|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2019-11-11, 15:45 | #1801 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ostatnio się przywitałam, dziś przyszłam się trochę wygadać.
Aktualnie mieszkam i pracuję w mieście wojewódzkim. W nie tak odległym czasie, myślę że na wiosnę, planujemy przeprowadzkę do innego województwa. O ile o inne rzeczy nie martwię się tak bardzo, to kwestia szukania pracy co jakiś czas spędza mi sen z powiek. Choć to jeszcze trochę czasu, zaczynam powoli o tym myśleć, zerkam, dłubię przy CV. Zresztą, coś czuję, że ten czas szybciutko zleci. Aktualną pracę bardzo lubię, ani trochę się nie nudzę, sprawia mi ogrom satysfakcji. W miarę możliwości chciałabym zostać w tym co robię, więc na pewno na pierwszy rzut pójdą CVki do firm w branży. Listę takowych już mam... Choć nie jest to branża chodliwa a ja specjalistą nie jestem, mam zaledwie dwa lata doświadczenia. Właśnie tym szukaniem pracy się martwię. Chciałabym zacząć jeszcze przed wyprowadzką. Będę naprawdę wdzięczna za wszystkie rady, wasze doświadczenia w tej dziedzinie.
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
2019-11-11, 15:47 | #1802 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Skoro Ci tu dobrze, to czemu się wyprowadzasz?
|
2019-11-11, 16:04 | #1803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87322792]A to też zależy indywidualnie.
Tak sobie myślę, że jakbym znalazła gdzieś coś stacjonarnie na okres przekwalifikowania się, to już na samym początku lepiej będzie uprzedzić, że nie chcę wiązać się umową na czas nieokreślony, tylko np. na rok.[/QUOTE] i co chcesz przez to osiągnąć? wg mnie bezsensu, i tak zazwyczaj na początku dostaję się umowę na okres próbny miesiąc-3 miesiące, potem umowę na rok i zazwyczaj dopiero później na czas nieokreślony. Zresztą, umowa na czas nieokreślony od określonej różni się w sumie tylko tym, że łatwiej dostać kredyt zwolnić się możesz w każdym momencie, tak samo jak i pracodawca może zwolnić Ciebie, okres wypowiedzenia liczy się od przepracowanego czasu a nie rodzaju umowy.
__________________
sun goes down |
2019-11-11, 16:09 | #1804 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Ja się z czymś takim nie spotkałam, najpierw na 3 miesiące, potem na czas nieokreślony. |
|
2019-11-11, 16:10 | #1805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323227]Chyba większą elastyczność i takie poczucie, że nie jestem tak bardzo zależna od tej firmy.
Ja się z czymś takim nie spotkałam, najpierw na 3 miesiące, potem na czas nieokreślony.[/QUOTE] ale nie jesteś niewolnikiem i możesz się zwolnić w każdym momencie, umowa na czas nieokreślony to nie pakt z diabłem.
__________________
sun goes down |
2019-11-11, 16:36 | #1806 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Więc pisz, im nas więcej tym weselej
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2019-11-11, 16:42 | #1807 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
|
2019-11-11, 18:23 | #1808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323227]Chyba większą elastyczność i takie poczucie, że nie jestem tak bardzo zależna od tej firmy.
Ja się z czymś takim nie spotkałam, najpierw na 3 miesiące, potem na czas nieokreślony.[/QUOTE]Cóż... Nie przestajesz mnie zadziwiać. Wyczuwam jakiś autosabotaż. Pozostaje tylko życzyć rekrutera kretyna albo braku konkurencji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-11, 18:32 | #1809 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
|
|
2019-11-11, 18:35 | #1810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87322792]A to też zależy indywidualnie.
Tak sobie myślę, że jakbym znalazła gdzieś coś stacjonarnie na okres przekwalifikowania się, to już na samym początku lepiej będzie uprzedzić, że nie chcę wiązać się umową na czas nieokreślony, tylko np. na rok.[/QUOTE]Moim zdaniem to bardzo zły pomysł. Na miejscu rekrutera nie wiedziałabym, czy to żart czy na serio. Zwłaszcza, że dla pracownika umowa na czas nieokreślony nie daje żadnego sznura na szyję - co innego dla pracodawcy. Natomiast jeśli takie masz podejście, to może lepiej szukać po prostu umów na zastępstwo? One są zazwyczaj takie krótkie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
2019-11-11, 18:36 | #1811 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323170]Skoro Ci tu dobrze, to czemu się wyprowadzasz?[/QUOTE]
Dobrze mi w pracy, ale nie w tym mieście. Nie mogę go polubić. Przyjechałam tu na studia, potem jedna, druga, trzecia praca, ale szczerze - nie podoba mi się tu. Jakiś czas temu TŻ zwierzył mi się, że też nie czuje się tu najszczęśliwszy (przeprowadził się tak na dobrą sprawę dla mnie), więc decyzja była prosta - czas zwijać zabawki. Cytat:
O, to wiem, wiem. Liczę jednak, że znajdę u was nieco wsparcia i motywacji choć i kubły zimnej wody przyjmę na klatę Najbardziej chyba boję się tego, że wysyłając aplikacje będąc jeszcze w starym miejscu zamieszkania odpadnę w przedbiegach z racji adresu. Co prawda, w CV go nie mam, ale przecież adresy firm w których pracowałam/pracuję są do znalezienia. Czytam was od dawna, mądre i doświadczone z was dziewczyny: jak udało wam się obejść takie zapytania i ewentualnie obiekcje pracodawców?
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
|
2019-11-11, 18:37 | #1812 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Mogę mieć jakieś swoje powody, dla których nie potrzebuję czy nie chcę umowy na czas nieokreślony. Dlaczego mam ich nie przedstawiać na rozmowie? Chyba lepiej być szczerym i otwarcie stawiać sprawę, niż udawać, że to miejsce naszych marzeń. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2019-11-11 o 18:50 |
|
2019-11-11, 19:07 | #1813 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323513]No ale dlaczego to sznur na szyję dla pracodawcy, bo czegoś chyba nie wiem? Tym bardziej na rękę powinno mu być, ze pracownik nie chce wiązać się na stałe. Nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę.
Mogę mieć jakieś swoje powody, dla których nie potrzebuję czy nie chcę umowy na czas nieokreślony. Dlaczego mam ich nie przedstawiać na rozmowie? Chyba lepiej być szczerym i otwarcie stawiać sprawę, niż udawać, że to miejsce naszych marzeń.[/QUOTE] Ja właśnie nie wiem jak się do tego ustosunkować, bo mam podobne przeświadczenie do Ciebie, w kwestii np. umów na czas określony. Z drugiej strony, co jest dla mnie potwornością, bo nie cierpię kłamać i najchętniej walę prosto z mostu, ale niestety wydaje mi się, że akurat rozmowa kwalifikacyjna to ostatnia rozmowa, o której bym powiedziała, że warto być szczerym . Gdybym miała być zupełnie szczera, to chyba żadnej pracy bym nigdy nie dostała .
__________________
A tam, od jutra. |
2019-11-11, 19:07 | #1814 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
No ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, akurat, to jakie masz miasto wpisane w CV nie jest takie ważne dla rekrutera, przecież ludzie się przeprowadzają. Ważniejsze jest właśnie, czy masz w planach relokację lub jesteś gotowa na dojazdy (jak np. Łódź - Warszawa). [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323513]No ale dlaczego to sznur na szyję dla pracodawcy, bo czegoś chyba nie wiem? Tym bardziej na rękę powinno mu być, ze pracownik nie chce wiązać się na stałe. Nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę. Mogę mieć jakieś swoje powody, dla których nie potrzebuję czy nie chcę umowy na czas nieokreślony. Dlaczego mam ich nie przedstawiać na rozmowie? Chyba lepiej być szczerym i otwarcie stawiać sprawę, niż udawać, że to miejsce naszych marzeń.[/QUOTE] Szczerze mówiąc, to jeśli chcesz aplikować na stanowiska trochę bardziej ambitne, które nie są z natury rotacyjne (jak praca na taśmie np.), to rekruterowi i przełożonemu zależy, żeby człowiek, który się wdrożył w zasady panujące w firmie i na stanowisku nie odszedł za chwilę. I jeśli ja bym rekrutowała to taka informacja, że on mi zaraz ucieknie, by go skreśliła. No bo co, za pół roku znowu mam szukać człowieka i poświęcać czas na jego naukę, jak mogę zatrudnić od razu kogoś, kto w teorii powinien zostać dłużej. Cytat:
A mama zawsze mi powtarzała "Ty nie bądź taka szczera du.pa!"
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. Edytowane przez Kafkazmlekiem Czas edycji: 2019-11-11 o 19:09 |
|||
2019-11-11, 19:19 | #1815 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
To to ja rozumiem ale stanowiska mniej ambitne?
|
2019-11-11, 19:23 | #1816 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 192
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Z rozmowami mam tak samo. Chyba działa u mnie mix autosabotażu ze szczerością. |
|
2019-11-11, 19:28 | #1817 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Też jestem ciekawa miasta, bo jak zwykle mam wrażenie, że to moje miasto, jak ktoś się tak negatywnie o jakimś wypowiada No właśnie to jest wszystko kompletnie bez sensu, bo równie dobrze ktoś może mieć najszczersze chęci zostania w pracy jak najdłuższej, a atmosfera może być nie do zniesienia, i i tak się z pracy wyniesie. Co do kryzysu, to też mam takie wrażenie. Natomiast nadal od wielu osób słyszę, że "teraz jest rynek pracownika" i naprawdę krew aż zalewa, bo albo te osoby to powtarzają, byleby powtarzać, albo myślą, że ten frazes dotyczy wszystkich wokół, bo oni pracują akurat w takiej specjalizacji, że mogą sobie dyktować warunki itd. Moja mama to samo, żebym przestała być taka szczera, bo to nie przynosi nic dobrego (szkoda, że będąc dzieckiem się nam powtarza, że kłamstwo ma krótkie nogi i nie można kłamać) i, żebym się zaczęła przejmować sobą, a nie potencjalnym pracodawcą itd.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2019-11-11 o 19:36 |
|
2019-11-11, 19:32 | #1818 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87322792]A to też zależy indywidualnie.
Tak sobie myślę, że jakbym znalazła gdzieś coś stacjonarnie na okres przekwalifikowania się, to już na samym początku lepiej będzie uprzedzić, że nie chcę wiązać się umową na czas nieokreślony, tylko np. na rok.[/QUOTE]Dla Ciebie nie ma różnicy czy dostaniesz umowę na rok, dwa, czy na czas nieokreślony, bo okres wypowiedzenia zależy od ilości przepracowanych miesięcy lub lat w danej firmie. Więc nawet jeśli nie chcesz w firmie pracować dłużej niż rok to po prostu zatrzymaj to dla siebie i złóż wypowiedzenie w określonym momencie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-11, 19:32 | #1819 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Cytat:
No też właśnie, na tym polu jestem pełna obaw. Wiadomo, jak się nie uda - będę szukać po przyjeździe, ale chciałabym zacząć coś ogarniać jeszcze przed. Liczę chociaż na to, że pewnie mój TŻ (kierowca w ponad 10-letnim stażem) w miarę szybko coś znajdzie, zresztą, nigdy nie miał problemu ze znalezieniem pracy. Co do toczącej się dyskusji, nie chciałabym pracownika, który zapowiada mi, że ucieknie. Też rekrutowałam ludzi do swojego działu, i choć nie były to może stanowiska wielce ambitne, to jednak wymagają sporej wiedzy i nie chciałabym tracić czasu i energii na szkolenie kogoś, kto mi zaraz ucieknie i zaś od nowa będę musiała robić to samo z kolejną osobą. Chociaż, miałam takie dwa przypadki, gdzie zdecydowani i deklarujący chęć pozostania dłużej uciekli po trzech dniach nie dając znaku życia
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
||
2019-11-11, 19:33 | #1820 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Bo z tymi rozmowami tak już jest... Wszystkie te porady są często o kant . Odpowiedź na to jak warto się przygotować do rozmowy to ma Kafkazmlekiem w podpisie
__________________
A tam, od jutra. |
|
2019-11-11, 19:33 | #1821 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
No ja np. staram się nie być zupełnie szczera na rozmowie, wstępnie godzę się na wszystko, jestem uprzejma, a i tak koniec końców na tym dobrze nie wychodzę, więc może czas walić prosto z mostu, czego ja oczekuję, a nie tylko starać się dopasowywać. |
|
2019-11-11, 19:50 | #1822 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323683]To, że oficjalnie jest niskie bezrobocie i jest wiele ogłoszeń, to prawda, ale to nie jest równoznaczne z tym, że faktycznie mamy rynek pracownika. Co najwyżej "rynek poszukiwań idealnego pracownika".
No ja np. staram się nie być zupełnie szczera na rozmowie, wstępnie godzę się na wszystko, jestem uprzejma, a i tak koniec końców na tym dobrze nie wychodzę, więc może czas walić prosto z mostu, czego ja oczekuję, a nie tylko starać się dopasowywać.[/QUOTE] Dokładnie tak. Ja również w podobny sposób się zachowuję na rozmowach. Staram się być profesjonalna, przyjaźnie nastawiona i nawet potrafię się już nie dziwić na żywo na różnego rodzaju warunki, które proponują pracodawcy. Jak ostatnio, 28 dni okresu wypowiedzenia przy umowie zlecenie - ale w duchu się zaśmiałam srogo Cytat:
A w jakiej branży pracujesz obecnie i szukasz pracy? I w zasadzie gdzie się chcesz przeprowadzić? Z Torunia częstym kierunkiem wyjazdów wydaje się być Poznań, tam podobno bezrobocie jest niskie więc jeśli to to miasto, to myślę, że wielkich problemów mieć nie powinniście z TŻ - ale wiadomo, różnie to bywa. Rozmowy przeprowadzane niestacjonarnie wchodzą w grę? A co mają powiedzieć tacy ludzie na rozmowach? Że nie są zdecydowani i deklarują 50% chęć pracy? Wszyscy ściemniają tak samo, dlatego czasami zachodzę w głowę po cholerę rekruterzy zadają tendencyjne pytania, skoro każdy dorosły człowiek jak potrafi, tak skłamie, tak czy siak... Wiadomo, że jak się komuś gdzieś nie podoba albo zdobędzie lepszą ofertę, to z obecnej zrezygnuje, jeśli tylko będzie mógł, c'est la vie.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2019-11-11 o 19:54 |
|
2019-11-11, 19:54 | #1823 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323499]A dlaczego takie emocje w Tobie budzę? Jesteśmy po prostu z innej bajki i tyle. Nie musisz myśleć tak jak ja, a ja nie muszę widzieć świata tak jak Ty.[/QUOTE]
Jakie emocje? Poprostu nikt normalny nie potraktuje poważnie kandydata do pracy, który mówi coś takiego. To nie zależy od widzenia świata. Ty trochę nie rozumiesz czym się rządzi rynek pracy. Cytat:
Powiesz, że się przeprowadzisz i już. [1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323513]No ale dlaczego to sznur na szyję dla pracodawcy, bo czegoś chyba nie wiem? Tym bardziej na rękę powinno mu być, ze pracownik nie chce wiązać się na stałe. Nie można nikogo uszczęśliwiać na siłę. Mogę mieć jakieś swoje powody, dla których nie potrzebuję czy nie chcę umowy na czas nieokreślony. Dlaczego mam ich nie przedstawiać na rozmowie? Chyba lepiej być szczerym i otwarcie stawiać sprawę, niż udawać, że to miejsce naszych marzeń.[/QUOTE]Pracodawca przy umowie na czas nieokreślony nie ma prawa cię zwolnić bez przyczyny i ogólnie masz więcej praw. Jeśli się pracownik nie sprawdzi, jest to wygodne dla pracodawcy (I zostawia sobie taka furtkę), ale dla pracownika umowa na czas okreslony nie ma żadnej przewagi. Brzmi to tak jakbyś chciała zaraz uciec, a który pracodawca zdecyduje się przeszkolic i wdrożyć kogoś kto ma w planach odejście? Wiadomo, że ludzie odchodzą z pracy, ale nikt tego nie mówi na dzień dobry. Jasne, że bym wybrała pracownika, który szuka pracy na dłużej. Myślę, że pracodawca myśli tak samo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-11, 20:11 | #1824 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Ej, to takie fajne miasto, czemu Ci się nie podoba A gdzie chcesz uciekać? Cytat:
I tak jak tu już wspomniano, mnie też się wydaje, że rynek się trochę opuścił. Cytat:
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87323683] No ja np. staram się nie być zupełnie szczera na rozmowie, wstępnie godzę się na wszystko, jestem uprzejma, a i tak koniec końców na tym dobrze nie wychodzę, więc może czas walić prosto z mostu, czego ja oczekuję, a nie tylko starać się dopasowywać.[/QUOTE] Niestety są pytania, które wymagają pewnej umiejętności dyplomacji, jak to, dlaczego chcę zmienić pracę po pół roku albo jakieś tam "Twoje słabe strony". I trzeba rzeźbić, ja nie umiem tak, wolę prosto z mostu powiedzieć, że jest wujowo, a ze słabych stron to na przykład szybko się nudzę, więc musicie się postarać, żebym wam nie uciekła, no ale nie mogę tak i to jest dramat O, idealny przykład:
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|||
2019-11-11, 20:14 | #1825 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
No, dypomatka to zawsze była ze mnie marna
|
2019-11-11, 20:19 | #1826 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Kafka, wygrałaś dzisiejszy wieczór.
Z tą szczerością różnie bywa. Akurat tam gdzie pracuję chyba została doceniona, bo na rozmowie powiedziałam wprost, że się zestresowałam i nie zrobię do końca tego zadania pomimo szczerych chęci i prób. Tak samo jak zapytali o moje wakacje powiedziałam zgodnie z prawdą, że cały okres wakacyjny szukałam pracy i zdechł mi kot, który chorował od wielu miesięcy. Nie miałam zamiaru niczego wymyślać, wakacji na Rodos czy czegokolwiek. Edytowane przez Karla Electra Czas edycji: 2019-11-11 o 20:23 |
2019-11-11, 20:22 | #1827 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
Świetny obrazek, taki prawdziwy
__________________
A tam, od jutra. |
|
2019-11-11, 20:23 | #1828 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Cytat:
No ale na rozmowie kwalifikacyjnej, to mam wrażenie, że trzeba mocno wyważyć dyplomację i szczerość, i ogólnie być bardziej profesjonalnie poważnym niż uśmiechniętym. Tak mi się wydaje. Bo taka nie jestem
__________________
O powodzeniu decydują cztery czynniki. Niestety nikt ich nie zna. |
|
2019-11-11, 20:26 | #1829 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Chyba też mam problem ze szczerością, a moze bardziej z tym , ze raczej nie potrafię kłamać. I do tego nieśmiałość/brak pewności siebie (pogłębiane sukcesywnie kolejnymi porażkami na tym polu). Więc wolę powiedzieć, ze czegoś nie umiem i nie rozumiem (np. jeśli chodzi o przepisy) , choć trochę "jarzę" w temacie.
Koleżankę wypytywali czy wrócę. Niby lekko zmieniła się koniunktura, aczkolwiek nie wiem na czym miałaby ta zmiana polegać. I chyba już nie jestem ta głupią (?). Wrócę(chociaż baaardzo niechętnie!) i zobaczę co się święci... Jak nic się nie zmieni (czyli brak loginu) to bez sensu będzie tam jeździć...
__________________
Błagam, napraw mnie .... |
2019-11-11, 20:29 | #1830 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV
Ja już sama nie wiem co należy robić a czego nie. Loteria straszna z tymi rekrutacjami. Dużo zależy od charakteru firmy, rekrutera, jaką atmosferę wprowadzi na spotkaniu itp.
U mnie sprawdziło się ,,miej wy... a będzie Ci dane". Koralina - jeżeli nic się nie zmieni to poważnie rozejrzyj się za inną. Ale skoro masz gdzie się podziać a z pracą w okolicy nadal tragicznie... lepsze to niż nic? |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.