2009-02-09, 15:18 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Idąc za ciosem...
Śmiało, wyrzucamy to z siebie. Jeżeli chodzi o najbardziej znienawidzoną - celowo przejaskrawiłam. Oczywiście mowa o tych Waszym zdaniem mniej popularnych. |
2009-02-09, 15:25 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
znienawidzone:
Lord Jim Ferdydurke Sklepy cynamonowe |
2009-02-09, 15:32 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Jak na razie (II klasa LO) najlepiej wspominam Mistrza i Małgorzatę (choć dziś już nie ma tego w obowiązkowym kanonie, ale ja zgłosiłam się na ochotnika do opracowania ), i nie wspominam jeszcze, bo dopiero będzie, ale już czytałam - Zbrodnia i kara. Kawał dobrej literatury, choć nie jest to najlepsza rzecz Dostojewskiego, IMO
Na wczesnym etapie niewątpliwie Dzieci z Bullerbyn Najgorsze? W podstawówce na pewno straszną rzeczą jest 'O krasnoludkach i sierotce Marysi'. Moja siostra, siedmioletnia, która czyta książki codziennie, w tym lektury 3 klasy do klasy przodu, po pierwszych kilku stronach niewymownie wkurzona stwierdziła, że koniec z tym Nudne to, napisane irytującym językiem... Nie, nie, nie. Konopnicka mogłaby zostać przy wierszach, jeśli chodzi o dzieci. 'Stary człowiek i morze' w gimnazjum nudził mnie niewymownie. W liceum - cóż, aktualnie powinnam czytać 'Nad Niemnem', ale nie wiem czy podołam, irytuje mnie ta książka Zresztą znam Orzeszkową z Glorii victis i nie robi na mnie ta pani dobrego wrażenia, zdecydowanie
__________________
|
2009-02-09, 15:37 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 103
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
ulubiona - Zbrodnia i Kara
znienawidzona - Ferdydurke..
__________________
|
2009-02-09, 15:47 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Pan Tadeusz - znienawidzona totalnie I Antygona.
A ukochana? Mało lektur mi się podobało, bardzo mało, głównie podstawówkowe. Może - W pustyni i w puszczy? Z zaznaczeniem, że jest to jedyna lektura Sienkiewicza, którego zresztą nie trawię, jaką przeczytałam |
2009-02-09, 16:01 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Znienawidzona - Tristan i Izolda oraz słynny Pan Tadeusz (no rozumiem, że to ważne dzieło itp. ale do mnie jakoś nie przemawia)
Ulubiona-Dzieci z Bullerbyn(jak tylko moje przyszłe potomstwo będzie w stanie to podrzucę im tą książeczkę ) Quo Vadis, W pustyni i w puszczy. No i nieobowiązkowy Mistrz i Małgorzata |
2009-02-09, 16:11 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
ulubiona -Zbrodnia i Kara
znienawidzona- hmmmmmm pomyśle to napisze |
2009-02-09, 16:26 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
ukochana to byla ania z zielonego wzgorza i pamietnik narkomanki
a znienawidzona to Krzyżacy |
2009-02-09, 16:45 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ani Mistrz i Małgorzata, ani Trylogia Sienkiewicza nie były u mnie obowiązkowe, lecz przeczytałam je z wielką przyjemnością.
|
2009-02-09, 16:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 447
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Jeśli chodzi o ulubioną to chyba "Świętoszek" Moliera i Szekspir - co prawda omawialiśmy tylko "Romea i Julię", ale zachęcona przez panią od polskiego sięgnęłam również po inne tytuły
Nie sprawiało mi przyjemności czytanie Sienkiewicza, dałam radę przebrnąć zaledwie przez kilka stron i poległam, o ile filmy historyczne uwielbiam to takich książek nie znoszę ;P |
2009-02-09, 16:53 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Nie wiem, czy mam jakąś ukochaną, bo w ogóle nie lubię omawiania lektur w szkole. Za to było sporo takich, które bardzo dobrze mi się czytało.
A te znienawidzone to przede wszystkim "Jądro ciemności", "Potop", "Krzyżacy" i "Antygona".
__________________
|
2009-02-09, 17:10 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Mnie jeszcze kilka lektur czeka, ale nie sądzę żebym znienawidziła coś bardziej niż liczne nowelki o dzieciach wkładanych do pieca i psach wpadających pod pociągi. Jeśli chodzi o ulubione... W sumie sporo tego było - od Dzieci z Bullerbyn i W pustyni i w puszczy, przez Buszującego w zbożu i Zabić drozda, do Quo vadis i Pana Tadeusza.
|
2009-02-09, 17:12 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 545
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Bardzo lubię "Mistrza i Małgorzatę" oraz "Ferdydurke", chociaż jak zauważyłam raczej nie cieszy się ona uznaniem wśród was.
Natomiast nie cierpię "Jądra ciemności" oraz "Zbrodni i kary". Nie pytajcie dlaczego nie lubię tej książki, bo sama nie wiem.
__________________
|
2009-02-09, 17:27 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
ulubione- Ferdydurke, Potop, Zbrodnia i Kara, Lalka zaś znienawidzone- Quo vadis, w pustyni i w puszczy, Krzyżacy
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2009-02-09 o 17:29 |
2009-02-09, 17:37 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ulubiona to chyba Mistrz i Małgorzata. Oprócz tego też Krzyżacy.
Najgorsza to chyba Pan Tadeusz, Powrót Posła, Nad Niemnem A i Sierotka Marysia i siedmiu krasnoludków, masakryczna książka. |
2009-02-09, 17:41 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 99
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ulubiona-zdecydowanie "Buszujący w zbożu"
Znienawidzona- "Kordian", "Dziady" cz.III
__________________
"Hope for the best, prepare for the worst" |
2009-02-09, 17:43 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 347
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Na pierwszym miejscu "Hobbit"- podobało mi się strasznie, mimo mało przychylnych słów nauczycielki i kolegów z klasy co do książki
"Krzyżacy" "Pan Tadeusz" "Buszujący w zbożu" - miodzio "Stary człowiek i morze" też całkiem spoko. Najbardziej znienawidzoną, mimo wielkich chęci i tysiącu prób nie dałam rady jej całej przeczytać lekturą jest zdecydowanie "Latarnik" , może trochę mniej, ale również bee było "Jądro ciemności" |
2009-02-09, 18:11 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ulubione: Dzieci z Bullerbyn, Ania z Zielonego Wzgórza (kurcze, właśnie zachciało mi się przeczytać ją znowu ) i nieobowiązkowa Mistrz i Małgorzata.
Znienawidzone: Jądro ciemności, Cierpienia młodego Wertera (oj strasznie cierpiałam jak to czytałam), Dziady (wrrr).
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń. |
2009-02-09, 18:18 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 764
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Znienawidzona: Potop, Dziady, Pan Tadeusz itp.
Ulubiona: Buszujacy w zbozu |
2009-02-09, 18:35 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 56
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Najlepsze: "Buszujący w zbożu"- J.D.Salinger i "Heban"- R.Kapuściński. No może jescze być "Zemsta"- A.Fredro i "Romeo i Julia"- W.Szekspir i "Kamienie na szaniec"- A.Kamiński.
Znienawidzona: "Władca much"- S.Golding... |
2009-02-09, 18:44 | #22 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10897106]
A ukochana? Mało lektur mi się podobało, bardzo mało, głównie podstawówkowe. Może - W pustyni i w puszczy? Z zaznaczeniem, że jest to jedyna lektura Sienkiewicza, którego zresztą nie trawię, jaką przeczytałam [/quote] Nie trawisz, ale W pustyni i w puszczy Ci się podoba? Rozumiem, że robiłaś podejścia do innych jego książek? Izolda O Złotych Włosach vs Izolda O Białych Dłoniach Ania z Zielonego Wzgórza, zapomniałam o tym, a cała seria to jedna z moich najważniejszych podstawówkowych pozycji Cytat:
Hobbit jest w kanonie? W której klasie? Cytat:
Cytat:
Dziady to dla mnie jedna z najlepszych pozycji polskiego romantyzmu, całkiem fajnie się czytało. Za Mickiewiczem jako tako nie przepadam (Panu Tadeuszowi nie dałam rady, Sonety krymskie są dla mnie masakryczne!), ale Dziady, mimo mnóstwa nieścisłości i niedomówień, miały... klimat -- Zapomniałam dodać, że ogólnie Sienkiewicza lubię całkiem, W pustyni i w puszczy połknęłam w 2 klasie chyba, całą trylogię miałam przeczytałam w 5 klasie podstawówki (zakochałam się wtedy w Kmicicu ) , a potem Wołodyjowskiego jeszcze raz w gimnazjum i jeszcze raz Potop w liceum. W gimnazjum Quo Vadis (zakochałam się w Petroniuszu ), i ponownie w liceum. Za to do dziś nie czytałam Krzyżaków, nigdy nie omawialiśmy i jakoś tak wyszło, ale chętnie nadrobię w wolnej chwili. EDIT: Często wymieniacie Buszującego w zbożu. Ja nie omawiałam w szkole, czytałam na własny użytek - i nie zrobiło to na mnie większego wrażenia. Pamiętam, że całkiem miło się czytało, ale nie pamiętam, o czym dokładnie było, a w moich oczach to kiepsko świadczy o książce, jeśli szybko wypada z pamięci... Ale chyba zrobię jeszcze jedno podejście.
__________________
Edytowane przez Ludowa Czas edycji: 2009-02-09 o 18:47 |
|||
2009-02-09, 18:51 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ja miałam w szóstej podstawówki. Ale może to jest lektura uzupełniająca.
Cytat:
Miałam też przeczytać "Szkice węglem", bo streszczenie mnie rozbawiło. Ale teraz, przed maturą to pewnie nie zdążę.
__________________
|
|
2009-02-09, 18:57 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ulubione: "Hobbit", "W pustyni i w puszczy" (chociaż nie znoszę Sienkiewiczowskiego stylu, strasznie ciężko się go czyta), "Akademia Pana Kleksa", "Zemsta", "Świętoszek", "Balladyna", "Cierpienia młodego Werteta", "Chłopcy z placu broni" i oczywiście "Mały Książe"
Znienawidzone: "Quo vadis", "Tristan i Izolda" (okropne romansidło...), "Antygona" z "Królem Edypem" (byłoby nawet, nawet, gdyby nie ta przewidywalność...), "Stary człowiek i morze", "Latarnik", "Pan Tadeusz" (ach ten trzynastozgłoskowiec...)
__________________
Niewidzialny jak skała, skała Przybywa z otchłani światła, światła Człowiek widmo! |
2009-02-09, 19:15 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Cytat:
A sam fakt, że w owej nowelce narratorem są drzewa, a słuchaczem - wrażliwy na ludzkie cierpienia wiatr...
__________________
|
|
2009-02-09, 19:25 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Ulubione: Quo vadis, Mistrz i Małgorzata, Zbrodnia i kara, W pustyni i w puszczy. Już nie wspominam o tych typu Dzieci z Bullerbyn
Znienawidzone: Stary człowiek i morze, Latarnik, a przede wszystkim Krzyżacy...no nigdy tego nie przeczytam do końca edit.: o jaa...myślałam, że tylko ja zakochałam się w Petroniuszu
__________________
Tonight
We are young So let’s set the world on fire We can burn brighter than the sun Edytowane przez liquefy Czas edycji: 2009-02-09 o 19:26 |
2009-02-09, 19:26 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Cytat:
__________________
Niewidzialny jak skała, skała Przybywa z otchłani światła, światła Człowiek widmo! |
|
2009-02-09, 19:30 | #28 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Agatin-K(imienniczko moja )słyszałam już wiele opinii, że Sienkiewicza się źle czyta i zawsze się dziwię-ja "W pustyni i w paszczy' przeczytałam sobie w 1 klasie podstawówki, bo w prezencie dostałam . No ale są różne gusta .
PS:Widzę, że większość Polaków jakoś nie docenia geniuszu Mickiewicza i jego wspaniałego dzieła PT |
2009-02-09, 19:36 | #29 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Cytat:
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że tego nie przeczytałam Zdecydowanie wolę inne książki. Chociaż w sumie żałuję, trzeba było przeczytać, nie jest takie nudne, a co klasyka to klasyka
__________________
|
||
2009-02-09, 19:41 | #30 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ulubiona i... najbardziej znienawidzona lektura szkolna.
Cytat:
Ja przeczytałam do połowy, następnie przeszłam do streszczenia . Chociaż ze mną jest tak, że gdy wiem, że MUSZĘ coś przeczytać to nie ruszę, a jak już to będę miesiąc męczyć. Z własnej, nieprzymuszonej woli przebrnę przez wszystko Aha-przypomniała mi się jeszcze jedna lektura(w klasach 1-3 omawiana):"Anaruk, chłopiec z Grenlandii". O losie jakie to głupie było |
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.