Mamusie Wrześniowe 2019 <3

[Lucy31]

Bry wieczór

Z tą cukrzycą to różnie bywa, niby się mówi, że ryzyko sporego dziecia, ale ja np urodziłam synka 52 cm i równe 3 kg. Z czego zaraz spadł na 2700 i już tak jakiś czas pozostał. Więc rozmiar 56 to nam na ponad 3 miesiące starczał.
Bardziej już bym sie sugerowała wagą swoją i męża.

Co do płci, w poprzedniej ciąży poznałam w 13t z kawałkiem już na 90%. Ale to syn się ładnie wystawił Tym razem na tym samym etapie nie chciało zbyt współpracować, płeć określona na 65%. Dla mnie to zdecydowanie za mała pewność, więc jakby sprawa jeszcze otwarta

A jutro ostatni dzień w pracy

[Pineszka]

Dzień dobry dziewczynki! Ja dzisiaj kończę 18 tydzień i zaczynam 19, ale to mija

[Juncia]

Pineszka, pięknie. Pędzisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pineszka]

Napisane przez Juncia

Pineszka, pięknie. Pędzisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Później będę zdychać jako pierwsza na końcówce w tych upałach haha

[madz88]

Hej! A ja dziś chyba się udusze tak kaszle że masakra

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Napisane przez Pineszka

Później będę zdychać jako pierwsza na końcówce w tych upałach haha

Spoko, spoko, będę z Tobą. U mnie 17t+5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagicGirls]

Dobry

Obawiam sie ze od lipca tu jedna przez drugą bedzie wzdychac "puff jak goraco"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Napisane przez MagicGirls

Dobry

Obawiam sie ze od lipca tu jedna przez drugą bedzie wzdychac "puff jak goraco"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak bedzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kami932]

Napisane przez MagicGirls

Dobry

Obawiam sie ze od lipca tu jedna przez drugą bedzie wzdychac "puff jak goraco"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja od czerwca zaklepałam sobie miejscówkę na kocyku lub leżaku w cieniu drzewa na podwórku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Oj lato dla nas będzie ciężkie w tym roku dla mnie powyżej 28 stopni jest już ciężko a co dopiero z takim dużym brzucholem )

a ja dziś miałam wizytę chybaaa będzie chłopiec ale nic pewnego więc jeszcze nie wierzę. Oczywiście moje dziecko jak zwykle spało. I rośnie jak na drożdżach :O wg ostatniego usg miałabym dziś 16+1 a wg dziś 17+1 :O i jak zwykle miałam tylko usg.. a na następną wizytę mam zrobić tylko wyniki morfologii i mocz.. Wy też macie tak mało badań krwi?

i wzięłam sobie 2 tyg. zwolnienia bo trochę jestem przeziębiona. Wtedy wracam na 4 dni do pracy podopinać wszystko i posprzątać biurko

kolejna wizyta już za 3 tyg. bo moja pani dr ma długi urlop i wciskali na zastępstwo gdzie się dało do innych lekarzy nawet nie wiem do kogo będę szła :O

[mirabelka3690]

Napisane przez kamila1011

Oj lato dla nas będzie ciężkie w tym roku dla mnie powyżej 28 stopni jest już ciężko a co dopiero z takim dużym brzucholem )

a ja dziś miałam wizytę chybaaa będzie chłopiec ale nic pewnego więc jeszcze nie wierzę. Oczywiście moje dziecko jak zwykle spało. I rośnie jak na drożdżach :O wg ostatniego usg miałabym dziś 16+1 a wg dziś 17+1 :O i jak zwykle miałam tylko usg.. a na następną wizytę mam zrobić tylko wyniki morfologii i mocz.. Wy też macie tak mało badań krwi?

i wzięłam sobie 2 tyg. zwolnienia bo trochę jestem przeziębiona. Wtedy wracam na 4 dni do pracy podopinać wszystko i posprzątać biurko

kolejna wizyta już za 3 tyg. bo moja pani dr ma długi urlop i wciskali na zastępstwo gdzie się dało do innych lekarzy nawet nie wiem do kogo będę szła :O

Ja mam 18+1 i do tej pory tylko dwa razy na badaniach bylam. Jutro idę z wynikami. Ale na następną wizyte chyba tez mi zleci bo hemoglobina nieciekawie wyszla i kryształy w moczu. No i jutro pewnie do moich ciążowych witaminek dorzuci zelazo i magnez Ciekawe czy dostane tez skierowanie na krzywą... jak nie teraz to za miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mysza nova]

Ja dziś też miałam wizytę. U mnie już równe 15 tygodni chociaż z USG już jest 15tyg4dni. Maluszek leżał sobie na brzuchu z podkurczonymi nóżkami pod siebie także plci nie bylo widać tylko jego pośladki mogłam sobie pooglądać😉 😁 Następna wizytę też mam szybciutko bo za 2 tygodnie bo mój lekarz idzie na dluuugi weekend.

[viva91]

A u mnie najdłuższe oczekiwanie na wizytę w tej ciąży, jeszcze 2 tygodnie... Nie pamiętam ile razy badałam morfologię, na pewno dwa, a czy więcej...? Na pewno posiew moczu zdążyłam dwa razy zrobić Już kojarzę, morfo była robiona 3 razy, raz od internisty miałam skierowanie w związku z dną. Za to co miesiąc badam tsh, na początku nawet co 2 tygodnie, więc regularnie chodzę na kłucie...

Byliśmy na weekend u rodziców i taki niewygodny materac mi się trafił u teściowej, że do teraz mnie plecy bolą. Nie wzięłam poduchy, bo myślałam, że to tylko jedna noc, więc szkoda zachodu, a tu 3 godziny zasnąć nie mogłam, tak mi było niewygodnie. Na koniec kwietnia jedziemy na 4 dni w góry, już wiem, że poducha jedzie z nami.

Czy też czekacie na ruchy? Ja od tygodnia staram się coś wyczuć (17+4), ale z marnym skutkiem. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc mogę jeszcze trochę poczekać...

[kamila1011]

Też już bardzo czekam na ruchy wieczorem leżę i trzymam dłonie na brzuchu i wyczekuję.. Z mizernym skutkiem jak narazie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lucy31]

Ja już od jakiegoś czasu czuję

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[madz88]

Też czekam i na razie nic. Ale Właśnie też mam łożysko z przodu więc mogę sobie poczekać do tego ponoć masa ciała też ma znaczenie.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Pineszka]

Napisane przez kamila1011

Oj lato dla nas będzie ciężkie w tym roku dla mnie powyżej 28 stopni jest już ciężko a co dopiero z takim dużym brzucholem )

a ja dziś miałam wizytę chybaaa będzie chłopiec ale nic pewnego więc jeszcze nie wierzę. Oczywiście moje dziecko jak zwykle spało. I rośnie jak na drożdżach :O wg ostatniego usg miałabym dziś 16+1 a wg dziś 17+1 :O i jak zwykle miałam tylko usg.. a na następną wizytę mam zrobić tylko wyniki morfologii i mocz.. Wy też macie tak mało badań krwi?

i wzięłam sobie 2 tyg. zwolnienia bo trochę jestem przeziębiona. Wtedy wracam na 4 dni do pracy podopinać wszystko i posprzątać biurko

kolejna wizyta już za 3 tyg. bo moja pani dr ma długi urlop i wciskali na zastępstwo gdzie się dało do innych lekarzy nawet nie wiem do kogo będę szła :O

Super, gratulacje (prawdopodobnie) chłopca ja miałam do tej pory chyba już ze trzy morfologię plus inne badania, także ja mam dużo

Napisane przez mysza nova

Ja dziś też miałam wizytę. U mnie już równe 15 tygodni chociaż z USG już jest 15tyg4dni. Maluszek leżał sobie na brzuchu z podkurczonymi nóżkami pod siebie także plci nie bylo widać tylko jego pośladki mogłam sobie pooglądać😉 😁 Następna wizytę też mam szybciutko bo za 2 tygodnie bo mój lekarz idzie na dluuugi weekend.

Super może za dwa tygodnie rozchyli nogi haha

Napisane przez viva91

A u mnie najdłuższe oczekiwanie na wizytę w tej ciąży, jeszcze 2 tygodnie... Nie pamiętam ile razy badałam morfologię, na pewno dwa, a czy więcej...? Na pewno posiew moczu zdążyłam dwa razy zrobić Już kojarzę, morfo była robiona 3 razy, raz od internisty miałam skierowanie w związku z dną. Za to co miesiąc badam tsh, na początku nawet co 2 tygodnie, więc regularnie chodzę na kłucie...

Byliśmy na weekend u rodziców i taki niewygodny materac mi się trafił u teściowej, że do teraz mnie plecy bolą. Nie wzięłam poduchy, bo myślałam, że to tylko jedna noc, więc szkoda zachodu, a tu 3 godziny zasnąć nie mogłam, tak mi było niewygodnie. Na koniec kwietnia jedziemy na 4 dni w góry, już wiem, że poducha jedzie z nami.

Czy też czekacie na ruchy? Ja od tygodnia staram się coś wyczuć (17+4), ale z marnym skutkiem. Mam łożysko na przedniej ścianie, więc mogę jeszcze trochę poczekać...

Ja już czasami czuje ale dosyć delikatnie. Tez mam łożysko na przedniej ścianie. Syna poczułam dopiero w 20tyg jak pamietam i to tak delikatnie, wiec malutka i tak jest szybsza

[Coppelia1]

Cześć, u mnie 18+5. Od dzisiaj na zwolnieniu do końca )) synek dzisiaj tak się zaprezentował ze nie ma najmniejszych wątpliwości ze jest chłopcem poza tym wszystko dobrze, samopoczucie świetne. Nic tylko w ciąży chodzić tylko do dentysty na kontrole coś się nie mogę wybrać
Jeśli chodzi o ruchy to delikatnie smyrnie od czasu do czasu, ale to naprawdę muszę się skupić. A na usg szalał jak nigdy

[kamila1011]

Wasze maluchy szaleją a mój taki śpioszek ja jak większość tu chyba też mam łożysko na przedniej ścianie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bluebeatrice85]

Sama oczekuje na ruchy maluszka . . Nie moge sie doczekac. Łożysko na przedniej ścianie. 15t5d
Zauważyłam że czasem pobolewa mnie w prawym boku, tak delikatnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mirabelka3690]

Ja mam na przedniej ścianie i poczułam lekkie smyranie tydzień temu, potem zdarzyło się z dwa razy i jak narazie cisza. Czekam na coś mocniejszego

[Juncia]

Ja miałam wrażenie, że czułam kiedyś już te ruchy, ale teraz nie umiem ich wyczuć. Niech wracają! U mnie 17t+5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

Napisane przez madz88

No to zaginione dziewczyny to:

Coppelia1,
poli230,
selenae,
masija,
nati.,
gaiete

Ktoś widział? Ktoś coś wie?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Hej, dziękuję za wywołanie. Ja regularnie udzielam się na mamach październikowych, bo przy zakładaniu karty ciąży lekarz mi wyliczył tp 1.10 czasem jeszcze Was podczytuję życzę wszystkim mamusiom zdrowych dzieciaczków i spokojnych porodów ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kami932]

Napisane przez gaiete

Hej, dziękuję za wywołanie. Ja regularnie udzielam się na mamach październikowych, bo przy zakładaniu karty ciąży lekarz mi wyliczył tp 1.10 czasem jeszcze Was podczytuję życzę wszystkim mamusiom zdrowych dzieciaczków i spokojnych porodów ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ważne, że wszystko w porządku

Dzień dobry! 6:43, a ja po spacerze z psem i jem śniadanie. Ja, naczelny śpioch wrześniowek Swoją drogą, nie pamiętam kto mnie tak nazwał, ale podoba mi się Zaraz wstawię pranie, pójdę zamiatać podłogi, odkurzanie zostawię jak babcia wstanie. I co dalej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pineszka]

Napisane przez kami932

Ważne, że wszystko w porządku

Dzień dobry! 6:43, a ja po spacerze z psem i jem śniadanie. Ja, naczelny śpioch wrześniowek Swoją drogą, nie pamiętam kto mnie tak nazwał, ale podoba mi się Zaraz wstawię pranie, pójdę zamiatać podłogi, odkurzanie zostawię jak babcia wstanie. I co dalej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko czuje się jak rasowy leń, wstałam co prawda o 6 ale to dlatego, ze stary zrobił mi „przesłuchanie” światłem, bo jedzie do Warszawy i się musiał spakować. Ja od tego czasu gnije w łóżku, ale niedługo muszę się w końcu zebrać i syna zawieźć do przedszkola, a następnie zrobić projekt na studia który mamy oddać do soboty i tak mi schodzi Ze go zrobić nie mogę
Już jutro mam wizytę

[kami932]

Napisane przez Pineszka

O matko czuje się jak rasowy leń, wstałam co prawda o 6 ale to dlatego, ze stary zrobił mi „przesłuchanie” światłem, bo jedzie do Warszawy i się musiał spakować. Ja od tego czasu gnije w łóżku, ale niedługo muszę się w końcu zebrać i syna zawieźć do przedszkola, a następnie zrobić projekt na studia który mamy oddać do soboty i tak mi schodzi Ze go zrobić nie mogę
Już jutro mam wizytę

Spokojnie, ja normalnie wstaje po 12, pranie na raty nawet robię mój też, codziennie największe światło, bo 'nie widzi co zakłada'. A specjalnie mamy ledy przy łóżku, które dają półmrok..

Co studiujesz? Dla mnie studia to było nieporozumienie i w końcu żadnych nie skończyłam i nie żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pineszka]

Napisane przez kami932

Spokojnie, ja normalnie wstaje po 12, pranie na raty nawet robię mój też, codziennie największe światło, bo 'nie widzi co zakłada'. A specjalnie mamy ledy przy łóżku, które dają półmrok..

Co studiujesz? Dla mnie studia to było nieporozumienie i w końcu żadnych nie skończyłam i nie żałuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No takie te chłopy są, ale jak ja idę w weekend na uczelnie to nawet nie mogę głośniej chrząknąc bo paniczowi przeszkadza

U mnie ze studiami tez nie było po drodze, najpierw coś zaczęłam dziennie ale generalnie uważałam to za porażkę i wolałam pracować, potem pracowałam i zaczęłam rachunkowość i controlling, ale wtedy zaszłam w ciąże z synem i nam się ogólnie z kasa pogorszyło mocno a to jednak nadwyrężalo mocno te finanse.. no i tak po 7 latach pracy non stop na pełnych obrotach doszłam do wniosku ze niestety zaczynam się cofać bo nie za bardzo zapewniam mojemu mózgowi nowe wyzwania, a studia przydadzą mi się skończone żeby moc wyżej później pójść w strukturach firmy albo po prostu ja zmienić na jeszcze lepsza no i tym sposobem wylądowałam na bardzo popularnym kierunku jakim jest zarzadzanie. Problem w tym ze studiuje na uczelni mocno technicznej jednej z głównych w Polsce i zamiast haj lajfu mamy cześć przedmiotów bardzo ścisłych.. no ale teraz IV semestr, bez warunku się narazie obyło wielkim wysiłkiem ale się obyło- zwłaszcza ze dużo osób poodpadalo albo właśnie gonią ich warunki.. no i od października zaczynam ostatni rok- tyle dobrze ze ten ostatni rok będzie już luźniejszy bo w sumie tylko ten przedostatni semestr a potem glownie już seminaria związane z praca dyplomowa... no ale tak to jest jak człowiekowi odbije na starość i teraz co drugi weekend Kibluje na uczelni

[Juncia]

My mamy w sypialni światło w szafie, niemocne, więc zazwyczaj daje radę, żeby nie obudzić drugiej osoby, jeśli nie ma potrzeby. Dobra sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kami932]

Napisane przez Pineszka

No takie te chłopy są, ale jak ja idę w weekend na uczelnie to nawet nie mogę głośniej chrząknąc bo paniczowi przeszkadza

U mnie ze studiami tez nie było po drodze, najpierw coś zaczęłam dziennie ale generalnie uważałam to za porażkę i wolałam pracować, potem pracowałam i zaczęłam rachunkowość i controlling, ale wtedy zaszłam w ciąże z synem i nam się ogólnie z kasa pogorszyło mocno a to jednak nadwyrężalo mocno te finanse.. no i tak po 7 latach pracy non stop na pełnych obrotach doszłam do wniosku ze niestety zaczynam się cofać bo nie za bardzo zapewniam mojemu mózgowi nowe wyzwania, a studia przydadzą mi się skończone żeby moc wyżej później pójść w strukturach firmy albo po prostu ja zmienić na jeszcze lepsza no i tym sposobem wylądowałam na bardzo popularnym kierunku jakim jest zarzadzanie. Problem w tym ze studiuje na uczelni mocno technicznej jednej z głównych w Polsce i zamiast haj lajfu mamy cześć przedmiotów bardzo ścisłych.. no ale teraz IV semestr, bez warunku się narazie obyło wielkim wysiłkiem ale się obyło- zwłaszcza ze dużo osób poodpadalo albo właśnie gonią ich warunki.. no i od października zaczynam ostatni rok- tyle dobrze ze ten ostatni rok będzie już luźniejszy bo w sumie tylko ten przedostatni semestr a potem glownie już seminaria związane z praca dyplomowa... no ale tak to jest jak człowiekowi odbije na starość i teraz co drugi weekend Kibluje na uczelni

Na mnie teraz wyzywa jak jęcze podczas przewracania się z boku na bok

Ale to i tak, zaczniesz semestr z miesięcznym szkrabem, masakra.. Ja podziwiam jak ktoś ogarnia z dzieckiem, naprawdę.

Napisane przez Juncia

My mamy w sypialni światło w szafie, niemocne, więc zazwyczaj daje radę, żeby nie obudzić drugiej osoby, jeśli nie ma potrzeby. Dobra sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak pisałam, ja mam ledy za łóżkiem, aktualnie niebieskie na granatowej ścianie, więc spokojnie można się ubrać czy coś, ale nie, temu jest za mało i musi największe zapalić i jeszcze ci powie, że jak ci nie pasuje to nakryj się kołdrą..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pineszka]

Napisane przez Juncia

My mamy w sypialni światło w szafie, niemocne, więc zazwyczaj daje radę, żeby nie obudzić drugiej osoby, jeśli nie ma potrzeby. Dobra sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas ten problem ze my śpimy w salonie bo oddaliśmy synowi drugi pokój Żeby miał.. a wiadomo ze sypialnia byłaby bardziej wyciszona i kameralna no ale trudno

Napisane przez kami932

Na mnie teraz wyzywa jak jęcze podczas przewracania się z boku na bok

Ale to i tak, zaczniesz semestr z miesięcznym szkrabem, masakra.. Ja podziwiam jak ktoś ogarnia z dzieckiem, naprawdę. Tak jak pisałam, ja mam ledy za łóżkiem, aktualnie niebieskie na granatowej ścianie, więc spokojnie można się ubrać czy coś, ale nie, temu jest za mało i musi największe zapalić i jeszcze ci powie, że jak ci nie pasuje to nakryj się kołdrą..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na pewno lekko nie będzie ale skoro zrobiłam dwa lata z synem to dam radę ten jeden semestr z dwójka u nas nie ma ze boli i stary siedzi z młodym w weekendy albo go dziadkowie gdzieś zabierają. Teraz po prostu będzie siedział z dwójka, no ale w tygodniu chodzi do pracy i ja będę się zajmować, to niech sobie posiedzi ze swoimi dziećmi jak już je zrobił haha