Nie rozumiem fenomenu...

[MusicIsMyPassion]

Dla mnie straszne są dywaniki na klapie od sedesu. Szukając zdjęcia trafiłam na to. 71CfoXniFML._AC_SX466_.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Mada

no to jest klasyka gatunku. bardzo często spotykane w normalnych domach gdzie mieszkają normalni ludzie. i to nie tylko na wsiach. wynajmowałam taką szeregówkę w jednym z większych miast w Anglii. bardzo ładną, wyremontowaną, ładnie odnowioną - nie jakąś ruderę co remont widziała 30 lat temu.

baaa... tam nawet w typowych pubach i barach zdarzają się dywany na podłodze. może nie w łazienkach, ale wszędzie na sali, tam gdzie ludzie siedzą i jedzą i piją. w tych dywanach musiały być już litry rozchlapanego piwa

Kiedy mieszkalam w Walii to tylko raz trafilam na pub bez dywanu W sumie lubilam te dywany, przyjemniej sie czlowiek nie poslizgnie Aspektow higienicznych nie rozpatrywalam.

Napisane przez MusicIsMyPassion

Dla mnie straszne są dywaniki na klapie od sedesu. Szukając zdjęcia trafiłam na to. Załącznik 7759789

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To musi byc obrzydliwe, nie usiadlabym na czyms takim

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez kasiunia788742

Też mam mały dywanik łazience ale często piore

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Dywanik w łazience to mus IMO, można się poślizgnąć na mokrych kaflach

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:49 ----------

Napisane przez Pani_Mada

no to jest klasyka gatunku. bardzo często spotykane w normalnych domach gdzie mieszkają normalni ludzie. i to nie tylko na wsiach. wynajmowałam taką szeregówkę w jednym z większych miast w Anglii. bardzo ładną, wyremontowaną, ładnie odnowioną - nie jakąś ruderę co remont widziała 30 lat temu.

baaa... tam nawet w typowych pubach i barach zdarzają się dywany na podłodze. może nie w łazienkach, ale wszędzie na sali, tam gdzie ludzie siedzą i jedzą i piją. w tych dywanach musiały być już litry rozchlapanego piwa

W starych, tradycyjnych pubach są też dywany na stołach i nie tylko w UK


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Nie wyobrażam sobie nie mieć małego dywaniku w ubikacji (obok muszli jak na zdjęciu powyżej) i łazience. Zapobiegają poślizgnięciu się i od kafli jest najzwyczajniej zimno, a że biegam w domu boso lub w skarpetkach to wiadomo że ślisko. Często dywaniki piorę więc jest ok.

[PaulinciaKWC]

Moje plytki nie sa sliskie. Mam malutki dywanik zeby tylko postawic stopy po prysznicu i nie stac na mokrych plytkach. Nie sa tez zimne, bo mam ogrzewaną podloge

[ojejuniu1974]

Napisane przez PaulinciaKWC

Moje plytki nie sa sliskie. Mam malutki dywanik zeby tylko postawic stopy po prysznicu i nie stac na mokrych plytkach. Nie sa tez zimne, bo mam ogrzewaną podloge

Ja tez mam tylko dywanik pod prysznicem.
Rozchlapujecie wode przy myciu rak ze potem macie slisko czy jak?
Te dywaniki wokol sedesu sa dla mnie obrzydliwe. Myslalam ze to miniona moda z lat 90.

[kasztanka3]

Moj maz w swojej lazience nie ma zadnych dywanikow. Nie wyobrazam sobie nie miec jakiegos kolo prysznica, bo jestem slepa i nie wycelowalabym bosa stopa w kapcie a podloga jest zawsze przeokrutnie zimna.

[PaulinciaKWC]

Tych dywanikow wokol wc nie widzialam juz ze sto lat u nikogo

[Finlora]

Ja w łazience nie mam żadnego dywanika. Od czego macie mokre i śliskie kafelki? Ja jedynie rozchlapuje wodę podczas mycia twarzy w umywalce, ale zaraz ją wycieram.

[kasztanka3]

Mokrych ani sliskich kafelkow nie mam, jedynie strasznie zimne.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Finlora

Ja w łazience nie mam żadnego dywanika. Od czego macie mokre i śliskie kafelki? Ja jedynie rozchlapuje wodę podczas mycia twarzy w umywalce, ale zaraz ją wycieram.

Dywanika nie mam, ale kafelki mam mokre od chlapania przy spłukiwaniu włosów, gdy się kąpię w wannie.

[j_fly]

My mamy w jednej łazience dywanik obok prysznica, a w drugiej obok wanny. Nie wyobrażam sobie ich nie mieć. Prane są co kilka dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Na tiktoku ostatnio byl taki trend ''pokaz swoja twarz i cos, co prawie cie zabilo''. No i dziewczyna pokazala odzywke gliss kur, taka w sprayu.
Jejku, mi tez sie to zdarzylo. Wchodze nagle do lazienki i wuuuuup gleba. A okazalo sie, ze przy spryskiwaniu wlosow polecialo troche na podloge i bardzo ja nawilzylo.

[linaya]

Ja mam koło wanny taki gumowy dywanik. Taki miękki, materiałowy wydaje mi się mało praktyczny, bo wciąż byłby wilgotny.
Choć ten gumowy też wywieszam, żeby wysechł.

[cava]

Napisane przez linaya

Ja mam koło wanny taki gumowy dywanik. Taki miękki, materiałowy wydaje mi się mało praktyczny, bo wciąż byłby wilgotny.
Choć ten gumowy też wywieszam, żeby wysechł.

ja mam coś w rodzaju ażurowej podkładki antypoślizgowej z plastiku, wcześniej miałam z jakiegoś bambusa czy czegoś, ale nie było az tak wodoodporne jak miało być.




A mały bieżnik łazienkowy mam przy drzwiach łazienki, w roli wycieraczki dla kota, żeby żwirku nie wynosił z łazienki na łapkach.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez ojejuniu1974

Ja tez mam tylko dywanik pod prysznicem.

Rozchlapujecie wode przy myciu rak ze potem macie slisko czy jak?

Te dywaniki wokol sedesu sa dla mnie obrzydliwe. Myslalam ze to miniona moda z lat 90.

Wychodzę spod prysznica- jestem mokra, więc woda spływa na kafle, otwieram drzwi od prysznica- woda z drzwi spływa na kafle. To nie są kałuże, ale sucho nie jest.
Pomimo 90cm zlewu, przeważnie trochę nachlapie na podłogę.
Ryzyko poślizgnięcia się na mokrych kaflach jest większe niż na suchych, ale nie znaczy, że na pewno wywiniesz orła.


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Finlora]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88934728]Wychodzę spod prysznica- jestem mokra, więc woda spływa na kafle, otwieram drzwi od prysznica- woda z drzwi spływa na kafle. To nie są kałuże, ale sucho nie jest. [/QUOTE]O, to mnie zdziwiło. W życiu bym nie pomyślała, żeby wychodzić w ten sposób spod prysznica.

[Olushka]

Napisane przez Finlora

O, to mnie zdziwiło. W życiu bym nie pomyślała, żeby wychodzić w ten sposób spod prysznica.

To jak ty wychodzisz spod prysznica?

[Finlora]

Napisane przez Olushka

To jak ty wychodzisz spod prysznica?

Wycieram się ręcznikiem zanim wyjdę?

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

Wycieram się ręcznikiem zanim wyjdę?

Nie lubię się kotłować w zamknietym prysznicu. W domu mam całkiem otwarty więc luzik a jak gdzieś śpię to wychodzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez Ingrid80

Nie lubię się kotłować w zamknietym prysznicu. W domu mam całkiem otwarty więc luzik a jak gdzieś śpię to wychodzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie kotłuję się w zamkniętym. W ogóle się nie kotłuję, bo bez problemu się wycieram. Mimo, że prysznic mam z tych mniejszych.

[natalia_t]

Napisane przez Finlora

Wycieram się ręcznikiem zanim wyjdę?

Też tak robię. Bardzo nie lubię, gdy ktoś wychodzi mokry spod prysznica i potem cała podłoga pływa. Chyba dopiero jak byłam w gimnazjum dowiedziałam się, że niektórzy tak robią i było to dla mnie bardzo dziwne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez Finlora

Wycieram się ręcznikiem zanim wyjdę?

Ja robię tak samo i jestem w szoku, że ktoś robi inaczej

[gosia_9508]

Jeżeli nie potrafi się manewrować na jednej nodze na mokrej powierzchni, to trudno się wytrzeć całkowicie bez wychodzenia z prysznica. Będąc pod prysznicem, to mogę sobie co najwyżej założyć ręcznik na głowę i osuszyć klatkę, ale żeby wytrzeć nogi i stopy już muszę wyjść na stabilną, bezpieczną, suchą powierzchnie - najlepiej sprawdza się w tej roli specjalnie rzucony ręcznik pod stopy, aby się nie poślizgnąć.

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

Nie kotłuję się w zamkniętym. W ogóle się nie kotłuję, bo bez problemu się wycieram. Mimo, że prysznic mam z tych mniejszych.

Z tego co wiem to ty też jesteś jesteś tych mniejszych. Ja za to z tych większych wiec się nie chcę kotlowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez Ingrid80

Z tego co wiem to ty też jesteś jesteś tych mniejszych. Ja za to z tych większych wiec się nie chcę kotlowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój mąż też się wyciera w środku

[Ingrid80]

Napisane przez Finlora

Mój mąż też się wyciera w środku

Ja nie lubię mam też ogrzewanie podłogowe podłogowe podłoga szybko wysycha. Zresztą w otwartym prysznicu długim na 140cm woda w nim pozostaje. Nie chodzę mokra po całej łazience

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[j_fly]

Też wycieram się w środku. Tak jest mi wygodniej. A jak wychodzę z wanny, to owijam się ręcznikiem i dokładniej wycieram się poza nią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Jak wychodzę z wanny, to wycieram nogi powiedzmy od łydki w dół i zawijam w ręcznik włosy. Reszta zwykle schnie sama, chyba że akurat zachce mi się wytrzeć.

[chimay]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88934728]Wychodzę spod prysznica- jestem mokra, więc woda spływa na kafle, otwieram drzwi od prysznica- woda z drzwi spływa na kafle. To nie są kałuże, ale sucho nie jest.
Pomimo 90cm zlewu, przeważnie trochę nachlapie na podłogę.
Ryzyko poślizgnięcia się na mokrych kaflach jest większe niż na suchych, ale nie znaczy, że na pewno wywiniesz orła.


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Dla mnie o wiele wygodniej jest położyć na podłodze przed prysznicem matę piankową albo ręcznik. Potem się to tylko odwiesza i sobie schnie. Nie trzeba wycierać podłogi.