Nie rozumiem fenomenu... - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-10-09, 18:59   #4471
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88941686]A dla mnie pisze jakby die dlugo interesowala tematem mody, sporo czytała na ten temat j ogladala oraz chciała zasugerować że jakiś jednak wpływ.moze nie do końca uświadomiony na nasze wybory ubraniowe ta moda ma,wiadomo-nie ślepy i nie we wszystkim.
No ale też rzadko jest tak, że ktoś NIGDY nie ubral jakiegoś elementu akurat modnego w danym sezonie.
Może akurat nie spodnie, ale np. Jakieś rodzaj butow podpasowal?

A pardon. przecież napisalas:
"Są pewne trendy, które są nowe i mi się podobają, są takie, których nigdy nie założę i tyle."[/QUOTE]


Wiesz, tak naprawdę, to żeby nie założyć nic, co jest akurat modne, to trzeba włożyć w to bardzo dużo pracy i wiedzieć, co w sumie jest modne.


Na pewnym podprogowym kanale mózgu ja łapię, jakie są trendy, bo mam oczy i żyję. Ale jakbyś mnie zapytała, co jest modne, to ja nie wiem, nie zastanawiam się nad tym.


Więc nawet nie potrafię odpowiedzieć, czy podążam za modą. Od 15 lat noszę czarne skarpetki do kostki, czarne buty sportowe, czarne rurki, czarne bokserki, czarny stanik bez ozdób i czarne T-shirty.


Też kwestia tego, że na mnie działają inne bodźce, ja na przykład nie wiem, co noszą Kardashianki (czy kto tam ustala modę, przepraszam, nie chcę nikogo urazić, czy spłycić tematu), ale na przykład kupiłam buty sportowe marki, która sponsorowała moją ulubioną drużynę e-sportową, były wygodne, podobają mi się, ale miało to wpływ na to, że w ogóle przymierzyłam ich obuwie.


Tak samo jak oglądam jakieś anime, bo to jest akurat anime tego sezonu i wszyscy je oglądają. Więc jak się chce rozumieć memy, to trzeba. To też przecież moda.


Każdy w jakiś sposób podąża za modą. Tylko nie zawsze to moda mainsteamowa typu fashion.


Ale jeśli ty w 2012 roku nie oglądałaś Durarara!! to nie dlatego, że chciałaś być special snołflejkiem, tylko dlatego, że nie wiedziałaś o jego istnieniu i cię to niespecjalnie interesowało. Ale może za dzieciaka oglądałaś Sailor Moon. I podobnie widzę ludzi niepodążających za trendami w ubiorze. Po prostu nie interesują się, żyją wśród ludzi, więc czasem się z tym zetkną, z niektórych części sobie skorzystają, bo im przypadną do gustu, z innych nie i już.


EDIT. Te wywód był o tym, że na moich T-shirtach są postaci z gier i anime. No więc też w pewnym sensie kupuję jakieś wzory z modnych akurat gier czy anime. Więc to nie dość, że inny rodzaj mody, to jeszcze to, co akurat oglądam wpływa na mój sposób ubierania.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Edytowane przez Limonka2738
Czas edycji: 2021-10-09 o 19:01
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 19:00   #4472
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja nigdy nie nosiłam biodrówek, mimo że były modne właśnie w moich czasach nastoletnich.
A co nosiłaś? Z ciekawości pytam.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A sposób pisania chimay jest taki, że by mi pewnie oznajmiła, że jak biodrówki wrócą do łask, to będę chodzić. I tu o to chodzi w irytacji na jej osobę, przynajmniej ja to tak rozumiem.
Pisałam, że na te powracające mody są najbardziej podatne nastolatki. A z tego co kojarzę, nie jesteś już nastolatką. Osoby które już daną modę przerabiały (nosiły albo większość wokół nosiła) raczej nie pójdą na całość w dany nowy (dla nich stary) trend albo ewentualnie z sentymentu kupią jakaś jego złagodzoną odmianę. Czyli np z tej mody na giga koszule w kratę kupią może koszulę w kratę, ale już nie taką wielką.

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Zmieniając temat, nie rozumiem fenomenu:
- perfumowanych wkładek, po góra dwóch dniach powoduje to u mnie podrażnienia i pieczenie
W ogóle nie rozumiem fenomenu perfumowanych rzeczy. Papier toaletowy o zapachu waniliowym
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 19:05   #4473
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
A co nosiłaś? Z ciekawości pytam.

Spodnie. Chciałabym ci odpowiedzieć, ale nie wiem, jak one wyglądały. Matka chodziła po straganach, ryneczkach i szukała sprzedawców, którzy mieli wysoki stan.


Kształtu nogawki nie pamiętam.


Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Pisałam, że na te powracające mody są najbardziej podatne nastolatki. A z tego co kojarzę, nie jesteś już nastolatką. Osoby które już daną modę przerabiały (nosiły albo większość wokół nosiła) raczej nie pójdą na całość w dany nowy (dla nich stary) trend albo ewentualnie z sentymentu kupią jakaś jego złagodzoną odmianę. Czyli np z tej mody na giga koszule w kratę kupią może koszulę w kratę, ale już nie taką wielką.

Nigdy nie przestanę być nastolatką. Ale no niestety tak, oficjalnie w dowodzie mam już 30.


Co do reszty się nie wypowiem, bo nie wiem.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 19:14   #4474
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88941686]A dla mnie pisze jakby die dlugo interesowala tematem mody, sporo czytała na ten temat j ogladala oraz chciała zasugerować że jakiś jednak wpływ.moze nie do końca uświadomiony na nasze wybory ubraniowe ta moda ma,wiadomo-nie ślepy i nie we wszystkim.
No ale też rzadko jest tak, że ktoś NIGDY nie ubral jakiegoś elementu akurat modnego w danym sezonie.
Może akurat nie spodnie, ale np. Jakieś rodzaj butow podpasowal?

A pardon. przecież napisalas:
"Są pewne trendy, które są nowe i mi się podobają, są takie, których nigdy nie założę i tyle."[/QUOTE]


Też tak to odbieram. Mając wiedzę zauważa pewne mechanizmy, z których niekoniecznie musimy sobie zdawać sprawę. Mnie moda kompletnie nie interesuje ale interesuje mnie historia i bardzo dobrze czyta mi się jej wypowiedzi.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 19:44   #4475
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Też tak to odbieram. Mając wiedzę zauważa pewne mechanizmy, z których niekoniecznie musimy sobie zdawać sprawę. Mnie moda kompletnie nie interesuje ale interesuje mnie historia i bardzo dobrze czyta mi się jej wypowiedzi.
Dzięki ja tematy modowe mogę ciągnąć długo
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 21:28   #4476
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Mnie to nie irytuje, bo ona się po prostu myli, czym się tu emoconować.


Ale dla mnie to ona pisze jakby samą siebie uważała za wyrocznię i stąd pewnie taki odzew przez wielu użytkowników.


(Ja piszę, jak ja to odbieram, a nie jak sama chimay uważa. Może sobie nie zdawać z tego sprawy, że jest w taki sposób odbierana. I to nie tylko w temacie mody. Taki ma po prostu styl pisania.)
Limonka sorry, ale ty to akurat jestes mistrzem mylenia sie i upierania przy swoim. Juz daj spokoj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 21:29   #4477
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Szczepionka na malarię [*]
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-10-09, 21:30   #4478
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Pamietacie scene w "Diabel ubiera sie u Prady", w ktorej glowna bohaterka smiala sie z dwoch paskow, ktore byly prawie takie same, a szefowa uswiadomila ja, ze jej sweter z taniego sklepu wcale nie jest manifestacja tego, ze dla niej moda jest niewazna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 21:45   #4479
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A ja w sumie nie rozumiem fenomenu, że ślub musi być wtedy kiedy ciepło i sucho, skoro w Polsce i tak cała impreza odbywa się zazwyczaj w pomieszczeniach.
Z ciepłem się zgadzam, ale rozumiem, że ktoś nie chce ślubu w deszczowe miesiące, bo deszcz jednak sporo utrudnia, psuje fryzurę, makijaż, utrudnia zrobienie sesji zdjęciowej.


Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
W ogóle nie rozumiem fenomenu perfumowanych rzeczy. Papier toaletowy o zapachu waniliowym
O właśnie, zapomniałam o papierze
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 21:58   #4480
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A ja w sumie nie rozumiem fenomenu, że ślub musi być wtedy kiedy ciepło i sucho, skoro w Polsce i tak cała impreza odbywa się zazwyczaj w pomieszczeniach.
nie po to dziewczyny kupują piękne suknie, żeby je potem zakrywać szalami i płaszczami, bo w październiku czy marcu pizga złem
ponadto białą, długą sukienkę bardzo łatwo wybrudzić w błocie i deszczu.
ponadto jak się ma włosy z tendencją do puszenia, to podczas deszczu wygląda się jak pudel - chyba że fryzura to tony lakieru. no i wszelkie fale i loki prostują się momentalnie w wilgotnym powietrzu
ponadto mimo iż większość imprezy docelowo odbywa się w pomieszczeniu, jako gość zawsze wolę gdy impreza jest w ciepły dzień, bo wtedy można bez problemu wyjść się przewietrzyć, odpocząć od głośnej muzyki, zapalić - jak ktoś pali. teraz już większość sal zapewnia 'strefę odpoczynku' na zewnątrz i ludzie bardzo chętnie z tego korzystają. w dniu mojego wesela po obiedzie zrobiło się zimno, mokro i nieprzyjemnie. bardzo brakowało mi tej opcji wyjścia na zewnątrz na krótki odpoczynek

zima ma ten urok, że gdy jest śnieg, to robi się bardzo klimatycznie.

ale wczesno-wiosenne i późno-jesienne miesiące nie mają chyba żadnych zalet - to czemu ktoś miałby chcieć je wybierać (pomijając sytuacje gdy nie ma innych terminów, lub wybrana data jest w jakiś sposób szczególna)

ciepłe i suche miesiące są praktyczne

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Zmieniając temat, nie rozumiem fenomenu:
- ślubów w maju, przesądna jestem, a tak na poważnie: zwykle 3/4 miesiąca leje i jest zimno.
eee niekoniecznie. w tym roku może i tak, ale już w 2020 maj był piękny

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-10-09 o 22:00
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 22:08   #4481
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88941939]Limonka sorry, ale ty to akurat jestes mistrzem mylenia sie i upierania przy swoim. Juz daj spokoj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Szczepionka na malarię [*]

Bardzo ciekawy przykład, biorąc pod uwagę, że przyznałam się do błędu w przeciągu jakiejś godziny.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88941944]Pamietacie scene w "Diabel ubiera sie u Prady", w ktorej glowna bohaterka smiala sie z dwoch paskow, ktore byly prawie takie same, a szefowa uswiadomila ja, ze jej sweter z taniego sklepu wcale nie jest manifestacja tego, ze dla niej moda jest niewazna?
[/QUOTE]


No, to była głupia scena szczerze mówiąc.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-09, 22:10   #4482
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A ja w sumie nie rozumiem fenomenu, że ślub musi być wtedy kiedy ciepło i sucho, skoro w Polsce i tak cała impreza odbywa się zazwyczaj w pomieszczeniach.
Według mnie łatwiej jest się ubrać na wesele w ciepłe miesiące- nie trzeba kombinować z płaszczem czy innym okryciem wierzchnim. Suknie weselne oraz sukienki koktajlowe podobają mi się raczej z tych lżejszych materiałów; rajstopy odpadają. Poza tym to na weselach lubię się przejść i odpocząć na zewnątrz, usiąść gdzieś w altance itd.

Wesele zimą/późną jesienią/wczesną wiosną jawi mi się jako koszmar-zarówno z perspektywy pm, jak i gościa weselnego
Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Też tak to odbieram. Mając wiedzę zauważa pewne mechanizmy, z których niekoniecznie musimy sobie zdawać sprawę. Mnie moda kompletnie nie interesuje ale interesuje mnie historia i bardzo dobrze czyta mi się jej wypowiedzi.
Tak samo odbieram posty chimay
I chciałabym fajnie stylizować dłuższe skarpetki, ale chyba nie potrafię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 22:12   #4483
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawy przykład, biorąc pod uwagę, że przyznałam się do błędu w przeciągu jakiejś godziny.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------.
Nie przyznałaś się. Ostateczna wersja była taka, że widocznie musiałaś brać udział w jakimś eksperymentalnym programie, bo nawet matka namawiała cie do udziału w nimMiałaś zadzwonić do przychodni w której cie szczepili i dopytać, ale mieli już nieczynne, więc niestety tajemnica szczepionki na malarię pozostała niewyjaśniona
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 22:14   #4484
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość

eee niekoniecznie. w tym roku może i tak, ale już w 2020 maj był piękny
Mam wrażenie, że to był wyjątek Od kilku lat chcemy na majówkę zrobić jakiś wypad połączony z grillem i zawsze musieliśmy przekładać ze wzglądu na fatalną pogodę. Kilka lat temu byliśmy na weselu właśnie w maju. Panna młoda stanęła na głowie, żeby był to właśnie maj, było 10 stopni, pochmurno i wietrznie. Restauracja była nieogrzewana, pod wieczór, jak temperatura jeszcze spadła, było koszmarnie zimno, ratunek znajdowali tylko ci, którzy lubią szybkie tańce i mocne trunki
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 22:23   #4485
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Nie przyznałaś się. Ostateczna wersja była taka, że widocznie musiałaś brać udział w jakimś eksperymentalnym programie, bo nawet matka namawiała cie do udziału w nimMiałaś zadzwonić do przychodni w której cie szczepili i dopytać, ale mieli już nieczynne, więc niestety tajemnica szczepionki na malarię pozostała niewyjaśniona

Nie, ostateczna wersja była taka, że zadzwoniłam do punktu szczepień i wypytałam i coś mi się pomieszało. Sprawdziłam też badania na ten temat, przekopałam Internet i rzeczywiście nic nie znalazłam.



Choć do dziś pamiętam rozmowę z tą lekarką, jakby była wczoraj, moja matka pamięta rozmowę ze mną (ale ja jej to opowiedziałam, więc info ma ode mnie) ale to musi być fałszywe wspomnienie, bo inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię. Ale wciąż, gdyby nie to wszystko, to byłabym się w stanie założyć o duże pieniądze, że taka szczepionka istnieje. Pamiętam to tak, jak to, że dzisiaj byłam kupić ocet w Biedronce.



Jak na to, że temat chwycił twoją ciekawość na ponad rok, to się nie zainteresowałaś wystarczająco, żeby doczytać zakończenie.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 23:56   #4486
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie, ostateczna wersja była taka, że zadzwoniłam do punktu szczepień i wypytałam i coś mi się pomieszało. Sprawdziłam też badania na ten temat, przekopałam Internet i rzeczywiście nic nie znalazłam.



Choć do dziś pamiętam rozmowę z tą lekarką, jakby była wczoraj, moja matka pamięta rozmowę ze mną (ale ja jej to opowiedziałam, więc info ma ode mnie) ale to musi być fałszywe wspomnienie, bo inaczej tego wytłumaczyć nie potrafię. Ale wciąż, gdyby nie to wszystko, to byłabym się w stanie założyć o duże pieniądze, że taka szczepionka istnieje. Pamiętam to tak, jak to, że dzisiaj byłam kupić ocet w Biedronce.



Jak na to, że temat chwycił twoją ciekawość na ponad rok, to się nie zainteresowałaś wystarczająco, żeby doczytać zakończenie.
Bo nie napisałaś tego zakończenia. Znowu cos się wydarzyło tylko w twojej głowie.
Albo trollujesz i robisz z ludzi debili.

Może to byłaś ty z przyszłości, bo niedawno zatwierdzili szczepionkę i będzie stosowana w krajach afrykanskich.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-09, 23:59   #4487
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Tez pamietam, ze nie bylo zakonczenia . Limonka, mam nadzieje, ze u ciebie wszystko OK. Juz moze nie wypominajmy tego co bylo. Pozwole sobie to napisac, bo to ja wrocilam wlasciwie do tego tematu.
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 10:36   #4488
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że to był wyjątek Od kilku lat chcemy na majówkę zrobić jakiś wypad połączony z grillem i zawsze musieliśmy przekładać ze wzglądu na fatalną pogodę. Kilka lat temu byliśmy na weselu właśnie w maju. Panna młoda stanęła na głowie, żeby był to właśnie maj, było 10 stopni, pochmurno i wietrznie. Restauracja była nieogrzewana, pod wieczór, jak temperatura jeszcze spadła, było koszmarnie zimno, ratunek znajdowali tylko ci, którzy lubią szybkie tańce i mocne trunki
tylko wiesz... maj to nie tylko majówka początek miesiąca faktycznie może być ryzykowny, druga połowa jest już zwykle ładna i ciepła

ja pamiętam dużo ciepłych majówek z ostatnich 10 lat. w okolicach majówki mieliśmy zwykle rajdy studenckie i w większości pogoda dopisywała. ale szczerze mówiąc nie pamiętam jak było w np. w 2019... pamiętam dobrze 2020 bo wtedy jak na złość. mieliśmy pandemię, lockdown, pozamykane lasy - i najpiękniejszą pogodę jak się da nawet wielkanoc, początkiem kwietnia, po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy była ciepła i słoneczna. a nie z deszczem i przelotnym śniegiem a kazali wtedy siedzieć w domach i większość w tych domach siedziała

zaletą maja jest to, że zwykle (w drugiej połowie) jest ciepło ale jeszcze nie upalnie jak to bywa w czerwcu. i jest ładnie kwitnąco i zielono

Edytowane przez Pani_Mada
Czas edycji: 2021-10-10 o 10:41
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 11:52   #4489
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez this_witch Pokaż wiadomość
A ja w sumie nie rozumiem fenomenu, że ślub musi być wtedy kiedy ciepło i sucho, skoro w Polsce i tak cała impreza odbywa się zazwyczaj w pomieszczeniach.
Tylko że ślub i wesele to nie tylko ślub i wesele. Może gościom to bez większej różnicy, ale jeśli chodzi o organizację - w przeddzień i w dniu imprezy trzeba odebrać kwiaty, ciasta, wszystko zapakować do samochodu, zrobić ze dwa kursy na salę żeby to wszystko zawieźć, ustawić te kwiatki, winietki, pojechać do fryzjera, na makijaż, nie pozwolić deszczowi tego zepsuć, nie wdepnąć w kałużę i nie pobrudzić sobie butów i sukni w tejże kałuży albo od ubłoconego samochodu. Nawet jak się uda to i tak deszcz nie służy sukni ani fryzurze. Następnego dnia zapakować wszystko co zostało, więc też zrobić ze dwa kursy z sali do domu. Fotograf, kamerzysta, zespół musi dojechać. Pół biedy jeśli tylko pada, ale jakby była jakaś paraliżująca śnieżyca, która zaskoczyła drogowców i zespół by nie dojechał, to kiepsko.
Wychodziłam za mąż gdy było 6 stopni i lało cały dzień bez przerwy, następnego dnia było jeden stopień więcej i kilka przerw w padaniu. Taka pogoda to nie jest coś, co czyni z tego dnia najgorszy dzień w życiu, ale znacznie utrudnia. Nie było wielkiego wyjścia z kościoła i strzelania confetti, zbiorowego zdjęcia pod kościołem, życzenia były już na sali. Tak kombinowałam, żeby już nie było upałów, a poszło w drugą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-10-10, 12:20   #4490
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88941944]Pamietacie scene w "Diabel ubiera sie u Prady", w ktorej glowna bohaterka smiala sie z dwoch paskow, ktore byly prawie takie same, a szefowa uswiadomila ja, ze jej sweter z taniego sklepu wcale nie jest manifestacja tego, ze dla niej moda jest niewazna?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
zupełnie tego tak nie odebrałam. W mojej ocenie: jakaś snobująca na maksa baba stworzyła sobie tzw. teorię z dupy na temat jakiegoś swetra zakupionego w lumpeksie z kolekcji sprzed xy sezonów, jakby zapomniała że ludzie muszą nosić jakieś ubrania i nie każdy będzie je sobie samodzielnie szył, bo może nie mieć na to czasu, umiejętności, narzędzi, kombinacja powyższych.

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Cytat:
No bo tak jest. Jesteśmy dziećmi swoich czasów i przez nie, także przez dominujące w nich trendy estetyczne, jesteśmy kształtowani mniej lub bardziej. Nie rozumiem, po co się o to oburzać. No chyba że ktoś się nosi na wiktoriańską pannę to spoko, rzeczywiście go współczesna moda nie dotyczy.
Moim zdaniem jednak jesteśmy kształtowani bardziej jednak przez to co odpowiada naszemu wewnętrznemu poczuciu estetyki. Przykładowo dziecko które wyrosło w trendach typowych dla lat 90tych może uwielbiać vintage albo futurystyczne stylówki a nie np. jeans mum. Dla mnie stylówy w rodzaju Beverly Hills 90210 na zawsze pozostaną dość obciachowe, podobnie jak neonowe elementy garderoby czy plastikowe sandały, itd. Określone fasony podobają mi się od lat i na przykładzie wklejanego kiedyś przez Ciebie jak zmieniał się klasyczny trencz, tak nie, po prostu nie.
Paradoksalnie teraz jest powrót do mody lat 90, i szczerze mówiąc podoba mi się to (to się bardziej nadaje na zdziwieniowy ).
Ale podobają mi się po prostu obciachowe ubrania. Ma to w sobie dla mnie coś ze świadomego czy nie buntu przeciwko idealistycznego wizerunku rodem z insta, wg którego trzeba być seksi fleksi a najlepiej to dążyć do nierealistycznych wzorców poprzez usuwanie sobie żeber, powiększanie ust biustów i pośladków. Zauważyłam to przy serialu Rita, a konkretnie postaci Hjordis. Wygląda świetnie ale początkowo nie mogłam się nadziwić tym totalnie niewyględnym sweterkom itd.
https://image.tmdb.org/t/p/w1280/rOC...1PPNADwIjQ.jpg
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 15:13   #4491
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Z filmu wspomnianego wyzej najbardziej pamietam to, ze glowna bohaterka podejmowala glupie decyzje i jej partner byl samolubnym bucem (i dziwi mnie to, ze wiecej osob tego drugiego nie zauwaza).
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 15:50   #4492
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
tylko wiesz... maj to nie tylko majówka początek miesiąca faktycznie może być ryzykowny, druga połowa jest już zwykle ładna i ciepła

ja pamiętam dużo ciepłych majówek z ostatnich 10 lat. w okolicach majówki mieliśmy zwykle rajdy studenckie i w większości pogoda dopisywała. ale szczerze mówiąc nie pamiętam jak było w np. w 2019... pamiętam dobrze 2020 bo wtedy jak na złość. mieliśmy pandemię, lockdown, pozamykane lasy - i najpiękniejszą pogodę jak się da nawet wielkanoc, początkiem kwietnia, po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy była ciepła i słoneczna. a nie z deszczem i przelotnym śniegiem a kazali wtedy siedzieć w domach i większość w tych domach siedziała

zaletą maja jest to, że zwykle (w drugiej połowie) jest ciepło ale jeszcze nie upalnie jak to bywa w czerwcu. i jest ładnie kwitnąco i zielono
Trzeba pamiętać, że maj to Zimni Ogrodnicy i Zimna Zośka, więc trzeba się liczyć ze zmianą cyrkulacji powietrza i napływem zimna polarnego. I jeszcze jedna sprawa, majowy catering jest drogi, bo nowalijki tanie nie są. Dla mnie zalet majowych ślubów nie ma.
Fakt, wiosna i Wielkanoc 2020 była przepiękna, też pamiętam bardzo ciepły, słoneczny kwiecień i żal, że nie można wyjść swobodnie na spacer, czy pogrillować.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 16:45   #4493
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Paradoksalnie teraz jest powrót do mody lat 90, i szczerze mówiąc podoba mi się to (to się bardziej nadaje na zdziwieniowy ).
To mnie zdziwiłaś, bo kojarzę Cię z zupełnie inną estetyką.


Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Ale podobają mi się po prostu obciachowe ubrania. Ma to w sobie dla mnie coś ze świadomego czy nie buntu przeciwko idealistycznego wizerunku rodem z insta, wg którego trzeba być seksi fleksi a najlepiej to dążyć do nierealistycznych wzorców poprzez usuwanie sobie żeber, powiększanie ust biustów i pośladków.
Jestem bardzo krytyczna wobec takich trendów przede wszystkim przez niespotykaną do tej pory nie taką skalę unifikację twarzy. Nigdy nie rozumiałam też tego absurdu, który się w modzie kryje czyli tego, że tak dużo ludzi chce wyglądać dokładnie tak samo, jak masa innych ludzi, a obecnie to nie tylko pod kątem ubioru ale też wyglądu twarzy i ciała.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 16:51   #4494
Pani_Mada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Trzeba pamiętać, że maj to Zimni Ogrodnicy i Zimna Zośka, więc trzeba się liczyć ze zmianą cyrkulacji powietrza i napływem zimna polarnego. I jeszcze jedna sprawa, majowy catering jest drogi, bo nowalijki tanie nie są. Dla mnie zalet majowych ślubów nie ma.
Fakt, wiosna i Wielkanoc 2020 była przepiękna, też pamiętam bardzo ciepły, słoneczny kwiecień i żal, że nie można wyjść swobodnie na spacer, czy pogrillować.
no właśnie niekoniecznie tak jest. poza sezonem często ceny są niższe niż w sezonie (mimo iż np właśnie warzywa są wtedy droższe).
sama początkowo miałam mieć ślub początkiem maja - bo nie chciałam czekać 3 lat na wolny termin na sali. i sala zaproponowała mi cenę o 20 zł/osoba niższą niż w terminie druga połowa maja-koniec września. dawało nam to oszczędność ok 2,5 tys zł, czyli wcale nie tak mało
Pani_Mada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 17:09   #4495
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Trzeba pamiętać, że maj to Zimni Ogrodnicy i Zimna Zośka, więc trzeba się liczyć ze zmianą cyrkulacji powietrza i napływem zimna polarnego. I jeszcze jedna sprawa, majowy catering jest drogi, bo nowalijki tanie nie są. Dla mnie zalet majowych ślubów nie ma.
Fakt, wiosna i Wielkanoc 2020 była przepiękna, też pamiętam bardzo ciepły, słoneczny kwiecień i żal, że nie można wyjść swobodnie na spacer, czy pogrillować.
Trochę mnie śmieszy ten tekst o drogich nowalijkach nie wiem jakie wielce te nowalijki na stołach są



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 17:11   #4496
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Trochę mnie śmieszy ten tekst o drogich nowalijkach nie wiem jakie wielce te nowalijki na stołach są



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tez sie zastanawiam ile salaty i rzodkiewki jest na stolach.
742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 18:00   #4497
this_witch
whatever
 
Avatar this_witch
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88942669]Tez sie zastanawiam ile salaty i rzodkiewki jest na stolach.[/QUOTE]Z doświadczenia osoby będącej wege przez kilka lat - bardzo niewiele jak się trafi niezwiędły pomidor to już jest dobrze.
this_witch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 18:02   #4498
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Trochę mnie śmieszy ten tekst o drogich nowalijkach nie wiem jakie wielce te nowalijki na stołach są



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może dla domów weselnych każda okazja jest dobra, żeby podnieść cenę
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 18:10   #4499
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Najwidoczniej ceny warzyw i owoców są niższe również w dni powszednie, a szczególnie zimą, kiedy ceny "za talerzyk" są najniższe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-10-10, 18:42   #4500
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Nie rozumiem fenomenu...

Cytat:
Napisane przez Pani_Mada Pokaż wiadomość
no właśnie niekoniecznie tak jest. poza sezonem często ceny są niższe niż w sezonie (mimo iż np właśnie warzywa są wtedy droższe).
sama początkowo miałam mieć ślub początkiem maja - bo nie chciałam czekać 3 lat na wolny termin na sali. i sala zaproponowała mi cenę o 20 zł/osoba niższą niż w terminie druga połowa maja-koniec września. dawało nam to oszczędność ok 2,5 tys zł, czyli wcale nie tak mało
To jestem zaskoczona, bo u mnie sezon ślubny zaczyna się już na początku maja.

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Trochę mnie śmieszy ten tekst o drogich nowalijkach nie wiem jakie wielce te nowalijki na stołach są
To już zależy od sali, czy restauracji i ustaleń z PM. A poza tym niestety wszystko, co ma związek ze ślubem zwykle jest droższe, tylko dlatego, że jest " ślubne".
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-22 14:32:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:41.