Dzisiejsza młodzież - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-07-12, 11:38   #61
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
I tu widzę akurat sporą różnicę pokoleniową, ale pomiędzy pokoleniami rodziców. Za moich czasów to nie było normalne, żeby rodzice ubierali 15-latka tak jak ubierają 5-latka. Ani żeby odwozili go do szkoły albo robili mu śniadanie, albo pilnowali, czy odrobił lekcje. Moi rodzice to jednak tacy typowi rodzice dzieci urodzonych w latach 80. Oni jednak uznawali, że 15-latek jest już samoobsługowy. Sam sobie zrobi śniadanie, sam się ubierze, sam pójdzie do szkoły, sam ogarnie, kiedy ma sprawdzian, a jak będzie czegoś potrzebował, to powie. Teraz rodzice dłużej traktują swoje dzieci jak małe dzieci i tego akurat młodym współczuję, bo ja bym się czuła przytłoczona.
Dla mnie było normą, że sama ogarniam śniadanie, ubrania (inne do szkoły, inne poza szkołą), mama nie odwoziła mnie do szkoły, nie pilnowała, czy aby na pewno się przygotowałam do sprawdzianu. I to nie było w latach 80 tych

Nie ogarniam tej infantylizacji nastolatków w wykonaniu rodziców i szkoły. Licealista ma złe stopnie? O mujborze, zaczyna się szukanie przyczyn, ustalanie z rodzicem programu naprawczego a nikt nie wpadnie na to, że licealista może mieć najzwyczajniej w świecie wywalone na naukę i zwyczajnie mu się nie chce uczyć. A i wtedy rodzic obwinia szkołę, że nie motywuje ukochanego dziecka do nauki. Na logikę: fakt, że nastolatek uczęszcza do liceum, ma w perspektywie maturę i studia powinien działać na niego motywująco.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 11:50   #62
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Na logikę: fakt, że nastolatek uczęszcza do liceum, ma w perspektywie maturę i studia powinien działać na niego motywująco.
Jak komuś zależy, to się uczy, a jak nie zależy, to się nie uczy. I nastolatek tez już jest raczej w stanie to ogarnąć.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 12:53   #63
JeszczeObca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 36
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
I tu widzę akurat sporą różnicę pokoleniową, ale pomiędzy pokoleniami rodziców. Za moich czasów to nie było normalne, żeby rodzice ubierali 15-latka tak jak ubierają 5-latka. Ani żeby odwozili go do szkoły albo robili mu śniadanie, albo pilnowali, czy odrobił lekcje. Moi rodzice to jednak tacy typowi rodzice dzieci urodzonych w latach 80. Oni jednak uznawali, że 15-latek jest już samoobsługowy. Sam sobie zrobi śniadanie, sam się ubierze, sam pójdzie do szkoły, sam ogarnie, kiedy ma sprawdzian, a jak będzie czegoś potrzebował, to powie. Teraz rodzice dłużej traktują swoje dzieci jak małe dzieci i tego akurat młodym współczuję, bo ja bym się czuła przytłoczona.
Moi rodzice nie szykowali mi śniadań, nie odwozili do szkoły i nie odrabiali za mnie lekcji. Jednak kupowali mi ubrania. Nawet klasowe gwiazdy chodziły na zakupy z mamą. Moi rodzice wychodzili z założenia, że dopóki oni za coś płacą to oni wymagają co to ma być.
Zaczęłam pracować jak miałam 19 lat i dopiero wtedy kupiłam sobie upragnione glany i ramoneskę. Wcześniej nie było mowy o zachciankach.
Wychowywałam się na wsi, może moi rodzice mieli inną mentalność, nie wiem. Nie czułam się przytłoczona ani rozpieszczona. Do szkoły dojeżdżałam rowerem, dodatkowo po szkole pomagałam w obejściu, jak większość moich znajomych z tamtych czasów.
Uważam, że wyszło mi to na dobre.

Edytowane przez JeszczeObca
Czas edycji: 2019-07-12 o 12:54
JeszczeObca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 13:35   #64
Kymonka
Raczkowanie
 
Avatar Kymonka
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 90
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Ze mna mama potrafila jezdzic na zakupy nawet w wieku 21 lat, ale nigdy nie bylo tak ze to ona decydowala co mam ubierać. Z reguly to bylo albo podsuwanie mi ciuchów i pytanie czy mi sie podobaja albo po prostu moj wybor.
Kymonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 14:10   #65
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
To ciągle bardzo subiektywne i niczym niepoparte, to raz. Poza tym nic, o czym piszesz, nie jest żadną nowością. Młodzież eksperymentuje z ubiorem, używkami, seksem, bo dorasta. Dlatego to się nazywa buntem. I w zasadzie nie uważam, żeby to było coś złego. Taka jest normalna kolej rzeczy. A że część młodzieży jest chamska? A część dorosłych to niby nie jest? Oni muszą się skądś brać. A wrażenie nauczycielki, że jest gorzej, może po prostu wynikać z demografii. Mamy niż, młodzieży w jednym roczniku jest znacznie mniej niż kilkanaście lat temu, a szkół tyle samo. Ci, którzy dzisiaj dostają się do szkoły tej nauczycielki, w moich zamierzchłych czasach zapewne by się tam nie dostali.

I czy "luksus" posiadania trochę lepszych rzeczy jest zły? Powinni dzielić się jednymi butami z bratem? Jesteś z tych, co wierzą, że bieda uszlachetnia?

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------



O, a to ciekawe dlaczego?
Co to znaczy bo dorasta??

Czyli jak by twoja córka nieletnia paliła w szkole, miała naganne zachowanie i ogólnie by się źle zachowywała to byś to tłumaczył tym "bo dorasta i może" Tłumaczenie pewnych zachowań wiekiem jest bardzo słabe.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Kymonka Pokaż wiadomość
Ze mna mama potrafila jezdzic na zakupy nawet w wieku 21 lat, ale nigdy nie bylo tak ze to ona decydowala co mam ubierać. Z reguly to bylo albo podsuwanie mi ciuchów i pytanie czy mi sie podobaja albo po prostu moj wybor.
Dla mnie przesada w wieku 21 takie niańczenie.Nie wiem jak było z tobą pewnie inaczej ale moja dalsza sąsiadka dorosłej córce tk wszystko podkładała jedzenie zakupy i nic nie musiała robić ani jej pomagać w niczym nie za dobrze się jej odpłaciła za to. Nie będę tego tutaj dokładnie opisywać bo nie w tym rzecz.

Właśnie tutaj bym się dopatrywał przyczyn takowych zachowań w dużej mierze.

Oczywiście bez urazy do ciebie i twojej mamy u ciebie jak już pisałem było ok z tego co się domyślam.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Moi rodzice nie szykowali mi śniadań, nie odwozili do szkoły i nie odrabiali za mnie lekcji. Jednak kupowali mi ubrania. Nawet klasowe gwiazdy chodziły na zakupy z mamą. Moi rodzice wychodzili z założenia, że dopóki oni za coś płacą to oni wymagają co to ma być.
Zaczęłam pracować jak miałam 19 lat i dopiero wtedy kupiłam sobie upragnione glany i ramoneskę. Wcześniej nie było mowy o zachciankach.
Wychowywałam się na wsi, może moi rodzice mieli inną mentalność, nie wiem. Nie czułam się przytłoczona ani rozpieszczona. Do szkoły dojeżdżałam rowerem, dodatkowo po szkole pomagałam w obejściu, jak większość moich znajomych z tamtych czasów.
Uważam, że wyszło mi to na dobre.
Ja pochodzę z bogatej rodziny i mogłam mieć wszytko samochód zaraz po 18 i różne udogodnienia ale nie miałam tak dobrze i tego nie rozumiałam czemu mi to robią rodzice skoro jestem ich dzieckiem a mają pieniądze i nie spełnią moich zachcianek.

Teraz z czasem to rozumiem że mogło by się to obrócić przeciwko mnie i to było dla mojego dobra.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 14:11   #66
Kymonka
Raczkowanie
 
Avatar Kymonka
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 90
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość
Co to znaczy bo dorasta??

Czyli jak by twoja córka nieletnia paliła w szkole, miała naganne zachowanie i ogólnie by się źle zachowywała to byś to tłumaczył tym "bo dorasta i może" Tłumaczenie pewnych zachowań wiekiem jest bardzo słabe.[COLOR="Silver"]
A co jest dziwnego w tłumaczeniu zachowania dziecka tym, że dorasta? Bo to "i moze" to juz twój wymysł. Istotą nie jest to, żeby pozwalac dziecku na wszystko, tylko żeby zrozumieć je i procesy jakie np. aktualnie zmieniają jego ciało. A hormony potrafią robić prawdziwy emocjonalny sajgon. A jak już to zrozumiemy to żeby wyciągnąc z tego wnioski i działać tak, aby obydwie strony były traktowane uczciwie.

Cytat:
Dla mnie przesada w wieku 21 takie niańczenie.
Ale jakie niańczenie? Ja w tym wieku żyłam juz jak najbardziej samodzielnie, po prostu jak spotykałam sie z matka to nie widzialam nic złego z tym, że wpadła ze mną do sklepu i kupila mi jakaś bluzkę czy coś.

Edytowane przez Kymonka
Czas edycji: 2019-07-12 o 14:13
Kymonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 14:24   #67
JeszczeObca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 36
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez Kymonka Pokaż wiadomość
A co jest dziwnego w tłumaczeniu zachowania dziecka tym, że dorasta? Bo to "i moze" to juz twój wymysł. Istotą nie jest to, żeby pozwalac dziecku na wszystko, tylko żeby zrozumieć je i procesy jakie np. aktualnie zmieniają jego ciało. A hormony potrafią robić prawdziwy emocjonalny sajgon. A jak już to zrozumiemy to żeby wyciągnąc z tego wnioski i działać tak, aby obydwie strony były traktowane uczciwie.
Mnie moi rodzice nie tłumaczyli hormonami.
Gdy w wieku 17 lat przyłapano mnie na paleniu to mama z sarkazmem powiedziała, że chyba hormony mi uderzają i mózg mi się zagotował, że jak chcę udawać dorosłą to nie za ich pieniądze, bo inaczej zgotują mi piekło(zakaz wyjść, telefonu i komputera). Posłuchałam, bo wiedziałam, że rodzice nie żartują.
Mama przeprowadziła ze mną poważna rozmowę, nie tłumaczyła mnie dojrzewaniem i hormonami.
JeszczeObca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-07-12, 14:43   #68
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Miałam 15 lat pojechałam z mamą na egzaminy: polski, matematyka i ogłoszenie wyników. Potem jakieś lody, zakupy i kupiłyśmy koloryzujący szampon u Ruskich, rubinowy czy burgundowy. Włosy farbowałam ja, mama, siostra babci.


17 lat.
Pojechałam na szkolny, darmowy obóz dla dobrych uczniów do Czech. Wieczorem poszłyśmy na piwo i drinki do hotelowego baru (spałyśmy w domkach należących do hotelu). Potem normalnie, kulturalnie piłyśmy piwo do wieczornych pogawędek. Nie było żadnego rzygania i awantur. Szkolni nauczyciele byli opiekunami.

Domki były drewniane, to papierosy odpadały.


Ja akurat nie, ale większość to młodzież z paskami i dobrą opinią wychowawcy.

Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Czas edycji: 2019-07-12 o 14:45
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 19:24   #69
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Przypomniało mi się jak w kolejce do lekarza słyszałam dyskusję dwóch emerytek. Była tyrada na temat zdemoralizowanej młodzieży i tego, jaka jest zła i niekulturalna. A że przy okazji same te starsze kobiety nie wykazały się kulturą, bo obgadywały i wrednie oceniały innych często bez dużej wiedzy na ich temat... Co tam.
W ogóle zaskakuje mnie czasem jak niemiłe potrafią być emerytki. Jak żądne sensacji, plotek, krytykowania innych. Młodzież jeszcze może dorosnąć i się zmienić. One już raczej nie.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 19:48   #70
JeszczeObca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 36
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Przypomniało mi się jak w kolejce do lekarza słyszałam dyskusję dwóch emerytek. Była tyrada na temat zdemoralizowanej młodzieży i tego, jaka jest zła i niekulturalna. A że przy okazji same te starsze kobiety nie wykazały się kulturą, bo obgadywały i wrednie oceniały innych często bez dużej wiedzy na ich temat... Co tam.
W ogóle zaskakuje mnie czasem jak niemiłe potrafią być emerytki. Jak żądne sensacji, plotek, krytykowania innych. Młodzież jeszcze może dorosnąć i się zmienić. One już raczej nie.
Tutaj akurat się zgodzę, że emerytki przodują w obgadywaniu. Młoda dziewczyna jest w ciąży, to źle, bo się puściła. Kobieta przed 40 jest w ciąży, to też źle, bo przecież w tym wieku to prawie babcią można zostać, nie matką. Halina z ósemki ma psa, na co jej ten pies. Basia z bloku obok nie ma psa, mogłaby mieć, bo siedzi tylko w domu.

Zgadzam się, że spora część młodzieży wyrośnie z głupich zachowań. Starsze panie raczej się nie zmienią.
JeszczeObca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-12, 19:57   #71
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Przypomniało mi się jak w kolejce do lekarza słyszałam dyskusję dwóch emerytek. Była tyrada na temat zdemoralizowanej młodzieży i tego, jaka jest zła i niekulturalna. A że przy okazji same te starsze kobiety nie wykazały się kulturą, bo obgadywały i wrednie oceniały innych często bez dużej wiedzy na ich temat... Co tam.
W ogóle zaskakuje mnie czasem jak niemiłe potrafią być emerytki. Jak żądne sensacji, plotek, krytykowania innych. Młodzież jeszcze może dorosnąć i się zmienić. One już raczej nie.
O emerytach to osobny wątek możnaby założyć bo większość z tych co spotykam to z kulturą mają mało co wspólnego.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-12, 20:31   #72
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość
Aha dziś mi się wydaje że jest jeszcze bardziej nasilone.Ja nie pamiętam aż takich jazd co dzis np w gimnazjum gdzie wręcz młodzież rządzi nauczycielem a nie odwrotnie.

Proszę cię.

Bo pamiętasz dobre chwile albo nie byłaś świadkiem.


Ja miałam w szkole rejonowej nastoletnie ciąże (11-latka), samobójstwo (klasa maturalna). A w mojej super duper szkole dla bardzo zdolnych dzieci też karetki przyjeżdżały po uczniów zawieźć na izbę wytrzeźwień. Co prawda zaraz po wytrzeźwieniu dwójka dostała informację o wydaleniu ze szkoły, ale narkotyki, alkohol, seks, aborcja (jedna dziewczyna miała dwie), to wszystko było. Tylko dyrektor nie ogłaszał tego na apelach przecież.


No i różnica była taka, że u nas już w gimnazjum dwójka uczniów wyleciała za fałszerstwo (kupili alkohol na fałszywą legitymację, żeby było śmieszniej to użyli na niej nazwiska wychowawcy). Bo moja szkoła mogła wyrzucać uczniów tak po prostu, gdyż nie była szkołą rejonową. A w normalnym gimnazjum by się z nimi tak bujali.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 09:20   #73
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Młoda dziewczyna jest w ciąży, to źle, bo się puściła. Kobieta przed 40 jest w ciąży, to też źle, bo przecież w tym wieku to prawie babcią można zostać, nie matką.
Takie teorie często słyszałam z ust młodych osób.
Ogólnie Polacy są na maksa mentalnie i obyczajowo zacofani, do tego mają mocne tendencje do wiecznego krytykowania i oceniania życia i wyborów innych ludzi. Tym się nasiąka w domu i z tego nigdy nie wyrasta, a z wiekiem taka postawa jeszcze bardziej się radykalizuje.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 11:26   #74
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Proszę cię.

Bo pamiętasz dobre chwile albo nie byłaś świadkiem.


Ja miałam w szkole rejonowej nastoletnie ciąże (11-latka), samobójstwo (klasa maturalna). A w mojej super duper szkole dla bardzo zdolnych dzieci też karetki przyjeżdżały po uczniów zawieźć na izbę wytrzeźwień. Co prawda zaraz po wytrzeźwieniu dwójka dostała informację o wydaleniu ze szkoły, ale narkotyki, alkohol, seks, aborcja (jedna dziewczyna miała dwie), to wszystko było. Tylko dyrektor nie ogłaszał tego na apelach przecież.



No i różnica była taka, że u nas już w gimnazjum dwójka uczniów wyleciała za fałszerstwo (kupili alkohol na fałszywą legitymację, żeby było śmieszniej to użyli na niej nazwiska wychowawcy). Bo moja szkoła mogła wyrzucać uczniów tak po prostu, gdyż nie była szkołą rejonową. A w normalnym gimnazjum by się z nimi tak bujali.
Ale ty chyba jesteś jeszcze z mojego pokolenia nie piszę o tym że 5 lat temu czy 10 tylko dużo wstecz.Co to znaczy że w normalnym gimnazjum z nimi by się tak bujali?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Przypomniało mi się jak w kolejce do lekarza słyszałam dyskusję dwóch emerytek. Była tyrada na temat zdemoralizowanej młodzieży i tego, jaka jest zła i niekulturalna. A że przy okazji same te starsze kobiety nie wykazały się kulturą, bo obgadywały i wrednie oceniały innych często bez dużej wiedzy na ich temat... Co tam.
W ogóle zaskakuje mnie czasem jak niemiłe potrafią być emerytki. Jak żądne sensacji, plotek, krytykowania innych. Młodzież jeszcze może dorosnąć i się zmienić. One już raczej nie.
Akurat starsze panie pod względem plotkowania przodują trudno je przebić.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Kymonka Pokaż wiadomość
A co jest dziwnego w tłumaczeniu zachowania dziecka tym, że dorasta? Bo to "i moze" to juz twój wymysł. Istotą nie jest to, żeby pozwalac dziecku na wszystko, tylko żeby zrozumieć je i procesy jakie np. aktualnie zmieniają jego ciało. A hormony potrafią robić prawdziwy emocjonalny sajgon. A jak już to zrozumiemy to żeby wyciągnąc z tego wnioski i działać tak, aby obydwie strony były traktowane uczciwie.



Ale jakie niańczenie? Ja w tym wieku żyłam juz jak najbardziej samodzielnie, po prostu jak spotykałam sie z matka to nie widzialam nic złego z tym, że wpadła ze mną do sklepu i kupila mi jakaś bluzkę czy coś.
Ja jak bym była nauczycielką i słuchała tłumaczeń zachowań swoich dzieci typu "dorastają" to by mnie skręcało.Swoja drogą znałam mamy , które po skargach nauczycieli na ich dzieci zwyczajnie się oburzały i unosiły honorem.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 12:07   #75
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Tutaj akurat się zgodzę, że emerytki przodują w obgadywaniu. Młoda dziewczyna jest w ciąży, to źle, bo się puściła. Kobieta przed 40 jest w ciąży, to też źle, bo przecież w tym wieku to prawie babcią można zostać, nie matką. Halina z ósemki ma psa, na co jej ten pies. Basia z bloku obok nie ma psa, mogłaby mieć, bo siedzi tylko w domu.
Dobrze to ujęłaś. Dokładnie tak. Nie dość, że wkurzające, to jeszcze brakuje w tym wszelkiej logiki.
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86989719]Takie teorie często słyszałam z ust młodych osób.
Ogólnie Polacy są na maksa mentalnie i obyczajowo zacofani, do tego mają mocne tendencje do wiecznego krytykowania i oceniania życia i wyborów innych ludzi. Tym się nasiąka w domu i z tego nigdy nie wyrasta, a z wiekiem taka postawa jeszcze bardziej się radykalizuje.[/QUOTE]
Ja sama nie wiem. Z jednej strony coś w tym jest... Ale wydaje mi się, że jest u nas też trochę młodych ludzi o bardziej "postępowym" stylu bycia. Nie mam za to zbyt dobrego porównania z innymi krajami, więc trudno powiedzieć czy gdzieś indziej jest z tym dużo lepiej. W każdym razie wieczne czepianie wszystkiego to naprawdę straszna cecha jest.
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 13:06   #76
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Też chciałam zauważyć jak to ktoś już mnie uprzedził to też są wzorce czerpane od starszych.Ogólnie uważam że ludzie dla siebie są nastawieni wrogo i jest mnóstwo nienawiści i zła.Idąc na stadion jednie na drugich krzyczą niestworzone rzeczy a nie są im nic winni tylko dlatego że są z innej drużyny to przykre i smutne.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 13:35   #77
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość
Ale ty chyba jesteś jeszcze z mojego pokolenia nie piszę o tym że 5 lat temu czy 10 tylko dużo wstecz.Co to znaczy że w normalnym gimnazjum z nimi by się tak bujali?

Moi rodzice mają podobne historie, tylko że zdecydowanie mniej w nich antykoncepcji, bo było ciężej dostać.


A, no i nastoletnia ciąża kończyła się zwykle szybkim ślubem.


Taka to była różnica.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 15:28   #78
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość

Słyszy się nie raz w telewizji.Tak chodził syn było nie rzadko nieciekawie.Myślę jak by zapytał nie jedna nauczycielkę to by coś się na ten temat wypowiedziała.
Aaa, to już rozumiem. Dzisiejsi starzy po prostu naoglądali się za dużo telewizji. Może wyjdź na zewnątrz, pobaw się z koleżankami czy coś.

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Moi rodzice nie szykowali mi śniadań, nie odwozili do szkoły i nie odrabiali za mnie lekcji. Jednak kupowali mi ubrania. Nawet klasowe gwiazdy chodziły na zakupy z mamą. Moi rodzice wychodzili z założenia, że dopóki oni za coś płacą to oni wymagają co to ma być.
Zaczęłam pracować jak miałam 19 lat i dopiero wtedy kupiłam sobie upragnione glany i ramoneskę. Wcześniej nie było mowy o zachciankach.
Wychowywałam się na wsi, może moi rodzice mieli inną mentalność, nie wiem. Nie czułam się przytłoczona ani rozpieszczona. Do szkoły dojeżdżałam rowerem, dodatkowo po szkole pomagałam w obejściu, jak większość moich znajomych z tamtych czasów.
Uważam, że wyszło mi to na dobre.
Jestem dwa lata młodsza od ciebie i niczego takiego nie kojarzę, jak kogoś było stać i chciał, a rodzice pozwalali, to miał markowe ubrania, jak nie to nie.
Wiekowo dzieli nas niewiele, za to mentalność jakby inna, bo ja myślę sobie "no chwilę temu jak byłam w gimnazjum", a ty "w tamtych czasach".

Edit: bleh, mogło już połączyć te posty. :/

Edytowane przez kaledonia
Czas edycji: 2019-07-13 o 15:44
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 16:24   #79
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Młodzież jest taka jak zawsze, to my się starzejemy
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-07-13, 16:26   #80
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość
Co to znaczy że w normalnym gimnazjum z nimi by się tak bujali?
A to znaczy, że gimnazjum trzeba skończyć albo przynajmniej chodzić do 18. roku życia, więc się nikogo nie wyrzuca z rejonowego. W mnie w gimnazjum co najwyżej kogoś karnie mogli przenieść do innej klasy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 17:17   #81
JeszczeObca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 36
Dot.: Dzisiejsza młodzież

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86990582]Aaa, to już rozumiem. Dzisiejsi starzy po prostu naoglądali się za dużo telewizji. Może wyjdź na zewnątrz, pobaw się z koleżankami czy coś.



Jestem dwa lata młodsza od ciebie i niczego takiego nie kojarzę, jak kogoś było stać i chciał, a rodzice pozwalali, to miał markowe ubrania, jak nie to nie.
Wiekowo dzieli nas niewiele, za to mentalność jakby inna, bo ja myślę sobie "no chwilę temu jak byłam w gimnazjum", a ty "w tamtych czasach".

Edit: bleh, mogło już połączyć te posty. :/[/QUOTE]

Napisałam ''w tamtych czasach" bo dla mnie 10 lat to spory odcinek czasu. Pisałam też o moich koleżankach i kolegach z gimnazjum, dla mnie to są "tamte czasy".
I tak jak napisałam wcześniej, wychowywałam się na wsi, może mam inną mentalność. Może moi rodzice wychowywali mnie bardziej konserwatywnie, Ciebie wychowywali trochę inaczej, nie wiem czy gorzej czy lepiej, to już każdy wie sam.
JeszczeObca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-13, 18:08   #82
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;86990582]Aaa, to już rozumiem. Dzisiejsi starzy po prostu naoglądali się za dużo telewizji. Może wyjdź na zewnątrz, pobaw się z koleżankami czy coś.



Jestem dwa lata młodsza od ciebie i niczego takiego nie kojarzę, jak kogoś było stać i chciał, a rodzice pozwalali, to miał markowe ubrania, jak nie to nie.
Wiekowo dzieli nas niewiele, za to mentalność jakby inna, bo ja myślę sobie "no chwilę temu jak byłam w gimnazjum", a ty "w tamtych czasach".

Edit: bleh, mogło już połączyć te posty. :/[/QUOTE]

Dziecinny komentarz jest twój.

Może i kupowali zależy w jakich ilościach i jak się to odbywało i czy dobrze robili?Każdy niech sobie sam odpowie.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Napisałam ''w tamtych czasach" bo dla mnie 10 lat to spory odcinek czasu. Pisałam też o moich koleżankach i kolegach z gimnazjum, dla mnie to są "tamte czasy".
I tak jak napisałam wcześniej, wychowywałam się na wsi, może mam inną mentalność. Może moi rodzice wychowywali mnie bardziej konserwatywnie, Ciebie wychowywali trochę inaczej, nie wiem czy gorzej czy lepiej, to już każdy wie sam.
Coś czuje w podświadomości że dobrze cię wychowali.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 07:16   #83
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Nie ma czegoś takiego jak "dzisiejsza młodzież". Chodzi mi o to, że nie ma żadnej młodzieży "niedzisiejszej". Nie porównuje się więc jednej młodzieży do innej a jedynie bieżącą obserwację z pamięcią i wyobrażeniami o tym, co było. A to, co się pamięta ze swojej młodości zwykle nie wiele ma wspólnego z faktami. W związku z tym obserwuje się ciągłe zmiany (w dzisiejszym świecie coraz szybsze) podczas gdy relacje pozostają względnie stałe. Mam tu na myśli stosunek "starych" do "młodych".

W końcu przecież jakaś tam "dzisiejsza młodzież" mordowała się nawzajem na bitwach Wojen Światowych. Jakaś "dzisiejsza młodzież" mordowała Indian w Amerykach.

@goldennight - sprawdź co czujesz, gdy wierzysz w to, że dzisiejsza młodzież jest zepsuta. Czy coś się w Tobie ściska, czy otwiera. Tam będziesz miała większą szansę odkrycie prawdy o "dzisiejszej młodzieży" czyli w istocie o sobie samej.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 08:30   #84
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez JeszczeObca Pokaż wiadomość
Napisałam ''w tamtych czasach" bo dla mnie 10 lat to spory odcinek czasu. Pisałam też o moich koleżankach i kolegach z gimnazjum, dla mnie to są "tamte czasy".
I tak jak napisałam wcześniej, wychowywałam się na wsi, może mam inną mentalność. Może moi rodzice wychowywali mnie bardziej konserwatywnie, Ciebie wychowywali trochę inaczej, nie wiem czy gorzej czy lepiej, to już każdy wie sam.
Wiesz, między spełnianiem każdej zachcianki zakupowej dzieciaka, a decydowaniem o każdym ubraniu jakie na siebie ono zakłada do 18 roku życia, jest jeszcze coś pomiędzy. Jak dla mnie obie te skrajności są słabe. I też nie każdy dzieciak, któremu rodzic kupuje coś zgodnie z jego gustem i pragnieniami, wyrasta na zepsutego. Bo można go jednocześnie uczyć, że rzeczy materialne nie są najważniejsze. To się wcale nie wyklucza.

Moja mama kupowała mi takie ubrania jakie chciałam, jeździłyśmy nawet do Wrocławia bo w naszym mieście nie było żadnych, ciekawych sklepów, a wcale nam się finansowo nie przelewało. Tylko, że ja nie miałam wcale wymagań z kosmosu, nie potrzebowałam ani dużo ubrań, ani drogich ubrań, bo nie był one sensem mojego życia. I jak chciałam, to dostałam ramoneskę, czy spodnie, które bardzo mi się spodobały w sklepie. Mogłam ubierać to co mi się podoba, a nawet robić sobie czerwone pasemka w gimnazjum, moja mama mi zresztą przy tym pomagała. I wyobraź sobie, że to nie sprawiło, że byłam zepsutą nastolatką. Jakby Tobie rodzice kupili wymarzoną ramoneskę to myślę, że też byś się nią nie stała.
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 08:53   #85
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Nie ma czegoś takiego jak "dzisiejsza młodzież". Chodzi mi o to, że nie ma żadnej młodzieży "niedzisiejszej". Nie porównuje się więc jednej młodzieży do innej a jedynie bieżącą obserwację z pamięcią i wyobrażeniami o tym, co było. A to, co się pamięta ze swojej młodości zwykle nie wiele ma wspólnego z faktami. W związku z tym obserwuje się ciągłe zmiany (w dzisiejszym świecie coraz szybsze) podczas gdy relacje pozostają względnie stałe. Mam tu na myśli stosunek "starych" do "młodych".

W końcu przecież jakaś tam "dzisiejsza młodzież" mordowała się nawzajem na bitwach Wojen Światowych. Jakaś "dzisiejsza młodzież" mordowała Indian w Amerykach.

@goldennight - sprawdź co czujesz, gdy wierzysz w to, że dzisiejsza młodzież jest zepsuta. Czy coś się w Tobie ściska, czy otwiera. Tam będziesz miała większą szansę odkrycie prawdy o "dzisiejszej młodzieży" czyli w istocie o sobie samej.
Uważam że idzie w złym kierunku i nie chodzi mi tylko o młodych ale ogólnie.Czy fala nienawiści się zmniejsza?Ja tego na prawdę nie widzę a nawet ostrzegam co raz więcej grup skonfliktowanych i co najgorsze nieumiejących rozmawiać z szacunkiem do siebie.

Nie napisała że młodzież jest zepsuta, generalizowanie nie ma sensu.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86992088]Wiesz, między spełnianiem każdej zachcianki zakupowej dzieciaka, a decydowaniem o każdym ubraniu jakie na siebie ono zakłada do 18 roku życia, jest jeszcze coś pomiędzy. Jak dla mnie obie te skrajności są słabe. I też nie każdy dzieciak, któremu rodzic kupuje coś zgodnie z jego gustem i pragnieniami, wyrasta na zepsutego. Bo można go jednocześnie uczyć, że rzeczy materialne nie są najważniejsze. To się wcale nie wyklucza.

Moja mama kupowała mi takie ubrania jakie chciałam, jeździłyśmy nawet do Wrocławia bo w naszym mieście nie było żadnych, ciekawych sklepów, a wcale nam się finansowo nie przelewało. Tylko, że ja nie miałam wcale wymagań z kosmosu, nie potrzebowałam ani dużo ubrań, ani drogich ubrań, bo nie był one sensem mojego życia. I jak chciałam, to dostałam ramoneskę, czy spodnie, które bardzo mi się spodobały w sklepie. Mogłam ubierać to co mi się podoba, a nawet robić sobie czerwone pasemka w gimnazjum, moja mama mi zresztą przy tym pomagała. I wyobraź sobie, że to nie sprawiło, że byłam zepsutą nastolatką. Jakby Tobie rodzice kupili wymarzoną ramoneskę to myślę, że też byś się nią nie stała.[/QUOTE]

Jasne że jest różnica umiar zawsze wskazany we wszystkim.

Wydaje mi się jednak że wychowywanie metodą spełniania wszystkich zachcianek nie jest najlepszy sposobem i z mojego otoczenia bardzo często źle się kończyło.

Prawdą jest też że zależy dużo od charakteru i nie koniecznie musi to źle wpłynąć na osobę o czym piszesz.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 09:25   #86
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Dzisiejsza młodzież

[/COLOR]

Jasne że jest różnica umiar zawsze wskazany we wszystkim.

Wydaje mi się jednak że wychowywanie metodą spełniania wszystkich zachcianek nie jest najlepszy sposobem i z mojego otoczenia bardzo często źle się kończyło.

Prawdą jest też że zależy dużo od charakteru i nie koniecznie musi to źle wpłynąć na osobę o czym piszesz.[/QUOTE]

Tak samo jak zabranianie wszystkiego może się źle skończyć, albo spowodować chociażby chwilowe szaleństwa, gdy człowiek się w końcu uwolni.

Miałam koleżankę, której rodzice kierowali się właśnie konserwatywnymi wartościami. Mama związana z kościołem, więc dużo się tam udzielali całą rodziną, a do 18 roku życia zakaz imprez, wyjazdów ze znajomymi, romantycznych spotkań z chłopakami, ciuchy tylko z lumpa wybrane przez rodziców, ogólnie do 18nastki ma być po naszemu, będziesz pełnoletnia to zaczniesz o sobie decydować. Oczywiście mogła prowadzić życie towarzyskie, jej rodzice byli sympatyczni i miała z nimi dobry kontakt, często gdzie wspólnie wyjeżdżali, więc teoretycznie żadna krzywda wielka jej się nie działa, ale...

Jak skończyła te 18 lat to zaczęła szaleć. Imprezy, papierosy, upijanie się, jak desperatka zaczęła latać za facetami, na jednej imprezie potrafiła przelizać się z kilkoma. No odbiło jej trochę, reszta paczki patrzyła na to wszystko w szoku. Jak poczuła wolność, to poszła na całego, dobrze że nie skończyło się to jakimś nieszczęściem.

Co do pogrubionego, no własnie, wszystko zależy od charakteru. Jeśli widzę, ze moje dziecko jest w miarę rozsądne, to po co stosować cały czas jakieś zakazy i głupie zasady? Jak np. widzę, że ubiera się stonowanie i nie wymyśla nie wiadomo czego, to dlaczego miałabym zabronić wybierania sobie przez nie ubrań?
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 09:36   #87
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez goldennight Pokaż wiadomość
Uważam że idzie w złym kierunku i nie chodzi mi tylko o młodych ale ogólnie.(...)

Nie napisała że młodzież jest zepsuta, generalizowanie nie ma sensu.

To ma sens to generalizowanie, czy nie ma skoro wszystko "ogólnie idzie w złym kierunku"?


Cytat:
Czy fala nienawiści się zmniejsza?Ja tego na prawdę nie widzę a nawet ostrzegam co raz więcej grup skonfliktowanych i co najgorsze nieumiejących rozmawiać z szacunkiem do siebie.
Ja nie wiem, czy fala nienawiści się zmniejsza czy zwiększa. Patrząc na historię tej cywilizacji to raczej zmian większych nie widać.

Chcesz wierzyć w większość ilość nienawiści - będziesz ją widzieć. Widocznie w jakiś sposób jest to Ci na ten moment potrzebne. Chociaż w rzeczy samej nie jest to żadna prawda o Tobie, ponieważ ani Ty, ani ja, ani ktokolwiek inny nie stoi wobec świata zewnętrznego jako jakaś oddzielona od niego istota. Mimo, że myśli mówią zupełnie co innego.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 10:37   #88
AlbinoticBlack
Rozeznanie
 
Avatar AlbinoticBlack
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 682
Dot.: Dzisiejsza młodzież

To się wyłamię i powiem, że wydaje mi się, że ta "obecna młodzież" jest wręcz rozsądniejsza niż poprzednie pokolenia + jak Cava napisała duża presja, żeby osiągnąć idealne życie, rozwijać karierę itp.


Jak słucham historii z czasów gimnazjum/liceum(wieku) np. obecnego pokolenia 50+ to się nie raz włos na głowie jeży i zastanawiam się jak oni to przeżyli. Z mojego otoczenia dużo mniej młodzieży pali i jest jakoś bardziej zorientowanych na zdrowy tryb życia, bardziej elastyczni i skłonni do dyskusji w kwestiach światopoglądu i różnych wydarzeń nie ma "tylko moje zdanie się liczy, ma być po mojemu i jest tak jak ja mówię, moja prawda najprawdziwsza". Nie słyszałam o żadnych akcjach typu prowadzenie auta po pijaku(tv nie liczę ).
AlbinoticBlack jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 11:54   #89
goldennight
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 787
Dot.: Dzisiejsza młodzież

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86992212][/COLOR]

Jasne że jest różnica umiar zawsze wskazany we wszystkim.

Wydaje mi się jednak że wychowywanie metodą spełniania wszystkich zachcianek nie jest najlepszy sposobem i z mojego otoczenia bardzo często źle się kończyło.

Prawdą jest też że zależy dużo od charakteru i nie koniecznie musi to źle wpłynąć na osobę o czym piszesz.[/QUOTE]

Tak samo jak zabranianie wszystkiego może się źle skończyć, albo spowodować chociażby chwilowe szaleństwa, gdy człowiek się w końcu uwolni.

Miałam koleżankę, której rodzice kierowali się właśnie konserwatywnymi wartościami. Mama związana z kościołem, więc dużo się tam udzielali całą rodziną, a do 18 roku życia zakaz imprez, wyjazdów ze znajomymi, romantycznych spotkań z chłopakami, ciuchy tylko z lumpa wybrane przez rodziców, ogólnie do 18nastki ma być po naszemu, będziesz pełnoletnia to zaczniesz o sobie decydować. Oczywiście mogła prowadzić życie towarzyskie, jej rodzice byli sympatyczni i miała z nimi dobry kontakt, często gdzie wspólnie wyjeżdżali, więc teoretycznie żadna krzywda wielka jej się nie działa, ale...

Jak skończyła te 18 lat to zaczęła szaleć. Imprezy, papierosy, upijanie się, jak desperatka zaczęła latać za facetami, na jednej imprezie potrafiła przelizać się z kilkoma. No odbiło jej trochę, reszta paczki patrzyła na to wszystko w szoku. Jak poczuła wolność, to poszła na całego, dobrze że nie skończyło się to jakimś nieszczęściem.

Co do pogrubionego, no własnie, wszystko zależy od charakteru. Jeśli widzę, ze moje dziecko jest w miarę rozsądne, to po co stosować cały czas jakieś zakazy i głupie zasady? Jak np. widzę, że ubiera się stonowanie i nie wymyśla nie wiadomo czego, to dlaczego miałabym zabronić wybierania sobie przez nie ubrań?[/QUOT

W rzeczy samej też znam historie dziewczyny, która rodzice nie puszczali nigdzie do 18 miała pełna kontrole ze strony rodziców.No i co było potem ta dziewczyna kiedy poczuła wolność zaszła w ciąże z facetem, którego kompletnie nie znała ba nie potrafiła go w ogóle namierzyć.Rodzina konserwatywna a tutaj klops dla rodziców.

Tylko wiesz chodzi mi bardziej o takie sytuacje gdzie rodzice bogaci a dziecko ma wszytko czego zapragnie nie dając nic w zamian.Ja miałam markowe buty czy markową odzież ale mamie pomagałam w wielu rzeczach taki był układ aczkolwiek tak jak pisałam wcześnie trochę tego nie rozumiałam, dopiero po czasie.

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Kurde sorki zlał się twój komentarz z moim coś chyba usunełam przez przypadek.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Cytat:
Napisane przez AlbinoticBlack Pokaż wiadomość
To się wyłamię i powiem, że wydaje mi się, że ta "obecna młodzież" jest wręcz rozsądniejsza niż poprzednie pokolenia + jak Cava napisała duża presja, żeby osiągnąć idealne życie, rozwijać karierę itp.


Jak słucham historii z czasów gimnazjum/liceum(wieku) np. obecnego pokolenia 50+ to się nie raz włos na głowie jeży i zastanawiam się jak oni to przeżyli. Z mojego otoczenia dużo mniej młodzieży pali i jest jakoś bardziej zorientowanych na zdrowy tryb życia, bardziej elastyczni i skłonni do dyskusji w kwestiach światopoglądu i różnych wydarzeń nie ma "tylko moje zdanie się liczy, ma być po mojemu i jest tak jak ja mówię, moja prawda najprawdziwsza". Nie słyszałam o żadnych akcjach typu prowadzenie auta po pijaku(tv nie liczę ).
To jakie historie słyszysz?Jazda po pijaku to pikuś nic wielkiego.
goldennight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-07-14, 12:32   #90
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Dzisiejsza młodzież

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Nie ma czegoś takiego jak "dzisiejsza młodzież". Chodzi mi o to, że nie ma żadnej młodzieży "niedzisiejszej". Nie porównuje się więc jednej młodzieży do innej a jedynie bieżącą obserwację z pamięcią i wyobrażeniami o tym, co było. A to, co się pamięta ze swojej młodości zwykle nie wiele ma wspólnego z faktami. W związku z tym obserwuje się ciągłe zmiany (w dzisiejszym świecie coraz szybsze) podczas gdy relacje pozostają względnie stałe. Mam tu na myśli stosunek "starych" do "młodych".

W końcu przecież jakaś tam "dzisiejsza młodzież" mordowała się nawzajem na bitwach Wojen Światowych. Jakaś "dzisiejsza młodzież" mordowała Indian w Amerykach.

@goldennight - sprawdź co czujesz, gdy wierzysz w to, że dzisiejsza młodzież jest zepsuta. Czy coś się w Tobie ściska, czy otwiera. Tam będziesz miała większą szansę odkrycie prawdy o "dzisiejszej młodzieży" czyli w istocie o sobie samej.
Też się zastanawiam, kiedy były te lepsze czasy i ludzie się tak kochali, i nie nienawidzili. Kiedy kolonizatorzy mordowali i gwałcili rodzimych mieszkańców innych kontynentów? W czasie mordu na Wołyniu? A może w więzieniach UB?

I ja się jak najbardziej zgadzam z AlbinoticBlack, że dzisiaj młodzi ludzie wydają mi się bardziej empatyczny, a jak słucham ludzi 50+ i 60+, to mi się czasem włos jeży na głowie. Na przykład opowieści z dzieciństwa mojego wujka, który już ma teraz 70 lat, są takie, że jego koledzy zrobili świetny dowcip, bo podpalili kota i wpuścili komuś do stodoły. A jak już byli dorośli, to wszyscy walili wódę w pracy i mieli gdzieś BHP. No super. I tak, dzisiaj też zdarzają się osoby znęcające się nad zwierzętami czy pijące w miejscu pracy, ale teraz jednak społeczeństwo ogółem to potępia. A dla takich starczych osób z mojej rodziny i z sąsiadów, jak o tym mówią, to w zasadzie luzik.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-07-18 17:54:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.