Ukojenie agresji

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[linaya]

Napisane przez PanPiotr25

Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł jak to rozładować? Siłownia już jest, weekendy w dobrym towarzystwie i przyjemnej atmosferze są. Na sztuki walki raczej braknie czasu w tygodniu, a w weekendy mało kto prowadzi.. no a ja chodzę jak bomba

Seks, sport, worek treningowy
Jeśli na dłuższą metę nie pomaga - przeanalizować, czy faktycznie warto skazywać się na takie obciążenie fizyczno-zawodowo-psychiczne , jakie masz obecnie. Czasem warto odpuścić. Dla własnego zdrowia psychicznego.

[abiblabla]

Jakiego rodzaju sport uprawiasz? Bo jesli to wyciskanie sztangi na silce, to radzilabym ci sprobowac czegos bardziej typu bieganie, plywanie, tennis czy crossfit czyli sport, ktory ma bardziej interesujacy cel sam w sobie (wygranie seta z kumplem, przebiegniecie dookola parku) i wiecej wspolnego z cardio.

I zdecydowanie odpuszczenie troche. Nie da sie byc efektywnym 16 godzin na dobe. To co robisz przyplacisz potem zdrowiem fizycznym i psychicznym, ale pewnie sam juz to wiesz.
Ja bym ci jeszcze doradzila joge. Ale tu, czesto zaangazowanie przychodzi z czasem i zajecia moga na poczatku wydawac ci sie nudne i bez sensu.

[Hultaj]

A ile jeszcze tego trybu masz przed sobą ?
Może weź po prostu jakiś urlop od tych dodatkowych zajęć i rób przerwy od czasu do czasu. Skoro to nauka za free to co Cię zbawi zrobić tydzien albo chociaż 2-3 dni odstępstwa co jakiś czas.

[mariola_rudakowska]

Nadmiar mięsa też może powodować agresję.Zmień może dietę.Więcej warzyw,owoców bo tak żyć się nie da.

[Magdallona]

Na Wizażu sobie tu na nas poużywaj albo na Wykopie

[puchaty71]

Napisane przez PanPiotr25

Raczej nie. Pracuj po 16h dziennie, gdzie połowa tego czasu jest na razie charytatywna i zobacz czy nie skończysz w miejscu, w którym ja się znajduje obecnie

To nie pracuj 16h dziennie. Jesteś agresywny bo stałeś się niewolnikiem swoich własnych ambicji, tylko nie przyjmujesz tego do wiadomości szukając winnych na zewnątrz.

[PanPiotr25]

Napisane przez Hultaj

A ile jeszcze tego trybu masz przed sobą ?

Eh.. do końca roku? Nowy zawód jest bardzo wymagający. Faktycznie muszę coś pozmieniać w grafiku i więcej seksu

Dzięki wszystkim za rady!

[this_witch]

Napisane przez PanPiotr25

Eh.. do końca roku? Nowy zawód jest bardzo wymagający. Faktycznie muszę coś pozmieniać w grafiku i więcej seksu

Dzięki wszystkim za rady!

Tylko kto będzie chciał z Tobą ten seks uprawiać, jak staniesz się takim furiatem?

[PanPiotr25]

Napisane przez this_witch

Tylko kto będzie chciał z Tobą ten seks uprawiać, jak staniesz się takim furiatem?

Nie stanę się takim furiatem. Albo znajdę furiatkę.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez this_witch

Tylko kto będzie chciał z Tobą ten seks uprawiać, jak staniesz się takim furiatem?

Jak to kto?
Nie wszystkie kobiety chcą w łóżku misia-patysia

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[PanPiotr25]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88796573]Treść usunięta[/QUOTE]

Wow, gdzie Ty mieszkasz, że masz pole golfowe obok siebie?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[patusiaa23]

Y. Pola golfowe są w Polsce praktycznie w każdym mieście wojewódzkim plus w dużych ośrodkach zdrojowych, których tez jest sporo.

[PanPiotr25]

Napisane przez patusiaa23

Y. Pola golfowe są w Polsce praktycznie w każdym mieście wojewódzkim plus w dużych ośrodkach zdrojowych, których tez jest sporo.

W sumie racja.

Fajny pomysł, dzięki!

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[PanPiotr25]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88796854]Treść usunięta[/QUOTE]

To nie jest banalne. Czytam to i mam ochotę dołączyć. Lubisz agresywnych frustratów?

[this_witch]

Dla mnie jest różnica między chodzeniem poddenerwowanym przez stres, a zachowywaniem się jak furiat. Co innego wrócić nabuzowanym z pracy i fuknąć na kogoś albo poprzeklinać pod nosem na ludzi w kolejce, a co innego zachowywać się jak wariat na drodze, wymachiwać rękami i głośno bluzgać. I otwarcie, na spokojnie mówić, że czasem ma się ochotę komuś przy...ć. Jakbym jechała z kimś takim samochodem, to bym wysiadła na najbliższym skrzyżowaniu, bo bałabym się że powiem coś nie tak i skończę w kawałkach w rowie.
Moim zdaniem, oprócz technik relaskacyjnych, kontakt z lekarzem by nie zaszkodził.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88795552]Jak to kto?
Nie wszystkie kobiety chcą w łóżku misia-patysia [/QUOTE]Nie wiem co bycie agresywnym człowiekiem ma wspólnego z konsensualnymi zachowaniami w łóżku, ale ok

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez this_witch

Dla mnie jest różnica między chodzeniem poddenerwowanym przez stres, a zachowywaniem się jak furiat. Co innego wrócić nabuzowanym z pracy i fuknąć na kogoś albo poprzeklinać pod nosem na ludzi w kolejce, a co innego zachowywać się jak wariat na drodze, wymachiwać rękami i głośno bluzgać. I otwarcie, na spokojnie mówić, że czasem ma się ochotę komuś przy...ć. Jakbym jechała z kimś takim samochodem, to bym wysiadła na najbliższym skrzyżowaniu, bo bałabym się że powiem coś nie tak i skończę w kawałkach w rowie.
Moim zdaniem, oprócz technik relaskacyjnych, kontakt z lekarzem by nie zaszkodził.

Dla mnie ten pierwszy przypadek jest gorszy. Lepiej jest nawet rozwalić słoik o ścianę i głośno bluzgać, niż fuknąć na kogoś i się wyżywać na bliskich.

[PanPiotr25]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88797226]Dla mnie ten pierwszy przypadek jest gorszy. Lepiej jest nawet rozwalić słoik o ścianę i głośno bluzgać, niż fuknąć na kogoś i się wyżywać na bliskich.[/QUOTE]

Dokładnie. Wolę pobzyczeć pod nosem za kierownicą niż otwarcie kogoś zaatakować w kolejce w sklepie. Dalej nie rozumiem czemu to się kwalifikuje pod lekarza...

[this_witch]

Napisane przez PanPiotr25

Dokładnie. Wolę pobzyczeć pod nosem za kierownicą niż otwarcie kogoś zaatakować w kolejce w sklepie. Dalej nie rozumiem czemu to się kwalifikuje pod lekarza...

Słuchaj, zrobisz jak chcesz, dla mnie takie zmiany w zachowaniu są warte sprawdzenia. Być może wynikają tylko z przepracowania, a być może choćby z zaburzeń hormonalnych i można by w miarę łatwo poprawić jakość życia. Lekarz nie gryzie.
Bluzganie, trąbienie i wymachiwanie łapami to nie bzyczenie pod nosem. Sam mówisz, że chętnie byś kogoś uderzył, więc nie boisz się, że to eskaluje?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez PanPiotr25

Dokładnie. Wolę pobzyczeć pod nosem za kierownicą niż otwarcie kogoś zaatakować w kolejce w sklepie. Dalej nie rozumiem czemu to się kwalifikuje pod lekarza...

Bo każda nagła i duża zmiana zachowania, a już zwłaszcza w takim kierunku, może świadczyć o początkach choroby psychicznej/neurodegeneracyjnej.

[PanPiotr25]

Napisane przez this_witch

więc nie boisz się, że to eskaluje?

Raczej nie, bo w mojej sytuacji konflikt z prawem bardzo ogranicza perspektywy zawodowe, na które pracuje całymi dnami. Bardziej się boję, że sobie zryje psychikę nerwami i to doprowadzi do jakiejś nerwicy albo wylewu.

[this_witch]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88797242]Bo każda nagła i duża zmiana zachowania, a już zwłaszcza w takim kierunku, może świadczyć o początkach choroby psychicznej/neurodegeneracyjnej.[/QUOTE]Dokładnie.
A co do "wyżywania" się na bliskich, nie uważam żadnego z tych zachowań za słuszne. Każde wymaga korekty. Ale jakbym zobaczyła, że mój partner rozbił słoik o ścianę, to bym natychmiastowo się wyprowadziła i powiedziala, że ma coś że sobą zrobić, bo ja się go boję.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez PanPiotr25

Raczej nie, bo w mojej sytuacji konflikt z prawem bardzo ogranicza perspektywy zawodowe, na które pracuje całymi dnami. Bardziej się boję, że sobie zryje psychikę nerwami i to doprowadzi do jakiejś nerwicy albo wylewu.

Czyli jedyne co Cię ogranicza to prawo?
Czemu tak się boisz lekarza?

[PanPiotr25]

Napisane przez this_witch

Czyli jedyne co Cię ogranicza to prawo?
Czemu tak się boisz lekarza?

Czemu próbujesz ze mnie zrobić psychopatę? Ogranicza mnie prawo i logika. Przecież nie mówię, że chciałbym Tobie albo jakiemuś randomowi przyłoić. Napisałem, że "jeśli miałbym okazję". Jakby ktoś zaczął, to ja bym chętnie nie cofnął ręki, bo chodzę poirytowany. W tym sensie. To nie to samo, co zaczepianie ludzi na ulicach, żeby ich zbić.

[this_witch]

Napisane przez PanPiotr25

Czemu próbujesz ze mnie zrobić psychopatę? Ogranicza mnie prawo i logika. Przecież nie mówię, że chciałbym Tobie albo jakiemuś randomowi przyłoić. Napisałem, że "jeśli miałbym okazję". Jakby ktoś zaczął, to ja bym chętnie nie cofnął ręki, bo chodzę poirytowany. W tym sensie. To nie to samo, co zaczepianie ludzi na ulicach, żeby ich zbić.

Ale jakiego psychopatę? Przecież lekarz może równie dobrze stwierdzić problemy hormonalne lub neurologiczne. Zwłaszcza, że pojawiły się niedawno, psychopatia tak nie działa.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez PanPiotr25

Czemu próbujesz ze mnie zrobić psychopatę? Ogranicza mnie prawo i logika. Przecież nie mówię, że chciałbym Tobie albo jakiemuś randomowi przyłoić. Napisałem, że "jeśli miałbym okazję". Jakby ktoś zaczął, to ja bym chętnie nie cofnął ręki, bo chodzę poirytowany. W tym sensie. To nie to samo, co zaczepianie ludzi na ulicach, żeby ich zbić.

Sorry men, ale to właśnie brzmi już trochę psychopatycznie... że jak ktoś by zaczął się rzucać do ciebie, to co? Ty byś go złoił? Wiałabym od takiego faceta-agresora. Co innego jak ktoś się broni, bo musi, bo ktoś zaczepił. A co innego jak ktoś mówi "jestem tak poirytowany, że jakby ktoś zaczął, to chętnie bym skorzystał z okazji"

Weź serio ogarnij tę robotę, bo widać że nie dajesz sobie psychicznie rady i moze to się źle skończyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PanPiotr25]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;88797266]... że jak ktoś by zaczął się rzucać do ciebie, to co? Ty byś go złoił?[/QUOTE]

To lepiej, żebym dał się złoić i potem z płaczem do lekarza?

[this_witch]

Napisane przez PanPiotr25

To lepiej, żebym dał się złoić i potem z płaczem do lekarza?

Normalny, rozsądny człowiek deeskaluje sytuację i broni się w totalnej ostateczności, kiedy inne metody zawodzą.