Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[Organzza]

Napisane przez emememsik

Bardzo wam dziękuję.

Od TŻ dostałam kominek do wosków (od dawna marudziłam, że nigdzie nie ma ładnych, a on jakoś znalazł ), kulę do kąpieli i wspaniały dzień. Śniadanie prosto z jednej z moich ulubionych knajpek, obiad w restauracji, kino (byliśmy na Atlasie Chmur) i cała reszta, którą zostawię dla siebie. Niestety musieliśmy też wstąpić do dentysty, bo wypadła mu plomba i przy okazji dowiedziałam się, że mam 3 zęby do zrobienia. Nic tylko usiąść i płakać, w sierpniu wyleczyłam wszystko co było, 3 miesiące i znów to samo.

ale super fajnie, że TŻ tak się postarał

biedna, współczuję tych problemów z zębami

Napisane przez emememsik

Zapomniałam dodać, że TŻ będący kulinarnie mniej więcej na tym poziomie co ja (czyli bardzo słabym ) zrobił mi tort z panna cotty i nawet był smaczny!

facet jak chce, to potrafi

Napisane przez iceflower

Przyszedł mi już dzisiaj Beyond Cozy jest cudny niestety ma wąski pędzelek, ale jakoś to przeżyję przy tym blasku.
I dopadłam w końcu nowe żele OS, oba mi się spodobały, kupiłam śliwkowy, bo wszystkie pomarańczowe były wylane.

właśnie miałam pisać, że do mnie nie, a to w obrębie jednego miasta, ale przed chwilą był listonosz
żywe srebro

[emememsik]

Napisane przez iceflower

em wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, dużo szczęścia i radości.

Dziękuję, szczęście zawsze się przyda.

Napisane przez Organzza

facet jak chce, to potrafi

To prawda. Tak się zasłodziłam przez weekend, że nawet świąteczna kawa z coffeeheaven wydała mi się dziś za słodka, a ja takie lubię.

Jeszcze tylko 4 dni i weekend!

[Estella]

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Dzisiaj wzięłam sobie wolne, bo miałam bardzo późny lot i chyba bym nie dała rady wstać. Skoczyłam do Rossmanna, spodziewałam się resztek, ale był całkiem niezły wybór. Wzięłam 2 błyszczyki Maybelline (mój ukochany odcień Nude Pearl, zużyłam wcześniej 2 opakowania tego koloru i to chyba mój błyszczykowy nr 1; poza tym kończą mi się właśnie 2 błyszczki MACa, wcześniej też coś zużyłam, więc musze uzupełnić zbiory ); 1 lakier Rimmel, 1 lakier L'Oreal Dating Coral i różowy tusz Wibo, bo ma strasznie dobre opinie. Miałam w koszyku podkład L'Oreala Lumi Magique, ale w końcu odłożyłam go z powrotem na półkę, bo dopiero co otworzyłam 2 nowe podkłady. W SP wzięłam na próbkę lakier Miyo

Em najlepszego

[emememsik]

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Moje marzenie.

Dzięki.

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

madziarra, ja aż się boję znowu zaglądać do Ikei, a musimy tam podjechać po raz kolejny w tym tygodniu (może dziś)... Ale udane zakupy wprawiają mnie w taki dobry nastrój.

Pewnie, że w dobry, ale potem całą drogę powrotną marudziłam, że pojechaliśmy tylko po pościel i kołdrę Ale już mi przeszło i cieszę się z nowych nabytków domowych jak głupia

Napisane przez iceflower

Ty jesteś chyba rekordzistką tej promocji. Też wczoraj malowałam paznokcie Opera Ballerina, bardzo lubię taki efekt i jestem zadowolona ze go kupiłam. Burgundy Diva czeka w kolejce do testów.

Testowałam też Super Liner i jest cudny. Bardzo fajnie się tym aplikatorem maluje. Ogólnie z zakupów rossmannowych jestem bardzo zadowolona.

To chyba nie był komplement Na szczęście TŻ mi dziś zamontował dodatkową półkę w łazience, więc mogę przenieść wszystkie kosmetyki, które upycham po szafkach, bo nie ma na nie miejsca Chociaż dziś usłyszałam delikatną aluzję, że coś za dużo tego się zrobiło ostatnio

Też mam Super Liner i też fajnie się go używa.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Estella, witaj znowu, udała się wyprawa?

[iceflower]

Napisane przez Organzza

właśnie miałam pisać, że do mnie nie, a to w obrębie jednego miasta, ale przed chwilą był listonosz
żywe srebro

Późno u was chodzi listonosz
Ja nie mogłam przestać się gapic na ten lakier jak otworzyłam kopertę, ale wypróbuję chyba dopiero w okolicach weekendu.

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Dzisiaj wzięłam sobie wolne, bo miałam bardzo późny lot i chyba bym nie dała rady wstać. Skoczyłam do Rossmanna, spodziewałam się resztek, ale był całkiem niezły wybór. Wzięłam 2 błyszczyki Maybelline (mój ukochany odcień Nude Pearl, zużyłam wcześniej 2 opakowania tego koloru i to chyba mój błyszczykowy nr 1; poza tym kończą mi się właśnie 2 błyszczki MACa, wcześniej też coś zużyłam, więc musze uzupełnić zbiory ); 1 lakier Rimmel, 1 lakier L'Oreal Dating Coral i różowy tusz Wibo, bo ma strasznie dobre opinie. Miałam w koszyku podkład L'Oreala Lumi Magique, ale w końcu odłożyłam go z powrotem na półkę, bo dopiero co otworzyłam 2 nowe podkłady. W SP wzięłam na próbkę lakier Miyo

Islandia? Zazdroszczę takiej wyprawy, musi tam byc pięknie.

I widzę też poszalałaś w Rossmannie.

Napisane przez madziarra

To chyba nie był komplement Na szczęście TŻ mi dziś zamontował dodatkową półkę w łazience, więc mogę przenieść wszystkie kosmetyki, które upycham po szafkach, bo nie ma na nie miejsca Chociaż dziś usłyszałam delikatną aluzję, że coś za dużo tego się zrobiło ostatnio

Jak to nie? Jestem pełna podziwu dla Twoich zakupów i chętnie bym coś przygarnęła. Marron Glace na przykład.

W ogóle to zastanawiam się, z tych paletek chyba nie ma fioletów żadnych fajnych nie?

[snowqueen]

Napisane przez emememsik

Napisałam maila do mojej promotorki, bo do tej pory nie udało mi się dotrzeć na żadne seminarium. Mam nadzieję, że będzie wyrozumiała.

Myślę, że nie masz się czym przejmowac... Wiadomo, każdy promotor jest inny, ale np. moja była zdecydowanie bardziej wyrozumiała dla tych, którzy nie zawracali jej głowy, a jak przychodzili, to z konkretami - ja byłam u niej w ciągu dwóch lat dosłownie kilka razy, w tym trzy w ciągu 1,5 miesiąca przed oddaniem pracy. Obroniłam się bez problemów w pierwszym możliwym terminie.

Za to na nadgorliwcach się zemściła - niektórzy chodzili do niej co tydzień-dwa, chyba tylko po to, żeby się pokazać i w efekcie bronili się rok później.

Napisane przez iceflower

Cieszę się, bo jak zwykle trochę się obawiałam o delikatność pocztowców.

TŻ wczoraj odebrał mi paczuszkę wracając w treningu. Jednak ucierpiał żel Cleanance, tzn. wylał się trochę z pojemniczka do folii, ale zostało go i tak sporo do testów.

Dziś rano od razu zabrałam się za testy Infaillible - konsystencja i kolor zupełnie inne niż w próbce, którą dostałam w Douglasie, aż strach pomyśleć, jakie to stare było. Przez pierwszą godzinę wyglądał bosko, już chciałam pędzić do Rossmanna w celach zakupowych, ale coś mi zaczyna podkreślać suche skórki, które mam przez ten krem z kwasami i nie wiem, czy ryzykować zakup już teraz, czy przetestować porządnie i czekać z nadzieją na kolejną tak dorą promocję?

Napisane przez iceflower

Przyszedł mi już dzisiaj Beyond Cozy jest cudny niestety ma wąski pędzelek, ale jakoś to przeżyję przy tym blasku.

A mojego nie ma jeszcze Ale zamawiałam na adres do pracy i niestety zauważyłam, że wtedy czasami jest później... Mam nadzieję, że nie zaginął ani nic.

Napisane przez iceflower

I dopadłam w końcu nowe żele OS, oba mi się spodobały, kupiłam śliwkowy, bo wszystkie pomarańczowe były wylane.

Ja wciąż nie trafiłam na te żele, wszędzie jest na nie miejsce, ale półki puste.

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Super, może zdasz nam jakąś krótką relację z wyprawy w tak fascynujące miejsce?

Napisane przez madziarra

To chyba nie był komplement Na szczęście TŻ mi dziś zamontował dodatkową półkę w łazience, więc mogę przenieść wszystkie kosmetyki, które upycham po szafkach, bo nie ma na nie miejsca Chociaż dziś usłyszałam delikatną aluzję, że coś za dużo tego się zrobiło ostatnio

A ja dalej nie mam mebli do łazienki Wczoraj dokupiliśmy 6 krzeseł i brakujące fronty do szafek i listwy oświetleniowe do szafy, w której powiesiłam już wczoraj większość moich sukienek i marynarek. Cudowna jest taka wielka szafa

I złożyliśmy sofę, jest super wygodna i fajnie się prezentuje, teraz czekamy na drugą.

Wczoraj dostałam jeszcze dwie paczuszki Podkład i krem BB z AA oraz wygrane kosmetyki Bielendy - olejki Azja i Afryka, które chyba sama przetestuję i sól Azja, którą chyba oddam mamie, albo wykorzystam do kąpieli stóp (chociaż chyba trochę szkoda, a mama mogłaby wykorzystać do kąpieli w wannie).

[emememsik]

Napisane przez snowqueen

Myślę, że nie masz się czym przejmowac... Wiadomo, każdy promotor jest inny, ale np. moja była zdecydowanie bardziej wyrozumiała dla tych, którzy nie zawracali jej głowy, a jak przychodzili, to z konkretami - ja byłam u niej w ciągu dwóch lat dosłownie kilka razy, w tym trzy w ciągu 1,5 miesiąca przed oddaniem pracy. Obroniłam się bez problemów w pierwszym możliwym terminie.

Za to na nadgorliwcach się zemściła - niektórzy chodzili do niej co tydzień-dwa, chyba tylko po to, żeby się pokazać i w efekcie bronili się rok później.

Dużo jest prawdy w tym co piszesz. Odpisała mi, że nawet nie zaczęła się jeszcze martwić moją nieobecnością, bo wie, że jak już się zabiorę za magisterkę, to ją napiszę i żebym zaczęła w dogodnym dla mnie terminie. Uwielbiam tę kobietę, najlepszy wykładowca z jakim w życiu miałam do czynienia, a dodatkowo po prostu dobry człowiek. A i chcę pisać o Islandii, tak w temacie wątku.

U mnie na uczelni jest niestety tak, że wielu promotorów zalicza seminarium na własnych warunkach, czyli np. oddanie połowy pracy do stycznia.

Pochwalisz się mieszkaniem, jak już skończycie je urządzać? Jestem go ogromnie ciekawa, po tych wszystkich Twoich opisach. Można zrobić na przykład w profilu na wizażu album dostępny tylko dla znajomych.

[Organzza]

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

ale fajnie opowiadaj jak było

Napisane przez iceflower

Późno u was chodzi listonosz
Ja nie mogłam przestać się gapic na ten lakier jak otworzyłam kopertę, ale wypróbuję chyba dopiero w okolicach weekendu.

pierwszy raz się spotkałam z listonoszem o tej porze, zawsze był w okolicach 13-14 ale to był jakiś nowy, może rozsądniejszy, że wie że ma szansę spotkać ludzi dopiero po godzinach pracy
mógłby już zostać, poprzedni mi podpadł jak nie chciał wydać mi paczki -tylko żebym pokazała mu dowód, bo nie wierzył że jestem pełnoletnia

Napisane przez Snowqueen

A mojego nie ma jeszcze Ale zamawiałam na adres do pracy i niestety zauważyłam, że wtedy czasami jest później... Mam nadzieję, że nie zaginął ani nic.

na pewno dojdzie cały i zdrowy

Napisane przez Snowqueen

Ja wciąż nie trafiłam na te żele, wszędzie jest na nie miejsce, ale półki puste.

ja jak widziałam, to wylewające się.. mają taki sam otwór jak brytyjska truskawka

Napisane przez emememsik

Dużo jest prawdy w tym co piszesz. Odpisała mi, że nawet nie zaczęła się jeszcze martwić moją nieobecnością, bo wie, że jak już się zabiorę za magisterkę, to ją napiszę i żebym zaczęła w dogodnym dla mnie terminie. Uwielbiam tę kobietę, najlepszy wykładowca z jakim w życiu miałam do czynienia, a dodatkowo po prostu dobry człowiek. A i chcę pisać o Islandii, tak w temacie wątku.

U mnie na uczelni jest niestety tak, że wielu promotorów zalicza seminarium na własnych warunkach, czyli np. oddanie połowy pracy do stycznia.

ja będę miała seminarium od przyszłego semestru, pewnie co tydzień i będą wymagać obecności.. najgorsze, że wybór zależy od szczęścia - jak na USOSie szybko się zapiszę do kogo chcę, to będzie fajnie, a jak się nie uda, to trafię na kogoś z jakiejś "dziwnej" katedry i będę pisać o czymś, co mnie nie interesuje..

[emememsik]

Napisane przez Organzza

ja będę miała seminarium od przyszłego semestru, pewnie co tydzień i będą wymagać obecności.. najgorsze, że wybór zależy od szczęścia - jak na USOSie szybko się zapiszę do kogo chcę, to będzie fajnie, a jak się nie uda, to trafię na kogoś z jakiejś "dziwnej" katedry i będę pisać o czymś, co mnie nie interesuje..

U mnie też wszystko zależy od szczęścia, wytrwałości i łącza internetowego. Nigdy nie wiadomo o której godzinie otworzą zapisy, a do najlepszych promotorów miejsca kończą się po kilkudziesięciu sekundach-minucie. Ja byłam bardzo zdesperowana, żeby być u tej promotorki i siedziałam przy kompie cały czas odświeżając stronę. Udało się, choć i tak byłam 12 na 15 miejsc.

[snowqueen]

Napisane przez emememsik

U mnie na uczelni jest niestety tak, że wielu promotorów zalicza seminarium na własnych warunkach, czyli np. oddanie połowy pracy do stycznia.

Wow, w styczniu to ja miałam dopiero część teoretyczną, za badania zabrałam się w kwietniu, a pracę złożyłam w połowie maja (broniłam się w połowie czerwca).

Napisane przez emememsik

Pochwalisz się mieszkaniem, jak już skończycie je urządzać? Jestem go ogromnie ciekawa, po tych wszystkich Twoich opisach. Można zrobić na przykład w profilu na wizażu album dostępny tylko dla znajomych.

To jeszcze dłuuuga droga, żeby wyglądało tak, jak docelowo planujemy. Będzie nam brakowało jeszcze części mebli, nie mówiąc już o jakichkolwiek typowych elemetnach wystroju, to zostawiamy na koniec... Póki co będzie pewnie trochę łyso, ale wszystko po kolei. I tak uważam, że sporo udało nam się kupić do tej pory.
Co do zdjęć, musiałabym zapytać też mojego TŻ, on jest bardzo "anty" jeżeli chodzi o umieszczanie czegokolwiek w internecie... Jak już będzie wszystko w końcu w miarę gotowe, to przemyślę.

Napisane przez Organzza

ja jak widziałam, to wylewające się.. mają taki sam otwór jak brytyjska truskawka

Ble

Widziałaś nową kolekcję Guerlain, na wiosnę? W zeszłym roku też była różowa i też z nowym tuszem.. Coś nudnawo

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

TŻ wczoraj odebrał mi paczuszkę wracając w treningu. Jednak ucierpiał żel Cleanance, tzn. wylał się trochę z pojemniczka do folii, ale zostało go i tak sporo do testów.

Oj no to szkoda, że się wylał. Myślałam że był wystarczająco zabezpieczony, ale widać nie. Ale dobrze że chociaż trochę zostało.

Napisane przez snowqueen

Dziś rano od razu zabrałam się za testy Infaillible - konsystencja i kolor zupełnie inne niż w próbce, którą dostałam w Douglasie, aż strach pomyśleć, jakie to stare było. Przez pierwszą godzinę wyglądał bosko, już chciałam pędzić do Rossmanna w celach zakupowych, ale coś mi zaczyna podkreślać suche skórki, które mam przez ten krem z kwasami i nie wiem, czy ryzykować zakup już teraz, czy przetestować porządnie i czekać z nadzieją na kolejną tak dorą promocję?

Wiesz co, ja ten podkład uwielbiam, ale to jak on wygląda i się sprawdza w bardzo dużej mierze zależy od stanu skóry. Suche skórki raczej zawsze będzie podkreślał, więc ja bym spokojnie poczekała na promocję i aż odstawisz kwasy, bo pewnie nie będziesz zadowolona w takim układzie jeżeli go teraz kupisz. Ja go teraz używam prawie codziennie, czasem lżejszego TM i kilka razy byłam załamana swoim wyglądem jak moja skóra miała gorszy dzień i była sucha.

Jestem głosem rozsądku.

Napisane przez snowqueen

A mojego nie ma jeszcze Ale zamawiałam na adres do pracy i niestety zauważyłam, że wtedy czasami jest później... Mam nadzieję, że nie zaginął ani nic.

Na pewno się zjawi lada chwila.

Napisane przez snowqueen

Wczoraj dostałam jeszcze dwie paczuszki Podkład i krem BB z AA oraz wygrane kosmetyki Bielendy - olejki Azja i Afryka, które chyba sama przetestuję i sól Azja, którą chyba oddam mamie, albo wykorzystam do kąpieli stóp (chociaż chyba trochę szkoda, a mama mogłaby wykorzystać do kąpieli w wannie).

W nowym mieszkaniu też nie macie wanny? Daj znać czy Afryka pachnie równie fajnie jak Azja.

Napisane przez Organzza

ja jak widziałam, to wylewające się.. mają taki sam otwór jak brytyjska truskawka

No właśnie beznadziejne są, u mnie cała półka była upaprana pod tymi pomarańczowymi.

Napisane przez Organzza

ja będę miała seminarium od przyszłego semestru, pewnie co tydzień i będą wymagać obecności.. najgorsze, że wybór zależy od szczęścia - jak na USOSie szybko się zapiszę do kogo chcę, to będzie fajnie, a jak się nie uda, to trafię na kogoś z jakiejś "dziwnej" katedry i będę pisać o czymś, co mnie nie interesuje..

Ja miałam dwóch promotorów, którzy wymagali obecności i regularnego przynoszenia fragmentów magisterki. Jeden jeszcze kazał na zajęciach czytać fragmenty. Jak dobrze że to już za mną.

[isa666]

Napisane przez Estella

Wróciłam, Islandia jest niesamowita

Wow, to opowiadaj jak było! Taki dość nietypowy kraj chyba jak na zwiedzanie

[emememsik]

snow, rozumiem.

[Organzza]

Napisane przez emememsik

U mnie też wszystko zależy od szczęścia, wytrwałości i łącza internetowego. Nigdy nie wiadomo o której godzinie otworzą zapisy, a do najlepszych promotorów miejsca kończą się po kilkudziesięciu sekundach-minucie. Ja byłam bardzo zdesperowana, żeby być u tej promotorki i siedziałam przy kompie cały czas odświeżając stronę. Udało się, choć i tak byłam 12 na 15 miejsc.

mam nadzieję, że mi też się uda w ogóle nie wiem, po co już to seminarium tyle czasu na przygotowanie teoretyczne czy już mamy myśleć nad magisterkami

Napisane przez snowqueen

Widziałaś nową kolekcję Guerlain, na wiosnę? W zeszłym roku też była różowa i też z nowym tuszem.. Coś nudnawo

o rany, znowu róż bardzo wtórnie i widać, że mocno nastawili się na zysk - kiedyś chyba kulek nie wydawali co sezon
w ogóle co za pomysł, różowe meteoryty pewnie do stosowania jako róż starczą na sto lat albo i lepiej

Napisane przez iceflower

Ja miałam dwóch promotorów, którzy wymagali obecności i regularnego przynoszenia fragmentów magisterki. Jeden jeszcze kazał na zajęciach czytać fragmenty. Jak dobrze że to już za mną.

mam nadzieję, że u mnie bez tego się obejdzie

[iceflower]

Napisane przez Organzza

mam nadzieję, że mi też się uda w ogóle nie wiem, po co już to seminarium tyle czasu na przygotowanie teoretyczne czy już mamy myśleć nad magisterkami

My mieliśmy seminaria po 2 lata, z czego oczywiście jeden rok był zupełnie bez sensu i zmarnowany. Ale każdy musi przez to przejść, nic się na to nie poradzi.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Oj no to szkoda, że się wylał. Myślałam że był wystarczająco zabezpieczony, ale widać nie. Ale dobrze że chociaż trochę zostało.

Te pojemniczki z S. takie beznadziejne po prostu są, że się krzywo dokręcają. Odlewka micela jest the best.

Napisane przez iceflower

Wiesz co, ja ten podkład uwielbiam, ale to jak on wygląda i się sprawdza w bardzo dużej mierze zależy od stanu skóry. Suche skórki raczej zawsze będzie podkreślał, więc ja bym spokojnie poczekała na promocję i aż odstawisz kwasy, bo pewnie nie będziesz zadowolona w takim układzie jeżeli go teraz kupisz. Ja go teraz używam prawie codziennie, czasem lżejszego TM i kilka razy byłam załamana swoim wyglądem jak moja skóra miała gorszy dzień i była sucha.

Jestem głosem rozsądku.

Głosie rozsądku , chyba faktycznie masz rację i poczekam. Może pojawi się w ogóle coś nowego i zachwycającego.

Napisane przez iceflower

W nowym mieszkaniu też nie macie wanny? Daj znać czy Afryka pachnie równie fajnie jak Azja.

Nie, mamy prysznic. Ja szczerze mówiąc za wanną aż tak nie tęsknię, a gdybym miała mieć, to chciałabym mieć jedno i drugie, więc potrzebna byłaby duża łazienka - może kiedyś doczekam.

Dam znać.

Napisane przez Organzza

o rany, znowu róż bardzo wtórnie i widać, że mocno nastawili się na zysk - kiedyś chyba kulek nie wydawali co sezon
w ogóle co za pomysł, różowe meteoryty pewnie do stosowania jako róż starczą na sto lat albo i lepiej

Nie wydawali na pewno, a tylko w tym roku były już dwukrotnie... I teraz znowu.

Wystarczą chyba dla kilku pokoleń, o ile mnie wzrok nie myli, one mają 53 g!!! I skoro w nazwie mają sparkling powder, to chyba będą baaardzo mocno błyszczące.

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

A wczoraj byłam w SP i już nie było szarlotkowych zestawów Już byłam gotowa kupić na pocieszenie Head Mistress, ale się powstrzymałam.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Te pojemniczki z S. takie beznadziejne po prostu są, że się krzywo dokręcają. Odlewka micela jest the best.

Tak własnie myślałam że Ci się spodoba, już nie mówiąc o tym jaka była mina mojego TŻa jak pakowałam paczkę.

Napisane przez snowqueen

Nie, mamy prysznic. Ja szczerze mówiąc za wanną aż tak nie tęsknię, a gdybym miała mieć, to chciałabym mieć jedno i drugie, więc potrzebna byłaby duża łazienka - może kiedyś doczekam.

Ja też bardzo nie tęsknię, ale czasem bym się tak wyłożyła w wannie pełnej piany z kielichem wina. Właśnie jak miałam ten olejek Bielendy to mnie brało na takie zachcianki najbardziej. Jedno i drugie to optimum jest tylko do mycia dużo.

Napisane przez snowqueen

A wczoraj byłam w SP i już nie było szarlotkowych zestawów Już byłam gotowa kupić na pocieszenie Head Mistress, ale się powstrzymałam.

Może jeszcze dowiozą? Ta gazetka do grudnia obowiązuje więc powinny jeszcze być.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Tak własnie myślałam że Ci się spodoba, już nie mówiąc o tym jaka była mina mojego TŻa jak pakowałam paczkę.

Wyobrażam sobie.
Kreatywność górą.

Napisane przez iceflower

Ja też bardzo nie tęsknię, ale czasem bym się tak wyłożyła w wannie pełnej piany z kielichem wina. Właśnie jak miałam ten olejek Bielendy to mnie brało na takie zachcianki najbardziej. Jedno i drugie to optimum jest tylko do mycia dużo.

U nas od mycia łazienki jest TŻ

Napisane przez iceflower

Może jeszcze dowiozą? Ta gazetka do grudnia obowiązuje więc powinny jeszcze być.

Może, chociaż pani z SP poinformowała mnie, że zeszły ekspresowo. Będę polować.


Mam Beyond Cozy, jakie cudo!!! Coś nieprawdopodobnego

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Może, chociaż pani z SP poinformowała mnie, że zeszły ekspresowo. Będę polować.

No to może domówią skoro tak jak coś schodzi w takim tempie to chyba nie warto się wycofywać ze sprzedaży tego?

Napisane przez snowqueen

Mam Beyond Cozy, jakie cudo!!! Coś nieprawdopodobnego

Piękny prawda? Mówiłam że przyjdzie szybko.

[snowqueen]

Dopadłam w końcu nowe żele OS, pomarańcza z lukrecją bardzo mi się podoba, więc się skusiłam. Śliwkę też bym wzięła - nie zachwyciła mnie aż tak bardzo, ale w sumie chętnie przetestuję - niestety były tylko powylewane do nakrętek.

Poprosiłam też TŻ, żeby zawiózł mnie do Natury i kupiłam na początek polecane przez Was topy - hello holo, holo topping please oraz circus confetti. Ciekawe, jak mi się sprawdzą.

[karolina1985]

Em spóźnione wszystkiego najlepszego!

Napisane przez isa666

Póki co po 3 użyciach całkiem nieźle Wczoraj i dziś wieczorem zmywałam nim makijaż bez wcześniejszego użycia micela i poradził sobie super. Zmył kredkę i tusz do rzęs bez problemu. Podoba mi się bardzo jego zapach, aż się chce tego żelu używać
Wysuszenia nie zaobserwowałam, ale moja twarz jest chyba odporna na takie działanie

O, to fajnie. Może się skuszę jak już zużyję zapasy

Napisane przez Organzza

ja wczoraj byłam ze znajomymi na PKS-ie, gościem był kabaret Nowaki, też się super bawiłam to już taka tradycja

Fajnie z tymi kabaretami, też się muszę rozejrzeć za czymś

Napisane przez Organzza

poprzedni mi podpadł jak nie chciał wydać mi paczki -tylko żebym pokazała mu dowód, bo nie wierzył że jestem pełnoletnia

Za kilka lat będziesz to odczytywała jako komplement

No widzę, że odwyk poszedł w las w tym m-cu
Ja wyszłam z R. tylko ze szminką Maybelline, bo dopchać się do szaf to było spore wyzwanie
A w domu czekała na mnie nowa gazetka SP z kuponami i 4 próbkami, całkiem fajnymi zresztą. Miło z ich strony

Skończyłam tubkę Effaclara K i nie wiem czy do niego wracać...Wprawdzie krzywdy mi nie zrobił, wysyp się pojawia (ale nie wiem czy to krem czy dalej hormony), ale nic a nic mnie nie złuszczył Wczoraj użyłam Uriage od Basi () i dziś rano czułam przesuszenie, ściągnięcie skóry. Przy Effaclarze nigdy tak nie było Może on po prostu był dla mnie za słaby

EDIT: Otworzyłam pełnowymiarowy Hypnose z zeszłorocznego zestawu i...to nie jest Hypnose Na opakowaniu jest nazwa Hypnose, ale szczoteczka jest zupełnie inna, wygląda jak Precious Cells, albo Definicils
Nie mniej jednak jest fajny, więc nie ma straty

[sleepy]

Napisane przez karolina1985

Skończyłam tubkę Effaclara K i nie wiem czy do niego wracać...Wprawdzie krzywdy mi nie zrobił, wysyp się pojawia (ale nie wiem czy to krem czy dalej hormony), ale nic a nic mnie nie złuszczył Wczoraj użyłam Uriage od Basi () i dziś rano czułam przesuszenie, ściągnięcie skóry. Przy Effaclarze nigdy tak nie było Może on po prostu był dla mnie za słaby

Zaskoczyłaś mnie tym ściągnięciem i przesuszeniem. Tego się u siebie spodziewałam przed kuracją ale na szczęście nie miało to miejsca. Ja jestem przecież sucharek, używam tego kremu prawie codziennie na noc, solo i wogóle mnie nie ściągnął, miałam nawet uczucie lekkiego nawilżenia.



Przyznaję się, znów zgrzeszyłam w Rossmanie
Dokupiłam 3 lakiery Loreal, a potem jeszcze paletkę Velour Noir. Z lakierami jakos dziwnie wyszło, na dwa lakiery na kasie dostałam jeszcze dodatkowy rabat 40% od promocyjnej ceny.

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Dopadłam w końcu nowe żele OS, pomarańcza z lukrecją bardzo mi się podoba, więc się skusiłam. Śliwkę też bym wzięła - nie zachwyciła mnie aż tak bardzo, ale w sumie chętnie przetestuję - niestety były tylko powylewane do nakrętek.

To dokładnie odwrotnie niż u mnie, mi nie dane było wziąć pomarańczowy. Fajnie by było jakby zrobili na nie promocję jeszcze jakąś w grudniu.

Napisane przez snowqueen

Poprosiłam też TŻ, żeby zawiózł mnie do Natury i kupiłam na początek polecane przez Was topy - hello holo, holo topping please oraz circus confetti. Ciekawe, jak mi się sprawdzą.

Fajne zakupy. Też musze kiedyś podejśc po Hello Holo w końcu, bo ostatnio jak było nad nim tyle zachwytów to coraz bardziej mi żal że go jeszcze nie kupiłam.

Napisane przez karolina1985

No widzę, że odwyk poszedł w las w tym m-cu
Ja wyszłam z R. tylko ze szminką Maybelline, bo dopchać się do szaf to było spore wyzwanie
A w domu czekała na mnie nowa gazetka SP z kuponami i 4 próbkami, całkiem fajnymi zresztą. Miło z ich strony

No poszedł. Tak jak i w zeszłym, przynajmniej u mnie.

Gratulacje, widzę że przynajmniej Tobie udało się nie poszaleć w trakcie tej promocji zanadto. Musiałaś być w jakimś bardzo obleganym sklepie, ja nie widziałam nigdzie jakiegoś szalonego zainteresowania tą promocją, tzn. nie takie żeby trzeba było sie przepychać do szaf.

Ciekawe czy na mnie czeka coś od SP. A kupony fajne?

Napisane przez karolina1985

Skończyłam tubkę Effaclara K i nie wiem czy do niego wracać...Wprawdzie krzywdy mi nie zrobił, wysyp się pojawia (ale nie wiem czy to krem czy dalej hormony), ale nic a nic mnie nie złuszczył Wczoraj użyłam Uriage od Basi () i dziś rano czułam przesuszenie, ściągnięcie skóry. Przy Effaclarze nigdy tak nie było Może on po prostu był dla mnie za słaby

No ale przesuszenie skóry chyba nie jest pozytywnym efektem stosowania kwasów.

Napisane przez sleepy

Przyznaję się, znów zgrzeszyłam w Rossmanie
Dokupiłam 3 lakiery Loreal, a potem jeszcze paletkę Velour Noir. Z lakierami jakos dziwnie wyszło, na dwa lakiery na kasie dostałam jeszcze dodatkowy rabat 40% od promocyjnej ceny.

O fajnie, szkoda że mi się dodatkowo jeszcze nic nie nabiło. Jakie kolory lakierów kupiłaś? Ta paletka jest cudna.

[Hosenka*]

Widzę, że szalejecie w Rossmanie. Ja kupiłam tylko 2 kosmetyki Manhattanu - puder 2 w 1 i cień. Jakoś nie było mi po drodze z tą firmą, więc promocja zachęciła.

[snowqueen]

Napisane przez karolina1985

No widzę, że odwyk poszedł w las w tym m-cu
Ja wyszłam z R. tylko ze szminką Maybelline, bo dopchać się do szaf to było spore wyzwanie
A w domu czekała na mnie nowa gazetka SP z kuponami i 4 próbkami, całkiem fajnymi zresztą. Miło z ich strony

Mnie też odwyk nie wyszedł, ale i tak nie jest aż tak źle, jak mogłoby być. Powstrzymałam się przed kilkoma zakupami

W moich R. nie było aż takiego ruchu wtedy, kiedy ja byłam. Pierwszego dnia byłam rano, a potem ruch był mniejszy, ale w szafach pustawo.

A ja chyba nic nie dostałam, a przynajmniej rodzice mnie nie informowali o kolejnej przesyłce, a na próbki to zawsze mam ochotę.

Napisane przez karolina1985

Otworzyłam pełnowymiarowy Hypnose z zeszłorocznego zestawu i...to nie jest Hypnose Na opakowaniu jest nazwa Hypnose, ale szczoteczka jest zupełnie inna, wygląda jak Precious Cells, albo Definicils
Nie mniej jednak jest fajny, więc nie ma straty

Ale jak to możliwe? Ja bym poszła zareklamować...

Napisane przez sleepy

Przyznaję się, znów zgrzeszyłam w Rossmanie
Dokupiłam 3 lakiery Loreal, a potem jeszcze paletkę Velour Noir. Z lakierami jakos dziwnie wyszło, na dwa lakiery na kasie dostałam jeszcze dodatkowy rabat 40% od promocyjnej ceny.

O, fajne zakupy i jeszcze taka miła cena lakierów Jakie wzięłaś kolory?

Napisane przez iceflower

Fajne zakupy. Też musze kiedyś podejśc po Hello Holo w końcu, bo ostatnio jak było nad nim tyle zachwytów to coraz bardziej mi żal że go jeszcze nie kupiłam.

Bardzo ładnie wygląda, a cena jest śmiesznie niska, więc stwierdziłam, że biorę, a co.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Wczoraj po składaniu krzeseł itp. miałam już strasznie pościerane paznokcie, więc musiałam zmyć, nie zdążyłam pomalować i tak mi dzisiaj łyso Odzwyczaiłam się od "gołych" paznokci

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Mnie też odwyk nie wyszedł, ale i tak nie jest aż tak źle, jak mogłoby być. Powstrzymałam się przed kilkoma zakupami

Mi by wyszedł całkiem ładnie gdyby nie ta promocja w Rossmannie.

Napisane przez snowqueen

Bardzo ładnie wygląda, a cena jest śmiesznie niska, więc stwierdziłam, że biorę, a co.

No wiem że jest śliczny, właśnie żałuję że go nie kupiłam do tej pory, ale do Natury mi mega nie po drodze, ale pewnie sezon świąteczny mnie wygodni w jej okolice przynajmniej kilka razy.

Napisane przez snowqueen

Wczoraj po składaniu krzeseł itp. miałam już strasznie pościerane paznokcie, więc musiałam zmyć, nie zdążyłam pomalować i tak mi dzisiaj łyso Odzwyczaiłam się od "gołych" paznokci

A mi w tym tygodniu jakoś tak mega szybko urosły i strasznie mi dzisiaj przeszkadzają. Wczoraj jeden się ciut ukruszył, ale źle się czułam i nie miałam siły ich ogarnąć, a teraz żałuję. Dzisiaj chyba czas na skracanie i Burgundy Diva.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Mi by wyszedł całkiem ładnie gdyby nie ta promocja w Rossmannie.

Ja aż tak się w R. nie obkupiłam, wzięłam tylko 4 osmetyki, miałam ochotę na co najmniej dwa razy tyle.
Wczoraj patrzyłam jeszcze za Infaillible, ale nigdzie nie ma tego odcienia Vanilla, więc problem z głowy.

Napisane przez iceflower

A mi w tym tygodniu jakoś tak mega szybko urosły i strasznie mi dzisiaj przeszkadzają. Wczoraj jeden się ciut ukruszył, ale źle się czułam i nie miałam siły ich ogarnąć, a teraz żałuję. Dzisiaj chyba czas na skracanie i Burgundy Diva.

Ja chyba pomaluję Essie Mademoiselle, bo i tak muszę je z góry spisać na straty, a przynajmniej będą wyglądały bardziej świeżo

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Ja aż tak się w R. nie obkupiłam, wzięłam tylko 4 osmetyki, miałam ochotę na co najmniej dwa razy tyle.

To ja kupiłam dokładnie dwa razy tyle co Ty i jeszcze miałam ochotę na kilka rzeczy więcej. Ale nie odczuwam tego że tak dużo to bylo bo sporo drobiazgów kupiłam.

Na fb jest gazetka SP nowa, nie ma promocji na Essie.
Za to jest 30% na cienie i kredki L'Oreal jakby ktoś się w Rossmannie nie namyślił. I w gazetce jest paletka cieni w kolorach fioletu, u mnie w R. nie było takiej.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

To ja kupiłam dokładnie dwa razy tyle co Ty i jeszcze miałam ochotę na kilka rzeczy więcej. Ale nie odczuwam tego że tak dużo to bylo bo sporo drobiazgów kupiłam.

Wczoraj patrzyłam jeszcze na ten Twój czerwony lakier, Exquisite Scarlet, ale ciągle mi się wydaje, że on jest baaardzo podobny do Russian Roulette

Napisane przez iceflower

Na fb jest gazetka SP nowa, nie ma promocji na Essie.
Za to jest 30% na cienie i kredki L'Oreal jakby ktoś się w Rossmannie nie namyślił. I w gazetce jest paletka cieni w kolorach fioletu, u mnie w R. nie było takiej.

Widziałam, beznadzieja

U mnie była ta paletka