Majówki 2016 - część dziewiąta

[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

To jak wywołałyście temat... jeśli wszystko pójdzie dobrze, Wojtek w styczniu przestanie być jedynakiem

Gratulacje 🥰🥰🥰 powodzenia, jak sie czujesz? Ktory tydzien?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Dziękuję! Powoli kończy się 11 tydzień, 6 lipca usg genetyczne, trochę stres jest, bo jednak z Wojtkiem było jak było, ale tym razem mam dobre przeczucia. Gdyby nie odpięcia zasilania po południu i wieczorem, trochę zmiany smaków i takie drobiazgi to bym nie czuła w ogóle, że jestem w ciąży. Tylko niestety pani doktor przewiduje, że cukrzyca mnie dopadnie tym razem wcześniej niż później.

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

Dziękuję! Powoli kończy się 11 tydzień, 6 lipca usg genetyczne, trochę stres jest, bo jednak z Wojtkiem było jak było, ale tym razem mam dobre przeczucia. Gdyby nie odpięcia zasilania po południu i wieczorem, trochę zmiany smaków i takie drobiazgi to bym nie czuła w ogóle, że jestem w ciąży. Tylko niestety pani doktor przewiduje, że cukrzyca mnie dopadnie tym razem wcześniej niż później.

Gratulacje
Ale fajnie, będziesz miała maluszka znowu super 🤩




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

Gratulacje
Ale fajnie, będziesz miała maluszka znowu super 🤩




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję 😊 właśnie za tym bobasem mi się tęskniło najbardziej, bo potem wszelki rozwój samodzielności to już walka o przetrwanie 🤣

[pluszowy_kot]

No to ja już po genetycznym usg, jeszcze tylko podsumowanie wszystkiego z uwzględnieniem badań krwi, ale widok z usg w 100% prawidłowy. Tym razem współpraca wzorowa, młode się dało obejrzeć bardzo dokładnie z każdej strony, co jest miłą odmianą po Wojtku, który miał w głębokim poważaniu wszelkie badania i jakby mógł to pewnie by środkowy palec wymownie pokazywał 😉 na deser lekarz spróbował podejrzeć czy już coś sugeruje płeć i tym razem bardziej by pasowało na dziewczynkę, ale z dużą zachowawczością i raczej różowych ubranek jeszcze lepiej nie kupować 😉

[anulus17]

Kocie super wiesci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Kocie super wieści na kiedy masz termin porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

Kocie super wieści na kiedy masz termin porodu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z OM wychodzi 15.01, ale z USG ciąża zdecydowanie kilka dni starsza i wpisali mi 9.01.
W poniedziałek idę na test SANCO, bo mimo, że z testu pappa wszystko prawidłowo, to jednak wolę zrobić pełny panel i być spokojna.

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

Z OM wychodzi 15.01, ale z USG ciąża zdecydowanie kilka dni starsza i wpisali mi 9.01.
W poniedziałek idę na test SANCO, bo mimo, że z testu pappa wszystko prawidłowo, to jednak wolę zrobić pełny panel i być spokojna.

Dobrze robisz, ja też robiłam Nifty żeby mieć spokojną głowę, ja robiłam z racji wieku
Super, to będzie Koziorożec tak jak ja, ambitny i uparty, jak to moja mama mówi rozpychający się łokciami idąc przez życie
Kocie, tak pozytywnie Ci zazdroszczę tych małych stópek i niemowlaka to wyprzytulania.
Zuzia to jak chcę dać jej buziaka to mówi że najwyżej w policzek bo obciach, Natalcia da się jeszcze wycałować i naprzytulać.

Kocie a jak Wojtek reaguje na wieści o rodzeństwie?

Moje Zuzia i Natalcia to co chwilę mówią że chciałyby żeby mama urodziła jeszcze dzidziusia, Zuzia jak rysuje rysunki to na każdym ja jestem w "ciąży" a tak poważnie to bardziej wypatruję pierwszych objawów menopauzy, w tym roku 47 lat mi stuknie 🤪 no i moja najstarsza córka ma 25 lat, więc jeszcze trochę i mogę zostać babcią, ale jaja 🤪🤪



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

Dobrze robisz, ja też robiłam Nifty żeby mieć spokojną głowę, ja robiłam z racji wieku
Super, to będzie Koziorożec tak jak ja, ambitny i uparty, jak to moja mama mówi rozpychający się łokciami idąc przez życie
Kocie, tak pozytywnie Ci zazdroszczę tych małych stópek i niemowlaka to wyprzytulania.
Zuzia to jak chcę dać jej buziaka to mówi że najwyżej w policzek bo obciach, Natalcia da się jeszcze wycałować i naprzytulać.

Kocie a jak Wojtek reaguje na wieści o rodzeństwie?

Moje Zuzia i Natalcia to co chwilę mówią że chciałyby żeby mama urodziła jeszcze dzidziusia, Zuzia jak rysuje rysunki to na każdym ja jestem w "ciąży" a tak poważnie to bardziej wypatruję pierwszych objawów menopauzy, w tym roku 47 lat mi stuknie 🤪 no i moja najstarsza córka ma 25 lat, więc jeszcze trochę i mogę zostać babcią, ale jaja 🤪🤪



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O widzisz, ja na znak zodiaku w ogóle nie zwracam uwagi i muszę dobrze pomyśleć, gdy ktoś mnie spyta jaki znak ma mój mąż albo Wojtek 😂 ale jak mówisz, że Koziorożce ambitne i uparte to jak raz pasują imiona, które wstępnie ustaliliśmy 😁
Wojtek reaguje bardzo pozytywnie. Długo na pytanie, czy chciałby, żebyśmy mieli dzidziusia mówił, że nie, wiec trochę się martwiliśmy, bo już się staraliśmy. Ale później ciocia z przedszkola była w ciąży a potem zaczęła ich odwiedzać z maluchem i Wojtek przepadł. Może nie mówił sam, że chce, ale zapytany, czy chciałby takiego dzidziusia "jak Stefcia" już odpowiadał, że tak. No i kiedy po raz kolejny opowiadał nam jak to się ze Stefcia bawił, powiedzieliśmy, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w styczniu też się u nas pojawi bobas i bardzo się ucieszył. Prosi, żeby mu pokazać na aplikacji jak teraz bobas może wyglądać, jakiej jest wielkości, czy będzie mógł iść ze mną ma usg żeby go zobaczyć, no sama słodycz, zobaczymy w praktyce 😉
A że 47 lat...celebryty rodzą w najlepsze, żeby tylko siły były to możesz działać 😉 najwyżej obie z córką będziecie z wózkami latały 😅

[pluszowy_kot]

Mam już wyniki SANCO - genetycznie zdrowa dziewczynka 😍

[kaylla]

No to super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Gratulacje i trzymamy kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

Mam już wyniki SANCO - genetycznie zdrowa dziewczynka

Super wieści 🤩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Cześć dziewczyny. Jak mnie dawno tu nie było .

Kocie, przede wszystkim Tobie gratuluję ciąży. Wspaniale, że będziecie mieli parkę a córka wg testu jest zdrowa .

U nas z kolei w zasadzie bez zmian. Dzieci nam bardzo dużo chorują, całej trójce praktycznie non stop coś jest.
Mateuszowi wycięliśmy trzeci migdał w marcu i już mu odrasta. Prawodpodnie przez silne alergie nie do końca wiadomo na co.
Teraz wiosna i lato to pasmo jakiś katarów, kaszlów, ropiejacych oczu itp. Większość wizyt ogarniamy prywatnie z każdym dzieckiem, więc idzie na to masa kasy.
2 tygodnie temu wycięliśmy też wszystkie migdały naszej 4latce a w styczniu zrobimy to u najmłodszego 2latka. U niego jeszcze będą dreny w uszach, bo ciągle mamy problem z uszkami-o ile dojdzie do zabiegu, bo musimy jeszcze ustalić czy nie ma rozczepu podniebienia. Tak że nasze życie kręci się praktycznie tylko wokół chorób. Ja na razie nie wróciłam do pracy, bo nie mamy jak ogarnąć opieki dla dzieciaczków, które większość czasu spędzają chore w domu.
Serio, macierzyństwo mnie nieźle przeczołgało do tej pory.

Poza tym Mati jest bardzo mądrym chłopcem, uwielbia liczyć, zwłaszcza pieniądze . Nadal jest bardzo wrażliwy, nieśmiały i nerwowy. boję się trochę zerówki, ale mam nadzieję, że jakoś sobie poradzi wśród nowych rówieśników.


Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Asiaczek wspolczuje wam tych chorob, mam nadzieje ze niedlugo to minie u was.
My aktualnie znowu mamy covida, w zeszlym roku tez w sierpniu wiec powoli to chyba bedzie tradycja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Asiaczek, z tym rozszczepem - dziurę w podniebieniu to by raczej było widać, chyba, że chodzi o podśluzówkowy? Umówcie się do Instytutu Matki i Dziecka do Warszawy, pytaj o dr Szczygielskiego (nasz chirurg) lub dr Surowca, dr Piwowara, dr Offert lub dr Wieprzowskiego. W IMiD na NFZ, ale nie wiem jak z terminami, prywatnie złapiesz ich w Formmed. Ewentualnie nasofiberoskopia - zajrzą przez nos i zobaczą, co jest grane, to chyba robi laryngolog. Logopedycznie dr Elżbieta Radkowska, przyjmuje przy fundacji Rozszczepowej Marzenia, po mowie też dużo można wyłapać.

A z innej beczki, dziewczyny, weźcie mi wyjaśnijcie, co to za fenomen, że wszyscy się podniecają, że "parka" 😅 bo ja naprawdę nie ogarniam, czy to jest w jakiś sposób "fajniejsze" niż dzieci tej samej płci? Co chwila od kogoś to słyszę i nie mam pojęcia jak reagować, żeby nie urazić rozmówcy.

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

Asiaczek, z tym rozszczepem - dziurę w podniebieniu to by raczej było widać, chyba, że chodzi o podśluzówkowy? Umówcie się do Instytutu Matki i Dziecka do Warszawy, pytaj o dr Szczygielskiego (nasz chirurg) lub dr Surowca, dr Piwowara, dr Offert lub dr Wieprzowskiego. W IMiD na NFZ, ale nie wiem jak z terminami, prywatnie złapiesz ich w Formmed. Ewentualnie nasofiberoskopia - zajrzą przez nos i zobaczą, co jest grane, to chyba robi laryngolog. Logopedycznie dr Elżbieta Radkowska, przyjmuje przy fundacji Rozszczepowej Marzenia, po mowie też dużo można wyłapać.

A z innej beczki, dziewczyny, weźcie mi wyjaśnijcie, co to za fenomen, że wszyscy się podniecają, że "parka" bo ja naprawdę nie ogarniam, czy to jest w jakiś sposób "fajniejsze" niż dzieci tej samej płci? Co chwila od kogoś to słyszę i nie mam pojęcia jak reagować, żeby nie urazić rozmówcy.

Kocie ja myślę że chodzi o to że można się spełnić jako mama syna i jako mama córki.
Ja mam trzy córki, i przy trzeciej ciąży jak było wiadomo że będzie dziewczynka Natalka, to prawie wszyscy mi mówili, że pewnie jestem zawiedziona że to nie synek jakby każdy myślał że zachodziłam w ciążę czekając/oczekując synka

Ja to chyba wchodzę powoli w okres menopauzy, okres wywija mi takie niespodzianki że przyprawia mnie o zawał serca, czy to ewentualna ciąża (pomimo zabezpieczeń) czy przesunięcie terminu. Brałam kiedyś tabsy, ale odstawiłam je rok temu bo libido miałam na poziomie -100 a do tego miałam nastrój taki że gdybym miała strzelbę to bym sobie strzeliła prosto w łepetynę, oczywiście mówiąc w przenośni nie wprost
Teraz mi się spóźnił, ja panika, a mąż się cieszył że będzie chłopak Wyprowadziłam go na prostą że w razie "W" to byłaby czwarta dziewczynka znając moją przypadłość to córek. Naszczęście nadszedł, ale wywala mi taki rolercoster co miesiąc że nie wiem czego się spodziewać.

Kocie a jak Ty się czujesz? Coś już szykujesz dla córeczki?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Hmm no może masz rację, ja w ogóle nie myślałam nigdy w tej kategorii - dziecko to dziecko, czy córka czy syn potrzebują tyle samo cierpliwości i miłości 😉 Siostra ma dwóch synów i strasznie się wkurzała, kiedy ktoś pytał, czy będą jeszcze się starać o córeczkę. Pewnie jak nam strzeli do łba kiedyś 3 dziecko, to się będą pytać po co, skoro córkę i syna już mamy 😂 Póki co nie chce mi się jeszcze nic kupować, wydaje mi się, że jeszcze tyyyyle czasu mam, do tego od dwóch osób mamy zapewnienia, że nam wszystko po dziewczynkach dadzą, więc chyba najpierw zobaczę co dostaniemy i czy wykorzystamy czy będziemy coś kupować. W ogóle z zaskoczeniem obserwuję, że zaczyna mi brzuch wystawać i kiedy komuś mówię o ciąży i słyszę "no właśnie tak mi się wydawało jak cię zobaczyłam!"to jestem zdziwiona, że wyglądam ciążowo a nie jakbym się upasła 😉 A czuję się bardzo dobrze, tylko niestety strasznie spadła mi odporność, 2 razy przemokłam/przewiało mnie i 2 razy z kataru w 2 dni rozkręciła się dorodna infekcja do leczenia antybiotykiem. Teraz chyba zdecyduję się na trochę zwolnienia, żeby odpocząć i nabrać odporności, miałam iść już całkiem, ale szefowa mi dała cynk, że wreszcie ma przyjść pozytywna decyzja o mojej podwyżce i to dość tłustej, więc jeszcze trochę pewnie pocisnę, ale powalczę o pracę zdalną, żeby się nie męczyć dojazdami.

[pluszowy_kot]

Które majowych dzieciaków idą od września do szkolnych zerówek? Jak Wasze nastawienie, czy dzieci jakoś przeżywają?
Wojtek ostatnio miał filozoficzne rozkminy, że już tylko 2 tygodnie będzie w przedszkolu, że jest mu tutaj tak fajnie i że będzie bardzo tęsknił. Póki co obiecujemy mu, że jeśli będzie chciał, to zawsze po zajęciach może swoje przedszkole odwiedzić i podejrzewam, że tak to właśnie będzie.

[anulus17]

Lena raczej nastawiona pozytywnie poki co, ale zobaczymy jak bedzie pozniej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Napisane przez pluszowy_kot

Asiaczek, z tym rozszczepem - dziurę w podniebieniu to by raczej było widać, chyba, że chodzi o podśluzówkowy? Umówcie się do Instytutu Matki i Dziecka do Warszawy, pytaj o dr Szczygielskiego (nasz chirurg) lub dr Surowca, dr Piwowara, dr Offert lub dr Wieprzowskiego. W IMiD na NFZ, ale nie wiem jak z terminami, prywatnie złapiesz ich w Formmed. Ewentualnie nasofiberoskopia - zajrzą przez nos i zobaczą, co jest grane, to chyba robi laryngolog. Logopedycznie dr Elżbieta Radkowska, przyjmuje przy fundacji Rozszczepowej Marzenia, po mowie też dużo można wyłapać.



A z innej beczki, dziewczyny, weźcie mi wyjaśnijcie, co to za fenomen, że wszyscy się podniecają, że "parka" bo ja naprawdę nie ogarniam, czy to jest w jakiś sposób "fajniejsze" niż dzieci tej samej płci? Co chwila od kogoś to słyszę i nie mam pojęcia jak reagować, żeby nie urazić rozmówcy.

Dziękuję za namiary na lekarzy, mogą się przydać.
Teraz jesteśmy pod opieką foniatry u Otolaryngologów. I właśnie poprzez fiberoskopię próbujemy sprawdzić ten ewentualny rozszczep (podśluzówkowy właśnie). Jednak mały ma tak wielki migdał i nie umie współpracować, więc teraz będziemy mieli już drugie podejście do tego.


A co do tej parki to z mojej perspektywy o tyle jest fajnie, że można doświadczyć bycia rodzicem każdej płci, ale oczywiście jak jest dwóch chłopców czy dwie dziewczynki to też jest dobrze.



Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Mateusz na razie optymistycznie myśli o zerówce. Ja się stresuję, ale staram się tego nie pokazywać. Bardzo boję się też chorób, które na pewno nas nie ominą.

Bona mi do menopauzy jeszcze daleko a już ze sobą nie wytrzymuję. Tak jak kiedyś byłam bliskościową mamą tak teraz chyba wszystkiemu zaprzeczam. Karmię jeszcze piersią, może przez to mam takie huśtawki hormonów. Sama nie wiem. Żyjemy w ciągłym stresie przez choroby a ja od ponad sześciu lat siedzę w domu z dziećmi, z czego ostatnie 2 lata to już praktycznie jest tylko odciąganie glutów itp, więc chyba mi siada całkowicie na głowę.
Muszę się za siebie wziąć, bo jest bardzo ciężko.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Z tą zerówką czuję się jak dziecko we mgle - na stronie szkoły pojawiła się informacja o wyprawce, a ja nie mam bladego pojęcia, czy te rzeczy dostarczyć 1 września czy 2 września przyprowadzić młodego z całym tym majdanem. Tak samo deklaracja na stołówkę - czy zerówka też ma wypełniać, czy to jak w przedszkolu, jedzenie jest "obligatoryjne" i tylko mamy co miesiąc robić przelew. Przydałoby się jakieś zebranie dla nieogarniętych rodziców 😅

[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

Z tą zerówką czuję się jak dziecko we mgle - na stronie szkoły pojawiła się informacja o wyprawce, a ja nie mam bladego pojęcia, czy te rzeczy dostarczyć 1 września czy 2 września przyprowadzić młodego z całym tym majdanem. Tak samo deklaracja na stołówkę - czy zerówka też ma wypełniać, czy to jak w przedszkolu, jedzenie jest "obligatoryjne" i tylko mamy co miesiąc robić przelew. Przydałoby się jakieś zebranie dla nieogarniętych rodziców

He he ja tez bylam nieogarnieta pierwszy tydzien teraz juz wiem wszystko bo dostalismy maila. U nas dzieci maja darmowy bufet akurat. Jedyne co potrzebuje to owoce w szkole i stroj na sport. Bo u nas rok szkolny od 22 sierpnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

He he ja tez bylam nieogarnieta pierwszy tydzien teraz juz wiem wszystko bo dostalismy maila. U nas dzieci maja darmowy bufet akurat. Jedyne co potrzebuje to owoce w szkole i stroj na sport. Bo u nas rok szkolny od 22 sierpnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha w Polsce w państwowej szkole to raczej nie ma się co spodziewać informacji na maila 😉 najwyżej 1 września wrzucę cały ☠☠☠☠☠☠☠nik do bagażnika i ostatecznie przewiozę w dwie strony 😉

[anulus17]

Napisane przez pluszowy_kot

Haha w Polsce w państwowej szkole to raczej nie ma się co spodziewać informacji na maila najwyżej 1 września wrzucę cały nik do bagażnika i ostatecznie przewiozę w dwie strony

A dla mnie to utrudnienie ze mail bo q przedszkolu była aplikacja ale teraz prawdopodobnie tez bedzie. To super rozwiązanie załatwiam wolne dla małej jednym kliknięciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Ja o zerówce nie wiem kompletnie nic. Nawet o której godzinie jest rozpoczęcie roku . Nie wiem jak jest z wyżywieniem i co będzie konkretnie z Mateuszem i jego dietą. Do przedszkola gotowałam posiłki i to było męczące.



Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez anulus17

A dla mnie to utrudnienie ze mail bo q przedszkolu była aplikacja ale teraz prawdopodobnie tez bedzie. To super rozwiązanie załatwiam wolne dla małej jednym kliknięciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też mieliśmy aplikację i wszystko podawane na bieżąco, dlatego teraz mam taki stres 😉

[pluszowy_kot]

I jak tam zerówkowicze? Ja przeżywałam chyba gorzej, niż przedszkole 😉 wczoraj tylko rozpoczęcie roku, więc w miarę luz, ale dziś cały dzień sobie nie mogłam miejsca znaleźć. A Wojtek jak mnie zobaczył to zapytał, ile jeszcze może zostać 😂

[kaylla]

Maja dopiero od poniedziałku idzie, bo teraz jeszcze u dziadków byla. Ale my mamy zerówkę w przedszkolu, więc w sumie nic się dla niej nie zmienia. Nawet pani jest ta sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz