2022-11-21, 11:51 | #211 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tu właśnie wychodzi pazerność. Nie mówili, że ma być odwołana, bo pewnie nie planowali wówczas nowego domu. Okoliczności się zmieniły jak widać. |
|||
2022-11-21, 11:54 | #212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-11-21 o 12:19 |
2022-11-21, 11:56 | #213 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 297
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Mi osobiście wystarczy ta część posta:
Cytat:
Reszta to już dopisywanie, wybielanie i próba zrobienia z siebie ofiary, bo oczekiwało się innych odpowiedzi Nie zastanawiałaś się co zrobić tylko czy Ci się wszystko należy Znamy zawsze tylko jedną wersję i każdy próbuje wypaść jak "najlepiej" w opisywanej przez siebie sytuacji. Jestem ciekawa co by powiedzieli twoi rodzice na temat tego jaką jesteś córką. Przykro mi, że nie ma idealnych rodziców na świecie. Ale jeśli piszesz, ze teraz macie dobre relacja, a rodzice są toksyczni... to sorry, ale to się gryzie. Nie wydaje mi się, że coś takiego w ogóle idzie w parze. Po za tym w dzisiejszym świecie nadużywa się słowa "toksyczny" moim zdaniem. Wszystkim rodzicom zdarzają się kiepskie zachowania. Myślę, że każdy na tym forum znajdzie jedną rzecz, o którą ma żal do swoich rodziców. |
|
2022-11-21, 11:56 | #214 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 12:00 | #215 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Tak, możesz mieć rację. Ale dalej uważam, że w tej sytuacji autorka zachowuje się zwyczajnie jak osoba bez kręgosłupa, próbując w taki sposób cokolwiek udowodnić. Bardziej bym nawet szła w tą stronę, że skoro tak się zapiera że sprzedać nie chce, to może ma plany tam po prostu zamieszkać. Bo rodzice nie sprzedają nowego domu, nie po to go budowali i ona o tym dobrze wie. Brat za granicą, zapewne oleje temat. Pewnie uważa, że jej się należy za te wszystkie lata. No tak to nie działa, że odbijamy sobie krzywdy kasując banknoty.
To jest majątek na który zapracowali jej rodzice, po prostu. |
2022-11-21, 12:03 | #216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Ty nie planujesz sprzedać domu, ale Twoi rodzice planują i potrzebna jest do tego Twoja zgoda. Pytałaś tu o zdanie, które jest jednogłośne. Czy Twoje wątpliwości zostały trochę rozwiane? Co zrobisz z tym fantem?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-11-21, 12:05 | #217 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Jestem przerażona, że w ogóle może ktoś tak myśleć jak Autorka, że jej to się należy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 12:13 | #218 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Ok, nie zgodzi się i będzie miała dom. I co dalej? Kontakty z całą rodziną w rozsypce, o jakimkolwiek innym spadku może zapomnieć. Do tego pewnie wojenka sądowa na karku, bo wątpię żeby rodzice jej to od tak podarowali i przeszli do ciedzienności. Zwłaszcza jeśli są takimi materialnymi potworami jak ona ich tutaj opisuje. No na chłopski rozum - to się nie opłaca. Bo nie dość że może stracić wszystko niematerialne, to nawet ten dom jest pod znakiem zapytania. To rodzice w tym układzie mają zaplecze na dobrych prawników i papiery na to kto realnie dom utrzymywał. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 12:14 |
|
2022-11-21, 12:16 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
|
2022-11-21, 12:25 | #220 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 12:43 | #221 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Autorko, mam dla Ciebie tylko jedną radę. Znajdź dobrego adwokata, opowiedz mu dokładnie tę sytuację łącznie z datami i powodami darowizny, powiedz, że chcesz tę sytuację rozwiązać i jak to zrobić, żeby to się odbyło bez konsekwencji dla całej rodziny. Dziewczyny, niestety, ale nie jest tak, że można sobie te majątki przepisywać w te i wewte i że w księdze wieczystej będzie jedno, ale "tak naprawdę" to jest inaczej. To nie są lata dziewięćdziesiąte ani nawet pierwsza dekada dwudziestego wieku, kiedy system był jeszcze tak dziurawy, że wiele osób tak robiło i im się udawało. Obecnie ewidentnie też państwo szuka oszczędności, urząd skarbowy potrafi się wypytywać nawet o rzeczy z 2004 roku i pech firmy czy przedsiębiorcy, który nie zachował dokumentów z tamtych lat. Rodzice autorki zrobili na nią darowiznę kilkanaście lat temu, przyczyn nie zna dokładnie nawet ona sama. Pewnie już fiskus do tamtej darowizny nie będzie wracał, ale jeżeli obecnie autorka zrobi darowiznę tego samego domu na rodziców, to już to wyłapie. Podobnie jeżeli sprzeda dom i darowizną będą pieniądze. Dzisiaj to już przy darowiznach rzędu 300USD często jest kontrola, a kwota po sprzedaży nieruchomości będzie zupełnie innego rzędu. Nie wiemy też, co spowodowało fakt przepisania na autorkę nieruchomości - no właśnie system był wtedy zdecydowanie mniej szczelny, łatwiej było uciec przed koniecznością zaspokojenia wierzycieli. A my i autorka nie wiemy nic - ostrożność rodziców, jakieś problemy, kiedy z kim, przedawnione czy nie. Plus i rodzice i autorka u notariusza poświadczyli nieprawdę, oni zrobili, a ona przyjęła fikcyjną darowiznę. Patrząc, że później rodzice chcieli, żeby autorka wzięła kredyt na mieszkanie, który spłacać będą oni, znów nie wiadomo o co chodzi i wygląda to na próbę wyłudzenia kredytu, to ja nie widzę tu dwójki zdesperowanych przedsiębiorców, którzy chcą się utrzymać na powierzchni w morzu absurdów prowadzenia działalności w Polsce, tylko takich chłopków-roztropków, którzy mają "bardzo szczwany plan" jak troszkę przyoszczędzić, a potem i oni i reszta rodziny latami ponoszą konsekwencje. Takich ludzi, którzy nie mając ani wiedzy, ani środków, ani umiejętności, za to ciągle kombinowali, jest i było mnóstwo. Autorka jest w sytuacji beznadziejnej, bo z jednej strony, jak zwróci darowiznę, to przyczepi się do niej urząd skarbowy, jak nie zwróci, to rodzice mogą w słodkiej naiwności nawet polecieć na policję czy do prokuratury, że oni tu zrobili fikcyjną darowiznę, a niewdzięczne dziecko nie chce się rozliczyć. Albo jej rzeczywiście wywiną jakiś numer na posesji, taki, że i domu nie będzie i jeszcze ona będzie odpowiadać za szkody. Autorko, nie doradzę Ci tu nic więcej poza natychmiastowym kontaktem z dobrą kancelarią. Myślę, że najbardziej prawdopodobna jest opcja, że ten dom będzie trzeba sprzedać, Ty zostaniesz współwłaścicielem i ewentualnym współkredytobiorcą na nowy dom, który rodzice budują (z powodu wieku mogą mieć problem z uzyskaniem korzystnego kredytowania, oby wartość tego domu pokryła w pełni koszty budowy). Jak nie pokryje, to autorka będzie spłacać solidarnie z rodzicami, mając w tym czasie ograniczoną możliwość zaciągnięcia kredytu na cokolwiek swojego - nawet, jeżeli jej rodzice płaciliby raty w całości, to znowu, nikogo nie obchodzi, że ona wzięła kredyt tylko na papierze. Jest na nią, to jest jej. Dom odziedziczą zarówno autorka i jej brat (ona w nieco większej części). W międzyczasie brat zdąży i mieszkanie kupić, samochód, świat objechać i sam się zbudować, po czym na koniec zażąda od autorki spłacenia go z jego części domu rodziców. Autorka w wieku osiemnastu lat została podpisała coś, co podsunęli jej rodzice i tak zostanie w przyszłości z domem w miejscu, które jej nawet nie odpowiada i też już z ograniczoną wiekiem zdolnością kredytową. Także wątek powinien być raczej przestrogą dla nastolatków, a nie znęcaniem się psychicznym nad autorką. I całkiem prywatnie uważam, że w momencie kiedy rodzice przyjeżdżają do notariusza z nastoletnim dzieckiem, ktoś przyjeżdża z seniorem, którego utrzymuje, czy na przykład niemająca żadnego dochodu żona jedzie z mężem wnioskować o kredyt na działkę za kilka milionów, to przed jakimikolwiek czynnościami powinna być konsultacja z psychologiem, który by ustalił, czy ktoś świadomie i z własnej woli te decyzje podejmuje. |
|
2022-11-21, 12:57 | #222 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Tak, podpadałoby gdyby całość miała miejsce w ciągu roku czy dwóch lat, ale tutaj upłynęło już tyle wody, że nikt się do niczego nie przyczepi. Z resztą mają najprostszy arguent - z biegiem lat się sytuacja zmieniła, rodzice budują nową nieruchomość i bardziej potrzebują rej gotówki. I tyle. I nie, system nie jest taki szczelny jak nas straszą wszem i wobec, możesz mi wierzyć na słowo. Sama przed sfinalizowaniem zakupu działki konsultowałam się z mamą przyjaciółki bo bałam się smutnych panów pytających skąd mamy pieniądze (u nas to inna sytuacja i inne powody). Okazało się, że o dziwo mogę spać spokojnie. |
|
2022-11-21, 12:59 | #223 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
W pierwszej kolejności to trzeba by było odkręci służebność, a potem sprzedać, bo nikt nie kupi i tak tego domu obciążonego służebnością albo kupi za grosze. Także Autorko, sprzedaj ten dom, przytul całą kasę, ewentualnie wydziel rodzicom ochłapy i żyj sobie wspaniale i bądź z siebie dumna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 13:00 | #224 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Teje, najlepszy post w wątku
Mam wrażenie, że wiele osób w tym wątku nie miało do czynienia z kontrolującymi rodzicami, bo gdyby mieli, to inaczej ocenialiby niektóre zachowania autorki (jak np. niechęć do kredytu wciskanego przez rodziców). Ciekawe, że wątkach ślubnych albo pięterkowych doradzacie aby (przykładowo) nie brać pieniędzy od teściów na wesele bo oni wtedy będą wymagać aby impreza została zrobiona pod ich dyktando, a tutaj nagle pretensje do autorki że nie chciała wziąć kredytu na studiach, mimo że tacy wspaniali rodzice chcieli jej przecież pomóc Klasycznie: my ci pieniądze, ty nam posłuszeństwo. |
2022-11-21, 13:01 | #225 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 13:03 | #226 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Że kredytu nie wzięła - słusznie. Tutaj akurat należą się szczere gratulacje za zachowanie zimnej krwi pomimo że przez lata była przez nich w taki a nie inny sposób (podobno) traktowana. |
|
2022-11-21, 13:06 | #227 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 13:08 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 86
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Dom moich rodzicow jest przepisany na mnie i na moją siostrę. Mieszkają tam z babcia. Szczerze mówiąc to nie wpadłabym na pomysł żeby im zabraniać przeprowadzki, bo dom jest w teorii mój. To oni pracowali na ten dom i niech zrobią z nim co chcą dopóki żyją. Nie rozumiem twojej postawy.
Sent from my SM-G996B using Tapatalk |
2022-11-21, 13:09 | #229 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Inaczej odebrałam autorkę, niż niektore osoby tutaj. Dziewczyna napisala swoje myśli i starała się być w tym szczera. Podała różne opcje, zastanawia się jak postąpić, bo pogubila się w sytuacji. I teraz tak: tylko i wyłącznie ona wie jakie były dokladnie relacje między nią, a rodzicami. Tylko ona wie jak bardzo ją dotknęła przemoc ekonomiczna czy zaniedbanie emocjonalne. Tylko ona wie jak to na nią wpłynęło. Autorka chodziła na terapie aby ogarnac wewnętrzne rany. Czemu ktokolwiek myśli, że może negować jej uczucia i fakty? Każdy z nas ma inną psychikę. Nawet jak podstawimy milion innych osób na jej miejsce to każdy z nas mógłby zupełnie inaczej przeżywać te sama sytuacje. To normalne. Nie musi idealnie od A do Z opisywać ich relacji. Nakreśliła co i jak, i niektórzy zamiast przyjąć to do wiadomości to próbują zmieniać jej prawdę. Po co?
A wracając do glownego tematu - odpuściłabym sobie i wybrała to, co przyniesie mi najmniej nerwow. Zadne pieniądze nie sa tego warte. Szczegolnie jak chodzilas 3 lata na terapie, a obecna sytuacja budzi emocje i twoje myśli wracaja do przeszłości. Wyznacz taka granice, która nie pozwoli dotknąć twoich uczuć. |
2022-11-21, 13:11 | #230 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Chyba bym zbierała szczękę z podłogi, jakby mi powiedzieli że nie mogę aut sprzedać bo oni sobie nie życzą z powodu tego jak było między nami 10-15 lat temu A podpowiem, że świętą nie byłam i nerwów im napsuam, wiec zgodnie z logiką tutaj - no przecież im się za to należy. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 13:17 |
|
2022-11-21, 13:13 | #231 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Dokładnie, czytam i nie wierzę, w niektóre wypowiedzi Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-11-21, 13:13 | #232 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
|
|
2022-11-21, 13:13 | #233 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Jeśli autorka była tak krzywdzona to tym bardziej w jej interesie byłoy pozbyć się domu - po prostu go oddać. I rodzice nie mieliby z nią już żadnych finansowych powiązań prawda? Cytat:
Aha, czyli autorka słusznie zastanawia się czy jej się coś należy, bo rodzice stosowali wobec niej przemoc. Spoko. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2022-11-21 o 13:15 |
||
2022-11-21, 13:21 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
|
2022-11-21, 13:22 | #235 | |||||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
... |
|||||||||
2022-11-21, 13:23 | #236 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Nie do mnie, ale tutaj raczej chodzi o wypowiedzi osób które pisały wypowiedzi w stylu "[rodzice] pewnie inaczej Cię chcieli wychować" , czy "nie ma idealnych rodziców na świecie" oraz "wszystkim rodzicom zdarzają się kiepskie zachowania". Co to jest, jak nie wybielanie rodziców i umniejszanie uczuciom autorki? Nikt tu nie pisze że autorka ma pełne prawo wyrolować swoich rodziców za to co jej zrobili, no ale nie piszmy teraz że każdy rodzic ma coś na sumieniu i nie ma o czym mówić. Skoro chodziła na terapię przez 2 lata, to raczej miała sporo do przepracowania.
|
2022-11-21, 13:24 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2022-11-21 o 13:27 |
2022-11-21, 13:25 | #238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Dokładnie. Poza tym tak, uwazam, ze jeśli rodzic stosuje przemoc, to jeśli tylko będzie miał szanse, powinien się w jakikolwiek sposób zreflektować w życiu dorosłym, chociazby czymś materialnym. Nikt tego zdania we mnie nie zmieni, choć nie wiem czy tyczy się to sytuacji autorki - raczej nie, bo nic nie wiem o jej dzieciństwie i jej rodzicach, ani o niej samej. W samej jednak takiej postawie nie widzę nic dziwnego. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-11-21, 13:39 | #239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 770
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Cytat:
Ale to raczej dobrowolnie, a nie jak w sytuacji autorki, gdzie ona coś wymusza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-11-21, 13:43 | #240 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Problem z domem i rodzicami
Nikt nie neguje tutaj w wątku uczuć, żali, pokrzywdzenia Autorki. Czy ktoś tu napisał, że ona nie ma prawa mieć żalu czy jakichś tam pretensji ? Oczywiście, że może i jak wynika z jej podstawy, to te żale do nich wciąż ma i to czy będzie je w sobie pielęgnować, to już jej decyzja. Nikt tutaj nie napisał, że miała w domu sielankę, nikt jej nie zarzucił, że kłamie. Myślę, że wszyscy jej wierzą. Ja napisałam dodatkowo, że naprawdę ją rozumiem w kwestii tych żali, bo miałam podobnie i mówię to z własnego doświadczenia, a nie z teorii.
W każdym razie zrozumienie dla Autorki jakie mam w kontekście tych żali, nie przekłada się na to, że ma prawo decydować o tym domu czy pieniądze ze sprzedaży zachować dla siebie. Tutaj mamy dwie osobne sprawy. To, że Autorka upatrzyła w tym możliwość odwetu, ukarania rodziców jest straszne. Autorko, rób to co uważasz za słuszne. Jeżeli jesteś gotowa zerwać kontakty z rodzicami, bratem, pewnie z innymi członkami rodziny również i zostać wyklęta przez wszystkich, bo masz ochotę na zemstę, to przecież nikt Ci nie broni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.