Odwołany ślub - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-10, 21:35   #31
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Cóż, ja i TŻ jesteśmy ze sobą od LO ;p Sześć lat razem. I powiem Wam szczerze - z każdym kolejnym rokiem jest fajniej. Naprawdę. Włączając w to sprawy łóżkowe.
Są wieloletnie związki, w których partnerzy co chwila zrywają na kilka tygodni, rozchodzą się i wracają, zdradzają i wracają... Dla mnie to absurd. Nie rozumiem ciągnięcia relacji tylko z powodu długiego stażu.
Nigdzie nie napisałam że NIE MA wyjątków Ani o cięciu relacji z powodu stażu, tylko o przechodzonym związku Będąc razem np od 15 roku życia to po 5 latach ludzie mają lat 20 - mało który facet w tym wieku myśli o zaręczynach i zakładaniu rodziny A 5 lat to jednak sporo czasu :P
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-10, 21:55   #32
KasiaK_080290
Zadomowienie
 
Avatar KasiaK_080290
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 169
Dot.: Odwołany ślub

GrumpyCat nie powiedziałam, że nie, jasne, że możesz

w wieku 2o lat nie każdy myśli, ale w wieku np. 24 i później już pewnie coraz więcej i co z tego, że jest się 8 czy 3 lata razem skoro oświadczyny świadczą o tym, że chce się być razem całe życie

Cukratywna dokładanie wszystko zależy od rozwinięcia danej osoby, zakładając związek w wieku 15 czy 16 lat tak naprawdę dorasta się razem i razem się kształtuje, wystarczy ze sobą rozmawiać o swoich oczekiwaniach i potrzebach...


ja znam sporo par, które zaczęły być razem na początku liceum dziś kończą studia i związki trwają i są szczęśliwe

każdy przypadek jest indywidualny i nie ma co generalizować
__________________


7.06.2014
KasiaK_080290 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-11, 14:43   #33
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Jedno mi się ciśnie na myśl... To był przechodzony związek i tak wcześniej czy później by się rozleciał. Nie wierzę w szczęśliwą miłość do grobowej deski w związkach które zaczęły się w wieku 15-16 lat. Nie wierzę i już. Lepiej że to się stało teraz, bo rozwód byłby większym kopem.
Znajoma powiedziała mi niedawno, że miała kiedyś faceta, z którym była 8 lat, już po 6 latach zaczęło się psuć, ale trzymali to na siłę, chcieli na prawić to wszystko i co? W końcu się rozeszli, nie wiem jak z nim, ale ona ma wspaniałego męża, córkę kilkuletnią i jest najszczęśliwsza pod słońcem. Powiedziała mi wtedy, że nie ważne jak długo się z kimś jest ale jeśli tylko zaczyna się czuć, że to nie to, to należy nie ciągnąć tego na siłę, lecz spojrzeć prawdzie w oczy i się rozejść póki jest na to czas.

Siostra mojego TŻa była ponad 5 lat w związku, razem mieszkali, w sumie było ok, ale on mając 30 lat wciąż nie czuł się gotowy na ślub, dziecko, żadne deklaracje, też ciągnęli to jakoś, ona nalegała, on nie chciał nawet słyszeć. W końcu się rozeszli i wiesz co? Ona po niecałym miesiącu znalazła kogoś innego! Są już ze sobą niecałe 2 lata, jeszcze nigdy nie widziałam jej tak radosnej i rozkwitającej. Teraz widzę, że przy tamtym facecie nie była najszczęśliwsza, a teraz ma tak sympatycznego i pozytywnego faceta, że nic tylko się ciepło na sercu robi jak widzi się ich razem. A ten jej były ostatnio zaręczył się ze swoją nową dziewczyną, z którą jest zaledwie rok.

Ja sama rozstałam się z facetem po ponad dwóch latach i walczyłam o niego, jesteśmy jednak razem już ponad półtorej roku po tym kryzysie, ale wiem że drugi raz bym o niego nie walczyła, mimo to że jestem z nim teraz szczęśliwa. Wiem po prostu że trzeba się pogodzić z tym co się dzieje

Nie liczy się to ani ile się ze sobą się jest, ani to w jakim wieku zaczęto ze sobą być, liczy się to jak się czujemy, trzeba być siebie pewnym.

Płacz, spotykaj się z ludźmi, zapisz się na jakiś kurs, poszukaj pracy, znajdź hobby. Odciągnij się od myśli o nim jak tylko możesz, a szybciej się wyleczysz

Trzymam kciuki za Ciebie Trzymaj się
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-12, 21:56   #34
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Odwołany ślub

Czytając Twój pierwszy post miałam ciarki... wydawałoby się, że historia jak z filmu... ba... pewnie nawet scenarzystom nie śni się taka fabuła... ale takie jest życie... gdy jest Ci dobrze, wbija szpilę w plecy i przypomina o tym, że oprócz uczucia szczęścia potrafisz odczuwać też ból...

powiem Ci tak: nie znam tego chłopaka, ale jakimkolwiek człowiekiem by nie był, to nie sądzę, żeby jego to nie gryzło... w końcu to było pół nie tylko Twojego życia, ale i jego... w tamtej chwili zachował się jak tchórz... i ja nie zgadzam się z twierdzeniem, że lepiej teraz niż później. Ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny... i jeśli powiedział A (oświadczył się, planował ślub) to powinien powiedzieć też B (czyli zrobić wszystko, aby uratować związek). On się poddał. być może miał chwilę słabości. to go absolutnie nie tłumaczy, ale to jest tylko facet. ich przeraża słowo "odpowiedzialność"... niestety... a odpowiedzialność za drugiego człowieka, to już im się zupełnie w głowach nie mieści. nie chcę zabrzmieć jak feministka, ale prawda jest taka, że w tej kwesti faceci to mięczaki. Teraz to wszystko jest świeże... ale poczekaj aż emocje opadną... zrobi się wokół tego tematu ciszej... przyjdzie i będzie błagał o wybaczenie. wspomnisz moje słowa...
Jeśli jednak się mylę i faktycznie to uczucie wygasło, to powinnaś się cieszyć że nie jesteś z kimś, kto nie potrafi o Ciebie walczyć... po co Ci taki facet? lepiej znaleźć kogoś, przy kim będziesz czuła się bezpiecznie.... fizycznie ale i psychicznie...
czas zweryfikuje wszystko...

Trzymaj się kochana
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-12, 22:28   #35
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
w tamtej chwili zachował się jak tchórz...
A moim zdaniem wcale nie. Wykazał się dużą odwagą, wiedząc co ludzie powiedzą, wiedząc, że będzie sensacja, że będą gadać, że pewnie wszystko skupi się na nim, że będzie jego wina, że przygotowania były już bardzo zaangażowane i teraz trzeba to odkręcać etc.

TAK, to jest odwaga. Bo wolał zrezygnować przed, niż zmarnować jej i sobie życie.

To co byłoby odwagą? Mówić przysięgę przed ołtarzem, ze świadomością, że nic z tego nie będzie?

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
i ja nie zgadzam się z twierdzeniem, że lepiej teraz niż później. Ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny... i jeśli powiedział A (oświadczył się, planował ślub) to powinien powiedzieć też B (czyli zrobić wszystko, aby uratować związek).
Ale może już się nic więcej nie dało zrobić? Ona sama pisała, że od dawna było źle.

Poza tym, na tej samej zasadzie możemy sobie rozważać, że równie dobrze, jak on sie oświadczył, to ona mogła nie przyjać oświadczyn, skoro wiedziała jak jest między nimi.

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
ale to jest tylko facet. ich przeraża słowo "odpowiedzialność"... niestety... a odpowiedzialność za drugiego człowieka, to już im się zupełnie w głowach nie mieści. nie chcę zabrzmieć jak feministka, ale prawda jest taka, że w tej kwesti faceci to mięczaki.

Boże, ale wypisujesz tu wyświechtane frazesy, masakra.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-12, 22:32   #36
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
to go absolutnie nie tłumaczy, ale to jest tylko facet. ich przeraża słowo "odpowiedzialność"... niestety... a odpowiedzialność za drugiego człowieka, to już im się zupełnie w głowach nie mieści. nie chcę zabrzmieć jak feministka, ale prawda jest taka, że w tej kwesti faceci to mięczaki. Teraz to wszystko jest świeże... ale poczekaj aż emocje opadną... zrobi się wokół tego tematu ciszej... przyjdzie i będzie błagał o wybaczenie. wspomnisz moje słowa...
Jeśli jednak się mylę i faktycznie to uczucie wygasło, to powinnaś się cieszyć że nie jesteś z kimś, kto nie potrafi o Ciebie walczyć... po co Ci taki facet? lepiej znaleźć kogoś, przy kim będziesz czuła się bezpiecznie.... fizycznie ale i psychicznie...
czas zweryfikuje wszystko...

Trzymaj się kochana
Współczuję doświadczeń z mężczyznami, skoro według Ciebie typowa ich cecha to brak odpowiedzialności.
Autorko, mam nadzieję, że nie dajesz temu wiary? Znajdź sobie dojrzałego, gotowego do związku faceta. Tak, odpowiedzialnego, istnieją tacy.

mms_22, rozumiem, że "feministka" to dla Ciebie kalumnia?
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 11:35   #37
emptyness
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
Dot.: Odwołany ślub

wiecie co?
"życzliwi" zaczęli mi donosić. coś co po prostu wryło mnie w ziemię. nie wiem co mam mysleć, nie wiem czy mam wierzyć.
Wiem że ból jest jeszcze większy niż do tej pory
emptyness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-13, 12:17   #38
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez emptyness Pokaż wiadomość
wiecie co?
"życzliwi" zaczęli mi donosić. coś co po prostu wryło mnie w ziemię. nie wiem co mam mysleć, nie wiem czy mam wierzyć.
Wiem że ból jest jeszcze większy niż do tej pory
Jak nie powiesz o co chodzi to raczej ciężko skomentować tej post
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 12:32   #39
cukraktywna
Zadomowienie
 
Avatar cukraktywna
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez emptyness Pokaż wiadomość
wiecie co?
"życzliwi" zaczęli mi donosić. coś co po prostu wryło mnie w ziemię. nie wiem co mam mysleć, nie wiem czy mam wierzyć.
Wiem że ból jest jeszcze większy niż do tej pory
Znalazł sobie inną, tak?
Wiem, że mi łatwo radzić, a Tobie ciężko to wszystko zrealizować... Ale postaraj się wynieść z tego związku to, co najlepsze. Co pozwoliło Ci docenić samą siebie, poczuć się wspaniałą, adorowaną osobą... Odrzuć żal i krzywdę, nie pielęgnuj w sobie złości, bo to Cię zniszczy od wewnątrz.

Miłości jest tyle, ile ludzi zdolnych do kochania. Gdy już to przebolejesz, to spotkasz kogoś innego, głowa do góry.
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007
Zaręczeni od 5 grudnia 2012
Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014

cukraktywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 20:13   #40
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
A moim zdaniem wcale nie. Wykazał się dużą odwagą, wiedząc co ludzie powiedzą, wiedząc, że będzie sensacja, że będą gadać, że pewnie wszystko skupi się na nim, że będzie jego wina, że przygotowania były już bardzo zaangażowane i teraz trzeba to odkręcać etc.

O jakiej Ty tu odwadze piszesz? Prawda jest taka, że się wystraszył i uciekł jak pies z podkulonym ogonem. Skoro (jak piszesz) wykazał się odwagą, bo nie chciał jej zmarnowac życia, to po co się jej oświadczał? Myślisz, że 3 miesiące przed ślubem ją jeszcze kochał, a miesiąc później to wygasło?

Cytat:
Napisane przez cukraktywna Pokaż wiadomość
Współczuję doświadczeń z mężczyznami, skoro według Ciebie typowa ich cecha to brak odpowiedzialności.
Autorko, mam nadzieję, że nie dajesz temu wiary? Znajdź sobie dojrzałego, gotowego do związku faceta. Tak, odpowiedzialnego, istnieją tacy.

mms_22, rozumiem, że "feministka" to dla Ciebie kalumnia?

Dam Ci dobrą radę: najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem, a później komentuj... Ja nie napisałam, że nie ma odpowiedzialnych facetów. Napisałam, że BOJĄ SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI. I są tacy, którzy sobie z tym radzą, ale są też tacy, których to przerasta.
Co do feministek - absolutnie nie chciałam nikogo obrazić. Każdy kieruje się taką ideą, jaką sobie upodobał. Jeżeli kogoś (Ciebie) obraziłam, to przepraszam, nie miałam tego na celu.
Dobra, koniec konwersacji z mojej strony, bo nie po to ten wątek powstał.
__________________

Igorek


Edytowane przez mms_22
Czas edycji: 2013-10-13 o 20:22
mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-13, 23:09   #41
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Odwołany ślub

Ja uważam, że to wcale nie okazanie słabości, lecz odwagi, pomyśl o tym inaczej: nie miał odwagi przez długi czas na to, po prostu w końcu doszedł do wniosku że nie ma co się okłamywać, ani siebie, ani narzeczonej. Że lepiej zakończyć to póki jest jeszcze czas. Odwagą nie jest stawanie przed ołtarzem, kiedy czuje się że to nie to i wie się że prędzej czy później się ludzie rozejdą... Jaką odpowiedzialnością jest świadome marnowanie komuś życia? Bo branie ślubu tylko dlatego, że kiedyś się tak zadeklarowało jest właśnie takim marnowaniem komuś życia poprzez okłamywanie siebie i innych, a w szczególności osobę, z którą miało się ten ślub brać. To jest dopiero nieodpowiedzialne...
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-14, 07:12   #42
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
O jakiej Ty tu odwadze piszesz? Prawda jest taka, że się wystraszył i uciekł jak pies z podkulonym ogonem. Skoro (jak piszesz) wykazał się odwagą, bo nie chciał jej zmarnowac życia, to po co się jej oświadczał? Myślisz, że 3 miesiące przed ślubem ją jeszcze kochał, a miesiąc później to wygasło?
Ależ ja nie twierdzę w ogóle, że on jej nie kochał, czy ona jego?

Bywa czasem tak, że uczucie jeszcze jest, ale zwyczajnie ludzie nie mogą być ze sobą

A co, on jej się dzień przed ślubem oświadczył? No chyba nie, więc nie wiem, w czym problem.

Zresztą, tak jak mówię: skoro było tak beznadziejnie, on jej się oświadczył, to równie dobrze ona mogła odrzucić oświadczyny.

Tylko takie gdybanie nic nie zmieni, bo oświadczył się, ona przyjęła i sama pisała, że planowali ślub, mimo że ona czuła, że jest źle.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 14:54   #43
emptyness
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ależ ja nie twierdzę w ogóle, że on jej nie kochał, czy ona jego?

Bywa czasem tak, że uczucie jeszcze jest, ale zwyczajnie ludzie nie mogą być ze sobą

A co, on jej się dzień przed ślubem oświadczył? No chyba nie, więc nie wiem, w czym problem.

Zresztą, tak jak mówię: skoro było tak beznadziejnie, on jej się oświadczył, to równie dobrze ona mogła odrzucić oświadczyny.

Tylko takie gdybanie nic nie zmieni, bo oświadczył się, ona przyjęła i sama pisała, że planowali ślub, mimo że ona czuła, że jest źle.

oświadczyny były półtorej roku temu, wtedy byliśmy najszczęśliwsi na świecie i jeszcze długi okres po. zaczęło się psuć mniej więcej na 5 miesięcy przed tym wszystkim
emptyness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 18:37   #44
wiosnaachtoty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 255
Dot.: Odwołany ślub

Kochana bardzo Ci współczuję, serce się kroi jak takie coś się czyta. Powiem tak - zakończenie związku jest jak śmierć tej osoby - ta świadomość, że już nigdy nie będzie przy nas tej osoby łamie nam serce na wszystkie możliwe części - jest to taka żałoba po odejściu i cierpienie to samo. Nic ani nikt nie jest w stanie ukoić naszego bólu. Minie sporo czasu zanim znowu pomyślisz o kimś innym.
Głowa do góry - nowy mężczyzna na nowo pokaże Ci, że warto czekać na miłość!!!

Edytowane przez wiosnaachtoty
Czas edycji: 2013-10-28 o 13:09
wiosnaachtoty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-14, 19:20   #45
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez emptyness Pokaż wiadomość
oświadczyny były półtorej roku temu, wtedy byliśmy najszczęśliwsi na świecie i jeszcze długi okres po. zaczęło się psuć mniej więcej na 5 miesięcy przed tym wszystkim
No dlatego mówię, że idiotyczny jest zarzut, że 'po co się oświadczał'
No oświadczał się, bo było fajnie, a później się spitoliło, bywa.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-15, 09:34   #46
betinia84
Przyczajenie
 
Avatar betinia84
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 29
Dot.: Odwołany ślub

Zdecydowanie lepiej, że stało się to teraz, a nie po ślubie i po urodzeniu dziecka.
Moja przyjaciółka przechodziła podobną historię, ale jej mąż zostawił ją zaraz po urodzeniu dziecka. Potem okazało się, że cały czas prowadził podwójne życie. Dziewczyna załamała się i gdyby nie pomoc rodziny i przyjaciół nie wiadomo jak by się to skończyło. Teraz odżyła, ale minęło już cztery lata ...
betinia84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-30, 07:06   #47
loneliness18
Rozeznanie
 
Avatar loneliness18
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 580
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez emptyness Pokaż wiadomość
oświadczyny były półtorej roku temu, wtedy byliśmy najszczęśliwsi na świecie i jeszcze długi okres po. zaczęło się psuć mniej więcej na 5 miesięcy przed tym wszystkim
CZas leczy rany, poradzisz sobie Co nie zmienia faktu, że osobiście cięzko by mi się było pozbierać:-( sporo czasu musiałoby minąć:-(
__________________
Nasz dzień 21.06.2014
loneliness18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-01, 00:18   #48
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Odwołany ślub

Typowe - rozleciał się zwiazek z dzieciństwa. Związek który od dłuższego czasu nie rokował dobrze, ale "szkoda się rozstawać, bo tyle lat razem". Właśnie trzeba było się rozstać jak najszybciej zamiast stale próbowac naprawiać wbrew sobie. Bo zmarnowaliście sporo lat na znalezienie tego jedynego.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-03, 13:21   #49
JSC90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Gr
Wiadomości: 79
Dot.: Odwołany ślub

Hej autorko, jak się trzymasz?
JSC90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-11, 22:53   #50
emptyness
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
Dot.: Odwołany ślub

Jakoś próbuję się trzymać chociaż jest to jedna wielka męka Stało się to 3 miesiące temu, w międzyczasie zmarli moi dziadkowie nie mogę się po tym wszystkim pozbierać;(
Czasami mam dni że myślę że dobrze się stało... a Czasami tęsknie, nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ale nie mogę mu tego wybaczyć, nie nie zostaniemy przyjaciółmi. Zniszczył mi życie;( Codzienny ból mnie wykańcza. Plus jest taki że zaczynam regularnie jeść, wychodzić do ludzi. Ale jeszcze długa droga przede mną.
Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa, to pomaga nawet na zwykłym forum

Edytowane przez emptyness
Czas edycji: 2014-01-13 o 11:08
emptyness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-11, 22:59   #51
JSC90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Gr
Wiadomości: 79
Dot.: Odwołany ślub

Od kiedy przeczytalam Twój temat to jakoś tak utkwilas mi w głowie. Czekalam na Twoja odpowiedz. Przykro mi z powodu straty Dziadków. Musisz sie jakoś trzymać, nic więcej raczej nie można Ci doradzic :-( Nie wiem jaki masz charakter, chociaz raczej każdy w takiej sytuacji miałby słaby, ale może wizyta u psychologa? Jakieś leki na depresje?
Trzymaj sie mocno!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.06.2015
JSC90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-11, 23:39   #52
emptyness
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 13
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez JSC90 Pokaż wiadomość
Od kiedy przeczytalam Twój temat to jakoś tak utkwilas mi w głowie. Czekalam na Twoja odpowiedz. Przykro mi z powodu straty Dziadków. Musisz sie jakoś trzymać, nic więcej raczej nie można Ci doradzic :-( Nie wiem jaki masz charakter, chociaz raczej każdy w takiej sytuacji miałby słaby, ale może wizyta u psychologa? Jakieś leki na depresje?
Trzymaj sie mocno!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jestempod opieką psychologa, tabletki też biorę... Inaczej niestety bym oszalała z tego bólu
emptyness jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 13:56   #53
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Odwołany ślub

Moja historia będzie lekko podobna, bo też przeżyłam to wszystko ( odwołanie ślubu i koniec związku z jego winy ) . Byłam w związku 5 letnim i mieliśmy się pobrać w maju tego roku. Trzy lata temu zaszłam z nim w ciążę i poroniłam w 3 miesiącu. Gdy zaszłam w ciąże, oświadczył mi się i mieliśmy brać ślub cywilny już 3 lata temu, ale odwołaliśmy go z powodu ciąży
( ponieważ poroniłam i nie wypada - tak właśnie mi powiedział) . Ale on wciąż trwał przy moim boku i 1,5 roku temu ustaliliśmy wspólnie datę w kościele. Nasz związek skończył się 21 grudnia 2013r. ponieważ mnie zdradził, a tego wybaczyć mu nie potrafiłam. Sam mi się do tego przyznał i wcale tego nie żałował. Co gorsze zdradził mnie w październiku, okłamywał i dawał złudzenie wspólnego życia, aż do 21 grudnia.
Zwalił też całą winę na mnie, mówiąc że poczuł do innej "pociąg seksualny" i że często mówiłam mu, że kocham go mocniej. Na koniec powiedział mi, że nie chciał tego ślubu, a wszyscy go chcieli ( jego i moi rodzice oraz JA). Ale sam szedł ze mną do kościoła ustalać datę, razem ustalaliśmy salę i Ja czułam, że razem tego chcieliśmy. Nie umiem do końca podnieść się po tym wszystkim, przecież on miał być moim mężem! To jego dziecko nosiłam pod sercem 3 lata temu! I jak on mógł po tym wszystkim zwalić winę na mnie?
Mam 25 lat, a on 28 i nigdy nie sądziłam, że może mnie to spotkać. Nie wierzę w to, że ktoś będzie w stanie mnie pokochać po takich przejściach. Jak Ja mam sobie ułożyć życie bez niego? Przecież w oczach innego mężczyzny, gdy usłyszy o tym wszystkim, nie będę nic warta.. Bo dałam się oszukać, poroniłam i widocznie na nic dobrego nie zasługuję.

Edytowane przez beri899
Czas edycji: 2014-02-21 o 14:03
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-21, 19:09   #54
wiosnaachtoty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 255
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
Moja historia będzie lekko podobna, bo też przeżyłam to wszystko ( odwołanie ślubu i koniec związku z jego winy ) . Byłam w związku 5 letnim i mieliśmy się pobrać w maju tego roku. Trzy lata temu zaszłam z nim w ciążę i poroniłam w 3 miesiącu. Gdy zaszłam w ciąże, oświadczył mi się i mieliśmy brać ślub cywilny już 3 lata temu, ale odwołaliśmy go z powodu ciąży
( ponieważ poroniłam i nie wypada - tak właśnie mi powiedział) . Ale on wciąż trwał przy moim boku i 1,5 roku temu ustaliliśmy wspólnie datę w kościele. Nasz związek skończył się 21 grudnia 2013r. ponieważ mnie zdradził, a tego wybaczyć mu nie potrafiłam. Sam mi się do tego przyznał i wcale tego nie żałował. Co gorsze zdradził mnie w październiku, okłamywał i dawał złudzenie wspólnego życia, aż do 21 grudnia.
Zwalił też całą winę na mnie, mówiąc że poczuł do innej "pociąg seksualny" i że często mówiłam mu, że kocham go mocniej. Na koniec powiedział mi, że nie chciał tego ślubu, a wszyscy go chcieli ( jego i moi rodzice oraz JA). Ale sam szedł ze mną do kościoła ustalać datę, razem ustalaliśmy salę i Ja czułam, że razem tego chcieliśmy. Nie umiem do końca podnieść się po tym wszystkim, przecież on miał być moim mężem! To jego dziecko nosiłam pod sercem 3 lata temu! I jak on mógł po tym wszystkim zwalić winę na mnie?
Mam 25 lat, a on 28 i nigdy nie sądziłam, że może mnie to spotkać. Nie wierzę w to, że ktoś będzie w stanie mnie pokochać po takich przejściach. Jak Ja mam sobie ułożyć życie bez niego? Przecież w oczach innego mężczyzny, gdy usłyszy o tym wszystkim, nie będę nic warta.. Bo dałam się oszukać, poroniłam i widocznie na nic dobrego nie zasługuję.
Bardzo przykra historia, a facet totalny drań Wiem, że to nie jest pocieszenie, ale to lepiej, że ktoś taki nie został Twoim mężem - bo nie zasługuje na Ciebie!!! Jesteś młodą kobietką i z pewnością ułożysz sobie jeszcze wszystko od nowa - w oczach właściwego mężczyzny będziesz wspaniała!!! Twoja wartość nie zależy od tego jaki miałaś poprzedni związek - to nie Ty oszukałaś i zdradziłaś - Ty z honorem odeszłaś od tego mężczyzny - a tak robi tylko silna i mądra kobieta. To nie Ty musisz się wstydzić, ale Twój były. Trzymaj się - życzę dużo szczęścia!!
__________________
Są ludzie, z którymi czas nie istnieje...
I tacy, dla których szkoda jest go tracić.


1 randka : 17.06.2010
zaręczyny: 08.09.2013
ślub: 24.05.2014
wiosnaachtoty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 10:23   #55
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w to, że ktoś będzie w stanie mnie pokochać po takich przejściach. Jak Ja mam sobie ułożyć życie bez niego? Przecież w oczach innego mężczyzny, gdy usłyszy o tym wszystkim, nie będę nic warta.. Bo dałam się oszukać, poroniłam i widocznie na nic dobrego nie zasługuję.
Rany współczuję Ci bardzo
Ale nie mów tak nawet!
Przeciez nikt nie będzie Cię osądzał przez pryzmat tamtego związku. Twoja wartość to Ty sama, a nie tamten palant!
Poza tym, to nie Ty go zdradziłaś i potraktowałaś jak byle co, tylko on to zrobił i to najlepiej świadczy o tym, jakim jest beznadziejnym człowiekiem.

Na pewno spotkasz kogoś, kto doceni Ciebie i zapewni Ci fajny, spokojny związek. Potrzeba czasu, żeby się z tym wszystkim jakoś oswoić i iść do przodu, ale na pewno dasz radę!
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 10:40   #56
mogg
Zakorzenienie
 
Avatar mogg
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Rany współczuję Ci bardzo
Ale nie mów tak nawet!
Przeciez nikt nie będzie Cię osądzał przez pryzmat tamtego związku. Twoja wartość to Ty sama, a nie tamten palant!
Poza tym, to nie Ty go zdradziłaś i potraktowałaś jak byle co, tylko on to zrobił i to najlepiej świadczy o tym, jakim jest beznadziejnym człowiekiem.

Na pewno spotkasz kogoś, kto doceni Ciebie i zapewni Ci fajny, spokojny związek. Potrzeba czasu, żeby się z tym wszystkim jakoś oswoić i iść do przodu, ale na pewno dasz radę!
Dokładnie!! Ty zrobiłaś dobrze bo go pogoniłaś, wiem że na początku jest ciężko ale czasem lepiej poczekać kilka lat by spotkać kogoś wartościowego , kto cię pokocha i będzie wobec Ciebie uczciwy. Głowa do góry, wejdź na rozstaniowy tam dziewczyny Ci pomogą i wysłuchają .
mogg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 10:42   #57
beri899
Rozeznanie
 
Avatar beri899
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
Dot.: Odwołany ślub

Dziękuję Wam za słowa otuchy!

Na wątku rozstaniowym się już udzielam od 2 miesięcy i ten wątek trochę mi pomógł. Mam nadzieję, że jeszcze w życiu mi się ułoży.
beri899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 10:46   #58
Karoloo
<3 <3 <3
 
Avatar Karoloo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
Dziękuję Wam za słowa otuchy!

Na wątku rozstaniowym się już udzielam od 2 miesięcy i ten wątek trochę mi pomógł. Mam nadzieję, że jeszcze w życiu mi się ułoży.
Na pewno sie ulozy i to pewnie w najmniej oczekiwanym momencie

palant nie byl Ciebie wart !!! Nienawidze takich facetow
__________________
25052013 <3 <3



Franek 15.12.2014
Zosia i Klara 08.12.2016
<3
Karoloo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 12:17   #59
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Odwołany ślub

beri nie załamuj się, tylko ciesz, że jego prawdziwe oblicze przed ślubem wyszło
Na pewno znajdziesz kogoś milion razy lepszego od tego chama
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-22, 13:04   #60
lucynaczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 67
Dot.: Odwołany ślub

Cytat:
Napisane przez beri899 Pokaż wiadomość
Moja historia będzie lekko podobna, bo też przeżyłam to wszystko ( odwołanie ślubu i koniec związku z jego winy ) . Byłam w związku 5 letnim i mieliśmy się pobrać w maju tego roku. Trzy lata temu zaszłam z nim w ciążę i poroniłam w 3 miesiącu. Gdy zaszłam w ciąże, oświadczył mi się i mieliśmy brać ślub cywilny już 3 lata temu, ale odwołaliśmy go z powodu ciąży
( ponieważ poroniłam i nie wypada - tak właśnie mi powiedział) . Ale on wciąż trwał przy moim boku i 1,5 roku temu ustaliliśmy wspólnie datę w kościele. Nasz związek skończył się 21 grudnia 2013r. ponieważ mnie zdradził, a tego wybaczyć mu nie potrafiłam. Sam mi się do tego przyznał i wcale tego nie żałował. Co gorsze zdradził mnie w październiku, okłamywał i dawał złudzenie wspólnego życia, aż do 21 grudnia.
Zwalił też całą winę na mnie, mówiąc że poczuł do innej "pociąg seksualny" i że często mówiłam mu, że kocham go mocniej. Na koniec powiedział mi, że nie chciał tego ślubu, a wszyscy go chcieli ( jego i moi rodzice oraz JA). Ale sam szedł ze mną do kościoła ustalać datę, razem ustalaliśmy salę i Ja czułam, że razem tego chcieliśmy. Nie umiem do końca podnieść się po tym wszystkim, przecież on miał być moim mężem! To jego dziecko nosiłam pod sercem 3 lata temu! I jak on mógł po tym wszystkim zwalić winę na mnie?
Mam 25 lat, a on 28 i nigdy nie sądziłam, że może mnie to spotkać. Nie wierzę w to, że ktoś będzie w stanie mnie pokochać po takich przejściach. Jak Ja mam sobie ułożyć życie bez niego? Przecież w oczach innego mężczyzny, gdy usłyszy o tym wszystkim, nie będę nic warta.. Bo dałam się oszukać, poroniłam i widocznie na nic dobrego nie zasługuję.
Na pocieszenie opisze Ci moją historię z młodości.Gdy miałam 16 lat zaczęłam ,,chodzić,, z chłopakiem.Po 5 latach zwiazku ,on mi się oświadczył i miał być ślub..Zdradził mnie z moją siostrą ,miesiąc przed weselem dowiedziałam się tego i jeszcze moja siostra spodziewała się jego dziecka.On błagał o wybaczenie,twierdził że to było raz i po pijaku,myślał ze kocha sie ze mną.Nie potrafiłam wybaczyć ani jemu ani jej.Cierpiałam strasznie,bolał mnie każdy kąsek ciała,bolała mnie dusza.Myślałam a właściwie byłam pewna ze nie zasługuję na kogoś innego ,że nikt mnie nie pokocha po takich przejściach.Minął rok i wpadłam na moją wielką miłość.Pojechałam do innego miasta ,tak na zakupy i trochę pozwiedzać,byłam sama.Dzień był pochmurny,były kałuże błota.On jechał autem i okropnie pochlapał mnie błotem.Zatrzymał sie i zabrał do swojej kawalerki bym sie umyła.Wiem ,że to zabrzmi brzydko ale z tej kawalerki wyszłam po 2 dniach.Zachowałam sie jak pierwsza lepsza,z nowo poznanym facetem poszłam do łóżka.Tylko ze ta znajomość nabrała takich szybkich obrotów że nie wyobrazalismy życia bez siebie.Po 8 miesiacach zdecydowaliśmy sie pobrać.W naszą pierszą rocznice spotkania był nasz ślub i wesele.Siostry nie zaprosiłam na wesele,do tej pory mam z nią słaby kontakt.Chociaż powinnam jej dziekować,mam wspaniałego męża który zawsze stał za mną murem i mam 3 cudownych dorosłych dzieci.Syn juz żonaty a córka szykuje sie do slubu.
lucynaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-13 12:30:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.