Prosaki

[sarkastiko]

Hej babeczki, mojemu mężowi na powiece oraz nad nią pojawiły się ostatnio prosaki. Słyszałam, że to zabieg dla kosmetyczki ale zastanawiam się czy w tych okolicach jest on możliwy i ile kosztuje ich usunięcie? Wdzięczna będę za jakiekolwiek informacjea raczej mój mąż he

[nidudu]

Hej
Kiedyś czytałam że to nie tylko defekt kosmetyczny ale też oznaka że dzieje się coś złego w wątrobie. Jeśli jest ich większa ilość i Twój mąż nie badał swojej wątroby to może niech to zrobi (pamiętajmy że wątroba nie boli bo jest nie unerwiona). Zabezpieczająco na wątrobę polecam ostropest plamisty (doustnie) ale najpierw badania żeby było wiadomo o co chodzi.
Mi jak pojawił się kiedyś jeden to sama go sobie zlikwidowałam, ale zmasakrowałam się wtedy bo robiłam to klasycznie... przez wyciskanie i maltretowanie. Nie polecam tej metody.

[sarkastiko]

Kurcze z tą wątrobą to się z lekka przestraszyłam więc z pewnością poczytam o tym dogłębniej. Dziękuję Ci bardzo

[Sweet_Jelly]

Bez przesady!! ja mam prosaki i nie mam wcale problemów z Wątrobą! To jakaś głupota kompletna i w ogóle w nią nie wierzę!!! Mam regularnie robione wszystkie badania bo jestem w ciąży i nic mi nie jest a mam prosaki od dłuższego czasu! Mi powiedziano że to gruczoł bez ujścia i tyle. Mam kilka na kościach policzkowych i kosmetyczka ostatnio przy oczyszczaniu przebiła mi je igłą. W ten sposób się je usuwa,ale jeżeli ktoś ma prosaki tzn że "ma do nich skłonność" więc jak zlikwidujesz je w 1 miejscu to pojawią się w następnych. Najlepiej idź do salonu kosmetycznego i spytaj się czy podejmie się ich likwidacji choć podejrzewam że tego z powieki to nie ruszą bo w takich miejscach się lepiej nie "grzebać" . Prosaki to nic groźnego.

[nidudu]

----

[nidudu]

Nie wiem dlaczego piszesz że przesada. To część, z tego co pamiętam, irydologii. Są osoby które nie akceptują alternatywnego podejścia do zdrowia i Ty widocznie się do nich zaliczasz. U mojego znajomego potwierdziło się to. Nie wiem tylko dlaczego od razu piszesz że to kompletna głupota. Moja wypowiedź była raczej sugestią a Twoja jest wyraźnie kategoryczna.
Jeżeli przyjmiemy że prosaki pojawiły się w krótkim czasie i w dużej ilości (nie twierdze że tak jest ale zakładam że tak być może) to można podejrzewać że coś się dzieje w organizmie a nie że nagle z niewiadomych przyczyn uaktywniły się wszystkie gruczoły bez ujścia.
Życzę zdrowia.