BEZROBOTNI łączmy się. Część IV - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Pokaż wyniki sondy: Jak długo poszukujesz pracy?
od niedawna (mniej niż 3 miesiące) 78 28,89%
3 - 6 miesięcy 64 23,70%
Ponad pół roku 38 14,07%
Ponad rok 49 18,15%
Ponad 2 lata 20 7,41%
Ponad 3 i dłużej 21 7,78%
Głosujący: 270. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-12-20, 15:14   #361
yoopiter
Raczkowanie
 
Avatar yoopiter
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 58
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Dziwne są niektóre wypowiedzi dotyczące znajomości języka, nie jest prawdą, że wszędzie jest wymagany, nie jest też prawdą, że wstydem jest go nie znać. Może by tak przestać mierzyć ludzi swoją miarą?
To jest tak, jakbym ja Wam powiedział, że umiejętność zmiany koła w samochodzie w dzisiejszej, bardzo zmotoryzowanej Polsce jest konieczna i wstydem jest jej nie posiadać
yoopiter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 15:20   #362
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez yoopiter Pokaż wiadomość
To jest tak, jakbym ja Wam powiedział, że umiejętność zmiany koła w samochodzie w dzisiejszej, bardzo zmotoryzowanej Polsce jest konieczna i wstydem jest jej nie posiadać
Hm, jaki jest odsetek ogłoszeń o pracę w których wymaga się umiejętności zmiany koła?

Jak często statystyczny Polak - zetknie się w życiu z sytuacją w której przydałaby się znajomość języka, a jak często z potrzebą zmiany koła?

To tak pod kątem pracy. Jeśli ktoś ma ogromną kasę i takimi pierdołami jak praca nie musi zawracać sobie głowy to się zgadzam że jeśli nie lubi to po co ma znać język.


Co do wstydu to zgadzam się że kwestia jest indywidualna. Mnie akurat jest głupio że znam tylko półtorej języka. Trochę tak, jakbym nie znała ortografii, matematyki. Lecz nie twierdzę, że każdy powinien czuć podobnie -to moje osobiste ambicje.
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 15:37   #363
yoopiter
Raczkowanie
 
Avatar yoopiter
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 58
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Podałem obrazowy przykład, ale widzę, że nie zrozumiałaś , więc podam inny: prawo jazdy kat. B jest wszędzie wymagane i jego brak to wstyd. Lepiej?
A co do statystyki, to bezrobotnych w Polsce jest 2 miliony, a kierowców 20 milionów. Więc statystyczny Polak ma duże szanse, że tego "kapcia" złapie
yoopiter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 16:49   #364
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez yoopiter Pokaż wiadomość
Podałem obrazowy przykład, ale widzę, że nie zrozumiałaś , więc podam inny: prawo jazdy kat. B jest wszędzie wymagane i jego brak to wstyd. Lepiej?
Zdecydowanie lepiej - ten jest adekwatny

Co o codziennej użyteczności znajomości języka obcego i tego czy umiejętność owa jest bardziej przydatna czy nie niż umiejętność zmiany koła - nie będę Cię przekonywać. Masz pełne prawo uważać że umiejętność zmiany koła jest w dzisiejszym świecie równie potrzebna, co znajomość języka angielskiego. EOT.

Właśnie, prawo jazdy. Również często wymagane, jednak ten wymóg nie budzi takich kontrowersji jak ten nieszczęsny język. Ciekawe, czemu?

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
A co sprzedawców w sklepie - nie ma obowiązku znajomości języka.
Niby nie ma, ale sama widzisz jakie ogłoszenie znalazła Tajkuna.

Edytowane przez anka_res
Czas edycji: 2011-12-20 o 16:48
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 17:01   #365
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość
szczerze mówiąc to dziwi mnie to, że jest ci wstyd, że nie "śmigasz płynnie" w językach obcych, chodzi mi o sam fakt wstydu.

Ja nie umiem płynnie w zadnym obcym języku, ale nie powiem, żeby mi było wstyd, owszem chciałabym umieć płynnie mówić/pisać w jezykach obcych.

Dla mnie kwestia znajomości choć jednego języka obcego jest oczywiście ważna, i ułatwia kontakty. Natomiast nie jest dla mnie powodem wstydu.

Jeśli ktoś zaczepi mnie na ulicy i zada pytanie po angielsku, a ja nie bede znala odpowiedzi, to jak ma mi być wstyd, skoro to mój kraj i cudzoziemiec jesli chce miec łatwość w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi w danym kraju winien się nauczyć jezyka w którym posługuje sie ten kraj, jesli nie, musi wykazać się cierpliwościa.
Poza tym cudzoziemcy zazwyczaj pytają sie jak dojść gdzieś, a ja zazwyczaj nie wiem tego po polsku nawet

Inna oczywiście jest sprawa jesli, jezyk wymagany jest w pracy, ale wtedy nie startuje sie na dane stanowisko jesli sie nie spełnia kryteriow. I wtedy wstydu nie ma. A co sprzedawców w sklepie - nie ma obowiązku znajomości języka. Choć znajomość podstaw typu rozmiar, czy też nazw rzeczy w tym uniwersalnym angielskim byłaby wskazana.

Jesli osoba nie znająca polskiego przyjeżdża do kraju, sądze, że winna liczyć się z tym, że aby nie być zależną od kogoś należy przynajmniej troche znać język.
Mnie jest wstyd przed samą sobą. Bo wiem, że mam predyspozycje, żeby języki znać naprawdę dobrze. A nie znam, bo zwyczajnie leń jestem i niesystematycznie bardzo się podszkalam.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 17:51   #366
electro-lady
Raczkowanie
 
Avatar electro-lady
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa/Piła
Wiadomości: 50
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Palulina Pokaż wiadomość
Od stycznia prawdopodobnie będę pracować jako ... niania.
Dziewczynka 2,5 lat, 3 godziny dziennie, będę dojeżdżać 10 km w jedną stronę. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że się nie opłaca ale bynajmniej zarobie na waciki (albo i nie ).
Ważne, że wyjdę trochę do ludzi.
Powodzenia! Ja pracowałam jako niania dobry rok
A dziewczynka 2,5 roku to już fajna
__________________

Edytowane przez electro-lady
Czas edycji: 2013-09-27 o 14:28
electro-lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 19:01   #367
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Hm, jaki jest odsetek ogłoszeń o pracę w których wymaga się umiejętności zmiany koła?

Jak często statystyczny Polak - zetknie się w życiu z sytuacją w której przydałaby się znajomość języka, a jak często z potrzebą zmiany koła?

To tak pod kątem pracy. Jeśli ktoś ma ogromną kasę i takimi pierdołami jak praca nie musi zawracać sobie głowy to się zgadzam że jeśli nie lubi to po co ma znać język.


Co do wstydu to zgadzam się że kwestia jest indywidualna. Mnie akurat jest głupio że znam tylko półtorej języka. Trochę tak, jakbym nie znała ortografii, matematyki. Lecz nie twierdzę, że każdy powinien czuć podobnie -to moje osobiste ambicje.
Ja znam po połowie każdego z trzech języków, najlepiej by mi się rozmawiało, jakbym mogła je połączyć w jeden Ale mnie również nie jest wstyd. Wskazać drogę potrafię, wytłumaczyć podstawowe rzeczy i w życiu codziennym mi to wystarcza. Denerwuje mnie natomiast mąż mojej koleżanki, Polki. On - Kameruńczyk. On słowem się nie zająknie po polsku, ona rozmawia z nim po angielsku i uczy się francuskiego. Chwała jej za to, ale w końcu jeśli zdecydował się mieszkać w Polsce to czemu nie chce się go w ogóle uczyć?
Naprawdę uważacie, że mało jest Polaków, którzy robią zakupy w Anglii poza Primarkiem? Ja uważam, że bardzo dużo, z tym, że po prostu znają angielski. Bo, jak to wszyscy tu mówią, jak się mieszka w Anglii trzeba znać angielski. Dlatego, nawet jeśli producenci dowiedzieliby się, jak dużo mają klientów z Polski, nikt nie uczyłby się nagle polskiego - nie oszukujmy się.

Cytat:
Napisane przez yoopiter Pokaż wiadomość
Podałem obrazowy przykład, ale widzę, że nie zrozumiałaś , więc podam inny: prawo jazdy kat. B jest wszędzie wymagane i jego brak to wstyd. Lepiej?
A co do statystyki, to bezrobotnych w Polsce jest 2 miliony, a kierowców 20 milionów. Więc statystyczny Polak ma duże szanse, że tego "kapcia" złapie
Dokładnie

[QUOTE=anka_res;31154411]Zdecydowanie lepiej - ten jest adekwatny

Co o codziennej użyteczności znajomości języka obcego i tego czy umiejętność owa jest bardziej przydatna czy nie niż umiejętność zmiany koła - nie będę Cię przekonywać. Masz pełne prawo uważać że umiejętność zmiany koła jest w dzisiejszym świecie równie potrzebna, co znajomość języka angielskiego. EOT.

Właśnie, prawo jazdy. Również często wymagane, jednak ten wymóg nie budzi takich kontrowersji jak ten nieszczęsny język. Ciekawe, czemu?[COLOR="Silver"]

U mnie budzi kontrowersje Bo nie mam Mi jest łatwiej poruszać się choćby po Wrocławiu komunikacją miejską niż samochodem I często dużo szybciej. Kwestia przyzwyczajenia. Nie mam pojęcia, dlaczego w niektórych pracach wręcz konieczne jest posiadanie prawa jazdy i najlepiej własnego auta. Przecież można być równie mobilnym poruszając się czy to na własnych nogach, czy komunikacją miejską. Osoby, które całe życie poruszają się samochodami pewnie uznają mnie za idiotkę :P


Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Mnie jest wstyd przed samą sobą. Bo wiem, że mam predyspozycje, żeby języki znać naprawdę dobrze. A nie znam, bo zwyczajnie leń jestem i niesystematycznie bardzo się podszkalam.
O, dokładnie tak jak ja Jakbym się przyłożyła to w przeciągu roku śmigałabym w każdym z trzech znanych mi języków. Chociaż nie powiem, zaczynam się porządnie brać za języki, zwłaszcza francuski (jestem przegrana, bo po angielsku nigdy biegle nic nie powiem, a po francusku owszem Żartuje, wiem, że w niektórych firmach francuski na wagę złota.

Może skończmy o tych językach, bo się burza rozpęta
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 19:10   #368
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość

Nie mam pojęcia, dlaczego w niektórych pracach wręcz konieczne jest posiadanie prawa jazdy i najlepiej własnego auta. Przecież można być równie mobilnym poruszając się czy to na własnych nogach, czy komunikacją miejską.
Domyślam się że poza oczywistymi stanowiskami typu PH to może chodzić o kwestię dojazdu i niezawodności. Oddaję że w Wro komunikacja miejska jest genialna - mieszkałam tam 5 lat - ale nie wszystkie miasta taką mają, jeśli firma mieści się bardziej na prowincji to już może być problem, PKS są zawodne, możesz mieć problem z powrotem w późniejszych godzinach etc. U mnie nikt nie wymaga prawa jazdy i nie wszyscy jeżdżą autami (choć zdecydowana większość jednak tak).
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 19:24   #369
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Niby nie ma, ale sama widzisz jakie ogłoszenie znalazła Tajkuna.
jedno ogloszenie bo komus potrzeba, ale w wiekszosci nie potrzeba i nie ma koniecznosci znajomosci jezyka.

Osobiście uważam, że jesli ktoś zna ang. komunikatywnie, bardzo dobrze czy biegle to pracy w sklepie szukac nie będzie, no, ale to już insza inszość.

Wiadomo, ze powiedzmy w galerii czy na obszarze gdzie dużo obcokrajowców może być, to znajomość jeżyka pomoże, ale i bez niego w sklepie sie da dogadać.

Ostatecznie można np: DWADZIEŚCIA glośno wyraźnie i powoli powiedzieć to każdy zrozumie
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 19:27   #370
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez kalae Pokaż wiadomość

Ostatecznie można np: DWADZIEŚCIA glośno wyraźnie i powoli powiedzieć to każdy zrozumie
Albo napisać
Popytałam małżonka i oni od sprzedawców nie wymagają angielskiego. Za to chcieli kogoś z ukraińskim, no ale jak ni ma to ni ma
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 19:32   #371
kalae
Rozeznanie
 
Avatar kalae
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 864
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
U mnie budzi kontrowersje Bo nie mam Mi jest łatwiej poruszać się choćby po Wrocławiu komunikacją miejską niż samochodem I często dużo szybciej. Kwestia przyzwyczajenia. Nie mam pojęcia, dlaczego w niektórych pracach wręcz konieczne jest posiadanie prawa jazdy i najlepiej własnego auta. Przecież można być równie mobilnym poruszając się czy to na własnych nogach, czy komunikacją miejską. Osoby, które całe życie poruszają się samochodami pewnie uznają mnie za idiotkę :P




Ja odnoszę wrażenie, że w niektórych przypadkach zwyczajnie ładnie wygląda w ogłoszeniu:
znajomość języka angielskiego i/lub prawo jazdy kat B

i to wszystko na ów temat
kalae jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 19:50   #372
201609062117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
U mnie budzi kontrowersje Bo nie mam Mi jest łatwiej poruszać się choćby po Wrocławiu komunikacją miejską niż samochodem I często dużo szybciej. Kwestia przyzwyczajenia. Nie mam pojęcia, dlaczego w niektórych pracach wręcz konieczne jest posiadanie prawa jazdy i najlepiej własnego auta. Przecież można być równie mobilnym poruszając się czy to na własnych nogach, czy komunikacją miejską. Osoby, które całe życie poruszają się samochodami pewnie uznają mnie za idiotkę :P
Dlaczego jest konieczne? Bo nieraz nogi i komunikacja miejska zawodzą. Przykład z życia: miałam dziś rozmowę na 10. Ostatni ranny autobus jechał na miejsce o 7.rano (kolejny o 13) więc na interwiu czekałam 2,5h, a następnie żeby się dostać do domu czekałam kolejne 2,5h, bo pierwszy autobus powrotny był po 14. W tym momencie zmarznięta, zakatarzona i totalnie znudzona obiecałam sobie, że gdy tylko dostane umowę na czas nieokreślony sprawię sobie prezent: samochód.

A co do znajomości języków: współczuję osobom, które w ramach buntu języków się nie uczą, chociażby angielskiego. Standardem w ogłoszeniach jest: wyższe wykształcenie, angielski i prawo jazdy. Co z tego, że w większości prac jest to niepotrzebne? Nic, ale takie są prawa rynku: albo się dostosujesz albo siedzisz na forum i stękasz, że świat jest niesprawiedliwy. Oczywiście, że znajomość nawet 5.języków obcych i 5.lat doświadczenia pracy nie gwarantuje, ale zwiększa prawdopodobieństwo jej dostania, i to znacznie, w stosunku do osoby, która w rubryce języki wpisze sobie: polski
201609062117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 19:56   #373
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
Dlaczego jest konieczne? Bo nieraz nogi i komunikacja miejska zawodzą. Przykład z życia: miałam dziś rozmowę na 10.
Jak poszło?
Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
W tym momencie zmarznięta, zakatarzona i totalnie znudzona obiecałam sobie, że gdy tylko dostane umowę na czas nieokreślony sprawię sobie prezent: samochód.
O yeah Ja się bardzo długo (prawie do 30tki) bujałam bez auta i to jest nieporównywalny (dla mnie) komfort, choć nie ma się co oszukiwać, koszt większy niż MPK. Teraz właściwie się z samochodem nie rozstaję, w dodatku samo prowadzenie auta, jak wychodzę do pracy to mi się micha sama cieszy, ale to tytułem dygresji).
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 20:02   #374
201609062117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Jak poszło?
cóż, w miarę upływającego czasu mój nastrój spadł z bardzo dobrego do tragicznego. Ale tak sobie myślę, że nie na darmo HRowiec sprowadził wszystkich szefów, żeby ze mną pogadali (oczywiście po angielsku), zrobił test z exela i wydłużył rozmowę do 2h, skoro pierwotnie miała trwać 20min
Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
O yeah Ja się bardzo długo (prawie do 30tki) bujałam bez auta i to jest nieporównywalny (dla mnie) komfort, choć nie ma się co oszukiwać, koszt większy niż MPK. Teraz właściwie się z samochodem nie rozstaję, w dodatku samo prowadzenie auta, jak wychodzę do pracy to mi się micha sama cieszy, ale to tytułem dygresji).
ma się te wymagania
201609062117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 20:41   #375
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
cóż, w miarę upływającego czasu mój nastrój spadł z bardzo dobrego do tragicznego. Ale tak sobie myślę, że nie na darmo HRowiec sprowadził wszystkich szefów, żeby ze mną pogadali (oczywiście po angielsku), zrobił test z exela i wydłużył rozmowę do 2h, skoro pierwotnie miała trwać 20min
Nie będę tutaj zapeszać bo nigdy nic nie wiadomo póki się nie ma papiera w łapie ale powiem, że jak na standardy korporacyjnych rekrutacji to wygląda to już poważnie Myślę że nie będziesz szukać pracy tyle co ja Z ciekawości, szefowie anglojęzyczni?
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 20:59   #376
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
Dlaczego jest konieczne? Bo nieraz nogi i komunikacja miejska zawodzą. Przykład z życia: miałam dziś rozmowę na 10. Ostatni ranny autobus jechał na miejsce o 7.rano (kolejny o 13) więc na interwiu czekałam 2,5h, a następnie żeby się dostać do domu czekałam kolejne 2,5h, bo pierwszy autobus powrotny był po 14. W tym momencie zmarznięta, zakatarzona i totalnie znudzona obiecałam sobie, że gdy tylko dostane umowę na czas nieokreślony sprawię sobie prezent: samochód.

A co do znajomości języków: współczuję osobom, które w ramach buntu języków się nie uczą, chociażby angielskiego. Standardem w ogłoszeniach jest: wyższe wykształcenie, angielski i prawo jazdy. Co z tego, że w większości prac jest to niepotrzebne? Nic, ale takie są prawa rynku: albo się dostosujesz albo siedzisz na forum i stękasz, że świat jest niesprawiedliwy. Oczywiście, że znajomość nawet 5.języków obcych i 5.lat doświadczenia pracy nie gwarantuje, ale zwiększa prawdopodobieństwo jej dostania, i to znacznie, w stosunku do osoby, która w rubryce języki wpisze sobie: polski
Ja w ramach swojego buntu i poczucia niesprawiedliwości zaczęłam się więcej uczyć Mam roczny plan w ciągu którego chcę biegle mówić po francusku, dobrze po angielsku i niemiecku. Ja idę w zaparte, bo nie dam się zjeść i nie chce zostać w tyle. A marudzę i stękam, bo taka moja natura, zwłaszcza przed okresem zwiększa mi się poczucie życiowej ogólnej niesprawiedliwości

A jeśli o komunikację chodzi...Wielokrotnie, kiedy miałam okazję zabierać się z kimś samochodem to bardzo chętnie z tego korzystałam, ale było kilka sytuacji, które skutecznie mnie zniechęciły. Wszelkie awarie auta i czekanie na jakąś pomoc, stanie w korkach i niemoc pozostawienia samochodu na środku ulicy doprowadzają mnie do szału. W razie awarii wolę sobie spokojnie wysiąść z autobusu i wsiąść do innego. Oczywiście, jak ktoś ma połączenie międzymiastowe typu autobus raz na kilka godzin to rozumiem, że lepiej wsiąść w samochód. Podobnie jak przeprowadzka, czy większe zakupy. Jest wygodniej. Ale ja już się chyba przyzwyczaiłam po prostu.
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 21:13   #377
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
Wszelkie awarie auta i czekanie na jakąś pomoc
Trzeba kupować Toyoty

Żartuję oczywiście, ale fakt faktem że jeżdżę 11-letnią Corollą która jeszcze nigdy nie miała awarii
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 21:15   #378
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
Dlaczego jest konieczne? Bo nieraz nogi i komunikacja miejska zawodzą. Przykład z życia: miałam dziś rozmowę na 10. Ostatni ranny autobus jechał na miejsce o 7.rano (kolejny o 13) więc na interwiu czekałam 2,5h, a następnie żeby się dostać do domu czekałam kolejne 2,5h, bo pierwszy autobus powrotny był po 14. W tym momencie zmarznięta, zakatarzona i totalnie znudzona obiecałam sobie, że gdy tylko dostane umowę na czas nieokreślony sprawię sobie prezent: samochód.

A co do znajomości języków: współczuję osobom, które w ramach buntu języków się nie uczą, chociażby angielskiego. Standardem w ogłoszeniach jest: wyższe wykształcenie, angielski i prawo jazdy. Co z tego, że w większości prac jest to niepotrzebne? Nic, ale takie są prawa rynku: albo się dostosujesz albo siedzisz na forum i stękasz, że świat jest niesprawiedliwy. Oczywiście, że znajomość nawet 5.języków obcych i 5.lat doświadczenia pracy nie gwarantuje, ale zwiększa prawdopodobieństwo jej dostania, i to znacznie, w stosunku do osoby, która w rubryce języki wpisze sobie: polski
Ja, kiedy zabieram się z kimś samochodem do Wrocławia, albo mam jeździć po Wrocławiu to szału dostaję jak nie awaria, to korek, a nie można sobie po prostu wysiąść i przejść do następnego autobusu, czy gdzieś kawałek na piechotę (ja jako pasażer oczywiście mam taką możliwość, ale kierowca już nie). Rozumiem jak ktoś ma połączenie międzymiastowe raz na kilka godzin, wtedy rzeczywiście samochód ratuje tyłek. Dla mnie auto jest wygodniejsze tylko wtedy, kiedy trzeba się przeprowadzić lub pojechać na większe zakupy. (Chociaż ja zaliczyłam przeprowadzkę komunikacją międzymiastowa i miejską - mam co wspominać )

Jeśli o języki chodzi. Ja nie jestem z tych, którzy plują jadem Siedzę w domu, grzecznie i ambitnie uczę się języków. Mam konkretne plany związane głównie z jednym z nich. Nie mam zamiaru zostawać w tyle tylko dlatego, że postanowiłam, że będę mówić tylko po polsku, bo tylko tak jest poprawnie. A marudzić, szlochać i jęczeć będę, bo taka moja natura niestety. Zwłaszcza przed okresem ujawnia się we mnie potwór, który we wszystkim widzi niesprawiedliwość życiową
I pomyśleć, że w tym cudownym dla mnie okresie mam rozmowę kwalifikacyjną (jutro) i kilka godzin próbnych (pojutrze). Każde w innej firmie.
Trzymajcie kciuki, żebym nie zaczęła marudzić, że ja biedna, nieszczęśliwa
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 21:41   #379
201609062117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Nie będę tutaj zapeszać bo nigdy nic nie wiadomo póki się nie ma papiera w łapie ale powiem, że jak na standardy korporacyjnych rekrutacji to wygląda to już poważnie Myślę że nie będziesz szukać pracy tyle co ja Z ciekawości, szefowie anglojęzyczni?

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
I pomyśleć, że w tym cudownym dla mnie okresie mam rozmowę kwalifikacyjną (jutro) i kilka godzin próbnych (pojutrze). Każde w innej firmie.
Trzymajcie kciuki, żebym nie zaczęła marudzić, że ja biedna, nieszczęśliwa
trzymam
201609062117 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-20, 21:45   #380
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/...olenie,1736816
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-20, 21:53   #381
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Szakal faktycznie - Jakkolwiek dziwne się to wydaje sytuacja z bezrobociem (również wśród młodych) wcale nie jest najgorsza w Polsce Kiedyś słyszałam w radiu że 4 regiony UE o najwyższym bezrobociu znajdują się w Hiszpanii.

W Irlandii stopa bezrobocia jest wyższa niż w Pl, nie do pomyślenia 5 lat temu
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 08:23   #382
mala zmiana
Rozeznanie
 
Avatar mala zmiana
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

A ja w piatek znow ide do ZUSU na test. tym razem na stanowisko do kancelarii. Jeszcze po tej rozmowie sie nie odezwali
__________________
Zakochana w yarisce
mala zmiana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 12:07   #383
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

nie wiem,czy sens wysyłać na to: http://www.pupdrawsko.pl/klient/oferta/1226.html
1 miejsce tylko, pewnie znów pójdzie 300 podań i moje nie będzie miało szans w ogole
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 12:13   #384
201609062117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
nie wiem,czy sens wysyłać na to: http://www.pupdrawsko.pl/klient/oferta/1226.html
1 miejsce tylko, pewnie znów pójdzie 300 podań i moje nie będzie miało szans w ogole
nie no faktycznie, po co w ogóle cokolwiek wysyłać? Przecież i tak pracy się nie dostanie Wszystkim z takim nastawieniem powinno się nakopać do tyłka! Potem się czyta, że ta 3lata bezrobotna, ta 2 i że pracy nie ma
201609062117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 12:21   #385
Marzena17
Rozeznanie
 
Avatar Marzena17
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
nie wiem,czy sens wysyłać na to: http://www.pupdrawsko.pl/klient/oferta/1226.html
1 miejsce tylko, pewnie znów pójdzie 300 podań i moje nie będzie miało szans w ogole
Ty się moja droga nie zastanawiaj tylko ślij, nic nie tracisz Ja bym taką pracą nie pogardziła, zwłaszcza, że bardzo ciekawe wynagrodzenie.

Byłam dzisiaj na rozmowie mam bardzo mieszane odczucia. Rozmawiałam z facetem jakieś 10 minut - to była moja najkrótsza rozmowa w życiu. Miałam tylko powiedzieć coś o sobie ;0 Totalnie mnie tym zaskoczył, bo jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Mówiłam co mi do głowy przyszło, bo nie bardzo wiedziałam cóż on chce usłyszeć. Po moim wywodzie stwierdził, że w zasadzie odpowiedziałam już na wszystkie pytania, które miał zadać :P i że moim niewątpliwym, ogromnym atutem jest szczerość Na koniec zagroził, że sporo kandydatów i może być dogrywka Się nie dziwię, jak się tak przeprowadza rozmowę
Jutro znowu jadę, do innej firmy, na 4 godzinki, żeby zobaczyć jak i co i chyba żeby mnie sprawdzić. Nie podoba mi się to, że mam pracować za darmo, nie wiem, co oni chcą zobaczyć we mnie przez te 4 godziny, ale jak mam dostać ten staż to jadę Że też nikt nie chce mi dać umowy o pracę.
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny...
Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku."
William James
Marzena17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 12:22   #386
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

cóż, spróbowałam, zaniosłam. Nie nastawiam się ale zanieść można
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 14:21   #387
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Ja byłam złożyć dziś CV do malutkiej galerii ( 4 stoiska z ciuchami, reszta media ekspert itp ) na małe stoisko odzieżowe , oferta była na necie, tylko CV osobiście trzeba zanosić. Nie zastałam ani właściciela ani kierownika. Dziewczyna co sprzedaje powiedziała, że u niej należy zostawiać swoje CV. Schowała moje CV pod ladę do innych CV. Wolałabym , gdyby był ktoś z szefów, mogłabym od razu co porozmawiać. A tak zobaczą moje CV, staże w bankach, praca w szkole i odrzucą mnie za brak doświadczenia w sprzedaży. Zawsze przez brak doświadczenia w sprzedaży odpadam. Żeby chociaż na rozmowę zaprosili. Do piątku tego jeszcze zbierają CV. To po świętach się okaże.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

I komórka jak na złosć się mi psuje a w październiku naprawiałam i Pan od naprawy zagwarantował mi ,że jeszcze 2 lata pochodzi. Coś wyświetlacz szfankuje. Na razie się dodzwonię jeszcze z niej. Oby do po świąt działał . Mam go 4 lata w plusie. teraz chyba po świętach zaraz muszę iść do play i wziąść za 1zł nowego na 30 doładowań na karte. Mogłam od razu tak zrobić i nie naprawiać dziada. Ten też miałam na doładowania w Plusie. Pytałam w Play mają telefony za 1 zł na 30 doładowań. A ja chce zwykły telefon jak samsung j 700 mój obecny, nie lubię dotykowych. Wydaje mi się ,że w Play mają tańsze rozmowy niż w Plusie i za 10 zł można do wszystkich w play za darmo dzwonić. Oby przez święta mało kto pisał i dzwonił do mnie. Z tego sklepu co złożyłam CV dziś to przypuszczam,że dopiero po świętach będą się kontaktować, bo do tego piątku można składać CV u nich, więc chyba ,we święta nikt CV czytał nie będzie.

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2011-12-21 o 15:10
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 15:02   #388
pepsikolakokakola
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez Marzena17 Pokaż wiadomość
Na koniec zagroził, że sporo kandydatów i może być dogrywka
jak slysze takie cos to normalnie mnie cos bierze:/
czyli bedzie 2 tura wyborow prezydenckich!
pepsikolakokakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 15:49   #389
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Dogrywka jak w grze. A czym się zajmuje ta firma, na której byłaś na rozmowie. Jak wyglądała rozmowa ? Jeszcze odpowiedziałam na ofertę na pracownika biurowego do Rzeszowa , tylko nie była podana nazwa firmy a nic więcej, sam mail .

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
cóż, spróbowałam, zaniosłam. Nie nastawiam się ale zanieść można
Bo jak człowiek składa swoje CV, wysyła je na oferty bardzo długo i słyszy ,że nie ma Pani doświadczenia,że nie ma przyjęć, że jest oprócz Pani CV setki innych podań to traci motywacje po jakimś czasie. Zaczyna go łapać dołek, albo depresja.
Tam , gdzie robiłam we wakacje co tydz rekrutują na te same stanowiska i co tydz zwalniają. Ofertę na kadrową dają na neta co miesiąc, tak jakby miesiąc ktoś przerobił i go zwolnili. Na sprzedawcę i do logistyki, zamówień co tydzień. Aż się zastanawiam jakim mają w tym sęk , co na tym zyskują,że przyjmią i zaraz zwolnią. Przez okres jaki tam pracowałam nie zdążyłam widzieć prezesa na oczy i nawet nie wiem jak wygląda.Wiedział,że wraca dziewczyna z wychowawczego i długo nie porobię. Ale o nich mówi się, że to jest obóz pracy. Na forach byli pracownicy piszą,że ten kto na drugiego donosi jest kimś tam i go doceniają.
Ja codziennie po kilka godz przeglądam oferty na necie, i raptem jedną pracę na czarno co przez neta znalazłam. Dużo osób przez neta aplikuje i w tym problem. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką robi w sklepie, mówi, że codziennie robi po 9 h i dłużej i w soboty też zostaje po godz po zamknięciu, we wakacje ,wrzesień to od 8 rano do 10 w nocy codziennie robiła , i zamiast zatrudnić dodatkową osobę to właściciel wykorzystuje tych już zatrudnionych . A stać go na dodatkową osobę, bo biznes mu idzie bardzo dobrze. Dzisiaj pracodawcy oszczędzają na zatrudnianiu nowych pracowników jak mogą.

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2011-12-21 o 15:29
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-12-21, 16:00   #390
pepsikolakokakola
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 986
Dot.: BEZROBOTNI łączmy się. Część IV

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Bo jak człowiek składa swoje CV, wysyła je na oferty bardzo długo i słyszy ,że nie ma Pani doświadczenia,że nie ma przyjęć, że jest oprócz Pani CV setki innych podań to traci motywacje po jakimś czasie. Zaczyna go łapać dołek, albo depresja.
oj prawda prawda. ale nie pozostaje nic innego jak wysylac i szukac dalej. bo co innego zostaje?! praca sama do nikogo nie przyjdzie - no chyba, ze ktos ma znajomosci.
pepsikolakokakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-28 11:38:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.