Dieta kopenhaska

[puskofryz]

Napisane przez julita777

a dziękuje ja miałam głównie problemy z powolną przemianą materii,powolnym metabolizmem.(ale nia ma co się dziwić przy takim jedzeniu z przed diety) i dlateo codziennie na śniadanie pije kawe jem jogurt naturalny z płatkami albo mleko z płatkami i to samo na kolacje.(moj metabolizm baardzo ale to bardzo się pośpieszył)w ciągu dnia jakiś jogurt,serek wiejski,surówke,warzywa,o woce pieczywo ciemne i wypijam 1,5/2 l. wody oprócz tego zieloną herbate,owocowe,zwykłe,so ki bez cukru,wody smakowe ogólnie wszystko bez gazu i z małą zawartością cukru. Na obiad w sumie wszystko... .ale w jakiś mniejszych porcjach,szybciej się najadam i czuje syta.(pewnie też tak macie na diecie takie malusie porcje żywieniowe i trzeba było wytrzymać, to żołądek chyba się przyzwyczaił i mniej potrzebuje)i przestałam tak wszystko dosalać, przyprawiać.Moja rodzina wogóle uważała że straciłam smak,bo wszystko było dla mnie przesolone,za ostre.i dlatego sama zaczełam gotować a oni na swoich talerzach sobie doprawiają przestałam jeść slodycze ale co najmniej raz w tyg.pieke ciasta.
Więc to nie są jakieś nieosiągalne zmiany,dla mnie osobiście były wielkie ale przyniosły taki efekt,że nigdy tego nie zmienie.
Powodzenia!

dzięki za odpowiedz, no to ja właściwie też tak staram się jeść odstawiłam ziemniaki i zastepuje je ryżem ciemnym lub kaszą,pomyślę o tym jogurcie rano i wieczorem .dzięki pa pa

[wiolcia007]

Bardzo fajnie że takie dziewczyny jak julita777 zdają relacje
\jestem z siebie dumna że wytrzymałam. Dziś 12 dzień a 4,5kg mniej, liczyłam na więcej ale dobre i to

[Jelly Bean]

.

[soberka100]

Hi dziewczyny, czy ktos jest w trakcie tej diety obecnie, tyle tu komentarzy, a nie mam czasu czytac wszystkie. U mnie mija dzisiaj 2 dzien. Czuje sie nawet ok, chociaz mam momenty, ze troche mi ciemno przed oczami.
Ogolnie mam silna wole, i wiem ze dam rade, problemem jest jednak to, ze wczoraj zwrocilam kurczaka z salatka, tak szybko jak go pochlonelam. Nie wiem czym zastapic ta kure, befszytk tez nie lubie. Szpinak wyeliminowalam i jem brokuly.
Moja waga wyjsciowa to 65 kg CHce schudnac 10kg, ale nie wiem czy osiagne taki efekt.
4 lata temu robilam pierwszy raz ta diete. Wazylam wowczas 73 kg i schudlam do 62. Waga utrzymywala sie do dnia dzisiejszego na roznym poziomie, byly wzrosty i spadki do 57 nawet. Ale musze przyznac, ze jednak to cos pomoglo, gdyz jestem wielkim smakoszem slodyczy, sa momenty ze przez 2 tyg nie jem nic innego oprocz smakolykow i to dzien w dzien i mimo tego nigdy nie przekroczylam 65 przed ta dieta mialam nawet 80 kg prz takim obrzarstwie.
Napisze ile schudlam gdy zakoncze diete.
Zmobilizujcie mnie jakos jeszcze bardziej, za 3 tyg jade na urlop a tu wstyd sie w bikini pokazac. (((((( Pozdrawiam Was goraco i 3 mam kciuki za inne kolezanki z forum.

[ryba91]

Hej dziewczyny. Bardzo dużo piszecie tutaj na temat efektów tej diety, czy warto czy nie . Dużo o tej diecie sie dowiedziałam, a mam zamiar od jutra ją zacząć stosować (155cm, waga 90kg ;( masakraaa! ) jak sądzicie ile mogę schudnąć i czy zamiast befsztyku naprawdę mogę zjeśc fileta z kurczaka bądź inne mięso ( jakie? ) i czy przy tej diecie można palić? bardzo dużo osób powiedziało mi, że nie a palę od 18tego roku życia ( mam blisko 21)więc ciężko będzie mi się tego nałogu tak z dnia na dzień pozbyć. Muszę schudnąć, gdyż czeka mnie długa przeprawa przed ślubem a wiadomo... lepiej kupuje się mniejsze rozmiary sukni ślubnej, a po drugie co za wstyd, gdyby mój facet nie mógł mnie pprzenieść na rękach przez próg! Pozdrawiam wszystkie wizażanki i proszę o szybką i konkretną odpowiedź.

[wiolcia007]

Hej!
Ile schudniesz zależy od zawzięcia, przestrzegania diety itp. Ale masz poważny cel więc myśle że dieta plus jakaś aktywność fizyczna da fajne rezultaty
Jeśli to nie zadziała możesz zobaczyć jak ci pojdzie na diecie dukana. Moja kuzynka przed ślubem ją stosowała i dzięki temu została przeiesiona przez próg hehe To że tej diety nie skończyła i miała efekt jojo to mało istotny szczegół zależało jej żeby wyglądać w dniu ślubu
Powodzenia!

[puskofryz]

ja teraz smigam na dukanie to fajna dieta

[ryba91]

ja słyszałam o diecie dukana, kilka osób schudło zaledwie 3-4 kg (to podobno mało na tej diecie) w pierwszej fazie a później waga stała. ;( nie wiem czy to ich wina bo tak naprawdę się nie stosowały do niej tak jak powinny czy tylko tyle mogły. Rano kawka teraz właśnie robię brokuły... nie cierpie szpinaku!! myślę, że dam radę. Czy ktoś wie czym mogę zastąpić befsztyk? u mnie w sklepie jest dość drogi, a oprócz tego wygląda mało apetycznie.. ;( (jak stary) . Jeżeli na kopenhaskiej mi nie wyjdzie to spróbuje czegoś innego.. Pozdrawiam

[Majeczka17]

Napisane przez ryba91

ja słyszałam o diecie dukana, kilka osób schudło zaledwie 3-4 kg (to podobno mało na tej diecie) w pierwszej fazie a później waga stała. ;( nie wiem czy to ich wina bo tak naprawdę się nie stosowały do niej tak jak powinny czy tylko tyle mogły. Rano kawka teraz właśnie robię brokuły... nie cierpie szpinaku!! myślę, że dam radę. Czy ktoś wie czym mogę zastąpić befsztyk? u mnie w sklepie jest dość drogi, a oprócz tego wygląda mało apetycznie.. ;( (jak stary) . Jeżeli na kopenhaskiej mi nie wyjdzie to spróbuje czegoś innego.. Pozdrawiam

befsztyka możesz zastąpić cycem z kury spadek wagi dużo zależy od wagi startowej im większa tym większy spadek. Powodzenia ja zaczynam od jutra. Moja mama i kuzynka schudły na niej i do dziś nie przytyły a było to jakieś 5 lat temu, więc warto!

[mawensoul]

Cześć .

Otóż mój problem jest taki. Mając prawie 15 lat , 164 cm wysokości waże 69 kg BMI to 25.7 . Chciałabym zrzucić od 5-9 kg do wyjazdu nad morze. Wyjeżdżam 11 czerwca, więc mam troche więcej czasu niż miesiąc.
Zastanawiałam się nad zastosowaniem diety kopenhaskiej. Pewnie powiecie , że jestem za młoda na odchudzanie, że to są drastyczne metody. Czytałam wiele na ten temat, stosowałam przeróżne diety i w ostatnim miesiącu schudłam tylko 4 kg, co mnie nie zadowala. Chce dojść do 60 kg, wtedy będę szczęśliwa.
Motywacji mi nie brakuje i jestem zdolna do wyrzeczeń

Stosował ktoś z was tą dietę? Ile schudliście? Jakie są efekty?

Z góry dziękuje

[kalae]

hmm
a 4kg w miesiąc to ładnie i dużo jak na miesiąc. Te nadprogramowe kg zdobywałaś przez lata a nie 2miesiące w które chcesz je zgubić.
wg mnie nie powinnaś brać się za kopenhaska bo jestes za młoda, ta dieta jest bardzo restrykcyjna, a Ty dojrzewasz.

Spróbuj inaczej, powoli acz sumiennie.

[puskofryz]

Napisane przez mawensoul

Cześć .

Otóż mój problem jest taki. Mając prawie 15 lat , 164 cm wysokości waże 69 kg BMI to 25.7 . Chciałabym zrzucić od 5-9 kg do wyjazdu nad morze. Wyjeżdżam 11 czerwca, więc mam troche więcej czasu niż miesiąc.
Zastanawiałam się nad zastosowaniem diety kopenhaskiej. Pewnie powiecie , że jestem za młoda na odchudzanie, że to są drastyczne metody. Czytałam wiele na ten temat, stosowałam przeróżne diety i w ostatnim miesiącu schudłam tylko 4 kg, co mnie nie zadowala. Chce dojść do 60 kg, wtedy będę szczęśliwa.
Motywacji mi nie brakuje i jestem zdolna do wyrzeczeń

Stosował ktoś z was tą dietę? Ile schudliście? Jakie są efekty?

Z góry dziękuje

oczywiscie ze jestes za mloda na ta diete ona nie dostarcza wielu skladnikow odzywczych co jest b.wazne w twoim wieku.a moze spróbuj diety 1000 kcal??? ona jest bezpieczna i tez mozna ładnie schudnąć.zycze ci powodzenia, ja tez mam do zrzucenia 10 kg pozdawiam

[harumi_amane]

Napisane przez mawensoul

Cześć .

Otóż mój problem jest taki. Mając prawie 15 lat , 164 cm wysokości waże 69 kg BMI to 25.7 . Chciałabym zrzucić od 5-9 kg do wyjazdu nad morze. Wyjeżdżam 11 czerwca, więc mam troche więcej czasu niż miesiąc.
Zastanawiałam się nad zastosowaniem diety kopenhaskiej. Pewnie powiecie , że jestem za młoda na odchudzanie, że to są drastyczne metody. Czytałam wiele na ten temat, stosowałam przeróżne diety i w ostatnim miesiącu schudłam tylko 4 kg, co mnie nie zadowala. Chce dojść do 60 kg, wtedy będę szczęśliwa.
Motywacji mi nie brakuje i jestem zdolna do wyrzeczeń

Stosował ktoś z was tą dietę? Ile schudliście? Jakie są efekty?

Z góry dziękuje

Sotosowałam tą dietę niejednokrotnie i mam już wyrobione na jej temat swoje zdanie.
1) Dieta bardzo niszczy organizm - nawet po krótkotrwałym jej stosowaniu (czyli jedynym zdrowym) widzisz zmiany w swojej cerze, we włosach, na zębach.
2) Chodzisz wiecznie głodna i jest duże ryzyko zasłabnięcia - ja prowadzę tryb życia praca + studia, więc siłą rzeczy cały czas jestem poza domem. Niejednokrotnie kręciło mi się w głowie i znacznie zmniejszyła się moja produktywność. gorzej szło zapamiętywanie materiału czy wykonywanie codziennych zadań w pracy.
3) Nie każda osoba na kopenhaskiej chudnie. Widzę, że masz podobne problemy z wagą, jak ja mam (tyle, że byłam o wiele grubsza, niż Ty, i niż jestem teraz, kiedy ją stosowałam). Nie schudłam na niej dużo - dwa kilo zleciało, a to właściwie tylko woda. Nadrobisz tą utratę, jak zaczniesz normalniej jeść po zakończeniu sesji z kopenhaską, więc uprzedzam - żeby nie było rozczarowania.

Generalnie, naprawdę nie polecam.

PS 4 kilogramy w miesiąc to dużo. Wytrwałości i spokoju, a wszystko będzie ok. Drastycznymi dietami zrobisz sobie jojo.

[ryba91]

witajcie. byłam na tej diecie ale niestety nie skonczyłam, gdyż dwa razy zasłabłam i wcisneli mi batoniki na podniesienie cukru. ;( nie ukrywam bo sie zalamałam, ale teraz jestem na "wlasnej" diecie i powiem Wam, drogie wizazanki, że czuję sie naprawdę lepiej niż na kopenhaskiej. schudłam juz 2 kg w 1,5 nie liczac wody, której miałam naprawde duzo ;p oprocz tego troche cwicze i w pasie 2 centymetry mniej i piersi ujedrnione ;d wiec ja osobiscie mam zla opinie o kopenhaskiej... nie dla osob mojej postury i z moimi nawykami zywieniowymi. ;p

[kalae]

Napisane przez harumi_amane

Drastycznymi dietami zrobisz sobie jojo.

Jojo to akurat i ta ułożoną przez dietetyka będzie, jęsli wróci się do nawyków z przed diety.

[puskofryz]

kazda dieta konczy sie jojo.... jesli sie nie przypilnujemy, trzeba zdrowo jesc i tyle

[puskofryz]

hej jak tam? wszyscy sie wykonczyli po tych dietach??hi hi

[kalae]

ja ja stosowałam z 5lat temu i nic mi nie było, dobrze się czułam na niej i schudłam a jojo nie było.

z tym że ja brałam multiwitamine codziennie i uważam że w każdej diecie mono/cud należy łykać multiwitamine.

niemniej nie polecam osobom poniżej 20r.ż.

[alethia99]

Dziś zaczynam trzeci dzień tej diety. Szczerze mówiąc jak narazie znoszę ją bardzo dobrze. Kawa jako śniadanie to u mnie od lat norma. Najgorszy problem to sałata z oliwą i cytryną. Bleee... Osłabienia nie odczuwam. Odkurzam, sprzątam, gotuję dla rodziny i nawet mnie nie kusi Humor dobry, cieszę się że wreszcie coś ze sobą robię. Do tej pory przez prawie dwa miesiące chodziłam na stepperze, kręciłam na twisterze, robiłam brzuszki itd. Na czas diety nie ćwiczę, gdyż nie jest to zalecane. Dodatkowo piję herbatkę Zioła Mnicha wspomagającą odchudzanie. Biorę też witaminki. Mam nadzieję że dam radę do końca

[harumi_amane]

Napisane przez alethia99

Kawa jako śniadanie to u mnie od lat norma. Najgorszy problem to sałata z oliwą i cytryną. Bleee...

Kurde, jestem coraz mniej przekonana do kawy. Też od niej zaczynam dzień, ale jak sobie zdaję sprawę, że to draństwo wypłukuje mikroelementy z organizmu - a kiedy jesteś na takiej kopenhaskiej, to i tak masz z tymi mikroelementami biednie - to mi się odechciewa jej pić.... (tylko jak tu sobie innym sposobem dać kopa?)

Sałata z oliwą i cytryną jest pycha!!!

[alethia99]

Co kto lubi Na początku w sumie ta sałata mi smakowała Dziś czwarty dzień, czuję się dobrze. Cieszę się z tego powodu, bo gdy w pierwszym dniu diety czytałam o niej, przeraziłam się opowiadań dziewczyn jak mdlały, budziły się w szpitalu itd. A tu takie zaskoczenie że mnie to jeszcze nie dotyczy Szczerze mówiąc to wczoraj obiadu nie mogłam dopchać do końca, a po kolacji byłam strasznie najedzona i nie dałam rady zjeść wszystkiego. Bałam się też że bez soli nie ruszę jedzenia, bo na ogół jestem "solomaniaczką", ale o dziwo nawet mi idzie. A jaką właściwie jesz sałatę? Zwykłą zieloną czy lodową? Na jakimś forum dietetyk mówił że można jeść oba rodzaje. Więc wczoraj zrobiłam lodową z odrobiną oliwy i cytryną, do tego pokrojone jajko i plaster wędzonej szynki drobiowej, wyszła pycha sałatka, aż się nie mogę doczekać powtórki tego dnia

[harumi_amane]

Napisane przez alethia99

A jaką właściwie jesz sałatę? Zwykłą zieloną czy lodową?

Taka zwykła, zielona, często przychodzi do sklepów już w strasznym stanie i tego nie da się kupić jeśli jest się rozsądnym (przynajmniej w sklepach w moim "terenie" - nie mam dużego wyboru, a Carrefour Express warzywami naprawdę nie zachęca). Zazwyczaj lodową, albo takie fajne mieszanki sałat pakowane w woreczek, gdzie masz pekińską, lodową, a także jakieś bardziej dekoracyjne ruccole (ale trochę obawiam się, że jeśli to jem, to pochłaniam mnóstwo konserwowanego świństwa tak naprawdę).

Widzisz, ja przygody z kopenhaską mam za sobą - takiej "standardowej" nie polecam, ale zmodyfikowałam sobie tą dietę troszkę pod siebie. Oczywiście nadal uważam, że generalnie to ona jet paskudnie niezdrowa :P

To, jak się odżywiam teraz, to właściwie śródziemnomorska wersja kopenhaskiej - mniej kawy, oliwa z oliwek, przyprawy ziołowe, ŻADNEJ SOLI (odzwyczaiłam się od niej na dobre i aktualnie razi mnie nawet jej smak), odrobina octu (jako przyprawa), od czasu do czasu szaleństwo - w sensie, pełny obiad

[alethia99]

Zdaję sobie sprawę z tego że to dość paskudna dieta, ale zależy mi na szybkim efekcie. Dziś znów z obiadem nie dałam rady. Aż mam wyrzuty sumienia, przecież powinnam być głodna jak większość dziewczyn.

[kerelka]

jakie glupie forum...prawdy nie mozna napisac...napisali,ze to spam!!!!
sooorrrry
jaki spam,ze to forum jest cienkie?
dziewczyny !wsperajcie sie na forum kafeterii...tam jest codzienne super wsparcie a nie jak tu...co pare dni!
i za to wywalajatresc???phiiiiii

[harumi_amane]

Napisane przez alethia99

Zdaję sobie sprawę z tego że to dość paskudna dieta, ale zależy mi na szybkim efekcie. Dziś znów z obiadem nie dałam rady. Aż mam wyrzuty sumienia, przecież powinnam być głodna jak większość dziewczyn.

Niekoniecznie. Takie diety zmniejszają żołądek, więc nie musisz odczuwać głodu. Ja go po zmniejszeniu żołądka już w ogóle nie odczuwam, tylko, że jestem po prostu łakoma na różne rzeczy - to już inna kwestia

[alethia99]

Tyle że ja od pierwszego dnia głodu nie odczuwam. No ale to raczej dobrze W sumie polubiłam się z tym jedzeniem, a wydawało mi się że diety to taki koszmar

[klaudziora]

Hej dziewczyny

Ja dziś mam trzeci dzień tej diety. Narazie czuje sie dobrze. Prawie wszystkie składniki tej diety są produktami, które jadam na co dzień. W pierwszym dniu odczuwałam głód no bo dzień wcześniej jadłam jeszcze "normalnie". Mam nadzieję, że wytrwam do końca. Kupiłam sobie też witaminki (vigor), że się wzmocnić.

[alethia99]

Napisane przez klaudziora

Hej dziewczyny

Ja dziś mam trzeci dzień tej diety. Narazie czuje sie dobrze. Prawie wszystkie składniki tej diety są produktami, które jadam na co dzień. W pierwszym dniu odczuwałam głód no bo dzień wcześniej jadłam jeszcze "normalnie". Mam nadzieję, że wytrwam do końca. Kupiłam sobie też witaminki (vigor), że się wzmocnić.

Hej Ja mam dziś ósmy dzień, jak dla mnie ta dieta jest naprawdę w porządku, przez cały czas mam dobry humor i energię na codziennie obowiązki i mojego 11-miesięcznego synka

[klaudziora]

do: alethia99

Ja też mam dobry humor i całkiem się nieźle czuje. W pierwszym dniu bylam nawet na basenie bo akurat wypadło to w ten dzień, w który zwykle chodzę To powodzenia w dotrwaniu do końca.

A ile już schudłaś?

[alethia99]

Napisane przez klaudziora

do: alethia99

A ile już schudłaś?

Nie mam obecnie wagi, wiem tylko po obwodach, w tali 3,5cm, brzuch 4cm, biodra 5cm, udo 3,5cm. Niby nie dużo a już mieszczę się w stare ubrania, co mnie bardzo cieszy Również życzę wytrwania do końca