Straszny wątek cz. 2.

[Ervisha]

Kiedyś wydawało mi się, że widzę, jak jakaś postać idzie korytarzem - wydawało mi się, że coś widze kątek oka a nikt nie szedł... Moja mama również kilka razy miała takie wrażenie ;/

[marianna144]

Napisane przez Iwona 25

a ja byłam u wróżki.Wywróżyła mi rozwód, poronienie i niedonoszenie ciąży, że będę samotna...
-czy KTOŚ mi powróży? załamała mnie Pani wróżka

kolezanka była u bardzo bardzo popularnej wrózki.....( w akcie desperacji bo rozstała sie z chłopakiem) coz -wrózka jej powiedziała ze bardzo szybko sie z nim zejdzie i wyjada do pracy za granica. niestety beda komplikacje zdrowotne i dzieci miec nie bedzie.
nigdy sie nie zeszła z tym chłopakiem, jest w kraju ma 3 dzieci

[Iwona 25]

Napisane przez marianna144

kolezanka była u bardzo bardzo popularnej wrózki.....( w akcie desperacji bo rozstała sie z chłopakiem) coz -wrózka jej powiedziała ze bardzo szybko sie z nim zejdzie i wyjada do pracy za granica. niestety beda komplikacje zdrowotne i dzieci miec nie bedzie.
nigdy sie nie zeszła z tym chłopakiem, jest w kraju ma 3 dzieci

i super, dałaś mi pozytywnego kopa

[MartaMagda]

Napisane przez marianna144

kolezanka była u bardzo bardzo popularnej wrózki.....( w akcie desperacji bo rozstała sie z chłopakiem) coz -wrózka jej powiedziała ze bardzo szybko sie z nim zejdzie i wyjada do pracy za granica. niestety beda komplikacje zdrowotne i dzieci miec nie bedzie.
nigdy sie nie zeszła z tym chłopakiem, jest w kraju ma 3 dzieci

Zobacz jaka dobra wróżka, dzięki niej dziewczyna się z chłopakiem nie zeszła i odmieniła swój los

[Miviki666]

Hej

Mi może nie przytrafiło się raczej nic strasznego, ale za to miałam dziwny sen. To znaczy trochę mnie zmroził Śniło mi się ,że jechałam rowerem leśną ścieżką rowerową (Którą nota bene codziennie jeżdże), no i zapadał już zmrok. I tak jechałam tą ścieżką, a zaraz z boku, lekko za krzakami jest ławka drewniana. I na tej ławce ktoś albo coś siedziało.... Nie widziałam kto to albo co to było, bo jedynie było widać nogi i oparte ręce na kolanach, reszty nie było widać. Pamiętam ,że wtedy wyminełam tą ławke i ze strache pojechałam dalej i już wtedy się obudziłam. Za każdym razem jak przejeżdzam koło tej ławki to mam dziwne myśli.... Innym razem miałam straszny sen proroczy z moim Ś. P Kolegą. Śniło mi się ,że wracałam wieczorem do domu przez prostą drogę dookoła której są tylko pola i krzaki po bokach. No i na tej drodze leżał pomarańczowo-zielony plecak, a dookoła niego śmieci porozwalane. Coś mnie tkneło żeby zobaczyć do środka. A tam była głowa mojego kolegi....2 tygodnie pózniej powiesił się

[marianna144]

Napisane przez Iwona 25

i super, dałaś mi pozytywnego kopa

wiecie co mnie wielokrotnie na takich zyciowych zakretach kusiło pojscie do wrózki ale bałam się.bo jestem bardzo sugestywna.cos by mi nagadała a ja podswiadomie mogłabym tak sterowac swoim zyciem zeby ta wrózba sie spełniła, a to nie jest dobre. zreszta jak znalezc dobra wrózkę? i to w dzisiejszych czasach jak kazdy chce zarobic? wystarczy ze ktos jest bardzo dobrym obserwatorem zna mowe ciała i takie tam i jest dobrym psychologiem i juz nam sie moze wydawac ze zna sie na rzeczy

a z ostatnich moich "hitów" to plaga smsów od "telefonicznej " wrózki do osoby z mojej rodziny
wymiata ten" napisz do mnie to zdradze ci płec twojego przyszłego dziecka"
z tym ze osoba otrzymujaca te smsy jest juz po menopauzie i raczej dziecka miec juz nie bedzie

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------

Napisane przez Miviki666

Hej

Mi może nie przytrafiło się raczej nic strasznego, ale za to miałam dziwny sen. To znaczy trochę mnie zmroził Śniło mi się ,że jechałam rowerem leśną ścieżką rowerową (Którą nota bene codziennie jeżdże), no i zapadał już zmrok. I tak jechałam tą ścieżką, a zaraz z boku, lekko za krzakami jest ławka drewniana. I na tej ławce ktoś albo coś siedziało.... Nie widziałam kto to albo co to było, bo jedynie było widać nogi i oparte ręce na kolanach, reszty nie było widać. Pamiętam ,że wtedy wyminełam tą ławke i ze strache pojechałam dalej i już wtedy się obudziłam. Za każdym razem jak przejeżdzam koło tej ławki to mam dziwne myśli.... Innym razem miałam straszny sen proroczy z moim Ś. P Kolegą. Śniło mi się ,że wracałam wieczorem do domu przez prostą drogę dookoła której są tylko pola i krzaki po bokach. No i na tej drodze leżał pomarańczowo-zielony plecak, a dookoła niego śmieci porozwalane. Coś mnie tkneło żeby zobaczyć do środka. A tam była głowa mojego kolegi....2 tygodnie pózniej powiesił się

brrrrrrrrrrrrrrr

[I ona]

Napisane przez Miviki666

Hej

Mi może nie przytrafiło się raczej nic strasznego, ale za to miałam dziwny sen. To znaczy trochę mnie zmroził Śniło mi się ,że jechałam rowerem leśną ścieżką rowerową (Którą nota bene codziennie jeżdże), no i zapadał już zmrok. I tak jechałam tą ścieżką, a zaraz z boku, lekko za krzakami jest ławka drewniana. I na tej ławce ktoś albo coś siedziało.... Nie widziałam kto to albo co to było, bo jedynie było widać nogi i oparte ręce na kolanach, reszty nie było widać. Pamiętam ,że wtedy wyminełam tą ławke i ze strache pojechałam dalej i już wtedy się obudziłam. Za każdym razem jak przejeżdzam koło tej ławki to mam dziwne myśli.... Innym razem miałam straszny sen proroczy z moim Ś. P Kolegą. Śniło mi się ,że wracałam wieczorem do domu przez prostą drogę dookoła której są tylko pola i krzaki po bokach. No i na tej drodze leżał pomarańczowo-zielony plecak, a dookoła niego śmieci porozwalane. Coś mnie tkneło żeby zobaczyć do środka. A tam była głowa mojego kolegi....2 tygodnie pózniej powiesił się

Straszne..

Napisane przez marianna144

wiecie co mnie wielokrotnie na takich zyciowych zakretach kusiło pojscie do wrózki ale bałam się.bo jestem bardzo sugestywna.cos by mi nagadała a ja podswiadomie mogłabym tak sterowac swoim zyciem zeby ta wrózba sie spełniła, a to nie jest dobre. zreszta jak znalezc dobra wrózkę? i to w dzisiejszych czasach jak kazdy chce zarobic? wystarczy ze ktos jest bardzo dobrym obserwatorem zna mowe ciała i takie tam i jest dobrym psychologiem i juz nam sie moze wydawac ze zna sie na rzeczy

a z ostatnich moich "hitów" to plaga smsów od "telefonicznej " wrózki do osoby z mojej rodziny
wymiata ten" napisz do mnie to zdradze ci płec twojego przyszłego dziecka"
z tym ze osoba otrzymujaca te smsy jest juz po menopauzie i raczej dziecka miec juz nie bedzie

---------- Dopisano o 02:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------



brrrrrrrrrrrrrrr

Ja również z tego powodu nigdy nie zdecydowałabym się iść do wróżki. Poza tym chyba bym zwariowała jakby przepowiedziała mi jakieś nieszczęście.

Ps. Co do SMS-ów to zgłoś to do swojego operatora. Mogą wnioskować do firm marketingowych o usunięcie Twojego numeru z list marketingowych. Trwa to do paru dni. Ważne tylko, żeby potem nie udostępniać nigdzie swojego numeru, żeby znowu nie wpadł w ten marketingowy obieg

[lilka_vanilka]

Marianna, bo wróżka nie powinna nic sugerować, a tymbardziej przedstawiac ostateczne rozwiązania. Byłam raz u świetnej wróżki, która pomogła mi rozjaśnić pewne kwestie poprzez uświadomienie konsekwencji moich wyborów. Np. mowiła co się "może" wydarzyć, jeśli pójdę jedną drogą, a co, jesli drugą. Wybór nalezał do mnie. Dla mnie to było wspaniałe doswiadczenie, ale już go nie powtórzę. Wszystko już mi się ułozyło, a ja nauczyłam się sama podejmować trudne decyzje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martynka89]

Napisane przez Iwona 25

a ja byłam u wróżki.Wywróżyła mi rozwód, poronienie i niedonoszenie ciąży, że będę samotna...
-czy KTOŚ mi powróży? załamała mnie Pani wróżka

Mi wrozka wiele lat temu powiedziala, ze bede bardzo bogata i piekna kobieta, bede miala powodzenie u mezczyzn oraz, ze skoncza sie moje problemy ze zdrowiem. Pieniedzy starcza ale do bogatej mi daleko, piekna nie jestem, nadal mam problemy ze zdrowiem. Jedynie powodzenie u mezczyzn sie sprawdzilo. Dlatego w zadne wrozki nie wierze

[kashia001]

Napisane przez martynka89

Mi wrozka wiele lat temu powiedziala, ze bede bardzo bogata i piekna kobieta, bede miala powodzenie u mezczyzn oraz, ze skoncza sie moje problemy ze zdrowiem. Pieniedzy starcza ale do bogatej mi daleko, piekna nie jestem, nadal mam problemy ze zdrowiem. Jedynie powodzenie u mezczyzn sie sprawdzilo. Dlatego w zadne wrozki nie wierze

Tez byłam u wróżki jakieś 3 lata temu, wywróżyła mi ze w 2015 roku bedą w moim życiu dwa pogrzeby i chrzciny, jest końcówka 2017 i nic z tego nie sprawdziło sie .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miviki666]

Jakis czas temu wrocilam z roweru. Gnałam strasznie szybko żeby nie ściemniło się jeszcze bardziej. No i miałam do wyboru dwie drogi. Prostą betonówką przez las, oraz trochę krótszą polną i przez krótki odcinek leśny. No i wybrałam tą polną, więc już jestem w sumie blisko domu, lekka ulga. I zaraz przy lesie jest taki duży, betonowy słup wysokiego napięcia. I za tym słupem coś było, a może ktoś? To było postury czlowieka, wysokie i białe. Oblały mnie zimne poty i szybko przejechałam to miejsce. Pewnie wyobraznia zrobiła swoje, ale to było dosyć dziwne bo często zdarzało mi się tamtędy jechać i niczego tam nigdy nie widziłam żeby przykuło moją uwagę. Hmm...

[blueania]

Wczoraj mialam dość dziwną sytuację. Siedzę i ogladam sobie tv i nagle słysze jak coś spada i turla się po podlodze. Okazalo się,że to kieliszek od wina który stał wysoko na pólce dosuniety prawie do jej konca.Zawsze tak robie żeby przypadkowo nie zachaczyc niczym o niego.Nawet gdyby jakims cudem spadł to najpierw spadłby na zlew i sie rozbil, a nie ot tak sobie poleciał do drugiego pomieszczenia i to jeszcze przez próg

[Krystaliczne szczescie]

Ja pół roku temu miałam taką straszną sytuację. Mimo, że wierzę w zjawiska paranormalne, duchy itp. tak tutaj kieruję się bardziej tym, że wystąpił u mnie paraliż senny - nie polecam
Była godzina ok. 00:30, spałam. Miałam okropny sen, śniło mi się jakieś pomieszczenie, pełno ludzi, przechodziłam obok nich, chciałam się dostać do pewnego punktu w tym pokoju, coś takiego. Gdy szłam i mijałam tych wszystkich ludzi nagle zobaczyłam, że idą do mnie dwie zakonnice i ta jedna wyglądała bardzo... demonicznie. Miała czarne oczy, szła bardzo szybko w moim kierunku, złapała mnie za ręce, nie chciała puścić i w tym samym momencie krzyczała mi w twarz. Jej krzyk był tak samo straszny jak jej oczy, nie z tej ziemii, bardzo agresywny, dziki, szalony. Potrząsała moimi rękoma, szarpała i ciągle krzyczała, nie chciała puścić.
W tym samym momencie obudziłam się i czułam, ze moje calutkie ciało było sztywne. Wszystkie mięśnie napięte, ręce, nogi, plecy, wszystko. W momencie pobudki mięśnie puściły.
Straszne przeżycie, musiałam wziąć tabletki nasenne, żeby położyć się ponownie spać. Czułam wycieńczenie, na szczęście napięcie mięśni nie trwało długo, mózg nie zdążył tego aż tak bardzo zarejestrować.

[Ervisha]

Napisane przez Krystaliczne szczescie

Ja pół roku temu miałam taką straszną sytuację. Mimo, że wierzę w zjawiska paranormalne, duchy itp. tak tutaj kieruję się bardziej tym, że wystąpił u mnie paraliż senny - nie polecam
Była godzina ok. 00:30, spałam. Miałam okropny sen, śniło mi się jakieś pomieszczenie, pełno ludzi, przechodziłam obok nich, chciałam się dostać do pewnego punktu w tym pokoju, coś takiego. Gdy szłam i mijałam tych wszystkich ludzi nagle zobaczyłam, że idą do mnie dwie zakonnice i ta jedna wyglądała bardzo... demonicznie. Miała czarne oczy, szła bardzo szybko w moim kierunku, złapała mnie za ręce, nie chciała puścić i w tym samym momencie krzyczała mi w twarz. Jej krzyk był tak samo straszny jak jej oczy, nie z tej ziemii, bardzo agresywny, dziki, szalony. Potrząsała moimi rękoma, szarpała i ciągle krzyczała, nie chciała puścić.
W tym samym momencie obudziłam się i czułam, ze moje calutkie ciało było sztywne. Wszystkie mięśnie napięte, ręce, nogi, plecy, wszystko. W momencie pobudki mięśnie puściły.
Straszne przeżycie, musiałam wziąć tabletki nasenne, żeby położyć się ponownie spać. Czułam wycieńczenie, na szczęście napięcie mięśni nie trwało długo, mózg nie zdążył tego aż tak bardzo zarejestrować.

Oglądałaś wcześniej jakiś horror o zakonnicy?

[Silloe]

Napisane przez Ervisha

Oglądałaś wcześniej jakiś horror o zakonnicy?

Jak nic "Obecność 2"

[Ervisha]

Napisane przez Silloe

Jak nic "Obecność 2"

Ja tam na horrorach się nie znam :P Tylko jeden jest horror o demonicznej zakonnicy? Nie ma innych?
Swoją drogą, dlaczego właśnie zakonnica?

[MartaMagda]

Napisane przez blueania

Wczoraj mialam dość dziwną sytuację. Siedzę i ogladam sobie tv i nagle słysze jak coś spada i turla się po podlodze. Okazalo się,że to kieliszek od wina który stał wysoko na pólce dosuniety prawie do jej konca.Zawsze tak robie żeby przypadkowo nie zachaczyc niczym o niego.Nawet gdyby jakims cudem spadł to najpierw spadłby na zlew i sie rozbil, a nie ot tak sobie poleciał do drugiego pomieszczenia i to jeszcze przez próg

O ludzie kieliszek byl w innym pokoju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blueania]

Napisane przez MartaMagda

O ludzie kieliszek byl w innym pokoju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak,wpadl do drugiego pomieszczenia a stal wysoko na półce na zlewem w kuchni.

[Krystaliczne szczescie]

Oglądałam jeden film dobre kilka lat temu( to nie był obecność ;-)), po którym miałam takie schizy, że nie mogłam się pozbierać. Ale ten film nie był o zakonnicy. Później żadnych horrorów nie oglądałam, staram się unikać takich filmów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez Krystaliczne szczescie

Oglądałam jeden film dobre kilka lat temu( to nie był obecność ;-)), po którym miałam takie schizy, że nie mogłam się pozbierać. Ale ten film nie był o zakonnicy. Później żadnych horrorów nie oglądałam, staram się unikać takich filmów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętasz co to był za film? Egzorcysta, czy Piła? :P

[PaulinciaKWC]

Mi tak zryl banie horror, ktory ogladalam jako hmm 12 latka chyba do tej pory go pamietam

[MartaMagda]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi tak zryl banie horror, ktory ogladalam jako hmm 12 latka chyba do tej pory go pamietam

Ja oglądałam Egzorcyste z kuzynka w wieku 15 lat w zupełnie pustym i ciemnym, piętrowym domu.

Nigdy potem nie oglądałam horrorów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi tak zryl banie horror, ktory ogladalam jako hmm 12 latka chyba do tej pory go pamietam

Jaki?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ervisha

Jaki?

The guardian/Opiekunka taki stary z 1990 roku

[Ervisha]

MOja mama kiedyś go oglądała... w telewizji leciał

[gryx82]

Napisane przez Krystaliczne szczescie

Ja pół roku temu miałam taką straszną sytuację. Mimo, że wierzę w zjawiska paranormalne, duchy itp. tak tutaj kieruję się bardziej tym, że wystąpił u mnie paraliż senny - nie polecam
Była godzina ok. 00:30, spałam. Miałam okropny sen, śniło mi się jakieś pomieszczenie, pełno ludzi, przechodziłam obok nich, chciałam się dostać do pewnego punktu w tym pokoju, coś takiego. Gdy szłam i mijałam tych wszystkich ludzi nagle zobaczyłam, że idą do mnie dwie zakonnice i ta jedna wyglądała bardzo... demonicznie. Miała czarne oczy, szła bardzo szybko w moim kierunku, złapała mnie za ręce, nie chciała puścić i w tym samym momencie krzyczała mi w twarz. Jej krzyk był tak samo straszny jak jej oczy, nie z tej ziemii, bardzo agresywny, dziki, szalony. Potrząsała moimi rękoma, szarpała i ciągle krzyczała, nie chciała puścić.
W tym samym momencie obudziłam się i czułam, ze moje calutkie ciało było sztywne. Wszystkie mięśnie napięte, ręce, nogi, plecy, wszystko. W momencie pobudki mięśnie puściły.
Straszne przeżycie, musiałam wziąć tabletki nasenne, żeby położyć się ponownie spać. Czułam wycieńczenie, na szczęście napięcie mięśni nie trwało długo, mózg nie zdążył tego aż tak bardzo zarejestrować.

Pisałem już o tym chyba tutaj - mnie się paraliż senny przytrafił ze trzy razy jak dotąd. Raz obudziłem się, leżąc na brzuchu i czując, że "coś" wbija mi się kolanami w plecy i charczy mi nad głową. Oczywiście moje mięśnie odmawiały współpracy przez dłuższą chwilę (wówczas to się wydaje nie mieć końca), aż odzyskałem pełną świadomość i wszystko nagle ucichło. Drugi paraliż to było z kolei przeraźliwe skrzeczenie ptaków, jakbym miał stado mew nad głową. Co najdziwniejsze, po odzyskaniu świadomości, gdy znowu zamknąłem oczy (ale nie zasypiałem jeszcze), hałas automatycznie powracał. Tak ze trzy razy co najmniej.

[Dynaa]

Mi zrył się beret po Obecności, haha

Teraz planuję Anabelle 2 ale trochę się cykam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krystaliczne szczescie]

No mi zrył banie "Egzorcyzmy Emily Rose", dziękuję bardzo ...
Od tego czasu przewijają mi się jakieś sny z taką tematyką. Najgorsze jest to, że to nie tylko sen, ale paraliż, dziwne uczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nightmare666]

Napisane przez Krystaliczne szczescie

Ja pół roku temu miałam taką straszną sytuację. Mimo, że wierzę w zjawiska paranormalne, duchy itp. tak tutaj kieruję się bardziej tym, że wystąpił u mnie paraliż senny - nie polecam
Była godzina ok. 00:30, spałam. Miałam okropny sen, śniło mi się jakieś pomieszczenie, pełno ludzi, przechodziłam obok nich, chciałam się dostać do pewnego punktu w tym pokoju, coś takiego. Gdy szłam i mijałam tych wszystkich ludzi nagle zobaczyłam, że idą do mnie dwie zakonnice i ta jedna wyglądała bardzo... demonicznie. Miała czarne oczy, szła bardzo szybko w moim kierunku, złapała mnie za ręce, nie chciała puścić i w tym samym momencie krzyczała mi w twarz. Jej krzyk był tak samo straszny jak jej oczy, nie z tej ziemii, bardzo agresywny, dziki, szalony. Potrząsała moimi rękoma, szarpała i ciągle krzyczała, nie chciała puścić.
W tym samym momencie obudziłam się i czułam, ze moje calutkie ciało było sztywne. Wszystkie mięśnie napięte, ręce, nogi, plecy, wszystko. W momencie pobudki mięśnie puściły.
Straszne przeżycie, musiałam wziąć tabletki nasenne, żeby położyć się ponownie spać. Czułam wycieńczenie, na szczęście napięcie mięśni nie trwało długo, mózg nie zdążył tego aż tak bardzo zarejestrować.

Matko, nie usnęłabym do rana

Może się to wydawać śmieszne, ale nie wiem, co o tym myśleć. Kilka razy sam z siebie włączył mi się laptop, pochodził chwilkę i sam z siebie się wyłączył. Nie mam pojęcia o co chodzi a nie chcę się niepotrzebnie nakręcać

[Dynaa]

Napisane przez Nightmare666

Matko, nie usnęłabym do rana

Może się to wydawać śmieszne, ale nie wiem, co o tym myśleć. Kilka razy sam z siebie włączył mi się laptop, pochodził chwilkę i sam z siebie się wyłączył. Nie mam pojęcia o co chodzi a nie chcę się niepotrzebnie nakręcać

U mnie raz ta karuzela nad łóżeczkiem dziecka sama się włączyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz