Straszny wątek cz. 2.

[AnnaVanDort]

O Boże, to mi przypomniało o cudownym kanale Magiczny Świat Ani

[9848198ceafc75373689018f1c5708ad8ca8cef1_608746413ed8e]

Napisane przez AnnaVanDort

O Boże, to mi przypomniało o cudownym kanale Magiczny Świat Ani

Uwielbiam

[ukladlimbiczny]

Napisane przez AnnaVanDort

O Boże, to mi przypomniało o cudownym kanale Magiczny Świat Ani

Borze, co to jest? Nigdy o tym nie słyszałam, właśnie sprawdziłam i jestem w szoku

[SekretnyWachlarz]

Koleguję się z taką kobietą, która ma już prawie 60 lat i od nastolatki pracuje z chorymi (kończyła technikum pielęgniarskie) i ona mówiła mi kiedyś, że zawsze wiedziała kiedy kto umrze, bo śmierć śmierdzi, a że ta kobieta jest bardzo czuła na zapachy to mówiła jeszcze, że ciężko jej było pracować przy takiej osobie w trakcie jej ostatnich dni.


A miałyście kiedyś tak, że wiedziałyście, że ktoś umrze? Pamiętam jak w sierpniu 2007 moja babcia trafiła do szpitala, to nie była stara kobieta (chociaż wtedy tak ją odbierałam), bo miała 59 lat. Kiedy pojechaliśmy ją odwiedzić pamiętam, że moją pierwszą myślą było, że ona umrze i ta myśl nie chciała mi uciec z głowy, tylko raz tak miałam. Babcia umarła 2 miesiące później.

[I ona]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Koleguję się z taką kobietą, która ma już prawie 60 lat i od nastolatki pracuje z chorymi (kończyła technikum pielęgniarskie) i ona mówiła mi kiedyś, że zawsze wiedziała kiedy kto umrze, bo śmierć śmierdzi, a że ta kobieta jest bardzo czuła na zapachy to mówiła jeszcze, że ciężko jej było pracować przy takiej osobie w trakcie jej ostatnich dni.


A miałyście kiedyś tak, że wiedziałyście, że ktoś umrze? Pamiętam jak w sierpniu 2007 moja babcia trafiła do szpitala, to nie była stara kobieta (chociaż wtedy tak ją odbierałam), bo miała 59 lat. Kiedy pojechaliśmy ją odwiedzić pamiętam, że moją pierwszą myślą było, że ona umrze i ta myśl nie chciała mi uciec z głowy, tylko raz tak miałam. Babcia umarła 2 miesiące później.

Tak, miałam dwa razy.
Pierwszy raz to moja babcia, przyjechałam pamiętam z zagranicy i pojechałam do niej i cioci w odwiedziny. Zostawałam tam na 2 dni. Moja babcia była leżąca około 2 lat, była po udarze, ale generalnie było z nią ok. Nagle wieczorem jakieś problemy jakby z oddychaniem się pojawiły, dziwne zachowania. Ciocia wezwała pogotowie. I kiedy zabierali babcie do szpitala to ja po prostu wiedziałam, że widzę ją ostatni raz. Miałam dziwną pewność w głowie, że to smierć. Babcia odeszła w nocy.
Drugi raz mój tata. Chorował też i raz przyjechałam pamiętam do domu i ja po prostu po przywitaniu patrząc na niego poczułam to samo co wtedy przy babci, że śmierć jest bliska. Nie wiem jak to opisać, po prostu to po człowieku widać, ja to widziałam. Niecały tydzień po tym tata zmarł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nightmare666]

Ten kanał jest wart uwagi https://www.youtube.com/channel/UCiX...i0sEBB6rapIfjg

[AnnaVanDort]

Napisane przez Nightmare666

Ten kanał jest wart uwagi https://www.youtube.com/channel/UCiX...i0sEBB6rapIfjg

Strasznie nie lubię tego kanału. Już gdzieś pisałam, że teraz leci po popularności, filmy ma krótkie i niemerytoryczne. Jako ciekawostki może i ok, ale jak na taką oglądalność zamiast zwiększać rzeczowość i szczegóły tematów to tylko pracuje nad grafiką, taka wydmuszka.

No i ostatnio czyta tylko fragmenty sponsorowanych książek

[SekretnyWachlarz]

A Stanowo znacie? Wprawdzie dziewczyna już nie nagrywa, ale jej filmiki trwają minimum godzinę. Uwielbiałam jej słuchać, szczególnie jak składałam czy wieszałam pranie.

[Nightmare666]

Napisane przez AnnaVanDort

Strasznie nie lubię tego kanału. Już gdzieś pisałam, że teraz leci po popularności, filmy ma krótkie i niemerytoryczne. Jako ciekawostki może i ok, ale jak na taką oglądalność zamiast zwiększać rzeczowość i szczegóły tematów to tylko pracuje nad grafiką, taka wydmuszka.

No i ostatnio czyta tylko fragmenty sponsorowanych książek

Być może, bo nie śledzę go tak uważnie jak Ty

[AnnaVanDort]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A Stanowo znacie? Wprawdzie dziewczyna już nie nagrywa, ale jej filmiki trwają minimum godzinę. Uwielbiałam jej słuchać, szczególnie jak składałam czy wieszałam pranie.

Uwielbiam, robiłam nawet polskie napisy do Elisy Lam.

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Jaśmin... cholerka jak ja za nią tęsknie

[9848198ceafc75373689018f1c5708ad8ca8cef1_608746413ed8e]

Napisane przez AnnaVanDort

Strasznie nie lubię tego kanału. Już gdzieś pisałam, że teraz leci po popularności, filmy ma krótkie i niemerytoryczne. Jako ciekawostki może i ok, ale jak na taką oglądalność zamiast zwiększać rzeczowość i szczegóły tematów to tylko pracuje nad grafiką, taka wydmuszka.

No i ostatnio czyta tylko fragmenty sponsorowanych książek

O dokładnie. Nie lubię tego słodzenia w komentarzach, że cudo i najlepszy kanał na YT. Dużo fajniejszy jest kanał "stanowo". Filmy długie, ale dokładne, dużo informacji, rzetelnie przygotowane.

[Miviki666]

Może to nie jest straszne, ale co najwyżej dziwne. Co jakiś czas w nocy mam jakiś dziwny omam wzrokowy. Że widzę dużego, czarnego pająka. Chodzi mi albo po poduszce, po pościeli, podłodze a raz nawet schodził po pajęczynie z sufitu. I najgorsze jest to ,że ja to widzę! Nie jest to sen, bo ja to wszystko pamiętam. Masakra. Taki dziwny omam wzrokowy. Czy któraś z was też coś ma takiego podobnego?

[saab_]

Masz to w trakcie zasypiania? W sensie w takim przedśnie? Masz wtedy otwarte oczy czy raczej to taki sen na jawie?
Ja z kolei czasem tuż przed zaśnięciem słyszę bardzo wyraźne podwójne stukanie, zawsze taki sam dźwięk, tuż przy mojej głowie, które mnie wybudza. Często śpię w zatyczkach, więc nie jest to dźwięk od sąsiadów, bo byłby wygłuszony, a ja to słyszę tuż obok, bardzo głośno. Też wydaje mi się, że musi to być omam słuchowy.

[I am Rock]

Film ostatnio obejrzałam - "Dead Awake". O zmorach sennych.

Jak ktoś lubi lekki dreszczyk, to polecam.

[SteveS]

Napisane przez saab_

Masz to w trakcie zasypiania? W sensie w takim przedśnie? Masz wtedy otwarte oczy czy raczej to taki sen na jawie?
Ja z kolei czasem tuż przed zaśnięciem słyszę bardzo wyraźne podwójne stukanie, zawsze taki sam dźwięk, tuż przy mojej głowie, które mnie wybudza. Często śpię w zatyczkach, więc nie jest to dźwięk od sąsiadów, bo byłby wygłuszony, a ja to słyszę tuż obok, bardzo głośno. Też wydaje mi się, że musi to być omam słuchowy.

Może być projekcja podświadomości.

Napisane przez Miviki666

Może to nie jest straszne, ale co najwyżej dziwne. Co jakiś czas w nocy mam jakiś dziwny omam wzrokowy. Że widzę dużego, czarnego pająka. Chodzi mi albo po poduszce, po pościeli, podłodze a raz nawet schodził po pajęczynie z sufitu. I najgorsze jest to ,że ja to widzę! Nie jest to sen, bo ja to wszystko pamiętam. Masakra. Taki dziwny omam wzrokowy. Czy któraś z was też coś ma takiego podobnego?

Badałaś wzrok? Jak wyżej, moze szalec podświadomość.

Zależnie od dodatkowych objawów warto też poczytać o wspomnianych zmorach sennych, paraliżu przysennym, czy, jak to mawiano w naszej mitologii, marze sennej

[saab_]

Napisane przez SteveS

Może być projekcja podświadomości.

Napiszesz coś więcej?

[SteveS]

Napisane przez saab_

Napiszesz coś więcej?

Klasycznie - zakotwiczyłaś sobie w głowie obraz tego pająka i po prostu mózg go odtwarza w stanie cześciowej świadomości.

[saab_]

Napisane przez SteveS

Klasycznie - zakotwiczyłaś sobie w głowie obraz tego pająka i po prostu mózg go odtwarza w stanie cześciowej świadomości.

A ja sobie zakotwiczyłam dwukrotne głośne stukanie...?

[Limonka2738]

Napisane przez Miviki666

Może to nie jest straszne, ale co najwyżej dziwne. Co jakiś czas w nocy mam jakiś dziwny omam wzrokowy. Że widzę dużego, czarnego pająka. Chodzi mi albo po poduszce, po pościeli, podłodze a raz nawet schodził po pajęczynie z sufitu. I najgorsze jest to ,że ja to widzę! Nie jest to sen, bo ja to wszystko pamiętam. Masakra. Taki dziwny omam wzrokowy. Czy któraś z was też coś ma takiego podobnego?

Ja mam całe życie praktycznie.

Kiedyś miałam arachnofobie i było bardzo ciężko.

Teraz jest już łatwiej. Próbuję ubić, szukam, jak zniknął, znaczy, że mi się wydawało.

Mam tak przed snem j po obudzeniu w środku nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez saab_

A ja sobie zakotwiczyłam dwukrotne głośne stukanie...?

Czasem wytłumaczenie jest inne

Ja kiedyś słyszałam jakby ktoś włączał i wyłączał swiatlo w moim pokoju.

W nocy.

Co noc.

Miesiącami.

Tylko słyszałam, fizycznie światło sie nie włączało.

Do dziś nie wiem, co to było, ale pewnie coś na dachu, bo przestało któregoś dnia.

Dźwięki niosą się czasem w nieprzewidywalny sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva]

Napisane przez saab_

Masz to w trakcie zasypiania? W sensie w takim przedśnie? Masz wtedy otwarte oczy czy raczej to taki sen na jawie?
Ja z kolei czasem tuż przed zaśnięciem słyszę bardzo wyraźne podwójne stukanie, zawsze taki sam dźwięk, tuż przy mojej głowie, które mnie wybudza. Często śpię w zatyczkach, więc nie jest to dźwięk od sąsiadów, bo byłby wygłuszony, a ja to słyszę tuż obok, bardzo głośno. Też wydaje mi się, że musi to być omam słuchowy.

Mam tak samo, zdarzają mi się omamy słuchowe podczas zasypiania i zawsze jest to czyjś głos (znany mi lub nie), który wypowiada moje imię lub fragment jakiejś bezsensownej konwersacji. Też mnie wtedy nagle wybudza.

[lulka19]

Tez miałam czas gdy budzilam się w nocy i widziałam na ścianie mnóstwo pająków, czy innych robali . U mnie było to chyba z przmeczenia . Teraz nie pracuje , i nic się nie powtarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[saab_]

Napisane przez Limonka2738

Ja mam całe życie praktycznie.

Kiedyś miałam arachnofobie i było bardzo ciężko.

Teraz jest już łatwiej. Próbuję ubić, szukam, jak zniknął, znaczy, że mi się wydawało.

Mam tak przed snem j po obudzeniu w środku nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Czasem wytłumaczenie jest inne

Ja kiedyś słyszałam jakby ktoś włączał i wyłączał swiatlo w moim pokoju.

W nocy.

Co noc.

Miesiącami.

Tylko słyszałam, fizycznie światło sie nie włączało.

Do dziś nie wiem, co to było, ale pewnie coś na dachu, bo przestało któregoś dnia.

Dźwięki niosą się czasem w nieprzewidywalny sposób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale tak jak pisałam - ja w większości przypadków miałam wtedy stopery w uszach, także niemożliwe, żeby to był prawdziwy dźwięk, nie słyszałabym go z taką intensywnością, a to brzmi tak jakby ktoś puknął w łóżko nad moją głową tak mocno, dlatego skłaniam się ku tym omamom.

[Limonka2738]

Napisane przez saab_

Ale tak jak pisałam - ja w większości przypadków miałam wtedy stopery w uszach, także niemożliwe, żeby to był prawdziwy dźwięk, nie słyszałabym go z taką intensywnością, a to brzmi tak jakby ktoś puknął w łóżko nad moją głową tak mocno, dlatego skłaniam się ku tym omamom.

Aaaa, no tak, też tak bym się skłoniła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Kiedyś wieczorem piłam napój gazowany wprost z dużej butli. Została go jakaś 1/4, więc podczas zakręcania, butelka się dobrze wgniotła. Postawiłam ją na komodzie obok telewizora, jakieś 2m od łózka i poszłam spać.
Obudził mnie huk. Pierwsza myśl była taka, że telewizor eksplodował. Z duszą na ramieniu zapaliłam światło, rozejrzałam się i cóż? Okazało się, że butelka się wyprostowała. I nic więcej. To był tylko trzask plastiku, a odebrałam go w zwielokrotniony sposób.

[_Matilde_]

Napisane przez I am Rock

Kiedyś wieczorem piłam napój gazowany wprost z dużej butli. Została go jakaś 1/4, więc podczas zakręcania, butelka się dobrze wgniotła. Postawiłam ją na komodzie obok telewizora, jakieś 2m od łózka i poszłam spać.
Obudził mnie huk. Pierwsza myśl była taka, że telewizor eksplodował. Z duszą na ramieniu zapaliłam światło, rozejrzałam się i cóż? Okazało się, że butelka się wyprostowała. I nic więcej. To był tylko trzask plastiku, a odebrałam go w zwielokrotniony sposób.

Nawet nie wiem czy zwielokrotniony, po prostu w nocy, po ciemku i kiedy wokół jest cicho każdy dźwięk odbieramy jako głośniejszy. Ja też się niedawno obudziłam i aż podskoczyłam jak butelka się rozprostowała Albo parę razy mnie obudził i wystraszył mój facet jak sobie bardzo cicho pokasływał w nocy

[Nightmare666]

Napisane przez Miviki666

Może to nie jest straszne, ale co najwyżej dziwne. Co jakiś czas w nocy mam jakiś dziwny omam wzrokowy. Że widzę dużego, czarnego pająka. Chodzi mi albo po poduszce, po pościeli, podłodze a raz nawet schodził po pajęczynie z sufitu. I najgorsze jest to ,że ja to widzę! Nie jest to sen, bo ja to wszystko pamiętam. Masakra. Taki dziwny omam wzrokowy. Czy któraś z was też coś ma takiego podobnego?

Też tak miewam, zazwyczaj widzę na poduszce mysz, ale to jest tak realistyczne. że zapalam światło. Taka głupota potrafi mocno mnie wyrwać ze snu i potem boję się zasnąć

[Marybeth]

Napisane przez I am Rock

Kiedyś wieczorem piłam napój gazowany wprost z dużej butli. Została go jakaś 1/4, więc podczas zakręcania, butelka się dobrze wgniotła. Postawiłam ją na komodzie obok telewizora, jakieś 2m od łózka i poszłam spać.
Obudził mnie huk. Pierwsza myśl była taka, że telewizor eksplodował. Z duszą na ramieniu zapaliłam światło, rozejrzałam się i cóż? Okazało się, że butelka się wyprostowała. I nic więcej. To był tylko trzask plastiku, a odebrałam go w zwielokrotniony sposób.

Kiedyś mój tato "bawił się" w robienie własnego wina. Jedna z butelek stała w salonie i którejś nocy, gdy już wszyscy spali, korek wystrzelił i potłukł wszystko w barku. Ponoć strachu mieli co niemiara.

Całe szczęście, że nie mam żadnych nocnych omamów czy przewidzeń. Natomiast mocno irytuje mnie częste "uczucie spadania". Z pewnością kojarzycie, o czym mówię. W takich momentach zawsze podryguje moja prawa noga, nigdy lewa.

[Miviki666]

Nie wiem co to może byc miewam takie cos raz na miesiąc albo 2. W pewnym sensie już się przyzwyczaiłam do tego. I zawsze za każdym razem tylko te pajaki. Ale widze ,że sama z tym nie jestem

[Centheris]

Koleżanka z pracy oglądała horror. Ciemno już, horror z kategorii - bach! Zgnilec i śmierć Nagle usłyszała huk, a z sufitu zaczęła kapać na nią gęsta krew.
O mało nie umarła na zawał, a okazało się, że to przeterminowany sok porzeczkowy dał o sobie znać wylatując w powietrze