Randki przez Internet cz. 2

[Fatina]

stewardessa mistrzem cietej riposty!!😂

[MATRIX266]

Napisane przez Pani_Robot

Złota robota

Od lat tam nie zaglądałam. Kiedyś sąsiadkę znalazłam.

I jak zareagowałaś, że tam sasiadka przebywa.

[ButWCzapce]

Napisane przez stewardesa

Jakie to ma znaczenie? Przecież nie masz czasu.

Aj nie bądź taka Za tydzień mam czas


Właśnie zepsułaś świetnie zapowiadającą się relację

[Pani_Robot]

Napisane przez MATRIX266

I jak zareagowałaś, że tam sasiadka przebywa.

Wiedziałam czym się zajmuje. Przeszkadzały mi jedynie ciągłe odgłosy zza ściany. Jej i klientów.

[stewardesa]

Napisane przez ButWCzapce

Aj nie bądź taka Za tydzień mam czas


Właśnie zepsułaś świetnie zapowiadającą się relację

Wiesz, że już byś zdołał odpisać wszystkim wyimaginowanym zainteresowanym?

[Pani_Robot]

Co gorsze? Ghosting (po 2-3 rozmowach via net), czy druga strona dopytująca się i chcąca wyjaśnień mimo kilku dni braku odpowiedzi?

[stewardesa]

Napisane przez Pani_Robot

Co gorsze? Ghosting (po 2-3 rozmowach via net), czy druga strona dopytująca się i chcąca wyjaśnień mimo kilku dni braku odpowiedzi?

to drugie, ale oba można zignorować

[Fatina]

Ghosting po tylko rozmowach w necie to jest pilus.Masakra to jest jak realny czlowiek,ktory jest z toba w zwiazku,spotyka sie i ma z toba plany nagle sie ulatnia i przestaje odbierac telefon..

[Zorzoli]

Napisane przez Fatina

Ghosting po tylko rozmowach w necie to jest pilus.Masakra to jest jak realny czlowiek,ktory jest z toba w zwiazku,spotyka sie i ma z toba plany nagle sie ulatnia i przestaje odbierac telefon..

ehh dokładnie, nigdy nie zrozumiem takich ludzi

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Do mnie dzisiaj odezwał się znowu koleś z pytaniem czy się rozwiodłam już. I tak co pół roku się pyta xD. Niby, że co tam słychać, ale pytanie pada ;]. Normalnie miałam oglądać dzisiaj głupi i głupszy 2 część, żeby sobie poprawić humor, ale nie muszę.

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86587255]Do mnie dzisiaj odezwał się znowu koleś z pytaniem czy się rozwiodłam już. I tak co pół roku się pyta xD. Niby, że co tam słychać, ale pytanie pada ;]. [/QUOTE]

wtf

[Zorzoli]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86587255]Do mnie dzisiaj odezwał się znowu koleś z pytaniem czy się rozwiodłam już. I tak co pół roku się pyta xD. Niby, że co tam słychać, ale pytanie pada ;]. Normalnie miałam oglądać dzisiaj głupi i głupszy 2 część, żeby sobie poprawić humor, ale nie muszę.[/QUOTE]

tzn masz męża i siedzisz na portalu randkowym czy to jakiś obcy koleś co wypisuje do Ciebie na fb czy jakimś innym portalu?

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez Zorzoli

tzn masz męża i siedzisz na portalu randkowym czy to jakiś obcy koleś co wypisuje do Ciebie na fb czy jakimś innym portalu?

no wlasnie ja tez nie rozumiem

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Zorzoli

tzn masz męża i siedzisz na portalu randkowym czy to jakiś obcy koleś co wypisuje do Ciebie na fb czy jakimś innym portalu?

Tak na fejsie.. Ale co jakiś czas zagada, a ja go masakruje. Śmieję się, bo to nieźle 3ba mieć coś nie tak z garem ;]

[ButWCzapce]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86587361]Tak na fejsie.. Ale co jakiś czas zagada, a ja go masakruje. Śmieję się, bo to nieźle 3ba mieć coś nie tak z garem ;][/QUOTE]
Psycholog ze mnie żaden... ale czy przypadkiem "masakrowanie rozmówcy" nie przybiera innej formy pełnej podtekstów?


Twoje "nie" musi być bardzo przekonywujące

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez ButWCzapce

Psycholog ze mnie żaden... ale czy przypadkiem "masakrowanie rozmówcy" nie przybiera innej formy pełnej podtekstów?


Twoje "nie" musi być bardzo przekonywujące

Uwierz mi nie chciałbyś tego doświadczyć.

[ButWCzapce]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86588141]Uwierz mi nie chciałbyś tego doświadczyć.[/QUOTE]


Kuszące Coraz mniej się dziwię że pan adorator ciągle ma nadzieje

Napisane przez stewardesa

Wiesz, że już byś zdołał odpisać wszystkim wyimaginowanym zainteresowanym?

"wszystkim"?
btw. i tak z tego tłumu desperacji tylko 2 panie potencjalnie są warte uwagi. Taka rzeczywistość
Lepiej polować samemu...

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

O matko, nie można pierwszej zagadać to faceta bo od razu desperacja. Powinniście się cieszyć. A jak facet zagaduje to już nie desperacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stewardesa]

Napisane przez ButWCzapce

"wszystkim"?
btw. i tak z tego tłumu desperacji tylko 2 panie potencjalnie są warte uwagi. Taka rzeczywistość
Lepiej polować samemu...

Nom. Całym dwóm.

[ButWCzapce]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86588345]O matko, nie można pierwszej zagadać to faceta bo od razu desperacja. Powinniście się cieszyć. A jak facet zagaduje to już nie desperacja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Nie w tym rzecz kto kogo pierwszy zagaduje. Problem w tym w jaki sposób to się czyni, oraz co pani sobą prezentuje.


Natomiast zupełnie nie wiem jak klasyfikować pewnego kwiatka (w pierwszym zdaniu pytanie czy dobrze zarabiam, a w profilu w pakiecie z dziećmi)
W każdym razie plus za szczerość

Napisane przez stewardesa

Nom. Całym dwóm.

No cóż... nie mam ciętej riposty

[panna_felicjanna]

Pisałam jakiś czas z pewnym facetem na badoo. Przeszliśmy potem na fb, bo nie chciało mi się tam zaglądać tylko po to, by patrzeć czy on już odpisał. Jemu ta forma kontaktu też bardziej odpowiadała. I wszystko szło fajnie, pisaliśmy dość dużo i dobrze się dogadywaliśmy.
Chciałam się spotkać, bo nie lubię długo pisać. Jeśli fajnie się pisze przez kilka dni, to warto zobaczyć czy w realu też będzie się fajnie rozmawiało. Sam pierwszy wyszedł z inicjatywą spotkania. Byliśmy umówieni na kawę na konkretny dzień, miał dać znać gdyby coś się jednak zmieniło.
W dzień spotkania nie odezwał się do mnie, a gdy ja się do niego odezwałam, to stwierdził że jest w złym nastroju i nie byłby dobrym kompanem do rozmowy. Delikatnie zasugerowałam, że nieładnie się zachował, bo trzeba było przynajmniej odezwać się i odwołać. Odpisał mi na to, że jest rozbity i zawsze tak ma jak zmienia się pora roku oraz żebym go nie oceniała, bo go nie znam. No i że jak ma zły nastrój to się odcina od wszystkiego, powinnam być wyrozumiała.
Aha.
A wystarczyło po prostu napisać: sorki, nie dam rady się spotkać i bym zrozumiała. Teraz to już odechciało mi się jakiegokolwiek kontaktu z nim.
Najgorsze jest tylko to, że mogę go spotykać w pracy, bo nasze firmy i zawody są niejako trochę ze sobą powiązane.

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez panna_felicjanna

P
W dzień spotkania nie odezwał się do mnie, a gdy ja się do niego odezwałam, to stwierdził że jest w złym nastroju i nie byłby dobrym kompanem do rozmowy. Delikatnie zasugerowałam, że nieładnie się zachował, bo trzeba było przynajmniej odezwać się i odwołać. Odpisał mi na to, że jest rozbity i zawsze tak ma jak zmienia się pora roku oraz żebym go nie oceniała, bo go nie znam. No i że jak ma zły nastrój to się odcina od wszystkiego, powinnam być wyrozumiała.
Aha.
A wystarczyło po prostu napisać: sorki, nie dam rady się spotkać i bym zrozumiała. Teraz to już odechciało mi się jakiegokolwiek kontaktu z nim.
Najgorsze jest tylko to, że mogę go spotykać w pracy, bo nasze firmy i zawody są niejako trochę ze sobą powiązane.

co za zachowanie...


niech widzi kogo stracił odzywał się coś jeszcze?

[panna_felicjanna]

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8658909 4]co za zachowanie...


niech widzi kogo stracił odzywał się coś jeszcze?[/QUOTE]
Nie, pewnie poczuł się urażony że śmiałam mu zwrócić uwagę. A przynajmniej tak to odebrałam.
Zapewne to już będzie koniec internetowej znajomości, a w realu widzieliśmy się raz w przelocie. Mam nadzieję, że będziemy się jakoś skutecznie mijać.

[Krzysztof_Jarzyna]

Napisane przez ButWCzapce

Nie w tym rzecz kto kogo pierwszy zagaduje. Problem w tym w jaki sposób to się czyni, oraz co pani sobą prezentuje.


Natomiast zupełnie nie wiem jak klasyfikować pewnego kwiatka (w pierwszym zdaniu pytanie czy dobrze zarabiam, a w profilu w pakiecie z dziećmi)
W każdym razie plus za szczerość



No cóż... nie mam ciętej riposty

To już tak prosto z mostu teraz atakują? Nawet nie piszą czegoś w stylu "czym się zajmujesz na co dzień", co się tłumaczy właśnie "dobrze zarabiasz, czy nie ma sensu dalej z tobą pisać"?

[ButWCzapce]

Napisane przez Krzysztof_Jarzyna

To już tak prosto z mostu teraz atakują? Nawet nie piszą czegoś w stylu "czym się zajmujesz na co dzień", co się tłumaczy właśnie "dobrze zarabiasz, czy nie ma sensu dalej z tobą pisać"?

Przez 4 lata nie miałem profili na portalach randkowych... ale kiedyś dawno temu zdarzyło mi się usłyszeć na początku rozmowy pytanie w stylu "jaki jest Twój stosunek do 'cudzych' dzieci?"

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez panna_felicjanna

Pisałam jakiś czas z pewnym facetem na badoo. Przeszliśmy potem na fb, bo nie chciało mi się tam zaglądać tylko po to, by patrzeć czy on już odpisał. Jemu ta forma kontaktu też bardziej odpowiadała. I wszystko szło fajnie, pisaliśmy dość dużo i dobrze się dogadywaliśmy.
Chciałam się spotkać, bo nie lubię długo pisać. Jeśli fajnie się pisze przez kilka dni, to warto zobaczyć czy w realu też będzie się fajnie rozmawiało. Sam pierwszy wyszedł z inicjatywą spotkania. Byliśmy umówieni na kawę na konkretny dzień, miał dać znać gdyby coś się jednak zmieniło.
W dzień spotkania nie odezwał się do mnie, a gdy ja się do niego odezwałam, to stwierdził że jest w złym nastroju i nie byłby dobrym kompanem do rozmowy. Delikatnie zasugerowałam, że nieładnie się zachował, bo trzeba było przynajmniej odezwać się i odwołać. Odpisał mi na to, że jest rozbity i zawsze tak ma jak zmienia się pora roku oraz żebym go nie oceniała, bo go nie znam. No i że jak ma zły nastrój to się odcina od wszystkiego, powinnam być wyrozumiała.
Aha.
A wystarczyło po prostu napisać: sorki, nie dam rady się spotkać i bym zrozumiała. Teraz to już odechciało mi się jakiegokolwiek kontaktu z nim.
Najgorsze jest tylko to, że mogę go spotykać w pracy, bo nasze firmy i zawody są niejako trochę ze sobą powiązane.

Zachowanie buraczka pastewnego.

Dalabym sobie spokoj. Mogl chociaz przeprosic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ButWCzapce]

Napisane przez Paulo_Coelho_xD

Co zostało zobaczone, już się nie odzobaczy

Błagam, polećcie jakiś przyzwoity portal. "Sympatia" zeszła na psy....
---
Wybaczcie ale powód zachowam dla siebie.

[edan84]

Napisane przez ButWCzapce

Błagam, polećcie jakiś przyzwoity portal. "Sympatia" zeszła na psy....

A czego szukasz?

Jakby co to ja nie polecam erodate

[ButWCzapce]

Napisane przez edan84

A czego szukasz?

Jakby co to ja nie polecam erodate

Tak naprawdę chcę tylko poszerzyć żeńskie grono znajomych (kobiety mają koleżanki, a ja mam sporo kolegów ) i może trafić na fajną partnerkę


Jeżeli czegoś szukam to raczej trwałych relacji (nic na jedną noc). Wolałbym aby kobieta raczej byla "zrównoważona psychicznie" (jak widać na portalach randkowych o to teraz jest trudno)

[edan84]

Napisane przez ButWCzapce

Tak naprawdę chcę tylko poszerzyć żeńskie grono znajomych (kobiety mają koleżanki, a ja mam sporo kolegów ) i może trafić na fajną partnerkę


Jeżeli czegoś szukam to raczej trwałych relacji (nic na jedną noc). Wolałbym aby kobieta raczej byla "zrównoważona psychicznie" (jak widać na portalach randkowych o to teraz jest trudno)

Wg mnie nie trudno. Ale każdy inaczej sobie znajduje panie.