Nie wiem czy jest zainteresowany

[YellowMelllow]

Cześć dziewczyny,


Jest teraz na forum trochę podobny wątek, ale nie chcę na nim offtopować. Miesiąc temu poznałam faceta przez internet. Spotkaliśmy się 3 razy (wyjechałam na tydzień, wiec nie mogło być więcej) z jego inicjatywy i były to ciekawe randki, więc wiem, że starał się coś wymyślić. Od pierwszego spotkania pisze codziennie, ale... nie jestem pewna czy on jest zainteresowany:
- Od początku znajomości zadawał mi mało pytań, ale skoro podtrzymywał kontakt, zapytałam go o to dlaczego tak jest. Powiedział, że nie chciał być wścibski, ale że jest bardzo zainteresowany. Dużo się zmieniło, teraz zadaje dużo pytań. Pamięta też wszystko co mu mówię.

- Zauważyłam, że logował się codziennie na portalu na którym się spotkaliśmy, zapytałam go jakie jest jego podejście do spotykania się i rozmawiania z wieloma osobami. Powiedział, że żeby się zaangażować trzeba się skupić na jednej osobie i po tej rozmowie przestał się po tym logować.

Dał mi też do zrozumienia, że z mojej strony jest mniej zaangażowania niż z jego (on inicjuje spotkania i rozmowy)

- Nie ma z jego strony flirtu/kontaktu fizycznego, ale to może być też trochę moja wina, bo jestem dość zdystansowana.

Wydaje się być spokojnym, trochę nieśmiałym chłopakiem, ale też nie chcę żeby było tak, że wmanewruje go w związek, a on będzie ze mną z braku laku/samotności. Byłam w kilku relacjach z toksycznymi facetami, którzy byli na początku bardziej "intensywni" i inicjowali cały kontakt, ale też byłam z kimś kto dawał z siebie totalne minimum (dużo mniej niż ten obecny) i byłam dla niego z braku laku właśnie.

Nie mam pojęcia co o tym myśleć.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

przeczytałam 3 razy, żeby zrozumieć o co chodzi i z czym masz kłopot. i w sumie pojąć dalej nie mogę...jesteś zdystansowana, a od faceta wymagasz nie wiadomo jakiej adoracji. facet wyraźnie powiedział, że jest bardzo zainteresowany, a Ty zgrywasz księżniczkę i sądzę, że to on ma prawo mieć duże wątpliwości co do Twoich zamiarów w stosunku do niego.

[Adrianna_8]

3 randki, a Ty juz piszesz o wmanerwowaniu go w związek? Wyluzuj i nie martw się na zapas. Najgorzej, że nawet nie napisałaś, czy on Ci się podoba czy nie? Z postu wygląda na to, że nie.

Poza tym skąd wiesz, że się logował? Może tylko Cię sprawdzał i sam widział, że się logujesz? Wysyłasz tak samo sprzeczne sygnały jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87294500]przeczytałam 3 razy, żeby zrozumieć o co chodzi i z czym masz kłopot. i w sumie pojąć dalej nie mogę...jesteś zdystansowana, a od faceta wymagasz nie wiadomo jakiej adoracji. facet wyraźnie powiedział, że jest bardzo zainteresowany, a Ty zgrywasz księżniczkę i sądzę, że to on ma prawo mieć duże wątpliwości co do Twoich zamiarów w stosunku do niego.[/QUOTE]Też tak to widzę. Poza tym skoro masz skłonność do toksycznych związków i nie wiesz jak powinna wyglądać prawidłowa relacja to może warto byłoby to przegadać z terapeutą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez YellowMelllow

- Nie ma z jego strony flirtu/kontaktu fizycznego, ale to może być też trochę moja wina, bo jestem dość zdystansowana.

I tak i nie.

Też bym się zastanawiał jakby na 3 randce nie było żadnego flirtu/dotyku (a gdzie tu mówić o pocałunku). Chłop pewnie jest zainteresowany, ale nie wie czy Ty jesteś, a sam się boi sprawdzić żeby nie spłoszyć.

Rada? Idźcie na piwo/drinka, rozluźnisz się, siądźcie blisko, zainicjuj dotyk i tyle. Nie korci Cię żeby się do niego zbliżyć? On wgl Ci się podoba? Bo wszystko takie bez emocji się wydaje, z rozsądku się z nim spotykasz?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294589]I tak i nie.

Też bym się zastanawiał jakby na 3 randce nie było żadnego flirtu/dotyku (a gdzie tu mówić o pocałunku). Chłop pewnie jest zainteresowany, ale nie wie czy Ty jesteś, a sam się boi sprawdzić żeby nie spłoszyć.

Rada? Idźcie na piwo/drinka, rozluźnisz się, siądźcie blisko, zainicjuj dotyk i tyle. Nie korci Cię żeby się do niego zbliżyć? On wgl Ci się podoba? Bo wszystko takie bez emocji się wydaje, z rozsądku się z nim spotykasz?[/QUOTE]Albo najlepiej umówcie się na wino w mieszkaniu. Jak wtedy facet nie będzie przejawiał inicjatywy do seksu to faktycznie można zacząć się martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294589]I tak i nie.
Rada? Idźcie na piwo/drinka, rozluźnisz się, siądźcie blisko, zainicjuj dotyk i tyle. [/QUOTE]


Super porada ona jest zdystansowana, więc facet pomyśli, że laska lepi się do niego po alko, bo na trzeźwo patykiem by go nie tknęła...

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87294607]Albo najlepiej umówcie się na wino w mieszkaniu. Jak wtedy facet nie będzie przejawiał inicjatywy do seksu to faktycznie można zacząć się martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

On jej nawet nie dotknął, a Ty o seksie

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87294627]Super porada ona jest zdystansowana, więc facet pomyśli, że laska lepi się do niego po alko, bo na trzeźwo patykiem by go nie tknęła...[/QUOTE]

Bez przesady. Nie mają się uchlewać, tylko wypić jedno-dwa piwa żeby któreś w końcu zebrało się na odwagę.

I tak, na pewno facet pomyśli negatywnie jak kobieta zacznie go dotykać, weź

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294663]

Bez przesady. Nie mają się uchlewać, tylko wypić jedno-dwa piwa żeby któreś w końcu zebrało się na odwagę.

I tak, na pewno facet pomyśli negatywnie jak kobieta zacznie go dotykać, weź [/QUOTE]


weź Ty sobie te romantyczne porady w buty wsadź

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87294663]On jej nawet nie dotknął, a Ty o seksie



Bez przesady. Nie mają się uchlewać, tylko wypić jedno-dwa piwa żeby któreś w końcu zebrało się na odwagę.

I tak, na pewno facet pomyśli negatywnie jak kobieta zacznie go dotykać, weź [/QUOTE]A co ty myślisz? Ja miałam takiego delikwenta co trzymał się na dystans. A jak już w końcu mnie złapał za rękę to też od razu za co innego hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87294749]A co ty myślisz? Ja miałam takiego delikwenta co trzymał się na dystans. A jak już w końcu mnie złapał za rękę to też od razu za co innego hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Albo nic, albo wszystko - przynajmniej miał jakieś zasady

[YellowMelllow]

Haha,też takiego miałam! 3 spotkania nic, a jak się na 4 rozkręcił to już konkretnie Ten się wydaje być porządnym facetem i bardziej obstawiałabym nieśmiałość, ale nigdy nie wiadomo...

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

W pierwszej kolejności obstawiałabym onieśmielenie. Zresztą autorko też nie brzmisz jak osoba szczególnie bezpośrednia czy pewna siebie. Facet może się bać wykonać pierwszy krok ze względu na ryzyko odrzucenia. Nie wie czego się po tobie spodziewać skoro nie inicjujesz niczego sama. Może trzeba go jakoś ośmielić i samemu zacząć szukać kontaktu fizycznego. Nie mam na myśli od razu seksu, ale położenie ręki na ramieniu, pocałowanie w policzek czy przytulenie bez większego powodu już tak. Natomiast gdyby w takim momencie unikał kontaktu i jeszcze bardziej się dystansował to ja bym sobie dała spokój z takim dzikiem.

[YellowMelllow]

Całowanie w policzek jest od pierwszego spotkania. Ale to połączenie korzystania z portalu, brak pytań na początku. Właśnie nie potrafię ocenić czy może jest z jego strony na siłę czy jest zainteresowany ale niedoświadczony i nie wie jak się za to zabrać. Sama jestem nieśmiała i mam problem z flirtem/okazywaniem zainteresowania..

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez YellowMelllow

Całowanie w policzek jest od pierwszego spotkania. Ale to połączenie korzystania z portalu, brak pytań na początku. Właśnie nie potrafię ocenić czy może jest z jego strony na siłę czy jest zainteresowany ale niedoświadczony i nie wie jak się za to zabrać. Sama jestem nieśmiała i mam problem z flirtem/okazywaniem zainteresowania..

Całowanie w policzek na przywitanie czy przytulenie to nie jest żadna romantyczność, koledzy się tak potrafią widać/żegnać. Co innego podczas randki.

Obydwoje nie wyglądacie na wielce zauroczonych. Weź na kolejnym spotkaniu doprowadź do sytuacji gdzie w końcu ten dotyk się pojawi na innej płaszczyźnie niż przyjacielskiej. Jak? Chociażby podokuczaj mu, poflirtuj, szturchnij łokciem, dotknij ramienia, dłoni, nogi, nie wiem kombinuj.

Ogólnie to takie rzeczy wychodzą naturalnie przy flircie, ale u Was tego nie ma jak sama pisałaś. Może zwyczajnie do siebie nie pasujecie?

[Ellen_Ripley]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87295041]Całowanie w policzek na przywitanie czy przytulenie to nie jest żadna romantyczność, koledzy się tak potrafią widać/żegnać. Co innego podczas randki.

Obydwoje nie wyglądacie na wielce zauroczonych. Weź na kolejnym spotkaniu doprowadź do sytuacji gdzie w końcu ten dotyk się pojawi na innej płaszczyźnie niż przyjacielskiej. Jak? Chociażby podokuczaj mu, poflirtuj, szturchnij łokciem, dotknij ramienia, dłoni, nogi, nie wiem kombinuj.

Ogólnie to takie rzeczy wychodzą naturalnie przy flircie, ale u Was tego nie ma jak sama pisałaś. Może zwyczajnie do siebie nie pasujecie?[/QUOTE]

Jak wyżej.

Natomiast jeżeli już się zniechęciłaś, zatrzymałaś na myśli, że coś jest nie tak, to będzie ciężko to przeskoczyć. Przede wszystkim postaw na szczerość, również wobec samej siebie.