Pomóżcie i zróbcie ze mnie człowieka.

[ChudyPasztet]

Być może
Tak pomyślałam, że na jakieś bardziej uroczyste (a raczej imprezowe) okazje mogłabyś poszaleć z egzotycznym makijażem, myślę, że by Ci pasował

[BlackBlueWhite]

przestańcie tak glupio gadac ja tez sie nie czuje atrakcyjna a chlopaka mam i to jeszcze zupelnie nie spodziewalabym sie, ze chlopak bardzo przystojny zainteresuje sie moja brzydka osoba
najważniejsze jest wnetrze, charakter podejscie do zycia
jak dziewczyna bedzie sliczna ale do tego glupia jak but to moze liczyc co najwyzej na jednorazowe przygody
Zresztą nikt tu brzydki nie jest, każdy ma jakieś ładne cechy np ja za duze usta ale podobno mam ladny kolor oczu i na tym stara sie skupic swoja uwage!
POZYTYWNE MYSLENIE DZIEWCZYNY
a jak nie chcez cieniowac
to moze jakies fale delikatne daj wlosom ukladac sie samym albo wycieniuj i niech sie kreca i zyja wlasny zyciem takie naturalne sa najladniejsze niz prost druty 'prasowane' godzinami

[Pralinka94]

Jak dla mnie jesteś ładna, tylko mogłabyś to bardziej podkreślić. Ja proponuję żebyś trochę pooglądała np. na YT, poczytała tutaj o konturowaniu twarzy Masz wyraziste rysy-ciemne oczy, więc pasowałoby trochę podkreślić kontur oka za pomocą tuszu do rzęs, ew. jakaś roztarta kredka na górnej powiece lub przy większej wprawie eyeliner. Korektor rozświetlający też byłby fajny, szczególnie do rozjaśnienia okolic ust bo są ciemne.

[konfitura_]

Dzięki Pozytywne myślenie włączone! Niestety nie pocieniuję ich, bo mam strasznie lubiące się puszyć włosy.

A dziewczyny, jeszcze jedno pytanie. Mam skórę skłonną do przetłuszczania się, czy są jakieś sposoby na to by podkład utrzymał się dłużej niż 3h?

[ChudyPasztet]

Hm, więc może puder zamiast podkładu?

[lanavera]

Napisane przez konfitura_

Dzięki Pozytywne myślenie włączone! Niestety nie pocieniuję ich, bo mam strasznie lubiące się puszyć włosy.

A dziewczyny, jeszcze jedno pytanie. Mam skórę skłonną do przetłuszczania się, czy są jakieś sposoby na to by podkład utrzymał się dłużej niż 3h?

Na puszenie się włosów mogłoby pomóc olejowanie, tylko oczywiście regularne i cierpliwe poza tym włosy będą ogólnie ładniejsze, nawilżone i sprężyste.

A podkłady do cery tłustej są w sklepach, warto poszukać. Przede wszystkim jednak zajmij się pielęgnacją twarzy i kup odpowiednie kosmetyki do cery z tendencją do przetłuszczania. Bo sam podkład nie pomoże, a stosowanie bazy pod podkład owszem przedłuża trwałość podkładu ale to nie jest sedno sprawy i na dłuższą metę nie pomoże. Poczytaj sobie o pielęgnacji tłustej cery.

[konfitura_]

zużyłam już wszystkiego, od mleka po wszystkie środki z drogerii. teraz jestem na antybiotykach od dermatologa. twarz się poprawiła, ale wciąż jest świecąca.

[Avarice]

Konfitura - nie wiem dokładnie jakie masz włosy i czy już podjęłaś jakieś kroki co do zmiany fryzury, ale piszesz, że jak robi się wilgotno to się kręcą. Grzywka może być przy takich włosach bardzo wkurzająca, dlatego ją odradzam. A może właśnie Twoim naturalnym kręconym/falowanym włosom fajnie byłoby dać szansę? Myślę, że pierwszym krokiem byłoby nauczenie się jak sobie z nimi radzić. Jakich kosmetyków używać gdy się puszą, co robić żeby ładniej się kręciły. Nie mówię, że musisz od razu rzucać się na głęboką wodę z kosmetykami bez silikonów, oczyszczaniem itd (nie znam się na tym, moje loki jak na razie mają się dobrze bez tych metod. Mam swoje ulubione działające jak na razie kosmetyki). No chyba że masz na tyle wytrwałości żeby przebrnąć przez tematy na podforum dla zakręconych - ja się pogubiłam. Ale może po prostu spróbuj zrobić coś, żeby je podkreślić. Na YT jest dużo filmików pokazujących jak radzić sobie z kręconymi włosami, co z nimi robić, jak układać. Może uda Ci się znaleźć dziewczynę której włosy odpowiadają Twoim i to Cię zainspiruje? I jeszcze dodam, że jak włosy odzwyczajają się od prostowania i zaczynają przybierać swój kształt, to czasem mogą byś strasznie niesforne, ale potem kręcą się coraz ładniej.

Mam nadzieję, że da się z tego mojego wywodu coś zrozumieć:P

[PinkSlip]

Co do tłustej skóry. LaRoche Posay ostatnio wypuścił nowy krem, effeclar MAT. Ja zadowolona z działania wcześniejszego, effeclar M kupiłam MATa i jestem naprawdę zadowolona bo żaden inny krem nie matowił mi tak cery (z reguły przy pudrze świeciłam się po 2-3 h). Także polecam.
Na puszące się włosy fajna jest seria z John Frieda, anti frizz się nazywa.

[Patryka]

Konfituro, a próbowałaś kosmetyków mineralnych? Polecane przy trądzikowej i tłustej cerze, nie zatykają porów, i zamiast szkodzić, jak "zwykłe" kosmetyki kolorowe, mogą nawet pomagać cerze. Poza tym mineralne pudry świetnie matują, zresztą można na przykład puder bambusowy, zresztą nawet zwykła skrobia ziemniaczana dobrze matowi skórę i przez to utrwala makijaż.

[konfitura_]

Nie, nigdy nie próbowałam. Głównie przez to, że moje finanse są mocno ograniczone i nie mogę eksperymentować Dziękuję.

[jlys]

jesli chodzi o błyszczącą sie i przetłuszczającą skóre- mam podobny problem,
mogę polecić Ci podkład Manhattan powder mat tu recenzja na KWC ->https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...t-make-up.html - naprawde dobry matujący podkład, ja jeszcze na wykończenie używam pudru vichy dermablend- tez swietnie matuje- przynajmniej na mojej cerze- ale to już dużo droższy kosmetyk niestety:/
puszące włosy- witaj w klubie - ja tak sobie z tym radzę(nie codziennie przeważnie jednak chodzę w związanych) : mam ni to fale ni to loki- po umyciu na wilgotne włosy nakładam krem podkreślający loki nivea , lub joanny (koszt ok 7-13 zł) i ugniatam włosy- ładnie podkreślony skręt bez posklejanych włosów

[Patryka]

Napisane przez konfitura_

Nie, nigdy nie próbowałam. Głównie przez to, że moje finanse są mocno ograniczone i nie mogę eksperymentować Dziękuję.

Mineraly wcale nie muszą Cię kosztować więcej niż normalne pudry/podkłady - wiele firm wysyła darmowe próbki (a przynajmniej kiedyś). Swój podkład kupiłam za jakieś 35 zł, we wspólnym zamówieniu z wizaża, bylo to ponad trzy lata temu, a do tej pory jeszcze mi pół opakowania zostało, więc drogo nie wychodzi

[*Basia*]

O makijażu dziewczyny już powiedziały, o włosach w zasadzie też. Ale dodam też coś od siebie.
Skoro masz kręcone włosy, odradzam grzywkę. Masz piękne włosy, wystarczy odpowiednia pielęgnacja i będą jeszcze ładniejsze. Rozumiem, że czytanie podforum dla zakręconych może wydać się na początku nie do przejścia, można sobie poradzić

Jeśli masz bardziej fale niż mocne loki, lepiej pozostaw bez cieniowania. Fale lepiej wyglądają bez cieniowania lub tylko z lekkim (oczywiście trzeba podchodzić do tego indywidualnie). Możesz wycieniować delikatnie przy twarzy.

Olejowanie jak najbardziej pomoże (tym co masz w domu, np. oliwa z oliwek). Mycie prostym szamponem (nie wiem do jakich masz dostęp, zrozumiałam, że nie mieszkasz w Polsce), odżywianie (np. garnier awokado z karite, odżywka bs), jeśli masz ochotę jakiś stylizator (zwróć uwagę na to, żeby w składzie nie było alkoholu denat (wysusza). Staraj się czesać włosy kiedy są mokre z odżywką (przed spłukaniem). Zwykły ręcznik zmień na mikrofibrę (wystarczy też zwykła, stara bawełniana koszulka).

[Violetta_Anna]

Mi na Twojej twarzy brakuje przede wszystkim - uśmiechu Wygląd to nie tylko włosy, cera, czy figura - na nasz wygląd składa się również wnętrze.
Ale co do praktycznych rad- ja na twoi miejscu nie tylko bym wycieniowała włosy, ale i zmniejszyła ich objętość od połowy głosy do końca. Dzięki temu włosy przy skórze trochę by się podniosły, a cieńsze pasma włosów opadające na ramiona wyszczupliły by twarz.

[konfitura_]

Dziewczynki, wybieram się wkrótce do fryzjera. Praca się powoli kończy, więc znalazłam czas. Ale wciąż nie wiem, czy wycieniować, czy nie. Czy z grzywką czy bez. Nie chcę już być szarą myszą.

[potfurr]

Napisane przez konfitura_

Dziewczynki, wybieram się wkrótce do fryzjera. Praca się powoli kończy, więc znalazłam czas. Ale wciąż nie wiem, czy wycieniować, czy nie. Czy z grzywką czy bez. Nie chcę już być szarą myszą.

Mówisz, że Ci się puszą, sama się bronisz przed cieniowaniem, więc nie ma sensu. Może zamiast na prosto poproś fryzjera, żeby ściął Ci włosy w kształt litery V, z przodu będą krótsze, z tyłu dłuższe - zawsze urozmaicenie ; )

grywki nie rób, szlag przy prostowaniu trafi Ciebie i Twoje włosy. A jak nie chcą się układać, to przy grzywce dopiero będziesz miała tragedię

[konfitura_]

Myślę, że zaryzykuję lekką grzywkę na bok i cieniowanie. Raz się żyje