Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-) - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-05-18, 13:51   #3991
paulinunia
Zakorzenienie
 
Avatar paulinunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
Mnie zaniepokoiło to że Maja patrzy tylko w jedną stronę i pogadałam z pediatrą, a ona stwierdziła że rzeczywiście jest asymetria i wysłała do neurologa. Poszliśmy prywatnie żeby nie czekać.U nas też szorstkie i czerwone. A u Was to nie azs?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Narazie lekarze mówią że albo azs albo silna alergia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
A u mnie póki co słonecznie i gorąco, byłyśmy już na jednym spacerze o 11 ale szybko wrócilysmy bo był okropny ukrop.
Ja na basen mam 7km i na 16 więc jadę i wracam w krakowskim szczycie i to mi zajmuje 15-25minut, ale przez ścisłe centrum nie muszę jechać. Do pediatry mamy teraz jakieś 18km przez całe miasto to jedziemy koło 40-50minut na szczepienia zwykle. No ale Nelka przyzwyczajona do samochodu, bo regularnie jeździmy do dziadków 100km same więc jakoś sobie musimy dawać radę, wprawdzie ostatnio coś ja fotelik przy dłuższej trasie parzy w tyłek i mi zaczyna się wydzierac ale po kilku takich doświadczeniach już wiem że zatrzymanie się i utulenie nic nie daje bo przy ponownej próbie wsadzsnia znów jest ryk więc już odpuszczam i jadę z tą włączoną syrena i liczę na to że w końcu jej się znudzi wrzask.
W ogóle mam ostatnio trochę doła bo nie wiem dlaczego i kiedy tak się stało ale Nelka stała się całkowicie nieodkladalna i mam duży problem z nią. Nie mogę zrobić nic dosłownie w domu bo nic jej nie pasuje, owszem pobawi się na macie, pod karuzela, posiedzi chwilę w bujaczku ale muszę się z nią wtedy bawić, odejście na metr aktywuje alarm. A i tak ta zabawa to tylko na chwilę a poza tym chce się nosic i tylko w ruchu. Nawet w wózku na spacerach ostatnio płacze i kończy się to tak że ja musimy wyjąć bo się aż zanosi od płaczu. Na prawdę nie wiem co się stało, jestem totalnie zmęczona, nie mam jak ugotować obiadu, mieszkanie zarasta syfem, jak była noworodkiem było mi łatwiej serio.. A mąż dalej nic sobie z tego nie robi i bierze kolejne dyżury i w domu była 5 dni na miesiąc i jeszcze mi wypomina że się bezpodstawnie jego czepiam

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app
Ja też straciłam kontrolę nad tym i Wiktor nie daje się odłożyć. Ciężko sobie coś do jedzenia zrobić bo on protestuje.

A co do nutramigenu to już nawet się przyzwyczaiłam
Tak mi szkoda tego naszego synka o to swedzenie że w nocy płakałam z nim
A w ogóle to możliwe że po probiotyku puszcza głośne bąki i sprawia mu to ból?
Arelgolog kazała kupić estabion baby i mam wrażenie że jest gorzej po nim

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17


paulinunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-18, 14:46   #3992
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez paulinunia Pokaż wiadomość
Narazie lekarze mówią że albo azs albo silna alergia

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Ja też straciłam kontrolę nad tym i Wiktor nie daje się odłożyć. Ciężko sobie coś do jedzenia zrobić bo on protestuje.

A co do nutramigenu to już nawet się przyzwyczaiłam
Tak mi szkoda tego naszego synka o to swedzenie że w nocy płakałam z nim
A w ogóle to możliwe że po probiotyku puszcza głośne bąki i sprawia mu to ból?
Arelgolog kazała kupić estabion baby i mam wrażenie że jest gorzej po nim

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
A ja Cię podziwiam za walkę o kp i trzymam kciuki żeby alergia minęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-18, 17:07   #3993
paulinunia
Zakorzenienie
 
Avatar paulinunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
A ja Cię podziwiam za walkę o kp i trzymam kciuki żeby alergia minęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo chce karmić bo on ładnie jje i przybiera ale ostatnio naczytalam się że można jelita dziecku uszkodzić kp w czasie alergii. I już zglupialam. Z tym że ja naprawdę się ograniczam z tą dietą więc oby nic takiego się nie stało.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17


paulinunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-19, 06:11   #3994
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez paulinunia Pokaż wiadomość
Bardzo chce karmić bo on ładnie jje i przybiera ale ostatnio naczytalam się że można jelita dziecku uszkodzić kp w czasie alergii. I już zglupialam. Z tym że ja naprawdę się ograniczam z tą dietą więc oby nic takiego się nie stało.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
Kp jest super jak nie ma przygód. Życzę ci dużo siły. Ale jeśli się boisz że coś może dziecku zaszkodzić to może warto o mm pomyśleć. Przez pierwsze miesiące kp daje najwięcej. Potem też jest wartościowe ale wśród moich koleżanek które miały dzieci te kilka lat wstecz mało która karmiła dłużej niż 6 miesięcy. Teraz się mówi o długim karmieniu.
Niestety przy alergiku i kp sprawa się komplikuje,wiem, my dieta bmk od samego początku. Pediatra każe co jakiś czas zjeść trochę jogurtu i obserwować bo pewnie z tego wyrośnie ale na razie bez zmian.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-19, 06:54   #3995
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez marijka0085 Pokaż wiadomość
Współczuję braku wsparcia od męża. Jakby sam z małą cały dzień został to by mu się może oczy otworzyły.
A ta nieodkladalność to chyba taki etap. Jak sobie dziecko zda sprawę że mama jednak nie jest przyklejona i może się oddalić. Przejdzie jej, u nas było podobnie, trwało z dwa tygodnie już jest lepiej, ale i tak mama lub tata muszą być w zasięgu wzroku.
Za to boi się ludzi poza domownikami, czyli rozpoznaje już swoich i "obcych". Jak ciocia lub babcia czu dziadek przyjdą (a są u nas dość rzadko raz na dwa tygodnie może) to wcześniej nosili ja chwilę i było ok. Teraz poza mamą i tatą nikt na ręce brać nie może bo rozpacz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

A u nas pogoda piękna. Nie pada jest słonko ale trochę za chmurami ale nie deszczowymi tylko takimi przyjemnymi. Byliśmy już bay spacerku i na podwórku i pozniej jeszcze pójdziemy. Teraz jedzonko i zabawa na macie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak sobie właśnie tłumaczę że to pewnie piąty skok będzie ale jeśli tak to ten jest dla nas najtrudniejszy. Ta ciągła konieczność bycia przy małej jestem jeszcze w stanie znieść, ale najgorsze jest to że przy tym ma okropne problemy z zasypianiem i w dzień i wieczorem. Usypianie po kilkadziesiąt minut na drzemkę albo 1,5h wieczorem stało się norma, a w sumie koniec końców i tak laduje w chuscie i zasypia zanim skończę ja wiązać, przy czym jak już ja zawiaze to nie mogę jej wyciągnąć bo momentalnie się budzi to jest okropne bo widzę że jest strasznie zmęczona i oczy jej się zamykają ale nie może zasnąć biedulka. I trzeba jej pilnować żeby się nie wybudziła nad ranem bo już nie zaśnie, normalnie śpi 12 godzin (z 2-3 karmieniami), dzis sie obudzila po 10 i po godzinie juz widzialam ze padnieta ale zasnac nie moze i sie meczymy z zasypianiem tak od 6.No i nie chce jeść, 3 dni z rzędu wypada nam któreś karmienie bo je odrzuca, wczoraj nie zjadła nic od 13-20. Przy tym nie wygląda na chore dziecko więc to pewnie ten skok ale mimo to jutro zrobię jej mocz dla świętego spokoju. Modlę się tylko żeby to się skończyło bo bez większego wsparcia męża czuje się na skraju wytrzymałości psychicznej tym razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-19, 10:28   #3996
2Tusiak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 453
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
A u mnie póki co słonecznie i gorąco, byłyśmy już na jednym spacerze o 11 ale szybko wrócilysmy bo był okropny ukrop.
Ja na basen mam 7km i na 16 więc jadę i wracam w krakowskim szczycie i to mi zajmuje 15-25minut, ale przez ścisłe centrum nie muszę jechać. Do pediatry mamy teraz jakieś 18km przez całe miasto to jedziemy koło 40-50minut na szczepienia zwykle. No ale Nelka przyzwyczajona do samochodu, bo regularnie jeździmy do dziadków 100km same więc jakoś sobie musimy dawać radę, wprawdzie ostatnio coś ja fotelik przy dłuższej trasie parzy w tyłek i mi zaczyna się wydzierac ale po kilku takich doświadczeniach już wiem że zatrzymanie się i utulenie nic nie daje bo przy ponownej próbie wsadzsnia znów jest ryk więc już odpuszczam i jadę z tą włączoną syrena i liczę na to że w końcu jej się znudzi wrzask.
W ogóle mam ostatnio trochę doła bo nie wiem dlaczego i kiedy tak się stało ale Nelka stała się całkowicie nieodkladalna i mam duży problem z nią. Nie mogę zrobić nic dosłownie w domu bo nic jej nie pasuje, owszem pobawi się na macie, pod karuzela, posiedzi chwilę w bujaczku ale muszę się z nią wtedy bawić, odejście na metr aktywuje alarm. A i tak ta zabawa to tylko na chwilę a poza tym chce się nosic i tylko w ruchu. Nawet w wózku na spacerach ostatnio płacze i kończy się to tak że ja musimy wyjąć bo się aż zanosi od płaczu. Na prawdę nie wiem co się stało, jestem totalnie zmęczona, nie mam jak ugotować obiadu, mieszkanie zarasta syfem, jak była noworodkiem było mi łatwiej serio.. A mąż dalej nic sobie z tego nie robi i bierze kolejne dyżury i w domu była 5 dni na miesiąc i jeszcze mi wypomina że się bezpodstawnie jego czepiam

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app
wspolczuje Ci. Ja Mezowi oznajmilam, ze jak sie Dominik urodzi a nawet troche przed to on nie robi nocek, bo ja nie lubie byc w nocy sama bo u nas zawsze sie cos w nocy dzieje, a to boiler sie zepsuje w zime a to goraczke dziecko ma. Uprzejmie poprosilam takze, zeby w miare pracowal rano, bo ja wtedy najlepiej funkcjonuje, a wieczorem juz zmeczenie i z dwojka ciezej. Nocek nie robi, a popoludnia rzadko. Na szczescie moze sobie na to pozwolic w pracy. Jedyne co to mniej pieniazkow bez Jego nocek, ale trzyma mnie nadzieje ze kiedys sie jeszcze dorobimy

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

aha i ja Meza juz kilka razy zostawilam samego z dzieciakami. Np ostatnio pedzil ze starszakiem na basen i malucha mial ze soba, potem mial im czas zorganizowac, bo Mama byla 1.5 godz na jodze Takze jak doswiadczyl, ze to nie tylko lezenie i pachniecie w domu to zrozumial i stara sie pomagac
2Tusiak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-19, 12:07   #3997
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Mój mąż wie że to nie siesta bo jak jest w domu to też pomaga i nie ma z tym żadnego problemu tylko niestety widzę że popadł w pracoholizm i wydaje mu się że jak nie weźmie tych dyżurów o które go prosza to się swiat zawali. Generalnie on tyle pracuje że ma w miesiącu 3-5 dni wolnych tylko a tak to w pracy 7-19 albo 7-23, wychodzi o 5.40 a wraca o 20.30 albo 00.30 a czasem i koło 2 jak im późny wyjazd trafi o tak w kolko W czwartek się okropnie poklocilismy o to i mu powiedziałam że ma zredukować dyżury do 9 w miesiącu i jak w czerwcu tego nie zrobi to ja się z małą wyprowadzam i nie będzie jej widział dopóki się nie ogarnie na prawdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-19, 13:47   #3998
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Tak sobie właśnie tłumaczę że to pewnie piąty skok będzie ale jeśli tak to ten jest dla nas najtrudniejszy. Ta ciągła konieczność bycia przy małej jestem jeszcze w stanie znieść, ale najgorsze jest to że przy tym ma okropne problemy z zasypianiem i w dzień i wieczorem. Usypianie po kilkadziesiąt minut na drzemkę albo 1,5h wieczorem stało się norma, a w sumie koniec końców i tak laduje w chuscie i zasypia zanim skończę ja wiązać, przy czym jak już ja zawiaze to nie mogę jej wyciągnąć bo momentalnie się budzi to jest okropne bo widzę że jest strasznie zmęczona i oczy jej się zamykają ale nie może zasnąć biedulka. I trzeba jej pilnować żeby się nie wybudziła nad ranem bo już nie zaśnie, normalnie śpi 12 godzin (z 2-3 karmieniami), dzis sie obudzila po 10 i po godzinie juz widzialam ze padnieta ale zasnac nie moze i sie meczymy z zasypianiem tak od 6.No i nie chce jeść, 3 dni z rzędu wypada nam któreś karmienie bo je odrzuca, wczoraj nie zjadła nic od 13-20. Przy tym nie wygląda na chore dziecko więc to pewnie ten skok ale mimo to jutro zrobię jej mocz dla świętego spokoju. Modlę się tylko żeby to się skończyło bo bez większego wsparcia męża czuje się na skraju wytrzymałości psychicznej tym razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo współczuję i oby jak najszybciej Kornelce minęło. Trzymaj się, masz w sobie dużo siły, dasz radę. Nie zapominaj o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Mój mąż wie że to nie siesta bo jak jest w domu to też pomaga i nie ma z tym żadnego problemu tylko niestety widzę że popadł w pracoholizm i wydaje mu się że jak nie weźmie tych dyżurów o które go prosza to się swiat zawali. Generalnie on tyle pracuje że ma w miesiącu 3-5 dni wolnych tylko a tak to w pracy 7-19 albo 7-23, wychodzi o 5.40 a wraca o 20.30 albo 00.30 a czasem i koło 2 jak im późny wyjazd trafi o tak w kolko W czwartek się okropnie poklocilismy o to i mu powiedziałam że ma zredukować dyżury do 9 w miesiącu i jak w czerwcu tego nie zrobi to ja się z małą wyprowadzam i nie będzie jej widział dopóki się nie ogarnie na prawdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A facetem to trzeba od czasu do czasu otrząsnąć i do pionu postawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-19, 19:56   #3999
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Kamska współczuje że większość czasu jesteś sama. U nas na szczęście mąż pracuje od poniedzialku do piątku i tylko po 8 h, czasem zdarzają się nadgodziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-20, 09:04   #4000
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Kamaska: ja też jestem z dzieckiem głównie sama. Mąż ma pracę na 24 godziny potem dwa dni wolne, ale ciągle zaczepia się na jakieś dodatkowe zajęcia. A ja z Małą. Do tego mieszkamy poza dużym miastem i rozrywek czy zajęć żeby z dzieckiem tak małym iść brak. Główną rozrywka to spacery. Trochę mnie już dobija psychicznie to uwiązanie w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-20, 12:38   #4001
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Mój mąż przy starszym synu też mało pomagał. Ale wracał późno z pracy bo ok 19-20. Teraz, na szczęście blisko ma pracę i wraca ok 16-17 więc spoko. I sam chętnie na spacer weźmie małego. I wieczorem nie ma problemu.
Wreszcie U nas ciepło. Weekend też super. Spędziliśmy głównie na dworze. U znajomych.
Dziś zjadłam żółtko w nalesnikach. Zobaczymy czy małego wysypie.
Mam nadzieję że Maksio szybko usiądzie bo już mieści się na styk w gondoli. Dobrze że jeszcze nogi ma jak żaba jak śpi bo jak wyprostuje to mu wystają, hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-20, 13:14   #4002
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
Mój mąż przy starszym synu też mało pomagał. Ale wracał późno z pracy bo ok 19-20. Teraz, na szczęście blisko ma pracę i wraca ok 16-17 więc spoko. I sam chętnie na spacer weźmie małego. I wieczorem nie ma problemu.
Wreszcie U nas ciepło. Weekend też super. Spędziliśmy głównie na dworze. U znajomych.
Dziś zjadłam żółtko w nalesnikach. Zobaczymy czy małego wysypie.
Mam nadzieję że Maksio szybko usiądzie bo już mieści się na styk w gondoli. Dobrze że jeszcze nogi ma jak żaba jak śpi bo jak wyprostuje to mu wystają, hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A spacerówka nie rozkłada się na płasko u Was? U nas na szczęście tak ale Maja ma jeszcze sporo miejsca, dzieci samodzielnie siadają chyba ok 8 mc dopiero. U nas pogoda też ładna ale zapowiada się na deszcz. Mała śpi na tarasie a popołudniu jedziemy na usg przezciemieniowe główki i to już ostatni dzwonek bo ciemiączko jest bardzo małe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-20, 13:50   #4003
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dzień dobry!
U nas od soboty piękna pogoda. Chociaż teraz jakaś burza idzie do nas. Ale w końcu jest naprawdę ciepło i słonecznie.

Werka od paru dni próbuje wyjść z gondoli przekreca się na brzuch w wózku, próbuje wyjść, wywala nogi. Mam nadzieje ze jeszcze trochę pojeździ bo miejsca jeszcze ma trochę ale w razie co sprawdzałam i spacerówka rozkłada się na płasko.

Mąż też mało co robi w domu. Pracuje na dwa etaty plus mamy gospodarstwo rolne wiec prawie wcale nie ma go w domu niestety...

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
A spacerówka nie rozkłada się na płasko u Was? U nas na szczęście tak ale Maja ma jeszcze sporo miejsca, dzieci samodzielnie siadają chyba ok 8 mc dopiero. U nas pogoda też ładna ale zapowiada się na deszcz. Mała śpi na tarasie a popołudniu jedziemy na usg przezciemieniowe główki i to już ostatni dzwonek bo ciemiączko jest bardzo małe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A dlaczego musicie robić usg? Powodzenia.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-20, 17:05   #4004
paulinunia
Zakorzenienie
 
Avatar paulinunia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Ł.
Wiadomości: 10 270
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez marijka0085 Pokaż wiadomość
Kp jest super jak nie ma przygód. Życzę ci dużo siły. Ale jeśli się boisz że coś może dziecku zaszkodzić to może warto o mm pomyśleć. Przez pierwsze miesiące kp daje najwięcej. Potem też jest wartościowe ale wśród moich koleżanek które miały dzieci te kilka lat wstecz mało która karmiła dłużej niż 6 miesięcy. Teraz się mówi o długim karmieniu.
Niestety przy alergiku i kp sprawa się komplikuje,wiem, my dieta bmk od samego początku. Pediatra każe co jakiś czas zjeść trochę jogurtu i obserwować bo pewnie z tego wyrośnie ale na razie bez zmian.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie. Tylko druga strona medalu przy akergiku podobno jest taka że niektóre dzieci po przejściu na mm zaczynają chorować. I bądź tu mądry

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
__________________
PM'17


paulinunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-20, 19:06   #4005
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez paulinunia Pokaż wiadomość
No właśnie. Tylko druga strona medalu przy akergiku podobno jest taka że niektóre dzieci po przejściu na mm zaczynają chorować. I bądź tu mądry

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka
To pewnie zależy od dziecka. Każde inne i inaczej przechodzi i alergię i w ogóle dorastanie i choroby. Jedno przy ospie ma tylko pare kropek a inne gorączkę parę dni i wysypane cale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 07:02   #4006
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dzięki dziewczyny.
Stwierdzam że jestem jakaś felerna albo pechowa. Dostałam okres w niedzielę. Poprzednie okresy poporodowe już były całkiem spoko, mało bolesne. W dodaj wybrałam się z małą do galerii i złapał mnie taki bol że nie wiedziałam co mi jest. Myślałam że jakaś kolka nerkowa albo jelita. Okazało się że to był ból menstruacyjny. Ale był tak silny że omdlalam w sklepie i wyladowalam pod kroplowka. Teraz nie mogę karmić przez 48h po lekach, więc młoda wcina mm a ja ściągam laktatorem - jak ja tego nie lubię dobrze że tak krótko i mam nadzieję że Nelka jest na tyle duża że po 2 dniach nie zbuntuje mi się i nie zapomni jak ssać. Jedyny plus taki że po wieczornej butli przespala 6h ciągiem czego nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Nie doświadczyłam już dobre 2 miesiące więc się chociaż ciut wyspałam dziś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 08:39   #4007
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dzień dobry, ja od wczoraj czuje się bardzo źle, mam zawroty głowy, w ogóle głowa i kark strasznie mnie bolą i cały czas chce mi się spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 09:43   #4008
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny.
Stwierdzam że jestem jakaś felerna albo pechowa. Dostałam okres w niedzielę. Poprzednie okresy poporodowe już były całkiem spoko, mało bolesne. W dodaj wybrałam się z małą do galerii i złapał mnie taki bol że nie wiedziałam co mi jest. Myślałam że jakaś kolka nerkowa albo jelita. Okazało się że to był ból menstruacyjny. Ale był tak silny że omdlalam w sklepie i wyladowalam pod kroplowka. Teraz nie mogę karmić przez 48h po lekach, więc młoda wcina mm a ja ściągam laktatorem - jak ja tego nie lubię dobrze że tak krótko i mam nadzieję że Nelka jest na tyle duża że po 2 dniach nie zbuntuje mi się i nie zapomni jak ssać. Jedyny plus taki że po wieczornej butli przespala 6h ciągiem czego nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Nie doświadczyłam już dobre 2 miesiące więc się chociaż ciut wyspałam dziś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję
Ja mam teraz masakrycznie miesiączki i w ogóle wszystko jakieś rozregulowane.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, ja od wczoraj czuje się bardzo źle, mam zawroty głowy, w ogóle głowa i kark strasznie mnie bolą i cały czas chce mi się spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie brzmi to dobrze masz jak podejść do lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 10:02   #4009
2Tusiak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 453
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

ale los z tymi naszymi Mezami a szkoda, bo dzieci sa male tylko raz, potem jak dorosna to juz nie bede chcialy z nami spedzac czasu, dlatego ja staram sie cieszyc kazda chwila i Meza do tego namawiam.

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję że Maksio szybko usiądzie bo już mieści się na styk w gondoli. Dobrze że jeszcze nogi ma jak żaba jak śpi bo jak wyprostuje to mu wystają, hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dominik tez juz na styk w gondoli, a on nawet nie mysli o przewracaniu sie, co dopiero o siadaniu musze wyciagnac spacerowke i zobaczyc czy sie rozklada na plasko.

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny.
Stwierdzam że jestem jakaś felerna albo pechowa. Dostałam okres w niedzielę. Poprzednie okresy poporodowe już były całkiem spoko, mało bolesne. W dodaj wybrałam się z małą do galerii i złapał mnie taki bol że nie wiedziałam co mi jest. Myślałam że jakaś kolka nerkowa albo jelita. Okazało się że to był ból menstruacyjny. Ale był tak silny że omdlalam w sklepie i wyladowalam pod kroplowka. Teraz nie mogę karmić przez 48h po lekach, więc młoda wcina mm a ja ściągam laktatorem - jak ja tego nie lubię dobrze że tak krótko i mam nadzieję że Nelka jest na tyle duża że po 2 dniach nie zbuntuje mi się i nie zapomni jak ssać. Jedyny plus taki że po wieczornej butli przespala 6h ciągiem czego nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Nie doświadczyłam już dobre 2 miesiące więc się chociaż ciut wyspałam dziś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
biedctwo mam nadzieje, ze juz Ci lepiej

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
Dzień dobry, ja od wczoraj czuje się bardzo źle, mam zawroty głowy, w ogóle głowa i kark strasznie mnie bolą i cały czas chce mi się spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
postaraj sie zobaczyc lekarza
2Tusiak jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-21, 11:43   #4010
Nemmireth_
Zakorzenienie
 
Avatar Nemmireth_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 12 377
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny.
Stwierdzam że jestem jakaś felerna albo pechowa. Dostałam okres w niedzielę. Poprzednie okresy poporodowe już były całkiem spoko, mało bolesne. W dodaj wybrałam się z małą do galerii i złapał mnie taki bol że nie wiedziałam co mi jest. Myślałam że jakaś kolka nerkowa albo jelita. Okazało się że to był ból menstruacyjny. Ale był tak silny że omdlalam w sklepie i wyladowalam pod kroplowka. Teraz nie mogę karmić przez 48h po lekach, więc młoda wcina mm a ja ściągam laktatorem - jak ja tego nie lubię dobrze że tak krótko i mam nadzieję że Nelka jest na tyle duża że po 2 dniach nie zbuntuje mi się i nie zapomni jak ssać. Jedyny plus taki że po wieczornej butli przespala 6h ciągiem czego nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Nie doświadczyłam już dobre 2 miesiące więc się chociaż ciut wyspałam dziś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję, masakra. Oby to był jednorazowy incydent

Ja póki co miałam okres 8tyg po porodzie i do tej pory nic na szczęście. Dobrze od niego odpocząć

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka
__________________

1 + 1 = 3
Nasza Księżniczka




Starania od listopada 2019
Tyle zmienił mały człowiek, niemal lżejszy od powietrza.
11tc[*] 11.04.2017
6tc[*] 5.12.2017
Nemmireth_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 12:15   #4011
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez Irmusia81 Pokaż wiadomość
Współczuję
Ja mam teraz masakrycznie miesiączki i w ogóle wszystko jakieś rozregulowane.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Nie brzmi to dobrze masz jak podejść do lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jutro się wybieram bo nie mam z kim dziewczynek zostawić, chociaż teraz czuje się ok ale podejrzewam że moja tarczyca a raczej jej brak ma tu swój udział. Mam w planach też badania zrobić w sobotę. Muszę też zmienić okulary bo mi się wzrok po ciąży pogorszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 12:35   #4012
nikkita
Raczkowanie
 
Avatar nikkita
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 376
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Asioka mi też się pogorszył wzrok, boje się iść do okulisty, bo już co raz większa ta wada . Co do USG główki, to czemu się teraz wybieracie? My mieliśmy robione jakoś w styczniu, zgodnie z tym co na wypisie ze szpitala nam wymienili. Klara nadal ma duże ciemiączko 2x2.

Kamaska o matko! Współczuję .. serio jakaś seria niefortunnych zdarzeń ostatnio Ci się przydarzyła :/ a jak z mężem? Dotarło w końcu coś do niego? Mam nadzieję, że Kornelka ma za sobą ten ciężki okres, bo bym się wykończyła na Twoim miejscu.

My od soboty rozszerzamy dietę. Dzisiaj czwarty dzień będę podawać dyńkę. Od jutra pasternak albo brokuł, jeszcze nie wiem :p. W sumie to się zastanawiam czy nie poczekać jeszcze tych 3 tygodni do skończonego pół roku. Na razie mamy więcej kup, już codziennie 2, ale dość małe. Dwa razy zdarzyło się też Klarze ulać w czasie rozszerzania przy leżeniu na brzuszku... Nie wiem czy łączyć to z wprowadzeniem tej dyni.

Dzisiaj idziemy do fizjo, tak kontrolnie. Mam nadzieję, że jednak wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Klarcia

Edytowane przez nikkita
Czas edycji: 2019-05-21 o 12:43
nikkita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 13:57   #4013
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny.
Stwierdzam że jestem jakaś felerna albo pechowa. Dostałam okres w niedzielę. Poprzednie okresy poporodowe już były całkiem spoko, mało bolesne. W dodaj wybrałam się z małą do galerii i złapał mnie taki bol że nie wiedziałam co mi jest. Myślałam że jakaś kolka nerkowa albo jelita. Okazało się że to był ból menstruacyjny. Ale był tak silny że omdlalam w sklepie i wyladowalam pod kroplowka. Teraz nie mogę karmić przez 48h po lekach, więc młoda wcina mm a ja ściągam laktatorem - jak ja tego nie lubię dobrze że tak krótko i mam nadzieję że Nelka jest na tyle duża że po 2 dniach nie zbuntuje mi się i nie zapomni jak ssać. Jedyny plus taki że po wieczornej butli przespala 6h ciągiem czego nie doświadczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:01 ----------

Nie doświadczyłam już dobre 2 miesiące więc się chociaż ciut wyspałam dziś..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rzeczywiście coś Cię pech trzyma. Współczuję bólu i tych wszystkich wrażeń. U mnie okresu całe szczęście nie widać nadal. Też cierpiałam zawsze z bólu przy @ a ciekawe jak będzie jak już przyjdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Cytat:
Napisane przez asioka92 Pokaż wiadomość
Jutro się wybieram bo nie mam z kim dziewczynek zostawić, chociaż teraz czuje się ok ale podejrzewam że moja tarczyca a raczej jej brak ma tu swój udział. Mam w planach też badania zrobić w sobotę. Muszę też zmienić okulary bo mi się wzrok po ciąży pogorszył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na wzrok nie narzekam, ale stopy mi po ciąży urosły, szczególnie prawa i mi ciasno jak dłużej pochodzę. Nie wiem kompletnie jak ja wytrzymam w szpilkach na chrzcinach. Tak się przyzwyczaiłam do płaskich, najlepiej sportowych, że żadne eleganckie mi nie leżą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 14:29   #4014
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dziś już na szczęście lepiej.
Asia koniecznie do lekarza, ból głowy z towarzyszącym bólem szyi zawsze jest niepokojący, pewnie nic złego ale musisz to sprawdzić, bo z jakiego powodu opony się podraznily.
Nelcia chyba już po skoku, od wczoraj jest zupełnie inna, rozsadza ja energia, śmieje się, piszczy, fika w każdą stronę, do obrotu brakuje jej centymetrów więc to pewnie kwestia dni. I rozpoznaje swoje odbicie w lustrze , śmieje się do siebie i chce ciągle dotykać
Chociaż tyle dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 14:34   #4015
asioka92
Zakorzenienie
 
Avatar asioka92
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 635
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez nikkita Pokaż wiadomość
Asioka mi też się pogorszył wzrok, boje się iść do okulisty, bo już co raz większa ta wada . Co do USG główki, to czemu się teraz wybieracie? My mieliśmy robione jakoś w styczniu, zgodnie z tym co na wypisie ze szpitala nam wymienili. Klara nadal ma duże ciemiączko 2x2.

Kamaska o matko! Współczuję .. serio jakaś seria niefortunnych zdarzeń ostatnio Ci się przydarzyła :/ a jak z mężem? Dotarło w końcu coś do niego? Mam nadzieję, że Kornelka ma za sobą ten ciężki okres, bo bym się wykończyła na Twoim miejscu.

My od soboty rozszerzamy dietę. Dzisiaj czwarty dzień będę podawać dyńkę. Od jutra pasternak albo brokuł, jeszcze nie wiem :p. W sumie to się zastanawiam czy nie poczekać jeszcze tych 3 tygodni do skończonego pół roku. Na razie mamy więcej kup, już codziennie 2, ale dość małe. Dwa razy zdarzyło się też Klarze ulać w czasie rozszerzania przy leżeniu na brzuszku... Nie wiem czy łączyć to z wprowadzeniem tej dyni.

Dzisiaj idziemy do fizjo, tak kontrolnie. Mam nadzieję, że jednak wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja byłam i okazuje się że tylko jedno oko mi się pogorszyło więc luz. Byliśmy na usg bo mała ma wzmożone napięcie i miała asymetrie. W szpitalu już miała robione po porodzie ale neurolog kazał sprawdzić jeszcze raz czy wszystko ok i na szczęście wszystko jest dobrze. U nas ciemiączko 0,5x0,5
Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
Dziś już na szczęście lepiej.
Asia koniecznie do lekarza, ból głowy z towarzyszącym bólem szyi zawsze jest niepokojący, pewnie nic złego ale musisz to sprawdzić, bo z jakiego powodu opony się podraznily.
Nelcia chyba już po skoku, od wczoraj jest zupełnie inna, rozsadza ja energia, śmieje się, piszczy, fika w każdą stronę, do obrotu brakuje jej centymetrów więc to pewnie kwestia dni. I rozpoznaje swoje odbicie w lustrze , śmieje się do siebie i chce ciągle dotykać
Chociaż tyle dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jutro napewno pójdę do lekarza bo jest to uciążliwe. Przestało mbie boleć i znów zaczęło więc coś jest nie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
asioka92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 15:36   #4016
marijka0085
Zadomowienie
 
Avatar marijka0085
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1 062
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Ja miałam okres raz do tej pory, dostałam dzień przed chrzcinami,. Oczywiście. Był kiepski, podobno drugi i trzeci jest najgorszy.
U nas teraz pada, wcześniej było ładnie to spacerek zaliczyliśmy.
Mała bierze makrogole od 4 dni, co dwa dni kupa, więc coś wreszcie działa. Tylko że z podawaniem zabawa, bo to nie z jedzeniem tylko pomiędzy a Zosia najchętniej by wszystko wypluła. Niezależnie czy rozrabiam. Wodą, sokiem czy swoim mlekiem. Trzeba kombinować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marijka0085 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 15:56   #4017
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Dziewczyny współczuję i trzymam kciuki o zdrówko.
Mi dzisiaj przyszło zamówienie z kaszkami z gemini. Ale od 3 dni Maksio ładnie je i chyba jednak nie będę zageszczac tylko jutro dam dynię do spróbowania. Byłam akurat w ross i kupiłam łyżeczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 15:59   #4018
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez marijka0085 Pokaż wiadomość
Ja miałam okres raz do tej pory, dostałam dzień przed chrzcinami,. Oczywiście. Był kiepski, podobno drugi i trzeci jest najgorszy.
U nas teraz pada, wcześniej było ładnie to spacerek zaliczyliśmy.
Mała bierze makrogole od 4 dni, co dwa dni kupa, więc coś wreszcie działa. Tylko że z podawaniem zabawa, bo to nie z jedzeniem tylko pomiędzy a Zosia najchętniej by wszystko wypluła. Niezależnie czy rozrabiam. Wodą, sokiem czy swoim mlekiem. Trzeba kombinować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To ja zauwazylam że kazdy był gorszy od poprzedniego ale ten (czwarty) ewidentnie najgorszy w życiu, ogólnie leje się że mnie jak z zazynanego prosiaka i dziś rano jak poczułam wstajac z łóżka że coś leci to dobrze że zdążyłam do łazienki bo jak chlusnelo to na płytki a nie na dywan..A co tam że był tampon, wszystko przesiaklo w błyskawicznym tempie
Mowilambze makrogole pomogą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 16:25   #4019
Irmusia81
Zakorzenienie
 
Avatar Irmusia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez kamaska Pokaż wiadomość
To ja zauwazylam że kazdy był gorszy od poprzedniego ale ten (czwarty) ewidentnie najgorszy w życiu, ogólnie leje się że mnie jak z zazynanego prosiaka i dziś rano jak poczułam wstajac z łóżka że coś leci to dobrze że zdążyłam do łazienki bo jak chlusnelo to na płytki a nie na dywan..A co tam że był tampon, wszystko przesiaklo w błyskawicznym tempie
Mowilambze makrogole pomogą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też mam teraz tak obfite okresy niestety... U mnie teraz będzie czwarty. Może będzie laskawszy od poprzedniego (trwał 8 dni z czego 6 lało się jak z kranu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Irmusia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-21, 17:10   #4020
LustForLife
Zadomowienie
 
Avatar LustForLife
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 085
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
Dziewczyny współczuję i trzymam kciuki o zdrówko.
Mi dzisiaj przyszło zamówienie z kaszkami z gemini. Ale od 3 dni Maksio ładnie je i chyba jednak nie będę zageszczac tylko jutro dam dynię do spróbowania. Byłam akurat w ross i kupiłam łyżeczki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Które to łyżeczki? Daj znać jak się sprawdzają. Ja chciała kupić te z firmy Spuni, ale strasznie drogie .


Współczuję Wa tych okresów i z przerażeniem czekam na swój, bo przed ciążą zawsze z tego powodu bardzo cierpiałam i brałam dużo silnych leków przeciwbólowych w te dni.


Wczoraj byliśmy na szczepieniu - 5w1 i pneumokoki. Po pierwszym wkłuciu mały zareagował z opóźnieniem i zaczął popłakiwać z minutę po podaniu szczepionki dopiero heh, ale przy drugim niestety była już konkretna syrena. Na szczęście szybko się uspokoił i w sumie oprócz lekkiego zaczerwienienia na jednej nodze jest ok. Pediatra stwierdziła, że możemy powoli rozszerzać dietę, ale mi się nie śpieszy. Synek prawidłowo przybiera, nie ma alergii i nie mamy problemów z karmieniem, więc planuję poczekać przynajmniej do połowy czerwca (będzie miał wtedy 5,5).


Dziewczyny, planujecie jakieś wyjazdy wakacyjne z dziećmi?
LustForLife jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-09-27 20:15:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:30.