Nasze zycie w Ameryce... - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-31, 17:31   #2821
extramocna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Plany moze i sa, najwiekszym problemem jest roznica pomiedzy planem, a jego egzekucja...
idealnie to ująłeś najtrudniejsze jest zawsze wykonanie planu, szczególnie jeśli jest ambitny... ; )

Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi!!
chciałabym pojechać do Polski, bo moja siostra zostanie niedługo mamą i chce, żebym była chrzestną jej dziecka... pierwsze dziecko w rodzinie, więc takie ważne; ) no i ja chciałabym ją zobaczyć...

Poulette, czekamy na niusy z Francji!
extramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-31, 17:36   #2822
aniahoneybunny1982
Raczkowanie
 
Avatar aniahoneybunny1982
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Cytat:
Napisane przez extramocna Pokaż wiadomość
idealnie to ująłeś najtrudniejsze jest zawsze wykonanie planu, szczególnie jeśli jest ambitny... ; )

Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi!!
chciałabym pojechać do Polski, bo moja siostra zostanie niedługo mamą i chce, żebym była chrzestną jej dziecka... pierwsze dziecko w rodzinie, więc takie ważne; ) no i ja chciałabym ją zobaczyć...

Poulette, czekamy na niusy z Francji!


Musisz cos wiecej napisac. Jak teraz przebywasz w USA?
__________________
bcbg
aniahoneybunny1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-31, 17:53   #2823
extramocna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...

Pisałam już wcześniej, ale powtórzę; )
jestem na wizie turystycznej, mój chłopak jest Amerykaninem. Nie chcieliśmy brać ślubu (a przynajmniej jeszcze nie teraz), ale po poszukiwaniach innych opcji mojego legalnego pobytu tutaj, wychodzi na to, że raczej nie mamy innego wyjścia...
extramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-01, 00:12   #2824
aniahoneybunny1982
Raczkowanie
 
Avatar aniahoneybunny1982
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Jak wiecie, ze chcecie byc razem to bierzcie slub jak najszybciej. Jak bedziesz miala GC to bedziesz miala wiecej mozliwosci. Wyjazd do Polski, szkola, praca.
Jak bedziesz miala jakies pytania z cala biurokracja USCIS i wypelnianiem form czy nawet skladaniem papierow na paszport z nazwiskiem po mezu to z mila checia Ci pomoge.
__________________
bcbg
aniahoneybunny1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-02, 14:00   #2825
extramocna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Ania, dziękuję!!
Myślimy na razie o grudniu, więc jak będę miała pytania, to napiszę do Ciebie na priv.
Pozdrawiam wszystkich!
extramocna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-07, 06:09   #2826
Auria
Przyczajenie
 
Avatar Auria
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Olympia WA
Wiadomości: 2
GG do Auria Wyślij wiadomość przez Yahoo do Auria
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Witam "sasiadko"!

Ja mieszkam w Washington state. Bylas na Polskim festiwalu pod koniec wrzesnia??

Ide teraz spac... Ale znowu cos napisze....
__________________
Wylaczcie ten deszcz!!
Auria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 11:46   #2827
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Dziewczyny, musze sie wam pochwalic. Wlasnie dzisiaj stalismy sie permament residents!!! W koncu dostalismy zielone karty!!! Tak sie niesamowicie ciesze!!! W sobote robimy z tej okazji imprezke w restauracji A w przyszlym tyg wymyslilismy, ze pojedziemy do Montrealu w Kanadzie, zeby wyprobowac GC Troche sie tylko boje, bo to bedzie 3 tyg przed moim terminem porodu, wiec mam nadzieje, ze nie zaczne sie w Kanadzie rozdwajac
Logest gratuluje ! Na kiedy masz termin ?

Cytat:
Napisane przez sunapee Pokaż wiadomość
Dziewczyny,pozdrawiam wszystkich z PolskiTu jest bosko.Codziennie rano chodze sobie na rynek po swierze warzywka-takie nasze polskie,czasem koslawe,czasem nierowne.Tych amerykanskich pieknych bezsmakowych wcale mi nie brakuje.Chleba i pachnacej wedzanka kielbasy tez sobie nie zalujemy,a i Warka albo Zywczyk wieczorem po kolacji tez sie zdarza.Jedyne co zaczyna nam doskwierac to nierobstwo.To juz prawie miesiac jak nie pracujemy i ta sielanka powoli zaczyna dawac sie we znaki.
A Zaaaabcia jeszcze w Polsce czy juz w US???
Serdeczne pozdrowienia Sunapee. Wiem o czym mowisz, ja tez kocham polskie warzywa ..... i nie tylko.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość

Plany moze i sa, najwiekszym problemem jest roznica pomiedzy planem, a jego egzekucja...
O, to zupelnie jak u mnie...

Cytat:
Napisane przez extramocna Pokaż wiadomość
Poulette, czekamy na niusy z Francji!
Kochani, wiesci takie sobie.
Ale zaczne od tych pozytywnych.
W Polsce bylo superancko. Wiadomo jak to u rodzicow, zajmowali sie sporo malym, a ja jak ksiezniczka na wlosciach, zyc ni umierac....

Potem pojechalismy z mezem na poludnie Francji na 2 tygodnie na urlop, tez bylo fajnie, pogoda piekna.

Od tygodnia jestesmy w "domu".

Gino ma sie dobrze. To nadal jest grzecznuitkie dziecko. Ladnie spi, ladnie je... malo placze. Jest boski. Duzo sie smieje. Zaraz wam wkleje zdjecia.

My z mezem tez czujemy sie dobrze.
Sielanka, sielanka, ale jest jedno ALE.
Nie udalo nam sie wynajac mieszkania we Francji. Za kazdym razem kiedy znalezlismy cos co nam odpowiadalo, wlasciciel jak sie dowiedzial, ze tylko moj maz pracuje, a ja nie, to nie chca nam wynajac, bo sie boja ze nie bedziemy placic... i wez tu czlowieku zrozum cokolwiek....
No a w 25metrowej kawalerce t w trojke mieszkac nie bedziemy.
W zwiazku z tym mieszkamy u tesciow....
Na szczescie oni maja wielki dom i dali nam do dyspozycji drugie pietro, gdzie mamy 2 pokoje, mala kuchnie i garderobe. Niestety do lazienki musimy zchodzic na pierwsze peitro i dzielic ja z nimi. Jest OK, no ale wiadomo, ze nie czujemy sie na 100% u siebie. No ale jakos wytrzymamy te 7 miesiecy. Bo od lipca albo dostaniemy prace gdzies a granica, albo tu kupimy wlasne mieszkanie.
Najwazniejsze, ze nam na glowe nie kapie, mieszkamy prawie za darmo i to tylko czasowe rozwiazanie. No i najwazniejsze : mamy wreszcie internet !!!!!
Tak wiec bede teraz tu z wami na biezaco.

Ja sledzilam wybory w USA z zapartym tchem i bardzo sie ciesze ze wygral Obama, bo to byl nasz faworyt od poczatku. W min cala nadzieja, bo to co dzieje sie teraz w USA, to naprawde szok. Z reszta w Europie jest w sumie nie lepiej....
Drozyzna jak nie wiem co....

OK, koniec pitolenia, teraz pare zdjec.
Oto jak Gino obchodzil swoj pierwszy Halloween i jak dowiedzial sie ze wygral nasz faworyt.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg for1.jpg (113,5 KB, 62 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for2.jpg (86,3 KB, 91 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for3.jpg (68,9 KB, 63 załadowań)
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-11-08, 11:46   #2828
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A oto jaki jestem slodki....
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 11:48   #2829
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

ups, zapomnialam zaladowac fotki....
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg for4.jpg (59,2 KB, 85 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for5.jpg (28,8 KB, 60 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for6.jpg (29,5 KB, 43 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for7.jpg (39,4 KB, 77 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for8.jpg (32,6 KB, 69 załadowań)
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 11:50   #2830
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

i jescze pare
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg for9.jpg (34,4 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for10.jpg (28,1 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for11.jpg (30,3 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg for12.jpg (54,2 KB, 23 załadowań)
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 13:40   #2831
Rodolphe Lindt
Zadomowienie
 
Avatar Rodolphe Lindt
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Gino jest boski, ach ten wlos filmowy Dobrze sobie radzicie, z tym wynajmem to nie wiedzialam ze takie problemy sa
__________________
Haslo mojego matematyka
" Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich"
Rodolphe Lindt jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-08, 15:16   #2832
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Poulette, Gino jest uroczy! Jaki wesoly! Ja tez juz chce swojego. Zostalo mi 9 dni, termin mam na 17 listopada. Poki co swietnie sie czuje, ciagle pracuje (jeszcze tydzien), robie zakupy swiateczne. W czwartek bylismy nawet na imprezie z dyskoteka-bylam tam niezlym zjawiskiem
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 20:48   #2833
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez Rodolphe Lindt Pokaż wiadomość
Gino jest boski, ach ten wlos filmowy Dobrze sobie radzicie, z tym wynajmem to nie wiedzialam ze takie problemy sa
Dziekuje w imieniu Gina.
A z wynajmem to..... Francja to dziwny kraj, potem mnie wkurza jak sie ludzie pytaja dlaczego ja nie chce tu mieszkac.... no wlasnie dlatego, bo to jest chory kraj !

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Poulette, Gino jest uroczy! Jaki wesoly! Ja tez juz chce swojego. Zostalo mi 9 dni, termin mam na 17 listopada. Poki co swietnie sie czuje, ciagle pracuje (jeszcze tydzien), robie zakupy swiateczne. W czwartek bylismy nawet na imprezie z dyskoteka-bylam tam niezlym zjawiskiem
No to niezle Logest, ja przez ostatnie 3 tygodnie juz do niczego sie nie nadawalam, bylo mi bardzo ciezko, no ale co sie dziwic jak przytylam 18 kg.... a poza tym bylo mega goraco wtedy.
Zycze wszytskiego dobrego.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 21:16   #2834
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

A tak w ogole to ciagle brakuje mi Stanow, ale z kolei tu zaczynam doceniac bliskosc rodziny. To jest jednak super moc tak czesto jezdzic do Polski. Mam jednak nadzieje, ze uda nam sie znalezc jakas fajna prace gdzies w Europie od wrzesnia i ze wyjedziemy z Francji. Caly czas liczymy na Genewe. Od sytcznia znowu bede wysylac cv.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-08, 22:09   #2835
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Poulette
Gino sliczny-przystojniak i juz oczko puszcza

Zycze Ci zeby wasze wszystkie plany wypalily tak jak sobie planujecie
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-09, 07:56   #2836
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Poulette
Gino sliczny-przystojniak i juz oczko puszcza

Zycze Ci zeby wasze wszystkie plany wypalily tak jak sobie planujecie
Dziekuje Elfie.
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 03:26   #2837
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

witajcie dziewczyny
no i wrocilam do stanow ... i wogole sie z tego nie ciesze
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-13, 14:00   #2838
anianyc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 91
GG do anianyc Send a message via Skype™ to anianyc
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

witamy na starych smieciach
anianyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-14, 16:34   #2839
klaustrofobia
Raczkowanie
 
Avatar klaustrofobia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia:)
Wiadomości: 412
GG do klaustrofobia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Kurczę. Jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to aż Wam zazdroszczę. Marzę, aby w przyszłości wyemigrować do Ameryki, może nie na stałe, ale 5 lat przynajmniej. Pewnie nie jest to łatwe tak z dnia na dzień przenieść się na inny kontynent, ale może kiedyś...
__________________
Chudnę!

46~45~44~43~42~41~40! kg.
klaustrofobia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-11-19, 10:20   #2840
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Oj, cos nam wateczek podupada, i kto musi go reanimowac ? Mieszkanka Francji.... Nie no normalnie wstyd dziewczyny !

Co tam u was ? Czyzby Ameryka tak sie zmienila od czasu wyboru Obamy, ze nie ma czasu na internet ????
Nie no zartuje, ja sama go zaduzo nie mam, ale stwierdzilam ostatnio, ze jak sama go sobie troche nie zorganizuje (co z malym dzieckiem jest lada wyczynem !) to moj Gino z pewnoscia mi go w prezencie nie da.
Tak wiec dzis moj tz zajmowal sie malym rano (w srody we Francji nie ma szkoly, wiec tz nie pracuje) a ja zniknelam na godzinke do lazienki. A.... bosko bylo. Pelny relaks, maseczka itd.... bo normalnie to raptem 5 minut, jak maly przysnie czy sie bawi....
U nas nic nowego. 7 grudnia lece juz z malym na siweta do Polski i juz sie nie moge doczekac. Maz dojedzie do nas 20 grudnia.

A co tam u was ?
Schoolcraft, jak tam egzamin z biologii ????
Sunapee, dalej sielanka trwa ????
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-19, 10:23   #2841
poulette
Wtajemniczenie
 
Avatar poulette
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
witajcie dziewczyny
no i wrocilam do stanow ... i wogole sie z tego nie ciesze
Zabciu tak to juz jest z nami emigrantakami, jestesmy rozerwane pomiedzy dwoma krajami. Ja jak bylam w USA to chcaialam do Europy, a jak jestem tu, to mnie ciagnie tam.... i wiem, ze spora czesc dziewczyn z tego watku ma tak samo. No oczywiscie sa wyjatki....

Trzymaj sie jakos. Pomysl, ze fajne jest to, ze w ogole masz szanse latac do Polski. Sa osoby, ktore przez pare lat nie maja jak sie ze Stanow ruszyc....
poulette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-19, 18:04   #2842
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Ciekawe jak tam Logest? Moze juz cieszy sie synkiem
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-21, 23:07   #2843
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez czarownicagosia Pokaż wiadomość
Ciekawe jak tam Logest? Moze juz cieszy sie synkiem
Wlasnie dzisiaj wrocilam ze szpitala. Mamy juz synia ! Adas urodzil sie 19 listopada o godz 3.51pm. Mial 3.665 kg i 21 1/2 incza. Niestetu musial zostac do jutra w szpitalu ze wzgledu na zoltaczke.
Nie bylo latwo, mialam troche problemow, ale najwazniejsze , ze juz po wszystkim i wszyscy sa ok. Pozdrawiam was serdecznie!!!
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 01:10   #2844
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Wlasnie dzisiaj wrocilam ze szpitala. Mamy juz synia ! Adas urodzil sie 19 listopada o godz 3.51pm. Mial 3.665 kg i 21 1/2 incza. Niestetu musial zostac do jutra w szpitalu ze wzgledu na zoltaczke.
Nie bylo latwo, mialam troche problemow, ale najwazniejsze , ze juz po wszystkim i wszyscy sa ok. Pozdrawiam was serdecznie!!!
Logest, OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! Niech Adas rosnie Wam zdrowiutki i niech przynosi Wam tylko radosc
Wysoki z niego chlopak - moj Adas jak sie urodzil to mial zaledwie 19 in. Ale tak jak Twoj Adas - moj urodzil sie tez 19-go tyle ze lipca i rok wczesniej
Jak mozesz to wklej jakies zdjecia.
Jeszcze raz gratuluje z calego serca
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 02:22   #2845
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Logest-gratualacje

Zaaabcia-witamy z powrotem w Usa
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 04:06   #2846
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez poulette Pokaż wiadomość
Zabciu tak to juz jest z nami emigrantakami, jestesmy rozerwane pomiedzy dwoma krajami. Ja jak bylam w USA to chcaialam do Europy, a jak jestem tu, to mnie ciagnie tam.... i wiem, ze spora czesc dziewczyn z tego watku ma tak samo. No oczywiscie sa wyjatki....

Trzymaj sie jakos. Pomysl, ze fajne jest to, ze w ogole masz szanse latac do Polski. Sa osoby, ktore przez pare lat nie maja jak sie ze Stanow ruszyc....
no nawet nie wiesz jak ciesze sie ze mam ta mozliwosc zeby latac .. 3 lata nie bylam w Polsce bo moj TZ nie mial papierow a teraz gdy dostal to co roku bedziemy latac

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Wlasnie dzisiaj wrocilam ze szpitala. Mamy juz synia ! Adas urodzil sie 19 listopada o godz 3.51pm. Mial 3.665 kg i 21 1/2 incza. Niestetu musial zostac do jutra w szpitalu ze wzgledu na zoltaczke.
Nie bylo latwo, mialam troche problemow, ale najwazniejsze , ze juz po wszystkim i wszyscy sa ok. Pozdrawiam was serdecznie!!!
moje gratulacje !!!!!!!!!!!!
czekam na zdjecia synka

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf Pokaż wiadomość
Zaaabcia-witamy z powrotem w Usa
a dziekuje za przywitanie

juz poltora tygodnia w stanach ...
i dalej nie moge sie przyzwyczaic
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 04:25   #2847
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Thumbs up Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Wlasnie dzisiaj wrocilam ze szpitala. Mamy juz synia ! Adas urodzil sie 19 listopada o godz 3.51pm. Mial 3.665 kg i 21 1/2 incza. Niestetu musial zostac do jutra w szpitalu ze wzgledu na zoltaczke.
Nie bylo latwo, mialam troche problemow, ale najwazniejsze , ze juz po wszystkim i wszyscy sa ok. Pozdrawiam was serdecznie!!!

Serdecznie gratuluje! Pozdrowienia dla calej rodziny i pokaz zdjecia Adasia
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 05:10   #2848
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Oto nasz 1 dniowy synek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Adas_stopa copy.jpg (15,5 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_4709a.jpg (26,9 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_4760a.jpg (25,2 KB, 53 załadowań)
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 05:18   #2849
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez logest Pokaż wiadomość
Oto nasz 1 dniowy synek

jejku kochaniutki jest
jakie ma sliczne male stopki
mam nadzieje ze ten jezyk to nie dla ciotek z wizazu
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-11-22, 05:47   #2850
logest
Zadomowienie
 
Avatar logest
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
jejku kochaniutki jest
jakie ma sliczne male stopki
mam nadzieje ze ten jezyk to nie dla ciotek z wizazu
Hihi, on tak jezyczkiem mlaska jak koteczek jak cyca chce.
__________________
All Because Two People Fell In Love...
logest jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.