2008-10-31, 17:31 | #2821 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Dziewczyny, dziękuję za odpowiedzi!! chciałabym pojechać do Polski, bo moja siostra zostanie niedługo mamą i chce, żebym była chrzestną jej dziecka... pierwsze dziecko w rodzinie, więc takie ważne; ) no i ja chciałabym ją zobaczyć... Poulette, czekamy na niusy z Francji! |
|
2008-10-31, 17:36 | #2822 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
|
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Musisz cos wiecej napisac. Jak teraz przebywasz w USA?
__________________
bcbg |
||
2008-10-31, 17:53 | #2823 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Re: Nasze zycie w Ameryce...
Pisałam już wcześniej, ale powtórzę; )
jestem na wizie turystycznej, mój chłopak jest Amerykaninem. Nie chcieliśmy brać ślubu (a przynajmniej jeszcze nie teraz), ale po poszukiwaniach innych opcji mojego legalnego pobytu tutaj, wychodzi na to, że raczej nie mamy innego wyjścia... |
2008-11-01, 00:12 | #2824 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Jak wiecie, ze chcecie byc razem to bierzcie slub jak najszybciej. Jak bedziesz miala GC to bedziesz miala wiecej mozliwosci. Wyjazd do Polski, szkola, praca.
Jak bedziesz miala jakies pytania z cala biurokracja USCIS i wypelnianiem form czy nawet skladaniem papierow na paszport z nazwiskiem po mezu to z mila checia Ci pomoge.
__________________
bcbg |
2008-11-02, 14:00 | #2825 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 107
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Ania, dziękuję!!
Myślimy na razie o grudniu, więc jak będę miała pytania, to napiszę do Ciebie na priv. Pozdrawiam wszystkich! |
2008-11-07, 06:09 | #2826 |
Przyczajenie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Witam "sasiadko"!
Ja mieszkam w Washington state. Bylas na Polskim festiwalu pod koniec wrzesnia?? Ide teraz spac... Ale znowu cos napisze....
__________________
Wylaczcie ten deszcz!! |
2008-11-08, 11:46 | #2827 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kochani, wiesci takie sobie. Ale zaczne od tych pozytywnych. W Polsce bylo superancko. Wiadomo jak to u rodzicow, zajmowali sie sporo malym, a ja jak ksiezniczka na wlosciach, zyc ni umierac.... Potem pojechalismy z mezem na poludnie Francji na 2 tygodnie na urlop, tez bylo fajnie, pogoda piekna. Od tygodnia jestesmy w "domu". Gino ma sie dobrze. To nadal jest grzecznuitkie dziecko. Ladnie spi, ladnie je... malo placze. Jest boski. Duzo sie smieje. Zaraz wam wkleje zdjecia. My z mezem tez czujemy sie dobrze. Sielanka, sielanka, ale jest jedno ALE. Nie udalo nam sie wynajac mieszkania we Francji. Za kazdym razem kiedy znalezlismy cos co nam odpowiadalo, wlasciciel jak sie dowiedzial, ze tylko moj maz pracuje, a ja nie, to nie chca nam wynajac, bo sie boja ze nie bedziemy placic... i wez tu czlowieku zrozum cokolwiek.... No a w 25metrowej kawalerce t w trojke mieszkac nie bedziemy. W zwiazku z tym mieszkamy u tesciow.... Na szczescie oni maja wielki dom i dali nam do dyspozycji drugie pietro, gdzie mamy 2 pokoje, mala kuchnie i garderobe. Niestety do lazienki musimy zchodzic na pierwsze peitro i dzielic ja z nimi. Jest OK, no ale wiadomo, ze nie czujemy sie na 100% u siebie. No ale jakos wytrzymamy te 7 miesiecy. Bo od lipca albo dostaniemy prace gdzies a granica, albo tu kupimy wlasne mieszkanie. Najwazniejsze, ze nam na glowe nie kapie, mieszkamy prawie za darmo i to tylko czasowe rozwiazanie. No i najwazniejsze : mamy wreszcie internet !!!!! Tak wiec bede teraz tu z wami na biezaco. Ja sledzilam wybory w USA z zapartym tchem i bardzo sie ciesze ze wygral Obama, bo to byl nasz faworyt od poczatku. W min cala nadzieja, bo to co dzieje sie teraz w USA, to naprawde szok. Z reszta w Europie jest w sumie nie lepiej.... Drozyzna jak nie wiem co.... OK, koniec pitolenia, teraz pare zdjec. Oto jak Gino obchodzil swoj pierwszy Halloween i jak dowiedzial sie ze wygral nasz faworyt. |
|||
2008-11-08, 11:46 | #2828 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
A oto jaki jestem slodki....
|
2008-11-08, 11:48 | #2829 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
ups, zapomnialam zaladowac fotki....
|
2008-11-08, 11:50 | #2830 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
i jescze pare
|
2008-11-08, 13:40 | #2831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Gino jest boski, ach ten wlos filmowy Dobrze sobie radzicie, z tym wynajmem to nie wiedzialam ze takie problemy sa
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-11-08, 15:16 | #2832 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Poulette, Gino jest uroczy! Jaki wesoly! Ja tez juz chce swojego. Zostalo mi 9 dni, termin mam na 17 listopada. Poki co swietnie sie czuje, ciagle pracuje (jeszcze tydzien), robie zakupy swiateczne. W czwartek bylismy nawet na imprezie z dyskoteka-bylam tam niezlym zjawiskiem
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
2008-11-08, 20:48 | #2833 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
A z wynajmem to..... Francja to dziwny kraj, potem mnie wkurza jak sie ludzie pytaja dlaczego ja nie chce tu mieszkac.... no wlasnie dlatego, bo to jest chory kraj ! Cytat:
Zycze wszytskiego dobrego. |
||
2008-11-08, 21:16 | #2834 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
A tak w ogole to ciagle brakuje mi Stanow, ale z kolei tu zaczynam doceniac bliskosc rodziny. To jest jednak super moc tak czesto jezdzic do Polski. Mam jednak nadzieje, ze uda nam sie znalezc jakas fajna prace gdzies w Europie od wrzesnia i ze wyjedziemy z Francji. Caly czas liczymy na Genewe. Od sytcznia znowu bede wysylac cv.
|
2008-11-08, 22:09 | #2835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Poulette
Gino sliczny-przystojniak i juz oczko puszcza Zycze Ci zeby wasze wszystkie plany wypalily tak jak sobie planujecie |
2008-11-09, 07:56 | #2836 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-11-13, 03:26 | #2837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
witajcie dziewczyny
no i wrocilam do stanow ... i wogole sie z tego nie ciesze |
2008-11-13, 14:00 | #2838 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
witamy na starych smieciach
|
2008-11-14, 16:34 | #2839 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Kurczę. Jak tak czytam Wasze wypowiedzi, to aż Wam zazdroszczę. Marzę, aby w przyszłości wyemigrować do Ameryki, może nie na stałe, ale 5 lat przynajmniej. Pewnie nie jest to łatwe tak z dnia na dzień przenieść się na inny kontynent, ale może kiedyś...
__________________
Chudnę! 46~45~44~43~42~41~40! kg. |
2008-11-19, 10:20 | #2840 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Oj, cos nam wateczek podupada, i kto musi go reanimowac ? Mieszkanka Francji.... Nie no normalnie wstyd dziewczyny !
Co tam u was ? Czyzby Ameryka tak sie zmienila od czasu wyboru Obamy, ze nie ma czasu na internet ???? Nie no zartuje, ja sama go zaduzo nie mam, ale stwierdzilam ostatnio, ze jak sama go sobie troche nie zorganizuje (co z malym dzieckiem jest lada wyczynem !) to moj Gino z pewnoscia mi go w prezencie nie da. Tak wiec dzis moj tz zajmowal sie malym rano (w srody we Francji nie ma szkoly, wiec tz nie pracuje) a ja zniknelam na godzinke do lazienki. A.... bosko bylo. Pelny relaks, maseczka itd.... bo normalnie to raptem 5 minut, jak maly przysnie czy sie bawi.... U nas nic nowego. 7 grudnia lece juz z malym na siweta do Polski i juz sie nie moge doczekac. Maz dojedzie do nas 20 grudnia. A co tam u was ? Schoolcraft, jak tam egzamin z biologii ???? Sunapee, dalej sielanka trwa ???? |
2008-11-19, 10:23 | #2841 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Trzymaj sie jakos. Pomysl, ze fajne jest to, ze w ogole masz szanse latac do Polski. Sa osoby, ktore przez pare lat nie maja jak sie ze Stanow ruszyc.... |
|
2008-11-19, 18:04 | #2842 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Ciekawe jak tam Logest? Moze juz cieszy sie synkiem
|
2008-11-21, 23:07 | #2843 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Wlasnie dzisiaj wrocilam ze szpitala. Mamy juz synia ! Adas urodzil sie 19 listopada o godz 3.51pm. Mial 3.665 kg i 21 1/2 incza. Niestetu musial zostac do jutra w szpitalu ze wzgledu na zoltaczke.
Nie bylo latwo, mialam troche problemow, ale najwazniejsze , ze juz po wszystkim i wszyscy sa ok. Pozdrawiam was serdecznie!!!
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
2008-11-22, 01:10 | #2844 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Wysoki z niego chlopak - moj Adas jak sie urodzil to mial zaledwie 19 in. Ale tak jak Twoj Adas - moj urodzil sie tez 19-go tyle ze lipca i rok wczesniej Jak mozesz to wklej jakies zdjecia. Jeszcze raz gratuluje z calego serca
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-11-22, 02:22 | #2845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Logest-gratualacje
Zaaabcia-witamy z powrotem w Usa |
2008-11-22, 04:06 | #2846 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Cytat:
czekam na zdjecia synka a dziekuje za przywitanie juz poltora tygodnia w stanach ... i dalej nie moge sie przyzwyczaic |
||
2008-11-22, 04:25 | #2847 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Serdecznie gratuluje! Pozdrowienia dla calej rodziny i pokaz zdjecia Adasia |
|
2008-11-22, 05:10 | #2848 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Oto nasz 1 dniowy synek
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
2008-11-22, 05:18 | #2849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-11-22, 05:47 | #2850 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Hihi, on tak jezyczkiem mlaska jak koteczek jak cyca chce.
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:57.