Ciężka sytuacja

[Steely]

Hej dziewczyny, nie wiem już gdzie pytać więcej może tu mi coś poradzicie

Mam w pracy ciężką sytuację - ogółem tragiczne warunki, zachowania zakrawające o mobbing (albo i po prostu wprost nim będące), generalnie ci ludzie którzy mają jakąkolwiek możliwość zmiany pracy uciekają masowo - w tym ja. Jestem obecnie na wypowiedzeniu, na które musiałam tak czy inaczej wykorzystać cały przysługujący urlop (ponieważ pracodawca zdecydował, że on ekwiwalentów wypłacać nie zamierza), ale ze względu na to, że zasady proporcjonalności otrzymywania urlopu wystarczyło go raptem na kilka dni :/ Bardzo nie chcę musieć tam wracać na tę końcówkę, warunki ostatnimi czasy już do końca przechodzą ludzkie pojęcie, zresztą rozważałam złożenie jakiejś skargi, ale wiadomo, jak to w takich sytuacjach, nikt na świadka nie pójdzie...

Myślę o złożeniu wniosku o urlop bezpłatny do końca wypowiedzenia (9 dni), ale boję się, że mogą mi go zwyczajnie nie przyznać.

Czy znacie jakiegoś lekarza, który mógłby pomóc w takiej sytuacji? Nie chcę kombinować z żadnymi lewymi zwolnieniami z internetu, tylko normalnie umówić się (prywatnie) na wizytę, ale boję się że zostanę wyśmiana albo odprawiona z kwitkiem :/ A psychiatra niestety odpada, że względu na branżę w jakiej pracuję (to skomplikowane)... Będę wdzięczna za odpowiedzi albo privy.

[lady666macbeth]

idź do rodzinnego, i albo mu powiedz że potrzebujesz l4 na kilka dni, albo coś symuluj.

[lidkovva]

Myślisz, że to minie? Może przydałoby Ci się mniej stresujące otoczenie wśród dojrzałych ludzi?

[Steely]

Napisane przez lidkovva

Myślisz, że to minie? Może przydałoby Ci się mniej stresujące otoczenie wśród dojrzałych ludzi?

Zdecydowanie tak, i właśnie je zmieniam, znalazłam normalną pracę z dojrzalszymi ludźmi. Tylko chodzi o ostatnie kilka dni okresu wypowiedzenia, bo już nie wyrobię ;/