Praca w McDonalds

[Hanka-17]

Napisane przez Kreskaaa

8,50 x 7h x 5dni w tygodniu x ok. 40dni (wakacje)=jakieś 1190zł miesięcznie

z tego co napisałaś wychodzi 1190 zl ale nie na miesiąc tylko dwa, więc niecałe 600zł miesięcznie ;]

[sabbatha]

z tego to akurat nic nie wychodzi, słabo u was z matematyką

40 dni (czyli 2 miesiące po 20 dni) x 7 h (dziennie) x 8,5 zł = 2380 zł
Dzielone przez 2 = 1190

Kreskaaa liczy dobrze tylko w zły sposób

[Kreskaaa]

haha dziękuje czyli przepraszam no ja tak skrótowo trochę ale o to chodzi

[SuNailsArt]

Czytam rozne wypowiedzi i opinie na temat pracy w MD, dlatego moze tez dolacze do Was i podziele sie swoja opinia... Ale od poczatku....

Moja przygoda z MD zaczela sie pod koniec grudnia 2009 roku. Wczesniej nie pracowalam przez dwa lata, ale kiedy w koncu zdecydowalam sie poszukac jakiejs pracy, to albo dojazd byl beznadziejny (ja mieszkam na wsi ktora graniczy z miastem, gdzie PKS kursuje raz na 3h), albo po prostu wyplata plus koszty dojazdow wychodzily takie, ze pracowalabym dla samych rachunkow i to wszystko...
No i zbieg okolicznosci sprawil, ze 7 minut piechotka obok mojej wsi, otworzyli MD Dlugo sie nie zastanawiajac (chyba nawet nie poinformowalam o tym mojego malzonka), polecialam wypelnic formularz i porozmawiac z pania od rekrutacji.... No i nie bede az tak szczegolowo przynudzac....
Przyjelam sie Pracuje tam od grudnia - dzisiaj mamy 31 maja. A ja dnia 16 stycznia, za swoja (nie ukrywam, bardzo ciezka) prace juz dostalam informacje o tym, ze dostane premie w postaci 100zl do wyplaty, plus jeszcze mozliwosc dostania awansu i zostania instruktorem (ta sama praca, plus szkolenie nowych pracownikow, a o zlotowke wyzsza stawka godzinowa) - zawsze to tak jakbym placila tylko polowe ZUSU.
Przyjelam sie na pelny etat. Bedac na pelnym etacie, obowiazuje mnie zewnetrzny regulamin zakladu, w ktorym zgadzam sie na pelna dyspozycyjnosc 7 dni w tygodniu ale grafik musi byc tak ustawiony abym miala zawsze w tygodniu 2 dni wolnego. Nie zawsze sa to piatki, soboty, niedziele.... i nie zawsze sa to dwa dni na raz pod rzad - najczesciej po jednym dniu, ale zdarzaja sie tez takie tygodnie, gdzie np pracuje 5 dni pod rzad (czyli tak jak normalnie pracuje sie w biurach), a pozniej mam 3 dni wolnego.... Moze nadmienie tez, dla tych co sobie tak pieknie licza tutaj te wszystkie stawki, ze akurat pod wzgledem placy to nie jest tak rozowo jak kazdy sobie liczy, bo mnostwo stowek jest odciaganych od wyplaty i majac 8,50 za godzine, zarabia sie tak naprawde ok 7zl Ja za swoja prace 160h w miesiacu (najczesciej mam ich wiecej) i majac stawke 9zl/h dostaje na reke jakies 1300zl.... aha, i pracuje sie po 8 godzin a nie po 7 (o chyba ze to jakies jednoosobowe indywidualne ustalenia).

Co do grafiku ogolnego to chcialam tylko jeszcze nadmienic, ze grafik jest najczesciej dostosowywany do pracownika, mimo ze mamy miec pelna dyspozycyjnosc, to ja np tak dogadalam sie z kolezanka ktora uklada nam grafik, zeby miec zawsze na popoludniowe godziny do poznego wieczoru. Mojej kolezance bardziej pasuje praca od 6 rano, wiec tak ma ustawiane godziny. To jest po prostu kwestia dogadania sie. No i z wlasnego doswiadczenia wiem, ze zawsze jak potrzebuje koniecznie jakis dzien wolny, to z odmowa sie jeszcze nie spotkalam.... Oczywiscie nikt nie bedzie nam dawal wolnego jezeli bedziemy o to prosic w kazdym tygodniu, ale zdarzaja sie sytuacje (lekarz, badania, sprawy rodzinne), ze po prostu nie mozemy przyjsc do pracy i raczej nigdy z dniami wolnymi nie ma problemu (jezeli sie nie przesadza)....

Jezeli chodzi o zaloge w moim MD....
to nie znam zakladu pracy lepszego niz wlasnie MD pod wzgledem roznorodnosci ludzi w nim pracujacych. Jeszcze w zyciu w zadnej pracy nie czulam sie tak szczesliwa jak tutaj. Moze to sie wydawac bardzo dziwne, ale w swoich poprzednich pracach, to czasami balam sie wstawac z lozka (bo moze szef na mnie dzisiaj naskoczy za cos), albo po prostu mi sie nie chcialo do niej isc (bo same sztywniaki). Do tej pracy wprost biegne z pelnym usmiechem na gebie - powaznie, nie zartuje.... i tak samo jestem przez wszystkich w niej witana Napewno to w duzej mierze zalezy od tego na jaka zaloge trafi sie w MD, ale w moim, kobiety ktore maja 50 lat spokojnie dogaduja sie z tymi ktore maja dopiero 18, czy tam 20.... Pracuja w nim ludzie z okolicznych wiosek, pracuja starsi, mlodzi, najmlodsi, mezczyzni, kobiety - i wlasnie to jest piekne - bo wszyscy sa sobie rowni, nikt sie nie wyroznia i tworzymy naprawde zgrana ekipe ludzi pelnych entuzjazmu i usmiechu na twarzach.... Wszyscy sa u nas na "ty" i zawsze na kuchni jest taka kupa smiechu ze czasami mozna sie zesikac i to doslownie !!! Zdarza sie, ze nasi Goscie czasami zauwazaja jakies smiechy na kuchni albo podslysza jakis smieszny tekst, ale najczesciej smieja sie po prostu razem z nami
Chodze do MD naprawde z wielkim zapalem do pracy - nigdzie sie tak nie czulam nigdy... Ciezko to opisac, i naprawde wydaje sie to dziwne (bo mimo ze ja tak nie uwazam, to w koncu to tylko praca, robi sie swoje, zgarnia kase i wraca do domu) - ale to bardzo mile odczucie, i dlatego chcialam sie z Wami nim podzielic
Jezeli chodzi o sama prace i obowiazki, to napewno nie mozna powiedziec ze praca jest najlzejsza na swiecie, bo nie jest. Ale jakbysmy pomysleli, to ktora praca jest latwa? Czy istnieje jakis zaklad pracy ktory nam bedzie placil chocby 1000zł za siedzenie i nic nierobienie? Ja takiego nie znam. Wracajac - napewno trzeba sie przyzwyczaic, przede wszystkim do stania przez praktycznie 8h-10h.... (po 5 dniach pracy pod rzad, czlowiek potrafi poczuc porzadne zmeczenie) ale mnie przyzwyczajanie sie do tak dlugiego stania zajelo tydzien. Przez tydzien po prostu bardzo bolaly mnie nogi, moj malzonek robil mi az masaze, bo nawet po polozeniu sie do lozka, rwaly mnie po prostu miesnie i stawy... ale nie zrazajcie sie - te bole minely Nie moze tez nikogo zrazic to, ze na poczatku nauczy sie dokladnie sprzatac, wycierac rozne rzeczy odpowiednimi kolorami scierek, odpowiednimi preparatami, myc naczynia w wodzie, w odpowiedniej komorze zlewu z woda o odpowiedniej wysokosci stopni celcjiusza - jednym slowem: wszystkie etapy trzeba w tej pracy przejsc i kazdy jest do przejscia, naprawde.
Z mniej milszych rzeczy, dopisze moze tutaj jeszcze jeden znaczacy punkt, ktory u nas w MD jest bardzo przestrzegany. Jak to bywa zazwyczaj w nowej pracy, nie kazdy jest od razu ekspertem na nowym stanowisku, dlatego nalezy sie nauczyc podstawowych standardow, ktore nowi pracownicy dostaja od instruktorow juz pierwszego dnia pracy.... To jest bardzo wazna sprawa, poniewaz nowe osoby, sa wdrazane do zespolu, szkolone w dosc szybkim tempie, i wiedza na danych stanowiskach naprawde jest potrzebna. U nas mamy ososby, ktore przychodza do tej pracy tylko po to, aby sobie porozmawiac, nie znajac zadnych standardow - takie osoby sa zwalniane po okresie probnym, nie maja co liczyc na jakiekolwiek premie czy zgody na jakies dodatkowe dni wolne.... Nikt nie potrzebuje osob, za ktore trzeba wykonywac dodatkowe obowiazki, poniewaz nikt tej drugiej osobie, ktorej zalezy na pracy za to nie placi. Praca w MD ma byc szybka, mila i zgrana.... W moim zakladzie pracy tak jest i takie jest moje zdanie.... Mam nadzieje, ze bedzie duzo wiecej osob tak samo zadowolonych z tej pracy jak ja

Pozdrawiam

[mmm3m]

błąd, sorry, co.ś mi się ty popsuło.

[Hanka-17]

a to przepraszam, nie wiem jak ja to liczyłam

też pracuję w mc, ok 4 miesiące ale tylko na weekendy, bywa ciężko, ale wszystko zależy od ludzi na których się trafi na danej zmianie

[jakub09]

A mnie właśnie przyjęli do MD we Wrocławiu, w jednej galerii i powiem, że po rozmowie z kierownikiem praca tam nie wygląda źle. Oczywiście tłumaczył mi, że najpierw zaczyna się od kanapek, jak się wykażesz to przerzucą cię dalej np. na kasę, bo wiesz już co restauracja oferuje, bo to robiłeś, łatwiej ci coś polecić. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że niestety czasami trzeba będzie szybko składać kanapki (widziałem ruch w dzień dziecka), no ale kto mówił, że będzie łatwo... A wynagrodzenie - najniższa krajowa netto 2010 i oczywiście składki emerytalne ZUS itp są opłacane, bo jest to umowa o pracę. Mam nadzieję, że podniosą mi stawkę po okresie próbnym

[SuNailsArt]

Napisane przez jakub09

Oczywiście tłumaczył mi, że najpierw zaczyna się od kanapek, jak się wykażesz to przerzucą cię dalej np. na kasę, bo wiesz już co restauracja oferuje, bo to robiłeś, łatwiej ci coś polecić.

No tak.... zawsze szkolenie zaczyna sie od tzw garnierowania BigMacow Cheesburgerow i Hamburgerow (czyli tych podstawowych), oraz Wiesmaka i Royala - to sie nazywa strona czerwona, poneiwaz wszystkie kanapki sa z miesem wolowym.
A dlaczego tak jest? A no juz Ci tlumacze. Wyobraz sobie sytuacje, ze daja Cie w pierwszym dniu na kase.... Podchodzi do Ciebie Gosc i pyta sie o kanapke ktora moglabys mu polecic w wolownka, ale chce zebys podala mu skad wszystkich.... Stojac peirwszy dzien na kasie, sama powiedz, czy umialabys podac mu dokladny sklad kazdej z nich?? A napewno nie mozesz powiedziec "nie wiem", bo za to mozna nawet wyleciec z pracy, a napewno dostac upomnienie.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że niestety czasami trzeba będzie szybko składać kanapki (widziałem ruch w dzień dziecka), no ale kto mówił, że będzie łatwo...

Dlaczego najgorsze? Nawet nie masz pojecia jak szybko leci czas, jak robisz jedna kanapke za druga.... nikt w pierwszym tygodniu nie bedzie od Ciebie wymagal, zebys kanapke robila mu w 30 sekund, nie martw sie... pamietaj, ze szefowie, kierownicy, menadzerowie i instruktorzy to tez ludzie - i my tez sie tego wszystkiego uczylismy na poczatku.... A do tego... na kuchni, masz wszystko tak poukladane, zeby bylo kazdemu jak najszybciej i jak najlatwiej po to siegac.... Wystarczy Ci tydzien, i troche nauki skladow kanapek, a zobaczysz jak sie wyrobisz....
Nie zrazaj sie juz na samym poczatku, ta praca naprawde nie jest trudna... pamietaj o tym, ze radza sobie w niej zarowno mlodziez (16lat), jak i dorosli (50lat), wiec praca musi byc na tyle prosta zeby i 16to i 50latek sobie poradzil....

A wynagrodzenie - najniższa krajowa netto 2010 i oczywiście składki emerytalne ZUS itp są opłacane, bo jest to umowa o pracę. Mam nadzieję, że podniosą mi stawkę po okresie próbnym

Z ta podwyzka po okresie probnym to niestety musze Cie zmartwic.... Jezeli to jest MD we wroclawiu i do tego w galerii handlowej, to napewno jest to korporacyjna firma (ja pracuje w prywatnym MD) i stawki płac ustalane sa odgornie - czytaj - przychodza z Warszawy. Tak samo jak wszystkie awanse, zakazy, nakazy, standardy pracy itd itp.

[jakub09]

Dzięki za odpowiedź
P.S. jestem facetem mimo, że to forum dla kobiet :P

[mmm3m]

Napisane przez SuNailsArt

No tak.... zawsze szkolenie zaczyna sie od tzw garnierowania BigMacow Cheesburgerow i Hamburgerow (czyli tych podstawowych), oraz Wiesmaka i Royala - to sie nazywa strona czerwona, poneiwaz wszystkie kanapki sa z miesem wolowym.
A dlaczego tak jest? A no juz Ci tlumacze. Wyobraz sobie sytuacje, ze daja Cie w pierwszym dniu na kase.... Podchodzi do Ciebie Gosc i pyta sie o kanapke ktora moglabys mu polecic w wolownka, ale chce zebys podala mu skad wszystkich.... Stojac peirwszy dzien na kasie, sama powiedz, czy umialabys podac mu dokladny sklad kazdej z nich?? A napewno nie mozesz powiedziec "nie wiem", bo za to mozna nawet wyleciec z pracy, a napewno dostac upomnienie.

eeee, po co to tłumaczysz, skoro kolega sam dokładnie to samo napisał tylko w krótszej wersji? Przecież to dla niego logiczne było. o_0

[jakub09]

Myślę, że koleżanka chciała mi pomóc W każdym razie w mojej głowie układanka robi się coraz większa i wyraźniejsza A ja tymczasem czekam na wyniki badań

[mmm3m]

No na pewno chciała pomóc, ale chodzi tylko o to, że każde z was napisało to samo tylko jedno w krótszej wersji a drugie w dłuższej, tak jakby nie zauważyło, że poprzednie było o tym samych..ach te moje łapanie szczegółów i totalnych pierdół

[jakub09]

Często mam podobnie z tymi pierdołami, i czepiam się różnych szczegółów. Jedno wiem: jak mam przygotowywać kanapki to będą one zrobione perfekcyjnie wg schematu, bo ja mam taką przypadłość jak detektyw Monk no może nie w takim stopniu ale jednak... Ale wyjdzie w praniu, najwyżej będę musiał przeżyć niedokładnie zrobionego burgera Jestem popaprany

[maadzia49]

Dostałam się do pracy na wakacje w MD w Złotych Tarasach
Może jest osoba, która przeczesuje ten temat i tez będzie pracowała w Złotych?

[Kreskaaa]

Gratulacje a moge spytac kiedy dostalas wiadomosc? Do mnie zadzwonila 1.06,zebym nastepnego dnia koniecznie odebrała telefon między 13 a 18 ale nikt nie zadzwonił :/

[maadzia49]

Od razu dali mi odpowiedź na spotkaniu, na początku maja

[m.a.r.t.a]

Napisane przez jakub09

A mnie właśnie przyjęli do MD we Wrocławiu, w jednej galerii i powiem, że po rozmowie z kierownikiem praca tam nie wygląda źle.

Masz na myśli Galerię Dominikańską?

[jakub09]

Mam na myśli Pasaż Grunwaldzki

[gossaa24]

A ja pracuję w lubelskim Macu 5 lat i moja cera jest tak zjechana od pracy na kuchni, że intensywnie szukam nowej pracy. Jestem managerem i całkiem nieźle zarabiam, ale niestety totalnie mnie wysyfia od tych oparów:/ Także jak masz skórę z predyspozycjami do trądziku, to licz się z tym że potem możesz tego nie ogarnąć...pozdrawiam

[4ever_yours]

Hej! Mam pytanie. Muszę się zarejestrować na stronie Mc donalda,ale nie wiem jaka to strona\. Może mi ktoś pomóc? Proszę o szybką odpowiedz.
Z góry dziękuje!
Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Heej! Maam pytanie! Musze wejsc na strone maka,może mi ktos napisac jaka to strona? Musz sobie wydrukować jakąs ankiete.
Z góry dziękuje

[mmm3m]

google.pl - czyz to nie proste?

[macostr]

czy mogl bym sie dowiedziec cos wiecej od kogos na temat rekrutacji na managera o szkoleniu itd bede wdzieczny

[mmm3m]

Ja dokłądnie nie wiem jak to wygląda, ale gdy byłam w macu jedna osoba miała takowe szkolenia. Najpierw były to szkolenia z kierowniczką, głównie omawiali aspekty ekologiczne, oraz wiem, że tę osobę miały też czekać szkolenia na uczelni z kimś spoza naszego maca. W każdym bądź razie to chyba trwa dość długo i etapami bo niby już się pracuje jako manager ale nadal trzeba zrobić jakąś licencję czy cuś by być nim w pełni.

[ishy]

Przyjeli mnie Będę pracowała w Warszawie,na trakcei brzeskim ;D na 2 mmiesiące,pełen etat ^^ i bede najmlodsza w zespole ;p;p

[Satin'n Lace]

Hej Ja w piątek zaczynam prace. Mam już tam znajomych, więc myślę, że będzie dobrze. Na pewno na początku będą nogi boleć, ale po tygodniu powinno to minąć. Stawka 11 brutto, pełny etat do końca września, później zobaczymy. Cóż 11 brutto to nie jest tako dużo, ale w poprzednie wakacje pracowałam za niższą stawkę, więc nie narzekam. Po jakimś czasie napiszę o swoich odczuciach

[psotrek]

Witam,

Salon kosmetyczno-fryzjerski "Pracownia piękna" mieszczący się na ul. Lipska 16 lok. 17 (niedaleko ronda Waszyngtona, boczna ulica od ul. Francuskiej) ma zaszczyt zaprosić Państwa do skorzystania z nowych usług manicure i pedicure.

Rezerwacje telefoniczne pod numerem: 607-784-802

Dla użytkowników forum Wizaz.pl mamy rabat na wszystkie usługi w wysokości 15%. Wystarczy powołać się na członkostwo w forum.

Oferujemy:
Manicure: kosmetyczny, biologiczny, frezarkowy, dla Panów

Pedicure: klasyczny, biologiczny

Zabiegi SPA

French, Malowanie,

Stylizację paznokci akrylem

Tipsy

Uzupełnienia, rekonstrukcje zniszczonych paznokci

Zdobnictwo

Dodatkowo posiadamy w sprzedaży karty członkowskie upoważniające do rabatu na wszystkie usługi w wysokości 10%.

Serdecznie Zapraszam,
Piotr

[napoli]

Nie ten temat, poza tym reklama !!!

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ile trzeba mieć IQ, żeby reklamować salon manikiur w wątku praca w McDonald's? Serio mnie to ciekawi.

[jalouse]

Satin'n Lace jak rozumię11 zł za h. Az takie wysokie stawki są Mc'u? Ja mysalalm, że cos ok. 5 z groszami, za tyle pracowała moja koleżanka w tamtym roku

[Satin'n Lace]

Tak, tak 11 zł za godzinę brutto. Myślę, że netto wyjdzie prawie 9zł.