|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-01-21, 22:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
|
Psychiczna blokada przed dziećmi.
Mam pewien problem. Otóż od dłuższego czasu czuję psychiczną niechęć do wszystkich dzieci. Nie chodzi o to, że ich nie lubię...Ale może od początku.
Kiedyś je uwielbiałam, bawiłam się z nimi na różnych imprezach, zajmowałam się dziećmi znajomych, ba ! Nawet studiuję kierunek związany z wychowaniem dzieci. I to był chyba błąd. Od czasu, gdy zaczęłam uczyć się o moich kochanych podopiecznych, dowiadywać wszystkich szczegółów...znienawidził am je. Do tego stopnia, że ze wstrętem myślę o posiadaniu własnych. Na imprezach rodzinnych jestem wycofana, nie wiem co robić, gdy któreś z dzieci podejdzie, a najbardziej nie mogę znieść widoku najbliższych bawiących się z małymi szkrabami. Z tym że w głębi serca wiem, że sam na sam z dzieckiem potrafiłabym się nim zająć z czułością, bawić się jak dawniej...chyba wstydzę się wzroku innych, samej obserwacji tego, jak się z nimi bawię. Bowiem wtedy pojawiłyby się zaraz komentarze na temat mojej przyszłości, samego zostania matką i wiele innych. Nie wiem co się dzieje, tam w środku, w mojej głowie. Z jednej strony dzieci mnie przerażają, blokuję się przed nimi, a z drugiej posiadam jakiś instynkt i pozytywne uczucia w stosunku do nich.. Czy miała któraś z Was podobny problem ? |
2017-01-21, 23:35 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Jedyny problem, jaki ja tutaj widzę, to twój kierunek studiów. Jak nie chcesz pracować z dziećmi, to rozważ zdobycie innego wykształcenia.
Jeśli chodzi o resztę, to nie musisz ani mieć własnych dzieci, ani utrzymywać kontaktów z cudzymi. |
2017-01-22, 02:05 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Posiadanie dzieci to nie jest przymus i obowiązek jeśli czujesz niechęć do dzieci. Nie czuj się przez to wybrakowana, może przyjdzie na ciebie czas, a może nie. Jak poprzedniczka, zmień kierunek studiów, twoje szczęście jest ważniejsze niż presja społeczna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-01-22, 02:23 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
|
2017-01-22, 07:25 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Kierunek chcę dokończyć, bo jestem już na półmetku, później ewentualnie rozejrzę się za inną drogą edukacji.
A tą niechęć można porównać do, jakby to powiedzieć "przejedzenia się ulubioną potrawą" - tyle jej, że w końcu czujemy że mamy jej dość. Pod pewnymi względami lubię swoje studia, czasami nawet bardzo...ale nie wiem, nie mam możliwości, szansy przełamania swojego oporu. |
2017-01-22, 09:09 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Cytat:
Dzieci można lubić i można znielubić, przymusu rodzenia własnych póki co nie ma. Ale ten powód - poznanie zbyt wielu "szczegółów" (WTF?) i przejedzenie, no średnio ogarniam w czym rzecz. |
|
2017-01-22, 09:14 | #7 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Ja też nie bardzo ogarniam problem autorki.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-22, 10:28 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Hmmm może to takie "huśtawki" jak u mnie? Że po tygodniu wolnego lecę na zajęcia jak na skrzydłach, z pieśnią na ustach, ale po kilkunastu tygodniach ciągłej nauki mam dość, modlę się o kilka dni wolnego?
Co robisz poza nauką? Masz jakieś hobby? Nie da się ciągle tkwić w jednej rzeczy, bez wytchnienia. |
2017-01-22, 19:05 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
A ja dziewczynę rozumiem. Dopóki dane zajęcie jest naszym hobby, robimy to z przyjemnością, czekamy wręcz na kolejną sposobność, natomiast gdy stanie się naszym obowiązkiem, radość z wykonywania danej czynności znika, zaczyna się kojarzyć z udręką, kłopotem, kulą u nogi, nie można się doczekać końca nieznośnego obowiązku.
Co do dzieci konkretnie, to podejrzewam, że gdyby wszystkie przyszłe matki przestudiowały dogłębnie temat dzieci, to by nam przyrost naturalny spadł do poziomu zagrażającego wyginięciem Gdy sobie człowiek uświadomi, jak ważne są najdrobniejsze szczegóły, że trzeba uważać przy każdym słowie i w każdym działaniu, że tyle rzeczy może pójść nie tak, to się naprawdę odechciewa w ogóle zaczynać. Ale większość ludzi ma podejście "jakoś to będzie", stąd nie zastanawiają się na zapas i zamiast martwić się, jak należy wychowywać dziecko, po prostu robią na czuja Ze skutkami różnymi.
__________________
Cytat:
|
|
2017-01-22, 19:23 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Cytat:
Dokładnie Duża część osób "odwala" swoją pracę bo musi, a nie zastanawia się czy robi to dobrze czy nie. A do dzieci trzeba mieć pasję, zaangażowanie. I wiedza z takich studiów pokazuje nie tylko sposoby nauczania, ale też wytyka nam w pewien sposób nasze wady. Więc pewnie po części z tego ta blokada się bierze. Edukacja określa idealny charakter nauczyciela/opiekuna a gdy znajduje się w sobie pewne wady to i spada chęć do wykonywanego zawodu z troski, że sobie nie poradzimy. A za tym idzie już cała masa innych negatywnych myśli. Cieszę się, że ktoś to rozumie Przynajmniej spojrzałam na to z innej strony |
|
2017-01-22, 19:27 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Cytat:
|
|
2017-01-22, 22:18 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7001372 6]To nie jest reguła. Stosunkowo wiele osób przekształca swoje hobby w pracę zawodową i czerpie z tego satysfakcję.[/QUOTE]
Nie wiadomo, czy to zajęcie samo w sobie przynosi im satysfakcję, czy raczej fakt, że są za nie wynagradzani finansowo. Moje kontakty z 90% lekarzy i nauczycieli pokazują, że osoby te raczej swojej pracy nie znoszą
__________________
Cytat:
|
|
2017-01-23, 08:50 | #13 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Cytat:
---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ---------- Cytat:
Natomiast zgadzam się z tym, że do zawodowego zajmowania się dziećmi (czyli przedszkole itd.) trzeba mieć po prostu powołanie i smykałkę, to nie zajęcie dla wszystkich. |
||
2017-01-23, 08:58 | #14 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Nie wiem, ja nie ogarniam czego takiego można się dowiedzieć na studiach nie-medycznych o dzieciach, że człowiek czuje obrzydzenie serio. Czegoś, czego człowiek nie wiedział z normalnego życia.
Przesyt tematem to jest przecież coś innego niż obrzydzenie do dzieci. Nie kumam.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-01-23, 09:01 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Cytat:
Natomiast absolutnie nie zgadzam się z tezą, że jeżeli wybieramy zawód będący rozwinęciem hobby to już musi nam to obrzydnąć i stać się mordęgą. Pewnie dla niektórych tak jest ale na pewno nie dla wszystkich. Mam dwa zawody - jeden uwielbiam, drugi... niekoniecznie więc działam w pierwszym i bardzo się cieszę, że mogę zarabiać robiąc to co lubię. |
|
2017-01-23, 09:29 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7002790 1]Co do nauczycieli, to jeśli mają satysfakcję z pracy to raczej pomimo otrzymywanego wynagrodzenia
Natomiast absolutnie nie zgadzam się z tezą, że jeżeli wybieramy zawód będący rozwinęciem hobby to już musi nam to obrzydnąć i stać się mordęgą. Pewnie dla niektórych tak jest ale na pewno nie dla wszystkich. Mam dwa zawody - jeden uwielbiam, drugi... niekoniecznie więc działam w pierwszym i bardzo się cieszę, że mogę zarabiać robiąc to co lubię.[/QUOTE] Myślę, że chodzi również o to, że gdy się czymś pasjonujesz we własnym zakresie, to zwracasz uwagę tylko na aspekty, które są interesujące i potrzebne w danej chwili, wiele rzeczy można odłożyć na bok. A gdy się idzie na studia, to jest pełno zapchajdziur, rzeczy które nas średnio interesują, albo w ogóle nie są dla nas ciekawe czy potrzebne, i trzeba przez to wszystko przejść, zaliczyć wszystkie przedmioty, aby skończyć wymarzone studia. Poświęcić na rzeczy mniej ciekawe czas, który chciałoby się wykorzystać na coś bardziej "naszego". I spędzić te kilka lat na nauce rzeczy, które przydadzą nam się albo dopiero za kilka lat, albo w ogóle. Kto po skończeniu studiów nie miał poczucia, że co najmniej połowa czasu na nie poświęcona to czas zmarnowany albo przynajmniej mało owocny? Ja mam... |
2017-01-23, 13:45 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Wiadomości: 50
|
Dot.: Psychiczna blokada przed dziećmi.
Konieczna zmiana studiów. Reszta spoko, każdy ma swoje fobie i lęki i nikomu nic do tego
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:11.