Kurs angielskiego - ceny i opinie

[muszynianka]

Hej chciałabym poznać konkretne ceny kursów języka angielskiego, poziom średnio zaawansowany dla dorosłych a najlepiej przygotowujące do FCE ale to nie jest konieczne.
Wysłałabym chłopaka na poziom b1 (tak strzelam). Tylko ja kompletnie jestem oderwana od cen kursów
Bardzo proszę o konkrety, cieszyłabym się gdyby to były szkoły z trójmiasta, ale wątek ma charakter informacyjny więc pewnie inne osoby poszukujące kursu angielskiego z każdego zakątka polski będą ciekawe waszych opinii oraz tego jak wyglądają opłaty.
Z góry dziękuję

[Goosiaa]

Profi Lingua - chodziłam 2 lata, najtańsza szkoła jaką znalazłam - ok. 850 zł za semestr, zajęcia 2 razy w tyg po 80 min. Nie polecam, polega to na "odbębnieniu" zajęć, niewiele się z nich wynosi. Ja chodziłam w Warszawie, być może w innych placówkach jest lepiej, ale wątpię. Generalnie szkoła nastawiona na ilość a nie jakość.

[baby montana]

Napisane przez Goosiaa

Profi Lingua - chodziłam 2 lata, najtańsza szkoła jaką znalazłam - ok. 850 zł za semestr, zajęcia 2 razy w tyg po 80 min. Nie polecam, polega to na "odbębnieniu" zajęć, niewiele się z nich wynosi. Ja chodziłam w Warszawie, być może w innych placówkach jest lepiej, ale wątpię. Generalnie szkoła nastawiona na ilość a nie jakość.

też nie polecam, mam podobne wrażenia.

znajomi byli dosyć zadowoleni z Empiku.
dla mnie natomiast istnieje tylko jedna szkoła - British Council. kursy strasznie drogie, ale dla mnie bezkonkurencyjni - w 3 semestry przygotowali mnie z poziomu miernego FCE do dobrze zdanego CAE.

[hihicz]

Jak masz dobrego lektora i chęci to w prawie każdej szkole się przygotujesz. Najlepiej popytać znajomych w miejscu zamieszkania gdzie oni robili kursy i czy konkretnego lektora polecają. Ja chodzę do dość taniej szkoły, a dotąd jestem bardzo zadowolona

Ale faktycznie z opowieści znajomych też nie polecam szkoły Profi Lingua. Z tego co pamiętam na zajęcia 2 razy w tygodniu raz przychodziła Polka a raz native speaker i nie ustalali między sobą co robili. Do tego ten koleś z pół godziny sprawdzał listę, bo miał problemy z polskimi nazwiskami i co chwilę się śmiał ze swoich pomyłek. Ja jak płacę to już chcę jednak inaczej wykorzystać te 30 min.

[mad86]

Moj brat chodzil do British School, 2 razy w tygodniu po 90 minut. Koszt cos okolo 1000zl za semestr. Byl zadowolony, lektorzy zaangazowani. Mial nawet kilka spotkan poza ta pula 90 minut, gdy powiedzial lektorowi,ze chcialby mowic bardziej plynnie.
Ja chodzilam do Berlitza, super szkola,ale strszanie drogo ( placilam ok.400zl za miesiac,a troche czasu minelo). Duzo sie tam nauczylam,szkoda tylko,ze tak krotko chodzilam

[olcia 810]

Ja tez planuje od września się zapisać.
Miałyście zajęcia z native speakerami?

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Napisane przez baby montana

dla mnie natomiast istnieje tylko jedna szkoła - British Council. kursy strasznie drogie, ale dla mnie bezkonkurencyjni - w 3 semestry przygotowali mnie z poziomu miernego FCE do dobrze zdanego CAE.

O, szukam dla siebie kursu przygotowującego do CAE (jestem na poziomie FCE) i najlepsze opinie słyszałam właśnie o British Council.
Jeśli można-ile płaciłaś za swój kurs?

[kasiaen1]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;28910347]O, szukam dla siebie kursu przygotowującego do CAE (jestem na poziomie FCE) i najlepsze opinie słyszałam właśnie o British Council.
Jeśli można-ile płaciłaś za swój kurs?[/QUOTE]

Podłączam się pod pytanie bo nie widzę żadnego cennika na ich stronie

[funfelka12]

Dzisiaj widzę dużo się dzieje w temacie angielskim To i tu się wypowiem. Co prawda nic nie wiem na temat szkół trójmiejskich, ale w Warszawie zdecydowanie polecę English For You. Zapisałam się właśnie na kolejny semestr. Po pierwsze małe grupy - do 7 osób, więc ideolo, a po drugie - konwersacje z Native Speaker'ami. I to przede wszystkim skłoniło mnie żeby się tam zapisać. Oprócz standardowych lekcji w cenie kursu jest do wykorzystania pakiet dodatkowych konwersacji w ich klubiku. Fajna nieskrępowana atmosferka, a do tego jeszcze parzą ci herbatkę. A najważniejszy efekt - zaczęłam mówić. Do tej pory uczyłam się w kółko czytania i pisania, ciągle to samo - czytanka, tłumaczonko, stosik ćwiczonek do rozwiązania. Nuda. A tu jednak się gada i to mi się najbardziej podoba. I słówek nie tylko się uczę, bo jest test, tylko żeby się potem dogadać. Teraz chcę się przygotować do TELC-a bo w pracy mnie cisną, ale wiem że też mają kursy do FCE czy CAE. Moja przyjaciółka chodzi do Angloschool, gdzie mają podobny system nauki - polski lektor i Native, ale to z kolei jest na Bemowie, jak kto chętny. Ziomalom praskim, zwłaszcza z prażki południowej polecam właśnie English For You. Jakby co mają filię w centrum, ale tam nie byłam. Tu dodatkowo są ładne wnętrza

[muszynianka]

Hmmm tam właśnie wcale nie zależy na konserwacjach z Native Speakerami bo okazje do dyskusji w języku obcym z takimi ludźmi ma codziennie, to w ogóle nie o to chodzi szukam czegoś typowo nastawionego na słownictwo, gramatykę i suchą naukę właśnie bez gadania, hehe. Bo rozmawiać, dyskutować to może zorganizować sobie na własną rękę, ale gramatykę najlepiej jak ktoś wyłoży. Chyba mamy dziwne podejście

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

A i jak myślicie, orientujecie się ile kosztują kursy do CPE?

[baby montana]

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;28910347]O, szukam dla siebie kursu przygotowującego do CAE (jestem na poziomie FCE) i najlepsze opinie słyszałam właśnie o British Council.
Jeśli można-ile płaciłaś za swój kurs?[/QUOTE]

ja płaciłam około 2 tysi, w zeszłym roku dzwoniłam się pytać o kurs do CPE i około 2.5 powiedzieli, przy czym konwersacje gratis co tydzień.

[muszynianka]

o esu nie stać mnie

[muszynianka]

a byłaś zadowolona?

[Emela]

Mam w planach zapisać się do ILS Centrum Języków Obcych na roczny kurs dla średnio zaawansowanych, cena za cały kurs to 1800zł
Niestety na razie mnie nie stać.

[wskazówka]

Ja chodzę do Empiku (Lublin), płaciłam 2030zł za rok (120godz po 45min+ sem. wakacyjny gratis (60godz x 45 min)).
Odbywa się to na zasadzie przerobienia materiału z książki, goni się bo trzeba przerobić jeden poziom w jeden semestr (cała książka na rok). Gramatyka jest, czasami omawiana ze szczegółami a czasami byle jak - zależy od lektora. Zapisałam się do tej szkoły ponieważ mówili, że nauczą mówić... Nie jestem tempa a do mówienia mi daleko Mam wielki problem z powiedzeniem zdania w odpowiednim czasie. Teoretycznie znam je, zasady stosowania, budowę, a w praktyce nie umiem stosować. Rok nauki niewiele mi dało.
Jak rozmawia się na zajęciach lektor często nawet nie słucha co uczestnik mówi, przez co w jakim czasie by nie powiedzieć to i tak jest dobrze
Wnioskując: mając książkę, takie nauczanie jak jest w empiku mogę sobie zrobić w domu.
Jest też native speaker (na początku był raz w tyg dodatkowo, a potem raz w m-cu na zajęciach - w tych 120godz.) no i mi było ciężko u niego, ponieważ zapominam słów oraz nie wiem jakiego czasu użyć.

Jednym słowem żałujęwydanych pieniędzy.
Mój TŻ poszedł na korepetycje i dużo lepiej zrobił, uczył się czego chciał. Cały czas był poświęcony tylko jemu i mógł pogadać i przynajmniej ktoś go słuchał.

[hihicz]

Napisane przez verkaloo

Byłam w Speak Up, robisz tam w 3 miesiące jeden poziom nauki. Wygląda to mniej więcej tak: 20 lekcji multimedialnych, 20 lekcji z książką i 20 lekcji z nauczycielem. Płaciłam cos koło 250 zł za miesiąc, ale to z cenami jest różnie, bo czasem mają promocje i można sporo zaoszczędzić.

Ja się spotkałam z opiniami, że właśnie w tej szkole to dużo pracujesz sama z książką albo kompem, a mało z nauczycielem. A jak się kończą promocje to strasznie zdzierają kasę.

[Bleblaczka]

Hej

Pierwszy raz zapędziłam się w te rejony forum, więc mam nadzieję, że podobnego wątku już nie ma

Firma w której pracuję (prowadzenie badań związanych z edukacją) wygrała przetarg na przeprowadzenie wywiadów/zrobienie ankiet/obserwację lekcji w kilku szkołach w Anglii. Zostałam oddelegowana do tego, aby wraz z drugą koleżanką z działu pojechać tam i zebrać materiał, na podstawie którego nasz szef stworzy później raport.

Wyjazd ma być w grudniu i cała trudność polega na tym, że mój poziom angielskiego to takie mocne B1/słabe B2...

W związku z tym potrzebuję książek/innych materiałów i źródeł, żeby dość szybko opanować angielskie słownictwo potrzebne właśnie do odnalezienia się w tej zagraniczno-szkolnej rzeczywistości.

Będę wdzięczna za pomoc

[Dagulka27]

hej,
Czy któraś z Was, miłe Panie, mogłaby mi polecić sprawdzoną szkołę nauki języka angielskiego (poziom podstawowy, dla dorosłych ). Nie ukrywam że najbardziej interesują mnie szkoły na Teofilowie. Szukałam opinii nt. szkoły Live w Łodzi na Morgowej - kiedyś na Szparagowej ale opinie mam z 2011/2012 roku - macie może świeższe informacje ?


pozdrawiam
Daga

[agaklimek]

Ja chodziłam do Personal Tutor w podwarszawskim Piastowie. Bardzo sobie chwalę naukę u nich i myślę, że to były świetnie zainwestowane pieniądze.

[rosemery]

Ja uczyłam się angielskiego jedynie w szkole. Trochę mało to daje, chyba że ktoś jest bardzo zawzięty. Często jednak rodzice wysyłali mnie na obozy językowe. Uważam, że to super sprawa mieć kontakt z żywym językiem. Śmiało mogę polecić wyjazdowe kursy językowe. Za granicą serio dużo się można nauczyć.

[Ettelie]

Jak mieszkałam w Krakowie, to uczyłam się w Gama Bell i była to szkoła na poziomie British Council (z którym też kiedyś miałam kontakt), ale ceny mieli korzystniejsze. Z tego co wiem, mają różne placówki w całej Polsce, ale pewnie różnie bywa, zależy od miasta - Kraków polecam, jak z resztą nie wiem.
Obecnie, uczę się prywatnie u poleconego przez koleżankę znajomego i to jest najlepsze wyjście w tym momencie dla mnie. No ale, jakbym chciała zdawać egzamin, to odłożyłabym trochę kasy i poszła na kurs do British Council - nie ma sensu płacić za powtórkę, lepiej od razu zdać. A wiem, że oni uczą świetnie (moja siostra niedawno robiła u nich kurs na IELTS i zdała bardzo dobrze.

[gossiawu]

Napisane przez hihicz

Jak masz dobrego lektora i chęci to w prawie każdej szkole się przygotujesz. Najlepiej popytać znajomych w miejscu zamieszkania gdzie oni robili kursy i czy konkretnego lektora polecają. Ja chodzę do dość taniej szkoły, a dotąd jestem bardzo zadowolona

Ale faktycznie z opowieści znajomych też nie polecam szkoły Profi Lingua. Z tego co pamiętam na zajęcia 2 razy w tygodniu raz przychodziła Polka a raz native speaker i nie ustalali między sobą co robili. Do tego ten koleś z pół godziny sprawdzał listę, bo miał problemy z polskimi nazwiskami i co chwilę się śmiał ze swoich pomyłek. Ja jak płacę to już chcę jednak inaczej wykorzystać te 30 min.

Ja chodzzę we Wrocku i podobna sytuacja nigdy miejsca nie miała. Generalnie jestem zadowolona, a mam porównanie, bo wczesniej chodziłam do innych szkół. Gdyby w mojej szkole ktos pol godziny czytal liste obecnosci to zglosilabym to do dyrekcji - nie za to sie placi.

[05f8d3a7fa16883dd67888936db33f66de5a130f_5ee1665576315]

Napisane przez elayoko

Na (...) wiem, że nie masz żadnych zobowiązań przy korzystaniu, a można się w rozmowie nieźle rozwinąć. Niby z komputerem rozmawiasz, ale jak się wkręcisz w sytuację to udana alternatywa. Jak nie masz z kim gadać normalnie po angielsku to jest najlepsza moim zdaniem alternatywa.

Zgłosiłam wszystkie twoje posty jako spam.