co zrobic?

[katie1985]

związek kilku miesieczny mojej bliskiej kolezanki i kumpla skonczyl się z 4 miesiace temu... sama nie wiem czy mogę pisać o ich relacjach jako ZWIAZEK... wyglądalo to troszke inaczej
znam się z nim juz trochę dlugo... nigdy nie zwracalam uwagi na niego... moze dlatego bo byl z kolezanka?nie wiem
rozmawialam czesto z kolezanka na temat Pana X, do tej pory twardo twierdzi, ze nic do niego ani nie czula, ani nie czuje...
nie wiem co robic... od kilku tyg nie patrzymy na siebie tylko jako znajomi
odsuwam sie od niego, nie chce wiazac sie z byłym kolezanki
wszyscy w kolo twierdza(przyjaciele moi i Pana X), ze warto sprobowac, kolezanka kopnela go w du**, stracila swoją szanse...wiec dlaczego my mamy na tym "ucierpiec"?
co radzicie?dac sobie spok0j... porozmawiac z kolezanka?
niby błachy problem, ale we mnie to siedzi juz jakis czas... czuje sie nie w porzadku wobec kolezanki... mam straszny sentyment do niej,moze dlatego
dla facetow to zaden problem, my kobiety chyba inaczej na to patrzymy...
pomozecie?szczerze proszę

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

dodam, ze nie jestem glupiutka malolata borykajaca sie z kolejnym niepowodzeniem milosnym;>
mam 21 lat, pozdrawiam

[xxSHINeexx]

Napisane przez katie1985

związek kilku miesieczny mojej bliskiej kolezanki i kumpla skonczyl się z 4 miesiace temu... sama nie wiem czy mogę pisać o ich relacjach jako ZWIAZEK... wyglądalo to troszke inaczej
znam się z nim juz trochę dlugo... nigdy nie zwracalam uwagi na niego... moze dlatego bo byl z kolezanka?nie wiem
rozmawialam czesto z kolezanka na temat Pana X, do tej pory twardo twierdzi, ze nic do niego ani nie czula, ani nie czuje...
nie wiem co robic... od kilku tyg nie patrzymy na siebie tylko jako znajomi
odsuwam sie od niego, nie chce wiazac sie z byłym kolezanki
wszyscy w kolo twierdza(przyjaciele moi i Pana X), ze warto sprobowac, kolezanka kopnela go w du**, stracila swoją szanse...wiec dlaczego my mamy na tym "ucierpiec"?
co radzicie?dac sobie spok0j... porozmawiac z kolezanka?
niby błachy problem, ale we mnie to siedzi juz jakis czas... czuje sie nie w porzadku wobec kolezanki... mam straszny sentyment do niej,moze dlatego
dla facetow to zaden problem, my kobiety chyba inaczej na to patrzymy...
pomozecie?szczerze proszę

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

dodam, ze nie jestem glupiutka malolata borykajaca sie z kolejnym niepowodzeniem milosnym;>
mam 21 lat, pozdrawiam

Jej nigdy na nim nie zalezalo a niby "zwiazek" zakonczyl sie 4 miesiace temu. Wiec sadze, ze warto sprobowac. Ale chyba dobrze bedzie jesli porozmawiasz o tym z kolezanka.

[Niezmienna]

Wystarczy oznajmić koleżance i spytać się co o tym sądzi.Jesli naprawde nic do niego nie czuła nie powinna mieć żadnych "ale".W końcu to nie związek ,który trwa kilka miesięcy.

[SickAtHeart]

porozmawiaj z koleżanką wprost jak wygląda sprawa. skoro jej nie zależało myślę, że nic przeciwko nie będzie mieć ale najpierw porozmawiaj z nią bądź też poinformuj o swoich uczuciach powodzenia!

[Dociakowa]

Miałam podobną sytuację.. oni zerwali a my poczulismy cos do siebie.. Powiedziałam jej o tym i ona nie miałą z tym zadnego problemu , sprobuj z nią porozmawiać,nie będzie tak źle zobaczysz

[przekora]

Skoro to było wieki temu, ona nic do niego nie czuje, dała Ci błogosławieństwo i co najważniejsze - on chce, to spróbuj

[katie1985]

obawialam się, ze odbierzecie moj problem za kolejny wydziw mlodej kobietki;p
strasznie dzieki za zyczliwosc i wyrozumialosc
na pewno w jakims stopniu mi pomoglyscie... ale chyba na razie nic nie będę mowila... zobacze jak potocza sie losy z Panem X

[muchomorrr]

porozmawiaj z kumpelą i przedstaw jej całą sytuację
trzymam kciuki

[jodame]

Zgadzam się z wypowiedziami wyżej.

Ale z tym czekaniem co będzie to nie wiem. Jasne, że jeśli na razie się nie spotykacie to nie mów.. jeśli nie chcesz.

Ale myślę, że dobrze jeśli ta koleżanka dowie się o Was od Ciebie, a nie przypadkiem wpadając na Was w knajpie albo od znajomych. A skoro, jak napisałaś, Twoi i jego znajomi mówią że warto spróbować i przede wszystkim WIDZĄ że coś jest na rzeczy, to nie jesteście już w tak komfortowej sytuacji że "nikt o was nie wie". Żebyś nie przegapiła momentu.. lepiej być tą pierwszą od której koleżanka się dowie.

[czarownica iga]

Napisane przez katie1985

związek kilku miesieczny mojej bliskiej kolezanki i kumpla skonczyl się z 4 miesiace temu... sama nie wiem czy mogę pisać o ich relacjach jako ZWIAZEK... wyglądalo to troszke inaczej
znam się z nim juz trochę dlugo... nigdy nie zwracalam uwagi na niego... moze dlatego bo byl z kolezanka?nie wiem
rozmawialam czesto z kolezanka na temat Pana X, do tej pory twardo twierdzi, ze nic do niego ani nie czula, ani nie czuje...
nie wiem co robic... od kilku tyg nie patrzymy na siebie tylko jako znajomi
odsuwam sie od niego, nie chce wiazac sie z byłym kolezanki
wszyscy w kolo twierdza(przyjaciele moi i Pana X), ze warto sprobowac, kolezanka kopnela go w du**, stracila swoją szanse...wiec dlaczego my mamy na tym "ucierpiec"?
co radzicie?dac sobie spok0j... porozmawiac z kolezanka?
niby błachy problem, ale we mnie to siedzi juz jakis czas... czuje sie nie w porzadku wobec kolezanki... mam straszny sentyment do niej,moze dlatego
dla facetow to zaden problem, my kobiety chyba inaczej na to patrzymy...
pomozecie?szczerze proszę

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

dodam, ze nie jestem glupiutka malolata borykajaca sie z kolejnym niepowodzeniem milosnym;>
mam 21 lat, pozdrawiam

miałam taką sytuacje, ale zrezygnowałam i dałam sobie spokoj, choć kumpela nie miala nic przeciwko...

a Ty zrob tak jak czujesz ))

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez czarownica iga

miałam taką sytuacje, ale zrezygnowałam i dałam sobie spokoj, choć kumpela nie miala nic przeciwko...

a Ty zrob tak jak czujesz ))

i zapomnialam dodac ze trzymam kciuki i zycze powodzenia

[studi]

lepiej załować, że sie cos zrobiło...jakos to tak tam szło-jesli czujesz chemię-to do dzieła-nie ma na co czekaćpowodzenia

[Bunifikatorek]

Twojej koleżanki związek skończył się już w sumie dawno. Więc spróbuj. Może to właśnie jest ten jedyny, wymarzony... Powodzenia ;*

[Lets Get High]

Na początek powinnaś oznajmić koleżance, że jest szansa, że Ty i jej ex będziecie parą. Chociaż nie masz nawet żadnego zobowiązania, żeby to robić, w końcu on nie jest z nikim związany. Skoro ona zawsze uważała, że nic do niego czuła, nie powinno zrobić to na niej większego wrażenia. Nie są ze sobą od dłuższego czasu, a jeśli ten chłopak odwzajemnia Twoje uczucia, to powinnaś spróbować. Nie możesz zaprzepaścić szansy tylko dlatego, że Twoja koleżanka kiedyś była związana z tym człowiekiem. Pomyśl, że może będziesz z nim naprawdę szczęśliwa, a może nawet to jest właśnie "ten"?
Pamiętaj też, że w koleżance może obudzić odczucie zazdrości (nawet jesli jej na nim nie zależy) i koleżanka może zacząć Cię zniechęcać. Nie daj sie! Sama o ile dobrze pamiętam pisałaś, że znasz tego chłopaka, więc póki nie spróbujesz, to się nie przekonasz!
Pozdrawiam, i życzę podjęcia właściwej (dla Ciebie) decyzji

[myszyszycha19]

musze przyznac, ze liczylam sie z negatywnym odebraniem mojego watku, jestem bardzo mile zaskoczona, ze jest jeszcze w ciul zyczliwych ludzi

wracajac do sprawy... nie będe na razie podejmowala zadnych decyzji... zobacze jak samo sie ulozy....

[Lets Get High]

A ja myślę, że powinnas podjac jakas decyzje. Samo nic sie nie zrobi, trzeba zacząć działac!
Może być za późno.

[Aggie125]

Jeśli koleżanka twierdzi, że nic do facet anie czuła, to albo mówi prawdę (i wtedy nie powinnas mnieć żadnych skrupułów) albo się zgrywa i popisuje, jak to ona twarda (wtedy tym bardziej). Działaj!

[krolowakiczu]

jak dla mnie warto spróbować w końcu oni już nie są razem, nie kochali się, więc nie jest źle )

[watashi]

Napisane przez myszyszycha19

musze przyznac, ze liczylam sie z negatywnym odebraniem mojego watku, jestem bardzo mile zaskoczona, ze jest jeszcze w ciul zyczliwych ludzi

wracajac do sprawy... nie będe na razie podejmowala zadnych decyzji... zobacze jak samo sie ulozy....

oj samo to się rzadko co układa. Korzystaj z okazji, ty chcesz on też Pogadaj z koleżanką szczerze, powiedz jaka jest sytuacja, że ty się trochę obawiasz jak ona to widzi, czy jej to nie będzie przeszkadzać, na pewno nie odsuwaj się od niego Będzie dobrze ale nie czekaj biernie aż coś się wydarzy, sama musisz podjąć tą decyzję i to im wcześniej tym lepiej. Pozdrawiam

[myszyszycha19]

posluchalam sie... jak radzilyscie.. porozmawialam z kolezanka i wszystko ok
a teraz dazymy do tego aby bylo nam jak najlepiej
dziekuje Wam

[Lets Get High]

No to nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia!

[watashi]

Napisane przez myszyszycha19

posluchalam sie... jak radzilyscie.. porozmawialam z kolezanka i wszystko ok
a teraz dazymy do tego aby bylo nam jak najlepiej
dziekuje Wam

To się cieszę że wszystko się ułożyło dobrze