Slumberhouse Pear&Olive 16,55 zł/ml ; Maria L Mogadess 4,55 zł/ml

[Lolgav]

Ja też już mam, ale jeszcze nie wąchałam.
Dziękuję!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ananegra]

Napisane przez Pani Stettke

Nie wiem, jak to powiedzieć, ale...on dla mnie jest hardkorowym dziwakiem
Bo do strasznych oudów i mroków oraz wędzonek jestem przyzwyczajona i to są moje najzwyklejsze, codzienne zapachy, aż tu nagle muszę się zmierzyć z naturalistyczną zielonością i tłustością nieklarowanej oliwy tłoczonej na zimno i bardzo dojrzałą, równie tłustą gruszką. Prawdziwy hardkor. I bardzo mi się podoba

Ha, ha, no to dobre wieści. A najlepsze będzie, jak gdzieś między ludźmi usłyszymy - "co tak ładnie pachnie", Slumbek potrafi zaskoczyć

Napisane przez kasia-zuzia

Odebrałam, bardzo dziękuję

Ja również bardzo dziękuję za udział w rozbiórce

Napisane przez loriena

Ja też mam odlewkę Dziękuję ślicznie

A ja jeszcze śliczniej

Napisane przez Lolgav

Ja też już mam, ale jeszcze nie wąchałam.
Dziękuję!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dziękuję także, ale Agnieszko nie wymigasz się, mimo, że kończę rozbiórkę to czekam również na 3 słowa rewanżu czyli krótkiej opinii jak odebrałaś Oliwkę.



Wszystko odebrane, a więc

[Lolgav]

Napisane przez ananegra

Ja dziękuję także, ale Agnieszko nie wymigasz się, mimo, że kończę rozbiórkę to czekam również na 3 słowa rewanżu czyli krótkiej opinii jak odebrałaś Oliwkę.

No to masz! Moje wrażenia są jeszcze (trochę) inne. Ja tu widzę jak żywą, soczystą, zieloniutką gruszkę na szarlotce posypanej trochę pylistym kakao! Mniam, mniam! Niestety, nie dane mi są łąki rumianku, ani tłusta oliwa.. Jednak zgadzam się z przedmówczyniami: hardcore!

Ach, ten Slumbek jest jak bajki z dzieciństwa. Cieszę się, że poznałam!

[ananegra]

Napisane przez Lolgav

No to masz! Moje wrażenia są jeszcze (trochę) inne. Ja tu widzę jak żywą, soczystą, zieloniutką gruszkę na szarlotce posypanej trochę pylistym kakao! Mniam, mniam! Niestety, nie dane mi są łąki rumianku, ani tłusta oliwa.. Jednak zgadzam się z przedmówczyniami: hardcore!

Ach, ten Slumbek jest jak bajki z dzieciństwa. Cieszę się, że poznałam!

Tylko nie podejrzewajcie, że każdej wysłałam inną zawartość /z własnej mieszalni/ To jest właśnie Slumberhouse
Agnieszko, już od kogoś rozkochanego w kompozycjach tej marki usłyszałam coś podobnego, a mianowicie, że są jak wspomnienia najpiękniejszych chwil z dzieciństwa - to cudowna puenta tej rozbiórki.