Zmniejszenie piersi cz.2

[Jeanne1990]

No pewnie! Mam prawie komplet badań, brakuje mi tylko mammografii.

Chociaż domyślam się, że jeśli operacje miałabym mieć za rok czy dwa, to wszystko będę musiała powtórzyć?

Podczas USG na jednej piersi znaleziono torbiel 10mm. Lekarz kazał się nie martwić...
I budowę mam tluszczowo-gruczolowa. Jakieś sugestie, czy dużo mi zabiorą z piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cierpliwaizadowolona]

Napisane przez Jeanne1990

No pewnie! Mam prawie komplet badań, brakuje mi tylko mammografii.

Chociaż domyślam się, że jeśli operacje miałabym mieć za rok czy dwa, to wszystko będę musiała powtórzyć?

Podczas USG na jednej piersi znaleziono torbiel 10mm. Lekarz kazał się nie martwić...
I budowę mam tluszczowo-gruczolowa. Jakieś sugestie, czy dużo mi zabiorą z piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłałam do Ciebie wiadomość na prywatne konto, dostałaś?

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Miałam po kilka torbieli na każdej piersi.

Moja ginekolog mówi, że mam "niespokojne piersi".

Na badaniu usg miałam komunikat, że powinnam robić usg co pół roku. Oczywiście były tam też informacje o torbielach i ich wymiary.
Ale jak widać nie było problemu, by wykonać zabieg.
W maju powtórzę usg i zobaczę, czy jakieś torbiele zostały usunięte przy okazji zabiegu.

[Goncia89]

Jeanne1990 u mnie też piersi tłuszczowo-gruczołowe. Pani dr w Katowicach powiedziała mi, że to normalna budowa występująca u większości. Wklejam poniżej opis mojego badania.

[yo_anka]

[QUOTE=yo_anka;86411605]Dziewczyny po jakim czasie są ściąganie szwy?

Z tego co czytałam do tej pory niektóre forumki miały ściągane po tygodniu, niektóre po dwóch.
A niektóre nawet po trzech
To od czego to zależy?
Jaki czas jest najlepszy, optymalny?

U mnie póki trzymają szwy to czuję się w miarę pewnie.
Wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia życiowe ranami i szyciem wskazują na to, że dopiero po zdjęciu szwów rozłażą mi się rany.

Zarzuciłam wici jak to z tymi szwami bywa, bo mam jechać po weekendzie.
I wychodzi na to, co intuicyjne czułam
Szwy powinny być usunięte do 14 dni po zabiegu. Jeśli się troszkę przedłuży termin to się nic nie stanie, ale może być sytuacja,że szwy mogą się lekko wrosnąć w skórę.

Zasadniczo ściąga się mniej więcej między 10 a 14 dobą po zabiegu.

• Za krótko niedobrze, bo rana może się rozejść.
• Za długo niedobrze (zależy to od rodzaju szwu), bo powstaje brzydsza blizna.

GUSIAM

Pisałaś ze prawdopodobnie będziesz miała w piątek ściągane.
A gdzie jedziesz jutro na zdjęcie: do Krakowa? czy Pani dr jest w Katowicach?
Opisz jak było czy boli.


Dla porządku: ściągają z sutków i ten okrężny pod-piersiowy, co teraz wystaje pod pacha i kłuje pętelką?
A te we szwy sa w środku i mają się rozpuścić.

[Loranka]

Byłam u siebie na oddziale u lekarza dyżurnego.
Obejrzał i zastanawiał się co się dzieje, bo faktycznie źle to wygląda.
Brodawki to teraz dwie rany otwarte.

U mnie był przeszczep bez czucia, ale teraz to gorączkuje jeszcze.
Powiedział, że wygląda to na to, że robi się martwica
Mój główny lekarz w szpitalu jest tylko w poniedziałki i wtorki, moja lekarka operatorka w sobotę ma dyżur.

Lekarz dzisiejszy zrobił zdjęcia i wysłał do mojej lekarki i próbował się dodzwonić ale bez skutku. Kazał kupić maść heparynową i na grubo nasmarować....
i przyjechać do mojej lekarki, tyle że ona jest tylko w sobotę na dyżurze i później przez 2 miesiące idzie na onkologię bo jest trakcie specjalizacji i tam musi odbyć też staż...
Dziewczyny martwica sutków .... co dalej z tym wiecie ???


Jestem przerażona że mi to wytną i zostanę bez....
Boję się szczerze mówiąc

Cień nadziei że to moje uczuclenie na alantan... ale coraz mniej w to wierzę..

[yo_anka]

[QUOTE=Loranka;86415186]
Loranka!
Przytulam!

Dobrze, że trzymasz rękę na pulsie!
Bądź dobrej myśli!

I dbaj o siebie!


Trzymam kciuki, aby się przyjęły!
Daj znać jak w sobotę zobaczysz się z lekarką!

[avy75e]

Napisane przez Loranka

Byłam u siebie na oddziale u lekarza dyżurnego.
Obejrzał i zastanawiał się co się dzieje, bo faktycznie źle to wygląda.
Brodawki to teraz dwie rany otwarte.

U mnie był przeszczep bez czucia, ale teraz to gorączkuje jeszcze.
Powiedział, że wygląda to na to, że robi się martwica
Mój główny lekarz w szpitalu jest tylko w poniedziałki i wtorki, moja lekarka operatorka w sobotę ma dyżur.

Lekarz dzisiejszy zrobił zdjęcia i wysłał do mojej lekarki i próbował się dodzwonić ale bez skutku. Kazał kupić maść heparynową i na grubo nasmarować....
i przyjechać do mojej lekarki, tyle że ona jest tylko w sobotę na dyżurze i później przez 2 miesiące idzie na onkologię bo jest trakcie specjalizacji i tam musi odbyć też staż...
Dziewczyny martwica sutków .... co dalej z tym wiecie ???


Jestem przerażona że mi to wytną i zostanę bez....
Boję się szczerze mówiąc

Cień nadziei że to moje uczuclenie na alantan... ale coraz mniej w to wierzę..

LORANKA NIE PANIKUJ
Moja brodawka też była prawie czarna . Dezynfekowałam oceniseptem delikatnie osuszałam guzikiem jałowym na to grubo maścią heparynową i co najmniej 4 kompresy jałowe 10x10. Na to biustonosz. Heparyna spowoduje że rozrzedzi się krew i powinna wypływać z tych ranek. Nie wiem czy u ciebie tak będzie bo moja brodawka była specjalnie podziurkowana i leciało mocno. Dziś mija 6 doba i jest duża różnica . Czuje że reaguje na zimno i dotyk. Wydaje mi się że mogę mieć troszkę martwicy bo coś tam dziwnego widze. Dobrze że poszłaś do lekarza bo im wcześniej zareagowałaś tym lepiej. Nie martw się. Będzie dobrze. Pij siemie lniane bo ono ma cudowny wpływ na skórę i gojenie ran. Ja mielę 2 łyżeczki zalewam wrzątkiem mieszam i pije przestuczone. Pomoże też na włosy które osłabia narkoza. Musisz być cierpliwa. Całuje w czułko
Wstawię zdjęcie w swoim albumie.

[yo_anka]

Napisane przez Jeanne1990

No pewnie! Mam prawie komplet badań, brakuje mi tylko mammografii.

Chociaż domyślam się, że jeśli operacje miałabym mieć za rok czy dwa, to wszystko będę musiała powtórzyć?

Podczas USG na jednej piersi znaleziono torbiel 10mm. Lekarz kazał się nie martwić...
I budowę mam tluszczowo-gruczolowa. Jakieś sugestie, czy dużo mi zabiorą z piersi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeanne1990

To ile zabiorą nie zależy od budowy piesi, tylko ustaleń z lekarzem - lub ich braku, wtedy od fantazji lekarza, ewentualnie od niespodziewanej sytuacji już na stole operacyjnym.


Ja podobnie jak dziewczyny mam budowę tłuszczowo-gruczołową.
większość nas tak ma, po prostu

Jedynie co pamiętam na kwalifikacji, to Pani Dr mówiła ze gorzej się będzie goić.
Ale nie z racji gruczołów - one akurat lepiej się goją, tylko tkanki tłuszczowej.
Zawsze im mniej tłuszczu tym lepiej się zrasta, to pewne.
Ale u mnie na razie jakoś się goi, nie maa co narzekać.



To gruczoły poprzetykane tłuszczykiem predysponują do powstawania takich drobnych gruczolaków i tłuszczaków.
Ja nawet jak sama badałam sobie piersi to miałam wrażenie, ze wew jest mnóstwo takich kuleczko- torbieli, nie byłam w stanie palpacyjnie wyczuć zmiany, czy guza w takiej "owsiance z bakaliami" jakie miała w piersiach
Dlatego od 30-tki chodziłam an USG a potem na mammo...


Wyniki USG i mammografii wystarczą sądzę, najwyżej dopytasz na konsultacji.
Ja miałam przed roku - takie pokazywałam i w Łęcznej i w Katowicach, nie kazali mi robić nowych.
A wybrałaś już miejsce? Kiedy konsultacja?

Polanica na NFZ? -wydaje się ze mają tam dobra opiekę!


Tu znalazłam ciekawy wpis o budowie piersi i roli więzadła Coopera oraz tkanki łącznej w budowie biustu:
http://noszebiustonosze.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?21 64200

Polecam lekturę, choć jest okraszona naturalistycznymi zajęciami wnętrza biustu!


I wszystko jasne skąd się bierze szypuła dzięki której może być redukcja na dolnej, górnej lub przyśrodkowej (jak sama dopytywałam Panią Doktor.
I typy cięć:
https://www.artplastica.pl/redukcja-piersi/
Tam też są zalecenia pooperacyjne!

[Jeanne1990]

Napisane przez yo_anka

Jeanne1990

To ile zabiorą nie zależy od budowy piesi, tylko ustaleń z lekarzem - lub ich braku, wtedy od fantazji lekarza, ewentualnie od niespodziewanej sytuacji już na stole operacyjnym.


Ja podobnie jak dziewczyny mam budowę tłuszczowo-gruczołową.
większość nas tak ma, po prostu

Jedynie co pamiętam na kwalifikacji, to Pani Dr mówiła ze gorzej się będzie goić.
Ale nie z racji gruczołów - one akurat lepiej się goją, tylko tkanki tłuszczowej.
Zawsze im mniej tłuszczu tym lepiej się zrasta, to pewne.
Ale u mnie na razie jakoś się goi, nie maa co narzekać.



To gruczoły poprzetykane tłuszczykiem predysponują do powstawania takich drobnych gruczolaków i tłuszczaków.
Ja nawet jak sama badałam sobie piersi to miałam wrażenie, ze wew jest mnóstwo takich kuleczko- torbieli, nie byłam w stanie palpacyjnie wyczuć zmiany, czy guza w takiej "owsiance z bakaliami" jakie miała w piersiach
Dlatego od 30-tki chodziłam an USG a potem na mammo...


Wyniki USG i mammografii wystarczą sądzę, najwyżej dopytasz na konsultacji.
Ja miałam przed roku - takie pokazywałam i w Łęcznej i w Katowicach, nie kazali mi robić nowych.
A wybrałaś już miejsce? Kiedy konsultacja?

Polanica na NFZ? -wydaje się ze mają tam dobra opiekę!


Tu znalazłam ciekawy wpis o budowie piersi i roli więzadła Coopera oraz tkanki łącznej w budowie biustu:
http://noszebiustonosze.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?21 64200

Polecam lekturę, choć jest okraszona naturalistycznymi zajęciami wnętrza biustu!


I wszystko jasne skąd się bierze szypuła dzięki której może być redukcja na dolnej, górnej lub przyśrodkowej (jak sama dopytywałam Panią Doktor.
I typy cięć:
https://www.artplastica.pl/redukcja-piersi/
Tam też są zalecenia pooperacyjne!

Ty, Kochana, chyba pracujesz w sektorze nauki, opisujesz wszystko tak, jakbym czytała świetny podręcznik dzięki wielkie!

Od poniedziałku zaczynam dzwonienie do: Warszawy, Katowic i Polanicy. Zobaczymy jak z terminami, będę działać dalej. Dodatkowo... we wtorek mammografia

[Cierpliwaizadowolona]

Loranka, trzymam kciuki.:kci uki:

Bądź dobrej myśli.

[gusiam]

[QUOTE=yo_anka;86415093][QUOTE=yo_anka;86411605]Dziewczyny po jakim czasie są ściąganie szwy?

Z tego co czytałam do tej pory niektóre forumki miały ściągane po tygodniu, niektóre po dwóch.
A niektóre nawet po trzech
To od czego to zależy?
Jaki czas jest najlepszy, optymalny?

U mnie póki trzymają szwy to czuję się w miarę pewnie.
Wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia życiowe ranami i szyciem wskazują na to, że dopiero po zdjęciu szwów rozłażą mi się rany.

Zarzuciłam wici jak to z tymi szwami bywa, bo mam jechać po weekendzie.
I wychodzi na to, co intuicyjne czułam
Szwy powinny być usunięte do 14 dni po zabiegu. Jeśli się troszkę przedłuży termin to się nic nie stanie, ale może być sytuacja,że szwy mogą się lekko wrosnąć w skórę.

Zasadniczo ściąga się mniej więcej między 10 a 14 dobą po zabiegu.

• Za krótko niedobrze, bo rana może się rozejść.
• Za długo niedobrze (zależy to od rodzaju szwu), bo powstaje brzydsza blizna.

GUSIAM

Pisałaś ze prawdopodobnie będziesz miała w piątek ściągane.
A gdzie jedziesz jutro na zdjęcie: do Krakowa? czy Pani dr jest w Katowicach?
Opisz jak było czy boli.

yo anka

Byłam dzisiaj w Krakowie, Pani doktor Kasia i doktor Karolina są z Krakowa, tutaj mają prywatną klinikę . Operowały mnie w Katowicach na NFZ ale na wizycie tuż przed operacją byłam w Krakowie , koszt taki sam jak w Katowicach 150 zł.

Ja miałam zdjęte szwy dzisiaj czyli prawie trzy tygodnie po operacji ale to dlatego, ze w poniedziałek i wtorek nie ma lekarek w Krakowie , bo pewnie miałabym właśnie po dwóch tygodniach.


Okazałao sie, zę do wyjęcia tych szwów nie miałam zbyt wiele bo większość zrobiły mi tymi rozpuszczalnymi w tym to szycie na środku i dzięki temu chyba te wszystkie cięcia są mało widoczne.

Boleć nie bolało bardziej czułam takie ukłucie. Niezbyt przyjemne ale spokojnie do wytrzymania.

Teraz przez dwa tygodnie mam smarować alantanem i tyle a potem kupić maść na blizny z silikonem (muszę przeszukać forum wstecz co polecacie
)

Mam dwa strupki na końcu szwu pod jedną i pod drugą piersią aha jeszcze kawałek z boku miałam zwykłe szwy ale to dosłownie dwa.

Lekarki stwierdziły, że ładnie to wygląda i zaskakująco dobrze się goi oby tak dalej.
Ja mam sporo tkanki tłuszczowej a jednak się dobrze goi i w ogóle na przykład po cesarce blizna jest prawie niewidoczna. Mnie się wydaje, że to zależy od rodzaju skóry a także jej nawodnienia. Ja od wielu miesięcy piję ponad 2 l wody i to też może mieć wpływ na gojenie się ran i blizny.


Loranka ściskam mocno oby i Tobie się wszystko ładnie zagoiło.

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:33 ----------

Dziewczyny jak to jest z ta pielęgnacją piersi po wyciągnięciu szwów? Szukam na forum i nie mogę znaleźć chodzi o to, że dzisiaj miałam wyjęte szwy z sutków i po dwa takie małe z każdej strony, reszta to rozpuszczalne. Pani doktor powiedziała, że na sutki i na to miejsce po szwach alantan i tyle. Na sutki jeszcze gaza a co na to miejsce po szwach? nie wiem :/ czy dalej gaza bo dr Karolina stwierdziła, że nie , że tylko coś, żeby biustonosz nie podrażniał. Patrzyłam na forum nie widzę informacji jak wyglądała pielęgnacja po szwach a przed żelami na blizny. A może coś przeoczyłam.
Będę wdzięczna za informację

Kiedy w ogóle przestaliście zakładać opatrunki?

[Cierpliwaizadowolona]

Gusiam, już przy pierwszej zmianie opatrunku lekarz smarował mi brodawki alantanem. Mówił mi, że mam tak robić do ściàgnięcia szwów.
Szwy mi ściągnięto z brodawek (reszta była rozpuszczalna) po dwóch tygodniach. Wtedy też lekarz ściągnął mi te cieniutkie plasterki z pozostałych szwów.
Powiedział, że teraz mam wszystko spryskiwać octoniseptem, przetrzeć nadmiar, potem posmarować brodawki i wszystkie szwy alantanem plus.
Robiłam tak kolejne dwa tygodnie. Wydaje mi się, że octonisept i alantan przyspieszyły rozpuszczanie się szwów. Jednak 4 tygodnie od zabiegu dostałam uczulenie na alantan i wszystko odstawiłam.
Teraz smaruję blizny tylko wazeliną kosmetyczną.
Do mycia używam mydła Biały jeleń.
U mnie jest prosto, bo nie miałam żadnych komplikacji z gojeniem, czego wszystkim Wam życzę.

[rudakatka]

hej Kobietki
znalazłam w Białymstoku dr Żukowską
dziewczyna w grupie na FB miała u niej zmniejszane piersi
czy któraś z Was wie coś na jej temat? potwierdza kompetencje?
do Białegostoku mam bliżej niż do Wa-wy i byłoby to dla mnie świetnym rozwiązaniem

[yo_anka]

Jadę we wtorek pociągiem do Katowic na zdjęcie szwów.
Będę około 12:00 w szpitalu.
Czy będzie ktoś na konsultacji lub po zabiegu wtedy w GeoMedical?

[gusiam]

Napisane przez Cierpliwaizadowolona

Gusiam, już przy pierwszej zmianie opatrunku lekarz smarował mi brodawki alantanem. Mówił mi, że mam tak robić do ściĂ☠gnięcia szwów.
Szwy mi ściągnięto z brodawek (reszta była rozpuszczalna) po dwóch tygodniach. Wtedy też lekarz ściągnął mi te cieniutkie plasterki z pozostałych szwów.
Powiedział, że teraz mam wszystko spryskiwać octoniseptem, przetrzeć nadmiar, potem posmarować brodawki i wszystkie szwy alantanem plus.
Robiłam tak kolejne dwa tygodnie. Wydaje mi się, że octonisept i alantan przyspieszyły rozpuszczanie się szwów. Jednak 4 tygodnie od zabiegu dostałam uczulenie na alantan i wszystko odstawiłam.
Teraz smaruję blizny tylko wazeliną kosmetyczną.
Do mycia używam mydła Biały jeleń.
U mnie jest prosto, bo nie miałam żadnych komplikacji z gojeniem, czego wszystkim Wam życzę.

Super
Dziękuję za odpowiedź
U mnie na razie alantan a potem zobaczymy.
Polecasz coś fajnego na blizny?
U mnie dwa strupki a poza tym na razie odpukać bez komplikacji.
Szwy miałam tylko wokół sutków i po dwa z boku poniżej piersi reszta rozpuszczalne.

Jeszcze raz dziękuję

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez yo_anka

Jadę we wtorek pociągiem do Katowic na zdjęcie szwów.
Będę około 12:00 w szpitalu.
Czy będzie ktoś na konsultacji lub po zabiegu wtedy w GeoMedical?

Powodzenia.
Zdjęcie szwów nie jest bolesne tylko takie niezbyt przyjemne ukłucie ale naprawdę do przeżycia

Trzymaj się

A jak jedziesz autem to na ul 3 maja mają obłędne pączki . Piernikowe, malinowe i inne cuda na kiju ale palce lizać A i jeszcze chałwowe meeega.
Stara Pączkarnia

[duzybiust]

Napisane przez Loranka

Byłam u siebie na oddziale u lekarza dyżurnego.
Obejrzał i zastanawiał się co się dzieje, bo faktycznie źle to wygląda.
Brodawki to teraz dwie rany otwarte.

U mnie był przeszczep bez czucia, ale teraz to gorączkuje jeszcze.
Powiedział, że wygląda to na to, że robi się martwica
Mój główny lekarz w szpitalu jest tylko w poniedziałki i wtorki, moja lekarka operatorka w sobotę ma dyżur.

Lekarz dzisiejszy zrobił zdjęcia i wysłał do mojej lekarki i próbował się dodzwonić ale bez skutku. Kazał kupić maść heparynową i na grubo nasmarować....
i przyjechać do mojej lekarki, tyle że ona jest tylko w sobotę na dyżurze i później przez 2 miesiące idzie na onkologię bo jest trakcie specjalizacji i tam musi odbyć też staż...
Dziewczyny martwica sutków .... co dalej z tym wiecie ???


Jestem przerażona że mi to wytną i zostanę bez....
Boję się szczerze mówiąc

Cień nadziei że to moje uczuclenie na alantan... ale coraz mniej w to wierzę..

LORANKA - co tam u Ciebie ? Daj znać TRZYMAM kciuki

Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończyło.

[avy75e]

LORANKA co u Ciebie?
Napisz jak sobie radzisz .

[Agga1977]

Witam, podczytuję Was od dawna. Skarbnica wiedzy
Mam termin w Łęcznej na 08.07.2019.
Chętnie zamieniłabym ten termin na październik/listopad tego roku.
Jest ktoś może chętny ?
Jak odbywa się zamiana terminów ?
Pozdrawiam
Aga

[Goncia89]

No właśnie Loranka pisała że ma być w sobotę u swojej lekarki.
Odezwij się do nas.


Avy75e a Ty jak się masz? Miałaś już sciągane szwy? Jak Twoje sutki?

[hakuna0matata]

Dziewczyny wyczytałam ostatnio że na zagojone już blizny są dobre maści Cepan lub Contratubex. Czy stosowała któraś? Są ok?

[Jolcia45]

Napisane przez hakuna0matata

Dziewczyny wyczytałam ostatnio że na zagojone już blizny są dobre maści Cepan lub Contratubex. Czy stosowała któraś? Są ok?

hakuna0matata powiedz kochana , jak Ci się goją Twoje brodawki , jest wszystko w porządku , dochodzą do siebie po pełnym przeszczepie , mam nadzieję ,że pokażesz jak wyglądają piersi po takim przeszczepie ,

[duzybiust]

Ja stosuję żel silikonowy Silaurum.

[Fiona647]

Napisane przez hakuna0matata

Dziewczyny wyczytałam ostatnio że na zagojone już blizny są dobre maści Cepan lub Contratubex. Czy stosowała któraś? Są ok?

Ja nie na piersi, ale na kolano używałam Contratubex ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hakuna0matata]

Jolcia goją się bardzo dobrze mi się wydaje delikatnie ciemne są na samym środku, ale tam gdzie szycie to mają ładny kolor. Ogólnie szybko się goję. Wczoraj mnie bolała jedna i przy zmianie opatrunku było więcej krwi na niej, ale dzisiaj już jest dobrze. Zdjęcie mam zrobione parę dni temu, teraz wyglądają znacznie lepiej. Ogólnie cięcia pod piersiami mam nierówne, lekarz mówił że to dlatego że jedna pierś była znacznie większa od drugiej. Cięcie w jednej sięga aż na żebra i w tej samej mam tak jakby taki uskok, tzn pod palcem czuć nierówność, mam nadzieję że to się unormuje jak się wygoją

[hakuna0matata]

Widać zdjęcie? Bo kompletnie nie ogarniam tych albumów na telefonie, więc łatwiej jest mi tutaj dodać

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Fiona i jak? Zadowolona z tej maści jesteś? Pomogło na blizny?

Duzybiust a Ty zadowolona z tego swojego żelu? Bo szukam najlepszego,l

[Jolcia45]

Napisane przez hakuna0matata

Jolcia goją się bardzo dobrze mi się wydaje delikatnie ciemne są na samym środku, ale tam gdzie szycie to mają ładny kolor. Ogólnie szybko się goję. Wczoraj mnie bolała jedna i przy zmianie opatrunku było więcej krwi na niej, ale dzisiaj już jest dobrze. Zdjęcie mam zrobione parę dni temu, teraz wyglądają znacznie lepiej. Ogólnie cięcia pod piersiami mam nierówne, lekarz mówił że to dlatego że jedna pierś była znacznie większa od drugiej. Cięcie w jednej sięga aż na żebra i w tej samej mam tak jakby taki uskok, tzn pod palcem czuć nierówność, mam nadzieję że to się unormuje jak się wygoją

Kochana , bardzo ładne , czyli nic się nie różnią od tych na szypule , jak będę takie miała to się będę cieszyła u mnie też jest spora różnica między jedną i drugą . Na pewno się pięknie wygoją i będą cudne , a te krzywe szycia to i tak nie będzie ich widać na brodawkach to chyba jeszcze szwy widać ?

[hakuna0matata]

Tak, dopiero w czwartek jadę ściągnąć szwy.

[duzybiust]

hakuna0matata cycuszki ładne, jeszcze się wyrobią. Z każdym tygodniem będzie to widać.

Jestem zadowolona z Silaurum. Staram się go kupić w promocyjnej cenie za 23zl.

[avy75e]

Napisane przez Goncia89

No właśnie Loranka pisała że ma być w sobotę u swojej lekarki.
Odezwij się do nas.


Avy75e a Ty jak się masz? Miałaś już sciągane szwy? Jak Twoje sutki?

Goncia ja też po woli wracam do siebie. Dziś mija dziesiąta doba od zabiegu i różnica jest duża. Moja lewa pierś jest bardzo ładna i ma ładne szycie. Takie delikatne. Prawa też wygląda świetnie pomimo tych kłopotow z brodawką. W piątek byłam u pani doktor na zdjęciu opatrunków i była zadowolona ze swojego dzieła. Teraz mam tylko delikatnie octeniseptem przemywać a na prawą brodawkę bactigras z parafiną i maść heparynową. Potem gaza metrowa i biustonosz. Jeszcze nie mogę ich moczyć pod prysznicem,a tak bym chciała. Jak zdejmuje bistonosz, a jeszcze mam szwy, to czuje takie okropne ciągnięcie jak za sznurek. Też tak miałaś? Poza tym ok. A jak u ciebie?

[Fiona647]

Napisane przez hakuna0matata

Widać zdjęcie? Bo kompletnie nie ogarniam tych albumów na telefonie, więc łatwiej jest mi tutaj dodać

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Fiona i jak? Zadowolona z tej maści jesteś? Pomogło na blizny?

Duzybiust a Ty zadowolona z tego swojego żelu? Bo szukam najlepszego,l

Jestem zadowolona z tej maści używałam jej też na Blizne po CC i powiem Ci że mam ładne blizny ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz