Zaczynamy ćwiczyć z Nowym Rokiem!

[yeah]

ja w zasadzie tez moglabym cwiczyc w domu, ale cos czuje, ze na poczatek potrzebuje dodatkowej motywacji i usystematyzownia. jak sie 'wbije' w rytm to pojdzie latwiej

[anczysko1]

Napisane przez yeah

ajjj dziewczyny przylaczam sie, mam nadzieje, ze za miesiac wciaz tu bede!
chwilowo zastanawiam sie czy isc na silownie czy cwiczyc w domu. na silownie mam troche daleko, z drugiej strony jak zaplace za karnet to bede chodzic dylemat

Ja ćwiczę trochę w domu, trochę na siłowni.
Wymyśliłam sobie, że chcę ćwiczyć 2x w domu tzw dywanówki i z 2x na siłowni aeroby. Mam nadzieję, że uda mi się dzięki temu zrzucić parę kilogramów. Nie chcę sobie narzucać większego tempa, bo wiem że za chwilę jak się zaczną zaliczenia i egzaminy to fizycznie (czasowo) nie dam rady.

[Malfoyy]

Pytanko, praktykujecie cheat days? Bo ja chcę dzisiaj zrobić, ale troszkę się boję.

[ewwwa]

Napisane przez shanta

Witam nowe dziewczyny

Wczoraj oprócz ćwiczeń poszłam na godzinny spacer, przypomniały mi się czasy jak robiłam po kilkanaście kilometrów

Ostatnio spodobały mi się ćwiczenia z Tracey, więc też podrzucę (na razie dwa, bo wszystkie filmiki mam na innym komputerze)

The Butt-Lifting Workout That's Better Than Spanx
Ballet Booty: Sleek Lean Thighs Workout

Popsugar Lubiłam ich trening "skinny jeans"

Napisane przez Malfoyy

Pytanko, praktykujecie cheat days? Bo ja chcę dzisiaj zrobić, ale troszkę się boję.

Tak, ale na razie ich nie planuję

[shanta]

Napisane przez ewwwa

Popsugar Lubiłam ich trening "skinny jeans"

Ooo tego jeszcze nie ćwiczyłam Dziś przetestuje!

[ewwwa]

Melduję:
KettleToning ~ blend of toning, yoga & kettlebells with Tone It Up

Napisane przez shanta

Ooo tego jeszcze nie ćwiczyłam Dziś przetestuje!

Spróbuj I daj znać jak wrażenia

[shanta]

Napisane przez ewwwa

Melduję:
KettleToning ~ blend of toning, yoga & kettlebells with Tone It Up



Spróbuj I daj znać jak wrażenia

Popsugar dołączyła do moich ulubionych trenerek
Wczoraj ćwiczyłam trochę Kelli's Cardio Kickboxing Workout - Max Calorie Burn Workout with no Equipment
dopóki mi coś w udzie nie strzeliło

[sunny0]

Hej, witam wszystkie nowe Super, że jest nas coraz więcej, będziemy się motywować i na pewno wszystkie damy radę!

Napisane przez anczysko1

Mnie też dlatego postawiłam na wyzwanie 100 dni bez słodyczy. Wymyśliłam sobie, że do moich urodzin, które są 15 kwietnia nie będę jeść słodyczy, wyjdzie mi trochę ponad 100 dni, bo zaczęłam od poniedziałku, dziś mam 5 dzień i nawet mi to jakoś idzie (odpukać).

Podziwiam, mnie jest trudno wytrzymać kilka dni bez słodyczy, a co dopiero 100

Napisane przez Olushka

No ja bym siebie chudzinką nie nazwała Też mi się ciężko chudnie

Ja tak samo siebie

Ja zgodnie z planem dzisiaj rano się zważyłam, pomierzyłam i zrobiłam fotki Ważę 59,7 przy wzroście 164 cm.

Poćwiczyłam też, zrobiłam rozgrzewkę z Gacką, brzuch i nogi z Mel B
Postanowiłam przerzucić się na ciemne pieczywo Zaraz idę rozpisać sobie plan na pół roku, to krótszy czas i bardziej mnie zmotywuje.

[Monis1992]

Uff przeczytałam wszystko
Przygarniecie jeszcze mnie? Też mam zamiar ćwiczyć regularnie, dywanowo ok 6 razy w tygodniu. Chciałabym schudnąć na najbliższe wakacje i usprawnić moją koordynację ruchową (z kondycją na szczęście nie jest źle) Może wreszcie założę spódniczkę?
Ja zaczynam od 7 stycznia, mam nadzieję, że razem wytrwamy bo ile razy można zaczynać? <3

[epox]

Witam nowe koleżanki,damy rade i już za jakiś czas będziemy chodzić dumne z siebie i tego co udało nam się osiągnąć

[sunny0]

Napisane przez Monis1992

Uff przeczytałam wszystko
Przygarniecie jeszcze mnie? Też mam zamiar ćwiczyć regularnie, dywanowo ok 6 razy w tygodniu. Chciałabym schudnąć na najbliższe wakacje i usprawnić moją koordynację ruchową (z kondycją na szczęście nie jest źle) Może wreszcie założę spódniczkę?
Ja zaczynam od 7 stycznia, mam nadzieję, że razem wytrwamy bo ile razy można zaczynać? <3

Witaj
Ja chciałabym ćwiczyć ok. 3-4 razy w tygodniu, codziennie to dla mnie za dużo

[Monika3124]

Od poniedziałku biorę się do roboty! 3 dni ćwiczeń na tydzień. Poniedziałek, środa i piątek.

[Monis1992]

Któraś z Was pisała wcześniej o koktajlach - byłam na diecie smoothies przez kilka tygodni i wiele połączeń już wypróbowałam Jak dla mnie najlepsze są w nich banan i melon - pasują do wszystkiego
Odnośnie połączeń muszą być 4 składniki:
1. kremowy - owoce w stylu banan, melon, truskawka, wszystkie te, które nie są włókniste (w tym też warzywa takie jak pomidor), dzięki nim koktajl nie rozwarstwia się (jeśli zrobicie tylko szpinak w wodzie to zrozumiecie o czym mówię )
2. płynny - zależnie od innych składników - kefir, jogurt, woda, soki - do wyboru
3. wartościowy/może być włóknisty (najczęściej warzywo, ja dawałam szpinak, czasami nać pietruszki, seler naciowy)
4. dodatkowe podnoszące wartość - tutaj mamy białko w proszku, błonnik, nasiona, suszone owoce itp

Nie dodajemy cukru, można słodzić niewielką ilością miodu i owocami (szczególnie te suszone, nie używać kandyzowanych)
Imbir przyspiesza metabolizm, więc warto go dodawać
Jeśli nie obierzecie brzoskwini cały koktajl będzie gorzki i nie da się go wypić, z nektarynkami i śliwkami nie ma tego problemu.

I to chyba te najważniejsze informacje Życzę pysznych smoothies

[ewwwa]

Napisane przez Monis1992

Któraś z Was pisała wcześniej o koktajlach - byłam na diecie smoothies przez kilka tygodni i wiele połączeń już wypróbowałam Jak dla mnie najlepsze są w nich banan i melon - pasują do wszystkiego
Odnośnie połączeń muszą być 4 składniki:
1. kremowy - owoce w stylu banan, melon, truskawka, wszystkie te, które nie są włókniste (w tym też warzywa takie jak pomidor), dzięki nim koktajl nie rozwarstwia się (jeśli zrobicie tylko szpinak w wodzie to zrozumiecie o czym mówię )
2. płynny - zależnie od innych składników - kefir, jogurt, woda, soki - do wyboru
3. wartościowy/może być włóknisty (najczęściej warzywo, ja dawałam szpinak, czasami nać pietruszki, seler naciowy)
4. dodatkowe podnoszące wartość - tutaj mamy białko w proszku, błonnik, nasiona, suszone owoce itp

Nie dodajemy cukru, można słodzić niewielką ilością miodu i owocami (szczególnie te suszone, nie używać kandyzowanych)
Imbir przyspiesza metabolizm, więc warto go dodawać
Jeśli nie obierzecie brzoskwini cały koktajl będzie gorzki i nie da się go wypić, z nektarynkami i śliwkami nie ma tego problemu.

I to chyba te najważniejsze informacje Życzę pysznych smoothies

To byłam ja

Stosuję się do tych zaleceń i najczęściej robiłam/robię: szpinak + banan + trochę jabłka + suszone daktyle + zielona herbata Ostatnio dałam imbir i jakoś mi nie podszedł
Co to za dieta smoothie?

[Quadesha]

Ja chce ćwiczyć 3 razy w tygodniu - domek i 2 razy zumba Jeszcze myślę z kim bo jest tego mnóstwo. Odpada Chodakowska :p Od poniedziałku zaczynam.

[ewwwa]

Napisane przez Quadesha

Ja chce ćwiczyć 3 razy w tygodniu - domek i 2 razy zumba Jeszcze myślę z kim bo jest tego mnóstwo. Odpada Chodakowska :p Od poniedziałku zaczynam.

Przejrzyj sobie te trenerki, które już przewinęły się przez ten wątek Na pewno coś dla siebie wybierzesz a najlepiej spróbuj poćwiczyć z kilkoma

[Monis1992]

Ja uwielbiam melon+banan+śliwka+szpina k+jogurt naturalny+błonnik+imbir i troszkę miodu. Mniam! A do tego jest fioletowy i tak kremowy...

Co do diety - wydawała mi się dosyć ciekawa i idealna na lato
Składa się z 5 głównych posiłków i dowolnej ilości przekąsek jeśli jeszcze jesteś głodna - brzmi bajecznie, prawda?
Rano wypijasz szklankę wody z cytryną i miodem (od razu po przebudzeniu) i robisz koktajl, 2 śniadanie znowu koktajl, obiad jesz normalnie taki jak wszyscy tylko mniej węgli a więcej warzyw (na obiad trzeba jeść dużo mięsa bo w sumie tylko w tym posiłku mamy większą ilość białka), podwieczorek i kolacja znowu koktajle.
Do każdego koktajlu możesz zjeść dowolną ilość pieczywa chrupkiego (w stylu vasa), wafli ryżowych lub chleba pełnoziarnistego. Dodatkowo w trakcie dnia musisz wypić 2 zielone herbaty i minimum jeszcze litr innych płynów Każdy z posiłków robisz w takiej ilości, żeby najeść się do syta, nie liczysz kalorii.

Dodatkowo jeszcze przekąski - głównie chodzi o to, że jesz ile chcesz, nie możesz chodzić głodna, ale do wyboru masz tylko owoce i warzywa w trakcie dnia (i możesz je jeść cały czas w dowolnych ilościach).

[Malfoyy]

U mnie dzisiaj odpoczynek, bo mięśnie rosną podczas odpoczynku, nie podczas ćwiczeń :3 Regeneracja też jest ważna!

[anczysko1]

Napisane przez sunny0

Postanowiłam przerzucić się na ciemne pieczywo Zaraz idę rozpisać sobie plan na pół roku, to krótszy czas i bardziej mnie zmotywuje.

na pół roku rozpiska ćwiczeń? wow!

Napisane przez Monis1992

Uff przeczytałam wszystko
Przygarniecie jeszcze mnie? Też mam zamiar ćwiczyć regularnie, dywanowo ok 6 razy w tygodniu. Chciałabym schudnąć na najbliższe wakacje i usprawnić moją koordynację ruchową (z kondycją na szczęście nie jest źle) Może wreszcie założę spódniczkę?
Ja zaczynam od 7 stycznia, mam nadzieję, że razem wytrwamy bo ile razy można zaczynać? <3

witaj

Napisane przez ewwwa

To byłam ja

Stosuję się do tych zaleceń i najczęściej robiłam/robię: szpinak + banan + trochę jabłka + suszone daktyle + zielona herbata Ostatnio dałam imbir i jakoś mi nie podszedł
Co to za dieta smoothie?

zielona herbata taka zaparzona? ;>

Napisane przez Monis1992

Ja uwielbiam melon+banan+śliwka+szpina k+jogurt naturalny+błonnik+imbir i troszkę miodu. Mniam! A do tego jest fioletowy i tak kremowy...

Co do diety - wydawała mi się dosyć ciekawa i idealna na lato
Składa się z 5 głównych posiłków i dowolnej ilości przekąsek jeśli jeszcze jesteś głodna - brzmi bajecznie, prawda?
Rano wypijasz szklankę wody z cytryną i miodem (od razu po przebudzeniu) i robisz koktajl, 2 śniadanie znowu koktajl, obiad jesz normalnie taki jak wszyscy tylko mniej węgli a więcej warzyw (na obiad trzeba jeść dużo mięsa bo w sumie tylko w tym posiłku mamy większą ilość białka), podwieczorek i kolacja znowu koktajle.
Do każdego koktajlu możesz zjeść dowolną ilość pieczywa chrupkiego (w stylu vasa), wafli ryżowych lub chleba pełnoziarnistego. Dodatkowo w trakcie dnia musisz wypić 2 zielone herbaty i minimum jeszcze litr innych płynów Każdy z posiłków robisz w takiej ilości, żeby najeść się do syta, nie liczysz kalorii.

Dodatkowo jeszcze przekąski - głównie chodzi o to, że jesz ile chcesz, nie możesz chodzić głodna, ale do wyboru masz tylko owoce i warzywa w trakcie dnia (i możesz je jeść cały czas w dowolnych ilościach).

dużo na tym schudłaś? długo byłaś na takiej diecie?

Zrobiłam dziś od razu po pracy aeroby:
* Steper 30min
* Bieżnia 13min (5,5 - 8,5km prędkość - prędkość sobie zmieniałam, początek i koniec wolniej, środek szybciej)

[zuzkap]

Napisane przez Malfoyy

U mnie dzisiaj odpoczynek, bo mięśnie rosną podczas odpoczynku, nie podczas ćwiczeń :3 Regeneracja też jest ważna!

no pewnie ale niestety jak skonczy sie swiateczna laba to oby sie u mnie nie okazalo, ze wiecej jest regeneracji niz trenignów jakby tak czlowiek mial wiecej czasu a raczej mniej obowiazkow i mniej na glowie

[Pampalini]

Napisane przez Quadesha

Ja chce ćwiczyć 3 razy w tygodniu - domek i 2 razy zumba Jeszcze myślę z kim bo jest tego mnóstwo. Odpada Chodakowska :p Od poniedziałku zaczynam.

zumba dziś miałam 1 zajęcia w tym miesiącu uznałam, że skoro już wydałam tyle hajsu na karnet open, to jedynym wolnym dniem od zajęć będzie poniedziałek (chyba, że coś ważnego wypadnie po drodze, no ale... taki zamiar, a wszystkie ćw. wydają się być bardzo spoko i do przeżycia )

[Quadesha]

Napisane przez Pampalini

zumba dziś miałam 1 zajęcia w tym miesiącu uznałam, że skoro już wydałam tyle hajsu na karnet open, to jedynym wolnym dniem od zajęć będzie poniedziałek (chyba, że coś ważnego wypadnie po drodze, no ale... taki zamiar, a wszystkie ćw. wydają się być bardzo spoko i do przeżycia )

U mnie pierwszej zajęcia po przerwie dopiero w czwartek Zawsze coś wypadało. A to 23 zaraz wigilia, potem święta, 30 znowu zaraz sylwek, 1 stycznia to wiadomo i znowu 6 święto i tak ciągle nam zajęcia wypadaly wrr.

[Pampalini]

Napisane przez Quadesha

Ja chce ćwiczyć 3 razy w tygodniu - domek i 2 razy zumba Jeszcze myślę z kim bo jest tego mnóstwo. Odpada Chodakowska :p Od poniedziałku zaczynam.

zumba dziś miałam 1 zajęcia w tym miesiącu uznałam, że skoro już wydałam tyle hajsu na karnet open, to jedynym wolnym dniem od zajęć będzie poniedziałek (chyba, że coś ważnego wypadnie po drodze, no ale... taki zamiar, a wszystkie ćw. wydają się być bardzo spoko i do przeżycia )

[ewwwa]

Napisane przez Monis1992

Ja uwielbiam melon+banan+śliwka+szpina k+jogurt naturalny+błonnik+imbir i troszkę miodu. Mniam! A do tego jest fioletowy i tak kremowy...

Co do diety - wydawała mi się dosyć ciekawa i idealna na lato
Składa się z 5 głównych posiłków i dowolnej ilości przekąsek jeśli jeszcze jesteś głodna - brzmi bajecznie, prawda?
Rano wypijasz szklankę wody z cytryną i miodem (od razu po przebudzeniu) i robisz koktajl, 2 śniadanie znowu koktajl, obiad jesz normalnie taki jak wszyscy tylko mniej węgli a więcej warzyw (na obiad trzeba jeść dużo mięsa bo w sumie tylko w tym posiłku mamy większą ilość białka), podwieczorek i kolacja znowu koktajle.
Do każdego koktajlu możesz zjeść dowolną ilość pieczywa chrupkiego (w stylu vasa), wafli ryżowych lub chleba pełnoziarnistego. Dodatkowo w trakcie dnia musisz wypić 2 zielone herbaty i minimum jeszcze litr innych płynów Każdy z posiłków robisz w takiej ilości, żeby najeść się do syta, nie liczysz kalorii.

Dodatkowo jeszcze przekąski - głównie chodzi o to, że jesz ile chcesz, nie możesz chodzić głodna, ale do wyboru masz tylko owoce i warzywa w trakcie dnia (i możesz je jeść cały czas w dowolnych ilościach).

Muszę spróbować dodać jogurt naturalny

Musiałaś sporo na ym schudnąć

Napisane przez anczysko1

na pół roku rozpiska ćwiczeń? wow!



witaj



zielona herbata taka zaparzona? ;>


dużo na tym schudłaś? długo byłaś na takiej diecie?

Zrobiłam dziś od razu po pracy aeroby:
* Steper 30min
* Bieżnia 13min (5,5 - 8,5km prędkość - prędkość sobie zmieniałam, początek i koniec wolniej, środek szybciej)

Tak, tak - zaparzona, ostudzona

Brawo za trening

[PlasticBeach]

Ruszam zaraz z pierwszy treningiem, po sylwestrze kolano całe w strupie więc nogi odpuszczam niestety i jakiś trening z hantlami rąk i brzucha. Jakieś 10-15 minut rozgrzewki i 45 minut przynajmniej z 3kg hantlami dam radę, wieczorne ćwiczenia największa frajda

[Monis1992]

Napisane przez anczysko1

dużo na tym schudłaś? długo byłaś na takiej diecie?

Zrobiłam dziś od razu po pracy aeroby:
* Steper 30min
* Bieżnia 13min (5,5 - 8,5km prędkość - prędkość sobie zmieniałam, początek i koniec wolniej, środek szybciej)

Schudłam 5kg w jakieś 3-4 tygodnie, więc efekt świetny Później niestety wyjechałam do pracy i nie miałam tam blendera - cała dieta poszła na marne Teraz chciałabym przynajmniej jeden posiłek dziennie zastąpić koktajlem i będzie to pewnie podwieczorek

gratuluję treningu
Mam zamiar ćwiczyć tylko ok 30-45 minut dziennie (nie mam zbyt wiele wolnego czasu), mam nadzieję, że też będę mogła niedługo wstawiać moje treningi

[anulka4771]

Ok dziś zaliczyłam Jillian ripped in 30 level 2
Czuję brzuch

Zrobiłam nie dawno warzywa na patelni i czuję straszny nie dosyt jestem głodna Idę do sklepu po pomidory i zjem kanapki z wędlina i pomidorem

[sunny0]

Napisane przez anczysko1

na pół roku rozpiska ćwiczeń? wow!

Ale to nie będzie taka szczegółowa rozpiska, że na przykład trzeciego marca będę ćwiczyć brzuch, czy coś
Po prostu chciałabym ustalić sobie, co chcę w tym czasie osiągnąć
A rozpiskę ćwiczeń będę robić może na miesiąc albo trzy najbliższe tygodnie, bo zawsze coś może wypaść po drodze

[anczysko1]

Napisane przez Monis1992

Schudłam 5kg w jakieś 3-4 tygodnie, więc efekt świetny Później niestety wyjechałam do pracy i nie miałam tam blendera - cała dieta poszła na marne Teraz chciałabym przynajmniej jeden posiłek dziennie zastąpić koktajlem i będzie to pewnie podwieczorek

gratuluję treningu
Mam zamiar ćwiczyć tylko ok 30-45 minut dziennie (nie mam zbyt wiele wolnego czasu), mam nadzieję, że też będę mogła niedługo wstawiać moje treningi

a efekt yo yo miałaś?

[Monis1992]

Napisane przez anczysko1

a efekt yo yo miałaś?

przez pierwsze 2 miesiące nie ale po 5 miesiącach nieprzestrzegania żadnej diety i zajadania stresów zrzucone kg odzyskałam, ale nie przytyłam nic więcej, więc w sumie nie wiem czy mogę powiedzieć o efekcie, w takich warunkach bez wcześniejszej diety też bym pewnie przytyła