Skrocenie 7dniowej przerwy czy 2 op. pod rząd? Jak przesunac skutecznie okres?

[flower21]

Hej, zazywam tabletki anty dwufazowe juz ze 3 lata. Akurat teraz wyjezdzamy na wakacje i wyszlo na to ze akurat wypadnie mi okres.
Chcialabym przesunac krwawienie, ale nie wiem ktora opcja jest dobra...

Na ulotce niby pisze ze jak robie 7dniowa przerwie i okres np. wypada mi w piatek a chce go przesunac na wtorek to zaczynam nowy blister wczesniej. Ale wychodzi mi ze ostatnią tabl. "zjem" w poniedzialek, a nowy blister zaczelabym w srode... Troche dziwna taka dwudniowa przerwa, nawet nie wiadomo czy okres wystąpi, albo wystąpi w tych dniach co zawsze

Moglabym wziac dwa opakowania naraz, ale nic nie pisze o tym w ulotce... Ciekawe czy plamienie jakies tez wysątpi...?

Myslalam tez zeby nie wziac dwoch ostatnich tabletek z blistra i zrobic 7 dniowa przerwe, wtedy krawienie by sie przesunelo, ale to wygląda jak zapomnienie tabletki, wiec odpuscilam i polknęlam juz przedostatnią tabletke.

Chce byc zabezpieczona w stu procentach i wolalabym zeby zadne plamienie nie wystąpilo, wiec lepiej wziac dwa blistry pod rząd, czy skrocic przerwe do 2-3 dni?

Pozdrawiam

PS: Bardzo sie denerwuje, bo to pierwszy "manewr" w przesuwaniu krwawienia.

[dudipopka]

możesz wziąść drugie op bez zadnych przerw
tylko np jak u mnie następna @ i umieram z bólów taką mam @
nie ma zadnego plamienia w międzyczasie ,dostajesz @ przy odstawieniu 2 op

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez dudipopka

możesz wziąść drugie op bez zadnych przerw
tylko np jak u mnie następna @ i umieram z bólów taką mam @
nie ma zadnego plamienia w międzyczasie ,dostajesz @ przy odstawieniu 2 op

To, że u Ciebie nie występuje skutek uboczny łączenia opakowań w postaci plamień, nie znaczy jeszcze, że tak będzie u autorki wątku ! Tak swoją drogą - owo "umieranie", o którym piszesz, występujące zawsze po opakowaniu branym bez przerwy po wcześniejszym blistrze, jest właśnie skutkiem ubocznym łączenia.

flower21, jeśli chodzi o przerwy między kolejnymi blistrami, to nie powinno się ich skracać bardziej niż do 3-4 dni, by dać szansę krwawieniu z odstawienia na wystąpienie. Oczywiście jednorazowe skrócenie przerwy do dwóch dni nie jest niczym strasznym i spokojnie możesz tak zrobić, aczkolwiek pamiętaj, że to nie jest opcja odpowiednia do częstego powtarzania ! Co do łączenia opakowań, to niestety mogą wystąpić przy tym skutki uboczne. Jeśli nie unikałaś przerwy nigdy wcześniej, to nie da się zbytnio przewidzieć ich rodzaju i natężenia, ale najczęściej występujące niedogodności to plamienia (zazwyczaj krótkie i skąpe, choć mogą trwać nawet i przez cały blister brany z rzędu, bez przerwy), bolesność piersi i podbrzusza. Trzecie rozwiązanie również jest dopuszczalne - powinna nawet być o tym mowa w ulotce tabsów!!! Gdybyś nie przyjęła przedostatniej tabletki z blistra, to jednym z wyjść byłoby właśnie pominięcie przyjęcia ostatniej tabletki i uznanie dnia zapomnienia tej przedostatniej za 1-wszy dzień przerwy - zaczynałabyś ją dwa dni wcześniej, więc i kończyłaby się dwa dni wcześniej niż po przyjęciu całego blistra, a co za tym idzie: krwawienie z odstawienia też wystąpiłoby z przyśpieszeniem. Oczywiście w tym wypadku pełne zabezpieczenie byłoby zachowane!!!

Swoją drogą: PO 3 LATACH BRANIA TABSÓW POWINNAŚ TO WSZYSTKO WIEDZIEĆ - NIEKONIECZNIE Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA!!! Radzę jak najszybciej uzupełnić braki w wiedzy.

[Kachnik_]

U mnie też był ten sam problem. Akurat na dzień kilkudniowego wyjazdu ''przypadało mi'' krwawienie. Ale poszłam w tej sprawie do ginekologa. Powiedział, że lepiej jest nie zrobić przerwy wcale, niż kombinować z przestawianiem. Ostrzegł mnie o możliwości wystąpienia plamień itp, ale na szczęście nic takiego nie miało u mnie miejsca.
Uprzedzam, że w tym przypadku opisuję tylko własny przypadek i niczego nie odradzam, ani nie radzę ponieważ każdy organizm reaguje inaczej.

[90agnieszka90]

Podobno najlepsze wyjście w takiej sytuacji to wziecie minimum 15 tabletek z blistra i zrobienie przerwy wcześniej- wtedy @ jest wcześniej a ochrona jest zachowana, tak na przyszłość

Ja kiedyś połaczyłam opakowania, nie miałam plamień, ale każda kobieta reaguje inaczej.

[Marisa]

Napisane przez Kachnik_

U mnie też był ten sam problem. Akurat na dzień kilkudniowego wyjazdu ''przypadało mi'' krwawienie. Ale poszłam w tej sprawie do ginekologa. Powiedział, że lepiej jest nie zrobić przerwy wcale, niż kombinować z przestawianiem. Ostrzegł mnie o możliwości wystąpienia plamień itp, ale na szczęście nic takiego nie miało u mnie miejsca.
Uprzedzam, że w tym przypadku opisuję tylko własny przypadek i niczego nie odradzam, ani nie radzę ponieważ każdy organizm reaguje inaczej.

Też tak uważam i mój lekarz także.

[flower21]

Hej, wlasnie dzisiaj biore osttanią tabletke, wiec mam malo czasu na decyzje. Biore tabletki 3 lata, ale to pierwsza sytuacja kiedy okres przypada mi w wazniejsze dla mnie dni (morze, wakacje...).
Myslalam nad polączeniem opakowan, ale wlasnie boje sie plamien.
Jezeli we wtorek (jutro) bedzie pierwszy dzien przerwy, w piatek dostaje okres to moglabym zaczac rownie dobrze nowy blister piatek/sobota...

Tylko czy wziecie tabletki z nowego blistra hamuje okres? Czy okres byc moze bedzie trwal normalnie ( w moim przypadku do wtorku/srody)..?

[dudipopka]

biore tabsy 3 laa z 3-4 razy łączyłam opakowania
nigdy nie miałam plamień
możesz też teraz połączyć opakowania a po wakacjach odstawić tzn zrobić przerwę i wtedy rozpocząć od nowego blistra antykoncepcje

[exist_]

Napisane przez flower21

Hej, wlasnie dzisiaj biore osttanią tabletke, wiec mam malo czasu na decyzje. Biore tabletki 3 lata, ale to pierwsza sytuacja kiedy okres przypada mi w wazniejsze dla mnie dni (morze, wakacje...).
Myslalam nad polączeniem opakowan, ale wlasnie boje sie plamien.
Jezeli we wtorek (jutro) bedzie pierwszy dzien przerwy, w piatek dostaje okres to moglabym zaczac rownie dobrze nowy blister piatek/sobota...

Tylko czy wziecie tabletki z nowego blistra hamuje okres? Czy okres byc moze bedzie trwal normalnie ( w moim przypadku do wtorku/srody)..?

Ja miałam podobną sytuację, krwawienie dostałam w środę, w niedziele wyjeżdżałam, a niestety mam dość długie krwawienia na tabletkach, więc sytuacja trochę niekomfortowa.
Byłam akurat u ginekologa po nową receptę i mówię że dostałam krwawienie dziś, czy mogę od dziś brać tabletki. Dowiedziałam się że można tak bez problemu zrobić i w moim przypadku już w sobotę nie było śladu po krwawieniu.