Zespół Policystycznych Jajników- wątek zbiorczy- część III

[AguŚ87]

Napisane przez saoriQ

Brałam Dianę dość długo z przerwami, nie polecam skutki uboczne opłakane, jeden z nich do podejrzenie zakrzepicy...
Spróbuj zioła ojca Klimuszki na brak miesiączki, tylko trzeba to pić 6-7 miesięcy żeby coś się ruszyło ( czyt. pojawił się okres ).
Nie masz nadmiaru androgenów?Do tego ja brałam inofolic ale 2 saszetki dziennie, jedna to za mało. I pyłek kwiatowy bo on jest działa estrogennie i jest polecany kobietom w okresie menopauzy.
Wiem jak to trudno znieść...lekarze wypisują tylko hormony, a na nich nie pojawia się okres tylko krwawienie z odstawienia.
Jeżeli zioła nie pomogą to wtedy może sięgnij po tą Dianę...jak uważasz.

Zapisz

nie wykupiłam diane... dzisiaj byłam u endokrynologa, okazało się ze brak w organizmie progesteronu -> pcos -> brak miesiączki -> moze bys spowodowany guzem przysadki mózgowej
takze czekają mnie kolejne badania
kupiłam wit d, chorm selen, cos tam innego, zoabcze moze suplementacje czy cos da pewnie nie ... ale lepiej to jak diane. tez piłam inofolicu wiecej i nic

[Dorcia002]

Czy na podstawie usg lekarz może już potwierdzić pco? ?

[201611290918]

Napisane przez Dorcia002

Czy na podstawie usg lekarz może już potwierdzić pco? ?

Pco chyba tak, pcos raczej nie

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez AguŚ87

nie wykupiłam diane... dzisiaj byłam u endokrynologa, okazało się ze brak w organizmie progesteronu -> pcos -> brak miesiączki -> moze bys spowodowany guzem przysadki mózgowej
takze czekają mnie kolejne badania
kupiłam wit d, chorm selen, cos tam innego, zoabcze moze suplementacje czy cos da pewnie nie ... ale lepiej to jak diane. tez piłam inofolicu wiecej i nic

Badalas prolaktyne? Mnie przy wysokiej prolaktynie straszyli gruczolakiem przysadki

[gwiazdka93]

Napisane przez AguŚ87

nie wykupiłam diane... dzisiaj byłam u endokrynologa, okazało się ze brak w organizmie progesteronu -> pcos -> brak miesiączki -> moze bys spowodowany guzem przysadki mózgowej

Ciekawa teoria... Nie słyszałam, żeby niedobór progesteronu powodował PCOS... U podłoża PCOS leżą raczej zaburzenia związane z insuliną, w konsekwencji dochodzi do zwiększonego wydzielania androgenów przez jajniki, co skutkuje brakiem dojrzewania pęcherzyków i ich zaleganiem, stąd PCOS.

Napisane przez Dorcia002

Czy na podstawie usg lekarz może już potwierdzić pco? ?

PCO (policystyczne jajniki) tak, ale PCOS niekoniecznie. PCOS- zespół policystycznych jajników stwierdza się, gdy występują min 2 z 3 objawów: 1) długie, nieregularne cykle (powyżej 35 dni); 2) hiperandrogenemia w badaniach lab. lub jej objawy (hirsutyzm, trądzik), 3) nieprawidłowy obraz jajników w USG.

[LovinLight]

Co do progesteronu i pcos jako przyczynę też nie słyszałam, natomiast wiem od swojego lekarza że przy pcos zazwyczaj występują problemy z progesteronem i w ogóle z fazą lutealną..
A przy podejrzeniu guza przysadki mózgowej przede wszystkim bada się prolaktynę (po obciążeniu), a nie progesteron.

Na wywołanie okresu polecam Ci spróbować castangus w dawce 2x większej niż zalecana (na początku), na 100% sobie tym nie zaszkodzisz, a może Ci ten okres ruszy, mi te tabletki przepięknie wyregulowały cykl, nawet na chwilę przywrócily owulacje że w ciąże zaszłam.

[saoriQ]

Napisane przez LovinLight

Co do progesteronu i pcos jako przyczynę też nie słyszałam, natomiast wiem od swojego lekarza że przy pcos zazwyczaj występują problemy z progesteronem i w ogóle z fazą lutealną..
A przy podejrzeniu guza przysadki mózgowej przede wszystkim bada się prolaktynę (po obciążeniu), a nie progesteron.

Na wywołanie okresu polecam Ci spróbować castangus w dawce 2x większej niż zalecana (na początku), na 100% sobie tym nie zaszkodzisz, a może Ci ten okres ruszy, mi te tabletki przepięknie wyregulowały cykl, nawet na chwilę przywrócily owulacje że w ciąże zaszłam.

O ciekawe nie słyszałam o castangusie...ile go brałaś i czymś jeszcze się wspomagałaś? Jakie dawki dokładnie i jaki preparat?

[LovinLight]

wpisz w google "castagnus pcos forum" - naprawdę on wielu wielu dziewczynom z pcos pomógł wyregulować miesiączki a nawet podobnie jak mi zajść w ciażę, ja brałam jeszcze SYMFOLIC też podobno zbawienny przy pcos, symfolic 1 zaszetka dziennie, castagnus zależnie od wagi

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Mialam sie wlasnie pytac czy ktoras z Was stosuje inofolic (inozytol). Kurde, we Wloszech prawie 20 euro.... co za zdzierstwo

[LovinLight]

ja piłam SYMFOLIC (inofolic to to samo, chociaż podobno symfolic lepszy jakościowo) i pomógł mi bardzo zajść w ciążę, brałam razem z castagnusem.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

i tak, niestety jest drogi bardzo, za 20 saszetek (1 dziennie sie pije) płaciłam koło 35zł

[aankaa092]

Już od prawie roku nie biorę leków hormonalnych.
Od pół roku mam dość regularny cykl trwający ok 23dni. Tylko @ jakiś taki słaby. Myślicie ze to może być normalne? Moja gin mówiła ze tak, ale mnie trochę dziwi ze 7dniowe plamienia (gdyby nie higiena to może z raz musiałabym zmienić podpasek w ciągu dnia) to normalka. Właśnie kończy mi się powoli @ i ten był chyba najnormalniejszy ze wszystkich. Prowadzę ciagle kalendarzyk.
W czwartek idę zbadać insulinę i glukozę. Ciekawa jestem co wyjdzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Chyba bym oszalała, gdybym miała tak krótkie cykle i 7 dni plamienia -_-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Chyba bym oszalała, gdybym miała tak krótkie cykle i 7 dni plamienia -_-

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba żyć.
Czy znacie za to jakiś sposób na wyrównanie hormonów bez brania anty tak by mi cycki nie malały (serio, już nie maja w sobie tłuszczu, tylko wszystkie gruczoły które urosły wcześniej) i by na nogach i twarzy nie rosły mi włosy jak u faceta?
W ciągu 2-3miesiecy ostatnich zauważyłam te zmienmy nie chce brać anty bo będę brać slub i po ślubie chcemy się starać o dziecko, dlatego potrzebuje obserwacji ciała i cykli bez anty.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

badałaś hormony, testosteron też?

akurat anty się dobrze sprawdzają, żeby zajść. bierzesz, bierzesz, później nagle przestajesz i może dojść do nawet kilku owulacji. sporo moich koleżanek w ten sposób zaszło.

[aankaa092]

Napisane przez skazana_na_bluesa

badałaś hormony, testosteron też?

akurat anty się dobrze sprawdzają, żeby zajść. bierzesz, bierzesz, później nagle przestajesz i może dojść do nawet kilku owulacji. sporo moich koleżanek w ten sposób zaszło.

Tak. Testosteron miałam wysoki dość. Teraz już nie pamietam jaki bo to coś koło rok temu było.

Niby tak, ale nie każdemu. Nawet nie wiem czy mam owulacje. Póki co miał mi się ustabilizować cykl i miałyśmy z gin przyglądać się cyklom dokładniej. Pierwszy raz w swoim życiu mam regularny okres bez wspomagaczy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

Badania sprzed roku nie są już aktualne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Badania sprzed roku nie są już aktualne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, ale pytałaś czy badałam a nie czy ostatnio badalam. Będę szła do gin i powiem co się dzieje. Na jutro się zapisze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skazana_na_bluesa]

No ok, ale rok temu to jakbyś nigdy nie badała, bo sporo mogło się zmienić chociaż i tak obstawiam za wysoki testosteron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aankaa092]

Napisane przez skazana_na_bluesa

No ok, ale rok temu to jakbyś nigdy nie badała, bo sporo mogło się zmienić chociaż i tak obstawiam za wysoki testosteron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raczej tez. Ale się zastanawiałam czy jest sposób na ogarnięcie tego bez podawania hormonow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Napisane przez aankaa092

Tak. Testosteron miałam wysoki dość. Teraz już nie pamietam jaki bo to coś koło rok temu było.

Niby tak, ale nie każdemu. Nawet nie wiem czy mam owulacje. Póki co miał mi się ustabilizować cykl i miałyśmy z gin przyglądać się cyklom dokładniej. Pierwszy raz w swoim życiu mam regularny okres bez wspomagaczy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, co prawda to wątek o PCO, jednak poczytuję bo mam wrażenie,że czasami mam objawy PCO i generalnie dużo tu się można dowiedzieć o zawirowaniach hormonalnych

Ja też miewam plamienia śródcykliczne, ostatni cykl trwał 23 dni, a poprzedziło go plamienie trwające około 7-8 dni
Testosteron, prolaktynę, FH i LSH badałam jakoś pd koniec września. Prolaktyna wyszła trochę zawyżona na co dostałam bromergon, testosteron w górnej granicy ale ginekolog na którą trafiłam stwierdziła że jest jeszcze w normie, a ja się męczę z naprawdę sporym ciemnym owłosieniem (a jestem blondynką)
W tym tygodniu (4 d.c) zrobiłam znów badania:
TSH - 2,390 ÂľIU/ml Norma: 0,270 - 4,200
FT4 - 1,26 ng/dl Norma: 0,93 - 1,71
Prolaktyna - 13,11 ng/ml Norma: 4,79 - 23,30
Na testosteron wolny niestety wciąż czekam. Nie spojrzałam ile to może trwać, robiłam w Diagnostyce, wie któraś z Was? Podejrzewam, że przez święta może się to trochę opóźnić, ale na początku stycznia mam gina i chciałabym pójść już z testosteronem bo jestem pewna że wyjdzie wysoki

Napisane przez aankaa092

Ja raczej tez. Ale się zastanawiałam czy jest sposób na ogarnięcie tego bez podawania hormonow.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli planujesz w najbliższym czasie ciążę to na Twoim miejscu nie pakowałabym się w antykoncepcję hormonalną. Przyjaciółka zaszła w pierwszym cyklu po odstawieniu (ciąża bliźniacza ), a mi się rozwaliły cykle, a tabletki też dostałam na ustabilizowanie hormonów Nigdy nie wiesz jak będzie u Ciebie a można sobie zrobić więcej szkody niż pożytku

[aankaa092]

Napisane przez IzzieSt

Hej, co prawda to wątek o PCO, jednak poczytuję bo mam wrażenie,że czasami mam objawy PCO i generalnie dużo tu się można dowiedzieć o zawirowaniach hormonalnych

Ja też miewam plamienia śródcykliczne, ostatni cykl trwał 23 dni, a poprzedziło go plamienie trwające około 7-8 dni
Testosteron, prolaktynę, FH i LSH badałam jakoś pd koniec września. Prolaktyna wyszła trochę zawyżona na co dostałam bromergon, testosteron w górnej granicy ale ginekolog na którą trafiłam stwierdziła że jest jeszcze w normie, a ja się męczę z naprawdę sporym ciemnym owłosieniem (a jestem blondynką)
W tym tygodniu (4 d.c) zrobiłam znów badania:
TSH - 2,390ÂľIU/mlNorma: 0,270 - 4,200
FT4- 1,26ng/dlNorma: 0,93 - 1,71
Prolaktyna- 13,11ng/mlNorma: 4,79 - 23,30
Na testosteron wolny niestety wciąż czekam. Nie spojrzałam ile to może trwać, robiłam w Diagnostyce, wie któraś z Was? Podejrzewam, że przez święta może się to trochę opóźnić, ale na początku stycznia mam gina i chciałabym pójść już z testosteronem bo jestem pewna że wyjdzie wysoki

Jeśli planujesz w najbliższym czasie ciążę to na Twoim miejscu nie pakowałabym się w antykoncepcję hormonalną. Przyjaciółka zaszła w pierwszym cyklu po odstawieniu (ciąża bliźniacza ), a mi się rozwaliły cykle, a tabletki też dostałam na ustabilizowanie hormonów Nigdy nie wiesz jak będzie u Ciebie a można sobie zrobić więcej szkody niż pożytku

Ja zrobiłam TSH i prolaktyne ale gin nie mówiła ze to ma być konkretny dzień cyklu, kazała mi za to koniecznie być na czczo i zrobić badanie rano No i zastosować się do wszystkiego w związku z krzywą cukrową.
Zadzwoniły do mnie w piątek. Myślałam ze coś poważnego (dzwonią tylko jak wyniki są złe) a okazało się ze jedyne co mi wyszło źle to to ze mam skłonność do hipoglikemii i muszę jeść co 3h, co wiem od paru lat.
Wyniki napisze jak bede miała dostęp już do wszystkich wyników.
Ale tak, muszę zrobić testosteron. Moja mama mówi ze mamy rodzinną skłonność do dużej ilości owłosienia, ale jak zobaczyła co mam na udach to powiedziała ze jednak może być coś nie tak i warto zrobić badanie.

Właśnie chce się pchać w hormony, dlatego zastanawiałam się czy są inne rozwiązania. Czytałam na necie, ze są ale jak dokładnie to wyglada to nie wiem. Myślałam by spróbować zioła maka, bo podobno działa przy zbyt dużej ilości testosteronu... ale nie ma za dużo badań naukowych na ten temat. Wszystko co znalazłam mówiło o łagodzeniu objawów menopauzy...
Ja już kiedyś po zakończeniu brania anty miałam problemy z @ bo przez 3miesiace go nie dostałam, wiec na pewno nie chce ich brać teraz.

Robił ci gin usg? Nic nie mówili? Bo mówisz ze podejrzewasz tylko pco.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Napisane przez aankaa092

Ja zrobiłam TSH i prolaktyne ale gin nie mówiła ze to ma być konkretny dzień cyklu, kazała mi za to koniecznie być na czczo i zrobić badanie rano No i zastosować się do wszystkiego w związku z krzywą cukrową.
Zadzwoniły do mnie w piątek. Myślałam ze coś poważnego (dzwonią tylko jak wyniki są złe) a okazało się ze jedyne co mi wyszło źle to to ze mam skłonność do hipoglikemii i muszę jeść co 3h, co wiem od paru lat.
Wyniki napisze jak bede miała dostęp już do wszystkich wyników.
Ale tak, muszę zrobić testosteron. Moja mama mówi ze mamy rodzinną skłonność do dużej ilości owłosienia, ale jak zobaczyła co mam na udach to powiedziała ze jednak może być coś nie tak i warto zrobić badanie.

Właśnie chce się pchać w hormony, dlatego zastanawiałam się czy są inne rozwiązania. Czytałam na necie, ze są ale jak dokładnie to wyglada to nie wiem. Myślałam by spróbować zioła maka, bo podobno działa przy zbyt dużej ilości testosteronu... ale nie ma za dużo badań naukowych na ten temat. Wszystko co znalazłam mówiło o łagodzeniu objawów menopauzy...
Ja już kiedyś po zakończeniu brania anty miałam problemy z @ bo przez 3miesiace go nie dostałam, wiec na pewno nie chce ich brać teraz.

Robił ci gin usg? Nic nie mówili? Bo mówisz ze podejrzewasz tylko pco.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prolaktynę powinno się robić między 8 a 9 rano, na czczo, nie po wysiłku, nie po stosunku, generalnie dużo rzeczy wpływa na wynik i mi gin kazała robić w 3-4 dniu cyklu najlepiej, ostatnio zrobiłąm w drugim dniu cyklu to marudziła że za wcześnie
Miałam z 6 razy usg w ciągu ostatnich 2 lat, tylko raz gin stwierdził, że jest mała torbiel, ale po kolejnej miesiączce już nie było po niej śladu. Też bym chciała spróbować jakichś niekonwencjonalnych metod obniżania testosteronu, będę rozmawiać o tym z gin na najbliższej wizycie (jeśli trafię na kogoś z kimś można normalnie porozmawiać bo idę na nfz i nie wiem na kogo trafię )

[aankaa092]

Napisane przez IzzieSt

Prolaktynę powinno się robić między 8 a 9 rano, na czczo, nie po wysiłku, nie po stosunku, generalnie dużo rzeczy wpływa na wynik i mi gin kazała robić w 3-4 dniu cyklu najlepiej, ostatnio zrobiłąm w drugim dniu cyklu to marudziła że za wcześnie
Miałam z 6 razy usg w ciągu ostatnich 2 lat, tylko raz gin stwierdził, że jest mała torbiel, ale po kolejnej miesiączce już nie było po niej śladu. Też bym chciała spróbować jakichś niekonwencjonalnych metod obniżania testosteronu, będę rozmawiać o tym z gin na najbliższej wizycie (jeśli trafię na kogoś z kimś można normalnie porozmawiać bo idę na nfz i nie wiem na kogo trafię )

Byłam na 8 na krzywej wiec i od razu mi prolaktyne zrobiła. Robiłam badanie w 8dc.

Ja miałam usg tylko raz w ciągu ostatnich 3lat bo brałam anty i nie było sensu robić. Teraz przy okazji cytologii poproszę o usg.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gwiazdka93]

Napisane przez aankaa092

Ja miałam usg tylko raz w ciągu ostatnich 3lat bo brałam anty i nie było sensu robić.

Dziwne podejście... Też mam m.in. PCOS, od 4 lat biorę anty. i USG mam robione max co 1,5 roku (a moja lek. nie z tych naciągających, wręcz przeciwnie), nawet jeśli fizycznie nie czuję niepokojących objawów. Na anty. też zdarzają się np. torbiele.

[dzamatasi]

eh powracam po dłuższej nieobecności. Znowu coś z hormonami mam nie tak
Włosy znowu lecą jak szalone, tradzik, okresy krótsze i zmienne humorki... Mogłabym bez powodu plakac, albo sie drzeć. Czy któraś z Was ma problemy emocjonalne? Przez takie zachowanie, chłopak już ma mnie dosyć i nie chce mnie znać.

[MrsRight]

Napisane przez dzamatasi

eh powracam po dłuższej nieobecności. Znowu coś z hormonami mam nie tak
Włosy znowu lecą jak szalone, tradzik, okresy krótsze i zmienne humorki... Mogłabym bez powodu plakac, albo sie drzeć. Czy któraś z Was ma problemy emocjonalne? Przez takie zachowanie, chłopak już ma mnie dosyć i nie chce mnie znać.

Ja tak miałam, jak się okazało mam hiperprolaktynemię (stąd chyba okropne pmsy trwające 2 tygodnie) i niedoczynność tarczycy (stąd chyba spadki nastroju). Odkąd się leczę jest dużo lepiej.

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

eh powracam po dłuższej nieobecności. Znowu coś z hormonami mam nie tak
Włosy znowu lecą jak szalone, tradzik, okresy krótsze i zmienne humorki... Mogłabym bez powodu plakac, albo sie drzeć. Czy któraś z Was ma problemy emocjonalne? Przez takie zachowanie, chłopak już ma mnie dosyć i nie chce mnie znać.

A na pewno przyczyną są hormony? Nie masz jakichś problemów na co dzień? Nie zrozum mnie źle, ale nie jestem za zwalaniem wszystkiego na hormony. Też miewam humorki, ale głównie przed miesiączką, poza tym okresem staram się nad nimi panować Jedyne co zauważyłam to nadmierna wrażliwość odkąd jestem na anty., strasznie szybko się wzruszam. Skoro jest aż tak, to nie myślałaś o rozmowie z psychologiem?

[gosiakgosia13]

Napisane przez Dorcia002

Czy na podstawie usg lekarz może już potwierdzić pco? ?

Hej. Samym USG raczej nie można potwierdzić PCOS. Do jego diagnozy potrzebne są badania hormonów: FSH, LH, prolaktyna, testosteron i hormony tarczycowe. Też kazali mi je zrobić w Invimedzie, gdy próbowałam dojść do przyczyn swoich problemów z zajściem w ciążę.

[gwiazdka93]

Napisane przez gosiakgosia13

Hej. Samym USG raczej nie można potwierdzić PCOS. Do jego diagnozy potrzebne są badania hormonów: FSH, LH, prolaktyna, testosteron i hormony tarczycowe. Też kazali mi je zrobić w Invimedzie, gdy próbowałam dojść do przyczyn swoich problemów z zajściem w ciążę.

PCO a PCOS to dwa osobne schorzenia i tak, samym USG można potwierdzić PCO (nie PCOS).

[gosiakgosia13]

Faktycznie. Zasugerowałam się tematem wątku i nie doczytałam, że chodzi o PCO, a nie PCOS, sorry

[kejti001]

Cześć! Dołączam do Was dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz