Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[chwast]

Przyszła wczoraj moja nowa mata do ćwiczeń. Kilka lat temu dużo biegalam, codziennie po 5 lub 10 km, było fajnie. Teraz niestety nie mam takich warunków - mieszkam w centrum miasta, a nie dla mnie bieganie po ulicach.
Mam problem z plecami, bardzo się garbię, z przodu są nawet wklesniete te odcinki, nawet jak się wyprostuje na maxa, to nadal jestem zgarbiona. Od jakichs 7 lat pracuję za biurkiem, zawsze mam jakieś do kitu krzesła, czy biurka co nie pozwala mi zachować poprawnej postawy.
Mam zamiar zacząć się rozciągać, jestem umówiona to ortopedy z tymi plecami.
Dziś spróbuję poćwiczyć pierwszy raz na tej macie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[cava]

Napisane przez chwast

Przyszła wczoraj moja nowa mata do ćwiczeń. Kilka lat temu dużo biegalam, codziennie po 5 lub 10 km, było fajnie. Teraz niestety nie mam takich warunków - mieszkam w centrum miasta, a nie dla mnie bieganie po ulicach.
Mam problem z plecami, bardzo się garbię, z przodu są nawet wklesniete te odcinki, nawet jak się wyprostuje na maxa, to nadal jestem zgarbiona. Od jakichs 7 lat pracuję za biurkiem, zawsze mam jakieś do kitu krzesła, czy biurka co nie pozwala mi zachować poprawnej postawy.
Mam zamiar zacząć się rozciągać, jestem umówiona to ortopedy z tymi plecami.
Dziś spróbuję poćwiczyć pierwszy raz na tej macie


Sent from my iPhone using Tapatalk

przydałby ci się jeszcze drążek. żeby móc sobie codziennie pozwisać przy każdej okazji. Mnie się sprawdzał taki najprostszy rozporowy w drzwiach, bo co przechodziłam to sobie chwile pozwisałam.
Tylko ze on jednak w dłuższym czasie niszczą framugę, ale chyba są drążki które mozna przyśrubowac do ściany nad drzwiami.

[chwast]

Napisane przez cava

przydałby ci się jeszcze drążek. żeby móc sobie codziennie pozwisać przy każdej okazji. Mnie się sprawdzał taki najprostszy rozporowy w drzwiach, bo co przechodziłam to sobie chwile pozwisałam.
Tylko ze on jednak w dłuższym czasie niszczą framugę, ale chyba są drążki które mozna przyśrubowac do ściany nad drzwiami.

Najgorsze dla mnie to jest otoczenie się przedmiotami - wówczas wiem, że na 100% nie będę ich używać myślę jednak, ze ortopeda wyśle mnie na jakaś rehabilitację w tej kwestii i tam już pewnie będą takie dodatkowe rzeczy jak drążki


Sent from my iPhone using Tapatalk

[KathyLeonia]

ja chciałam być aktywna w ciąży i miałam w planach dłuuugie spacery a tu dupa...
lekarz zalecił leżenie na najbliższe 3 tyg;/

[Liliom]

Dziewczyny, macie porównanie między legginsami gym Glamour a Strong point? Zamówiłam ostatnio taki brązowy zestaw z GG i jest bardzo ładny, nie prześwituje przy przysiadach, ale widać w nich trochę camel toe. W poprzednich kolekcjach tego nie było, oglądałam też filmiki innych dziewczyn i nie widać u nich tego w tych leginsach, a u mnie tak
Kurcze żałuję, bo podobają mi się. Niby nie widać tego mocno ale jednak.
Strong point też miał jakieś brązowe leginsy i się zastanawiam czy nie spróbować, ale czytałam kiedyś że są gorsze od GG?

[squirrelqa]

Napisane przez Liliom

Dziewczyny, macie porównanie między legginsami gym Glamour a Strong point? Zamówiłam ostatnio taki brązowy zestaw z GG i jest bardzo ładny, nie prześwituje przy przysiadach, ale widać w nich trochę camel toe. W poprzednich kolekcjach tego nie było, oglądałam też filmiki innych dziewczyn i nie widać u nich tego w tych leginsach, a u mnie tak
Kurcze żałuję, bo podobają mi się. Niby nie widać tego mocno ale jednak.
Strong point też miał jakieś brązowe leginsy i się zastanawiam czy nie spróbować, ale czytałam kiedyś że są gorsze od GG?

Według mnie są tak samo dobre. Mam i jedne, i drugie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Pytanie do doświadczonych i sponiewieranych


Czy jest jakiś magiczny sposób np jakaś maść, krem żeby szybko ogarnąć rozbabrane odciski na rękach? Aerial mnie pokonał a wolałabym w następną środę nie iść na zajęcia z rozwalonymi łapami, bo już teraz to są odciski na odciskach, to co będzie za tydzień?


Aha, chwalę się. Jeszcze nie wybyłam z naszego "pięknego" kraju, a już sobie w nowym miejscu załatwiłam nielimitowane wejścia na zajęcia w jednym z klubów. Jak dobrze pójdzie nie będę miałą nawet tygodnia przerwy


Raz w tygodniu sprzątanie przez 2 h i nielimotowany udział we wszystkich zajęciach jakie tam mają. Taki deal Moc instagrama!

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Wolha wRedna

Aha, chwalę się. Jeszcze nie wybyłam z naszego "pięknego" kraju, a już sobie w nowym miejscu załatwiłam nielimitowane wejścia na zajęcia w jednym z klubów. Jak dobrze pójdzie nie będę miałą nawet tygodnia przerwy


Raz w tygodniu sprzątanie przez 2 h i nielimotowany udział we wszystkich zajęciach jakie tam mają. Taki deal Moc instagrama!

Wow, ale super!
Pewnie u mnie czegoś takiego nie ma, no ale spróbuję poszukać - deal życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89187608]Wow, ale super!
Pewnie u mnie czegoś takiego nie ma, no ale spróbuję poszukać - deal życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Celestine ja po prostu zaobserwowalam kilka profili na insta w tym jedyne miejsce gdzie maja tam aerial hoopa. No i szukali kogos poprzez insta na taki wlasnie uklad. Dla mnie idealnie, bo maja jak doczytalam zajecia po angielsku. Spolecznosc bardzo miedzynarodowa, maja swoja grupe na fb. Z tego co zaobserwowalam to wynika ze tworza sobi3 capkiem przyjemna spolecznosc. Mnie zalezy na kontakcie z jezykiem, a jednoczesnie nie bedzi mi to zajmowac duzo czasu. No i moze tez to sposob na poznanie nowych ludzi. Ja jestem bardzo spoleczna, potrzebuje duzo ludzi wokol, bo inaczej jest mi zle.

Takze bede miala uklad idealny

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[gosia_9508]

Dziś zakończyłam swój prawie półroczny epizod z regularnym bieganiem.
Zaczęłam na początku listopada od 4 min marszu i minuty biegu. W aplikacji z zegarka ustawiłam sobie cel treningowy, by do wczoraj 5 km przebiegać w tempie 1 km/5 min. I tak sobie biegałam cała zimę wg podpowiedzi z zegarka. Pomiędzy ćwiczyłam tez swoje zwyczajowe zestawy. Dziś przebiegłam ten ostatni finałowy bieg i efektów brak ;p dziś na 5 km miałam gorszy czas i byłam bardziej zmęczona niż w grudniu, gdy przebiegłam ten dystans pierwszy raz bez zatrzymywania sie
Kiedyś będę musiała spróbować przebiec ten odcinek w lepszych warunkach pogodowych, kiedy nie będzie mrozu i wiatru. Ciekawe czy wtedy czas będzie zbliżony.

inne efekty - tak ze dwa rozmiary mniej w tyłku, z jednej strony fajnie, ale z drugiej strony generuje problem w postaci braku dopasowanych ubrań.

Do regularnego biegania wracam na jesień, wiosna może wyjdę jak złapie mnie mocna wena. Latem stawiam głównie na trening siłowy i rozciąganie.

Z rozciąganiem tez widzę jakiś progres jak jestem regularna. Na jesień bolało siedzenie prosto z wyprostowanymi nogami, a niedawno miałam dobry dzień, ze dotknęłam na 1 sekundę czołem kolana. Już więcej tego wyczynu nie powtórzyłam, bo ostatnio mam bardzo pospinane nogi. Należy im sie regeneracja.

A jak u was? Wiosna motywuje? Działacie dalej?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

U mnie niestety ostatnie 2-3 tygodnie były bardzo słabe. Nawet jak mi się udało zmusić do ćwiczeń, to szło mi kiepsko, szybko się męczyłam, wykonanie na 100% ćwiczeń, które teoretycznie mam opanowane to był wyczyn. Do tego z niewiadomych względów jestem ciągle głodna jedyne co na plus, to więcej czasu spędzam na świeżym powietrzu na spacerach z psem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Podczytuję cały czas wątek i bardzo Wam zazdroszczę, że możecie ćwiczyć! Naprawdę, jak ma się zdrowie, to ma się wszystko...
Jestem 3 tygodnie po operacji i do ćwiczeń wrócę pewnie za 2-3 miesiące dopiero. Strasznie powolna rekonwalescencja. Czas wlecze się niemiłosiernie. Ile bym dała za jakikolwiek trening, za pełne wyprostowanie się bez bólu, za sprawność.
Człowieka docenia to w pełni, gdy straci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Napisane przez squirrelqa

Podczytuję cały czas wątek i bardzo Wam zazdroszczę, że możecie ćwiczyć! Naprawdę, jak ma się zdrowie, to ma się wszystko...
Jestem 3 tygodnie po operacji i do ćwiczeń wrócę pewnie za 2-3 miesiące dopiero. Strasznie powolna rekonwalescencja. Czas wlecze się niemiłosiernie. Ile bym dała za jakikolwiek trening, za pełne wyprostowanie się bez bólu, za sprawność.
Człowieka docenia to w pełni, gdy straci

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia! Teraz to priorytet, a wcześniej czy później będziesz mogła wrócić stopniowo do aktywności, na tyle ile to będzie bezpieczne


[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;89188916]Do tego z niewiadomych względów jestem ciągle głodna [/QUOTE]

Najgorsze uczucie, wtedy brak energii na cokolwiek. Tez często tak mam, a jem regularnie. Ja przynajmniej tak mam, ze muszę zjeść coś bardzo tłustego, wtedy to szybko mija. Inaczej mogę jeść, jeść, jeść i dalej będę głodna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez squirrelqa

Podczytuję cały czas wątek i bardzo Wam zazdroszczę, że możecie ćwiczyć! Naprawdę, jak ma się zdrowie, to ma się wszystko...
Jestem 3 tygodnie po operacji i do ćwiczeń wrócę pewnie za 2-3 miesiące dopiero. Strasznie powolna rekonwalescencja. Czas wlecze się niemiłosiernie. Ile bym dała za jakikolwiek trening, za pełne wyprostowanie się bez bólu, za sprawność.
Człowieka docenia to w pełni, gdy straci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybkiego powrotu do zdrowia i pełnej sprawności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Gosia_9508 i Zimowa Zawierucha - dzięki dziewczyny Mam nadzieję, że w wakacje już będę sprawna. Oby!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Squirella oby szybko zlecialo. A masz taki ostry zakaz na wszystko i oszczedzanie sie, czy np niedlugo chocby jakies dluzsze spacery itp wchodza w gre?
Ja mialam 2 razy w zyciu niewielki zabieg i zawsze po nim musialam tak z 1 miesiac mozno uwazac, a pozniej powoli wszystko moglam, ale powiedzmy jak cos cwiczylam to jeszcze ze 2 miesiace bez skakania. Za to wszelkie gumy i spokojne cwiczenia jak najbardziej.

Dzisiaj mam swoj pierwsz raz w zyciu z fizjo. Wczoraj idac sobie tak po prostu ulica cos mi nie pyklo. I mnie boli prawa pachwina jak chodze, siadam itp. Jak zyje nic takiego nigdy nie mialam. Wkurzylam sie mega, bo mialam wczoraj pociwczyc w domu, a tu lipa. Dzisisj mialam miec aerial, ale tez musialam odwolac.

Takze badz mna, cwicz i nie rob sobie krzywdy, idz prosto droga i sie popsuj...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Wolha wRedna za tydzień mam kontrolę i pewnie wtedy usłyszę konkretne wytyczne (na podstawie tego, jak się goję). Ale z tego co czytałam, to przez minimum 6 tygodni nie można robić nic, co sprawi, że się spocę i przynajmniej 2 miesiące z zerowym obciążaniem rąk (więc nic w podparciu itp).
Spacery mogą być, tylko nawet jak powolutku chodzę, to jest dyskomfort i sama z tego rezygnuję Ale mam nadzieję, że ten czas szybko minie.

Ech, kiepska sprawa z tym "pyknięciem"! Ale czasem tak się dzieje nie wiadomo z czego. Mam nadzieję, że fizjo Cię naprawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Sqirella wiem o co chodzi. Pierws:e wyjscie z domu mialam.po 3 dniach od zabiegu i to faktycznie tak rwalo mimo ze szlam sobie wolniutko i tylko kawalek. Po sciagnieciu szwow (8dni po zabiegu) zaliczylam mega szybki spacer i czulam ze pozniej ta rana tak rwala dosc mocno, ale to przeszlo w 2 dni powiedzmy. Pozniej wszystko super i chodzic moglam ile tylko chcialam. Takze obys miala podobnie

Moja pierwsza w zyciu kontuzja: naciagniety przywodziciel krotki. Ni huhu nie wiadomo jak. Najprawdopodobniej zalatwilam sie po czesci joga, ale pozniej jeszcze cos musialam odwalic, bo joga byla w sobote, a to walnelo wczoraj.

Babka tak mi to rozmasowala ze samo miejsce teraz boli mniej niz masowane udo, a jakiego mam pieknego siniaka no i zakaz rozciaganka w zakresie tego miejsca. Takze zegnaj jovo na kilka tygodni. Gorzej ze polowa cwiczen z aeriala tez odpada. Musze sie skonsultowac z prowadzaca czy jest w ogole sens zebym za tydzien przychodzila. Bardzo bym chciala bo to bedzie ostatni raz w Polsce. Eh. Ja to mam jednak pecha...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Jeszcze miesiąc muszę się wstrzymać z ćwiczeniami, ale już wracam do żywych Spacery już nie są katorgą!
Chciałam tutaj na wątku podpytać o biustonosze Sock Absorber albo inne tego typu (czyli takie, aby mocno trzymały biust i sprawdziły się do ćwiczeń). Czy macie jakieś konkretne do polecenia? Samych tych SA jest trochę modeli, a stacjonarnie nawet nie wiem, czy gdzieś je sprzedają, żeby je zobaczyć na żywo? I podobno rozmiarówka bardzo dziwna i trzeba brać o wiele większy rozmiar niż się ma. Czy to prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez squirrelqa

Jeszcze miesiąc muszę się wstrzymać z ćwiczeniami, ale już wracam do żywych Spacery już nie są katorgą!
Chciałam tutaj na wątku podpytać o biustonosze Sock Absorber albo inne tego typu (czyli takie, aby mocno trzymały biust i sprawdziły się do ćwiczeń). Czy macie jakieś konkretne do polecenia? Samych tych SA jest trochę modeli, a stacjonarnie nawet nie wiem, czy gdzieś je sprzedają, żeby je zobaczyć na żywo? I podobno rozmiarówka bardzo dziwna i trzeba brać o wiele większy rozmiar niż się ma. Czy to prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 2.w domu, oba z tego modelu
https://www.intersport.pl/biustonosz...44-683750.html

Rozmiar ten sam, jako noszę normalny stanik.

Ja kupiłam akurat w lumpie, wyglądają imo średnio ( w sensie takim, że kosztują kupę siana),.ale jak one doskonale trzymają! Normalnie jakby przesiąść się z malucha do Porsche!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Ja mam Freyę Epic Sports i Chantele High Impact Sports Bra i dość duży biust do kompletu. Obydwa modele sprawdzają się idealnie, trzymają pierś falująca w ryzach nie robiąc szkody ciału, w dodatku są ładne. Chantele kocham nawet bardziej bo biust wizualnie jest dużo mniejszy i nie wyglądam jak nadęty gołąb. Absorbery tez oglądałam i słyszałam dużo pochlebnych opinii, ale te dwa na razie starczają.
Sportowo to ja sporo szaleję i różnie intensywnie i już sobie nie wyobrażam życia bez stanika sportowego.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[squirrelqa]

Napisane przez khloe

Ja mam 2.w domu, oba z tego modelu
https://www.intersport.pl/biustonosz...44-683750.html

Rozmiar ten sam, jako noszę normalny stanik.

Ja kupiłam akurat w lumpie, wyglądają imo średnio ( w sensie takim, że kosztują kupę siana),.ale jak one doskonale trzymają! Normalnie jakby przesiąść się z malucha do Porsche!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez magbeth

Ja mam Freyę Epic Sports i Chantele High Impact Sports Bra i dość duży biust do kompletu. Obydwa modele sprawdzają się idealnie, trzymają pierś falująca w ryzach nie robiąc szkody ciału, w dodatku są ładne. Chantele kocham nawet bardziej bo biust wizualnie jest dużo mniejszy i nie wyglądam jak nadęty gołąb. Absorbery tez oglądałam i słyszałam dużo pochlebnych opinii, ale te dwa na razie starczają.
Sportowo to ja sporo szaleję i różnie intensywnie i już sobie nie wyobrażam życia bez stanika sportowego.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Bardzo dziękuję za polecenia, przyjrzę się tym biustonoszom i kupię coś dobrej jakości.

Dzięki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Juz jestem w nowym miescie i nowym kraju. Mam 300 m od domu miejsce gdzie moge plywac pod chmurka. Ni to basen ni oczko wodne, woda chyba z fiordu. Jutro biore stoj i idziemy plywac

Poki co aktywnosci tyle co spakowanie majatku zycia, a pozniej jego wniesienie na 2 pietro i rozpakowanie. Musze wrocic do stalych nawykow. Niestety mam w nowym mieszkaniu tragiczna podloge. Chyba juz cardio odpada na zawsze.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Jak zapobiec zmęczeniu dzień po treningu? Nie trenuje do upadłego, czuje się lekko zmęczona po treningu. Trenuje wieczorem, o 19.00 lub 19.30, ostatni posiłek jem o 17.00, piję 2-3 litra wody
Problem jest dzień później, od około 13.00- 14.00 jestem tak zmęczona, że ledwo funkcjonuje.
Dobija mnie ten stan

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Mahaszi]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89227551]
Jak zapobiec zmęczeniu dzień po treningu? Nie trenuje do upadłego, czuje się lekko zmęczona po treningu. Trenuje wieczorem, o 19.00 lub 19.30, ostatni posiłek jem o 17.00, piję 2-3 litra wody
Problem jest dzień później, od około 13.00- 14.00 jestem tak zmęczona, że ledwo funkcjonuje.
Dobija mnie ten stan

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Ale ostatni posiłek o 17 i po treningu nic już nie jesz? Jeśli tak, zdecydowanie bym to zmieniła.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mahaszi

Ale ostatni posiłek o 17 i po treningu nic już nie jesz? Jeśli tak, zdecydowanie bym to zmieniła.

Cos w tym moze byc. Ja zawsze obowiazkowo jem po treningu.

[cava]

Może coś być w braku kalorii.
Mi się zdarzało nie jeść po treningu jak go kończyłam w piątek koło 21 -21.30 i już nie miałam siły zwyczajnie jeść, tylko umyć się i spać.
Ale na drugi dzień do tej 13 to mi wjeżdżało śniadanie, dodatkowo ciastko (coś w stylu ekierka, gniazdko) i 2 śniadanie+jakiś owoc.

A jak śpisz po treningu?

[MariaFrancesca]

O Cava się znalazła.
Ja Wam powiem, że sama na sobie przetestowałam to co często mówią o jedzeniu przed i po treningu. Rzeczywiście najlepiej mi się ćwiczy po zjedzeniu węglowodanów. Mam najwięcej energii i mój brzuch nie jest obciążony. Na przykład jak idę na ranne zajęcia to idealnie jest zjeść przed ciepłą owsiankę z owocami. Z kolei po treningu, szczególnie siłowym, czuję, że mam ochotę na białko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Ja mam jakoś tak w głowie zakodowane, że po ćwiczeniach zawsze omlet z masłem orzechowym i dżemem. Nie jem tego w żadnych innych okolicznościach.





Za to przed przez jakieś 3 h staram się nie jeść, a nie pić to tak 2 h przed, bo inaczej czuję jak mi wszystko chlupocze w brzuchu poczas np skakania. Fatalne uczucie.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja mam jakoś tak w głowie zakodowane, że po ćwiczeniach zawsze omlet z masłem orzechowym i dżemem. Nie jem tego w żadnych innych okolicznościach.





Za to przed przez jakieś 3 h staram się nie jeść, a nie pić to tak 2 h przed, bo inaczej czuję jak mi wszystko chlupocze w brzuchu poczas np skakania. Fatalne uczucie.

Powiem Ci, że podobnie miałam, ale z ciężkim, mięsnym obiadem przed czy z np. zupą, ale owsianka czy kasza manna wchodzi idealnie. Z racji tego, że jestem śpiochem i jestem wiecznie spóźniona to często biorę śniadanie do pojemnika i podjadam jeszcze na zajęciach. I nawet na salsation ta opcja się sprawdza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz