Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski cz.5

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Dla mnie najgorsze jest, że u mnie się zamykają smaczne restauracje, takie trzymające bardzo wysoka jakość. Jeden właściciel napisał, że albo musiałby podnieść ceny do kosmicznego poziomu albo totalnie zejsc na jakości. Zrezygnował z biznesu. Sprzedawał burgery z szarpana wieprzowina, żeberka i tego typu miesa. Nie dało się.

Tak swoją drogą, inflacja w innych panstwach dużo mniejsza, a odwiedziłam teraz 3 kraje i często ceny były o 20% wyższe niż rok temu. Patrzyłam na zdjęciach na google, a tu na miejscu kompletnie co innego. Praktycznie wszystkie ceny były inne. I to nie tylko jedzenie w knajpach, ale bilety na komunikację, różnego rodzaju atrakcje itp.

A jeszcze do tego wszystkiego ten kosmicznie wysoki kurs euro.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[_Bumblebee_]

Napisane przez _Bumblebee_

A w kolejce Japonia z wyspami kurylskimi, Czeczenia i parę tam jeszcze innych niezałatwionych spraw etniczno-terytorialnych, które ma Rosja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W kontekście powyższego. Kolejne kraje z rosyjskiej strefy wpływów korzystają z zamieszania:

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%...ykistanu-coraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89352986]Dla mnie najgorsze jest, że u mnie się zamykają smaczne restauracje, takie trzymające bardzo wysoka jakość. Jeden właściciel napisał, że albo musiałby podnieść ceny do kosmicznego poziomu albo totalnie zejsc na jakości. Zrezygnował z biznesu. Sprzedawał burgery z szarpana wieprzowina, żeberka i tego typu miesa. Nie dało się.

Tak swoją drogą, inflacja w innych panstwach dużo mniejsza, a odwiedziłam teraz 3 kraje i często ceny były o 20% wyższe niż rok temu. Patrzyłam na zdjęciach na google, a tu na miejscu kompletnie co innego. Praktycznie wszystkie ceny były inne. I to nie tylko jedzenie w knajpach, ale bilety na komunikację, różnego rodzaju atrakcje itp.

A jeszcze do tego wszystkiego ten kosmicznie wysoki kurs euro.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziwi mnie bardzo, że ktokolwiek choć trochę zorientowany w aktualnej sytuacji oburza się rosnącymi cenami w restauracjach. Gaz w górę, prąd w górę, produkty spożywcze w górę, płace w górę, inflacja do księżyca ale jak to tak, że sałatka o 10zł droższa? A czego się spodziewaliście, że przy takich warunkach pozostanie bez zmian?

Mnie też bardziej martwi zamykanie dobrych knajp i małych sklepów innych branż w mojej okolicy, takich, które znam od lat. Zostaną duże sieciówki, za którymi nie przepadam. Tyle się mówiło o wspieraniu małych biznesów - teraz już chyba nie ma o czym mówić, bo tych małych biznesów zostaną chyba promile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brandie]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89353196]Dziwi mnie bardzo, że ktokolwiek choć trochę zorientowany w aktualnej sytuacji oburza się rosnącymi cenami w restauracjach. Gaz w górę, prąd w górę, produkty spożywcze w górę, płace w górę, inflacja do księżyca ale jak to tak, że sałatka o 10zł droższa? A czego się spodziewaliście, że przy takich warunkach pozostanie bez zmian?

Mnie też bardziej martwi zamykanie dobrych knajp i małych sklepów innych branż w mojej okolicy, takich, które znam od lat. Zostaną duże sieciówki, za którymi nie przepadam. Tyle się mówiło o wspieraniu małych biznesów - teraz już chyba nie ma o czym mówić, bo tych małych biznesów zostaną chyba promile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Dorzuciłabym do tego wszystkiego składkę zdrowotną - na grupie dla księgowych był konkurs w pierwszym miesiącu po zmianach na najwyższą składkę zdrowotną - ponad 160 tysięcy ktoś zapłacił.

[kasiunia788742]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ceny mediów swoją drogą, ale generalnie ludzie zaczęli nieco zaciskać pasa i już tak chętnie nie stołują się w restauracjach. Więc tu bym stwierdziła, że pół na pół. Niektórych restauratorów (nie mówię, że wszystkich) mocno poniosło z podnoszeniem cen dań, często bez większego uzasadnienia. W pandemii był często płacz, że bierzcie na wynos, wspierajcie, a jak co do czego przyszło, to niestety wiele miejsc mocno obniżyło loty - zaczęli wydawać klientom byle co, dużo mniejsze porcje. Więc ja bym te historie pt. jaki drogi gaz, trochę dzieliła jednak na 2, a nawet 3.

O tak, to mocno zauważyłam już w zeszłym roku - próg minimalnego zamówienia wzrósł, ceny wzrosły a porcje zmalały i jakość padła.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:25 ----------

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89352778]"Tylko nalezy pamietac tez o klientach i ich mozliwosciach finansowych." - prowadzenie biznesu tak nie dziala. To nie organizacja charytatywna. Jak nie wychodzisz na zero to albo podnosisz ceny, albo sie zwijasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Z Limonka zgadzam sie w 100%.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No to nie ma co narzekać że obroty spadną i tak bo ludzi nie ma. Oni też mają swoje możliwości finansowe i 50 zł za sałatkę cezar nie zapłacę a za rybę (pasek łososia) 70 zł.


Choć nie wszyscy tak podnoszą czyli się da. W sobotę byłam w jednej knajpie i ceny do zeszłego roku wzrosły o parę złotych, jakość pozostała ta sama, porcje az za duże.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 05:46 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

No i okej - tylko właśnie nie da się wspierać i stołować na miescie kiedy dana osobę też przecież dotyka wyższa składka zdrowotna, wyższe koszty, wyższe składki.

Wczoraj na jednej grupie ślubnej dziewczyna napisała że właściciel restauracji gdzie mają wesele na kilkanaście dni przed oznajmia im że cena się zmieniła o 50 zł więcej. W umowie nie mają żadnej wzmianki o mozliwosci zmiany ceny. Komentarze pół na pol - dla mnie to chamskie zagranie i postawienie przed, w sumie, faktem dokonanym a dla drugiej połowy komentarzy to okej zagranie, bo przecież wszystko rośnie i co bierze ślub i jej nie stać? Czego się spodziewała, logiczne że podniosą

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[cava]

Napisane przez brandie

Dorzuciłabym do tego wszystkiego składkę zdrowotną - na grupie dla księgowych był konkurs w pierwszym miesiącu po zmianach na najwyższą składkę zdrowotną - ponad 160 tysięcy ktoś zapłacił.

Grupa LUX Med, zapowiada podwyżki abonamentów na około 40%.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez _Bumblebee_

W kontekście powyższego. Kolejne kraje z rosyjskiej strefy wpływów korzystają z zamieszania:

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%...ykistanu-coraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle ciekawie się dzieje w Środkowej Azji i to za dość wyraźnym poparciem Chin.
Rosja sobie przesrała tą wojną, ze to aż niewiarygodne i w efekcie ostatecznym zostanie nie tylko z ręką w nocniku, ale z obiema łapami, całą doopą i łbem na dokładkę, we własnych ekskrementach.

Świat pokrwawi i się ułoży, a ci zostaną z kocia mordą i w porażajacej biedzie i zacofaniu. Bo coś tych przyjaciół i wsparcie nie widać jakoś.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89353196]Dziwi mnie bardzo, że ktokolwiek choć trochę zorientowany w aktualnej sytuacji oburza się rosnącymi cenami w restauracjach. Gaz w górę, prąd w górę, produkty spożywcze w górę, płace w górę, inflacja do księżyca ale jak to tak, że sałatka o 10zł droższa? A czego się spodziewaliście, że przy takich warunkach pozostanie bez zmian?

Mnie też bardziej martwi zamykanie dobrych knajp i małych sklepów innych branż w mojej okolicy, takich, które znam od lat. Zostaną duże sieciówki, za którymi nie przepadam. Tyle się mówiło o wspieraniu małych biznesów - teraz już chyba nie ma o czym mówić, bo tych małych biznesów zostaną chyba promile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dodam tylko, że inflacja nie jest liniowa dla wszystkich podmiotów.
Firm dotyczy tzw inflacja przedsiębiorców i ona jest wyższa od inflacji oficjalnej o około 5 do nawet 10%. Czyli jak oficjalna jest 20% to przedsiębiorstwa, zależnie od branży, zmagają się z inflacją na poziomie 25-30%.

[kasiunia788742]

No ale okej - jasne, inflacja inflacja, nikt nie odmawia działań restauracji ale chodzi że coś ALBO coś - czyli podnosimy ceny ale jakość i porcje zostają takie same albo cena taka sama a porcje mniejsze (jeśli wcześniej były duże) i poinformowanie o tym klientów. Podnosimy cenę dostawy przy zamówieniach z dowozem ale zostawiamy minimalna kwotę zamówienia albo zostawiamy cenę dostawy a zwiększamy kwotę minimalną.


Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[_Bumblebee_]

Napisane przez cava

Rosja sobie przesrała tą wojną, ze to aż niewiarygodne i w efekcie ostatecznym zostanie nie tylko z ręką w nocniku, ale z obiema łapami, całą doopą i łbem na dokładkę, we własnych ekskrementach.

Świat pokrwawi i się ułoży, a ci zostaną z kocia mordą i w porażajacej biedzie i zacofaniu. Bo coś tych przyjaciół i wsparcie nie widać jakoś.

Fajnie by było ale to jest niestety za duży kraj i mają za dużo zasobów potrzebnych światu, żeby ten zapomniał o Rosji. Idąc tym tropem to takie Niemcy powinny do tej pory klepać biedę, a tymczasem w 7 lat po IIWŚ powstawały pierwsze salony Mercedesa w USA...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Ponoć jutro rusza sezon grzewczy. Już odliczam godziny. Mam nadzieję, ze zawór w piwnicy jest odkręcony

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez kasiunia788742

No ale okej - jasne, inflacja inflacja, nikt nie odmawia działań restauracji ale chodzi że coś ALBO coś - czyli podnosimy ceny ale jakość i porcje zostają takie same albo cena taka sama a porcje mniejsze (jeśli wcześniej były duże) i poinformowanie o tym klientów. Podnosimy cenę dostawy przy zamówieniach z dowozem ale zostawiamy minimalna kwotę zamówienia albo zostawiamy cenę dostawy a zwiększamy kwotę minimalną.


Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Co to za myslenie? Dlaczego albo albo?

Przeciez mozna tez nieco podniesc ceny i nieco zmniejszyc porcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez _Bumblebee_

Fajnie by było ale to jest niestety za duży kraj i mają za dużo zasobów potrzebnych światu, żeby ten zapomniał o Rosji. Idąc tym tropem to takie Niemcy powinny do tej pory klepać biedę, a tymczasem w 7 lat po IIWŚ powstawały pierwsze salony Mercedesa w USA...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaraz zapomnieć.
Ale kupować od nich po pół ceny, albo i mniej, zwłaszcza jak ruszy eksport tego wszystkiego co jest w Środkowej Azji. A jest tam wszystkiego po korek, gigantyczne złoża.

No i sory, ale jednak jest szalona różnica w chęci do produktywności i potencjale intelektualnym, oraz bardzo kluczowym dla bogacenia się narodu: oczekiwaniu standardu życia i odporności na biedę, pomiędzy Niemcami wtedy a Rosjanami teraz.
Niemcy stadnie chcieli wygodnie i zasobie żyć, Rosjanie są gotowi klepać biedę byle śnić o potędze i mieć pokazowego cara owiniętego zlotoglowiem.

Niemcy się na wojnie jednak wzbogacili, Rosjanie nakradli trochę pralek i używanych samochodów i trochę ludzi uprowadzili, którzy raczej nie będą nigdy wdzięcznymi obywatelami.

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez effcia82

Ponoć jutro rusza sezon grzewczy. Już odliczam godziny. Mam nadzieję, ze zawór w piwnicy jest odkręcony

Ja juz troche wlaczylam bo u mnie jest przerazajaco zimno. Stare budownictwo i wszystko nieszczelne, a wlasciciel umywa rece. Juz wydalam sporo kasy na wszelkiej masci uszczelki, folie termiczne na okna i inne patenty, a i tak jest zimno. U mnie ogrzewa sie olejem, wiec moze nie bedzie tak zle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

O tej wojnie w Kirgistanie to w ogole malo sie slyszy. Podobno to tak naprawde sprawka Rosji, bo Kirgistan zaczal od niej sie za bardzo oddalac.

Tak dla przestrogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VI4]

Napisane przez brandie

Dorzuciłabym do tego wszystkiego składkę zdrowotną - na grupie dla księgowych był konkurs w pierwszym miesiącu po zmianach na najwyższą składkę zdrowotną - ponad 160 tysięcy ktoś zapłacił.

Czyli dochód miesięczny w zaokrągleniu miał ten ktoś 1 mln 600 tys pln. Osoba fizyczna. Dziwne mi się to wydaje.

[kocia_lapka]

Napisane przez VI4

Czyli dochód miesięczny w zaokrągleniu miał ten ktoś 1 mln 600 tys pln. Osoba fizyczna. Dziwne mi się to wydaje.

Dlaczego dziwne?

[kasiunia788742]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89353256]Co to za myslenie? Dlaczego albo albo?

Przeciez mozna tez nieco podniesc ceny i nieco zmniejszyc porcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Bo tak sobie wymyśliłam. Można wszystko ale klient wybierze i tyle. Klient też ma swoje możliwości finansowe.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[_Bumblebee_]

Napisane przez cava

Zaraz zapomnieć.
Ale kupować od nich po pół ceny, albo i mniej, zwłaszcza jak ruszy eksport tego wszystkiego co jest w Środkowej Azji. A jest tam wszystkiego po korek, gigantyczne złoża.

No i sory, ale jednak jest szalona różnica w chęci do produktywności i potencjale intelektualnym, oraz bardzo kluczowym dla bogacenia się narodu: oczekiwaniu standardu życia i odporności na biedę, pomiędzy Niemcami wtedy a Rosjanami teraz.
Niemcy stadnie chcieli wygodnie i zasobie żyć, Rosjanie są gotowi klepać biedę byle śnić o potędze i mieć pokazowego cara owiniętego zlotoglowiem.

Niemcy się na wojnie jednak wzbogacili, Rosjanie nakradli trochę pralek i używanych samochodów i trochę ludzi uprowadzili, którzy raczej nie będą nigdy wdzięcznymi obywatelami.

Wszystko się zgadza ale dalej twierdzę, że za parę lat nikomu już ta Ukraina nie będzie przeszkadzać i interesiki będą się z Rosją kręcić aż miło. Przecież to już wszystko było przerabiane np. przy radzieckiej wojnie w Afganistanie. Sankcje, bojkot Zachodu olimpiady w Moskwie, itd. I co? I raptem parę lat po zakończeniu tej wojny podpisano umowę na budowę Nord Stream I.
Nie ma sentymentów w polityce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VI4]

Napisane przez kocia_lapka

Dlaczego dziwne?

Bo jeśli to dochód firmy, to firmy z takimi dochodami to zwykle jakieś spółki, nie jednoosobowe działalności. Jeśli ktoś tyle zarabia, to raczej szuka formy prawnej, która go uchroni przed płaceniem takiej składki.

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez kasiunia788742

Bo tak sobie wymyśliłam. Można wszystko ale klient wybierze i tyle. Klient też ma swoje możliwości finansowe.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Oczywiscie ze tak.
I to wlasnie jeszcze bardziej nakreca spirale podnoszenia cen. Bo trzeba sobie juz nie tylko wynagrodzic ceny, ktore rosna, ale tez wynagrodzic to, ze przy wyzszych cenach bedzie mniej klientow - wiec teoretycznie trzeba te ceny jeszcze bardziej podniesc.
Ale wtedy bedzie jeszcze mniej klientow.
I tak w pewnym momencie jedyna opcja jest zamkniecie.

Ja sie ze wszystkim zgadzam, tez mi sie odechciewa np. kupic jedna bulke w piekarni z makiem za prawie 1 euro, ale to nadal nie zmienia faktu, ze ta cena sie nie bierze z kosmosu i nie mozna sprzedawac tych bulek na tyle tanio, ze nie wyjdzie sie na zero.

[MiamiGlow]

Ja współczuję branży gastronomicznej. Dużo lokali upada i jeszcze więcej upadnie, a przecież ci ludzie nieraz naprawdę wkładali w swój biznes całe serce i poświęcali się dla niego. Trzeba mieć nerwy ze stali, by prowadzić restaurację i widzieć jak rachunki rosną, a klientów coraz mniej, bo zaczynają oszczędzać na jedzeniu na mieście. Wieczna walka o przetrwanie, od czasu pandemii w sumie już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

W Iranie policja zamordowala 22-letnia dziewczyne, ktora wedlug nich nosila zly hidzab (zakrycie glowy nie zakrywalo calych wlosow).

Chyba Iran sie radykalizuje, bo pamietam ze przez wiele lat to bylo wlasnie znakiem rozpoznawczym Iranu, ze kobiety niby zakrywaly glowe szalikiem, ale tak ze widac bylo cala fryzure.

Dziewczyna zmarla w wyniku pobicia na posterunku. Media spolecznosciowe zawrzaly, ludzie obcinaja sobie wlosy w ramach protestu.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89353457]W Iranie policja zamordowala 22-letnia dziewczyne, ktora wedlug nich nosila zly hidzab (zakrycie glowy nie zakrywalo calych wlosow).

Chyba Iran sie radykalizuje, bo pamietam ze przez wiele lat to bylo wlasnie znakiem rozpoznawczym Iranu, ze kobiety niby zakrywaly glowe szalikiem, ale tak ze widac bylo cala fryzure.

Dziewczyna zmarla w wyniku pobicia na posterunku. Media spolecznosciowe zawrzaly, ludzie obcinaja sobie wlosy w ramach protestu.[/QUOTE]


Ech, Persja, cudowne społeczeństwo, fantastyczni ludzie. Bardzo pomagali Polakom/emigrantom wojennym w czasie II wojny.
Upadek tego społeczeństwa to najlepszy dowód na to jakim złem jest religia. Każda.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89353457]W Iranie policja zamordowala 22-letnia dziewczyne, ktora wedlug nich nosila zly hidzab (zakrycie glowy nie zakrywalo calych wlosow).

Chyba Iran sie radykalizuje, bo pamietam ze przez wiele lat to bylo wlasnie znakiem rozpoznawczym Iranu, ze kobiety niby zakrywaly glowe szalikiem, ale tak ze widac bylo cala fryzure.

Dziewczyna zmarla w wyniku pobicia na posterunku. Media spolecznosciowe zawrzaly, ludzie obcinaja sobie wlosy w ramach protestu.[/QUOTE]masakra
hmhm, może i sie radykalizuje, a może to jednak duże wypaczenie konkretnych policjantów.
tak jak w Polsce - też się niestety zdarzaj jakieś pobicia obywateli, śmierć z wyniku przepisów antyaborcyjnych albo sędzia sadu apelacyjnego, który przywala winę za rozwód kobiecie, która uciekła od przemocowca.

[cava]

W nocy Rosja ostrzelała rakietami kolejną elektrownię atomową na Ukrainie. Elektrownię pod Mikolajowem.
I tu Rosja się nawet nie wypiera, wprost mówi ze robi to celowo, żeby niszczyć ukraińska infrastrukturę i tym samym pogarszać sytuacje humanitarna Ukrainy.

[Norluka]

https://www.infokatowice.pl/2022/09/...JZcasyXkbxPQcc
W Katowicach ludzie ustawiają się w kolejce do biura poselskiego Morawieckiego "po tani węgiel".

[uska89]

Napisane przez kasiunia788742

No ale okej - jasne, inflacja inflacja, nikt nie odmawia działań restauracji ale chodzi że coś ALBO coś - czyli podnosimy ceny ale jakość i porcje zostają takie same albo cena taka sama a porcje mniejsze (jeśli wcześniej były duże) i poinformowanie o tym klientów. Podnosimy cenę dostawy przy zamówieniach z dowozem ale zostawiamy minimalna kwotę zamówienia albo zostawiamy cenę dostawy a zwiększamy kwotę minimalną.


Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

No właśnie.
Przed pandemią przez kilka lat i podczas pandemii bardzo często, właściwie kilka razy w tygodniu, chodziłam z moimi znajomymi na lunch do jednej z sieciowych restauracji we Wrocławiu. Mieli bardzo fajną ofertę lunchową pn-pt za 24 zł, w tym duży talerz zupy, drugie danie i litrowa karafka wody. Propozycje bardzo ciekawe, kuchnia z całego świata, pyszne smaki, codziennie co innego, w piątki zawsze albo ryba, albo owoce morza. Dzięki tym lunchom przekonałam się do wielu smaków.
Teraz lunche kosztują 45 zł, czyli 87% podwyżki, a jakość spadla dramatycznie. Zamiast dużego talerza zupy mamy malutką czarkę, zwykle to 4-5 łyżek stołowych zupy. Danie główne to albo jakiś nędzny burger, albo schabowy plus mizeria... Dania tego pokroju, objętościowo sporo mniej. Kiedyś do ryby podawali np. puree z batatów i surówkę, dziś ryba leży po prostu na posłaniu z samej rukoli i jest polana jogurtem. Wody już nie ma w ofercie, a nie wiem, czy akurat woda dla klientów generuje dla restauracji aż takie koszty.
Z przykrością, ale czuję, że przestanę tam chodzić. I nawet nie chodzi o ceny, tylko właśnie o pogorszającą się jakość i po prostu nudną ofertę.

Envoyé de mon SM-A705FN en utilisant Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez uska89

No właśnie.
Przed pandemią przez kilka lat i podczas pandemii bardzo często, właściwie kilka razy w tygodniu, chodziłam z moimi znajomymi na lunch do jednej z sieciowych restauracji we Wrocławiu. Mieli bardzo fajną ofertę lunchową pn-pt za 24 zł, w tym duży talerz zupy, drugie danie i litrowa karafka wody. Propozycje bardzo ciekawe, kuchnia z całego świata, pyszne smaki, codziennie co innego, w piątki zawsze albo ryba, albo owoce morza. Dzięki tym lunchom przekonałam się do wielu smaków.
Teraz lunche kosztują 45 zł, czyli 87% podwyżki, a jakość spadla dramatycznie. Zamiast dużego talerza zupy mamy malutką czarkę, zwykle to 4-5 łyżek stołowych zupy. Danie główne to albo jakiś nędzny burger, albo schabowy plus mizeria... Dania tego pokroju, objętościowo sporo mniej. Kiedyś do ryby podawali np. puree z batatów i surówkę, dziś ryba leży po prostu na posłaniu z samej rukoli i jest polana jogurtem. Wody już nie ma w ofercie, a nie wiem, czy akurat woda dla klientów generuje dla restauracji aż takie koszty.
Z przykrością, ale czuję, że przestanę tam chodzić. I nawet nie chodzi o ceny, tylko właśnie o pogorszającą się jakość i po prostu nudną ofertę.

I właśnie o coś takiego mi chodzi. Biznes w końcu upadnie i będzie wersja, że to przez inflację itp. bla bla bla. I takich restauratorów jest co najmniej tylu, ilu tych, którzy jednak uczciwie podchodzą do sprawy i klientów.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez uska89

No właśnie.
Przed pandemią przez kilka lat i podczas pandemii bardzo często, właściwie kilka razy w tygodniu, chodziłam z moimi znajomymi na lunch do jednej z sieciowych restauracji we Wrocławiu. Mieli bardzo fajną ofertę lunchową pn-pt za 24 zł, w tym duży talerz zupy, drugie danie i litrowa karafka wody. Propozycje bardzo ciekawe, kuchnia z całego świata, pyszne smaki, codziennie co innego, w piątki zawsze albo ryba, albo owoce morza. Dzięki tym lunchom przekonałam się do wielu smaków.
Teraz lunche kosztują 45 zł, czyli 87% podwyżki, a jakość spadla dramatycznie. Zamiast dużego talerza zupy mamy malutką czarkę, zwykle to 4-5 łyżek stołowych zupy. Danie główne to albo jakiś nędzny burger, albo schabowy plus mizeria... Dania tego pokroju, objętościowo sporo mniej. Kiedyś do ryby podawali np. puree z batatów i surówkę, dziś ryba leży po prostu na posłaniu z samej rukoli i jest polana jogurtem. Wody już nie ma w ofercie, a nie wiem, czy akurat woda dla klientów generuje dla restauracji aż takie koszty.
Z przykrością, ale czuję, że przestanę tam chodzić. I nawet nie chodzi o ceny, tylko właśnie o pogorszającą się jakość i po prostu nudną ofertę.

Envoyé de mon SM-A705FN en utilisant Tapatalk

Ogólnie mam wrażenie, że wiele lokali robi coś podobnego ( albo smak mi się popsuł). Cena wzrosła - jak wszystko, ale jakoś i smak... no do dupy jest. Nie chce mi się wierzyć, że nagle muszą bazować na najgorszych jakościowo produktach, bo ceny i tak ostro poszły w górę. Po prostu nie chce mi się marnować pieniędzy na średnie jedzenie.

[uska89]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89353843]Ogólnie mam wrażenie, że wiele lokali robi coś podobnego ( albo smak mi się popsuł). Cena wzrosła - jak wszystko, ale jakoś i smak... no do dupy jest. Nie chce mi się wierzyć, że nagle muszą bazować na najgorszych jakościowo produktach, bo ceny i tak ostro poszły w górę. Po prostu nie chce mi się marnować pieniędzy na średnie jedzenie.[/QUOTE]Dokładnie. Przynajmniej w tym lokalu, o którym mówię, smaki tez nie powalają. Jakies to takie niedoprawione, mdłe. Rozumiem problemy gastronomii, rozumiem inflację, sama mam spore problemy przez nią, bo nie dostałam ani grosza podwyżki, ale jeśli już mam iść do restauracji, to zapłaciłabym nawet więcej za ten lunch, żeby tylko zaoferowali mi jakość i smak, który pamiętam. I jakość obsługi, bo teraz kelnerka przynosi jedzenie do stolika i nie odzywa się ani słowem.
Oczywiście ktoś może powiedzieć, że to tylko jeden lokal, ale nie, to jednak generalna tendencja.

I to nie jest tak, że pamięć mnie zawodzi i idealizuję dania restauracyjne sprzed miesięcy - wyjście do restauracji jest dla mnie doznaniem nie tylko smakowym, ale i estetycznym, często robię zdjęcia potraw choćby w ramach tych lunchów. Przez rok widać ogromną różnicę.

Envoyé de mon SM-A705FN en utilisant Tapatalk

[brandie]

Napisane przez VI4

Bo jeśli to dochód firmy, to firmy z takimi dochodami to zwykle jakieś spółki, nie jednoosobowe działalności. Jeśli ktoś tyle zarabia, to raczej szuka formy prawnej, która go uchroni przed płaceniem takiej składki.

To chyba była przychodnia.