Odczuwacie kryzys gospodarczy?

[invisible_01]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;89485083]Gdzie są te kody do Biedronki? Nic takiego w aplikacji nie widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kody są chyba na ulotkach, które Biedronka najwidoczniej wrzucała niektórym do skrzynki. Ja mam zakaz wrzucania reklam do skrzynek, więc nie dostałam tych kuponów, ale widziałam ludzi skanujących je na kasach samoobsługowych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wlosomaniaczkaaa]

Zgadza się, dostałam ulotkę do skrzynki. Ale te kody latają w sieci i bez problemu każdy może ich użyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DaisyMerollin]

Trochę odczuwam. Zwłaszcza robiac codzienne zakupy i majac w pamięci, że za rzeczy, za które przed 2021 płaciłam ~50 zł i miałam jedzenia na pół tygodnia dzisiaj płacę bardziej 80-100 zł.

[VI4]

Mam ulubioną paprykę. Rok temu kosztowała 18pln/kg (tak, towar luksusowy), teraz kosztuje - 36. Równo dwa razy więcej. Nie dlatego, że sprzedawca pazerny, po prostu tak wzrosła cena na giełdzie. I dotyczy nie tylko tego produktu

[lulka19]

Napisane przez VI4

Mam ulubioną paprykę. Rok temu kosztowała 18pln/kg (tak, towar luksusowy), teraz kosztuje - 36. Równo dwa razy więcej. Nie dlatego, że sprzedawca pazerny, po prostu tak wzrosła cena na giełdzie. I dotyczy nie tylko tego produktu

Ja też lubię paprykę, i nawet sama hoduję. Ceny to zgroza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

oj tak ceny papryki to jest masakra, kupuję coraz rzadziej, bo też nie jestem wielką fanką, ale przeraża mnie to, że w 2019, gdy moja pensja była studencka i utrzymywałam się sama, to kupowałam spożywkę bez wielkiej refleksji, planowania i kalkulowania, a teraz...

[meliandra]

W ogóle ceny warzyw to jest teraz dramat. Jeszcze najlepsze jest to, że w takich biedronkach, to w większość jest jakaś poobijana i nadpleśniała.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez VI4

Mam ulubioną paprykę. Rok temu kosztowała 18pln/kg (tak, towar luksusowy), teraz kosztuje - 36. Równo dwa razy więcej. Nie dlatego, że sprzedawca pazerny, po prostu tak wzrosła cena na giełdzie. I dotyczy nie tylko tego produktu

Czerwona? Kupuje w Kauflandzie za 14 zł kg.

[VI4]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89485827]Czerwona? Kupuje w Kauflandzie za 14 zł kg.[/QUOTE]


Ramiro

[PaulinciaKWC]

A ta biedronkowa szpiczasta to jaka odmiana? Musialabym spojrzec na skrzynke, zapominam sprawdzic a czesto ją kupuje.

[marza_mr]

Mam wrażenie, że wiele lokali obniża temperaturę w środku. Wczoraj wybrałyśmy się ze znajomymi do restauracji kaukaskiej. Na początek zamówiłyśmy kawę i miałyśmy po chwili na spokojnie sobie coś wybrać, ale po 10 minutach byłyśmy przemarznięte do szpiku kości i dopiłyśmy tylko kawę, rezygnując z kolacji. Jak dotarłam do domu (mam bardzo blisko) to nie mogłam się rozgrzać, tak byłam zziębnięta.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez marza_mr

Mam wrażenie, że wiele lokali obniża temperaturę w środku. Wczoraj wybrałyśmy się ze znajomymi do restauracji kaukaskiej. Na początek zamówiłyśmy kawę i miałyśmy po chwili na spokojnie sobie coś wybrać, ale po 10 minutach byłyśmy przemarznięte do szpiku kości i dopiłyśmy tylko kawę, rezygnując z kolacji. Jak dotarłam do domu (mam bardzo blisko) to nie mogłam się rozgrzać, tak byłam zziębnięta.

My ostatnio tak samo w jednej z restauracji. Pełno ludzi, a zimno jak nie wiem. Słabo, bo akurat byliśmy po kilkugodzinnym spacerze po lesie w śniegu no i cóż, nie było przyjemnie:/

[Pusheen_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89486406]My ostatnio tak samo w jednej z restauracji. Pełno ludzi, a zimno jak nie wiem. Słabo, bo akurat byliśmy po kilkugodzinnym spacerze po lesie w śniegu no i cóż, nie było przyjemnie:/[/QUOTE]Trudno się dziwić, że oszczędzają jak na tym przede wszystkim kosi się właścicieli gastro (i w ogóle firm).

Z punktu widzenia klienta to jest oczywiście bardzo słabe. Co to za przyjemność siedzieć w słabo oświetlonej kawiarni (chociaż to na upartego można jeszcze jakoś obejść), a już niska temperatura w takich pomieszczeniach odstraszy większość :/

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Pusheen_

Trudno się dziwić, że oszczędzają jak na tym przede wszystkim kosi się właścicieli gastro (i w ogóle firm).

Z punktu widzenia klienta to jest oczywiście bardzo słabe. Co to za przyjemność siedzieć w słabo oświetlonej kawiarni (chociaż to na upartego można jeszcze jakoś obejść), a już niska temperatura w takich pomieszczeniach odstraszy większość :/

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Co druga żarówka zapalona by mi nie przeszkadzała, ogólnie uważam że za dużo "świecimy" bez sensu. Centra handlowe jak choinki nawet po zamknięciu itp itd. Ale po co mam płacić za jedzenie dwa razy tyle co dwa lata temu i to jeszcze w zimnie? No niestety tam już nie wrócimy chociaż jedzenie było całkiem ok

[Pusheen_]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89486447]Co druga żarówka zapalona by mi nie przeszkadzała, ogólnie uważam że za dużo "świecimy" bez sensu. Centra handlowe jak choinki nawet po zamknięciu itp itd. Ale po co mam płacić za jedzenie dwa razy tyle co dwa lata temu i to jeszcze w zimnie? No niestety tam już nie wrócimy chociaż jedzenie było całkiem ok[/QUOTE]Wydaje mi się, że przytłumione światło w restauracjach akurat jest często pożądane - ma urok i nadaje fajny klimat miejscu.

Jeśli chodzi o centra handlowe i galerie, to zgadzam się w 200% Wszystko rozświetlone na full, do tego jakieś świecące dekoracje świąteczne i...wydaje się, że o kryzysie nikt tam nie słyszał. Może nie muszą oszczędzać

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[skara]

W mojej siłowni oszczędzają na ogrzewaniu i na świetle. Pilates mamy w przyćmionym świetle tych małych ledowych lampeczek, w połowie zajęć ziewam jak szalona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez skara

W mojej siłowni oszczędzają na ogrzewaniu i na świetle. Pilates mamy w przyćmionym świetle tych małych ledowych lampeczek, w połowie zajęć ziewam jak szalona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pilates w jednym klubie fitness, do którego chodziłam zawsze było prowadzone w przytłumionym świetle.

Fakt, że właścicielki oszczędzaly, bo wszystkie sale były małe i na to klientki często narzekały, ale pilates w takiej oprawie, że zawsze prowadzony w słabszym oświetleniu to był pomysł prowadzącej chyba, ale kto wie...może nakaz właścicielek.

Nie będę kłamać - czasem faktycznie chciało się ziewać...



Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[skara]

Mnie przyćmione światło do pilatesu nawet pasuje, ale tu gdzie teraz chodzę jest aż za ciemno. W innych miejscach było normalne oświetlenie, czasami nawet włączali dodatkowe światło jak pokazywała coś nowego i chcieliśmy się lepiej przyjrzeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez skara

Mnie przyćmione światło do pilatesu nawet pasuje, ale tu gdzie teraz chodzę jest aż za ciemno. W innych miejscach było normalne oświetlenie, czasami nawet włączali dodatkowe światło jak pokazywała coś nowego i chcieliśmy się lepiej przyjrzeć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja właśnie nie umiem określić, czy to jest fajne, czy nie...Chyba jednak widzę więcej minusów, mimo wszystko. Największy jest taki, że instruktor może nie dostrzec, że źle wykonujesz dane ćwiczenie i Ty tak samo możesz nie widzieć dobrze tego, co on pokazuje.

Z drugiej strony oświetlenie na full to chyba też nie jest opcja dla zajęć tego typu.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[effcia82]

U mnie w pracowym kiblu wykręcili żarówkę nad środkową kabiną. Jak się ma kurzą ślepotę może być ciężko trafić do muszli.

[staska_stasia]

Napisane przez marza_mr

Mam wrażenie, że wiele lokali obniża temperaturę w środku. Wczoraj wybrałyśmy się ze znajomymi do restauracji kaukaskiej. Na początek zamówiłyśmy kawę i miałyśmy po chwili na spokojnie sobie coś wybrać, ale po 10 minutach byłyśmy przemarznięte do szpiku kości i dopiłyśmy tylko kawę, rezygnując z kolacji. Jak dotarłam do domu (mam bardzo blisko) to nie mogłam się rozgrzać, tak byłam zziębnięta.

W jakimś mieście obniżali temperaturę wody w basenie, żeby oszczędzić.
Widzę, że obecnie zamyka się znacznie więcej knajp i kawiarni niż w covidzie. Te, które jeszcze walczą, mają ceny z kosmosu i to windują je na rzeczach, których cena na rynku aż tyle nie skoczyła (np. rok temu za piwo w butelce płaciłam 6 zł, obecnie w tym samym miejscu kosztuje już 12).

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[902f7e545689995ed7100549f983f7667db9d210_640a7312174a8]

Dzisiaj i jutro jest masło po 2,99zł w kauflandzie, rano byłam i ludzie kupowali kartonami.
I jeszcze w temacie kryzysu: zdarzyło mi się być ostatnio w lidlu zaraz po otwarciu , godz 6:01. W sklepie mały tłumek ludzi, wszyscy się rzucili do koszów z przecenionym pieczywem - 70%, i dosłownie po 5 minutach nie zostało już nic, a było na oko z 50 paczek z chlebami i bułkami. I to samo z przecenami z chłodni. Bardzo widać jak ludzie szukają oszczędności.

[pempek]

[1=902f7e545689995ed710054 9f983f7667db9d210_640a731 2174a8;89486702]Dzisiaj i jutro jest masło po 2,99zł w kauflandzie, rano byłam i ludzie kupowali kartonami.
I jeszcze w temacie kryzysu: zdarzyło mi się być ostatnio w lidlu zaraz po otwarciu , godz 6:01. W sklepie mały tłumek ludzi, wszyscy się rzucili do koszów z przecenionym pieczywem - 70%, i dosłownie po 5 minutach nie zostało już nic, a było na oko z 50 paczek z chlebami i bułkami. I to samo z przecenami z chłodni. Bardzo widać jak ludzie szukają oszczędności.[/QUOTE]

To raczej dobrze
Fajnie, że mniej żywności się marnuje.


Swoją drogą piwa w knajpie za 6 zł nie widziałam już dawno, spokojnie z 7 lat

[902f7e545689995ed7100549f983f7667db9d210_640a7312174a8]

Napisane przez pempek

To raczej dobrze
Fajnie, że mniej żywności się marnuje.

Nie wiem czy się mniej marnuje - w wątku o minimalnej przeczytałam, że jest dobrobyt i można wyrzucać jedzenie i zabijać zwierzęta bez potrzeby.
Osoby które nie są bardzo biedne i tak mają wywalone na marnowanie żywności , za to najbiedniejsi muszą o wiele bardziej szukać oszczędności. I widzę to też w aplikacji Too good to go. 2 lata temu kupowałam tam czasem w pizza hut i grycanie, paczki z carrefoura wisiały niesprzedane do końca dnia bo nie było chętnych. Teraz kupić coś tam to jest cud, tak duże jest zainteresowanie przecenami.

W lidlu te paczki z przecenionym pieczywem leżały nieraz do południa. Dopiero odkąd ceny pieczywa mocno podskoczyły to wzmógł się popyt na rabaty


Nie mówiąc o tym jak zainteresowanie freeganizmem podskoczyło - wątpię by to było spowodowane tylko chęcią bycia eko. Poglądam czasem grupę na FB, teraz to jest bitwa o śmietniki ponoć. Ludzie mają swoje rewiry i bronią terenu

[beatiska]

Napisane przez pempek

To raczej dobrze

Fajnie, że mniej żywności się marnuje.





Swoją drogą piwa w knajpie za 6 zł nie widziałam już dawno, spokojnie z 7 lat

Ja to widzę w drugą stronę. Gdyby wszystko nie było tak drogie, to i to pieczywo mogłoby się sprzedać w regularnej cenie.
---
Chodzę po sklepie i normalnie płaczę patrząc na te ceny. Dzisiaj zauważyłam, że Szpinak wychodzi taniej niż pęczek natki pietruszki. 30 g natki pietruszki ponad 2 zl, a widziałam i za 3 zł. Szpinak 200g ok. 7zl. I przez to zaczynam rezygnować z tego, żeby dodać natkę pietruszkę do czegoś, jeśli jest tylko niewielkim dodatkiem.

Sent from my SM-G970F using Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ja wiem, że najbardziej medialne są właśnie te ceny masła, ale przyznam, że nigdy nie uważałam tego za produkt, którego używa się jakoś często Fakt, że była to rzecz na którą raczej każdy mógł sobie pozwolić często, teraz to już ta cena pewnie wymaga czasami kalkulowania, ale i tak nie wiem dlaczego akurat masło stało się symbolem podwyżki cen

Tez pamiętam ceny piwa w knajpie za jakieś 7-8 zeta (pamiętam i za 5, ale to typowe studenckie bary ), a teraz to szkoda gadać. Za zwykłe piwo 17 zł? A jak jakieś bardziej fikuśne to ponad 20. Ceny jak na Zachodzie, ale wypłaty wszyscy wiemy jakie.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Warzywa są strasznie drogie. Boli mnie za każdym razem, jak kupuje pomidory malinowe. Wszystkie inne są dla mnie bez smaku, takie plastikowe :/

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Banany też obiera przed ważeniem?