Zbędny wydatek

[chacaos]

Napisane przez avocado77

Tylko twoje podejście jest tutaj wyrazem "nie znam się, ale się wypowiem".

Mam 4 karty (zwykłe debetowe, kredytowe, prepaidy sodexo), konta w 2 bankach.

Po co mi blik? Chodzę po świecie już chwilę, ale nigdy nie miałam wrażenia, że płacanie blikiem jest mi do czegokolwiek porzebne. W każdym sklepie stacjonarnym i online mogę zapłacić kartą lub przelewem.

Jak mi poprzednia firma zmieniła fizyczną kartę sodexo na wirtualną to spędziłam w sumie z 10 h na korespondencję z pracownikami googla, żeby to cholerstwo dodać do google pay - i nie udało się (z apple pay karta działała bez żadnych problemów, ale nie będę wymieniała telefonu, bo mi korpo wprowadziło kartę wirtualną...). Ponad 10h z życia na taką durną, nikomu niepotrzebną duperelę, żeby mieć dostęp do swoich pieniędzy. W nowej pracy mam zwyczajną fizyczną i działa super.

Pracuję w IT, w roli bardzo technicznej i nauczyło mnie to dwóch rzeczy. Po pierwsze, żeby zmierzać najłatwiejszą drogą do celu, bo jasne, mogę nauczyć się jeszcze z 10 metod pierdzenia akrobatycznego, ale jeśli nie przyniesie to porządnej added value to jest to dla mnie stratą, nie zyskiem (bo: czas poświęcony na naukę to koszt). Po drugie, żeby najpierw pytać "po co?", bo zawsze będzie mnóstwo rzeczy, których nie znam albo nie rozumiem a na wypróbowanie wszystkiego nie starczyloby życia.

Ja bym to powiedziała o Twoim podejściu. Żaden argument się nie klei.

Blik jest tak prosty i intuicyjny, że jeśli miałby być dla Ciebie akrobatyką, to znak, że czas przemyśleć wybór branży. Wartością dodaną są przelewy w kilka sekund, natychmiastowy przepływ kasy, a nie za kilka dni, wypłaty z bankomatu bez karty (mnie regularnie się zdarzało, że bankomat kartę wypluwał), szybkie płatności zbliżeniowe, większe bezpieczeństwo, możliwość podania nr tel zamiast szukania nr konta. Do tego jest w tej samej aplikacji bankowej, której i tak się używa, aktywacja zajmuje chwilę i samemu się można przekonać, która forma robienia przelewów jest wygodniejsza. Może jeśli nigdy nie rozliczasz się ze znajomymi, nie masz dziecka lub kogokolwiek w otoczeniu, kto może znaleźć się w awaryjnej sytuacji i potrzebować pieniędzy teraz zaraz, karty masz przyspawane do skóry i nigdy ich nie zgubisz, wypełnianie danych do przelewu to dla Ciebie przyjemność, to blika nie potrzebujesz, ale większość ludzi jednak jest bardzo zadowolona i to ciągłe ,,a po co, a na co'' jest śmieszne. Kiedyś tak pewnie o pralkach mówiono, bo przecież w misce można prać i po co się uczyć tak skomplikowanej maszyny.

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez kaledonia

Pisałam z perspektywy osoby, która była użytkownikiem. Przez miesiąc lub dwa miałam norweski HBO działający jak Netflix. No nie porwało mnie to na tyle by kontynuować. Inni natomiast zachwyceni. Tylko, że inni nie chodzą ani do kina, ani nie śledzą co jest na bieżąco. Rzucają się na te lecące filmy jak na jakąś promocję w Lidlu ( karp, robot, torebki ).

Ty serio porównujesz korzystanie z platform streamingowych do polowania na torebki w Lidlu?

[Monia284]

Napisane przez chacaos

Ja bym to powiedziała o Twoim podejściu. Żaden argument się nie klei.

Blik jest tak prosty i intuicyjny, że jeśli miałby być dla Ciebie akrobatyką, to znak, że czas przemyśleć wybór branży. Wartością dodaną są przelewy w kilka sekund, natychmiastowy przepływ kasy, a nie za kilka dni, wypłaty z bankomatu bez karty (mnie regularnie się zdarzało, że bankomat kartę wypluwał), szybkie płatności zbliżeniowe, większe bezpieczeństwo, możliwość podania nr tel zamiast szukania nr konta. Do tego jest w tej samej aplikacji bankowej, której i tak się używa, aktywacja zajmuje chwilę i samemu się można przekonać, która forma robienia przelewów jest wygodniejsza. Może jeśli nigdy nie rozliczasz się ze znajomymi, nie masz dziecka lub kogokolwiek w otoczeniu, kto może znaleźć się w awaryjnej sytuacji i potrzebować pieniędzy teraz zaraz, karty masz przyspawane do skóry i nigdy ich nie zgubisz, wypełnianie danych do przelewu to dla Ciebie przyjemność, to blika nie potrzebujesz, ale większość ludzi jednak jest bardzo zadowolona i to ciągłe ,,a po co, a na co'' jest śmieszne. Kiedyś tak pewnie o pralkach mówiono, bo przecież w misce można prać i po co się uczyć tak skomplikowanej maszyny.

No ja jeszcze z 2 lata temu płaciłam tylko zwyczajnie karta lub telefonem przez Google Pay jednak od jakiegoś roku może trochę więcej też place czasem Blikiem i polubiłam to. Najbardziej właśnie lubię opcje wysłania komuś pieniędzy Blikiem. Można się szybko rozliczyć i ktoś będzie miał od razu pieniadze. Czekanie na przelew jest uciążliwe. Wypłacałam też w bankomacie pieniądze Blikiem jak akurat zapomniałam karty.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Ja prawie nie chodzę do kina. Od kilku lat wychodzą mi średnio dwa wyjścia do kina rocznie.
Repertuar w moim mieście jest niestety ubogi, jeśli kogoś nie interesują same Marvele, filmy dla dzieci, filmy typu Park Jurajski część któraś tam i kolejne słabe polskie komedie romantyczne. Większość filmów w repertuarze jest zawsze dla dzieci i nastolatków.
Jak już im się zdarzy mieć coś sensownego i ciekawego, to jest w tak późnych godzinach, że i tak zwykle nie idę, bo kończy się później, niż chodzę spać.
Jakiś czas temu już mi się w ogóle odechciało sprawdzać co tam leci.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Monia284

No ja jeszcze z 2 lata temu płaciłam tylko zwyczajnie karta lub telefonem przez Google Pay jednak od jakiegoś roku może trochę więcej też place czasem Blikiem i polubiłam to. Najbardziej właśnie lubię opcje wysłania komuś pieniędzy Blikiem. Można się szybko rozliczyć i ktoś będzie miał od razu pieniadze. Czekanie na przelew jest uciążliwe. Wypłacałam też w bankomacie pieniądze Blikiem jak akurat zapomniałam karty.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Ooo tak, to jest super opcja na wspólne wyjścia ze znajomymi. Nie trzeba angażować kelnerów w dzielenie rachunku. Jedna osoba płaci, reszta od razu puszcza blikiem jej swoją część i od razu wiadomo czy doszło.

[Monia284]

Napisane przez PumpkinEyes

Ooo tak, to jest super opcja na wspólne wyjścia ze znajomymi. Nie trzeba angażować kelnerów w dzielenie rachunku. Jedna osoba płaci, reszta od razu puszcza blikiem jej swoją część i od razu wiadomo czy doszło.

To prawda. Kiedyś jak się miało gotówkę to tak się oddało ale ciężej było żeby rowno się rozliczyć. Nie czuje potrzeby rozliczania się co do grosza oczywiście ale ogólnie coraz mniej ludzi i tak nosi gotówkę.

Co do kina to ja bardzo lubię bo jest ta atmosfera że gdzieś się wychodzi a ja nie libie za dużo siedzieć w domu, duży ekran (w domu też można mieć duży ale jednak i nie miałabym na to pieniędzy i miejsca i to nie to samo według mnie), klimat. Bywało że nie byłam w kinie parę miesięcy lub dłużej a bywało że i byłam co tydzień. Teraz myślę że średnio raz w miesiącu bo mam dość mało czasu, różnie też z pieniędzmi i wydatkami i czasem nie ma nic ciekawego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VI4]

Napisane przez cava

Ostatnio oglądnełam sobie: Millenium- organizacja śmierci.
Matko, pierwszy sezon to jest kwintesencja tych pierwszych, mrocznych superseriali: mrok, mrok, brak jakiejkolwiek nadziei, załamka, zagrożenie, zło, mrok i mrok.

brzmi super, gdzie to można obejrzeć??

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Ja nie place telefonem bo go zwyczajnie nie noszę non stop przy sobie - wolę moja lekka kartę, która mogę w każda kieszeń wcisnąć Ale przy przelewach znajomym na pewno ułatwia.

Smart zegarków też nie posiadam bo mi się nie podobają wizualnie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Blik jest świetny na płatności w internecie.

Karty nie używam w ogóle, płacę tylko telefonem.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Ja już nie mam portfela, bo nie ma po co. Dowód i prawko w apce. Płatność telefonem lub zegarkiem. I tak powinno być, nie ma sytuacji, że zgubisz portfel i olaboga trzeba wszystkie dokumenty na nowo wyrabiać.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89508247]Blik jest świetny na płatności w internecie.

Karty nie używam w ogóle, płacę tylko telefonem.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ja tak samo. Tel mam zawsze przy sobie jak gdzieś wychodzę, a portfel niekoniecznie. Kartą płacę jedynie jak podejrzewam, że mogę coś oddawać, a jak tu już było na innym wątku jak się płaci tel na paragonie są inne numery karty. Dla mnie płatność telefonem i blikiem to jest maga wygoda.

[cava]

Napisane przez VI4

brzmi super, gdzie to można obejrzeć??

Na Vider znalazłam.

[VI4]

Napisane przez cava

Na Vider znalazłam.

Nawet nie wiedziałam, że jest taka platforma. Pięknie dziękuję)

[olabambola]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89508263]Ja już nie mam portfela, bo nie ma po co. Dowód i prawko w apce. Płatność telefonem lub zegarkiem. I tak powinno być, nie ma sytuacji, że zgubisz portfel i olaboga trzeba wszystkie dokumenty na nowo wyrabiać.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
a ja cały czas mam i karty i portfel. Wystarczy że mi się tel troszkę przyblokuje i już nie zapłacę.

[cava]

Napisane przez olabambola

a ja cały czas mam i karty i portfel. Wystarczy że mi się tel troszkę przyblokuje i już nie zapłacę.

Wszytko załatwiam telefonem i w ogóle nie znam takiego przypadku, jak przyblokowanie telefonu w takiej skali, ze nie byłabym w stanie zapłacić.
Dla mnie to takie samo ryzyko jak np: złamałam kartę i nie mogę nią zapłacić :/

[meliandra]

Napisane przez cava

Wszytko załatwiam telefonem i w ogóle nie znam takiego przypadku, jak przyblokowanie telefonu w takiej skali, ze nie byłabym w stanie zapłacić.
Dla mnie to takie samo ryzyko jak np: złamałam kartę i nie mogę nią zapłacić :/

Dla mnie tak samo. Nigdy nie miałam sytuacji, że telefon mi się zawiesił.

[kasiunia788742]

Napisane przez meliandra

Dla mnie tak samo. Nigdy nie miałam sytuacji, że telefon mi się zawiesił.

To ja miałam raz akurat przy kasie. Na szczęście tz był w aucie więc pobiegłam po jego telefon. A tak bym musiała czekać aż się szanowny odwiesi.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Napisane przez cava

Wszytko załatwiam telefonem i w ogóle nie znam takiego przypadku, jak przyblokowanie telefonu w takiej skali, ze nie byłabym w stanie zapłacić.
Dla mnie to takie samo ryzyko jak np: złamałam kartę i nie mogę nią zapłacić :/

Mi się raz przyblokował tak bardzo, że musiałam czekać, aż się sam rozładuje, bo nawet wyłączyć się go nie dało.

[cava]

Mi się nigdy nie zdarzyło coś takiego, no a kartę owszem, 2 razy zgubiłam, kilka razy zapomniałam i zonk przy kasie, raz mi bankomat zeżarł bo coś mi się z kodem pomerdało i tez nici z zakupów bo ani gotówki, ani karty.

[meliandra]

Napisane przez kasiunia788742

To ja miałam raz akurat przy kasie. Na szczęście tz był w aucie więc pobiegłam po jego telefon. A tak bym musiała czekać aż się szanowny odwiesi.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Ja mam zwykle i tak drugi telefon służbowy, więc jak coś to bym się blikiem poratowała, no i ja portfel zazwyczaj nosze, to jest bardziej card holder, więc zajmuje mało miejsca. Ale telefonem i tak mi szybciej i wygodniej.

[khloe]

Napisane przez cava

Mi się nigdy nie zdarzyło coś takiego, no a kartę owszem, 2 razy zgubiłam, kilka razy zapomniałam i zonk przy kasie, raz mi bankomat zeżarł bo coś mi się z kodem pomerdało i tez nici z zakupów bo ani gotówki, ani karty.

No właśnie to jest dla mnie najlepsze w bliku, że jak zgubiłam kartę i czekałam na nową to i tak bez problemu zrobiłam zakupy w markecie, bo płaciłam blikiem.

Albo idę na rower, zachce mi się pić, to się zatrzymuje przy markecie i sobie telefonem zapłacę.

Albo idę na miasto, nikt oczywiście nie ma gotówki, to płaci jeden, a reszta mu przelewa kasę na nr telefonu, nie trzeba szukać nr konta bankowego, bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Napisane przez khloe

No właśnie to jest dla mnie najlepsze w bliku, że jak zgubiłam kartę i czekałam na nową to i tak bez problemu zrobiłam zakupy w markecie, bo płaciłam blikiem.

Albo idę na rower, zachce mi się pić, to się zatrzymuje przy markecie i sobie telefonem zapłacę.

Albo idę na miasto, nikt oczywiście nie ma gotówki, to płaci jeden, a reszta mu przelewa kasę na nr telefonu, nie trzeba szukać nr konta bankowego, bajka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, do tego nie trzeba z niczego rezygnować, żeby mieć blika, jeśli woli się płacić kartą czy google pay, ale uważam, że bardzo warto go aktywować i umieć używać w razie co. Może być tak, że w jakimś miejscu nie da się zapłacić inaczej niż gotówką i nawet obca osoba albo sprzedawca może wtedy poratować, jeśli od razu puścimy mu blika. Zdarzyło mi się tak np. w taksówce gdy zapomniałam w apce zmienić płatność gotówką na kartę.

[Triszuniek]

ja chyba jestem po prostu tradycjonalistką i karta wystarcza mi w zupełności do wszystkiego, poza tym nie lubię uzywac apek bankowych i płatnościowych na telefonie ze względu na poziom śledzenia urządzenia przez wszystko co sie da. Taka moja mała paranoja

[invisible_01]

Napisane przez Triszuniek

ja chyba jestem po prostu tradycjonalistką i karta wystarcza mi w zupełności do wszystkiego, poza tym nie lubię uzywac apek bankowych i płatnościowych na telefonie ze względu na poziom śledzenia urządzenia przez wszystko co sie da. Taka moja mała paranoja

Jeśli nie lubisz śledzenia, a chcesz płacić bezgotówkowo, to nie ma niczego lepszego niż blik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Triszuniek]

Wydaje mi się jednak, że karta jest tutaj o wiele bardziej bezpieczna niż zespolony z bankowością online blik.

[olabambola]

moja koleżanka ma męża informatyka i on jej zalecił nie korzystać z blika. Na wyjściach trzeba się było z nią rozliczać gotówkowo

[cava]

Napisane przez olabambola

moja koleżanka ma męża informatyka i on jej zalecił nie korzystać z blika. Na wyjściach trzeba się było z nią rozliczać gotówkowo

Jeżu, ale tez już bez przesady, cóż ona za persona jest, ze się musi aż tak ukrywać przed systemem ze piwo wypiła w pubie pod Kozią Dupką.


Bo już cały system siedzi i zwraca na to uwagę.


A ciekawe czy rownolegle z baniem się blika i płatności kartą boi się i nie ma i nie korzysta z kont z yt, abonamentów medycznych, nawigacji satelitarnej, insta, tik-taka, forów tematycznych, poczty mailowej, sklepów internetowych itp.
No i nie korzysta z rozmów telefonicznych, przecież wiadomo ze jest systemowy podsłuch, fakt ze wyczulony na słowa klucze, ale jak taka tajna persona to może powinna się bać.

[olabambola]

Napisane przez cava

Jeżu, ale tez już bez przesady, cóż ona za persona jest, ze się musi aż tak ukrywać przed systemem ze piwo wypiła w pubie pod Kozią Dupką.


Bo już cały system siedzi i zwraca na to uwagę.


A ciekawe czy rownolegle z baniem się blika i płatności kartą boi się i nie ma i nie korzysta z kont z yt, abonamentów medycznych, nawigacji satelitarnej, insta, tik-taka, forów tematycznych, poczty mailowej, sklepów internetowych itp.

no ale jeśli ona nie chce, to jej nie zmuszę. Powiedziała "nie' i musiałam to "nie" uszanować i dać jej gotówkę. A z tego co mówiła, to mężowi chodziło o bezpieczeństwo dostępów, a nie śledzenie

[Limonka2738]

Napisane przez Triszuniek

Wydaje mi się jednak, że karta jest tutaj o wiele bardziej bezpieczna niż zespolony z bankowością online blik.

I internecie? W życiu. Blik jest praktycznie nienamierzalny, nie dajesz żadnych informacji o sobie.

Na żywo też. Przecież kartę można sklonować, można podpatrzeć informacje na niej, to jest w ogóle mało bezpieczna metoda płatności.