Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 68.

[Norluka]

Napisane przez abiblabla

Musze na szybko wymyślić wakacje w Polsce

Zwracam się do was, bo sama mam małe doświadczenie w organizowaniu takich wakacji wypoczynkowych po kraju. Za dzieciaka jeżdziłam po parkach naturalnych na wycieczkach klasowych, ale niestety niewiele z tego pamiętam. Z kolei później prawie w ogole nie jeździłam na takie wakacje, chyba, że do Zakopanego albo nad Bałtyk. Uściślę więc:

Musze zorganizować wyjazd dla siebie i swojego faceta, przyjedziemy za półtora tygodnia. Mój facet nie jest polakiem i szczerze mowiac chcialabym zeby wybrana okolica zrobila na nim wrazenie. Tzn szukam malowniczej okolicy, gdzie nie ma wielu turystow, straganow (stad odpadaja znane turystyczne miejscowosci), bo przede wszystkim zalezy mi na tym zeby bylo tam spokojnie (caly wyjazd ma byc na zasadzie wyciszenia, rekonwalescencji po ciężkiej chorobie i relaksu). Czyli natura, jakies miasteczko do zwiedzenia, latwe piesze szlaki (z naciskiem na latwe).



Jesli chodzi o czesc Polski to mam na mysli mniej wiecej wschod kraju, przylatujemy do Warszawy, wylatujemy z Krakowa, a w miedzy czasie musimy zahaczyc o Lublin. Bedziemy miec samochod, wiec mozemy jechac w trase.



Czy ktoras z was może kojarzy jakąś wyjątkową okolicę, park narodowy/krajobrazowy które chwytają za serce i pomagają się wyciszyć? Zaznaczę jeszcze raz, ze kwestia psychicznego spokoju jest właściwie priorytetowa, bo zmagamy się z trudną sytuacją życiową. Coś co pomogłoby nam chociaż na tydzień się odciąć od problemów.



Zastanawiałam się nad puszczą białowieską, jednak nigdy tam nie byłam i nie wiem nawet od czego zacząć, dokąd się udać. Druga opcja to okolice Przemyśla? Bieszczady? Wiem, ze proszę o niemożliwe, ale gdzie będzie pięknie a nie będzie dużo ludzi?



Wiem też, że jest bardzo późno i znalezienie noclegu pewnie też będzie graniczyć z cudem, no ale muszę probować.



Dziękuję za doczytanie do końca

Dolina Bobru, ale to południowy zachód. Bardzo ładnie, mało ludzi i takie małe stare dolnośląskie miasteczka z zamkami. Do tego wieża rycerska w Siedlęcinie.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

[skara]

Napisane przez abiblabla

Musze na szybko wymyślić wakacje w Polsce
Zwracam się do was, bo sama mam małe doświadczenie w organizowaniu takich wakacji wypoczynkowych po kraju. Za dzieciaka jeżdziłam po parkach naturalnych na wycieczkach klasowych, ale niestety niewiele z tego pamiętam. Z kolei później prawie w ogole nie jeździłam na takie wakacje, chyba, że do Zakopanego albo nad Bałtyk. Uściślę więc:
Musze zorganizować wyjazd dla siebie i swojego faceta, przyjedziemy za półtora tygodnia. Mój facet nie jest polakiem i szczerze mowiac chcialabym zeby wybrana okolica zrobila na nim wrazenie. Tzn szukam malowniczej okolicy, gdzie nie ma wielu turystow, straganow (stad odpadaja znane turystyczne miejscowosci), bo przede wszystkim zalezy mi na tym zeby bylo tam spokojnie (caly wyjazd ma byc na zasadzie wyciszenia, rekonwalescencji po ciężkiej chorobie i relaksu). Czyli natura, jakies miasteczko do zwiedzenia, latwe piesze szlaki (z naciskiem na latwe).

Jesli chodzi o czesc Polski to mam na mysli mniej wiecej wschod kraju, przylatujemy do Warszawy, wylatujemy z Krakowa, a w miedzy czasie musimy zahaczyc o Lublin. Bedziemy miec samochod, wiec mozemy jechac w trase.

Czy ktoras z was może kojarzy jakąś wyjątkową okolicę, park narodowy/krajobrazowy które chwytają za serce i pomagają się wyciszyć? Zaznaczę jeszcze raz, ze kwestia psychicznego spokoju jest właściwie priorytetowa, bo zmagamy się z trudną sytuacją życiową. Coś co pomogłoby nam chociaż na tydzień się odciąć od problemów.

Zastanawiałam się nad puszczą białowieską, jednak nigdy tam nie byłam i nie wiem nawet od czego zacząć, dokąd się udać. Druga opcja to okolice Przemyśla? Bieszczady? Wiem, ze proszę o niemożliwe, ale gdzie będzie pięknie a nie będzie dużo ludzi?

Wiem też, że jest bardzo późno i znalezienie noclegu pewnie też będzie graniczyć z cudem, no ale muszę probować.

Dziękuję za doczytanie do końca

Może za daleko, ale ostatnio byłam w miejscowości Ogródek koło Ełku i było rewelacyjnie. Przez osadę jeździ może jeden samochód na godzinę, do jeziora 20 metrów, a w odległości 10-15 minut jazdy jezior jest kilka, o różnej linii brzegowej. Ognisko, kajaki, las, Ełk blisko, bardzo ładnie się rozwinął i wypiękniał, Orzysz niedaleko. Nie podaję nazwy kwatery, bo pewnie zajęte, ale szukałabym w tej okolicy, bo można się wspaniale wyciszyć. My planujemy tam wrócić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasiaml91]

Napisane przez Yersinia_p

Czy ktos reperowal laptopa? Oplacalo sie? Popsul sie ekran, fizycznie nic mu nie jest, wiec pewnie na zawiasach nie jest nowy, juz po gwarancji

Zależy jaki laptop, co uszkodzone czy zawiasy czy matryca i jaki koszt naprawy. Masz pewność, że to ekran uszkodzony?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Dzelcia_]

Czy działa Wam poczta na onecie? Na obu mailach jest napisane,że nieprawidłowa nazwa lub hasło i za duża liczba prób a próbowałam raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Norluka]

Napisane przez kaledonia

Co to za rower ?
Możesz go podlinkować ?


Ja jako nastolatka przerobiłam ciężki rower i nigdy więcej.
Dobry osprzęt i lekka rama swoje kosztuje.
Ja się nie dziwię, widziałam ceny samych przerzutek, lekkich ram, klamek itp. Taniej to można chyba tylko samemu składać rower ( jak ktoś potrafi ).
Błotniki można kupić plastikowe, one są wtedy lekkie.

Np. te
https://www.greenbike.pl/rower-trekk...is-p-8095.html
https://www.mediaexpert.pl/rowery/ro...8-szary-d17-43
To jakieś takie pierwsze z brzegu. Wczoraj mignął mi tez jakiś za niecałego tysiaka, 900 z hakiem, ale nie pamiętam nazwy sklepu ani roweru.

[khloe]

Napisane przez Norluka

Np. te
https://www.greenbike.pl/rower-trekk...is-p-8095.html
https://www.mediaexpert.pl/rowery/ro...8-szary-d17-43
To jakieś takie pierwsze z brzegu. Wczoraj mignął mi tez jakiś za niecałego tysiaka, 900 z hakiem, ale nie pamiętam nazwy sklepu ani roweru.

Jako osoba, która dużo jeździ na rowerze polecam oba, bo oba mają to, na co zwracam uwagę, czyli regulowana kierownica ( można regulować że siedzi się bardziej prosto, albo na "leżąco") i aluminiową ramę, czyli jest lekki.

Oba wydają się być spoko.
Ja lubię mieć dużo przerzutek ( więc wolałabym 27 a nie 21), ale jak jeździsz po mieście to luz, 21 starczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez olabambola

ooo, a ja mam bardzo bolesne owulacje i zastanawiam się jaka jest tego przyczyna. Póki co lekarze totalnie zlewają te objawy, a ja przez kilka dni w miesiącu muszę brać rozkurczowe, bo się ruszyć nie mogę bez bólu

Też tak mam. Okres spoko, ale owulacja daje mi w kość i muszę brać leki. Ginekolodzy twierdzą,że wszystko ok, USG i cytologię zawsze spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Norluka

Np. te
https://www.greenbike.pl/rower-trekk...is-p-8095.html
https://www.mediaexpert.pl/rowery/ro...8-szary-d17-43
To jakieś takie pierwsze z brzegu. Wczoraj mignął mi tez jakiś za niecałego tysiaka, 900 z hakiem, ale nie pamiętam nazwy sklepu ani roweru.

Według mnie, odpuść sobie zakupy w sklepach typu media expert. Idź do stacjonarnego rowerowego i się przymierz do roweru. Jak Ci coś nie będzie pasować, to od razu przy Tobie dokręcą lub coś doradzą. Dodatkowo, z mojego doświadczenia, w rowerowych można liczyć na zniżki. Nigdy dotąd nie kupiłam żadnego roweru po cenie z "metki" czy katalogu, a przerobiłam ich w ciągu ostatnich 10 lat kilka.
To, co dla mnie w tych trekingach jest bez sensu, to lampka na dynamo. Świeci to ledwo-ledwo i działa na zasadzie: ludzie widzą mnie na rowerze, ale ja nie widzę ludzi, bo światło lampki do nich nie dociera. Za jakieś 80 zł można kupić choćby lampkę prox hamal ładowaną na usb i będzie o niebo lepiej.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez khloe

Oba wydają się być spoko.
Ja lubię mieć dużo przerzutek ( więc wolałabym 27 a nie 21), ale jak jeździsz po mieście to luz, 21 starczy.

Ale oba mają te najlżejsze zestopniowanie takie same (czyli z przodu 28 zębów na najmniejszej zębatce, a z tyłu również 28). Więc na najlżejszym przełożeniu mają dokładnie te same parametry.
Różnią się najmniejszymi trybikami z tyłu (im mniejszy trybik z tyłu tym twardsze przełożenie).

[tinkerver2]

Jestem zrozpaczona i nie wiem co dalej robić.
Mialam leczenie ortodontyczne, jakoś 2010-2012. Umowa podpisana z FIRMĄ dentim clinic w Katowicach.
Założyli mi retencje (taki drut od środka zębów). No ale w zeszłym miesiącu klej się ukruszył, razem z klejem ukruszył się kawałek zęba. Poszłam do dentysty na nadbudowanie, wszystko wypadło. Dentystka kazała zdjąć retencje, wtedy mi naprawi ząb. Dzwonię do dentim clinic, a tam mi mówią, że ten doktor który mnie leczył już tam nie pracuje, nie wiedzą gdzie pracuje "proszę sobie szukać w internecie" (szukałam, ale nie znalazłam takiej informacji), nie podejmą się usunięcia retencji. No i teraz zostałam ze złamaną dwójką i odstającym drutem. Na razie dentystka założyła mi takie "opatrunek" ale już popękał.
Co mogę zrobić? Dzwoniłam po kilku miejscach, ale nikt nie chce się podjąć.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez tinkerver2

Jestem zrozpaczona i nie wiem co dalej robić.
Mialam leczenie ortodontyczne, jakoś 2010-2012. Umowa podpisana z FIRMĄ dentim clinic w Katowicach.
Założyli mi retencje (taki drut od środka zębów). No ale w zeszłym miesiącu klej się ukruszył, razem z klejem ukruszył się kawałek zęba. Poszłam do dentysty na nadbudowanie, wszystko wypadło. Dentystka kazała zdjąć retencje, wtedy mi naprawi ząb. Dzwonię do dentim clinic, a tam mi mówią, że ten doktor który mnie leczył już tam nie pracuje, nie wiedzą gdzie pracuje "proszę sobie szukać w internecie" (szukałam, ale nie znalazłam takiej informacji), nie podejmą się usunięcia retencji. No i teraz zostałam ze złamaną dwójką i odstającym drutem. Na razie dentystka założyła mi takie "opatrunek" ale już popękał.
Co mogę zrobić? Dzwoniłam po kilku miejscach, ale nikt nie chce się podjąć.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Spróbuj w Orzeszu Stomatologia Kops- umow się do szefa- jest ortodonta i chirurgiem stomatologicznym w jednym. Jeśli godzina Ci obojętna to powinno się udać gdzieś Cię wcisnąć.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Norluka]

Napisane przez staska_stasia

Według mnie, odpuść sobie zakupy w sklepach typu media expert. Idź do stacjonarnego rowerowego i się przymierz do roweru. Jak Ci coś nie będzie pasować, to od razu przy Tobie dokręcą lub coś doradzą. Dodatkowo, z mojego doświadczenia, w rowerowych można liczyć na zniżki. Nigdy dotąd nie kupiłam żadnego roweru po cenie z "metki" czy katalogu, a przerobiłam ich w ciągu ostatnich 10 lat kilka.
To, co dla mnie w tych trekingach jest bez sensu, to lampka na dynamo. Świeci to ledwo-ledwo i działa na zasadzie: ludzie widzą mnie na rowerze, ale ja nie widzę ludzi, bo światło lampki do nich nie dociera. Za jakieś 80 zł można kupić choćby lampkę prox hamal ładowaną na usb i będzie o niebo lepiej.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


Ale oba mają te najlżejsze zestopniowanie takie same (czyli z przodu 28 zębów na najmniejszej zębatce, a z tyłu również 28). Więc na najlżejszym przełożeniu mają dokładnie te same parametry.
Różnią się najmniejszymi trybikami z tyłu (im mniejszy trybik z tyłu tym twardsze przełożenie).

Do stacjonarnego rowerowego pójdę, ale zanim tam dotrę, to chciałam się zorientować tak na sucho, jak to wszystko wygląda. Zwłaszcza, że w najbliższym czasie nie będę mieć czasu, więc jedyne, co mogę zrobić, to sobie pooglądać.
Poza tym u mnie proces decyzyjny przez zakupem wszelkich "trwałych" rzeczy jest zwykle bardzo długi, kupno plecaka zajęło mi więcej, niż rok Poprzedni rower kupowałam jeszcze w podstawówce, a jestem po trzydziestce.

Nie zwróciłam uwagi, jakie są lampki w tych rowerach.

Lampkę na dynamo z poprzedniego roweru wymontowałam, zanim go wczoraj wyniosłam na śmieci, więc kolejny taki wynalazek mi niepotrzebny.
Teraz trochę się zastanawiam, jak mogłabym ją wykorzystać.

[pempek]

Napisane przez staska_stasia

Według mnie, odpuść sobie zakupy w sklepach typu media expert. Idź do stacjonarnego rowerowego i się przymierz do roweru. Jak Ci coś nie będzie pasować, to od razu przy Tobie dokręcą lub coś doradzą. Dodatkowo, z mojego doświadczenia, w rowerowych można liczyć na zniżki. Nigdy dotąd nie kupiłam żadnego roweru po cenie z "metki" czy katalogu, a przerobiłam ich w ciągu ostatnich 10 lat kilka.
To, co dla mnie w tych trekingach jest bez sensu, to lampka na dynamo. Świeci to ledwo-ledwo i działa na zasadzie: ludzie widzą mnie na rowerze, ale ja nie widzę ludzi, bo światło lampki do nich nie dociera. Za jakieś 80 zł można kupić choćby lampkę prox hamal ładowaną na usb i będzie o niebo lepiej.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


Ale oba mają te najlżejsze zestopniowanie takie same (czyli z przodu 28 zębów na najmniejszej zębatce, a z tyłu również 28). Więc na najlżejszym przełożeniu mają dokładnie te same parametry.
Różnią się najmniejszymi trybikami z tyłu (im mniejszy trybik z tyłu tym twardsze przełożenie).

Zgadzam się, nie ma co kupować roweru w markecie, najlepiej w rowerowym. Do tego często serwisanci w ogóle nie chcą się brać za robienie tych chińczyków

Co do przerzutek, ja mam 2:10 i wcale mi przerzutek nie brakuje, a jeżdżę głównie w terenie, w mieście prawie wcale.

[bfca8d39b0c33d1e642320d525f11dd69d86e6d3_6578f56ebc91f]

Mam zacząć przyjmować suple: witamina d, kurkumina, berberys, preparat dim, cynk. Polecacie coś konkretnego? Jest tego tyle, że człowiek głupieje
Witamina d to wiem, że ok będzie chyba ibuvit d.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Kupiłam sobie jakieś 2 tygodnie temu dywan bawełniany, km tiry można prać w pralce.

Ogólnie dywan mega spoko, ale ma gigantyczny mankament, strasznie kłaczy. To nawet nie są włoski, tylko jakby coś w stylu waty. Odkurzam go codziennie i po tym odkurzaniu mam pełen zbiorniczek tej "waty", po jednym dniu w pokoju lata dużo "kotów" od tego dywanu.

Prałam, trzepałam i tak tyle samo codziennie wychodzi.

Czy z biegiem czasu ten dywan się "wykłaczy"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Morfologię i ferrytyne pobierają do jednej probówki? Dziś mi tak pobrali i dziecku, a pomyślałam o tym dopiero w domu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[VI4]

Napisane przez khloe

Kupiłam sobie jakieś 2 tygodnie temu dywan bawełniany, km tiry można prać w pralce.

Ogólnie dywan mega spoko, ale ma gigantyczny mankament, strasznie kłaczy. To nawet nie są włoski, tylko jakby coś w stylu waty. Odkurzam go codziennie i po tym odkurzaniu mam pełen zbiorniczek tej "waty", po jednym dniu w pokoju lata dużo "kotów" od tego dywanu.

Prałam, trzepałam i tak tyle samo codziennie wychodzi.

Czy z biegiem czasu ten dywan się "wykłaczy"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kurde, ja kupiłam jakiś czas temu kilka ręczników Zwoltex. Fajne, mięsiste, kłaczą jak cholera. Myślałam, że po praniu to minie, ale były prane już kilkanaście razy, i cały czas zostawiają drobniutkie granatowe kłaczki - co jest szczególnie wkurzające przy wycieraniu twarzy:/

[gasolina84]

[1=bfca8d39b0c33d1e642320d 525f11dd69d86e6d3_6578f56 ebc91f;89638171]Mam zacząć przyjmować suple: witamina d, kurkumina, berberys, preparat dim, cynk. Polecacie coś konkretnego? Jest tego tyle, że człowiek głupieje
Witamina d to wiem, że ok będzie chyba ibuvit d.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja lubię suplementy Aliness, polska firma przystępna cenowo, czyste składy i tańsze niż Health Labs a wcale nie odbiega jakością.

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez gasolina84

Ja lubię suplementy Aliness, polska firma przystępna cenowo, czyste składy i tańsze niż Health Labs a wcale nie odbiega jakością.

O ja tak samo, biorę z Alinessu

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

Kupiłam sobie jakieś 2 tygodnie temu dywan bawełniany, km tiry można prać w pralce.

Ogólnie dywan mega spoko, ale ma gigantyczny mankament, strasznie kłaczy. To nawet nie są włoski, tylko jakby coś w stylu waty. Odkurzam go codziennie i po tym odkurzaniu mam pełen zbiorniczek tej "waty", po jednym dniu w pokoju lata dużo "kotów" od tego dywanu.

Prałam, trzepałam i tak tyle samo codziennie wychodzi.

Czy z biegiem czasu ten dywan się "wykłaczy"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi wełniany się wyklaczyl. Może nie całkowicie ale zdecydowanie mniej, nie ma kotów z dywanu, w odkurzaczu też mniej zostaje.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[kaledonia]

Napisane przez khloe

Jako osoba, która dużo jeździ na rowerze polecam oba, bo oba mają to, na co zwracam uwagę, czyli regulowana kierownica ( można regulować że siedzi się bardziej prosto, albo na "leżąco") i aluminiową ramę, czyli jest lekki.

Oba wydają się być spoko.
Ja lubię mieć dużo przerzutek ( więc wolałabym 27 a nie 21), ale jak jeździsz po mieście to luz, 21 starczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Też tak mam. Okres spoko, ale owulacja daje mi w kość i muszę brać leki. Ginekolodzy twierdzą,że wszystko ok, USG i cytologię zawsze spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki lekki, jak ten rower z Media Expert waży ok 17kg. To są ciężkie rowery. Do tego z najtańszym osprzętem z możliwych.

[_Dzelcia_]

Jak smakuje zepsute mleko z butelki, nie kartonu? Ogólnie zdarzało się,że to z kartonu było kwaśne lub serowate. Tego spróbowałam i było ok,ale zrobiłam koktajl z truskawek i smakuje tak strasznie jak kreda. Wypiłam szklankę, ale chyba resztę wyrzucę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez _Dzelcia_

Jak smakuje zepsute mleko z butelki, nie kartonu? Ogólnie zdarzało się,że to z kartonu było kwaśne lub serowate. Tego spróbowałam i było ok,ale zrobiłam koktajl z truskawek i smakuje tak strasznie jak kreda. Wypiłam szklankę, ale chyba resztę wyrzucę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To w butelce zachowuje się podobnie. Robi się kwaśne.

[staska_stasia]

Napisane przez kaledonia

Jaki lekki, jak ten rower z Media Expert waży ok 17kg. To są ciężkie rowery. Do tego z najtańszym osprzętem z możliwych.

Ale trekingowe są ciężkie, bo cała masa tych zawieszonych na nich przydasi swoje waży.
- Bagażnik - minimum 1 kg
- Błotniki - około 0,5-0,7 kg (znalazłam na allegro jakieś ważące 700 g, więc się tym posiłkuję)
- osłona łańcucha - około 200 g
- lampka dynamo - 100 g,
- stopka - 200 g.
Te regulowane mostki też swoje ważą.
Dlatego ja bym się zastanowiła co naprawdę będzie mi potrzebne. Czy zamiast metalowych błotników nie wziąć plastikowych i montować je tylko w sezonie, kiedy jest plucha? Czy bez osłony łańcucha dam radę jeździć? (nogawkę w spodniach można spiąć opaską odblaskową; na jeżdżenie w długich sukienkach patentu nie mam).
Jak się weźmie wagę tych komponentów i doda do wagi najtańszego rowerowu crossowego, jaki znalazłam (Romet za około 1200 zł, o wadze 13,4 kg) to wyjdzie bardzo podobna waga.
A i tak najwięcej ważą koła.

[kaledonia]

Napisane przez staska_stasia

Ale trekingowe są ciężkie, bo cała masa tych zawieszonych na nich przydasi swoje waży.
- Bagażnik - minimum 1 kg
- Błotniki - około 0,5-0,7 kg (znalazłam na allegro jakieś ważące 700 g, więc się tym posiłkuję)
- osłona łańcucha - około 200 g
- lampka dynamo - 100 g,
- stopka - 200 g.
Te regulowane mostki też swoje ważą.
Dlatego ja bym się zastanowiła co naprawdę będzie mi potrzebne. Czy zamiast metalowych błotników nie wziąć plastikowych i montować je tylko w sezonie, kiedy jest plucha? Czy bez osłony łańcucha dam radę jeździć? (nogawkę w spodniach można spiąć opaską odblaskową; na jeżdżenie w długich sukienkach patentu nie mam).
Jak się weźmie wagę tych komponentów i doda do wagi najtańszego rowerowu crossowego, jaki znalazłam (Romet za około 1200 zł, o wadze 13,4 kg) to wyjdzie bardzo podobna waga.
A i tak najwięcej ważą koła.

Amortyzator waży też swoje, a w mieście to nie wiem po co to komu.

Polecam kupić takiego golaska i kompletować dodatki pod siebie.
Lampka na baterie czy usb jest lżejsza.

[staska_stasia]

Napisane przez kaledonia

Amortyzator waży też swoje, a w mieście to nie wiem po co to komu.

No fakt, poza tym te tanioszki to i tak pic na wodę, ale chyba nie widziałam jeszcze crossa czy trekinga bez amorka z przodu To raczej rowery typu fitness, na szybko znalazłam jakiegoś Marina Fairfaxa i Treka Staggera, ale one kosztują już ponad 2000 zł i nie ma podanej ich wagi

[nikisa]

Napisane przez _Dzelcia_

Jak smakuje zepsute mleko z butelki, nie kartonu? Ogólnie zdarzało się,że to z kartonu było kwaśne lub serowate. Tego spróbowałam i było ok,ale zrobiłam koktajl z truskawek i smakuje tak strasznie jak kreda. Wypiłam szklankę, ale chyba resztę wyrzucę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kwaśne powinno być, a w dalszej fazie takie grudki, gluty w konsystencji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Napisane przez kaledonia

Amortyzator waży też swoje, a w mieście to nie wiem po co to komu.

Ja sobie nie wyobrażam roweru bez amortyzatora, przedni to dla mnie must have. Teraz mam regulowany, mogę go zamknąć albo otworzyć, i naprawdę rzadko go zamykam. Infrastruktura rowerowa w większości miast jest nieprzyjazna - ścieżki wytyczone na kostce, która się wykrzywia, wystające studzienki na ścierkach, fale dunaju na wjazdy do posesji przez ścieżki,, kostki brukowe, za wysokie krawężniki, dziury w jezdni, spowalniacze, których nie da się ominąć, remonty dróg bez wytyczenia sensownego objazdu… bez amortyzatora cały czas by mną trzęsło, i czulabym te wszystkie drgania w nadgarstkach.

[kaledonia]

Napisane przez staska_stasia

No fakt, poza tym te tanioszki to i tak pic na wodę, ale chyba nie widziałam jeszcze crossa czy trekinga bez amorka z przodu To raczej rowery typu fitness, na szybko znalazłam jakiegoś Marina Fairfaxa i Treka Staggera, ale one kosztują już ponad 2000 zł i nie ma podanej ich wagi

Aluminiowe ramy do 11kg max, karbon podobno nawet poniżej połowy tego ( ale to już są dla sportowców ).
Te rowery Marin fajne, ramy bez udziwnień, w miarę lekkie.

Napisane przez gosia_9508

Ja sobie nie wyobrażam roweru bez amortyzatora, przedni to dla mnie must have. Teraz mam regulowany, mogę go zamknąć albo otworzyć, i naprawdę rzadko go zamykam. Infrastruktura rowerowa w większości miast jest nieprzyjazna - ścieżki wytyczone na kostce, która się wykrzywia, wystające studzienki na ścierkach, fale dunaju na wjazdy do posesji przez ścieżki,, kostki brukowe, za wysokie krawężniki, dziury w jezdni, spowalniacze, których nie da się ominąć, remonty dróg bez wytyczenia sensownego objazdu… bez amortyzatora cały czas by mną trzęsło, i czulabym te wszystkie drgania w nadgarstkach.

Ja rowerem bez amortyzatora dojeżdżam do pracy, tu nie mam ścieżki rowerowej , asfalt jest zniszczony przez tiry, a pomimo nie wyobrażam sobie takiego kowadła z przodu.
Masz taki rower jak podlinkowany czy coś innego ?

[lightangel]

Napisane przez olabambola

ooo, a ja mam bardzo bolesne owulacje i zastanawiam się jaka jest tego przyczyna. Póki co lekarze totalnie zlewają te objawy, a ja przez kilka dni w miesiącu muszę brać rozkurczowe, bo się ruszyć nie mogę bez bólu

U mnie lekarka znalazła bardzo dużą torbiel, a niby super ogarnięty pan profesor na przyjęciu do szpitala twierdził że nic nie widzi - a torbiel była po prostu większa od jajnika i zasłaniała go na usg.
Przy tak silnym bólu jak u Ciebie szukałabym przyczyny to może być objaw endometriozy.

Napisane przez tinkerver2

Jestem zrozpaczona i nie wiem co dalej robić.
Mialam leczenie ortodontyczne, jakoś 2010-2012. Umowa podpisana z FIRMĄ dentim clinic w Katowicach.
Założyli mi retencje (taki drut od środka zębów). No ale w zeszłym miesiącu klej się ukruszył, razem z klejem ukruszył się kawałek zęba. Poszłam do dentysty na nadbudowanie, wszystko wypadło. Dentystka kazała zdjąć retencje, wtedy mi naprawi ząb. Dzwonię do dentim clinic, a tam mi mówią, że ten doktor który mnie leczył już tam nie pracuje, nie wiedzą gdzie pracuje "proszę sobie szukać w internecie" (szukałam, ale nie znalazłam takiej informacji), nie podejmą się usunięcia retencji. No i teraz zostałam ze złamaną dwójką i odstającym drutem. Na razie dentystka założyła mi takie "opatrunek" ale już popękał.
Co mogę zrobić? Dzwoniłam po kilku miejscach, ale nikt nie chce się podjąć.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

Zobacz czy masz u siebie stomatologię Medicover, tam powinni bez problemu usunąć drut retencyjny. Ja ostatnio usuwałam bo mi pękł, nikt nie robił mi problemów. Tylko niestety jest to dość droga usługa, samo usunięcie około 300 zł a założenie nowego około 500 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia_9508]

Napisane przez kaledonia

Ja rowerem bez amortyzatora dojeżdżam do pracy, tu nie mam ścieżki rowerowej , asfalt jest zniszczony przez tiry, a pomimo nie wyobrażam sobie takiego kowadła z przodu.
Masz taki rower jak podlinkowany czy coś innego ?

Totalnie inny, crossowy, kellys clea

[Juli_Juli]

Czy to normalne, że ziemniaki po ugotowaniu, odcedzeniu i trzymaniu w lodówce, są na następny dzień niesmaczne, tj, jak dla mnie mają dziwny posmak? Da się tego jakoś uniknąć?