Czy to zdrada?

[wypaseczka]

Hej Wczoraj miałam wyjątkowo okropny dzień. Kupiłam sobie butelkę wina i cała wypiłam. Pod wpływem impulsu założyłam tindera i wrzuciłam tam swoje zdjęcie w bieliźnie. Ostatecznie po jakiś 30 minutach to usunęłam i z nikim nie pisałam. Niestety dowiedzial się o tym mój chłopak i ze mną zerwał bo mówi że to zdrada i że mnie nienawidzi. Powiedział że mi nigdy tego nie wybaczy. Nie jestem dumna z tego co zrobiłam ale nie uważam tego za zdradę tylko za głupotę... Pomocy żałuję że to zrobiłam ale nie mogę cofnąć czasu.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Już pomijajac, że wątek pewnie trollowy...
Chyba bym zabiła śmiechem faceta, który uważa, że tam jest coś do wybaczania i jeszcze sobie sam dowolnie wymyśla na poczekaniu co ma być zdradą we wspólnym związku

[Mija62]

Może i do zdrady nie doszło, ale z jakiegoś powodu te zdjęcia były w samej bieliźnie, co? Ogólnie obciachowe zachowanie.

[mel95]

Gdybym zobaczyła takie zdjęcia swojego faceta na tinderze to też pewnie bym się wściekła i zerwała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Liliom]

A jak się o tym dowiedział skoro usunęłaś?

[bloodylev]

Napisane przez Liliom

A jak się o tym dowiedział skoro usunęłaś?

Właśnie. Może sam ma konto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Zdrada nie ale zenada na pewno

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[Tepsa]

Napisane przez Liliom

A jak się o tym dowiedział skoro usunęłaś?

Może koledzy mają konto....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dla kazdego co innego jest zdrada
ja tez nie chcialabym byc z facetem ktory wstawia rozgolocone foty w internecie ogolnie z kims kto zakladalby konto na tego typu aplikacjach bo uwazalabym ze szuka przygod poza zwiazkiem
zostaw go w spokoju i wyciagnij wnioski na przyszlosc

[I am Rock]

Na drugi raz nie kupuj taniego sikacza, tylko jakieś dobre wino, to cię tak szybko nie sponiewiera.

[wypaseczka]

Między nami było ostatnio trochę gorzej. Ciągle zostawałam sama a on wychodził z kolegami mówiłam mu nawet że czuje się niechciana.. to koniec, przez moje głupie impulsywne zachowanie skreślił 4 lata związku.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

To był impuls. Jak ogarnęłam jak głupio się zachowuje to od razu to usunęłam. Nie nawiązałam nawet z nikim kontaktu, a mój chłopak mówi że to koniec.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez wypaseczka

Między nami było ostatnio trochę gorzej. Ciągle zostawałam sama a on wychodził z kolegami mówiłam mu nawet że czuje się niechciana.. to koniec, przez moje głupie impulsywne zachowanie skreślił 4 lata związku.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

To był impuls. Jak ogarnęłam jak głupio się zachowuje to od razu to usunęłam. Nie nawiązałam nawet z nikim kontaktu, a mój chłopak mówi że to koniec.

Ma takie prawo przekroczylas pewne granice I nie ma co na niego naciskac zeby zmienil zdanie

[Alassska]

Jest szansa, że po prostu chciał zakończyć ten związek, a Ty dałaś mu pretekst.

Inna sprawa, że jeśli Twoja odpowiedzią na zły dzień jest wypicie butelki wina i wrzucanie zdjęć w bieliźnie na tindera, to jest to zachowanie wyjatkowo niedorzeczne. Definicje zdrady każdy ma inną, ale jakby mój facet coś takiego odwalił, to bym się zastanowiła, czy na pewno chce z kimś takim cokolwie budować.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez wypaseczka

Między nami było ostatnio trochę gorzej. Ciągle zostawałam sama a on wychodził z kolegami mówiłam mu nawet że czuje się niechciana.. to koniec, przez moje głupie impulsywne zachowanie skreślił 4 lata związku.

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

To był impuls. Jak ogarnęłam jak głupio się zachowuje to od razu to usunęłam. Nie nawiązałam nawet z nikim kontaktu, a mój chłopak mówi że to koniec.

Skoro było źle to chyba nie masz czego żałować. Lepiej się rozstać niż tkwić w relacji tylko dlatego, że zainwestowało się w nią już '4 lata'.

[wypaseczka]

Ale ja go kocham.. jest mi strasznie wstyd za to co odwaliłam, ale to dla mnie nic nie znaczyło a dla niego przesadziło o wszystkim.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Strasznie żałuję i jest mi cholernie wstyd. Czy nie mam prawa popełnić błędu..? Potrzebowałam jego obecności a kompletnie jej nie dostawałam. Prosiłam by dał mi trochę uwagi a on mówił że ja muszę mu dać czas. Dałam ale wiele mnie to kosztowało i w końcu się załamałam i pękłam.

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Powiedział wszystkim że go zdradzilam i że mnie nienawidzi. Przepraszałam tłumaczyłam że mi wstyd że przecież mnie zna i wie że zrobiłam to z głupoty. Powiedział że mi wierzy ze z nikim nie pisałam ale nigdy mi nie wybaczy i to koniec. Błagałam by dał nam jeszcze jedną szansę, mówiłam że go kocham. Powiedział że mnie nie chce znać.

[goslawka]

Napisane przez wypaseczka

Ale ja go kocham.. jest mi strasznie wstyd za to co odwaliłam, ale to dla mnie nic nie znaczyło a dla niego przesadziło o wszystkim.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Strasznie żałuję i jest mi cholernie wstyd. Czy nie mam prawa popełnić błędu..? Potrzebowałam jego obecności a kompletnie jej nie dostawałam. Prosiłam by dał mi trochę uwagi a on mówił że ja muszę mu dać czas. Dałam ale wiele mnie to kosztowało i w końcu się załamałam i pękłam.

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Powiedział wszystkim że go zdradzilam i że mnie nienawidzi. Przepraszałam tłumaczyłam że mi wstyd że przecież mnie zna i wie że zrobiłam to z głupoty. Powiedział że mi wierzy ze z nikim nie pisałam ale nigdy mi nie wybaczy i to koniec. Błagałam by dał nam jeszcze jedną szansę, mówiłam że go kocham. Powiedział że mnie nie chce znać.

To chyba nie ma o czym gadać?
Przykro mi, ponieważ pewnie czujesz się podle. Uszy do góry i pierś do przodu. Popełniłaś błąd, zdarza się. Wyciągnij wnioski, faceta olej. Nic na siłę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez wypaseczka

Ale ja go kocham.. jest mi strasznie wstyd za to co odwaliłam, ale to dla mnie nic nie znaczyło a dla niego przesadziło o wszystkim.

---------- Dopisano o 01:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Strasznie żałuję i jest mi cholernie wstyd. Czy nie mam prawa popełnić błędu..? Potrzebowałam jego obecności a kompletnie jej nie dostawałam. Prosiłam by dał mi trochę uwagi a on mówił że ja muszę mu dać czas. Dałam ale wiele mnie to kosztowało i w końcu się załamałam i pękłam.

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

Powiedział wszystkim że go zdradzilam i że mnie nienawidzi. Przepraszałam tłumaczyłam że mi wstyd że przecież mnie zna i wie że zrobiłam to z głupoty. Powiedział że mi wierzy ze z nikim nie pisałam ale nigdy mi nie wybaczy i to koniec. Błagałam by dał nam jeszcze jedną szansę, mówiłam że go kocham. Powiedział że mnie nie chce znać.

Ok rozumiem ze go kochasz ale dla niego to co zrobilas bylo nie do wybaczenia zrozum ze ludzie mmaja rozne granice tolerancji a zwiazek bez zaufania ,na siłę wyżebrany nie ma sensu
Nie czulas sie szczęśliwa w tym zwiazku juz o dawna on ci tylko zeobil przysługe ze to zakonczyl

[I am Rock]

Ten związek i tak był do kitu, wreszcie możesz przestać żebrać o jego uwagę.