Czysta micha cz. 11

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Zważyłam się. Ale lepiej nie będę mówić ile ważę . W spodnie które leżą w domu ledwo wchodzę. Czas się uspokoić z jedzeniem.

Wolha fajnie że trafiłaś na panią, która pomogła. Ja też muszę poszukać kogoś.

Idę do sklepu, tyle czasu już nie byłam

W niedzielę idę na chrzciny. Chyba dam tylko kopertę, bo nie wiem co się daje.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[bonasera]

Dziewczyny, wszystkiego najlepszego po świętach
U mnie przez święta micha średnia, chociaż ruszałam się sporo, tu pies, tu orbitrek. Dziś z kolei wyjeżdżamy na weekend do Olsztyna, pogoda ma być całkiem całkiem więc liczę, że dużo pochodzimy (ale też zjemy w dobrych miejscach).
Ciężko mi wrócić do normalnego trybu, chwilę przed świętami byłam chora, święta, wyjazd, za moment majówka. Liczę po cichu, że po majówce wrócę już na dobre tory bo się trochę rozpasałam i rozmemłałam.


Pochwalę się też, że całkiem niespodziewanie dostałam w pracy propozycję zmiany stanowiska. Nie wiem, czy mogę nazwać to awansem, zmiana zakresu obowiązków, zmiana miejsca wykonywania pracy. Mam czas na odpowiedź do poniedziałku, mam o czym myśleć na wyjeździe.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Jaka cisza.
Siedzę sobie w pociągu oczywiście opóźniony już godzinę. W niedzielę było jedzenie i świąteczne i na chrzcinach. Za to dzisiaj to obiad i potem już za bardzo nic.
Brat nie zauważył moich 4 kilogramów, bo przy stole śmiał się że chuda i zastanawiał się jak działają geny.
No nic na tym wyjeździe nie kupuję już słodyczy, bo słabo to się skończy.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

To ja pospamuję 8k kroków, a dopiero zaczynam dzisiejsze chodzenie.
Ognia nie widać.
Wymieniłam adidasy na takie z siatką. Bardzo wygodne i lekkie. Tym razem kilka par butów spakowałam Załącznik 7771122

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[KathyLeonia]

coś ostatnio mam mniejszy apetyt.
nie podjadam nocami jak wcześniej.
za to choć jednego cukierka zjeść muszę do kawki;p
bo inaczej mnie nosi...

[Margot85]

Dzień dobry wieczór

Kwiecień miesiącem tycia, prawie 3 kg mi wróciły. Spacery nie radzą sobie z hurtowymi ilościami słodyczy i chipsów
Gorsze dni są ze mną to jakoś trudniej się zmotywować do odzywania

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Margot to piona. U mnie może nie kwiecień, ale zbieram już kilka ostatnich miesięcy.
Za to dzisiaj 36k kroków i za dużo nie zjadłam. Część obiadu oddałam Tztowi, bo widziałam że bardziej głodny a i tak mi nie smakował. A na kolację wylosowaliśmy miejsce gdzie porcje były jakieś malutkie.

Ale straciłam ochotę na obżeranie się. Nie chce mi się wymieniać spodni. Brat też poszedł robić jakieś badania cukrzycowe. Moim zdaniem to wynika z jego diety, chociaż w rodzinie kilka przypadków jest. Wolę zapobiegać.
Więc narazie zaczynam od zmniejszenia porcji, a potem zobaczymy

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Ja się nie odzywam, bo się pakuję. Znaczy na razie to wino łoję No wiecie, żeby butelek 1400 km nie wozić.I jak patrzę na ten burdel to już wolę się pakować w odmiennym stanie świadomości, bo na trzeźwo to nidyrydy.



W pracy w piątek mnie pożegnali tak, że się prawie poryczałam. Na gitarze mi grali i śpiewali Sobie tekst podrukowali i no... mam chyba z 5 nagrań z tego. Serio w życiu bym się nie spodziewała czegoś takiego.



Od piątku do niedzieli codzinnie mieliśmy gości wiec % dzień w dzień. Nie wiem ile ważę, nie chcę wiedzieć. Nawet nasz pośrednik w wynajmie mieszkania (i teraz już mogę napisać, że mój były szef) wpadł i z nami wypił. W końću przeszliśmy na Ty, a nie w kółko pan/pani. Chce nas z rodziną odziwedzić jak się urządzimy



Także u mnie cyrk na kółkach. No i jeszcze jutro ostatni raz idę na kółko.


Jutro w ogóle będe rok starsza. Jesuuuu ja się ni huhu nie czuję na 35 lat. Na 25 to może, ale nie więcej.


Aaaa jeszcze mam dziurę w skórze na tyłku. Jestem biedniejsza o 300 złi o te 2 mm kw skóry, bo se pojechało do analizy. Kolejny dermatolog i to jeszcze dermatolog histopatolog stwierdził, że jestem wyjątkowa. Szkoda, że kurde nie w jakiś fajnieszy sposób.


Jak coś 4 miesiąc smaruję się sterydami.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha nie zazdroszczę pakowania. Swoje niektóre rzeczy to nie wiem jakbym spakowała jak np biurko elektryczne. Busa by nie starczyło
Siedzę sobie na lotnisku. Chcę już do domu. Jak ja nie lubię ludzi. Jeszcze ktoś obok od pół godziny przeżuwa kabanosy i bake rollsy.
Jeszcze niepotrzebny test zrobiłam za 165 zł za osobę, bo nikt tego już nie sprawdza nawet.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

My doszliśmy do wniosku że wszystkie nasze rzeczy + biurko + łóżko + materac + fotel do kompa chyba nam wyłądują samochód i jeszcze miejsce zostanie. Na prawdę jestem z nas dumna Nie mamy niepotrzebnych szpargałów.



A. żarł kabanosy jak jeździł po 20 h do Danii no ale to było najlepsze jedzenie ever dla tekirj trasy. Nie kruszyło się, zjadł 2 i był najedzony kilka h.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

To ja uznałam że 2 stelaże do biurka, krzesło biurowe, monitor, drukarka i prawie koniec miejsca. Ale są różne busy.
Dolecialam. Jak mi się nie chce wykłócać z tą kobietą. Pisze jej na koniec negatywna opinie bez zastanowienia się. No dobra dodam jedną gwiazdkę za to że jest responsywna, bo tutaj to powszechna praktyka, że ktoś po kilku dniach się odzywa.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Kqq cos Ty takie samochody na 9 osob z wolnym tylem co mozna jeszcze zdemontowac trzeci rzad siedzen sa mega pakowne. W zeszlym roku jechalismy takim w 4 osoby z bagazami, kilkoma kompami stacjonarnymi, kotem i psem (rasa z tych bardzo duzych). Jeszcze byl luz, a pies mial sporo miejsca.

Ja sie nadal zegnam z ludzmi

Tak, wykupilismy capy zapas kiszonych w sklepie. 20220428_144155.jpg

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Dzień dobry, podsumowałam Excela z budżetem rano (dramat), to teraz czas na odchudzanie, chociaż słowo tycie lepiej tu pasuje. Aktualna waga to 59,1 kg, a tylko dzięki krokom średnia z kwietnia to 12742 kroków i niby 7000 kcal spalone nie ważę 60 kg 🤣 dwa razy nie osiągnęłam celu dziennego 10k, po prostu nie dałam rady wyjść z łóżka. Mam zdecydowanie gorszy okres, sporo wieczorów z odkurzaczem lodówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Hello!

U mnie średnia z kwietnia to 8700. Maj rozpoczęłam z przytupem,bo za mną spacer na prawie 7km

Mam nadzieję,że uda mi się wreszcie wrócić na wątek

Wolna kiedy wyjeżdżacie?

Margotku jak sprawy z Tz?

Katie zdrowie już dopisuje?

Kqq spamuj nam tu widoczkami



Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Napisane przez nestle301

Hello!

U mnie średnia z kwietnia to 8700. Maj rozpoczęłam z przytupem,bo za mną spacer na prawie 7km

Mam nadzieję,że uda mi się wreszcie wrócić na wątek

Wolna kiedy wyjeżdżacie?

Margotku jak sprawy z Tz?

Katie zdrowie już dopisuje?

Kqq spamuj nam tu widoczkami



Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

Też mam taką nadzieję, że wrócisz do nas tak jak na spacer

Ja też po majowym spacerku, 8, 3 km i jestem z siebie dumna, bo nie zaległam na kanapie.
Na tłuste włosy czapka z daszkiem- i ochrona przed słońcem i ułatwia wyjście z domu do ludzi
Z Tż bez zmian, nadal mamy przerwę. Na randki też nie jestem gotowa mentalnie. Jutro zaczynam nową pracę, wystarczy mi nowości w życiu na ten moment

[nestle301]

To proszę na nam się tu pochwalić jak minął pierwszy dzień

Ja jutro cisnę ostatni dzień z pitami. Kurde ile ludzi zostawia to na ostatnią chwilę,to głowa mała

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Nestle odzywaj się częściej
Nie spamuje już, bo ciągle to samo. Ostatni tydzień jesteśmy na Airbnb. Taki widok z okna.
Akurat zachmurzone trochę.

Któryś dzień z kolei próbuje lepiej jeść. Teraz np zamówiłam jedna tłustą pitę zamiast 2-3.
A tak to biorę bez frytek i dostaję więcej warzyw
Nie jem też już tyle rzeczy z piekarni. Mój limit to pół małej bułki typu chałka.

Remont był męczący, ale pani architekt sobie wyjechała. Okazało się że niektórzy kontraktorzy mówią trochę po angielsku. Od razu przyjemniej się rozmawia. Ale ich standardy niezmiennie mnie dziwią.
Albo np w ogłoszeniach sprzedaży mieszkania dają zbliżenie na zwykle panele jako że wymieniona podłoga. Już wolę naprawić drewnianą/marmurową. Załącznik 7771363Załącznik 7771364

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Dzień dobry

Zaspałam dzisiaj. Twarz mam wygniecioną, a za moment wsiadam do auta

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Hej, dziewczyny. Mi katar już trochę odpuścił i wybieram się dziś na siłownię.

Strasznie nie mam weny do pracy, ale jeszcze dwa miesiące

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Wolha wRedna]

Dziewczyny zyje.

Jestesmy na miejscu od soboty od 3 w nocy. Generalnie urzadzilismy sobie cyrk zycia.Bylismy na nogach jakies 40 h.

W Warszawie pakowalismy sie cala noc, jeszcze kolezanka nam towarzyszyla, jak ja odwiezlismy o 5 rano to jej chlop pod blokiem stal i czekal na nas z kawa, bo my juz kubki spakowalismy

Zaliczylismy rozwalone boczne lusterko gdzies w Niemczech. Odkrylismy ze dunskie kibelki latwo sie sapychaja (tak mamy juz te gumowe cos do przepychania), impreze na podlodze. Widzielismy sasiadow z mieszkania obok (narabani jak meserszmity) kiedy o tej 3 w nocy wyciagalismy na srodek ulicy rzeczy do spania.

Ikea za nami. Tutaj jak w mieszkanku nie ma nic to serio oznacza to NIC. No wiec w pokojach i w kuchni nie bylo... lamp na sufitach. Takze pierwszej nocy swiatlo mielismy w korytarzu i lazience.

Ze znajomymi zdazylismy zobaczyc morze i zwiedzic pol miasta. Dodam kilka zdjec, ale jak bede miala net, bo dopiero nam podlaczaja i teraz korzystam jeszcze z resztek zlotowek na karcie tel.



Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Dzień dobry

Wolhna fajne przygody na początek spamuj fotami!

Dziwny ten poniedziałek w środę....

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Nestle na pewno bede cos wrzucac.

Wczoraj okazalo sie ze A. odwalil niezly numer. Wpisal nie ten adres mieszkania jesli chodzi o internet. Nasz internet jest obecnie u sasiadow... tutaj dosc dziwnie oznacza sie numery mieszkan. Takze ten. Mozemy sobie jeszcze poczekac. Mamy wszystkie sezony House'a na dysku, ja mam ze 4 ksiazki na czytniku, jeszcze mamy kilka gier.

Pijemy sobie alko z Polski i zagryzamy oreo i milka. Z Polski jeszcze nam opakowanie merci zostalo. Pozniej bedzie bieda.

Generalnie krokow od 2och dni malo, za to jak znajomi jeszcze bylo to zrobilismy ponad 20 kola. skonczylam z wielkim pecherzem na nodze i to na spodzie stopy. Nowe adidaski takie super

Mamy obok mieszkania street food market. Oczywiwcie juz tam bylismy. Jedzonko + drinki i wszystko z widokiem na port jachtowy

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha dawaj znać jak tam. Jak będziesz miała neta to wrzucaj fotki

Remont praktycznie skończony. Dzisiaj kupowaliśmy pościel, jutro będziemy sprzątać.
Stolarz zostawił białą kuchnie całą brudną i w kleju. Będziemy to chyba pół dnia szorować.
Hydraulik poprawił widoczny syfon od zlewu jak pokazaliśmy jak ma być. Powiedział, że pierwszy raz takie coś robi
Dziwią się też, że chcemy mieć silikon w różnych miejscach.
Okazało się że nasza pani architekt pojechała do LA. Fakt dobrze potrafi się zareklamować, ale jakość pracy jaką akceptuje to coś okropnego.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[cukierek_z_cykuty]

Cześć i czołem

Tak sobie Was ostatnio czytam po cichutku, bo czasu mam jak na lekarstwo a siły jeszcze mniej.

Waga stała, od dłuższej chwili 59,9.

Zrzuciłabym jeszcze ciut, ale nie wiem jak, nie mam pomysłu, ochoty na zmiany, nic nie mam. No i może nawet nie tyle o cyferki chodzi... co kurcze zaraz kolejne urodziny, a "jakość" ciała dobitnie mi o tym przypomina...

Z plusów: dobrze jadam, biegam ostatnio po lesie - zupełnie inna jakość i osiągi jakby lepsze, szkoda, że trzeba najpierw jechać kawał drogi autem.

Napisane przez nestle301

Ja jutro cisnę ostatni dzień z pitami. Kurde ile ludzi zostawia to na ostatnią chwilę,to głowa mała

Wysłane z mojego M1908C3JGG przy użyciu Tapatalka

Uhhm... zastanawiałam się, o co kaman, narobiłaś pit na zapas i jesz przez kilka dni? Brawo ja... Ale dałaś mi pomysł na niedzielny obiadek. U mnie TEN Pit już dawno rozliczony, ale jako złodziej/oszust/przedsiębiorca naczekam się na zwrot pewnie dłuuugo...

[Wolha wRedna]

Kqq ja aktualnie podziwiam kreatywnosc dunskiego budownictwa. Pomijajac zapchany kibel to bylam pierwsza osoba ktora skorzystala z prysznica. Wraz z woda poplynely fugi foto do wynajmujacego poszlo. Nie wiem czym oni to ofugowali ale ewidentnie nie tym co sie kladzie w miejsca gdzie bedzie woda. A fugi byly nowe, bo tu jest zwyczaj ze po kazdym najemcy odswieza sie sciany, maluje drzwi, itp. Drzwi tez juz zglosilismy, bo mamy 2-skrzydlowe miedzy pokojami. I sie nie zamykaly, bo byla na nich 30 wartstwa farby na zawiasach. No i tutaj wszedzie skrzypia podlogi. Musze sobie znalezc jakis fragment mniej skrzypiacy. Do treningow.

Generalnie mam juz rezydenture. 15 min w urzedzie to zajelo. Wczoraj zgloszenie przez net. Tyle ze musielismy leciec do miejskiej biblioteki zeby wydrukowac dokumenty, ktore trzeba podpisac i do wniosku przez internet dolaczyc ich skany/ zdjecia. Okazalo sie, ze na miejscu urzedniczka musiala mi troche zmienic podanie, bo A. (i jego stwn konta) byl wpisany w moje dokumenty. Ze on dysponuje kasa za ktora sie utrzymamy. Wyciag z mojeo konta tez byl, ale myslelismy ze za biedna jestem. No insie okazalo ze jednak nie Takze 8 lat ciulania na wklad na mieszkanko, po to zeby 1100 km od Polski uslyszec ze samodzielnie stac mnie na rezydenture

Tak dla porownania, ojczym A. rezydenture w Polsce zalatwial na 3 podejscia. Za kazdym razem wycieczka 80 km do miasta wojewodzkiego.

Zona kuzyna A. tak samo. U niej jeszcze gorzwj bylo, bo spoza Unii.

Nadal nie mamy netu...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Okej pomijajac ze to miasto to dla mnie dziura w porownaniu z Warszafka to 300 m od domu mam wode do plywania, jestem w niebie dzisiaj tam ludzie normalnie juz plywali. Jutro chyba bierzemy z A. stroje i tez idziemy.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Wolha fajnie, że Wam się podoba
Widzę że remont u Ciebie taki jak tu pod aibnb.

Ja jeszcze nie pływałam w morzu w tym roku. Niektórzy pływają, ale poczekam na cieplejsze dni.
Umieram po sprzątaniu remontowym. Jeszcze trochę zostało.
Zawsze myślałam, ale fajnie byłoby mieć kuchnie do sufitu, tyle rzeczy by się zmieściło. Tylko przy 3 metrach wysokości musiałam zaopatrzyć się w wielką i nie poręczna drabinę.
Kto nas na balkonie zobaczy zagaduje. Często nie mówią Ci ludzie po angielsku. I takie trochę porozumiewanie się na migi albo pojedynczymi słówkami.

Wysłane z mojego Mi Note 10 przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

kqq , Wolha jak czytam o Waszych przebojach z mieszkaniami to wiem jedno, nigdzie się nie ruszę ze swojego chyba, że wygram w totka i nową nieruchomość ktoś za mnie wyremontuje i urządzi z gwarancją i rękojmią i co tam jeszcze można

Tyje na wiosnę jak laleczka, robię się okrąglutka jak wyrób z porcelany, bardziej budda już w sumie do tych 12 tys kroków dołączyłam nawet dywanówki, ale nie pobije to tej ilości kcal które wchłaniam
Od czerwca wracam na siłownię i chyba z okazji urodzin szarpnę się na trenera i to koniec luksusów do końca 2023 roku

[Wolha wRedna]

Kqq mnie sie nie do konca podoba, bo to... dziura dla mnie. Ladna, ale dziura. Idealna na wakacje. I tutaj jest za spokojnie, no ale trudno. Moze jeszcze kiedys bedzie Kopenhaga.

My mielismy w Warszawie 3 m. W przedpokoju byly 2 pawlacze, kazdy o objetosci tak ze 2 m3? Albo wiecej. Mielismy do tego normalna drabine. Inaczej nie daloby sie tam nic ukladac.

Tutaj za to dziwnie mi nisko, bo odwyklam od mieszkan wysokich na te 2,7 m.

No i tutaj poki co nikt nie zagaduje, na korytarzu raz widzielismy sasiada. Nie licze jak wracali nawaleni w nocy kiedy sie wprowadzalismy.

Ciekawa obserwacja. Tutaj ludzi sa cisi. Doslownie nie dra jap jak w Polsce. Przeszlismy w te niedziele obok laweczek gdzie jest street food. Bylo wczesnie wiec siedzialo tak z 5 grupek. Bylo slychac tylko jedna. Strzelala soczystym ku****mi w naszym pieknym jezyku.

Szczesliwie nie wiem ile waze bo... nie wzielismy wagi z Polski jestem troche zla, bo mielismy calkiem niezla i droga. No ale trudno. Kupimy nowa. Poki co sama musze ogarniac w swoim rozumku czy jem, czy wdoopiam. W sumie bedzie to ciekawy eksperyment, bo waga nie jest na pierwszym miejscu listy zakupowej wiec raczej nie bedziemy jej miec jeszcze kilka tygodni.

Chyba w czwartek bedzie net, bo przychodzi monter. Mamy cos nie tak fizycznie z kablami. Oby to ogarnal, bo A. ma w piatek rozmowe o prace przez Teamsy.

Margot ja poki nienurzad:am swojego mieszkania (co sie raczej nigdy nie zdazy) t9 tak na prawde jakos tego strasznie nie przezywam. Nie moje sciany, nie moj brodzik i odpadajace fugi itp itd. Mysle ze gdybys dziala na takim podejsciu to nie mialabys wielkiego problemu

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

Ciekawe obserwacje Wolha
Polacy wyróżniają się tle innych nacji

Mnie przerażają usterki i strach przed pseudofachowcami, nic się nie znam i tylko przepłacam za fuszery

Może i lepiej bez wagi, a ta w Polsce nie do odzyskania? Przy odwiedzinach?

Ja dziś pudełko lodów zjadłam cały 1 litr