Jak to z tymi filtrami?

[chocolatka]

Napisane przez Sandija

No i coś Ty, nie masz za co dziękować - to normalne, że dzielimy się wiedzą, którą mamy też dzięki pewnym osobom, uczymy się poprzez ich doświadczenia i, że tak powiem, każde następne pokolenie filtromaniaczek jest mądrzejsze, do pewnych rzeczy nie musi dochodzić sama

Tak, to prawda. Trudno nawet wyrazić ile nauczyłam się dzięki doświadczeniom wizażanek. Ja też powinnam podziękować i wyrazić nadzieję, że kolejnym pokoleniom będzie łatwiej.
Qrcze, ale to zabrzmiało

Ło Dżizas, a to walnęłam; ja też się poczułam stara jak Matuzalem

[Kate30]

Dla mnie filtry - oprócz ochrony oczywiście - mają tę potężną zaletę, że jak to już wspomniała Kajol, zdejmują z głowy większość dylematów kosmetyczno-pielęgnacyjnych. Nie trzeba już się głowić nad wyborem kremu, jego składem, zapychaniem itp. Oczywiście dotyczy to tej cudownej sytuacji, gdy uda się już trafić na swój krem z filtrem . Ja pod filtry stosuję serum -c i taka pielęgnacja w zupełności mi wystarcza. Również skóra pod oczami jest wystarczająco nawilżona - kolejny dylemat z głowy.
Rzecz jasna dochodzenie do tego który preparat służy nam najlepiej nie jest proste, ale warto.
Chciałabym doprowadzić do takiej sytuacji, o której pisała Sylwiasta, czyli na dzień filtry ( ew. coś pod nie), a na noc już nic - nawilżenie tłustymi filtrami wystarcza. To właśnie minimalizm który mi odpowiada. Może uda mi się ta sztuczka po zakończeniu sezonu grzewczego - póki co muszę się na noc dokarmiać flavo-c bo sucho, sucho. Ale samo serum wystarczy - to też jak mniemam zasługa filtrów.

[marianna]

Sandija - dziękuję za odpowiedź - pierwsza poważna osoba - reszta potrafiła się tylko ponabijać....
nie miałam zamiaru nikogo urazić, przykro mi , że tak to odebarałaś - starałam się pisać jak najbardziej ogólnie z emotkami - a tu jeszcze się babiniec pourażał

btw - chocolatka - jak tam nocka - przespana?

[L_V]

Napisane przez marianna

Sandija - dziękuję za odpowiedź - pierwsza poważna osoba - reszta potrafiła się tylko ponabijać....
nie miałam zamiaru nikogo urazić, przykro mi , że tak to odebarałaś - starałam się pisać jak najbardziej ogólnie z emotkami - a tu jeszcze się babiniec pourażał

:

Marianno droga, babiniec sie nie obraził, bo tu same "równe babki" są. Tylko czasami cięzko nam na sercu, kiedy "reszta społeczenstwa" patrzy na nas z niedowierzaniem i lekkim powiatpiewaniem tylko dlatego ze stosujemy kremy z wysokim filtrem w zimie. W koncu to krem [a europie zachodniej, w azji powiedzieli by zwykly, glupi krem], a tu tyle zametu

pozdrawiam.

Napisane przez marianna

Sandija - dziękuję za odpowiedź - pierwsza poważna osoba - reszta potrafiła się tylko ponabijać....

Nie ma sprawy co do odpowiedzi, w końcu jest to wątek o charaktereze polemicznym

Napisane przez marianna

nie miałam zamiaru nikogo urazić, przykro mi , że tak to odebarałaś - starałam się pisać jak najbardziej ogólnie z emotkami - a tu jeszcze się babiniec pourażał

Tutaj mogę się powołać na tę odpowiedź L_V:

Napisane przez L_V

Marianno droga, babiniec sie nie obraził, bo tu same "równe babki" są. Tylko czasami cięzko nam na sercu, kiedy "reszta społeczenstwa" patrzy na nas z niedowierzaniem i lekkim powiatpiewaniem tylko dlatego ze stosujemy kremy z wysokim filtrem w zimie. W koncu to krem [a europie zachodniej, w azji powiedzieli by zwykly, glupi krem], a tu tyle zametu

i ją uzupełnić swoją wcześniejszą:

Napisane przez Sandija

A swoją drogą, to ja nie wiem, że nikt nie podnosi rabanu z powodu używania płynów micelarnych zamiast mleczek - przecież nie wszyscy tak robią

Tak to właśnie jest, że taki drobiazg jak komsmetyk - zwykły, głupi krem z filtrami, wzbudza tyle kontrowersji Ja się poczułam urażona tym, że filtry to niby moda (ale to już wyżej wyjasniłam), dla mnie modą to może być fason torebek, ale nie kwestie typu: czy w tym sezonie modne jest mycie buzi żelem do spłukiwania czy też płnyem micelarnym

[marianna]

Gwoli jasności - w którym miejscu mojej wypowiedzi skrytykowałam kremy z filtrami?

Wyraziłam się ogólnie o tym forum - bo tak jesteście odbierane na zewnątrz (czasami warto popatrzeć na swoje środowisko z dystansu). Pisałam ogólnie o "starych forach na których zawsze po jakimś czasie organizuje się jakaś grupa stałych użytkowników (co jest procesem naturalnym) , którzy mają podobne poglądy na dany temat, kontaktują się ze sobą w realnym świecie, spotykają się itd...nazwałam to w cudzysłowiu "towarzystwem wzajemnej adoracji" - takie "towarzystwo" od razu jest widoczne dla nowych użytkowników - to widać od razu... ale nie pisałam tego ani złośliwie, ani szyderczo - bywacie gdzie indziej? Czasem warto spróbować tak z ciekawości.

Czy ja robię halo o kremy z filtrami eeee....sama ich używam odkąd sięgam pamięcią, nihil novi
Moja wypowiedź była bardziej "socjologiczna" odnosiła się do funkcjonowania forum, a nie merytoryczna odnośnie kremów z wysokimi filtrami...
Coś ta Grupa Trzymająca Filtry mimo wszystko drazliwa jest...

Napisane przez marianna

Gwoli jasności - w którym miejscu mojej wypowiedzi skrytykowałam kremy z filtrami?

Nie napisałam, ze Ty konkretnie skrytykowałaś filtry, tylko, że ogólnie niektórzy ludzie podnoszą larum z tego powodu.

Napisane przez marianna

Wyraziłam się ogólnie o tym forum - bo tak jesteście odbierane na zewnątrz (czasami warto popatrzeć na swoje środowisko z dystansu). Pisałam ogólnie o "starych forach na których zawsze po jakimś czasie organizuje się jakaś grupa stałych użytkowników (co jest procesem naturalnym) , którzy mają podobne poglądy na dany temat, kontaktują się ze sobą w realnym świecie, spotykają się itd...nazwałam to w cudzysłowiu "towarzystwem wzajemnej adoracji" - takie "towarzystwo" od razu jest widoczne dla nowych użytkowników - to widać od razu... ale nie pisałam tego ani złośliwie, ani szyderczo - bywacie gdzie indziej? Czasem warto spróbować tak z ciekawości.:

Skoro Twoja wypowiedź byla zdecydowanie bardziej socjologiczna niż merytoryczna odnośnie do filtrów, moja będzie w podobnym tonie
Zgadzam się z Tobą, że "organizuje się jakaś grupa stałych użytkowników (co jest procesem naturalnym) , którzy mają podobne poglądy na dany temat", ale niekoniecznie muszą to być "starzy" uzytkownicy, mogą to być użtrkownicy z tygodniowym stażem ((i tak jest, np. na jednym z moich ulubionych wątków). Nie spotykam się w rzeczywistości z osobami, z którymi mi się tu miło pisze, i nie tylko z powodu wielkich odległości.
Ja nie mam potrzeby "bywać" w innych miejscach w internecie, bo zabrakłoby mi czasu na normalne życie. Interesuję mnie tylko wizaż (LU, BU) jako wortal poświęcony kobiecej tematyce. A inne fora rosnące ostatnio jak grzyby po deszczu absolutnie nie dorstają mu do pięt. Zerkam na nie z ciekawości, ale to nie to samo.
I tak w ogóle, to nie za bardzo mnie interesuję, jak jesteśmy odbierane z zewnątrz (cokolwiek to "zewnątrz" oznacza). Ja jestem dumna, że jestem Wizażanka, jest mi tu dobrze, odreagowuję się tu po pracy i nie interesuję mnie, co sobie ktoś spoza wizażu o mnie myślii w wirtualnym świecie. Cieszę się, że mamy swój mały światek, gdzie modki dbają o poziom wypowiedzi i złośliwośći, jesteśmy dla siebie miłe (zdaniem niektórych, to chyba za miłe, i czasem zakrawa to na tzw. "wazelinę"; ja się z tym absolutnie nie zgadzam, bo w moim światopoglądzie nie ma możlwiości bycia za miłym. A już na pewno nie szkodzi to, że "żyjemy" sobie tu w pewien sposób "pod kloszem", nie dopuszczająć nikogo, kto nie pasuje (czytaj: jest niemiły, wyśmiewa różne zwyczaje, wyzłośliwia się itp.)

Napisane przez marianna

Czy ja robię halo o kremy z filtrami eeee....sama ich używam odkąd sięgam pamięcią, nihil novi
Moja wypowiedź była bardziej "socjologiczna" odnosiła się do funkcjonowania forum, a nie merytoryczna odnośnie kremów z wysokimi filtrami...
Coś ta Grupa Trzymająca Filtry mimo wszystko drazliwa jest...

Hm, może i nie "robisz halo o kremy z filtrami", ale jak dla mnie, to Twój sposób pisania o nas jest wyjątkowo napastliwy - chociażby to sformułowanie: Grupa Trzymająca Filtry, żadnych przeslanek, zero sarkazmu, prawda?

[Kate30]

To ja się wtrącę nie socjologicznie tylko kosmetycznie. Dla mnie wymiernym rezultatem obecności na tym forum (niedługiej niestety) w przemiłym i zawsze pomocnym towarzystwie wizażanek jest najładniejsza cera jaką miałam w swym prawie 30 letnim życiu. Żadna kosmetyczka czy dermatolog nie wniosła do mojej pielęgnacji tyle ile wniosła lektura tego forum i BU, oraz wymiana myśli i doświadczeń z dziewczynami. Dlatego jedyne co mogę napisać w tej sprawie to wielkie DZIĘKI ( czy to już wazelina? ) oraz to jak bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum.
Myślę, że jeśli Mariannie nie podoba się wątek o filtrach to napewno znajdzie inny, w którym będzie się dobrze czuła. Jedyny warunek to więcej ,a mniej i będzie ok.

[Noor]

Napisane przez Ash

Dziewczyny, skad wiece czy nakladacie 1.8 czy 2 ml?

Łakomię się na ten filtr http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...s&itemid=10806

Tylko, ze w Stanach kosztuje prawie 200zł :-(

Jak taki drogi, to spóbuj najpierw wydębić próbkę, bo na mnie się pieron waży i wałkuje (hmmm...dlaczego ja go jeszcze nie zrecenzowałam )

[Ash]

Problem w tym, ze kolezanka ze stanow przywiezie mi troszke kosmetykow, nie wiem kiedy nastepnym razem przyjedzie. Teraz ewentualnie przywiezie mi probke, a kiedy krem, jesli przypasuje?

Moze dobry byłby jakis tonujacy, tylko z tego co tu czytam, to chyba nienajlepiej z wyborem, no i te panie w aptece za szybą to ani się orientuja ani nic nie podpowiedza :-/

Tym bardziej bedzie trudno cos wybrac

[Ash]

A moze ten filtr to ja sobie w ogole wybije z glowy, bo przeciez tyle kasy wydawac co miesiac-poltora to nie bardzo.

W ogole pielegnacja filtrami jest strasznie droga, jeden krem na miesiac - nie wiem jak ja sie wyrobie z kasa. Zawsze mi brakuje i zawsze mam 1000 rzeczy do kupienia

Ash, z tonujących spóbuj SVR 50, dla mnie świetny (właśnie mam na paszczy) albo może Biodermę 50?

[L_V]

Napisane przez Sandija

Ash, z tonujących spóbuj SVR 50, dla mnie świetny (właśnie mam na paszczy) albo może Biodermę 50?

Ja sie tez wlasnie zastanawiam nad czyms tonujacym. Sandija, a tyś bladolica czy ciemnolica? Nie wiem co by mi podeszlo kolorkiem...?

Napisane przez L_V

Ja sie tez wlasnie zastanawiam nad czyms tonujacym. Sandija, a tyś bladolica czy ciemnolica? Nie wiem co by mi podeszlo kolorkiem...?

Blado, blado zdecydowanie
W aviatarku jest moje zdjęcie, mam jasną karnację, aczkolwiek tam, (zdjecie komórkowe) nie wiem, czemu wyszła różówa a wpadam w zółtą

Te dwa filtry dają naprawdę piękny kolor i SVR od razu maskuje jak podkład (właśnie dałam recenzję, możesz zajrzeć).

[Ash]

Wlasnie przeczytałam recenzje i piszesz, ze wedlug Ciebie nie nadaje sie raczej na codzien, tylko, jak jestes w domu. Czyli wyglada nienaturalnie? Czy ten krem mam wybor kolorow czy jest tylko jeden? No i piszesz, ze jest gesty, a ja mam tlustawa cere i potrzebuje czegos lekkiego, inaczej mi jest niewygodnie na twarzy.

Eh, zmudny bedzie ten proces wybierania, dopasowania kremiku z filtrem

A! Mam jeszcze podklady i chciałabym je zuzyc. Czy jest jakis filtr, ktory wspolgra z matujacym CBO Oriflame, lirene city matt, ujedrniajacym giordani gold z oriflame i phyto teint eclat sisley? albo chociaz z ktoryms z nich?

Napisane przez Ash

Wlasnie przeczytałam recenzje i piszesz, ze wedlug Ciebie nie nadaje sie raczej na codzien, tylko, jak jestes w domu. Czyli wyglada nienaturalnie? Czy ten krem mam wybor kolorow czy jest tylko jeden? No i piszesz, ze jest gesty, a ja mam tlustawa cere i potrzebuje czegos lekkiego, inaczej mi jest niewygodnie na twarzy.

Eh, zmudny bedzie ten proces wybierania, dopasowania kremiku z filtrem

Jest tylko jeden kolor 50 - beżowy, a 100 jest bardziej różówa.
Akurat to, że jest gęsty i taki treściwy, powoduje,że jest świetny do tłustej cery i jako jedyny ją matuje.
On nie wygląda nienaturalnie - ja używam go w domu czy na stoku, bo niestety jest dla mnie minimalnie za ciemny (to miałam na myśli piszać, że wygląda nienaturalnie) i muszę sobie maziać szyję, żeby się nie odcinała, a nie chcę mi się na co dzień.
Ash, skombinuj próbki, bo inaczej się nie przekonasz, sama musisz ocenić kolorek. Dla mnie ten SVR jest zbliżony do odcienia naturalnego City Mat Privi.

[Noor]

Napisane przez Ash

Problem w tym, ze kolezanka ze stanow przywiezie mi troszke kosmetykow, nie wiem kiedy nastepnym razem przyjedzie. Teraz ewentualnie przywiezie mi probke, a kiedy krem, jesli przypasuje?

Ale dla Ciebie może być idealny. Ja z Marsa jestem i na mnie np. Photoderm Flush się nie zawałkował ani razu, a na innych się wałkuje pasjami (moja dermatolożka mówi, że to zależy od skadu łoju, a ważące się szminki od składu śliny. Fuj).

[Ash]

eh, dam sobie chyba i tak z nim spokoj, bo strasznie drogi, jak na comiesieczne zakupy

[!violet!]

Napisane przez Ash

A! Mam jeszcze podklady i chciałabym je zuzyc. Czy jest jakis filtr, ktory wspolgra z matujacym CBO Oriflame, lirene city matt, ujedrniajacym giordani gold z oriflame i phyto teint eclat sisley? albo chociaz z ktoryms z nich?

Nawet jeśli te podkłady zawierają talk to możesz je uzywać na filtry Avene.

[chocolatka]

Ash, jeśli zdecydujesz się na Avene, to będziesz mogła paćkać się dowolonym podkładem bez względu na talk i mikę.
Nie zrażaj się, bo na pewno znajdziesz "swój" filtr. Rzeczywiście najlepiej jest zdobyć próbki, bo tak naprawdę, to każdemu pasuje co innego. U mnie bardzo dobrze sprawdza się fluid Vichy - cena ok. 58zł, starcza na 3 tygodnie. W przyszłym tygodniu zamierzam kupić mleczko spf50 Avene, a ono ma aż 100ml przy zbliżonej cenie.
Ash, bo się pogubiłam, to Ty mieszkasz w USA czy w PL?

[_mina_]

Mam pytanie: czytalam ze mozna mieszac filtry tych samych firm wiec nic nie stoi na przeszkodzie zeby "wymieszac" Biodermy max fluide 100 z max Creme Teintee 100?Niestety dzieki wersji bezbarwnej wygladam jak corka mlynarza

[Paula07]

Napisane przez _mina_

Mam pytanie: czytalam ze mozna mieszac filtry tych samych firm wiec nic nie stoi na przeszkodzie zeby "wymieszac" Biodermy max fluide 100 z max Creme Teintee 100?Niestety dzieki wersji bezbarwnej wygladam jak corka mlynarza

Te połączenie jest bardzo dobre , sama tak robię

[_mina_]

Napisane przez Paula07

Te połączenie jest bardzo dobre , sama tak robię

dzieki. Mam nadzieje ze uda mi sie wymieszac jakis "twarzowy" kolor

[Alchemiczka :D]

Napisane przez marianna

Sandija - dziękuję za odpowiedź - pierwsza poważna osoba - reszta potrafiła się tylko ponabijać....
nie miałam zamiaru nikogo urazić, przykro mi , że tak to odebarałaś - starałam się pisać jak najbardziej ogólnie z emotkami - a tu jeszcze się babiniec pourażał

btw - chocolatka - jak tam nocka - przespana?

Gwoli wyjaśnienia, chciałam przypomnieć, ze ja nie nabijałam się z nikogo, a poza tym Marianno dziwisz się (w innej wypowiedzi) ze Grupa Trzymająca Filtry jest drażliwa. Ja, jesli chodzi o czas zarejestrowania się, jestem dość" młodą Wizażanką, jednak czytywałam Wizaż, dużo wcześniej zanim się zarejestrowałam, toteż nie omineło mnie wiele różnych sporów na temat filtrów. Różne osoby dokuczały filtromaniaczka, ogólnie mówiąc było trochę zamieszania, padały nieprzyjemne wypowiedzi i w ogóle atmosfera była nieprzyjemna. Dlatego też teraz jesteśmy czułe na wszelkie ataki. Poza tym po tamtych "wydarzeniach" wiele Osób, które miały dużą wiedze nie wypowiada się już na Wizażu na temat filtrów, poniewaz zraziły Ich tamte "sytuacje". Oto dlaczego jesteśmy drażliwe.

Pozdrawiam serdecznie

[Alchemiczka :D]

Napisane przez Sandija

Skoro Twoja wypowiedź byla zdecydowanie bardziej socjologiczna niż merytoryczna odnośnie do filtrów, moja będzie w podobnym tonie
Zgadzam się z Tobą, że "organizuje się jakaś grupa stałych użytkowników (co jest procesem naturalnym) , którzy mają podobne poglądy na dany temat", ale niekoniecznie muszą to być "starzy" uzytkownicy, mogą to być użtrkownicy z tygodniowym stażem ((i tak jest, np. na jednym z moich ulubionych wątków). Nie spotykam się w rzeczywistości z osobami, z którymi mi się tu miło pisze, i nie tylko z powodu wielkich odległości.
Ja nie mam potrzeby "bywać" w innych miejscach w internecie, bo zabrakłoby mi czasu na normalne życie. Interesuję mnie tylko wizaż (LU, BU) jako wortal poświęcony kobiecej tematyce. A inne fora rosnące ostatnio jak grzyby po deszczu absolutnie nie dorstają mu do pięt. Zerkam na nie z ciekawości, ale to nie to samo.
I tak w ogóle, to nie za bardzo mnie interesuję, jak jesteśmy odbierane z zewnątrz (cokolwiek to "zewnątrz" oznacza). Ja jestem dumna, że jestem Wizażanka, jest mi tu dobrze, odreagowuję się tu po pracy i nie interesuję mnie, co sobie ktoś spoza wizażu o mnie myślii w wirtualnym świecie. Cieszę się, że mamy swój mały światek, gdzie modki dbają o poziom wypowiedzi i złośliwośći, jesteśmy dla siebie miłe (zdaniem niektórych, to chyba za miłe, i czasem zakrawa to na tzw. "wazelinę"; ja się z tym absolutnie nie zgadzam, bo w moim światopoglądzie nie ma możlwiości bycia za miłym. A już na pewno nie szkodzi to, że "żyjemy" sobie tu w pewien sposób "pod kloszem", nie dopuszczająć nikogo, kto nie pasuje (czytaj: jest niemiły, wyśmiewa różne zwyczaje, wyzłośliwia się itp.)

Hm, może i nie "robisz halo o kremy z filtrami", ale jak dla mnie, to Twój sposób pisania o nas jest wyjątkowo napastliwy - chociażby to sformułowanie: Grupa Trzymająca Filtry, żadnych przeslanek, zero sarkazmu, prawda?

Zgadzam się z Tobą Sandija Bardzo madra wypowiedź. Podpisuję się pod nią obiema rękami.

Pozdrawiam

[Ash]

Chocolatka, mieszkam w PL, w USA mam znajoma. Wlasnie kompletuje mi zestaw kosmetykow Niedlugo przyjezdza.

Jesli Avene, to co polecacie dla tluszczacej sie skory? Nie mze byc za ciezkie, bo nie dam rady tego nosic.

[Kate30]

Ash, ten polecany przez Sandiję SVR 50B ma tę zaletę lub wadę, że wysusza jak diabli, ale naprawdę ciężko go nałożyć w dużej ilości - na mnie zawsze robił maskę. Ale jak już wyżej napisano co cera to inna na filtry reakcja.
Możesz też spróbować filtrów z alkoholem, one z reguły lekko wysuszają, np. LRP Dermo-Pediatrics, lub LRP Fluid (przejrzyj LRP filtry na KWC).
Co do tłustości, na nią się poprostu trzeba zgodzić ( z wyjątkiem tego Lancoma o którym myślisz jak wynika z recenzji Pixie). Avene są mocno nawilżające, mogą zapychać, do tłustej cery bym nie polecała.
Ale np Bioderma Fluid 100 jest naprawdę lekki, warto go wypróbować. Biodermę najszybciej dostaniesz w aptekach (mam na myśli próbki), oni najlepiej dbają o klienta.
Przy doborze preparatów z filtrami nie ma niestety drogi na skróty. Albo próbki albo jakieś tam sumy wyrzucone w błoto ( na szczęście można na targowisku powymieniać).

[Ash]

Jej, padne. Strasznie to trudne. Nie dam rady chodzic z niczym ciezkim na buzi, ale nie moge sie tez przesuszac, bo moja skora sie tlusci, ale po umyciu jest sucha jak nie wiem co - luszczy sie.

[Kate30]

No sama widzisz. Zostaje ci metoda prób i błędów.
Pozdrawiam