|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2010-01-21, 07:49 | #961 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
mialam go, tzn mam jeszcze. i jest ok, ale ciagle mam wrazenie, ze moze byc lepiej... wiec szukam
|
2010-01-21, 13:00 | #962 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Witaj! Też mam te głupie rogowacenie okołomieszkowe,tyle że ja mam co gorsze na ramionach i teraz się mnoży jeszcze na przedramionach. A co gorsze,to wiele lat myślałam że to od alergii,dopiero w zeszłym roku poszłam do dermatologa no i dostałam jakieś smarowidła. Ale jeden to był steryd,więc z niego zrezygnowałam (po leczeniu oczu kroplami ze sterydami mam i tak problemy) a drugi to mazidło robione na moczniku i z kwasem mlekowym,więc czekałam do jesieni żeby nie musieć się filtrować.Aha,ta lekarka kazała mi nakładać to maść wieczorem, a zmywać rano szorując mocno gąbką(nie wiem,czy ten peeling to dobry pomysł?nie rozsiewa mi to jakiś bakterii na chorej skórze)? No i smaruję teraz tą maścią,jestem już w połowie,ale efektów nie widać.Nie wiem,za długo stała czy po prostu za wcześnie? Zakupiłam sobie też mocznik na mazidłach,będę mieszać z kremami jak maść się skończy. Może mogłabyś napisać co stosowałaś co choć trochę pomogło? To w ogóle da się wyleczyć całkowicie?Czy trzeba ciągle stosować maści,żeby nie wróciło?Bardzo chętnie przygarnę jakieś rady. Jeśli wolisz to pisz na priva.
__________________
|
|
2010-01-22, 16:17 | #963 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cześć Ja też mam problem z rogowaceniem mieszkowym -bardzo szorstkie suche krostki na ramionach, to samo plus czerwone kropki na całych udach i łydkach. Wyleczyć się tego nie da, ale można skutecznie opanować stosując ciągle odpowiednie preparaty.
Mi się udało dojść do stanu super gładkiej skóry, ale kilka dni przerwy w sposobie pielęgnacji i skóra wraca do stanu sprzed). Ogólnie moja mama była w szoku, kiedy pokazałam jej swoje ramiona teraz -zero grudek. A nogi- dostałam same komplementy, że skóra jest tak gładka, jak tylko może być. Kropki czerwone na nogach niestety zostały, ale skóra jest gładziutka. A wyleczyłam to robionym mazidłem. Może najpierw napiszę, co nie działało na moją skórę. Nic niestety nie działało na mnie tak rewelacyjnie z kupnych rzeczy. Miałam Xerial 30 i 50 -jeszcze gorzej. Mocznik nie działa na mnie równiez w robionych mazidłach. Także kwas salicylowy nie działał. Kremy dla dzieci również. W sumie 10 lat z tym walczyłam, najlepiej działał Keranorm (z kw. mlekowym), ale był drogi. Teraz stosuję kwas mlekowy zamówiony w mazidłach- zaczęłam od 10 procent, doszłam powoli do 25% - codziennie rano. W postaci płynnej jest bardzo niewygodny, mam wrażenie, że z jakiegoś powodu może za mało się go nakłada bo spływa i gorzej działa. Trochę się waham z podaniem przepisu, bo już widze te poparzone kwasem części ciała co bardziej nieroztropnych i nastawionych na błyskawiczny efekt wiżanek. Oczywiście żartuję, ale z kwasami trzeba bardzo uważać. Podaję przepis, ale jeśli ktoś chce go wypróbować to oczywiście na własne ryzyko. Robię żel z gumą ksantanową. Przepis na roztwór około 20% wygląda tak: 14 ml wody (nie musi być destylowana, ja używam gorącej przegotowanej). W niej rozpuszczam szczyptę gumy ksantanowej, zostawiam na 5 minut do spęcznienia i miksuję. Zostawiam do ostudzenia. Następnie do tej samej zlewki dodaję 1 ml gliceryny i 5 ml kwasu mlekowego 80% (z mazideł). Mieszam- powienien wyjść żel. Używam małe ilości na skórę na ramionach i nogach. Jeżeli ktoś chce to wypróbować to umieszczę kilka ważnych uwag dla mniej zaawansowanych w temacie kwasów AHA: -kwasem mlekowym można się porządnie poparzyć. Ten żel zostawia się na skórze- i to sporej powierzchni, nie spłukuje się, więc bezwzględnie nie można przekroczyć 25-30%. W żadnym wypadku nie można stosować nierozcieńczonego 80% kwasu prosto z butelki. Używać roztworów o odpowiednim stężeniu. Bardzo dokładnie odmierzyć kwas, stosując odpowiednie miarki, a przypadku wody -cylinder. -jeżeli ktoś nigdy nie używał kwasów, to proponuję zacząć od stężenia 10% (połowa ilości kwasu w podanym przepisie, zamiast reszty kwasu- woda), lub nawet niższego i stosować przez kilka tygodni. Jeżeli ktoś zacznie od 20% bez przygotowania, może się poparzyć. Ja zaczynałam od 10%, potem 15%, potem 20%. -efekty nie są natychmiastowe, tylko mniej więcej po tygodniu. Dzień w dzień trzeba cierpliwie ten żel stosować, inaczej nie zadziała tak rewelacyjnie.Stopniowo zwiększać stężenia. To, że nie ma efektu natychmiast nie znaczy, że nie działa. -nie można się opalać!!!! jeżeli wystawia się skórę na słońce, to trzeba stosować wysokie filtry. Ja osobiście w lecie nie odważę się stosować na odkrytych częściach ciała. -po nałożeniu zawsze myjemy ręce mydłem, bo inaczej szybko można się dorobić poparzonej skóry pod paznokciami, czy między palcami. Wieczorem nakładam krem wg przepisu Ecospa- jest rewelacyjny-= nadaje super miękkość skórze: http://www.ecospa.pl/recipes.php?recipe=17 Ważne, żeby był w nim ten olej z pestek moreli. Takze solo super zmiękcza on skórę. Oczywiście sam bez złuszczania skóry kwasem nie pomoże na rogowacenie mieszkowe. Strasznie męczyło mnie to rogowacenie, więc podałam przepis na żel, który zadziałał na mnie. Mam nadzieję, że komuś ten przepis pomoże. Ja jestem bardzo zadowolona. W ogóle całą przygodę z mazidłami zaczęłam kupując właśnie kwas, żeby zrobić coś na rogowacenie a la Keranorm. Pozdrawiam Edytowane przez capreolus Czas edycji: 2010-01-22 o 16:27 |
2010-01-22, 16:34 | #964 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Dzięki za przepis,choć muszę przyznać,że ja na początku wypróbuje inne metody nim sięgnę po kwasy.A to głównie dlatego,że po pierwsze nigdy nie stosowałam kwasów i się ich trochę obawiam,a po drugie dlatego,że mam strasznie wrażliwą skórę.
Na razie przetestuje ten mocznik bo akurat mam(tzn maść robioną i mocznik z mazideł),później jakieś inne smarowidła w lato,a jak nic nie dadzą to na jesieni zacznę się kwasić. Swoją drogą nie pocieszyłaś mnie z tym,że nie da się tego wyleczyć. Miałam cichutką nadzieję,że da się z tym pożegnać przynajmniej na jakiś czas dłuższy czas.
__________________
|
2010-01-22, 17:51 | #965 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Katty86, niestety wg źródeł medycznych keratosis pilaris, czyli rogowacenie mieszkowe jest nieuleczalne. W większości przypadków ma ono podłoże genetyczne. Leczenie tylko niweluje objawy, ale po przerwaniu stosowania maści czy kremów objawy powracają. Co pocieszające, u niektórych mija z wiekiem. U innych niestety trwa do starości . Ja w sumie już po 30 i zarówno rogowacenie, jak i trądzik bez stosowania odpowiednich kremów mają się dobrze .
Jest dużo ciekawych stron na temat rogowacenia w języku angielskim, np. http://emedicine.medscape.com/article/1070651-overview |
2010-01-22, 18:48 | #966 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 634
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Teraz mam 23 lata,więc może jeszcze jest jakaś szansa,że z tego wyrosnę. Ale właśnie się dowiedziałam,że moja kuzynka(18 lat) też to ma. A próbowałaś na to jakichś olejów?Czytałam gdzieś,że pomaga na to witamina A? Poza tym sądząc po opisach na mazidłach to wydaje mi się,że olej z czarnej porzeczki mógłby pomóc?
__________________
|
|
2010-01-22, 19:15 | #967 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Ad olejów - mam z porzeczki surowy z mazideł, nie stosowałam na rogowacenie, więc nie wiem.
Dzięki za informację. to może być fajny pomysł, bo na pewno jest dobry dla skóry. Po intensywnej kuracji kwasowej trzeba jakoś pomóc jej się zregenerować. Następnym razem dodam go do robionego balsamu. Tylko doustnie długo łykałam olej z wiesiołka, też miał pomóc, ale nie zadziałał. Łykałam też witaminę A i próbowałam maści z witaminą A, ale nie pomogła. http://emedicine.medscape.com/article/1070651-treatment Tutaj ewentualnie jest o leczeniu i stosowane leki i inne. Przy każdym leku są przeciwskazania itp. Zszokował mnie opis przy moczniku (po kliknięciu na precautions). Zacytuję go krótko, bo to off topic: Pregnancy D - Fetal risk shown in humans; use only if benefits outweigh risk to fetus Edytowane przez capreolus Czas edycji: 2010-01-22 o 19:25 |
2010-01-22, 21:19 | #968 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Mi dzisiaj przyszly olejki z czarnuszki, czarnej maliny, sliwkowy, z rozy pizmowej, komosy, truskawki, konopny i z orzecha wloskiego
z czarnej maliny pachnie kiepsko, z komosy i rozy prawie nie pachnie, truskawka pachnie dziwnie, konopny neutralnie, sliwkowy migdalami, a orzech pachnie jak orzech Mialam ochote zmieszac wszystkie na raz i nalozyc na twarz , ale sie powstrzymalam i zrobilam sobie szybkie serum z czarnuszka. Za jakis czas napisze podsumowanie wszystkich olejow Ps. Hydrolat mietowy jest calkiem fajny ,chociaz wlasciwie zapach i wlasciosci ma takie same jak herbata mietowa Mam nadzieje, ze beda mi sluzyc oleje (na moja lekko tradzikowa cere)
__________________
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie znajdziesz powód |
2010-01-23, 10:56 | #969 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Witam Wszystkich Jestem kolejnym dowodem na to, że Wizaż uzależnia ;P Czytam już to forum kilka razy, bo chciałabym złożyć zamówienie, ale nijak nie mogę się zdecydować, co kupić Mam cerę suchą i wrażliwą, niewielkie przebarwienia po wypryskach. Używam hydrolatu aloesowego i żelu hialuronowego Chciałabym Was prosić o radę jaki olej i hydrolat byłby dla mnie dobry, na prawdę czytałam już dużo, ale wraz nie mogę nic wybrać ;/
Myślałam o hydorlacie z róży stulistnej i z kocanki, a także o olejku jakimś może śliwkowym, nie wiem, takim aby dobrze nawilżał z żelem hialuronowym, co mi polecicie? |
2010-01-23, 11:19 | #970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
|
|
2010-01-23, 11:41 | #971 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
edit: chyba pierwszy raz się wypowiadam w tym wątku, więc witam olejo- i hydrolatomaniaczki też nią jestem
__________________
miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv731aikhjqs.png Edytowane przez bosti Czas edycji: 2010-01-23 o 11:44 |
|
2010-01-23, 12:48 | #972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
witamy |
|
2010-01-23, 20:58 | #973 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
A jaka witaminka? tzn skąd? z biochemii, mazideł czy w ogóle z apteki? No i chyba przy wit C trzeba używać filtrów, prawda? No i mam pytanie czy ten hydrolat z kocanki daje jakieś efekty, a mianowicie czy przebarwienia są mniej widoczne? Bo u mnie są one niewielkie, ale jednak są, a ja ich nie chce ;P I te rzeczy co wymieniłaś to z biochemii czy mazideł? O, olej kokosowy też mam, bo właśnie tamtym razem go zamówiłam, ale przeczytałam, że na twarz to ryzyko, bo może zapchać i już było za późno, więc pomyślałam, że do włosów zużyje. No i największy problem z moją skórą,m to to, że jest taka sucha, myje ją Babydreamem-ale tylko wieczorem, potem hydrolat aloesowy i smaruje kremem Zaji Calma nawilżającym z żelem hialuronowym, ale na brodzie, nosie dalej jest sucha, że aż się łuszczy i nie wiem co robić??? Dlatego pomyślałam o olejach, żeby w końcu ją nawilżyć, który by temu podołał, bo czasem już myślę, że nic nei da się zrobić Uff, ale się rozpisałam... Przepraszam, jeśli moje pytania są banalne, ale na prawde staram się coś zrobić z moją skórą, czytam, ale moja wiedza nadal jest niewielka, dlatego proszę o pomoc |
|
2010-01-23, 21:13 | #974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
mozesz sobie zaserwowac witaminke C z apteki w formie takiego olejku np juwit albo cevikap, najprosciej zwyczajnie posmarowac buzie, troche to ciezke ale jak masz suchhą buzie to powinno byc ok, mnie odpowiada. przy takiej witamince nie trzeba ale zalezy jak patrzysz na filtry. ja nie uzywam mam witaminke C w proszku z mazidel i robie najprostszy tonik czyli woda demineralizowana plus proszek przecieram buzie na noc, rano jest rowniutka w kolorze. wszystko co wymienilam zamawiam z mazidel, zrob sobie krem albo naturalnego piekna. obojetnie gdzie zamowisz w sumie. kocanki nie uzywam ale C i kwas migdalowy ladnie rozjasniają. oleju kokosowego uzywam do twazry i jest ok, takze sprawdz, nie uprzedzaj sie z gory oleje są bardzo ok, polecam tez masla - szczegolnie shea na te mrozy, naprawde baardzo pozadnie nawilzaja i natluszczaja mozesz sobie bez problemu kupic witamine E w kapluslach, w aptece czy gdzies, albo E plus A dermogalu. wyciskasz taki olejek z kapsulki i smarujesz buzie - na te przesuszone miejssca powinno byc super. ja mam Aplus E dermogalu i super jest, wchlania mi sie momentalnie do mat u i buzia jest nawilzona Edytowane przez ultrafiolet88 Czas edycji: 2010-01-23 o 21:18 |
|
2010-01-23, 22:14 | #975 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzieś lecz nie wiadomo gdzie ;)
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
O, czyli można go jednak użyć na twarz, dużo osób tutaj pisało, że je zapchał i się zniechęciłam, ale nakładasz go solo na buśkę? O dermogalu coś słyszałam, bo coś mi cię wydaję, że ostatnio kupowałam to siostrze i mówiła że ją chyba zapycha, ale w sumie ja nie stosowałabym na całą buzie, więc nie powinno być źle, a i ona mówiła, że to chyba na listki można kupić, a nie całe opakowanie, także bym sobie sprawdziła Czyli Ty masz chyba podobną cerę do mojej, też zmagasz się z suchością? I bardzo mnie kusisz na ten olejek śliwkowy, a teraz jeszcze przejrzałam mazidła i z róży piżmowej i z orzecha też wygląda ciekawie, heh i weź tu zaoszczędź... |
|
2010-01-29, 19:38 | #976 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 18
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Witajcie dziewczęta, czy któraś z was robiła może krem do stóp z mocznikiem 15% i kwasem mlekowym z receptury z zsk?
Jakie powinno być ph tego kremu, bo już zgłupiałam - 5,5 czy niższe? A, i myślicie, że mogę mgs zastąpić np. Structure XL albo biobazą z mazideł? Dajcie znać proszę, bo nastawiłam się na kręcony weekend ---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ---------- Ojej, przepraszam, to nie tu chciałam o to zapytać, już zmykam do wątku o ZSK. Ale za to w temacie dorzucę, że dostałam właśnie próbkę oleju z granatu i zamierzam go przetestować na moje wory pod oczami |
2010-01-29, 22:06 | #977 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
Lezy też u mnie witamina E...zamówiłam ją i zapomniałam do czego , póxniej przeczytałam że zapycha i zostawiłam. Na próbę czeka cococin i Q10 Hydrolaty są wspaniałe...mam w lodówce 3 litry, kocham wszystkie Oleje leżą bo coś miałąm problemy z zapychaniem i nie wiem już od czego...Czy macerat z alg może zapychać ??? Pozdrawiam Was maniaczki |
|
2010-01-29, 22:34 | #978 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 556
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
A ja właśnie miałam zwątpienie olejowe bo co kupiłam sobie jakiś fajny olej (sliwka, chyba porzeczka) to ladował potem w kemie od teściowej bo podejrzewałam o zapychanie, chociaż porzeczka ewidentnie mnie zapchała. Konopny mi w sumie dobrze służył, ale ogólnie fajerwerków nie było. Teraz wzięłam z naturalisa malinę z myślą, że jakby co to będzie w sam raz dla teściowej i wyszło z tego tyle, że dostałam gratis pełnowymiarowy tamanu i się zadurzyłam . Jeju, grubo ponad rok kupuje półprodukty, z 4-5 zamówień zrobiłam, jak ja mogłam go wcześniej przeoczyć.
Moja druga miłość po balsamie Copaiba, ale na balsam copaiba się uodporniłam już i nie działa tak wspaniale jak rok temu . Wielki plus dla naturalisa że dostałam ten olej w gratisie, pewnie bym go jeszcze 2 lata nie zamówiła gdyby nie oni No i jeszcze dodam, że mam skórę tlustą, z zaleczonym trądzikiem, czasem ze skłonnością do przesuszeń. Akurat miałam lekki wysyp po tym jak po przerwie zaczęłam znowu stosować kwas migdalowy i mi ten wysyp zszedł jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki, no jeden strupek mam |
2010-02-01, 22:05 | #979 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Coś cichutko tutaj...
|
2010-02-01, 22:13 | #980 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Wszyscy miziają się olejami
|
2010-02-02, 08:23 | #981 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Ja zakochałam się w zapachu oleju śliwkowego...
Lubię też zapach hydrolatu w neroli Szczęśliwy ten komu współgraja pachnące według niego oleje z działaniem . |
2010-02-02, 08:26 | #982 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Ja własnie czekam na próbke śliwki przy okazji litrów hydrolatu Wypróbuje to cuda
Selene211, masz racje z tym wspolgraniem, ja zakochana jestem w aloesowym hydrolacie, pieknie pachnie i działa idealnie. Łagodzi zaczerwienienia i uspokaja naczynka |
2010-02-02, 14:17 | #983 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
maceraat z alg mam i mnie nie zapycha ale wiadomo, kazdemu sluzy co innego. witaminke e kooocham pod oczka na noc mmmm ---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ---------- Cytat:
zaoszczedz hihihihihi |
||
2010-02-02, 18:14 | #984 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Ultrafiolet...a witaminkę E nakłądasz czystą pod oczy ???Nie mieszasz z niczym ???Może tez spróbuję
|
2010-02-02, 18:29 | #985 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Dzisiaj otworzyłam butelkę z hydrolatem z rumianku rzymskiego z Ecospa. Zrobiłam na nim tonik i od razu wprawiło mnie to w świetny nastrój . Co za piękny zapach dosyć mocny, ziołowy z owocową nutą. Polecam wszystkim ten hydrolat. Nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, bo miałam butlę tego hydrolatu z mazideł i on prawie w ogóle nie pachniał a tu taki pozytywny szok.
Za to hydrolat z czystka ladanowego- zapach prawie jak muchozol , będę musiała zużyć do maseczek. Kupiłam też melisę - w niczym nie przypomina mi olejku z tego zioła, zapach z lekką nutą stęchlizny. No ale rumianek był zdecydowanie warty zakupu Dostałam tez próbkę oleju z pestek granatu -zapach całkiem w porządku - mocny i trochę chemiczny, ale w porównaniu do hydrolatu z czystka to prawie jak perfumy. W każdym razie spokojnie znosze go na twarzy - wolę go 100 razy bardziej od zapachu oleju konopnego brr. Pewnie zdecyduję się wkrótce na pełnowymiarowe opakowanie tego oleju z pestek granatu. |
2010-02-02, 21:41 | #986 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 22
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Jak zrobić olejek myjący do twarzy taki jak z BU? Czy jeżeli pomieszam zimnotłoczony olej słonecznikowy ze sklepu spożywczego z coco glucoside z Mazideł + olejek eteryczny dla zapachu to będzie ok? jeśli tak to w jakich proporcjach?
|
2010-02-03, 17:25 | #987 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław/NRW
Wiadomości: 702
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Coco glucoside nie ma już na mazidłach, ale możesz zrobić olejek z dostępnym tam GLYCERYL COCOATE, w proporcjach 10% emulgatora, 90% oleju. Olejki eteryczne dodaj takie jak na BU, bo podobno nie wszystkie są kompatybilne z emulgatorem.
|
2010-02-04, 10:13 | #988 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
|
|
2010-02-05, 14:05 | #989 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 13 899
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Cytat:
nie raz sama, ta z dermogalu juz jest wymieszana ale samą lubie tak tez albo mieszam z C |
|
2010-02-05, 19:02 | #990 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II-wchodzisz na własną odpowiedzialność:
Po przeczytaniu niektórych zachwytów zdecydowałam poprosić o próbkę oleju śliwkowego z mazideł, skuszona głównie intensywnością emocji wylewanych na forum. Przed chwilą nastąpił mój kontakt z tym źródłem niezwykłych wrażeń...
i muszę to zrobić.... Otworzyłam to cudo i uderzył mnie zapach.... normalnie nie musiałam nawet niuchać... jak grzmot z jasnego nieba zakochałam się. Zrobiłam sobie masaż twarzy tym cudem... miodzio ! Nawet mi rumieńce nie przeszkadzają... i choć sporo go użyłam to wchłania się na pewno kupię buteleczkę |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.