Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-08-25, 06:51   #91
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez OldWorldBlues Pokaż wiadomość
Przecież ja piszę właśnie o tym od samego początku.

Stereotypy są wplatane tutaj non stop, natomiast uświadamiania sobie tego i krytycznej samorefleksji póki co nie zauważyłem. Miło by było, gdyby twój post odzwierciedlał rzeczywisty stan rzecz, ale niestety daleko mu do tego. I po wizażu, szczególnie po podforum Intymnie, nie spodziewałem się niczego innego.

Jesteśmy w internecie. Tutaj każdy może napisać wszystko i nikt nie ma możlwiości weryfikacji prawdomówności pozostałych rozmówców. Ludzie mogą manipulować faktami, dobierać je w taki sposób, aby potwierdzały tezę, którą chcą poprzeć, ignorować te, które z tą tezą się nie zgadzają. Jak już napisałem, nie zawsze takie działania muszą wynikać ze złośliwości (chociaż myślę, że tutaj tak w większości przypadków niestety właśnie jest) – użytkowniczki mogą to robić nieświadomie.

A wizaż nie tylko nie jest żadnym wyjątkiem od reguły, co moim zdaniem w bajkopisarstwie często po prostu przoduje. Być może stąd wzięły się te wszystkie żarty, że wizażanki zakładają drugie konta, żeby idealne życie prowadzone na podstawowym koncie pozostało nienaruszone. Czytanie o mechanizmach działania świata tutaj na forum i obserwowanie, jak świat ten działa w rzeczywistości, to najczęściej dwie zupełnie odmienne wersje, których połączenie skutkuje potężnym dysonansem.

Dokładnie, a niektóre posty próbują je tutaj do bólu upraszczać.

Czyli waszym zdaniem wszystko jest w porządku, kiedy od człowieka oczekuje się jakichś konkretnych zachowań tylko dlatego, bo jest danej płci? Że jest to zdrowe i podparte logicznymi argumentami podejście, które powinno w naszym społeczeństwie przetrwać?

Paradygmat myślowy może być stereotypem. Tylko takim ubranym w ładniejsze słówka.

Już się zmienił.

A ja nie zaobserwowałem, żeby w kulturze zachodniej wciąż istniał archetyp dżentelmena, który w imię martwego i nikomu niepotrzebnego savoir-vivre'u musi wykonywać tak absurdalne czynności, jak odsuwanie stolika w restauracji. No chyba że wybrał się do tej restauracji z osobą niepełnosprawną. Kwiaty się wręcza, owszem, ale mężczyzna od kobiety dostaje inne rzeczy. Na randki zapraszają obie strony.

Całkiem sporo krzywdzących uogólnień.

Z moich doświadczeń z prawdziwego świata, których wiarygodność oceniam znacznie wyżej od doświadczeń podawanych na tym forum. Napisałem już zresztą, dlaczego. To tak, jakbyście wy poznawały schematy zachowań większości kobiet na podstawie treści zamieszczanych na braciach samcach. Tam też są zgodni i przekonani, że ich pojedyncze doświadczenia dotyczą wszystkich. Życzę miłej lektury.

Zdarzają się, ale takie same wątki zakładają również mężczyźni. Wybacz, ale bardzo wątpię, że inteligentna i obyta z mężczyznami osoba będzie sobie zadawać takie pytania. Są ludzie, którzy są mistrzami w tworzeniu sobie nieistniejących barier, ale nie widzę żadnego powodu, aby takie jednostki nazywać większością i uniwersalnym trendem. Dlatego właśnie wspomniałem o wojnie na dowody anegdotyczne; pojedyncze przypadki, które według ciebie mają czegoś w tej bezsensownej dyskusji dowieść, nic nie znaczą w ogólnej puli indywidualności, bo stanowią jej znikomy procent.

Całe szczęście! Dlatego pozostanę bardzo sceptyczny co do treści przedstawianych na internetowym forum.

Zatem bardzo wątpliwej jakości wnioskowanie. Ale rób jak uważasz i staraj się nie wrzucać wszystkich ludzi, bądź ich większości, do jednego worka, bo to niezdrowy nawyk.

Są, jak najbardziej, ale jednak ich rozciąganie na całe społeczeństwo ani trochę mi się nie podoba. Uważam to w najlepszym przypadku za brak wyobraźni.

To jest dokładnie twój problem.

To ty stawiasz tezę o jakimś trendzie, więc to na tobie spoczywa ciężar jego udowodnienia.

I nikt ci w tym wątku nie udzieli pewnej odpowiedzi. Może akurat miałaś "szczęście" i na takich trafiłaś? Może tylko ci się wydaje, że sprawiałaś wrażenie niedostępnej i obojętnej? Może to wina trochę innej specyfiki portali randkowych? Gdybać sobie możemy dla zabawy, jak już się odsieje część postów.

***
I z mojej strony EOT, bo nie widzę sensu w ciągnięciu tej dyskusji. Wszystko, co chciałem na ten temat napisać – napisałem. Ale odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania odszukam.
Nie no mistrz 🤣🤣 cała argumentacja oparta na WŁASNYCH JEDNOSTKOWYCH obserwacjach które są cenione wyżej przy równoczesnym zarzuceniu forumowiczkom że swoje wnioski niepotrzebnie opierają jedynie na własnych doświadczeniach


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 07:14   #92
Szewestyn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 19
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez frogface Pokaż wiadomość
Czy ja napisałam, że później już można bez żadnych oporów? Nie, nie można. Nie chciałabym być z facetem, który, rozmawiając ze mną, zamiast przecinka używa "k*rwa". Tacy wulgarni faceci ani trochę mi się nie podobają.
Tak - podkreślając, że chodzi o nowo poznane osoby oraz poniżej:
Cytat:
Napisane przez frogface Pokaż wiadomość
Ale myślę sobie, że w relacjach z dłuższym stażem można wybaczyć, jeśli komuś od czasu do czasu (podkreślam, od czasu do czasu) zdarzy się przeklnąć. Śmieszne porównanie, ale z przeklinaniem jest trochę jak z pierdzeniem. Jeśli by mi chłop głośno pierdnął na pierwszej randce wśród ludzi w kawiarnii, to chyba umarłabym z zażenowania. Ale często ludzie w relacjach z dłuższym stażem pierdzą przy sobie i w tym nie widzę już nic gorszącego.

Swoją drogą, jeśli masz tak liberalne podejście do kwestii przeklinania - szczególnie w otoczeniu nowo poznanych osób lub osób, którym po prostu należy się szczególny szacunek - to jestem ciekawa, czy przeklinałaś w rozmowie z rodzicami/dziadkami, nauczycielami w szkole/profesorami na uczelni albo chociażby panią w warzywniaku? Przecież idąc tym tokiem myślenia, skoro uwielbiasz przeklinać i wyznajesz zasadę "zawsze bądź sobą" powinnaś robić to ZAWSZE bez względu na sytuację. XD
No raczej Bogiem a prawdą, w szkole rzeczywiście nie przeklinałam, ale odwalałam wystarczająco, więc na pewno się wyrównało.
Szewestyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 07:25   #93
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
Przychodzi mi do głowy tysiąc powodów dlaczego facet nie odezwał się pierwszy i żadnym z nich nie jest fakt, że nie interesuje go kontynuacja znajomości ze mną.
No to wymień chociaż 10, bo jedne, co mi przychodzi do głowy, to że zachorował, miał wypadek albo umarł, ale wtedy i tak nie ma sensu do niego pisać.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 07:53   #94
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

OldWorldBlues, ale jak z Tobą można dyskutować, skoro to Ty stosujesz tylko dowody anegdotyczne? Mnie oskarżasz o błędne wnioskowanie, a ja Ci podaję po prostu przykład, dlaczego dana kobieta może uważać tak, a nie inaczej.
Sam uważasz tak, a nie inaczej, bo kobiety Cię podrywały, inicjowały kontakt etc., więc w czym jesteś lepszy od osoby o takiej postawie? Wręcz to, co piszesz, wskazuje, że kobieta jest bardziej aktywną stroną, dlaczego więc kobieta nie ma prawa chcieć, żeby mężczyzna był bardziej aktywną stroną na początku znajomości i to jest już dla niej krzywdzące .

Próbuję patrzeć nieco głębiej niż czubek mojego nosa; piszesz "wszystko się zmieniło". No nie, tak jak np. nadal mamy pokłosie rasistów, tak samo pokłosie patriarchatu czy w ogóle dawnego spojrzenia na relacje damsko-męskie. Trzeba by było patrzeć bardzo utopijnie, żeby myśleć, że tak głęboko zakorzenione przekonania dotyczą tylko pojedynczego wycinka rzeczywistości, czy wszystko się już zmieniło. Nie żyjemy w oderwaniu od poprzednich czasów. Nie czytam Braci Samców i nie mam zamiaru, bo tego typu lektura mnie w ogóle nie interesuje, ale na żywo czasami spotykam młodych mężczyzn, którzy mają takie poglądy, że jestem w szoku. I trudno wyprzeć całkiem ich istnienie; błędne i krzywdzące przekonanie to nie tylko "jak napiszę pierwsza, to tragedia", ale również chociażby naiwna wiara, że żaden z mężczyzn nie ma takich przekonań jak w 1 poście.

Opierasz swoje wnioski tylko na obserwacjach i do tego idealistycznych; bo ja nie np. nie piszę, że wszyscy tak myślą, ale tak, spotkasz duże grono osób, które właśnie tak myśli. Do tego w sposób typowy idealizujesz Zachód, a na zachodnich forach dotyczących relacji damsko-męskich też znajdziesz porady, że jak on nie pisze pierwszy, to nie jest zainteresowany; był poradnik i film "He's just not that into you", bardzo popularny w Ameryce, widać to też w kinie (oczywiście filmy nie są żadnym rzetelnym dowodem, ale pośrednio można np. wywnioskować o obyczajowości danego regionu właśnie po kinie, bo inne będą filmy japońskie czy duńskie).
Dla mnie np. dużo gorsze jest wypisywanie do faceta, co na tym forum też się zdarza, który nie jest zainteresowany (oczywiście mówię o bombardowaniu, nie pojedynczej wiadomości) niż nienapisanie wiadomości po pierwszej randce. Jak obie strony nie napiszą, to widocznie się sobą nie zainteresowały i tragedii nie ma.

Ale nie no, Ty przyjdziesz na forum i powiesz "nie, tak nie jest". A nawet nikt nie twierdzi tutaj, że zawsze tak jest, tylko że sporo ludzi ma tak uważa.
Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
Biernym czekaniem jeszcze nikt niczego nie osiągnął. Jeśli dostanę odmowę to przynajmniej nie żałuję, że nie spróbowałam, wiem na czym stoję, nie ten to następny. Tak samo z pisaniem. Dla mnie to w ogóle jest absurdalny, wyimaginowany problem pierwszego świata kto pierwszy napisze i w jakim czasie dostanie odpowiedź. Jeśli spotkanie mi się podobało to mogę napisać pierwsza i nie jest to dla mnie żadna ujma. Przychodzi mi do głowy tysiąc powodów dlaczego facet nie odezwał się pierwszy i żadnym z nich nie jest fakt, że nie interesuje go kontynuacja znajomości ze mną. A jeśli faktycznie go nie interesuje to wolę dostać jasną informację, że nic z tego i wiedzieć na czym stoję. Tak jak wspominałam - dostać "kosza" to dla mnie żaden dyshonor i upokorzenie, ot życie, nie ten to inny. Może to jest kwestia pewności siebie, ja mam świadomość swoich wad i zalet, swojej "wartości" i odmowa faceta nie burzy mojego obrazu samej siebie w moich oczach, ale niektóre kobiety odbierają to wręcz jako policzek, jako coś upokarzającego. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, takie życie i nigdy nie będziemy się podobać wszystkim, nigdy nie będziemy w guście wszystkich, jak to mówi porzekadło, jeszcze się taki nie urodził coby każdemu dogodził i warto mieć tę świadomość.
Mnie nie przychodzi do głowy żaden powód poza brakiem zainteresowania. Sama tak robię, jak nie jestem zainteresowana, po prostu się nie odzywam.
A dla kogo dostanie kosza jest jakąś ujmą?

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2020-08-25 o 07:55
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 09:08   #95
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Według mnie właśnie udawanie niedostępnej może zniechęcić faceta " nie napisze nigdy pierwsza może nie jest zainteresowana" Za czasów nastoletnich nie pisałam pierwsza a jak już napisałam to byłam cała spocona ze stresu że "o matko pomyśli że mi bardzo zależy"
Mam takie dwie koleżanki. Poznały przez Internet facetów i bardzo długo odmawiały im spotkania. Oni cierpliwie zabiegali, a one ciągle nie, bo cośtam. Dla mnie to jest fenomen, bo po samym pisaniu w Internecie wzięło gości na tyle, że poświęcili dużo czasu i energii i gonili tego króliczka, póki się nie udało. Przy czym obie relacje to teraz wieloletnie związki, jedna para po ślubie, druga już zaręczona i naprawdę są razem szczęśliwi. Zawsze myślałam, że warto traktować kogoś fair i sobie z nim nie pogrywać. Chcesz się spotkać to się spotkaj, a jak nie to jasno powiedz, że nie jesteś zainteresowana. Myślałam, że większość facetów od razu by sobie odpuściła na takim wirtualnym etapie, ale może jednak coś jest w tym zgrywaniu niedostępności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-25, 11:12   #96
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
OldWorldBlues, ale jak z Tobą można dyskutować, skoro to Ty stosujesz tylko dowody anegdotyczne? Mnie oskarżasz o błędne wnioskowanie, a ja Ci podaję po prostu przykład, dlaczego dana kobieta może uważać tak, a nie inaczej.
Sam uważasz tak, a nie inaczej, bo kobiety Cię podrywały, inicjowały kontakt etc., więc w czym jesteś lepszy od osoby o takiej postawie? Wręcz to, co piszesz, wskazuje, że kobieta jest bardziej aktywną stroną, dlaczego więc kobieta nie ma prawa chcieć, żeby mężczyzna był bardziej aktywną stroną na początku znajomości i to jest już dla niej krzywdzące .

Próbuję patrzeć nieco głębiej niż czubek mojego nosa; piszesz "wszystko się zmieniło". No nie, tak jak np. nadal mamy pokłosie rasistów, tak samo pokłosie patriarchatu czy w ogóle dawnego spojrzenia na relacje damsko-męskie. Trzeba by było patrzeć bardzo utopijnie, żeby myśleć, że tak głęboko zakorzenione przekonania dotyczą tylko pojedynczego wycinka rzeczywistości, czy wszystko się już zmieniło. Nie żyjemy w oderwaniu od poprzednich czasów. Nie czytam Braci Samców i nie mam zamiaru, bo tego typu lektura mnie w ogóle nie interesuje, ale na żywo czasami spotykam młodych mężczyzn, którzy mają takie poglądy, że jestem w szoku. I trudno wyprzeć całkiem ich istnienie; błędne i krzywdzące przekonanie to nie tylko "jak napiszę pierwsza, to tragedia", ale również chociażby naiwna wiara, że żaden z mężczyzn nie ma takich przekonań jak w 1 poście.

Opierasz swoje wnioski tylko na obserwacjach i do tego idealistycznych; bo ja nie np. nie piszę, że wszyscy tak myślą, ale tak, spotkasz duże grono osób, które właśnie tak myśli. Do tego w sposób typowy idealizujesz Zachód, a na zachodnich forach dotyczących relacji damsko-męskich też znajdziesz porady, że jak on nie pisze pierwszy, to nie jest zainteresowany; był poradnik i film "He's just not that into you", bardzo popularny w Ameryce, widać to też w kinie (oczywiście filmy nie są żadnym rzetelnym dowodem, ale pośrednio można np. wywnioskować o obyczajowości danego regionu właśnie po kinie, bo inne będą filmy japońskie czy duńskie).
Dla mnie np. dużo gorsze jest wypisywanie do faceta, co na tym forum też się zdarza, który nie jest zainteresowany (oczywiście mówię o bombardowaniu, nie pojedynczej wiadomości) niż nienapisanie wiadomości po pierwszej randce. Jak obie strony nie napiszą, to widocznie się sobą nie zainteresowały i tragedii nie ma.

Ale nie no, Ty przyjdziesz na forum i powiesz "nie, tak nie jest". A nawet nikt nie twierdzi tutaj, że zawsze tak jest, tylko że sporo ludzi ma tak uważa.

Zgadzam się ze wszystkim co jest tu napisane Żyjemy w takim a nie innym społeczeństwie gdzie pewne wartości i tradycja są głęboko zakorzenione i przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nie zaobserwowałam jakiegoś ogromnego przeskoku kulturowego pomimo tego że emancypacja zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn postępuje dość dynamicznie.

Uważam również że społeczne trendy nie są niczym niewłaściwym. To że np w danej grupie występuje preferencja dotycząca kupowania czerwonych ubrań nie oznacza zaraz iż tylko czerwone ubrania to jedynie słuszny wybór. Ot z jakiś przyczyn ten kolor jest preferowany. Trend to dla mnie obserwacja na temat preferencji a nie ustalenie jedynie słusznej metody postępowania.
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-26, 01:36   #97
Arlekinowa
Raczkowanie
 
Avatar Arlekinowa
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88091343]No to wymień chociaż 10, bo jedne, co mi przychodzi do głowy, to że zachorował, miał wypadek albo umarł, ale wtedy i tak nie ma sensu do niego pisać.[/QUOTE]
Może jestem przewrażliwiona, a może to kwestia tego, że słowo pisane jest uboższe o całą mowę niewerbalną, ale odniosłam wrażenie, że trochę na mnie wsiadłaś na zasadzie "taka mądra jesteś? to wymień 10!". Jak wspomniałam, może tylko tak mi się wydaje, więc nie bierz tego jakoś do siebie. Ale wracając. Patrząc sama po sobie widzę, że nie zawszę piszę bezpośrednio po spotkaniu czy odpisuję szybko na wiadomości, nawet kiedy mi zależy na danej relacji, bo zwyczajnie mam setkę innych rzeczy do roboty. I to nie znaczy, że mam na kogoś wywalone, po prostu moje życie nie kręci się wokół tej jednej znajomości. Chociaż tu należałoby też ustalić jaki czas na napisanie/odpisanie jest "okej", a kiedy jest już zbyt długi i uznajesz, że druga strona nie jest zainteresowana. Bo żeby nie było - czasem tak jest, że ktoś zlewa wiadomości, bo jest niezainteresowany i ja tego faktu nie neguję. Ale co innego kiedy ten ktoś nie odpisuje przez jeden dzień, a co innego kiedy przez tydzień. Najgorszy przykład to przykład na sobie, no ale wypowiadam się za siebie. Nie tak dawno, chyba z tydzień temu, w drodze na spotkanie ze znajomymi zaczepił mnie chłopak. Chwilę pogadaliśmy i poprosił mnie o numer telefonu, który mu podałam. Zaraz do mnie napisał, ale mu nie odpisałam. Nie dlatego, że jestem wredna, nie dlatego, że nie byłam zainteresowana poznaniem go, ale po prostu, w tym momencie, spędzałam czas z kimś innym. Nie będę siedzieć ze znajomymi i jednocześnie trzymać nosa w telefonie jak jakaś nastolatka, bo "omg, muszę popisać z chłopakiem, bo jeszcze sobie misio pomyśli, że go zlewam". W domu byłam bardzo późno, rano też się nie zrywałam z łóżka, żeby mu coś napisać, więc odezwałam się dopiero jakoś po południu. Mam wrażenie, nie mówię teraz konkretnie o Tobie, że część kobiet, kiedy pozna faceta, wpada w jakiś amok i jeśli on nie napisze do nich godzinę po randce to doszukują się drugiego i trzeciego dna, że pewnie spotkanie mu się nie podobało i nie jest zainteresowany. Same się nie odezwą, bo to przecież facet ma się odezwać pierwszy i ma się starać. A tymczasem chłop może robić cokolwiek i nawet mu nie przyszło do głowy, że "powinien" napisać. Jak nie mam nic sensownego do napisania to nie piszę, nie będę przecież z dorosłym chłopem wisieć na komunikatorze i gadać o dupie Maryny byleby tylko gadać. I tak samo rozumiem, że koleś może wychodzić z podobnego założenia. No ale może ja nie umiem w związki.
Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Mnie nie przychodzi do głowy żaden powód poza brakiem zainteresowania. Sama tak robię, jak nie jestem zainteresowana, po prostu się nie odzywam.
A dla kogo dostanie kosza jest jakąś ujmą?
No cóż, tak jak napisałam wcześniej - mnie przychodzi.
Natomiast co do pogrubionego, broń borze sosnowy nie chcę Cię teraz w żaden sposób personalnie obrażać, ale moim zdaniem to jest totalny brak klasy. Tzn., kiedy obie strony przyjmują taką taktykę to nie ma problemu, ale kiedy jedna próbuje się kontaktować, a druga nawet nie raczy poinformować, że "słuchaj, przemyślałam to, nie jestem zainteresowana" to - w mojej opinii - tchórzostwo, egoizm, lenistwo i brak klasy właśnie. Robiłam tak jako szczeniara w gimnazjum, teraz po prostu piszę, że z mojej strony to wszystko, dzięki.
Istnieje mnóstwo kobiet, dla których dostać kosza to ujma i plama na honorze. Nie wiem, może tylko w moim otoczeniu w takim razie.
Arlekinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-08-26, 07:18   #98
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
Może jestem przewrażliwiona, a może to kwestia tego, że słowo pisane jest uboższe o całą mowę niewerbalną, ale odniosłam wrażenie, że trochę na mnie wsiadłaś na zasadzie "taka mądra jesteś? to wymień 10!". Jak wspomniałam, może tylko tak mi się wydaje, więc nie bierz tego jakoś do siebie. Ale wracając. Patrząc sama po sobie widzę, że nie zawszę piszę bezpośrednio po spotkaniu czy odpisuję szybko na wiadomości, nawet kiedy mi zależy na danej relacji, bo zwyczajnie mam setkę innych rzeczy do roboty. I to nie znaczy, że mam na kogoś wywalone, po prostu moje życie nie kręci się wokół tej jednej znajomości. Chociaż tu należałoby też ustalić jaki czas na napisanie/odpisanie jest "okej", a kiedy jest już zbyt długi i uznajesz, że druga strona nie jest zainteresowana. Bo żeby nie było - czasem tak jest, że ktoś zlewa wiadomości, bo jest niezainteresowany i ja tego faktu nie neguję. Ale co innego kiedy ten ktoś nie odpisuje przez jeden dzień, a co innego kiedy przez tydzień. Najgorszy przykład to przykład na sobie, no ale wypowiadam się za siebie. Nie tak dawno, chyba z tydzień temu, w drodze na spotkanie ze znajomymi zaczepił mnie chłopak. Chwilę pogadaliśmy i poprosił mnie o numer telefonu, który mu podałam. Zaraz do mnie napisał, ale mu nie odpisałam. Nie dlatego, że jestem wredna, nie dlatego, że nie byłam zainteresowana poznaniem go, ale po prostu, w tym momencie, spędzałam czas z kimś innym. Nie będę siedzieć ze znajomymi i jednocześnie trzymać nosa w telefonie jak jakaś nastolatka, bo "omg, muszę popisać z chłopakiem, bo jeszcze sobie misio pomyśli, że go zlewam". W domu byłam bardzo późno, rano też się nie zrywałam z łóżka, żeby mu coś napisać, więc odezwałam się dopiero jakoś po południu. Mam wrażenie, nie mówię teraz konkretnie o Tobie, że część kobiet, kiedy pozna faceta, wpada w jakiś amok i jeśli on nie napisze do nich godzinę po randce to doszukują się drugiego i trzeciego dna, że pewnie spotkanie mu się nie podobało i nie jest zainteresowany. Same się nie odezwą, bo to przecież facet ma się odezwać pierwszy i ma się starać. A tymczasem chłop może robić cokolwiek i nawet mu nie przyszło do głowy, że "powinien" napisać. Jak nie mam nic sensownego do napisania to nie piszę, nie będę przecież z dorosłym chłopem wisieć na komunikatorze i gadać o dupie Maryny byleby tylko gadać. I tak samo rozumiem, że koleś może wychodzić z podobnego założenia. No ale może ja nie umiem w związki.
No ale to nie są przykłady, dlaczego ktoś się nie odzywa. o ile nie jest zainteresowany.
To są przecież sytuacje, kiedy druga strona się odzywa.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-26, 08:48   #99
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88093781]No ale to nie są przykłady, dlaczego ktoś się nie odzywa. o ile nie jest zainteresowany.
To są przecież sytuacje, kiedy druga strona się odzywa.[/QUOTE]No dokładnie. Chyba nikt nie oczekuje odezwania się natychmiast. Co innego, jak mija dzień, a co innego tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
Natomiast co do pogrubionego, broń borze sosnowy nie chcę Cię teraz w żaden sposób personalnie obrażać, ale moim zdaniem to jest totalny brak klasy. Tzn., kiedy obie strony przyjmują taką taktykę to nie ma problemu, ale kiedy jedna próbuje się kontaktować, a druga nawet nie raczy poinformować, że "słuchaj, przemyślałam to, nie jestem zainteresowana" to - w mojej opinii - tchórzostwo, egoizm, lenistwo i brak klasy właśnie. Robiłam tak jako szczeniara w gimnazjum, teraz po prostu piszę, że z mojej strony to wszystko, dzięki.
W życiu się nie spotkałam z tym, żeby jakiś facet napisał mi wyjaśnienie, że nie jest zainteresowany, więc sama też tak nie robię. Po co? Skoro kontakt gaśnie, to chyba sprawa jest oczywista. Jeśli dla kogoś nie jest i dalej pisze po kilka wiadomości, to wtedy można wyjaśnić, owszem. Ale nie rozumiem, po co w innym wypadku bawić się w jakieś wyjaśnianie. Inteligentni ludzie raczej bez tego załapią, o co chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Czas edycji: 2020-08-26 o 08:50
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-26, 12:41   #100
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88088679]Hejo. Przychodzę z bólem dupy

Chodzi mi o zasady w relacjach romantyczno-erotycznych.

Jak wiecie są takie stereotypowe w stylu:
-facet musi odzywać się pierwszy
-facet musi zaproponować spotkanie
-jak prześpisz się z facetem za wcześnie, to on cię nie będzie szanował
-jak pokażesz, że ci zależy, to jemu przestanie
-nie odpisywać od razu "żeby sobie nie pomyślał, że siedze przy telefonie i czekam"
-nie bądź do konca sobą (np. nie przeklinaj itp.)
-no po prostu udawaj niedostępną.


Co o tym myślicie? stosujecie się? Świadomie czy gdzieś to "dzieje się samo"? Nie stosujecie? Jakie jeszcze przykłady takich zachowań znacie?

I jak takie zasady lub ich brak wpływało na wasze znajomości?

Ja w skrócie póki co - mogę napisać, że uważam te zasady za durnotę, ale durnotę, która chyba niestety działa.[/QUOTE]

- po randce nie odzywam się pierwszy (w ciągu kolejnych kilku godzin) tylko wtedy kiedy dziewczyna w ogóle mnie nie zainteresowała sobą
- co do spotkania, to bardziej jest to skomplikowane. Gdybym miał proponować spotkanie każdej, z którą przez pierwsze dni mi się fajnie pisze lub gada przez telefon, to bym nie miał czasu spokojnie popracować, dla siebie samego. Więc ja z propozycją spotkań wychodze rzadko i tylko wobec dziewczyn, z którymi przez dłuższy czas nie braknie tematów, która nie nudzi, z którą jest nadal fajne flow.
Co więcej w moim przypadku, to prawie zawsze dziewczyny wychodziły z propozycjami spotkan. W większości przypadków odmawiałem.
- nie rozumiem wiązania seksu na wczesnym etapie znajomości z szacunkiem. Jeśli jest jakieś powiązanie, to w moim przypadku było wręcz na odwrót. Kiedy z dziewczyną poszedłem na pierwszej lub drugiej randce do łóżka, to te znajomości na ogół były bardziej szczere i trwałe. No chyba, że panna była kiepska w łóżku to wtedy nie kontynuowałem znajomości
- co znaczy pokazać, że zależy? Tego punktu nie rozumiem.
- nigdy nie oczekiwałem by panna odpisywała "od razu". Choć jeśli odpisuje za każdym razem po kilku dniach, to mi to nie pasuje i kończę znajomość
- jeśli panna wydaje się być "sztuczna" na spotkaniu, jeśli bawi się miernej jakość aktorstwo, to wydaje mi się, że to wyczuwam i zwracam uwagę na to dziwne zachowanie. Jeśli dziewczyna dalej się tak zachowuje to taka skreślam. Raz mi się zdarzyło taka sytuacja. Przedziwne, że ktoś uważa to za drogę do sukcesu.
Jednak odróżniam w tym wypadku pewną rzecz. Wiadomo, że na pierwszym spotkaniu można się stresować. Można jednak się "wyuczyć" by taki stres, gorsze samopoczucie maskować i nie dawać tego po sobie poznać. I to jest ok.
- udawanie niedostępnej - podobnie jak wyżej. Jednak, jeśli po prostu dziewczyna jest niedostępna, to mi to nie przeszkadza. Nie ma dla mnie to większego znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-26, 20:59   #101
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
No cóż, tak jak napisałam wcześniej - mnie przychodzi.
Natomiast co do pogrubionego, broń borze sosnowy nie chcę Cię teraz w żaden sposób personalnie obrażać, ale moim zdaniem to jest totalny brak klasy. Tzn., kiedy obie strony przyjmują taką taktykę to nie ma problemu, ale kiedy jedna próbuje się kontaktować, a druga nawet nie raczy poinformować, że "słuchaj, przemyślałam to, nie jestem zainteresowana" to - w mojej opinii - tchórzostwo, egoizm, lenistwo i brak klasy właśnie. Robiłam tak jako szczeniara w gimnazjum, teraz po prostu piszę, że z mojej strony to wszystko, dzięki.
Istnieje mnóstwo kobiet, dla których dostać kosza to ujma i plama na honorze. Nie wiem, może tylko w moim otoczeniu w takim razie.
Nie obrażasz mnie, możesz uważać to za brak klasy, natomiast mój komfort jest dla mnie ważniejszy od klasy w tym konkretnym przypadku. Nie zwykłam całkiem znikać, ale jak ktoś nie rozumie delikatnej odmowy, to tak, przestaję po prostu odpisywać. Nie chcę mi się tłumaczyć komuś obcemu, że mnie nie pociąga/ nie podoba mi się/ nie mam ochoty spędzać z nim czasu. Kiedyś to robiłam i spotykałam się z oceną mojej osoby, pluciem jadem, tekstami, że "sama nie wiem, czego chcę".

Zresztą to nie rozmowa kwalifikacyjna, żeby taka informacja zwrotna, dlaczego nie, była istotna. Po prostu nie i tyle.

A opisywany przez Ciebie wyżej przypadek to, jak dziewczyny zauważyły, nic takiego. Czasami, szczególnie na wczesnym etapie, zapomina mi się odpisać na wiadomość, a mam też dni w roku, że nie mam na to czasu. Natomiast jak ktoś się nie odzywa kilka dni, tydzień, no to możemy przyjąć, że raczej no nie jest specjalnie nami zainteresowany.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 06:42   #102
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Na to wszystko nie ma reguły. Każdy mężczyzna jest inny, tak jak i każda relacja.
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 11:55   #103
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
- po randce nie odzywam się pierwszy (w ciągu kolejnych kilku godzin) tylko wtedy kiedy dziewczyna w ogóle mnie nie zainteresowała sobą
- co do spotkania, to bardziej jest to skomplikowane. Gdybym miał proponować spotkanie każdej, z którą przez pierwsze dni mi się fajnie pisze lub gada przez telefon, to bym nie miał czasu spokojnie popracować, dla siebie samego. Więc ja z propozycją spotkań wychodze rzadko i tylko wobec dziewczyn, z którymi przez dłuższy czas nie braknie tematów, która nie nudzi, z którą jest nadal fajne flow.
Co więcej w moim przypadku, to prawie zawsze dziewczyny wychodziły z propozycjami spotkan. W większości przypadków odmawiałem.
- nie rozumiem wiązania seksu na wczesnym etapie znajomości z szacunkiem. Jeśli jest jakieś powiązanie, to w moim przypadku było wręcz na odwrót. Kiedy z dziewczyną poszedłem na pierwszej lub drugiej randce do łóżka, to te znajomości na ogół były bardziej szczere i trwałe. No chyba, że panna była kiepska w łóżku to wtedy nie kontynuowałem znajomości
- co znaczy pokazać, że zależy? Tego punktu nie rozumiem.
- nigdy nie oczekiwałem by panna odpisywała "od razu". Choć jeśli odpisuje za każdym razem po kilku dniach, to mi to nie pasuje i kończę znajomość
- jeśli panna wydaje się być "sztuczna" na spotkaniu, jeśli bawi się miernej jakość aktorstwo, to wydaje mi się, że to wyczuwam i zwracam uwagę na to dziwne zachowanie. Jeśli dziewczyna dalej się tak zachowuje to taka skreślam. Raz mi się zdarzyło taka sytuacja. Przedziwne, że ktoś uważa to za drogę do sukcesu.
Jednak odróżniam w tym wypadku pewną rzecz. Wiadomo, że na pierwszym spotkaniu można się stresować. Można jednak się "wyuczyć" by taki stres, gorsze samopoczucie maskować i nie dawać tego po sobie poznać. I to jest ok.
- udawanie niedostępnej - podobnie jak wyżej. Jednak, jeśli po prostu dziewczyna jest niedostępna, to mi to nie przeszkadza. Nie ma dla mnie to większego znaczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mamy identyczne podejście
rurq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 14:28   #104
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

-facet musi odzywać się pierwszy - jak dla mnie nie musi, ale w moim przypadku sprawdziło się, że zawsze jak facet był zainteresowany, to się pierwszy odzywał. Od razu po randce albo na drugi dzień.
-facet musi zaproponować spotkanie - niekoniecznie; zdarzało mi się, że to ja pierwsza napisałam coś w stylu "wiesz co, tak fajnie się pisze, może przeniesiemy rozmowę na żywo?" a facet chętnie podłapywał
-jak prześpisz się z facetem za wcześnie, to on cię nie będzie szanował - nie uważam tak.
Ale to mi nasunęło jeszcze jedne stereotyp: że jak dziewczyna miała wielu partnerów, to jest "łatwa", a jak facet miał wiele partnerek, to jest super macho
-jak pokażesz, że ci zależy, to jemu przestanie - nie. Jeśli facet sam jest zainteresowany, to nasze zainteresowanie tylko mu sprawi przyjemność. Uważam, że warto być szczerym. Szkoda mi czasu na gierki czy krycie się z uczuciami.
-nie odpisywać od razu "żeby sobie nie pomyślał, że siedze przy telefonie i czekam"- dla mnie to bardzo dziecinne i jak wyżej: szkoda mi czasu na takie coś. Jak mogę odpisać, to odpisuję. W zdrowej relacji nie trzeba się nad tym w ogóle zastanawiać i to jest super komfort psychiczny
-nie bądź do konca sobą (np. nie przeklinaj itp.) - uważam, że warto być sobą, bo potem wychodzą różne kwiatki związane z niedomówieniami, podkoloryzowaniem czegoś czy przedstawianiem się w innym świetle. Odnośnie przeklinania to akurat sama mało przeklinam i wolałabym od razu wiedzieć, jak to wygląda u mojego partnera.
-no po prostu udawaj niedostępną - ja uważam, że to się nie sprawdza. Dla części facetów może i takie gonienie będzie jakąś formą podniety, ale po pierwsze: coś ich i tak musiało w tej kobiecie zauroczyć (a nie, że nagle ni z gruszki ni z pietruszki zaczęli latać za kobietą), a po drugie: nie wiadomo, jaka będzie jakość tej relacji, jak już kobieta da się zdobyć.
No i przede wszystkim problemem tu jest "udawanie". Jak facet się podoba i chce się z nim czegoś spróbować, to po co udawać? Szkoda czasu na takie gierki.
Oczywiście co innego, jak kobieta nie jest przekonana, może nie chce na ten moment związku, a facet nie odpuszcza i ją zdobywa. No tylko że wtedy ona nie udaje, tylko jest szczera.

Edytowane przez Milagros_90
Czas edycji: 2020-08-27 o 14:29
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 14:40   #105
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Żadnych tanich chwytów nie stosuje, ale fakt, ze jak facet był mną poważnie zainteresowany (czyli wyszedł z tego związek) to odzywał się często, dużo i intensywnie, a także proponował cały czas spotkania, ja nie musiałam robić w tym kierunku właściwie nic a już z moim mężem to w każdym aspekcie tak było, od pierwszego naszego spotkania wiedział, ze chce być ze mną, przejął inicjatywne zdecydowanie. Ja oczywiście odwzajemniałam wszystko, nie ukrywam się z uczuciami, zreszta czułam się bardzo naturalnie z tym wszystkim. Do łóżka poszliśmy w tempie bardzo szybkim (po może tygodniu spotykani się, ale już wcześniej się całowaliśmy i takie tam). Z poprzednim partnerem tez szybko poszliśmy do łóżka, niecałe 2 tygodnie się znaliśmy. Jak mam ochotę to idę z kimś na całość, nie patrzę na takie bzdury ile się znamy czy na ilu spotkaniach byliśmy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 15:39   #106
Szewestyn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 19
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88093967]W życiu się nie spotkałam z tym, żeby jakiś facet napisał mi wyjaśnienie, że nie jest zainteresowany, więc sama też tak nie robię. Po co? Skoro kontakt gaśnie, to chyba sprawa jest oczywista. Jeśli dla kogoś nie jest i dalej pisze po kilka wiadomości, to wtedy można wyjaśnić, owszem. Ale nie rozumiem, po co w innym wypadku bawić się w jakieś wyjaśnianie. Inteligentni ludzie raczej bez tego załapią, o co chodzi.[/QUOTE]
najlepsze, że jeśli ty mu napiszesz, że nie jesteś zainteresowana, to nagle dowiesz się od niego, dlaczego on nie jest, chociaż dopiero co był <3
Szewestyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 15:59   #107
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez Szewestyn Pokaż wiadomość
najlepsze, że jeśli ty mu napiszesz, że nie jesteś zainteresowana, to nagle dowiesz się od niego, dlaczego on nie jest, chociaż dopiero co był <3
Zapewne. Dziekuje za babranie sie w czyms takim.
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 16:35   #108
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88097842]a już z moim mężem to w każdym aspekcie tak było, od pierwszego naszego spotkania wiedział, ze chce być ze mną, przejął inicjatywne zdecydowanie. Ja oczywiście odwzajemniałam wszystko, nie ukrywam się z uczuciami, zreszta czułam się bardzo naturalnie z tym wszystkim. Do łóżka poszliśmy w tempie bardzo szybkim (po może tygodniu spotykani się, ale już wcześniej się całowaliśmy i takie tam).[/QUOTE]

Identyko było u mnie, wszystko szybko szło, ale naturalnie i również już wkrótce mój ukochany zostanie mym mężem
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-27, 22:37   #109
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Moja opinia jest taka, ze ludzie graja w glupie gry i dziwia sie, ze wygrywają glupie nagrody. Robię to co jest dla mnie komfortowe i rozmawiam z partnerem jak z człowiekiem. Jak widze, ze ktos wkłada w relacje mniej wysilku niz ja, to zwracam na to uwage, i tyle.
Nie lubię jak mi ktos odsuwa krzeslo, drzwi nigdy nawet nie rozkminialam, otwiera je ten kto ma do nich blizej.

Życie jest wystarczająco męczące bez rozkminiania czy o boże moge do niego napisac dwa dni po randce czy czekac aż łaskawy pan sie zdecyduje, a boze moze on nie odpisuje, bo juz na piatej randce zobaczyl moje cycki, a nie na dziesiątej.

Jakby komus nie przeszkadzał moj sposob zycia, to nie pasujemy do siebie i tyle, nie będę zmieniac sie w wiotka cichutka lelijke, bo ktos akurat takie lubi, a ja nie wiem, umre jak odpuszcze te jedną osobe.

Może jestem za leniwa na takie rzeczy, nie lubię marnowac czasu. Z TŻ wszystko od początku było kawa na ławę, bo nie lubię sie bawić w bezsensowne podchody.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

W ogóle jakbym zawsze musiała pisać do kogoś pierwsza, to bym olała taką znajomość xd
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 08:21   #110
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez cavvythecat Pokaż wiadomość
Moja opinia jest taka, ze ludzie graja w glupie gry i dziwia sie, ze wygrywają glupie nagrody.
Piękne to! Trafne mocno
rurq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 08:33   #111
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
nie widzę nic złego - jako kobieta - w wykazaniu inicjatywy i pokazaniu zainteresowania. Przez księżniczkowanie typu "facet musi zagadać pierwszy" można stracić naprawdę fajne relacje. Nikt nie ma oczu dookoła głowy, ten facet w barze, na którego zwróciłam uwagę, mógł mnie zwyczajnie nie zauważyć, więc zamiast stać i czekać aż mnie dostrzeże, olśni go moje piękno i postanowi zagadać to przejmuję inicjatywę i zagaduję ja. Ż

Rozumiem Twoje podejście. Jednak ja osobiście nigdy bym tak nie zrobiła.

Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".


Ja uważam, że w pewnych sytuacjach, to rzeczywiście facet powinien wykazać inicjatywę.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 09:09   #112
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Rozumiem Twoje podejście. Jednak ja osobiście nigdy bym tak nie zrobiła.

Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".


Ja uważam, że w pewnych sytuacjach, to rzeczywiście facet powinien wykazać inicjatywę.
A to już nieładnie z ich strony. Pewnie gdyby facet był sam to by inaczej zareagował, a tak to w gronie kumpli głupota uderza do głowy. Ja sama bym nie podeszła do nikogo na taki podryw, ale to w ogóle nie mój charakter.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 09:11   #113
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
A to już nieładnie z ich strony.
Mistrzyni eufemizmów
Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
Pewnie gdyby facet był sam to by inaczej zareagował, a tak to w gronie kumpli głupota uderza do głowy.
Dokładnie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 10:12   #114
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

W ogóle nie wiem, jaki cel pełni tłumaczenie po 1, 2, a nawet i 3 randce. Gdyby facet mi się spodobał, a ja jemu nie, to wolałabym, żeby się w ogóle nie odzywał niż dziękował mi za znajomość i jeszcze podawał jakieś powody, dla których jest na nie. Przecież milczenie to naprawdę wyraźny sygnał.

Ale jak to źle nie zabrzmi, to nie miałam chyba nigdy sytuacji, że ktoś się nie odezwał po 1 randce. Jak już, to następowało to później , więc chyba robię złe następne wrażenie.
Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".
To kwestia, że byli przy kolegach moim zdaniem albo po prostu te dziewczyny były mało atrakcyjne. Jak do mnie ktoś podchodzi w barze, to zazwyczaj też patrzyłam się z politowaniem, szczególnie że to był podryw na zasadzie "wejdę w środku rozmowy, co mi tam" albo ktoś w ogóle nie w moim typie.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-28, 15:13   #115
cavvythecat
Wtajemniczenie
 
Avatar cavvythecat
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Rozumiem Twoje podejście. Jednak ja osobiście nigdy bym tak nie zrobiła.

Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".


Ja uważam, że w pewnych sytuacjach, to rzeczywiście facet powinien wykazać inicjatywę.
Twoj eks miał strasznie chamskich kolegów i lepiej dla tych lasek, ze sie z nimi nie męczyli. Normalny facet powiedziałby "o kutwa, ale fajna laska do mnie zagadala".

Potem tacy faceci są zdziwieni, ze nie mają szczęścia z kobietami xdddddd

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Nawet jeśli facet woli sam przejmowac inicjatywę, to wyśmiewanie kobiety za to jest po prostu chamskie. Jakby facet lubił odsuwać krzeslo, mimo ze ja nie, to nie poszłabym potem do kolezanek z "ty, on jest jakis nienormalny" blagam XD po co akceptować takie zachowania w swoim otoczeniu, potem dostejsz nagrode w postaci beznadziejnego eksa
__________________
You can’t make homes out of human beings.
Someone should have already told you that.
cavvythecat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-29, 09:28   #116
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Rozumiem Twoje podejście. Jednak ja osobiście nigdy bym tak nie zrobiła.

Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".


Ja uważam, że w pewnych sytuacjach, to rzeczywiście facet powinien wykazać inicjatywę.
To tylko świadczy o tych kolegach, że mentalnie zostali jeszcze w podstawówce.

Nie jestem specjalnie urodziwy, więc do mnie podeszla tylko raz w życiu jakaś dziewczyna kiedy byłem na wspólnym męskim wypadzie w czasach studenckich.

Była nawet miła, zagadywała, ale dostała kosza. Jednak nie przyszło mi do głowy by z kolegami taką wyśmiewać.
A koledzy byli też domyślni i dali mi miejsce i pole do rozmów i zapoznania się z dziewczyną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-29, 10:53   #117
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".
Nie rozumiem tej mrugającej emotki, tez uważasz to za śmieszne? To, ze głupki się naśmiewały nie umniejsza nic tym dziewczynom. Tylko o nich to świadczy. Jakbym miala mieć gdzieś z tylu głowy „o nie, co jak się będą śmiać?” to lepiej wcale nie wychodzić z domu. Normalne, ze można przejąć inicjatywę w sytuacji, gdzie nie ma nic do stracenia.

Mi się zdarzyło dać kosza facetom, którzy podeszli na ulicy/w pubie/gdziekolwiek i zawsze uważałam, ze trzeba odwagi, żeby zaczepić kogoś całkiem obcego. Łatwe to na pewno nie jest i ostatnie co myśle o tych osobach, to ze się wygłupili.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-29, 11:09   #118
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Rozumiem Twoje podejście. Jednak ja osobiście nigdy bym tak nie zrobiła.

Otóż, mój poprzedni ex miał wielu kolegów i często wychodziłam z nimi do barów, będąc jedyną kobietą w gronie.

Zdarzało się więc, że kobiety podchodziły do kolegów exa, zagadywały. Powiem krótko - były wyśmiewane tuż po ich odejściu. Żaden z nich nie potraktowałby takiej kobiety jako materiał "na coś poważniejszego".


Ja uważam, że w pewnych sytuacjach, to rzeczywiście facet powinien wykazać inicjatywę.
To brzmi trochę jakby ci imponowało to wyśmiewanie. Dla mnie to świadczy o tych facetach, nie o dziewczynach.
No i w sumie tym samym ryzykuje podrywający mężczyzna, więc tym bardziej przerzucanie całego ryzyka na jedną płeć jest niezbyt fajne.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-08-29, 16:11   #119
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Zasady z dupy - przykłady, przemyślenia bla bla...

Jak masz 16 lat i bawisz się w kotka i myszkę, to może i działają. Jak ludzie są oboje zainteresowani i szukają poważniejszej relacji, to takie rzeczy przestają mieć znaczenie, kto pierwszy, co i dlaczego.

Osobiście te zasady zawsze wydawały mi się sztuczne i niepotrzebne, nigdy nie stosowałam. Co więcej, jeśli kiedykolwiek bałam się, że może źle, że odezwałam się pierwsza albo że za wcześnie poszliśmy do łóżka i on coś tam, to ta relacja okazywała się być g... warta. Normalne, dobre relacje wychodzą naturalnie.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-08-29 17:11:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.