Koniec z obcinaniem i podcinaniem włosów

[tulipanna.]

Napisane przez och

Może się się wyraziłam, nie miałam długich włosów tylko dla faceta, mi się też długie zawsze marzyły, a jego zdanie tylko mnie w tym utwierdzało.Oczywiście, że moje włosy nie są dla niego najważniejsze, tylko taki z niego tradycyjny facet (wiadomo-długie włosy to to co go kręci) Ja zawsze wychodziłam z założenia, że długie-owszem, ale tylko gęste i zdrowe.W innym przypadku nie ma co na siłę zapuszczać marnych piór.Utwierdzał mnie w tym widok innych dziewczyn np. na ulicy, które miały piekne, długie, gęste i lśniące włosy, a ja potem stanęłam przed lustrem i załamywałam się moimi piórami-coraz rzadszymi, matowymi, wypadającymi.I wtedy często szłam do fryzjera.Jakoś tak jest, że włosy im dłuższe tym bardziej widać ich "wady".Trzeba to najwyraźniej przeczekać, maksymalnie o nie dbać, a mi już czasem starczało cierpliwości.Teraz też miałam taki moment, ale go przeczekam, a fryzjerowi będe pół godziny wbijać do głowy, że ma mi nie obcinać więcej niż 1 cm
Zatem-wytrwajmy razem
Mi się marzą włosy takie jak miała Zhang Ziyi w "wyznaniach Gejszy"-proste, gładkie, długie, typowo azjatyckie.Ach...

Racja - zniszczone i dlugie mijaja sie z celem Az zajrzalam w google zobaczyc Twoja Zhang Ziyi - "Wyznania gejszy" jedynie czytalam. osobiscie nie przepadam za typem wlosow Azjatek, ale rozumiem podziw Ja moj wlosowy ideal ogladam codziennie - to moja siostra, ktora ma najpiekniejsze wlosy jakie w zyciu widzialam. Geste loki do pasa Niedlugo dorwe ja i wkleje jej wlosy w watku 'pochwalmy sie naszymi wlosami'...

[Maybebaby]

Napisane przez tulipanna.

Ooo, Ty zyjesz Zastanawialam sie ostatnio, gdzie Cie wcielo

Ja ostatnie podciecie przerabialam w styczniu i chetnie poszlabym do fryzjera, zeby nadal ksztalt moim wlosom, ale wizac roznice dlugosci jaka na nich jest obawiam sie, ze ucial by zdecydowanie za duzo i znow bylabym w punkcie wyjscia. Wytrzymam jeszcze troche

Nie było mnie, bo miałam sesję
Poza tym włosy jakoś tak mniej problematyczne się zrobiły....może przez ten nawał pracy
Jakkolwiek, trzeba trafić na dobrego fryzjera, ja chyba trafiłam, bo mojemu sie bardzo loki podobają i ścina tak że łatwiej zapuścić(widzę to po koleżance).Ogólnie moje nastawienie się zmieniło, zapuszczam ale nie za wszelką cenę Teraz mam włosy do ramion, ale gęste i zdrowe, odchodowane z farbowania i czego chcieć więcej....
Pozdrawiam

[tulipanna.]

Napisane przez Maybebaby

Nie było mnie, bo miałam sesję
Poza tym włosy jakoś tak mniej problematyczne się zrobiły....może przez ten nawał pracy
Jakkolwiek, trzeba trafić na dobrego fryzjera, ja chyba trafiłam, bo mojemu sie bardzo loki podobają i ścina tak że łatwiej zapuścić(widzę to po koleżance).Ogólnie moje nastawienie się zmieniło, zapuszczam ale nie za wszelką cenę Teraz mam włosy do ramion, ale gęste i zdrowe, odchodowane z farbowania i czego chcieć więcej....
Pozdrawiam

Ja na szczescie mialam tylko 1 egzamin w sesji Nie kuś, bo mam ochote biec ze swoimi wlosami do podciecia...dla ksztaltu fryzury, ktora jest nijaka...mi sie moje spalone klaki, ktore pokazywalam Ci w watku o lokach udalo calkiem ladnie zregenerowac matrixem biolage nawilzajacym - cala seria. wiem, ze probowalas sprayu, bo widzialam Twoja recenzje na KWC Ciesze sie, ze jestes zadowolona ze swoich wlosow. Czekam na fotke w pochwalmy sie naszymi wlosami... Pozdrawiam!

[wredny_krasnal]

Napisane przez czaaajka

Jeżeli zaczynacie zapuszczać włosy najlepsza metoda - Skrzyp polny !!!
Pogrubia pasma i dodaje im objętości, zawiera bowiem w swojej łodydze krzemionkę - jeden z budulców włosa. Przyspiesza jego wzrost. Może sprawić że w ciągu kilku miesięcy włosy urosną o kilkanaście centymetrów.

ba! nawet do metra! ja właśnie łyknęłam skrzyp i tak szybko mi zaczęły rosnąć że już na klawiatrurę opadają, a były do karku!!!

...


już są na podłodze!!

matko!! niech one przestaną w końcu rosnąć, bo się z nimiw pokoju nie mieszczę!!

a jesli chodzi o to kiedy rosną najszybciej - do 25 r.ż., później już trochę wolniej. a najszybciej - jeśli o pory roku - rosną wiosną i latem

[misior920127]

dzisiaj byłam u fryzjera... grzywkę mam do połowy czoła a z długości zamiast 1 cm zrobiło sie 5 tragedia... czekam aż odrosną...a postanawiaałam że juz nie pojdę obcinac...

[lisey]

a ja sie chyba łamię powolutku ,po cichutku łamię sie.
jadę do Polski,a tam ulubiony fryzjer...nowe trendy we fryzurkach...
siem zapłaczę.
nie mam idealnych włosków,są długie bo aż do połowy plecków.Ale co z tego jak są cieniutkie i rzadkie.Nie takie jak u tych modelek i innych podobnych.
buuuu

[Maybebaby]

Napisane przez tulipanna.

Ja na szczescie mialam tylko 1 egzamin w sesji Nie kuś, bo mam ochote biec ze swoimi wlosami do podciecia...dla ksztaltu fryzury, ktora jest nijaka...mi sie moje spalone klaki, ktore pokazywalam Ci w watku o lokach udalo calkiem ladnie zregenerowac matrixem biolage nawilzajacym - cala seria. wiem, ze probowalas sprayu, bo widzialam Twoja recenzje na KWC Ciesze sie, ze jestes zadowolona ze swoich wlosow. Czekam na fotke w pochwalmy sie naszymi wlosami... Pozdrawiam!

Rzeczywiscie matrix jest niezły. Zastanawiam sie czy go nie kupić na lato na ochronę wierzchniej warstwy włosów. Co do 'pochwalmy sie swoimi włosami' to już nawet zaczęłam o tym myśleć
Ogólnie nie daje swoich zdjęć do internetu, ale...kto wie...


Ktoś tutaj wspomniał, że włosy rosną najszybciej na wiosnę i w lecie....a ja zauważyłam, że teraz mi najszybciej urosły więc nie ma reguły....

[tulipanna.]

Napisane przez Maybebaby

Rzeczywiscie matrix jest niezły. Zastanawiam sie czy go nie kupić na lato na ochronę wierzchniej warstwy włosów. Co do 'pochwalmy sie swoimi włosami' to już nawet zaczęłam o tym myśleć
Ogólnie nie daje swoich zdjęć do internetu, ale...kto wie...


Ktoś tutaj wspomniał, że włosy rosną najszybciej na wiosnę i w lecie....a ja zauważyłam, że teraz mi najszybciej urosły więc nie ma reguły....

Same wlosy mozna(wrzucic w siec)

Mam do Ciebie pytanie Zachwalasz fryzjera od kreciolkow - niestety nie pamietam skad jestes lub moze o tym nie pisalas na forum...W kazdym razie Twoje wypowiedzi bardzo dobrze kojarze, bo zawsze mialas w zanadrzu cenna rade Jesli Twoj fryzjer przyjmuje w Krakowie - moglabys zdradzic kto to jest? Mam upatrzony salon i upatrzonego pana, ale rownie dobrze majac gwarancje od kogos pewnego moge isc w inne miejsce. Jak nie chcesz sie zwierzac z miasta publicznie to zapraszam na PW. Bede bardzo wdzieczna!

[marciulek]

Witajcie!

Idac do liceum ścięłam włoski na chłopczycę. Okazało sie,że fryzura która bardzo podobała mi sie u kogoś, na mojej głowie wygladała OKROPNIE!!! zaczął się okres zapuszczania,ale co jakiś czas zachciewało mi się samemu podcinac efekty tego były jeszcze gorsze!
Po kilku latach takich znagań ze zapuszczaniem i samodzielnym podcinaniem,wreszcie poszłam po rozum do głowy!
Wybrałam sie do porzadnego fryzjera,który bardzo dobrze dobrał fryzurkę do mojej twarzy Nie dość,ze ładnie wyglądałam,to na dodatek nie miałam problemów z jej układaniem,a co za tym idzie,skoro wszystko było w porzadku,odechciało mi się samemu kombinowac i tak mi się ładnie udało zapuścić włoski. W sumie mam pocieniowane,ale najdłuzsze siegają mi łopatek,nawet są troszke dłuższe.
Wkleję zdjęcia zaraz po tym dobrym ścięciu i teraz moje obecne.

Pozdrawiam was wszystkie i życzę wytrwałości w zapuszczaniu!!

1.listopad 2006
2,3 grudzień 2007

W chwili obecnej mam jeszcze dłuższe włoski,natomiast inną grzywkę-krótszą,gęstszą,asymetryc zną

[madzienka001]

Napisane przez marciulek

Witajcie!

Idac do liceum ścięłam włoski na chłopczycę. Okazało sie,że fryzura która bardzo podobała mi sie u kogoś, na mojej głowie wygladała OKROPNIE!!! zaczął się okres zapuszczania,ale co jakiś czas zachciewało mi się samemu podcinac efekty tego były jeszcze gorsze!
Po kilku latach takich znagań ze zapuszczaniem i samodzielnym podcinaniem,wreszcie poszłam po rozum do głowy!
Wybrałam sie do porzadnego fryzjera,który bardzo dobrze dobrał fryzurkę do mojej twarzy Nie dość,ze ładnie wyglądałam,to na dodatek nie miałam problemów z jej układaniem,a co za tym idzie,skoro wszystko było w porzadku,odechciało mi się samemu kombinowac i tak mi się ładnie udało zapuścić włoski. W sumie mam pocieniowane,ale najdłuzsze siegają mi łopatek,nawet są troszke dłuższe.
Wkleję zdjęcia zaraz po tym dobrym ścięciu i teraz moje obecne.

Pozdrawiam was wszystkie i życzę wytrwałości w zapuszczaniu!!

1.listopad 2006
2,3 grudzień 2007

W chwili obecnej mam jeszcze dłuższe włoski,natomiast inną grzywkę-krótszą,gęstszą,asymetryc zną

bardzo łądnie

[marciulek]

A dziękuję bardzo!!

[marta10]

Hej dziewczyny! ja mam wloski za lopatki jednak mocno pocienowane. najdluzsze konce mam bardzo cienkie i zaczynaj robic sie suche. mam wielka ochote je zciac ale tak jak wy zapuszczam od ponad 2 lat. co robic? czy warto zapuszczac wloski w takim stanie? uzywam dobrych kosmetykow ostatni raz u fryzjera bylam w pazdzierniku

[Avarice]

Ja teoretycznie też zapuszczem włosy od jakiegoś czasu, ale zawsze po jakimś czesie mi się nudzą, a kombinowanie z grzywką nie daje efektów, więc idę do fryzjera i ścinam. Miałam długie gęste włosy dużo za łopatki, potem ścięłam do ramion i od tego czasu ciąglę ścinam i cieniuję, a obiecywałam sobie, że będą równe. Nic z tego nie wychodzi, więc przyłączam się do was i zapuszczam! Może teraz mi się uda.

A a propos wypowiedzi Marty, co robicie żeby końcówki wam się nie przesuszały? Wiem, że regularne podcinanie co chyba 2 miesiące, ale ja mam kręcono-falowane włosy i są z natury wysuszające się. Co stosować, żeby były ładne?

Wiem, że pomieszałam, ale troszkę sę śpieszę.

Pozdrawiam
Av

[Laity]

marciulek, ale widać różnicę w długości! Twoje włosy rosną chyba szybciej niż 1cm na miesiąc, tylko pozazdrościć

A ja się od jakiegoś czasu wybieram do fryzjera na odświeżenie cieniowania bo włosy już nie chciały się układać. Dziś miałam dzwonić i się umówić, patrzę w lustro - - włosy pięknie ułożone (zaznaczam, że po spaniu jeszcze niedawno przypominały nie wiadomo co)... Chyba się wystraszyły tego fryzjera

[Maybebaby]

Włosy sie w różych dniach różnie układają, myślę że to zależy od cyklu....

[LifUnia]

To teraz ja sie dołączam, u fryzjera byłam ostatni raz hmm.. w CZERWCU 2007 Jak narazie jest dobrze, wytrwale zapuszczam I schodze z tego obrzydliwego brązu, teraz wypłukany zrobił sie rudy A miałam taki ładny blond .. No ale wytrwale z niego schodze i dojdę do wakacji do mojego blondziku

To teraz zdjęcia:

1 - wrzesień
2 - Z dzisiaj


Przez 7 miesięcy urosły 14 cm

[kovval]

Napisane przez LifUnia

To teraz ja sie dołączam, u fryzjera byłam ostatni raz hmm.. w CZERWCU 2007 Jak narazie jest dobrze, wytrwale zapuszczam I schodze z tego obrzydliwego brązu, teraz wypłukany zrobił sie rudy A miałam taki ładny blond .. No ale wytrwale z niego schodze i dojdę do wakacji do mojego blondziku

To teraz zdjęcia:

1 - wrzesień
2 - Z dzisiaj


Przez 7 miesięcy urosły 14 cm

Ale fajne masz Ja teraz mam troszke dłuższe niż ty we wrześniu tak do górnej części łopatek:/ ... niestety musiałam ściąć bo już były baaaaaaaardzo zniszczone ... a ostatni raz obcinałam się w pażdzierniku i urosły mi 13 cm. tak mniej więcy teraz do wakacji bede bardziej o nie dbała... a w wakacje się zobaczy

[Laity]

Wyłamałam się Miałam ciachnąć do ramion, ale naszczęście w porę się opanowałam i poprosiłam tylko o delikatne podcięcie końcówek i odświeżenie cieniowania. Chyba nie uda mi się zejść z tego cieniowania. Doszłam do wniosku, że mam za gęste włosy, aby były podcięte pod linijkę - wycieniowane są lżejsze i lepiej się układają.
Tak czy siak chyba dałam radę - na dzień dzisiejszy mam praktycznie wyrównane włosy (schodziłam z nieszczęsnego trójkąta od lipca '07), sięgające prawie do zapięcia od stanika. Teraz pozwolę im spokojnie sobie rosnąć i bez bólu będę je co jakiś czas podcinać.

Zatem moja misja została zakończona

A jak tam u Was, dziewczyny? Agatin-K, jak tam Twoja pieczarka?

[Agatin-K]

Napisane przez Laity

Agatin-K, jak tam Twoja pieczarka?

Pieczarka sięga już ramion do lata urośnie jeszcze pare centymetrów i już będę zadowolona, chociaż chcę zapuścić w końcu do łopatek a na to trochę jeszcze poczekam... no i uroczyście przysięgam: NIGDY WIĘCEJ SIĘ TAK KRÓTKO NIE ZETNĘ!!!

[hihi]

Ja nie byłam u fruzjera od grudnia Włosy mogę już spiąc w kitkę (plus milion spinek), ale jestem twarda i zapuszczam Choćby do ramion

[mcstg]

najlepiej wyrównać włosy a nie cieniować bo nigdy sie nie ułożą, a po drugie usilnie szukać łatwy sposób na ich ułożenie, jeżeli same nie będziecie w stanie nic wymyśleć idźcie do fryzjera i zamiast ścinać powiedzcie żeby nauczył was je układać. troche wytrwałości i nim się obejrzycie włosy beda o wiele dłuższe, a im dłuższe i MNIEJ WYCIENIOWANE własnoręcznie tym tepiej będą sie układac, nie zapominajcie o kosmetychach stylizacyjnych, najwygodniejsze są takie które stosuje sie na mokre jeszcze po umyciu włosy

[hihi]

Napisane przez mcstg

a im dłuższe i MNIEJ WYCIENIOWANE własnoręcznie tym tepiej będą sie układac, nie zapominajcie o kosmetychach stylizacyjnych, najwygodniejsze są takie które stosuje sie na mokre jeszcze po umyciu włosy

Ja właśnie mam taki samobójczy plan Sama sobie podciąć końcówki, aby wyrównać kudły

[Laity]

Napisane przez Agatin-K

Pieczarka sięga już ramion do lata urośnie jeszcze pare centymetrów i już będę zadowolona, chociaż chcę zapuścić w końcu do łopatek a na to trochę jeszcze poczekam... no i uroczyście przysięgam: NIGDY WIĘCEJ SIĘ TAK KRÓTKO NIE ZETNĘ!!!

Napisane przez hihi

Ja nie byłam u fruzjera od grudnia Włosy mogę już spiąc w kitkę (plus milion spinek), ale jestem twarda i zapuszczam Choćby do ramion

Nie wiem, jak mogłam zapomnieć o tym wątku
Dziewczyny moje gratulacje!!!

A u mnie: jak wcześniej napisałam - włosy są takie jakie chciałam zapuścić, ale ostatnimi czasy do głowy przyszedł mi kolejny pomysł, żeby zapuścić je troszkę dłużej Jak dam radę, to będę normalnie miszcz Jak dorwę swój komputerek to załączę fotkę mojego celu No, moje mogą być ciut krótsze...

[SweetChoco]

a ja sie chciałam pochwalić że udało mi się właśnie wracam od fryzjera, podcięłam koncówki a moje włoski są teraz dośc długie ! Ale to nie koniec ! zapuszczam dalej !

3mam za was wszystkie kciuki, ja zapuszczłam włosy 20 miesięcy ;/ nie było łatwo, ale opłacało sie

[siusan89]

wlosy powinno sie podcinac, dzieki temu one szybciej rosna, bo zniszczone wlosy sa nie ladne i porozdwajane, trzeba o nie dbac jak bedziecie zalowaly to one nie bede rosly ;p sama koncoweczki trzeba obcinac, jak reka dobra to zaczna blyskawicznie rosnac ;p

[Agusia^^]

nie wiem czy była o tym mowa, ale slyszalam, ze to jak szybko rozna wlosy jest rowniez zwiazane z fazami ksiezyca moj chlopak tak robi i niby mowi, ze rzeczywiscie<zapuszcza> masowanie skóry głowy rowniez pobudza cebulki włosowe do szybszego rośniecia, podczas mycia oczywiscie tylko zbyt intensywny masaz moze powodowac wiekszy łojotok wiec ja proponuje plukac chlodniejsza woda<ostatnie płukanie> wiem z doswiadczenia pozdrawiam i zycze powodzenia!

[201607060918]

Ja po tych wszystkich eksperymentach o których pisałam (chyba w tamtym roku) zaczynam zapuszczac włosy. Juz mam dosyć fryzurka " na chłopaka" jak wstane z łóżka mam nieład na głowie. Od jakiegoś czasu uwielbiam długie kolczyki i przy krótkich włosach nieładnie w nich wygladam wiec od dziś zapuszczam. Nie marza mi sie długie włosy do pasa, bo pewnie i tak nie będe w stanie dotrwać do takiej długości ale chociaż jakaś fajna fryzurka do szyji mi się marzy. Kupiłam sobie spray do włosów z filtrem na lato by ich nie przesuszyć (zwłaszcza że mam farbowane) oraz tabletki ze skrzypem, pokrzywą i drożdzami by troche je wzmocnić. Tak wiec zaczynam zapuszczać !!!!

[dontknow]

ja mam włosy do ramion. nie chcą mi się ostatnio układać, więc je zaczesuję w kitkę. używam jedynie odżywki i szamponu prostującego, żeby jakoś mi grzywka się układała.. nie narzekam, czekam aż będę mieć włosy do łopatek, wtedy coś z nimi zrobię.. ;]

zawsze można je związać w kucyk, ale wątpię, czy z tak krótką fryzurką dasz radę.

[ilonchen]

Ja się przyłączam.
Od dwoch lat, od kiedy sciełam sie na chłopaka zapuszczam.Zapuscilam prawie do ramion.A drugie tyle sciełam.Włosy rosną mi bardzo szybko, tyko ze ja caly czas cos kombinuje.Chodze do fryzjera 2 raz w miesiacu.Raz równam raz cieniuje.Ale koniec z tym.Trochę sie obraziłam na fryzjerów.Dwie panie w róznych zakładach za bardzo opitoliły mi fryzurkę.Wiec przez nastepne pół roku nie nożyczki nie dotkną moich włosów.Mój cel to włosy do pasa.Trzymam kcuki za Was i za siebie.

[Sonal]

ja zapuszczam od 2 lat, chodze do fryzjera co 2/3 miesiac i ścinam ok 2 cm/końcowki/ . kiedy zaczynałam mialam suche, zniszczone prostownicą, takie troche za uszy. sama nie wierzylam że da się to zrobić;p
ale dało radę odżywki, potem maski, płukanki, jedwab do włosów, lepsze farby i mam włosy już...hmmm jakby to ująć, pod piersi<jupi>

trzymam kciuki za wizażanki które marzenie o długich wlosach zaczynają wcielać w życie;*