Staraczki 2019, cześć 6

[Ewelinatir]

Napisane przez ulotnamelodia

Podesłałam

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


To rzeczywiście pechowo, oby tym razem was dopuścili. Może warto od razu zrobić ponownie badania żeby nie przegapić "momentu"?

Będziemy powtarzać, ale w piatek/sobotę prawdopodobnie będzie owulacja.

Napisane przez orzeszkova

Po 7 miesiącach już myślicie o iui? Nie chcecie jeszcze popróbować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

I co, będziecie słuchać lekarza? Kurcze te 2 największe to bardzo obiecujące, nie można tego cyklu jakoś uratować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Staramy się 2 lata. Od 7 miesięcy próbujemy podejść do iui

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez ulotnamelodia

Podesłałam

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------


To rzeczywiście pechowo, oby tym razem was dopuścili. Może warto od razu zrobić ponownie badania żeby nie przegapić "momentu"?

Dziękuję


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ulotnamelodia]

[1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;88012372]Według mnie szkoda marnować takie pęcherzyki. U mnie były cztery po ponad 20 mm i tylko jeden pękł i się zapłodnił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Kusicie . Ja to może bym jeszcze się skusiła ale mąż się mnie boi i odmawia.



Miałaś jeszcze jakieś pęcherzyki poza tymi 4 x 20mm?

[orzeszkova]

[1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;88012372]Według mnie szkoda marnować takie pęcherzyki. U mnie były cztery po ponad 20 mm i tylko jeden pękł i się zapłodnił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A brałaś cos na pekniecie? Ja się zastanawiam jak będzie ze mną, mam jutro wizytę, i też były 4 pęcherzyki w piątek (14,13,12,11) i już lekarz zakazał staran. Czytałam właśnie jakieś historię staraczkowe z większą ilością pęcherzyków ale żadna nie kończyła się akurat ciąża mnoga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez orzeszkova

A brałaś cos na pekniecie? Ja się zastanawiam jak będzie ze mną, mam jutro wizytę, i też były 4 pęcherzyki w piątek (14,13,12,11) i już lekarz zakazał staran. Czytałam właśnie jakieś historię staraczkowe z większą ilością pęcherzyków ale żadna nie kończyła się akurat ciąża mnoga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam ze sobą ovitrelle ale nie został wykorzystany przez nałożonego bana. Powoli dopada mnie żal, bo i tak szanse na sukces u mnie marne.



A jak Twój mąż podchodzi do prób z większą ilością pęcherzyków?

[Ewelinatir]

Napisane przez orzeszkova

A brałaś cos na pekniecie? Ja się zastanawiam jak będzie ze mną, mam jutro wizytę, i też były 4 pęcherzyki w piątek (14,13,12,11) i już lekarz zakazał staran. Czytałam właśnie jakieś historię staraczkowe z większą ilością pęcherzyków ale żadna nie kończyła się akurat ciąża mnoga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez ulotnamelodia

Kusicie . Ja to może bym jeszcze się skusiła ale mąż się mnie boi i odmawia.



Miałaś jeszcze jakieś pęcherzyki poza tymi 4 x 20mm?

Przy jakich dawkach macie tyle pęcherzyków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez Ewelinatir

Przy jakich dawkach macie tyle pęcherzyków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam malutką dawkę 1 tabletka przez 5 dni clostilbegyt.

[Ewelinatir]

Napisane przez ulotnamelodia

Ja miałam malutką dawkę 1 tabletka przez 5 dni clostilbegyt.

Czy w takim przypadku stymulacja ma sens? Co mówił lekarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orzeszkova]

Napisane przez ulotnamelodia

Miałam ze sobą ovitrelle ale nie został wykorzystany przez nałożonego bana. Powoli dopada mnie żal, bo i tak szanse na sukces u mnie marne.



A jak Twój mąż podchodzi do prób z większą ilością pęcherzyków?

Na razie wspolzylismy normalnie - sobota, niedziela i poniedzialek.
maz ma podobne zdanie jak ja, a takie historie jak Dabeny wyżej, tylko pokazują że warto próbować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:34 ----------

Napisane przez Ewelinatir

Przy jakich dawkach macie tyle pęcherzyków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam 2x1 lametta 3-7 dzień cyklu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Napisane przez orzeszkova

A brałaś cos na pekniecie? Ja się zastanawiam jak będzie ze mną, mam jutro wizytę, i też były 4 pęcherzyki w piątek (14,13,12,11) i już lekarz zakazał staran. Czytałam właśnie jakieś historię staraczkowe z większą ilością pęcherzyków ale żadna nie kończyła się akurat ciąża mnoga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak. Brałam pregnyl. Miałam jeszcze dwa mniejsze, ale dalej nie urosły. Jakieś 16-17 mm. Zresztą nie wiadomo, czy wszystkie pękną, a nawet, jak pękną, to nie wiadomo, czy się zapłodnią. Ja bym próbowała. We wcześniejszym cyklu miałam dwa owulacyjne też po lamettcie, jeden pękł wtedy i nic z tego nie było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

W sumie trochę dziwią mnie te bany od lekarzy - mój przy takiej ilości to by kazał brać ovitrelle i jazda. Przecież szansa, że wszystkie pekna, wszystkie się zaplodnia i potem zaimplantuja jest naprawdę wcale nie taka duża. Jak się lekarz boi to niech się nie bawi w stymulację... Ja raz miałam 7 - z czego 4 po drożnej stronie i doktor marudził, że mało teraz mi jeszcze zwiększył dawkę leku do stymulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez stotek

W sumie trochę dziwią mnie te bany od lekarzy - mój przy takiej ilości to by kazał brać ovitrelle i jazda. Przecież szansa, że wszystkie pekna, wszystkie się zaplodnia i potem zaimplantuja jest naprawdę wcale nie taka duża. Jak się lekarz boi to niech się nie bawi w stymulację... Ja raz miałam 7 - z czego 4 po drożnej stronie i doktor marudził, że mało teraz mi jeszcze zwiększył dawkę leku do stymulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, ja też tak uważam
Ja mam zawsze 1 pęcherzyk i lekarz mi mówi, że to jest OK bo tak naprawdę wystarczy mi tylko jeden, żeby zapłodnić, ale sam mówi, że jak byłoby więcej to szanse wzrastają.
Dlatego od tego cyklu zwiększam Lamette, wcześniej miałam 2x1, teraz będę brała 2x2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez Ewelinatir

Będziemy powtarzać, ale w piatek/sobotę prawdopodobnie będzie owulacja. Staramy się 2 lata. Od 7 miesięcy próbujemy podejść do iui

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jaka jest u Was przyczyna niepowodzeń, że chcecie skorzystać z iui?

Napisane przez ulotnamelodia

Kusicie . Ja to może bym jeszcze się skusiła ale mąż się mnie boi i odmawia.



Miałaś jeszcze jakieś pęcherzyki poza tymi 4 x 20mm?

Ja również zgadzam się z dziewczynami wyżej. To, że jest tyle pęcherzyków nie znaczy, że wszystkie pękną, zapłodnią się i do tego zaimplantują się. Mi byłoby szkoda cyklu. Ale decyzja należy do Was

Napisane przez stotek

W sumie trochę dziwią mnie te bany od lekarzy - mój przy takiej ilości to by kazał brać ovitrelle i jazda. Przecież szansa, że wszystkie pekna, wszystkie się zaplodnia i potem zaimplantuja jest naprawdę wcale nie taka duża. Jak się lekarz boi to niech się nie bawi w stymulację... Ja raz miałam 7 - z czego 4 po drożnej stronie i doktor marudził, że mało teraz mi jeszcze zwiększył dawkę leku do stymulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze powiedziałaś, jak się lekarz boi to niech się nie bawi w stymulacje.

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Napisane przez rysienka

A jaka jest u Was przyczyna niepowodzeń, że chcecie skorzystać z iui?

Ja również zgadzam się z dziewczynami wyżej. To, że jest tyle pęcherzyków nie znaczy, że wszystkie pękną, zapłodnią się i do tego zaimplantują się. Mi byłoby szkoda cyklu. Ale decyzja należy do Was

Dobrze powiedziałaś, jak się lekarz boi to niech się nie bawi w stymulacje.

Pewnie. To jest mega okazja. To kiedy każe się starać, jak będą dwa, albo jeden?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Mnie właściwie przekonałyście ale mąż pozostaje nieugięty i z tym już nic nie zrobię Także kwiecień nie dla mnie, a szkoda bo od stycznia do kwietnia najfajniejszy czas na poród jak dla mnie.

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Mnie właściwie przekonałyście ale mąż pozostaje nieugięty i z tym już nic nie zrobię Także kwiecień nie dla mnie, a szkoda bo od stycznia do kwietnia najfajniejszy czas na poród jak dla mnie.

A rozmawiałaś z mężem i tłumaczyłaś mu jak to wygląda? Nie wszystko co powie lekarz jest święte, bo z takim jego podejściem i strachem do kilku pęcherzyków to ja nie wiem na co on czeka (lekarz) A jak się okaże, że za miesiąc będzie tyle samo pęcherzyków i za dwa też, to co wtedy?

[dorotka1066]

Napisane przez Ewelinatir

Hej Ja jutro mam monitoring cyklu. TŻ-owi wyszły nieliczne bakterie w nasieniu (prawdopodobnie zanieczyszczenie próbki, bo to jakieś bakterie, które są na skórze) i mam nadzieję, że to nie zdyskwalifikuje nas do iui. W razie czego powtarzamy posiew. Śmiech przez łzy Próbujemy podejść 7 miesiąc..

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Telefon mi szaleje hahaha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też tak było, cały czas coś stało na przeszkodzie. Badania do iui zrobiłam w listopadzie, a podeszliśmy dopiero w marcu. Miała być kolejna próba, ale przyszła korona, potem przeterminowały się badania i stwierdziliśmy, że szkoda kasy żeby powtarzać badania bo i tak zapewne by się nie udało. Także z planowanych 3 iui udało się wykonać jedną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez Ewelinatir

Czy w takim przypadku stymulacja ma sens? Co mówił lekarz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaczęłam stymulacje przed diagnozą adenomiozy i polipa. Gdybym wiedziała, że prawdopodobnie to jest przyczyną niepowodzeń to nie bawiłabym się w stymulacje. Teraz przynajmniej wiem jak reaguje i gdybym chciała się wspomóc to dawka zostanie zmniejszona. Zobaczymy jakie będą "wyniki" starań po histeroskopii.

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Zaczęłam stymulacje przed diagnozą adenomiozy i polipa. Gdybym wiedziała, że prawdopodobnie to jest przyczyną niepowodzeń to nie bawiłabym się w stymulacje. Teraz przynajmniej wiem jak reaguje i gdybym chciała się wspomóc to dawka zostanie zmniejszona. Zobaczymy jakie będą "wyniki" starań po histeroskopii.

A udało Ci się załapać na histeroskopie na nfz czy idziesz prywatnie?

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

A rozmawiałaś z mężem i tłumaczyłaś mu jak to wygląda? Nie wszystko co powie lekarz jest święte, bo z takim jego podejściem i strachem do kilku pęcherzyków to ja nie wiem na co on czeka (lekarz) A jak się okaże, że za miesiąc będzie tyle samo pęcherzyków i za dwa też, to co wtedy?

Tak, tłumaczyłam, nawet pokazywałam wasze posty żeby udowodnić, że magicznie wszystkie się nie zapłodnią i zagnieżdżą, skoro przez 1,5 roku ani jednemu się nie udało.. ale lipa.


Za miesiąc robię histeroskopię i rezygnuje ze stymulacji.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez rysienka

A udało Ci się załapać na histeroskopie na nfz czy idziesz prywatnie?

Niestety prywatnie, także spory wydatek przed nami.

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Tak, tłumaczyłam, nawet pokazywałam wasze posty żeby udowodnić, że magicznie wszystkie się nie zapłodnią i zagnieżdżą, skoro przez 1,5 roku ani jednemu się nie udało.. ale lipa.


Za miesiąc robię histeroskopię i rezygnuje ze stymulacji.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------


Niestety prywatnie, także spory wydatek przed nami.

Szkoda
Jeśli mogę wiedzieć ile będzie Cię to kosztowało?

[Ewelinatir]

Napisane przez dorotka1066

U nas też tak było, cały czas coś stało na przeszkodzie. Badania do iui zrobiłam w listopadzie, a podeszliśmy dopiero w marcu. Miała być kolejna próba, ale przyszła korona, potem przeterminowały się badania i stwierdziliśmy, że szkoda kasy żeby powtarzać badania bo i tak zapewne by się nie udało. Także z planowanych 3 iui udało się wykonać jedną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My chcemy podejść max. 2 razy, a badania mamy ważne jeszcze 2 miesiące także...

Napisane przez rysienka

A jaka jest u Was przyczyna niepowodzeń, że chcecie skorzystać z iui?
.

Obniżone parametry nasienia i obniżona rezerwa jajnikowa.

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez rysienka

A rozmawiałaś z mężem i tłumaczyłaś mu jak to wygląda? Nie wszystko co powie lekarz jest święte, bo z takim jego podejściem i strachem do kilku pęcherzyków to ja nie wiem na co on czeka (lekarz) A jak się okaże, że za miesiąc będzie tyle samo pęcherzyków i za dwa też, to co wtedy?

A to nie jest tak, że przy 3 pęcherzykach nie powinni, bo jest jakaś rekomendacja ze strony Ministerstwa itp.? Wydaje mi się, że coś takiego czytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Nie wiem szczerze mówiąc, czy są jakieś rekomendacje - mój lekarz każe działać nawet gdy pęcherzyków jest bardzo dużo
@ulotnamelodia szkoda, se mąż nieugięty, szkoda marnować okazję, ale no jesteście w tym razem, więc obydwoje musi chcieć... Mój na szczęście zdaje się na moje wytyczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

Szkoda
Jeśli mogę wiedzieć ile będzie Cię to kosztowało?

2,5tysiaka sama histeroskopia + muszę zrobić odpowiednie badania przed. Mąż nie daje mi żadnych nadziei, więc biorę orgametril. Od razu zapiszę się do dentysty w tym cyklu skoro ze starań dupa.

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

2,5tysiaka sama histeroskopia + muszę zrobić odpowiednie badania przed. Mąż nie daje mi żadnych nadziei, więc biorę orgametril. Od razu zapiszę się do dentysty w tym cyklu skoro ze starań dupa.

O kurde mega drogo! A czy to jest ta bezbolesna?
Sama prawdopodobnie we wrześniu będę miała badanie drożności, ale tą metodą HyFoSy i kosztuje 1200 zł i lekarz obiecał, że nie będzie bolało.

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

O kurde mega drogo! A czy to jest ta bezbolesna?
Sama prawdopodobnie we wrześniu będę miała badanie drożności, ale tą metodą HyFoSy i kosztuje 1200 zł i lekarz obiecał, że nie będzie bolało.

To są dwa różne badania . Hsg to drożność, którą miałam robioną na NFZ. Teraz będę miała histeroskopię zabiegową, czyli wycięcie polipa i zobaczenie adenomiozy z bliska.

[Ewelinatir]

Napisane przez ulotnamelodia

To są dwa różne badania . Hsg to drożność, którą miałam robioną na NFZ. Teraz będę miała histeroskopię zabiegową, czyli wycięcie polipa i zobaczenie adenomiozy z bliska.

Gdzie robisz histeroskopię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

To są dwa różne badania . Hsg to drożność, którą miałam robioną na NFZ. Teraz będę miała histeroskopię zabiegową, czyli wycięcie polipa i zobaczenie adenomiozy z bliska.

Ja nie mogę za mało kawy chyba wypiłam masz rację! przepraszam za zamieszanie
No to naprawdę bardzo duży wydatek Ja szczerze mówiąc miałam cień nadziei, że może uda mi się zajść przed rozpoczęciem całej mega drogiej diagnostyki, ale niestety

[kejtiCe]

Ja mam mieć we wrześniu laparoskopie. Koszt 3500.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez kejtiCe

Ja mam mieć we wrześniu laparoskopie. Koszt 3500.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja piernicze. Jak kiedyś ludzie zachodzili w ciąże i to niejedną bez całej masy leków, diagnostyki i badań?