"Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?

[natii4]

Napisane przez mychaaa

tzn tego mu nie powiedziałam "nie ma pewności,że dziecka nie będzie" bo to dodałam w tej wypowiedzi od siebie i chodzi o to że nawet jeśli sie jakoś tam zabiespiecze to ja nie mam 100% pewności że nie bede w ciąży bo gdyby tak było to by chyba nikt sie nie wachał przed tym czy to zrobić czy nie...o to mi przynajmniej chodziło w tej wypowiedzi i jesli to odebrałaś jakoś inaczej to sorki za niejasność

Ok teraz zrozumiałam (sorry,że tak późno odpisuję)

[mychaaa]

ok nic sie przecież nie dzieje ale naprawde czytając ten artykół i wypowiedzi tych dziewczyn to ręce opadają...ludzie powinni o tym rozmawiać bo np ze mną ani mam ani w szkole nikt na ten temat nie rozmawia a to ma konsekwencje jakie ma...niestety tragiczne bo jest coraz więcej 14-15 letnich matek

[dark_rose]

(...)Długo się zastanawiałam nad napisaniem tego listu, jednak depresja, która mnie ogarnia, jest nie do wytrzymania.

Miesiąc temu wybrałam się na prywatkę do znajomych brata. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających.

Ponieważ mój brat już dawno spał, nie czułam się bezpiecznie.

Kolega brata chodził za mną krok w krok. W pewnym momencie zaczął mnie dotykać, próbował pocałować. Nie zgadzałam się na to, jednak on nie reagował na moje protesty. Powiedział, żebym poszła z nim na górę. Natychmiast odmówiłam. Zaczął mnie ciągnąć na siłę. Krzyczałam i wyrywałam się. Jednak nikt nie reagował, bo wszyscy myśleli, że żartujemy. Wepchnął mnie do pokoju i rzucił na łóżko. Chciałam uciekać i wtedy po raz pierwszy mnie uderzył. Cały czas się wyrywałam, jednak on był dużo silniejszy.

To się stało, chociaż chciałabym, żeby to był tylko zły sen.

Dziesięć dni później miałam dostać okres... Niestety, wyczekiwana miesiączka nie nadeszła. Poszłam do lekarza. Zdecydowałam, że zrobię badanie krwi. Wynik był wstrząsający.

Jestem w ciąży! Mam 18 lat. Matura, studia - wszystko stanęło pod znakiem zapytania... Nie wiem, co mam robić. Nie jestem gotowa zostać matką.

Proszę, pomóżcie! Czy w świetle prawa mam szansę na usunięcie ciąży? Chcę, żeby moje życie wyglądało normalnie... Jak każdej nastolatki.

Ona też sama sobie zrobiła dziecko i jest tylko i wyłącznie jej wina? No nie sądzę... A raczej nie sprowokowała niczym tego chłopaka. Takich przypadków, jak ten jest naprawdę mnóstwo!
Poza tym tam jest troszkę napisane o ojcach dzieci, jak się zachwoują - np duszą ciężarną dziewczynę, co jest dla mnie nie do pomyślenia. Ale fakt, że te niektóre "małe" mają naprawdę straszne podejście do seksu... :-(

[marcelina73]

Napisane przez dark_rose

Ona też sama sobie zrobiła dziecko i jest tylko i wyłącznie jej wina? No nie sądzę... A raczej nie sprowokowała niczym tego chłopaka. Takich przypadków, jak ten jest naprawdę mnóstwo!
Poza tym tam jest troszkę napisane o ojcach dzieci, jak się zachwoują - np duszą ciężarną dziewczynę, co jest dla mnie nie do pomyślenia. Ale fakt, że te niektóre "małe" mają naprawdę straszne podejście do seksu... :-(

Czy ktoś tu rozmawia o gwałtach? Jakoś nie zauważyłam. To jest temat na całkiem inną dyskusję.

[mloda71]

Napisane przez natii4

I właśnie o to mi chodziło. To było celem tej dyskusji. Chciałam nakłonić do refleksji po przeczytaniu tego artykułu,a bohaterkami tego artykułu są dziewczyny,więc nie dyskutujemy na temat chłopaków. Niestety nie znamy punktu widzenia młodocianych ojców, ich opini na temat tego co się stało,więc dlaczego mamy tych chłopaków oceniać i osądzać??

Poza tym jak już wcześniej cytowałam tą dziewczyną 14 latkę jak rodziła.Po urodzeniu dziecka nadal się spotykała z ojcem dziecka jak mieli potrzeby seksualne i ona nie rozumie tego co zrobiła źle. Kto tu jest winny? Facet,bo się z gówniarą przespał czy ta dziewczyna,która pozwalała sobie na takie traktowanie i nie potrafi zrozumieć,że sama zniszczyła sobie życie zachowując się jak darmowa dziwka,z którą ten chłopak mógł sypiać i tak czy siak wiedząć,że jak będą tego jakieś kosekwencje i ona nadal będzie z nim seks uprawiać i nic się nie zmieni w kontaktach między nimi.

Temat: "Nastolatki mają dzieci"-śmiać się czy płakać?

Jak widac mowa tam tez byla o facetach.
Jak juz pisalam "do tanga trzeba dwojga", wg. mnie zadne z nich nie nalezy do osob z duzym ilorazem inteligencji.

[Sanderek]

Napisane przez natii4

Fajnie byłoby gdyby ten 1000 faktycznie zostałby spożytkowany na rzeczy dla dzieci,a nie na nowe jeansy albo na dyskotekę Sfinks

No tak okrutne, ale prawdziwe.

[natii4]

Napisane przez dark_rose

Ona też sama sobie zrobiła dziecko i jest tylko i wyłącznie jej wina? No nie sądzę... A raczej nie sprowokowała niczym tego chłopaka. Takich przypadków, jak ten jest naprawdę mnóstwo!
Poza tym tam jest troszkę napisane o ojcach dzieci, jak się zachwoują - np duszą ciężarną dziewczynę, co jest dla mnie nie do pomyślenia. Ale fakt, że te niektóre "małe" mają naprawdę straszne podejście do seksu... :-(

To jest anonimowy list jaki przyszedł do Federacji na Rzecz Planowania Rodziny,a nie fragment artykułu.

[Vivienne]

Ja nie współczuję takim dziewczynom... rozumiem: zacofanie, niewiedza, niedouczenie w szkołach. Ale tyle do cholery jasnej mówi się wokół o ciąży, nastoletnich matkach!
Jestem pewna, że jesli którejkolwiek z tych niedojrzałych gówniar przyszło do głowy, że może zajść w ciążę, to odpowiedz była: "mnie to nie dotyczy". I to jest błąd. Bo to dotyczy każdej.
Jak grochem o ścianę...

[*Claire*]

Nie wyobrażam sobie jak mozna miec dziecko w tak mlodym wieku.Widzialam wczoraj w szpitalu mlodocianych rodzicow,mieli pewnie po 16-17 lat.Zdziwilam sie,bo razem z ta dziewczyna byl chlopak ojciec dziecka,ktory widac bylo ze sie nia opiekowal.Wiec chyba sa jeszcze jacyś odpowiedzialni chlopacy.

[Jula]

Ani smiać się, ani płakać. Działać! Wprowadzić edukację seksualna na odpowiednim poziomie, zatrudniając do tego odpowiednich ludzi (nie księży, katechetów, co dostają rumienców na hasło "seks"). Można pokazywać "Niemy krzyk" na lekcjach religii jako przykłąd zła, niech pokażą film z porodu. Niech "małolaty" mają świadomość, czym jest seks, ciąża, odpowiedzialność, szacunek do ciała, do drugiej osoby...
Mam koleżankę, jest w moim wieku (24 lata), ma dwoje dzieci, jedno 8 letnie, drugie 7. Nietrudno policzyć, ile miała lat kiedy rodziła. Dzieci sa zdrowe, niczego im nie brakuje, a dziewczyna studiuje, pracuje. Ma zdrową, normalną rodzinę. Jak się chce, to wszystko można.

[margitta]

"Antykoncepcji nie stosowałam - uśmiecha się zażenowana. Przez kilka miesięcy się nawet udawało. Koleżanka doradzała: nic nie bierz, ja już tak robię dwa lata"

p r z e r a ż a j ą c e


Ale jest jedno. Dziewczyny przedstawione tutaj to nie dość, że są naprawdę głupiutkie to jeszcze w większości z rodzin patologicznych, biednych, z maleńkich miasteczek, dyskotek, techników... myślę, że to też ma wpływ na ich wychowanie i uświadomienie.

A poziom wszystkich przedstawionych ojców to jest po prostu dramat. Niedojrzałość skrajna, nieodpowiedzialność, często bezuczuciowość totalna. Chyba jednak te dziewczyny są ciut bardziej "dorosłe".

[dark_rose]

Napisane przez marcelina73

Czy ktoś tu rozmawia o gwałtach? Jakoś nie zauważyłam. To jest temat na całkiem inną dyskusję.

Racja, nikt tu nie rozmawia o gwałtach, tylko o nastoletnich matkach, ale to jest moja odpowiedź do jednej z osób, która właśnie napisała, że te dziewczyny nie zostały zgwałcone, tylko, że same się zgodziły na to.

[sagefighter]

Napisane przez natii4

Ja także o tym nie rozmawiałam z rodzicami, przystosowanie do życia w rodzinie jest w szkołach jakie jest,ale podejście tych dziewczyn do życia i do seksu przeraża.
Np. Ewa-dziewczyna, która ma problemy materialne pisze,że rozmawia ze swoim facetem na temat drugiego dziecka,bo "wspaniale,gdyby teraz urodziła się córeczka-Mogłabym już wtedy być taką prawdziwą mamą"

Kinga-14 lat jak rodziła- "Pamiętam jak trzęsąc się cała ze złości kazała Adamowi wybierać. Albo ona i dziecko,albo imprezy. Dała mu tydzień na zastanowienie. Po dwóch dniach przyjechała i powiedział,że woli imprezy. Jednak jak mieliśmy potrzeby seksualne to się nadal spotykaliśmy. (...) Kinga nie wie gdzie popełniła błąd"

Przykłady tych dwóch dziewczyn nie do końca odnoszą się do seksu i antykoncepcji,ale podejścia młodych dziewczyn do życia i posidania dzieci.

ja po prostu mam teraz klasyczne afro po tym jak przeczytalam ten artykul, ale ze strachu.....wlos sie jezy na glowie....Po prostu brak slow....
Edukacja seksualna w szkolach i BEZPLATNA antykoncepcja jest nie standardem ale koniecznoscia!!!! Bo inaczej bedzie kolejna taka Kinga czy Madzia, ktore beda zaczynaly swoje nastoletnie zycie od urodzenia dzieci i dawania biedy w dziedzictwie tym swoim maluchom, ktore urodzily...Rozpacz mnie bierze....Zrobie wszystko co w mojej mocy zeby moje dziecko nie znalazlo sie w takiej sytuacji, bynajmniej tyle moge zrobic...

[grey daze]

właśnie przedwczoraj wybrałam sobie 'nastoletnie matki' jako temat badań socjologicznych... no i co tu dużo mówić, muszę przeankietować parę nastoletnich, więc musze się wybrać do Domu Samotnej Matki i Dziecka i zastanawiam się, co tam zobaczę, czy którakolwiek ze mną porozmawia...
przebrnęłam przez ten wątek i muszę powiedzieć, że wasze wypowiedzi naprawdę mi pomogły w zbieraniu informacji dot. tego problemu. Ale mam jeszcze prośbę, jeśli są tu jakieś mamy, które urodziły, gdy miały te kilkanaście lat lub może są teraz w ciąży, to byłabym wdzięczna, gdybyście mi odpowiedziały na tę ankietę, ona jest anonimowa:

1 Czy myślałaś o
a) aborcji TAK/NIE
b) oddaniu dziecka do adopcji TAK/NIE
2 Czy sprawujesz opiekę nad dzieckiem razem z ojcem dziecka? TAK/NIE
3 Czy spotkałaś się z przypadkami nietolerancji innych ludzi wobec stanu, w którym się znalazłaś? TAK/NIE
4 Czy kontynuowałaś/kontynuujesz edukację? TAK/NIE
5 Czy uważasz, że zajęcia z wychowania seksualnego w szkołach są odpowiednio przeprowadzane? TAK/NIE
6 Czy ty sama uzyskałaś odpowiednią widzę w zakresie wychowania seksualnego? TAK/NIE
7 Czy możesz/mogłaś liczyć na wsparcie (finansowe/psychiczne) swojej rodziny? TAK/NIE
8 Czy możesz/mogłaś liczyć na wsparcie (finansowe/psychiczne) rodziny ohca dziecka? TAK/NIE
9 Czy środki finansowe, którymi dysponujesz, wystarczają na miesięczne utrzymanie? TAK/NIE
10 Czy korzystasz z pomocy socjalnej? TAK/NIE

I na koniec metryczka:

Przedział wiekowy: poniżej 19 lat/ 19-30 lat/ powyżej 30 lat
Wykształcenie: podstawowe/zasadnicze zawodowe/średnie/policealne/wyższe
Miejsce zamieszkania w czasie trwania ciąży: miasto/wieś

Z góry dziękuję za wypełnienie tego, naprawdę pomogłoby mi to. Dziewczyny, jeśli chcecie się wypowiedzieć odnośnie jakiegoś pytania, to nawet wskazane, nie krępujcie się
Pozdrawiam

[Asiqlec]

no.. ja mam 18 lat, a moja kumpela z podstawówki już sobie z wózeczkiem pomyka po osiedlu

[AliceTigra]

To co się teraz dzieje jest poprostu PRZERAŻAJĄCE!!!!!
Czy My żyjemy w epoce kamienia łupanego???? Że te dziwczynki nie mają pojęcia o antykoncepcji???? jak są takie dorosłe i dojrzałe żeby wskoczyć z facetem pod kołderke to niech pózniej nie obciążają rodziców ani placówek pomocy swoimi "Niespodziwanymi" dziećmi!!!!!
Jestem poprostu zbulwersowana tym co się teraz dzieje..
i z przykrością muszę stwierdzić , że nadchodzi i rośnie Nam "Pokolenie Nieodpowiedzialnych Ladacznic"...
przykra sprawa

[atka83]

Smiać się czy płakać,??Smiać się i płakać z ich własnej głupoty.Zal mi tylko tych maleńkich istot.A młodym naiwnym dziewczynkom,tylko można pokazać gest,stukając się w głowe. Dzieci robiące dzieci,żenujące.

[aalutka]

Drogie dziewczęta! Potrzebuję Waszej pomocy Poszukuję dziewczyn, które zaszły w ciążę lub urodziły dziecko, mając mniej niż 18 lat lub w wieku do 19 lat (chociaż głównie tych najmłodszych mam). Jestem studentką resocjalizacji i ped. opiekuńczo-socjalnej i piszę pracę licencjacką na temat młodych mam. Jeśli urodziłyście dziecko do 19. roku życia, ale mimo to obecnie jesteście już starsze, także proszę o wypełnienie ankiety. Jeśli znajdą się dziewczęta, które dopiero zaszły w ciążę i czekają na narodziny swojego malucha, także zapraszam do wypełniania, odpowiedzi powinny pasować
Pytania są tzw. "testowe", zamknięte, więc powinno się Wam w miarę sprawnie na nie odpowiadać, mimo iż jest ich 46 Mam też nadzieję, że nie będziecie czuły się urażone tymi pytaniami, bo niektóre, szczerze mówiąc, "zaglądają" w Waszą prywatność, ponieważ odpowiadają po prostu teorii w literaturze na ten temat... ale ankieta jest oczywiście ANONIMOWA!

Oto link do ankiety: http:// moje- ankiety. pl/respond-10310.html (trzeba usunąć spacje)

Mam nadzieję, że nie łamię regulaminu Wizażu tym ogłoszeniem, jeśli tak proszę o jakąś podpowiedź