Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)

[Mten]

Napisane przez aakkzzii

I co ? A co to fhr ??

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------


Ja mam wrażenie ze mój brzuch się nigdy nie wchłonie ...

Fhr to czynność serca dziecka.

No wiem że stresowanie się nic nie da, ale wiecie że to silniejsze czasem od nas samych.
Pojadę i zobaczymy co postanowia lekarze z IP.

[aakkzzii]

Może postanowią ze dziś bd dzidzius

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

Ale ona wypluwa i szuka dalej i się wscieka


Ale jak sie budzi to szuka jedzenia i wklada piastki i ssie je...

W takiej sytuacji jak już podałaś mm i mała się tym najadła to przynajmniej postymulowałabym piersi laktatorem. Żeby jednak tego pokarmu było więcej.

Mój Ignaś jak jest głodny to mlaska i wystawia język. Jak tylko pakuje ręce do buzi to smok załatwia sprawę (piersi nie chce wtedy). Wolę żeby ssał smoczek niż palec.

Napisane przez aakkzzii

I co ? A co to fhr ??

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------


Ja mam wrażenie ze mój brzuch się nigdy nie wchłonie ...

Fetal heart rate, czyli puls dziecka.

Wchłonie się aakkzzii Pas masz?

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

W takiej sytuacji jak już podałaś mm i mała się tym najadła to przynajmniej postymulowałabym piersi laktatorem. Żeby jednak tego pokarmu było więcej.

Mój Ignaś jak jest głodny to mlaska i wystawia język. Jak tylko pakuje ręce do buzi to smok załatwia sprawę (piersi nie chce wtedy). Wolę żeby ssał smoczek niż palec.

Fetal heart rate, czyli puls dziecka.

Wchłonie się aakkzzii Pas masz?

Mam ale mam też szwy jeszcze i boję się w nim chodzić z tego wzg

[didi9]

Poprzątane Brzuch się ledwie pare razy spiął podcza czyzczenia listew na czwaakach, a tak poza tym to tylko dyszę ja prosiak ehhh... No nic, idę wziąć prysznic, a potem do apteki i czekam na mężą, co by go wziąć w obroty, bo mi libido skacze w tej ciaży do granic możliwosci Ale jak widać to też na wykurzenie lokatorki nie pomaga Więc chyba rzeczywiscie poprostu trzeba czasu, ale ja i mąż tak bardzo chcielibysmy, żeby on miał wolne jak pojawi się Gabi na swiecie, że on ma łzy w oczach jak mówi o tym, że jak się zaraz nie urodzi to będzie z nami tylko po pracy i weekendy...

Aaaaa, Panna Izabela ja polecam żel intymny feminum, ale on jet tylko w aptekach. Ja miałam uczulenie, swędzenie jakies dziwne po durexach i innych żelach różnych różniastych, a ten jest z kwasem mlekowym i wg nie jet super, choć opakowanie nie zachęca, bo wygląda jak jakas masć trochę

[meryy82]

Napisane przez Mten

No to ja jestem po ktg, wieści dość średnie bo fhr skakało od 120 do 170, lekarz kazał jechać do domu, wziąć rzeczy, zjeść coś i przyjechać na IP ok 16:00.
Już mam stresa :-(

Będzie dobrze, jesteś pod czujnym okiem lekarza

Napisane przez party_girl7

No to trzymam kciuki, ale jak coś się takiego dzieje to lepiej być pod obserwacja, tym bardziej ze juz masz termin to nie powinnaś tam siedzieć nie wiadomo ile!nie martw się!

Ja wróciłam z wizyty i w sumie u mnie nic nowego! ;( W 2 tyg 1,5kg na +, szyjka na luźny palec tak jak ostatnio, główka juz trochę wystawiona, pozostaje tylko czekać. A szczerze to myślałam że będzie juz rozwarcie co najmniej na 2 palce bo i podłogi na kolanach, i herbatka z liści, i chodzę więcej a tu nic nawet Budyn czekoladowy był hehe widać te sposoby nie są nic warte, a wszystko zależy od dziecka kiedy będzie chciało wyjść.
Teraz większość dziewczyn tu o karmieniu, a my z końca jeszcze przed największym wydarzeniem życia, niby kilkanaście dni różnicy a taka przepaść między nami. Całkiem inny świat! I nie potrafię sobie wyobrazić ze wy już macie dzieci w domu!

Spoko do terminu mamy ponad tydzień do tego czasu wiele może się wydarzyć; )

Ja też po wizycie. I wiem, że nic nie wiem, po za tym, że główka nisko, że mam uważać na ciśnienie.
Wizyta trwała może 5min mówię gince, że lekarz w szpitalu zwrócił uwagę, że łożysko się starzeje, miałam nadzieję, że to sprawdzi. Dupq, stwierdziła, że na tym etapie ciąży to norma.

Wróciłam do domu i się poplakałam. nie chciałam w tym tygodniu jeszcze rodzić, ale teraz to już wolę by Matylda wyszła bym miała pewność, że z nią wszystko w porządku

[agu23gda]

Moja tez czesto po odstawieniu cycka i wiszeniu na mnie 2 h odkladam do lozka a tam placz i slychac z kilometra az piastki ssie jsk szalona. Wtedy tez daje smoka bo moja mala maa od urodzenia silny odruch ssania. Ale ogolnie Ewka smoka nie lubi. Glownie sprawdza sie podczas jazdy ssmochodem.

Ja robie tak ze jak wisi na mnie to daje jej pic tak dlugo az odpadnie przy cycku i przez sen sama go wypusci z ust. Potem ja biore do odbicia i jak odboje to albo ja albo tz trzymamy ja na klacie az zasnie na amen (tz zawsze bierze jej raczke lekko i jal opada bezwladnie tzn ze zgon i bedzie spala - wtedy odkladamy do lozeczka i spi) a ryk i ssanie piastki jest wtedy gdy za slabo ja ululamy.

Ridja - nooo serio pisze to wlasnie po to zebyscie sie nie martwily. Ja wrocilam do normy a jedt niecale 3 tyg od porodu. Waga ok. Cellu zniknelo. Twarz nie wyglada juz jak ksiezyc w pelni i palce u stop sa w 1 rzadku i maja przerwy pomiedzy hahaha

[ridja devojka]

Dziewczyny po porodzie, macie tłumy gości? Dawkujecie ich sobie?

Mam wrażenie ze mała mi się chce wydostać i grzebie paluchami jeszcze nie bo niedługo trzeba moją mamę z lotniska odebrać

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Taka ładną karuzele dostane

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malena1979]

Zostajemy w szpitalu. 3. doba naświetlania. Cholerna bilirubina nie chce spadać. Nie mam już sił
Jeszcze zostałam sama na sali. Ani do kogo pyska otworzyć.

[AaaMarta]

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny po porodzie, macie tłumy gości? Dawkujecie ich sobie?

Mam wrażenie ze mała mi się chce wydostać i grzebie paluchami jeszcze nie bo niedługo trzeba moją mamę z lotniska odebrać

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Taka ładną karuzele dostane

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Piękna karuzela !!!

[melawen]

Napisane przez ridja devojka

Ej, nie idź. Bez sensu. Skoro masz się tylko wkurzać, bo aparat świruje, to po co?

Nooo robi się ciśnienie. W ogóle któraś z dziewczyn pamiętam, że robiła kiedyś jakieś statystyki w excelu melawen? Mogłybyśmy na koniec zrobić takie podsumowanie, ile % dziewczyn, ile chłopców, ile % urodziło sn a ile przez cc. Albo jak wygląda początek porodu, czy skurcze, wody, wywoływanie Albo ile urodziło po a ile przed terminem (czy tam ogólnie w którym tygodniu ). Mnie by to ciekawiło

W odpowiedzi na prośbę:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1cvmerkdNwBFqS3eb4RIJkLS7 nQXM4H5OYqfNOTPET1E/edit?usp=sharing

Jeśli chcecie mieć więcej danych, to proszę o uzupełnienie tych kolumn zzo i wywołanie (tak/nie) i czasu trwania porodu w godzinach.
Plus przy niektórych dziewczynach brakuje godziny, wagi, itp. Zobaczcie czy macie braki. Edytować można przez google sheets (klikacie u góry "open google sheets"). Termin porodu wpisujcie jako miesiąc/dzień/rok, np: 9/09/2015, to będzie Wam automatycznie przeliczać. U siebie wpisywałam dzień/miesiąc/rok, ale przy eksporcie do online samo zmieniło i już mi się szczerze mówiąc nie chce tego zmieniać
Statystyki na podstawie tego co aktualnie wiem

Aha kolory w tabelce porównującej przewidywany temin porodu do tego, jak to wyszło są zróżnicowane kolorystycznie - od najbardziej czerwonego, dla najbardziej przedterminowych porodów, do najbardziej zielonego dla najbardziej przenoszonych. liczba, to liczba dni przed/po terminie.

Jeśli nie macie konta na google, to można się zalogować na:
login:123shared123@gmail. com
passwd: shared123

Drugi arkusz to uwagi. Wpisujcie jakbyście chciały coś dołożyć, coś jeszcze wyciągnąć.
Jakby któraś miała problem z edycją, to można do mnie na priv napisać.
Postanowiłam zrobić już, bo nie wiem jak potem z czasem będzie, a teraz mi się nudzi

Wklejam wam też tutaj podsumowanie, które jest też w tym pliku, pod tabelką.

Średni wiek matki to 27.3 lat
Średni termin porodu to 2015-09-12
Średni dzieci rodziły się dnia 2015-09-01
Poród na ogół kończył się 7 dni przed terminem
Średnio dzieci przychodziły na świat o godzinie 12:05
17 porodów zakończyło się przez cesarskie cięcie, co stanowi 58.6% wszystkich porodów
12 porodów zakończyło się porodem naturalnym, co stanowi 41.4% wszystkich porodów
Średnio dzieci ważyły 3361 g.
Średnio dzieci mierzyły 55 cm.
Do tej pory przyszło na świat 30 chłopców, co stanowi 62.5% wszystkich porodów
Do tej pory przyszło na świat 18 dziewczynek, co stanowi 37.5% wszystkich porodów

Całość będzie po zakończeniu rozpakowywania

[Sandrusia91]

Napisane przez owieczkaa

Do wycierania sztućców, części laktatora, własnych cycków po karmieniu, jako zamiennik papieru toaletowego itd

Pierwszy raz wykapalismy sami małego... Tragedia. Tak się rozpłakał że zaczęłam ryczeć razem z nim. A jeszcze potem meczenie go higieną pępka, oczu i uszu... Oby następnym razem było lepiej. Może było trochę za zimno w łazience i udzielił mu się nasz stres. Sama nie wiem.

mi położna pokazała jak stopniowo go wsadzac do wody.. powiedziala tez ze wiele matek popelnia blad bo robi to niewlascowie i dlatego dzieci płaczą. . ale ile w tym prawdy ?

moj nie płacze..
a wręcz mu się podoba i odpływa w wodzie

najpier mocze stopki, potem rączki, potem pupcie itd powolutku resztę

[aakkzzii]

Napisane przez malena1979

Zostajemy w szpitalu. 3. doba naświetlania. Cholerna bilirubina nie chce spadać. Nie mam już sił
Jeszcze zostałam sama na sali. Ani do kogo pyska otworzyć.

Zaraz ci kogoś przywioza u nas w szpitalu to non stop rotacja

[agu23gda]

Napisane przez malena1979

Zostajemy w szpitalu. 3. doba naświetlania. Cholerna bilirubina nie chce spadać. Nie mam już sił
Jeszcze zostałam sama na sali. Ani do kogo pyska otworzyć.

A ile ma teraz bilirubiny?

[ridja devojka]

Napisane przez melawen

W odpowiedzi na prośbę:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1cvmerkdNwBFqS3eb4RIJkLS7 nQXM4H5OYqfNOTPET1E/edit?usp=sharing

Jaaaa, jesteś boska

[czarownica_tea]

A my pozdrawiamy ze spacerku. Piękna pogoda jesiennie

[Mten]

Napisane przez czarownica_tea

A my pozdrawiamy ze spacerku. Piękna pogoda jesiennie

A ja pozdrawiam z IP... Chyba tu zakwitne ;-)

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

W takiej sytuacji jak już podałaś mm i mała się tym najadła to przynajmniej postymulowałabym piersi laktatorem. Żeby jednak tego pokarmu było więcej.

Mój Ignaś jak jest głodny to mlaska i wystawia język. Jak tylko pakuje ręce do buzi to smok załatwia sprawę (piersi nie chce wtedy). Wolę żeby ssał smoczek niż palec.

Najśmieszniejsze w tym jest, ze jak naciskam to mleko jest...
A smoka mala nie chce za nic.

Agu ja tez staram się ją trzymać do uśpienia.

Malena1979 a może macie konflikt serologiczny? U mnie tak bylo i wtedy żółtaczka moze sie dłużej utrzymywać.

[Małgosia89]

Napisane przez party_girl7

No to trzymam kciuki, ale jak coś się takiego dzieje to lepiej być pod obserwacja, tym bardziej ze juz masz termin to nie powinnaś tam siedzieć nie wiadomo ile!nie martw się!

Ja wróciłam z wizyty i w sumie u mnie nic nowego! ;( W 2 tyg 1,5kg na +, szyjka na luźny palec tak jak ostatnio, główka juz trochę wystawiona, pozostaje tylko czekać. A szczerze to myślałam że będzie juz rozwarcie co najmniej na 2 palce bo i podłogi na kolanach, i herbatka z liści, i chodzę więcej a tu nic nawet Budyn czekoladowy był hehe:p widać te sposoby nie są nic warte, a wszystko zależy od dziecka kiedy będzie chciało wyjść.
Teraz większość dziewczyn tu o karmieniu, a my z końca jeszcze przed największym wydarzeniem życia, niby kilkanaście dni różnicy a taka przepaść między nami. Całkiem inny świat! I nie potrafię sobie wyobrazić ze wy już macie dzieci w domu!

Mogłyśmy się udzielać na październikowych mamach ...

Napisane przez melawen

W odpowiedzi na prośbę:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1cvmerkdNwBFqS3eb4RIJkLS7 nQXM4H5OYqfNOTPET1E/edit?usp=sharing

Swietna robota! Że Ci się chciało... podziwiam!

[meneq]

Napisane przez melawen

W odpowiedzi na prośbę:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1cvmerkdNwBFqS3eb4RIJkLS7 nQXM4H5OYqfNOTPET1E/edit?usp=sharing

Jeśli chcecie mieć więcej danych, to proszę o uzupełnienie tych kolumn zzo i wywołanie (tak/nie) i czasu trwania porodu w godzinach.
Plus przy niektórych dziewczynach brakuje godziny, wagi, itp. Zobaczcie czy macie braki. Edytować można przez google sheets (klikacie u góry "open google sheets"). Termin porodu wpisujcie jako miesiąc/dzień/rok, np: 9/09/2015, to będzie Wam automatycznie przeliczać. U siebie wpisywałam dzień/miesiąc/rok, ale przy eksporcie do online samo zmieniło i już mi się szczerze mówiąc nie chce tego zmieniać
Statystyki na podstawie tego co aktualnie wiem

Aha kolory w tabelce porównującej przewidywany temin porodu do tego, jak to wyszło są zróżnicowane kolorystycznie - od najbardziej czerwonego, dla najbardziej przedterminowych porodów, do najbardziej zielonego dla najbardziej przenoszonych. liczba, to liczba dni przed/po terminie.

Jeśli nie macie konta na google, to można się zalogować na:
login:123shared123@gmail. com
passwd: shared123

Drugi arkusz to uwagi. Wpisujcie jakbyście chciały coś dołożyć, coś jeszcze wyciągnąć.
Jakby któraś miała problem z edycją, to można do mnie na priv napisać.
Postanowiłam zrobić już, bo nie wiem jak potem z czasem będzie, a teraz mi się nudzi

Wklejam wam też tutaj podsumowanie, które jest też w tym pliku, pod tabelką.

Średni wiek matki to 27.3 lat
Średni termin porodu to 2015-09-12
Średni dzieci rodziły się dnia 2015-09-01
Poród na ogół kończył się 7 dni przed terminem
Średnio dzieci przychodziły na świat o godzinie 12:05
17 porodów zakończyło się przez cesarskie cięcie, co stanowi 58.6% wszystkich porodów
12 porodów zakończyło się porodem naturalnym, co stanowi 41.4% wszystkich porodów
Średnio dzieci ważyły 3361 g.
Średnio dzieci mierzyły 55 cm.
Do tej pory przyszło na świat 30 chłopców, co stanowi 62.5% wszystkich porodów
Do tej pory przyszło na świat 18 dziewczynek, co stanowi 37.5% wszystkich porodów

Całość będzie po zakończeniu rozpakowywania

Oj rzeczywiscie Ci sie nudzi ;-) Mozna jeszcze dodac od czego zaczal sie porod: czy skurcze czy od odejscia wod. Jeszcze ktory to porod

[Pomidora]

Napisane przez Blondynka17

Tak, jutro planowane cc.

Kciuki!!!! Ty będziesz po, a ja dopiero na IP będę jechać.

Napisane przez CienSkrzydla

Ech... Jak z tych nerwów nie urodze dziś to będzie cud... wyć mi się chce, moja mama jest bardzo chora... Wygląda strasznie, jest słaba, zaatakowało jej płuca, nos, gardło. A lekarz nie przyjedzie na wizytę domową bo nie jest obłożnie chora! Ku wa! Dopiero co wysyłasz zapalenia oskrzeli... Jeszcze zaprosili ja na rozmowę o pracę ale jak baba usłyszała mamę przez tel to powiedziała ze zadzwonią po 21.09 bo chorej i tak jej nie przyjmą.
;(

Tak mi w tej przychodni przez tel ciśnienie podnieśli ze szok... Ja, niskocisnieniowiec 130/87 i tętno 121.

A jutro czeka mnie jazda pociągiem i autobusem do gina. Cudownie!
Glowa mi pęka...

Zdrowia dla mamy Co za bęcwał z tego lekarza. Nasza służba zdrowia czasem mnie rozwala

Napisane przez aakkzzii

Ano cycem prawy działa odciągam.
Z lewego leci tyle co kot na płakał. Cyca mała poście z 6 razy i ryk ale przystawiam mimo wszystko jednak woli butle.
Musze zacząć ogarniać sprawy urzędowe.
Mam dziś wysokie ciśnienie ;/ głową boli

Cudna jest

Napisane przez Mten

No to ja jestem po ktg, wieści dość średnie bo fhr skakało od 120 do 170, lekarz kazał jechać do domu, wziąć rzeczy, zjeść coś i przyjechać na IP ok 16:00.
Już mam stresa :-(

Spokojnie, będziesz pod obserwacją. Oby szybko się okazało, że wszystko w porządku

Napisane przez party_girl7

Ja wróciłam z wizyty i w sumie u mnie nic nowego! ;( W 2 tyg 1,5kg na +, szyjka na luźny palec tak jak ostatnio, główka juz trochę wystawiona, pozostaje tylko czekać. A szczerze to myślałam że będzie juz rozwarcie co najmniej na 2 palce bo i podłogi na kolanach, i herbatka z liści, i chodzę więcej a tu nic nawet Budyn czekoladowy był hehe:p widać te sposoby nie są nic warte, a wszystko zależy od dziecka kiedy będzie chciało wyjść.
Teraz większość dziewczyn tu o karmieniu, a my z końca jeszcze przed największym wydarzeniem życia, niby kilkanaście dni różnicy a taka przepaść między nami. Całkiem inny świat! I nie potrafię sobie wyobrazić ze wy już macie dzieci w domu!

Oddać ci moje skurcze i odchodzący czop? I bóle okresowe? Bo ja muszę się trzymać i mi niepotrzebne Wyślę pocztą do ciebie Jeszcze chwila i i tak będziesz miała małego przy sobie

Napisane przez meryy82

Ja też po wizycie. I wiem, że nic nie wiem, po za tym, że główka nisko, że mam uważać na ciśnienie.
Wizyta trwała może 5min mówię gince, że lekarz w szpitalu zwrócił uwagę, że łożysko się starzeje, miałam nadzieję, że to sprawdzi. Dupq, stwierdziła, że na tym etapie ciąży to norma.

Wróciłam do domu i się poplakałam. nie chciałam w tym tygodniu jeszcze rodzić, ale teraz to już wolę by Matylda wyszła bym miała pewność, że z nią wszystko w porządku

Spokojnie, na pewno wszystko jest dobrze. Moja ostatnia wizyta u gina też była mało zadowalająca. Ale nie płacz, z Matyldą będzie wszystko dobrze, a ty niedługo ją przytulisz

Napisane przez ridja devojka

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Taka ładną karuzele dostane

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Śliczna!

Napisane przez malena1979

Zostajemy w szpitalu. 3. doba naświetlania. Cholerna bilirubina nie chce spadać. Nie mam już sił
Jeszcze zostałam sama na sali. Ani do kogo pyska otworzyć.

Biedni. Ale pomyśl - to tylko doba, w obliczu tego co was razem czeka to będzie tylko chwilka. Dacie radę

Dziewczyny, jestem załamana! Moj starszak się rozchorował Kaszle, kicha, gile do pasa Mąż idzie z nim do lekarza właśnie. I jak ja mam go jutro zostawić u dziadków do piątku Jak nie wyzdrowieje, to będzie musiał u moich rodziców zostać, my wrócimy z Brunem do domu, z Tymko nie. Doła załapałam i się poryczałam. Do całego strachu przed cc jeszcze nerwy z chorobą młodego

[melawen]

Napisane przez ridja devojka

Jaaaa, jesteś boska

no warto było

Napisane przez Małgosia89

Mogłyśmy się udzielać na październikowych mamach ...

Swietna robota! Że Ci się chciało... podziwiam!

No nuda ciążowa jest straszna. Podziwiam te z Was, które miały całą ciążę leżakowania. Ja jestem niecałe 2 tygodnie w domu i już dostaję szału. Okna umyte, podłogi wypastowane, wszystkie szafki posprzątane, nawet przemeblowanie zrobiłam i już nie mam pomysłu co jeszcze można posprzątać
A mi w sumie takie pierdółki szybko idą, plus sama byłam ciekawa jak to wygląda

https://wizaz.pl/forum/newreply.php?...ply&p=52762565

Napisane przez meneq

Oj rzeczywiscie Ci sie nudzi ;-) Mozna jeszcze dodac od czego zaczal sie porod: czy skurcze czy od odejscia wod. Jeszcze ktory to porod

Done
Wykresy do tych pustych tabel dodam później.

W sumie poproszę party, żeby dokleiła na pierwszą stronę, żeby te z dziewczyn, które chcą dodać informacje nie musiały szukać linka.

[namisek1990]

Była położna... Mały przybrał, ale tak jej jak i mi nie podobały krosty... Mamy wykluczyć cały nabiał ;(

[malaja86]

Wiecie co go wyjście do fryzjera to był dobry pomysł. Poczułam się lepiej psychicznie bo przez jakiś czas nie szukałąm non stop objawów porodu.
Potem poszłąm na spacer i drobne zakupy - 2 h minęło. Wróciłam do domu i padłam, źle się czułam i zmierzyłąm ciśnienie.
Lekko podwyższone ale tętno mi skacże od 90 do 125....

[elcia88]

Napisane przez party_girl7

No to trzymam kciuki, ale jak coś się takiego dzieje to lepiej być pod obserwacja, tym bardziej ze juz masz termin to nie powinnaś tam siedzieć nie wiadomo ile!nie martw się!

Ja wróciłam z wizyty i w sumie u mnie nic nowego! ;( W 2 tyg 1,5kg na +, szyjka na luźny palec tak jak ostatnio, główka juz trochę wystawiona, pozostaje tylko czekać. A szczerze to myślałam że będzie juz rozwarcie co najmniej na 2 palce bo i podłogi na kolanach, i herbatka z liści, i chodzę więcej a tu nic nawet Budyn czekoladowy był hehe:p widać te sposoby nie są nic warte, a wszystko zależy od dziecka kiedy będzie chciało wyjść.
Teraz większość dziewczyn tu o karmieniu, a my z końca jeszcze przed największym wydarzeniem życia, niby kilkanaście dni różnicy a taka przepaść między nami. Całkiem inny świat! I nie potrafię sobie wyobrazić ze wy już macie dzieci w domu!

No chyba nie mamy aż takuego wplywubkiedy naszym skarbom się zechce wyjść. Wcześniej się obaeialam porodu a teraz jyz się nie mogę doczekać.
U sandrusi malwnstwo już 4 tyg ma a my jeszcze przed porodem:-o

[agu23gda]

Jeny kiedys wam mowilam ze mam taka kolezanke - bardzo fajna dziewczyna naprawde, ale jak dzwoni to godzine gadania o niczym. Teraz jak jest mala sa dni ze nie mam czasu sie przebrac z pizamy w cokolwiek a ona wydzwania i to jak nie odbiore to probuje tak kilka razy. W koncu pisze na fb albo smsa. No jak mnie to zaczyna denerwowac. Ja tu dziecko na cycu. Placzace bo brzuszek boli a ta mi dzwoni non stop. Jak urodzi w listopadzie to ja jej tez bede tak dupe zawracac. No i ciagle chce mnie odwiedzac i sama sugeruje kiedy i o ktorej. Nie pytajac czy moze, czy mam czas, w jakich godzinach mi z mala najlepiej... niiieee... napierdala telefonem raz za razem bo akurat jest w mojej dzielnicy i chce przyjsc. Nie wazne ze ja w domu burdel i wygladam jak zombie. Jezuuuuuuuuuuuuuuuuu

[AaaMarta]

Napisane przez agu23gda

Jeny kiedys wam mowilam ze mam taka kolezanke - bardzo fajna dziewczyna naprawde, ale jak dzwoni to godzine gadania o niczym. Teraz jak jest mala sa dni ze nie mam czasu sie przebrac z pizamy w cokolwiek a ona wydzwania i to jak nie odbiore to probuje tak kilka razy. W koncu pisze na fb albo smsa. No jak mnie to zaczyna denerwowac. Ja tu dziecko na cycu. Placzace bo brzuszek boli a ta mi dzwoni non stop. Jak urodzi w listopadzie to ja jej tez bede tak dupe zawracac. No i ciagle chce mnie odwiedzac i sama sugeruje kiedy i o ktorej. Nie pytajac czy moze, czy mam czas, w jakich godzinach mi z mala najlepiej... niiieee... napierdala telefonem raz za razem bo akurat jest w mojej dzielnicy i chce przyjsc. Nie wazne ze ja w domu burdel i wygladam jak zombie. Jezuuuuuuuuuuuuuuuuu

Niektóre osoby w ogóle nie mają wyczucia...
Mam obecnie ten sam problem, ale nawet nie z koleżanką, tylko z klientką, której się wydaje, że jesteśmy niewiadomo jak blisko. Dzień bez "dobrej rady", czy zapytania, czy urodziłam dniem straconym...

[elcia88]

Napisane przez meryy82

Będzie dobrze, jesteś pod czujnym okiem lekarza



Spoko do terminu mamy ponad tydzień do tego czasu wiele może się wydarzyć; )

Ja też po wizycie. I wiem, że nic nie wiem, po za tym, że główka nisko, że mam uważać na ciśnienie.
Wizyta trwała może 5min mówię gince, że lekarz w szpitalu zwrócił uwagę, że łożysko się starzeje, miałam nadzieję, że to sprawdzi. Dupq, stwierdziła, że na tym etapie ciąży to norma.

Wróciłam do domu i się poplakałam. nie chciałam w tym tygodniu jeszcze rodzić, ale teraz to już wolę by Matylda wyszła bym miała pewność, że z nią wszystko w porządku

Moja gin powtarza mi ze takie cos jak stare lozysko nie istnieje i że jak się spotkam z takim okresleniem to mam się nie przejmować. Mówi że po prostu zmniejsza sie wydajnosc łożyska. Póki wody są w porządku i łożysko się nie odkleja jest ok.
Ja póki usg nie miałam.tez się już balam że może dzidziol wielki i że go nie urodze a mu tam źle ale teraz jestem już spokojna i wiem ze pozytywne nastawienie jest zarówno dla mnie jak i dla małego najlepsze. Jakby coś się działo twoja gin na pewno by zareagowała. Wiwm że to trudne ale staraj się nie denerwować, odpoczywaj dużo.

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez ridja devojka

Dziewczyny po porodzie, macie tłumy gości? Dawkujecie ich sobie?

Mam wrażenie ze mała mi się chce wydostać i grzebie paluchami jeszcze nie bo niedługo trzeba moją mamę z lotniska odebrać

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Taka ładną karuzele dostane

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Śliczna:-D

[Małgosia89]

Napisane przez elcia88

Moja gin powtarza mi ze takie cos jak stare lozysko nie istnieje i że jak się spotkam z takim okresleniem to mam się nie przejmować. Mówi że po prostu zmniejsza sie wydajnosc łożyska. Póki wody są w porządku i łożysko się nie odkleja jest ok.
Ja póki usg nie miałam.tez się już balam że może dzidziol wielki i że go nie urodze a mu tam źle ale teraz jestem już spokojna i wiem ze pozytywne nastawienie jest zarówno dla mnie jak i dla małego najlepsze. Jakby coś się działo twoja gin na pewno by zareagowała. Wiwm że to trudne ale staraj się nie denerwować, odpoczywaj dużo.

Ja to nawet nie wiem czy moje łożysko jest stare, nowe...
Nie wiem jakie mam AFI, ale domniemam, że jeżeli ginekolog mówi, że wszystko dobrze to wszystko jest ok.

[elcia88]

Napisane przez melawen

W odpowiedzi na prośbę:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1cvmerkdNwBFqS3eb4RIJkLS7 nQXM4H5OYqfNOTPET1E/edit?usp=sharing

Jeśli chcecie mieć więcej danych, to proszę o uzupełnienie tych kolumn zzo i wywołanie (tak/nie) i czasu trwania porodu w godzinach.
Plus przy niektórych dziewczynach brakuje godziny, wagi, itp. Zobaczcie czy macie braki. Edytować można przez google sheets (klikacie u góry "open google sheets"). Termin porodu wpisujcie jako miesiąc/dzień/rok, np: 9/09/2015, to będzie Wam automatycznie przeliczać. U siebie wpisywałam dzień/miesiąc/rok, ale przy eksporcie do online samo zmieniło i już mi się szczerze mówiąc nie chce tego zmieniać
Statystyki na podstawie tego co aktualnie wiem

Aha kolory w tabelce porównującej przewidywany temin porodu do tego, jak to wyszło są zróżnicowane kolorystycznie - od najbardziej czerwonego, dla najbardziej przedterminowych porodów, do najbardziej zielonego dla najbardziej przenoszonych. liczba, to liczba dni przed/po terminie.

Jeśli nie macie konta na google, to można się zalogować na:
login:123shared123@gmail. com
passwd: shared123

Drugi arkusz to uwagi. Wpisujcie jakbyście chciały coś dołożyć, coś jeszcze wyciągnąć.
Jakby któraś miała problem z edycją, to można do mnie na priv napisać.
Postanowiłam zrobić już, bo nie wiem jak potem z czasem będzie, a teraz mi się nudzi

Wklejam wam też tutaj podsumowanie, które jest też w tym pliku, pod tabelką.

Średni wiek matki to 27.3 lat
Średni termin porodu to 2015-09-12
Średni dzieci rodziły się dnia 2015-09-01
Poród na ogół kończył się 7 dni przed terminem
Średnio dzieci przychodziły na świat o godzinie 12:05
17 porodów zakończyło się przez cesarskie cięcie, co stanowi 58.6% wszystkich porodów
12 porodów zakończyło się porodem naturalnym, co stanowi 41.4% wszystkich porodów
Średnio dzieci ważyły 3361 g.
Średnio dzieci mierzyły 55 cm.
Do tej pory przyszło na świat 30 chłopców, co stanowi 62.5% wszystkich porodów
Do tej pory przyszło na świat 18 dziewczynek, co stanowi 37.5% wszystkich porodów

Całość będzie po zakończeniu rozpakowywania

No napracowalas się przy tych statystykach ale ciekawe dość. Myślałam że jestem saracmama ake idealnie wpusuje się w średnia;-)