Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. XI :)

[ridja devojka]

Napisane przez czarownica_tea

Ja jem wszystko. Nie stosuję żadnej diety :. Waga 60 kg. Przed ciążą 68 kg. Ciągle chodzę głodna

Wow! A do jakiej wagi doszłas w ciąży?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[Mediona]

Ma dzisiaj mialam termin a tu mala jest juz z nami 13 dni. ; F

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez misiskuku

jeju mi na razie nic nie urosło - odczekam jeszcze i muszę kupić jakiś usztywniany stanik do karmienia bo te miękkie mnie psychicznie wykończą. Nie zakładam ich na noc bo mnie denerwują, jak karmię przykładam sobie wacik do drugiej piersi

od wyjścia ze szpitala (we wtorek) straciła 100g (ważąc dziś) - to chyba mało, biorąc pod uwagę, że odstawiliśmy mm i lecimy na kp?

dziewczyny co Wy jecie? stosujecie normalną dietę czy jednak się wystrzegacie? co jecie na śniadania, kolację? obiady bardzo lekkie gotuje mi Mama ale nie wiem co w sumie można jeść.. znając żołądek mój i Tż, to jednak muszę być na diecie.

od porodu minął tydzień (no prawie bo urodziłam na wieczór) zostało mi 11 kg do zrzucenia. ciekawe czy się uda, na razie jest nieźle (widzę z dnia na dzień, serio) bo mocno spuchłam po porodzie (całą ciążę nie miałam takich kostek)

Moja po tygodniu straciła 200gram. Wczoraj była znów wazona (po kolejnym tygodniu czyli w 12dniu) i przybrala. Ma taka sama wage jak ja urodzilam. A jedziemy tylko na cycu.
Nie stosuje jakiejs diety. Na sniadanie jajecznica, albo serek wiejski, kanapki z szynka serem i warzywami. Obiad to zależy. Zazwyczaj gotowane mieso albo duszone wystrzegam sie pieczonego i smarzonego do tego jakies swierze warzywa. Czasami zupa. Kolacja to co wpadnie. Albo kanapki, gofry, serek swierze owoce.
Mi już spadlo 10kg. Zostalo jakies 5.

[AaaMarta]

Napisane przez misiskuku

I kolejne pytanie bo wzięłam się za papierkowe sprawy - czy Wy dostałyście jakieś specjalne zaświadczenie o urodzeniu dziecka ze szpitala? Ja dostałam tylko "kartę leczenia informacyjnego" i nie wiem czy pracodawcy a raczej ZUS to wystarczy..

Nie sądzę, trzeba mieć odpis aktu urodzenia

[TusiaeM]

Napisane przez elcia88

A ja 3 bitą zrobilsm sasasa:-D

, ale bym zjadla.

Napisane przez misiskuku

I kolejne pytanie bo wzięłam się za papierkowe sprawy - czy Wy dostałyście jakieś specjalne zaświadczenie o urodzeniu dziecka ze szpitala? Ja dostałam tylko "kartę leczenia informacyjnego" i nie wiem czy pracodawcy a raczej ZUS to wystarczy..

Ja dostałam oprocz wypisu, kartke z zaświadczeniem, ze urodzilam i w uwagach bylo napisane, ze w celu urlopu macierzynskiego.


Moja mała ma jakies krostki na buzi i nie wiem czy to od pakowania rączek do buzi, potowki czy moze jakas alergia pokarmowa.

[agu23gda]

Napisane przez misiskuku

I kolejne pytanie bo wzięłam się za papierkowe sprawy - czy Wy dostałyście jakieś specjalne zaświadczenie o urodzeniu dziecka ze szpitala? Ja dostałam tylko "kartę leczenia informacyjnego" i nie wiem czy pracodawcy a raczej ZUS to wystarczy..

Tak. Dostalismy zaswiadczenie

[CienSkrzydla]

Napisane przez grita

Ja miałam tak samo, ostatni miesiąc ciągle myszkowałam po szafkach w poszukiwaniu czegoś dobrego
A jakie było zdziwienie, gdy w szpitalu przed porodem mnie zważyli i już przez 9 mc nie przytyłam ani grama. Może i u Ciebie tak będzie, nie zamartwiaj się

Napisane przez czarownica_tea

Ja też pofolgowałam z czekoladą. Zjadłam 6 kostek . Teraz piekę tartę gruszkową. Jak ja kocham jesień

Napisane przez elcia88

Ja to samo. Ciapie co chwilę coś slodkiego gdzie w 1 i 2 trym w ogóle nie jadłam. do tego zagryzam to owocami i modle się że szybko to zgubie po porodzie:-P

Też wznosze modły by szybko to co przybiore- zgubić. Ogólnie mam 15 kg na plusie...

A na czekoladę miałam taką chcice ze szok! I to konkretnie na tą jedną :p
Co zrobił Tz jak mu napisałam ze zezarlam dwie tabliczki? Pojechał i kupił... Tą ogromną milke oreo!
Teraz nie wiem czy mam go opierdzielic czy ucałowac

Napisane przez Kissmisiaa

Z Alles Mama polecają. Tylko nie wiem jak z rozmiarówka.

Te 6 kg raz dwa zrzucisz, zaraz spacerki z małym będą to raz dwa nam pójdzie.

Ja mam zamiar trochę diety potrzymać.
Głównie będę jadła wszystko ale większość jedzenia będę na parze gotowała lub w piekarniku piekła.

Mam z alles mama ale nie pamiętam rozmiaru ale mega wygodny i sliczny <3

[elcia88]

Napisane przez TusiaeM

, ale bym zjadla.
.

Zapraszam;-)

[petel]

Napisane przez Virves

Dziewczyny mam też pytania do rozpakowanych i tych które mogą cokolwiek doradzić.

1. W czym śpią Wasze pociechy?
Ja ubrałam tak jak w szpitalu i ma zimne łapki przykryłam kocykiem dodatkowym i też guzik kocyk jakiś szajs z przeceny a może zakupić jaki otulaczek czy inne cudo?

2. jak u Was z ubrankami? Przed porodem byłam tak wielce przygotowana, że dziś pierwszy dzień w domu a wychodzi na to że wszystko albo za duże i to baaaardzo, albo nie takie czyt. nie wiem jak ubrać przez głowę lub dekolt po pępek

3.Co z pępkiem woda czy ten cały octanisep? Kazali w szpitalu wodą z mydłem i ewentualnie jak co to ten specyfik. Mały ma bardzo "krótki" pępek ciężko cokolwiek tam zrobić patyczkiem

4. Co do pupy po każdym przewijaniu? Ja w szpitalu miałam linomag, ale mija trzecia doba życia a w tubce nie wiele

5. Pionizujecie dzieci po jedzeniu żeby nie ulały? Jak to robić tzn wiem że trzeba kark podtrzymać ale mały strasznie nie lubi tej pozycji i kręci głową dwa razy bardziej. Boje się że coś mu zrobię albo przytknie nos do mnie i wiecie...

6. Co ile mam go przystawiać do piersi? Mały należy raczej do osób lubiących błogi sen i nie budzi się na jedzenie w jakichś tam swoich porach a cyce wyglądają jak pękające arbuzy i do tego mega, strasznie bolą

Booooszeee czytają co to prawie płaczę, że jestem debil a nie matka. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza co odpowie chociaż na część pytań/?liz:
Dopiero w pon ide zgłosić położną, a kiedy się zjawi...

Heh. Jestem bardzo mało doświadczona mamą, ale może coś pomogę.
1.w tym, w czym w ciągu dnia. Czyli body lub pajac, na to pielucha ciasno owinieta (denerwuje się bez niej) i do rozka. Inaczej nie ma spania w zasadzie, musi być ciasno i juz.
2.przez głowę ubieram wg Zawitkowskiego, poszukaj na yt
3.octanisept do psikania plus patyczkiem do przejechania, raz dziennie
4.jak się nic nie dzieje, to nic. Na odoparzenia alantan krem zmieszany z termentolum, przy każdej zmianie pieluchy, grubo (schodzi po jednym dniu). Ta sama mieszanka raz dziennie, profilaktycznie
5.jak bardzo ryczy to nie zawsze (ale on w zasadzie nie ulewa). Spróbuj innych pozycji, np na Twoich udach, brzuszek na jednym, a reszta ciała wisi przez drugie.
6.mnie jak bolą to go budzę

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

, ale bym zjadla.








Ja dostałam oprocz wypisu, kartke z zaświadczeniem, ze urodzilam i w uwagach bylo napisane, ze w celu urlopu macierzynskiego.


Moja mała ma jakies krostki na buzi i nie wiem czy to od pakowania rączek do buzi, potowki czy moze jakas alergia pokarmowa.

Może być też trądzik niemowlęcy. Jeśli kupa jest taka jak wcześniej to alergia odpada. Mój tez ma czerwone krostki od 3 dni ale się nimi nie przejmuję.

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Obwód mi trochę zmalał ale miska się jeszcze zwiększyła. Już teraz mogę pomarzyć o kupieniu stanika w normalnym sklepie...

Wow sporo Ale wyrzutów sumienia nie miej

Byłam dziś w h&m i kupiłam sobie stanik za 60 zł 85 E jest ogromny. Ale tak wygodny. Chodziłam w tych sportowych i mialam cyce na brzuchu teraz jest idealnie

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez zuzulka_89

Narobiłyście mi smaka czekoladą aż polecę zaraz do sklepu i zrobię sernik czekoladowy

Sernik czekoladowy ? Ojacie ! Musi być przepyszny !!

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Ej czy tylko ja po rozpakowaniu mam problem z powrotem do staeych ubran? Sa rozmiarowo ok a ja caly czas mam w glowie ze sie nie zmieszcze i odruchowo biore te ciazowe.

Ja mam proble m ze spodniami. W żadne sprzed ciąży się nie mieszcze

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez misiskuku

ja to nawet jeszcze nie próbuję - ale biorąc pod uwagę ile kg mi jeszcze zostało to się jeszcze zejdzie.

Dziewczyny (szczególnie po CC) - czy Wy masujecie brzuch? ja się jakoś boję

A masować trzeba ??

[Kissmisiaa]

Kupiłam ten oslawiony bio oil. Ciekawa jestem czy coś pomoże

[AaaMarta]

Napisane przez Kissmisiaa

Kupiłam ten oslawiony bio oil. Ciekawa jestem czy coś pomoże

Mi niestety nie pomógł. Smaruje się nim od połowy ciąży, a i tak mam rozstępy...

[Kissmisiaa]

Napisane przez AaaMarta

Mi niestety nie pomógł. Smaruje się nim od połowy ciąży, a i tak mam rozstępy...

Ja juz wszystkiego się łapie...
Bardziej go zakupiłam aby nawilzyc skórę i zmniejszyc te istniejące.

[petel]

Napisane przez Virves

Dzięki za gratulację z tymi bólami to mogę tylko podpowiedzieć, że rzeczywiście " tych" nie da się pomylić czy przegapić także jeśli tylko da się je rozchodzić czy cokolwiek innego to na pewno nie te właściwe.
Wiem jednak jak sie czujesz i jakie pewnie masz rozmyślenia. Ja na takiej "tykającej bombie" dosyć długo siedziałam i tego typu rozterki miałam non stop.

Gratulacje dla Kubusia i jego mamy

[Virves]

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za informacje. Dziś czuję się o niebo lepiej psychicznie i fizycznie. Chyba wczoraj dopadł mnie ten spadek nastroju co przychodzi kilka dni po porodzie. Na podstawie info od Was coś tam mi się rozjaśnia w głowie więc może tytuł najgorszej matki roku mnie ominie .

Co do zaświadczenia ze szpitala to ja również dostałam taki papier, że ja to ja i że urodziłam. Jest też info o urlopie macierzyńskim tzn od kiedy się zaczyna.

Jeszcze jak byście mogły tak w skrócie naprowadzić mnie na te całye rytuały dla maluchów tzn. nie mam pomysłu jak to ma wyglądać, te stałe pory (pomijam karmienie) kąpieli, przebierań itp. Np. mały się budzi i co kąpie przebieram, karmię i do spania? czy najpierw je potem się myje i na końcu czysta pielucha i lulu?

[bianeczkaa]

Napisane przez Virves

Dziewczyny mam też pytania do rozpakowanych i tych które mogą cokolwiek doradzić.

1. W czym śpią Wasze pociechy?
Ja ubrałam tak jak w szpitalu i ma zimne łapki przykryłam kocykiem dodatkowym i też guzik kocyk jakiś szajs z przeceny a może zakupić jaki otulaczek czy inne cudo?

2. jak u Was z ubrankami? Przed porodem byłam tak wielce przygotowana, że dziś pierwszy dzień w domu a wychodzi na to że wszystko albo za duże i to baaaardzo, albo nie takie czyt. nie wiem jak ubrać przez głowę lub dekolt po pępek

3.Co z pępkiem woda czy ten cały octanisep? Kazali w szpitalu wodą z mydłem i ewentualnie jak co to ten specyfik. Mały ma bardzo "krótki" pępek ciężko cokolwiek tam zrobić patyczkiem

4. Co do pupy po każdym przewijaniu? Ja w szpitalu miałam linomag, ale mija trzecia doba życia a w tubce nie wiele

5. Pionizujecie dzieci po jedzeniu żeby nie ulały? Jak to robić tzn wiem że trzeba kark podtrzymać ale mały strasznie nie lubi tej pozycji i kręci głową dwa razy bardziej. Boje się że coś mu zrobię albo przytknie nos do mnie i wiecie...

6. Co ile mam go przystawiać do piersi? Mały należy raczej do osób lubiących błogi sen i nie budzi się na jedzenie w jakichś tam swoich porach a cyce wyglądają jak pękające arbuzy i do tego mega, strasznie bolą

Booooszeee czytają co to prawie płaczę, że jestem debil a nie matka. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza co odpowie chociaż na część pytań/?
Dopiero w pon ide zgłosić położną, a kiedy się zjawi...

1. Moja śpi w takich samych ubraniach co jest w dzień. Do tego przeważnie rożek i kocyk. Rączki też ma czasem zimne, ale widocznie taka jej uroda, bo reszta cieplutka. No cóż, w końcu dziewica
2.U nas spoko, mam sporo 50 i właśnie w tym sie nosimy, cały czas pisałam, że 56 będzie za duże!
3. Mamy mieszaninkę spirytu, rywanou i czegoś jeszcze ale nie wiem co to, robione w aptece. My pępek wycinalismy chirurgicznie bo pępowina była gruba i głęboka, słońce tam nie docierało.
4.Niczym nie smaruje, po co Smaruję tylko jak są jakieś coś a tak to szkoda tyłka zapychać.
5.Tak, też się wierci, szuka cyca, głowa lata na wszystkie strony - nic mu nie będzie nawet jak gwałtownie odegnie ją do tyłu i nie złapiesz I tak ulewa, ale przynajmniej brzuch nie boli.
6.Jeśli da sie obudzić to tak co 3-4 h, a jak nie to jak będzie chciał. Ja swojej nie dobudzę np.

[meryy82]

Napisane przez Virves

to i ja przywitam się w nowym wątku już rozpakowana Kuba przyszedł na świat po wielu trudach 15 września. dziś przyjechaliśmy do domu i jesteśmy w czarnej doooppie tzn ja jestem,a dodatkowo walczymy z zastojem pokarmu i ulewaniem
Niestety nie uda mi się Was nadrobić, ale mam nadzieję że u wszystkich rozpakowanych do tej pory mam jest wszystko dobrze no i cały czas trzymam kciuki za przyszłe mamuśki z wrzesnia

Gratuluję synka

Napisane przez party_girl7

Witam się przy mleku z miodem zagryzajac czosnkiem od 3:30 nie śpię, a wczoraj wieczorem rozbolało mnie gardło po prostu pięknie, poród lada dzień a ja będę osłabiona przeziębieniem :/ mam tylko nadzieje ze szybko przejdzie...

Virves gratulacje!

zdrówka
że akurat w takim momencie musiało cię coś złapać

Napisane przez CienSkrzydla

Jestem okropna! Zezarlam 2 tabliczki milki oreo i nie zostawiłam Tz ani kawałka! Jezu ale miałam na to chcice... Aż mi wstyd...

znaczy się czekolada była dobra

Napisane przez Małgosia89

Mam tak samo. Zre jak swinia, na wage juz nie wchodze. Lepiej nie wiedziec ile przytylam w tym ostatnim miesiącu

też jem i jem. Na wagę nie wchodzę, gorzej, że w poniedziałek znowu kontrola u lekarza więc i wagę będą sprawdzać

[aakkzzii]

Ja mam codziennie mniej na wadze ale jeszcze długa droga przedemna

[meryy82]

Napisane przez Danaeee84

Dziewczyny, ja jestem niska, drobna i chuda, a urodziłam siłami natury dzieci o wadze prawie 3700 kg, także reguły nie ma. I maluszek był podwójnie owinięty pępowiną (bo miałam jakąś strasznie długą).

Ja po jednym dniu w szpitalu jestem wykończona. Przez trzy godziny mały nie chciał jeść ani spać, tylko ciągle na rękach. Mi się oczy zamykają same, bo mało w nocy spałam. Jak go karmiłam dzisiaj to jadł 5 minut i wypluwał pierś Strasznie niespokojny jest...

biedny maluszek, pewnie niespokojny bo chory, do tego szpitalny stres. Zdrowiejcie szybko !

Napisane przez Kissmisiaa

Podejrzewam, że u mnie będzie tak samo.

Tyle to ja w liceum ważyłam. Mnie się waży waga 65-70kg. Dużo niestety przede mną.

teraz też mi się marzy po ciąży 65-75kg, i boję się teraz bo jak na początku ciąży te kg tak nie wskakiwały, tak teraz na końcówce masakra, wiem, że sporo z tego to woda.
Ale boję się, że przyjdzie zmęczenie, nie będzie czasu na aktywność i dupka po ciąży będzie rosła

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez misiskuku

I kolejne pytanie bo wzięłam się za papierkowe sprawy - czy Wy dostałyście jakieś specjalne zaświadczenie o urodzeniu dziecka ze szpitala? Ja dostałam tylko "kartę leczenia informacyjnego" i nie wiem czy pracodawcy a raczej ZUS to wystarczy..

ZUS na pewno będzie chciał akt urodzenia, pracodawca raczej też

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

Może być też trądzik niemowlęcy. Jeśli kupa jest taka jak wcześniej to alergia odpada. Mój tez ma czerwone krostki od 3 dni ale się nimi nie przejmuję.

A jaka bylaby kupa przy alergii?

Smarujesz je czyms?


Co do rytuałów to gdy mała się obudzi to ja przebieram pieluche, a potem karmie. Czasem przebieram tez po jak coś zrobi w trakcie, ale rzadko. Przy kąpieli to staramy się ją myć około godziny, półtorej po karmieniu i po kąpieli obowiązkowe znowu jedzenie. Rano myje jej buzke, oczka i nosek.

[bianeczkaa]

Napisane przez Virves

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za informacje. Dziś czuję się o niebo lepiej psychicznie i fizycznie. Chyba wczoraj dopadł mnie ten spadek nastroju co przychodzi kilka dni po porodzie. Na podstawie info od Was coś tam mi się rozjaśnia w głowie więc może tytuł najgorszej matki roku mnie ominie .

Co do zaświadczenia ze szpitala to ja również dostałam taki papier, że ja to ja i że urodziłam. Jest też info o urlopie macierzyńskim tzn od kiedy się zaczyna.

Jeszcze jak byście mogły tak w skrócie naprowadzić mnie na te całye rytuały dla maluchów tzn. nie mam pomysłu jak to ma wyglądać, te stałe pory (pomijam karmienie) kąpieli, przebierań itp. Np. mały się budzi i co kąpie przebieram, karmię i do spania? czy najpierw je potem się myje i na końcu czysta pielucha i lulu?

U takiego malucha to nie takie proste u nas to jest jedzenie mucie jedzenie i dobrze byloby spac ale bywa roznie. No i myje co 2-3 dni.

[malaja86]

Wiecie co chyba boje sie porodu. Jakies 40 min temu miałam taki skurcz, że aż łzy w oczach miałam. Jak ja was podziwiam, że prżeżyłyscie porod.
Ps: ja i tak obstawiam, że to mocny straszak

[czarownica_tea]

Ridja- przed ciążą 68 kg, w ciąży max 70,5 kg. Po porodzie 61 kg a teraz 60 i tak się trzyma. Wiszą na mnie ubrania sprzed ciąży szczególnie spodnie. Ale to wszystko dieta cukrzycowa ja już w ciąży czułam że chudnę w tyłku, udach i innych partiach oprócz brzuszka.

[Blondynka17]

Boziu podziwiam dziewczyby ktore maja czas po porodzie udzielac się i byc na bierzaco. Nie jestem wstanie nadrobic zaleglosci z podzedniego watku a tu juz tyle stron kolejnego
Trzymam kciuki za szybkie rozwiązania

Ja mam mega nawal odkad przekroczyłam prog domu. Ignas maruda nie chce lapac cyca więc musze uzywac nakladek. W szpitalu mega sie nameczylam z karmieniem bo byl ciagle glodny i nic nie lecialo. Pierwsza noc w domu nie najgorsza 3 pobudki z tym ze ostatnia byla najdluzsza by go uspokoic ale jak sie udalo to spal 4h ;-)
Teraz za to walcze z nawalem

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Ja juz wszystkiego się łapie...
Bardziej go zakupiłam aby nawilzyc skórę i zmniejszyc te istniejące.

Powinny ladnie wykasniec

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez party_girl7

Witam się przy mleku z miodem zagryzajac czosnkiem od 3:30 nie śpię, a wczoraj wieczorem rozbolało mnie gardło po prostu pięknie, poród lada dzień a ja będę osłabiona przeziębieniem :/ mam tylko nadzieje ze szybko przejdzie...

Virves gratulacje!

Wspolczucia wiem co to znaczy a po cc kaszel to byla masakra duzymi literami!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez Blondynka17

Boziu podziwiam dziewczyby ktore maja czas po porodzie udzielac się i byc na bierzaco. Nie jestem wstanie nadrobic zaleglosci z podzedniego watku a tu juz tyle stron kolejnego
Trzymam kciuki za szybkie rozwiązania

Ja mam mega nawal odkad przekroczyłam prog domu. Ignas maruda nie chce lapac cyca więc musze uzywac nakladek. W szpitalu mega sie nameczylam z karmieniem bo byl ciagle glodny i nic nie lecialo. Pierwsza noc w domu nie najgorsza 3 pobudki z tym ze ostatnia byla najdluzsza by go uspokoic ale jak sie udalo to spal 4h ;-)
Teraz za to walcze z nawalem

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------


Powinny ladnie wykasniec

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------


Wspolczucia wiem co to znaczy a po cc kaszel to byla masakra duzymi literami!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Spokojnie teraz jest wszystko dla was nowe. Ciesze się ze juz w domku i pokarm jest. Teraz tylko poradzić sobie z nawał em i będzie dobrze.

[Blondynka17]

Condo wagi to u mnie bylo 74.4 a dzis czyli 4 doba po cc jest 67 😊 do wagi z przed jeszcze 10kg

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Maskakra stoje w lazience po prysznicu i leci mi ciurkiem samo z cyckow nirmalnie czuje se jak jakas dojna krowa! Cyce jak donice co tu robic??

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[meryy82]

Napisane przez malaja86

Wiecie co chyba boje sie porodu. Jakies 40 min temu miałam taki skurcz, że aż łzy w oczach miałam. Jak ja was podziwiam, że prżeżyłyscie porod.
Ps: ja i tak obstawiam, że to mocny straszak

ja przy każdym straszaku mam panikę w oczach, ale jakoś nie boję się już tego bólu, ale przeraża mnie, że może to już teraz.
jakaś dziwna seria mnie złapała jak psiaka wykąpałam, siedziałam na czworakach, oddychałam do brzuszka i mówię do siebie, nie teraz psa muszę wysuszyć. A na jutro mam w planach kino. Więc jeszcze nie teraz Matyldo

i ciągle mam schizę, że mi wody odejdą. Wczoraj wieczorem usiadłam na czymś mokrym i spodnie od piżamy na pupie były mokre, o mało zawału nie dostałam

[Mediona]

Napisane przez malaja86

Wiecie co chyba boje sie porodu. Jakies 40 min temu miałam taki skurcz, że aż łzy w oczach miałam. Jak ja was podziwiam, że prżeżyłyscie porod.
Ps: ja i tak obstawiam, że to mocny straszak

A dlaczego podziwiasz?? Przeciez tez musisz urodzic. No chyba ze masz cc.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez Virves

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za informacje. Dziś czuję się o niebo lepiej psychicznie i fizycznie. Chyba wczoraj dopadł mnie ten spadek nastroju co przychodzi kilka dni po porodzie. Na podstawie info od Was coś tam mi się rozjaśnia w głowie więc może tytuł najgorszej matki roku mnie ominie .

Co do zaświadczenia ze szpitala to ja również dostałam taki papier, że ja to ja i że urodziłam. Jest też info o urlopie macierzyńskim tzn od kiedy się zaczyna.

Jeszcze jak byście mogły tak w skrócie naprowadzić mnie na te całye rytuały dla maluchów tzn. nie mam pomysłu jak to ma wyglądać, te stałe pory (pomijam karmienie) kąpieli, przebierań itp. Np. mały się budzi i co kąpie przebieram, karmię i do spania? czy najpierw je potem się myje i na końcu czysta pielucha i lulu?

Powinno się odczekac 20 min po jedzeniu za nim zaczniesz kapac dziecko. Ja czekam az mala powoli się budzj na jedzenie. Tylko nie tak na maxa żeby się darla. Wtedy kapie, pampers, spiochy, cycek i spac. Tak co 2 dzien kapie narazie.

[namisek1990]

Agu
Przykre że nie możesz pójść na zakupy... To ja mam luksus bo zostawiam małego z mamą albo babcią tz i jadę na zakupy...

Oczarowana
Dobrze że już w domu jesteście!

Bianeczkaa
Oj to strach z tym ulaniem. Mój wczoraj na boku leżał i mimo, że mu się odbiło to tak się krztusił szybko wzięłam go na ramię i wyrzygał na mnie wszystko, ale najważniejsze że dzieciom nic się nie stało...

Malaja
No ten ból przy porodzie nie jest super. Ja wypieram go z głowy jak tylko mogę. Ale powiem Ci, że teraz mam odczucie, że poród był już dawno temu .

Dziewczyny mam pytania odnośnie urlopu 2 tyg ojcowskiego. Ile wtedy jest płatne? 80%? Ile to z najniższej krajowej? 600zł? No i po jakim czasie to zus wypłaca?

[zuzulka_89]

Napisane przez meryy82

ja przy każdym straszaku mam panikę w oczach, ale jakoś nie boję się już tego bólu, ale przeraża mnie, że może to już teraz.
jakaś dziwna seria mnie złapała jak psiaka wykąpałam, siedziałam na czworakach, oddychałam do brzuszka i mówię do siebie, nie teraz psa muszę wysuszyć. A na jutro mam w planach kino. Więc jeszcze nie teraz Matyldo

i ciągle mam schizę, że mi wody odejdą. Wczoraj wieczorem usiadłam na czymś mokrym i spodnie od piżamy na pupie były mokre, o mało zawału nie dostałam

Mi Mały szaleje w brzuchu i mam co jakiś czas skurcze raz u dołu brzucha a raz na górze...
Kopie, grzebie w Bożenie i mnie to tak boli, że co chwila jest tylko auć..auć..auć...

do tego łupie mnie w kręgosłupie i chodzę po mieszkaniu jak kowboj..