"Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Konkurs Rossmann - Szał Ciał

Notka

Konkurs Rossmann - Szał Ciał Załóż swój wątek na dedykowanym forum "Szał ciał" - czyli sposób na piękną figurę do lata. Opisz w tym wątku jaki masz sposób na osiągnięcie pięknej figury. Czy masz jakieś ulubione ćwiczenia, diety, czy sprawdzone sposoby na piękne, zadbane ciało?

 
 
Narzędzia
Stary 2011-04-04, 11:16   #1
iierrorii
Zadomowienie
 
Avatar iierrorii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 988
Cool

"Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie


*tak wiem nie wszyscy i w piosence było kochać,ale co tam ja chce schudnąć i będę się tego trzymać


Witam
Bardzo mi się podoba ten wizażowy konkurs,bardzo,bo bardzo chcę schudnąć już od jakiś 5 lat kiedy to w najgorszym momencie mojego życia(czyt.gimnazjum) dość zdolnie wyhodowałam sobie nadprogramowe kilogramy....

Waga:74kg
Wzrost:171cm
Chęć do schudnięcia: Duża
Chęć do zrezygnowania z chipsów: Brak,są takie fajne
Chęć do zrezygnowania ze słodyczy:Brak,są równie fajne
Chęć do ćwiczeń i przestrzegania diety:Brak,są takie be (z wyjątkami:rower i sałata)

A więc moja walka zapowiada się po japońsku:jako tako,ma mi pomóc wiosna,słoneczko,i dobre samopoczucie wywołane słoneczkiem,tylko że ono się kryję.... może czeka aż będę szczuplejsza żeby wyjść na mnie popatrzeć.... Słonko przyjdź!!! To i ja wyjdę....pobiegać.


Dzień I
śniadanie:chipsy+woda
ćwiczenia:miało być bieganie ale nie doszło do skutku bo przez 1h szukałam zeszytu jego znalezienie też nie doszło do skutku(zrzucam to na bałagan po przeprowadzce ,to zupełnie nie moje wina)
samopoczucie:złe bo nie ma zeszytu a jest deszcz
plany:dentysta,nauka na matematykę(złe całki,złe ),może jakieś rozciąganie i brzuszki,praca


życzcie mi powodzenia, może wizaż(i wizażanki) mnie zmotywuje do schudnięcia...

__________________
WYMIANA

Edytowane przez iierrorii
Czas edycji: 2011-04-04 o 11:18
iierrorii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-04, 20:55   #2
MaagxD
Przyczajenie
 
Avatar MaagxD
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 20
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Hahah urzekłaś mnie tym " chcę schudnąć chociaż sie nie przyznaje" bo ja mam tak samo, daje 5 i bedę śledzić Twoje postępy ) Powodzenia, też zaczynam drogę do szczupłej sylwetki )
MaagxD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-04, 22:32   #3
czekoladoholiczka13
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 66
GG do czekoladoholiczka13
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Będę kibicowała! I sama chce schudnąć, choć nikomu nic nie mówię
__________________
czekoladoholiczka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-05, 15:51   #4
iierrorii
Zadomowienie
 
Avatar iierrorii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 988
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Dzień I-mogę go nazwać dniem Garfielda
Bo tak jak ten pomarańczowy kocur od wczoraj nie lubię poniedziałków,był koszmarny!!! Jako rekompensatę mogłabym wszamać ze 2 lazanie,ale się opanowałam i zjadłam tylko ziemniaki z mizerią

Dzień II-Londyn,Paryż,Nowy Jork

"Londyn,Paryż,Nowy Jork moje Trójmiasto" krzyczy do mnie topmodelka z plakatu w drodze na uczelnie,dlaczego wszędzie muszą być te szczupłe modelki? Tylko humor psują.... chociaż to pewnie nie ona mi popsuła humor ,a nieudana randka z całkami(one chciały kebaba,ja ćwiczyć,skończyło się w łóżku i wierzcie mi z paleniem kalorii to miało niewiele wspólnego) i nieprzyjemne ssanie w żałądku i w mózgu(hej wczoraj nie zjadłaś nic słodkiego,kup sobie jakąś ogromną czekoladę-mówi głos,ale twardo mu się sprzeciwiam) w takim niezbyt fajnym humorze zjawiam się na uczelni a tam nie wiele lepiej.... jednak trzeba było poprzytulać trochę w łóżku te całki :|

Na jakimś nudnym wykładzie zaczęłam czytać poradnik psychologiczny "jak nie zajadać problemów" i na jego końcu było kilkanaście rad z serii "jak odchudzać się skutecznie" jedna mnie zaciekawiła a przynajmniej jej część:
6.Jedz konkretne posiłki cztery-pięć razy dziennie-nadawaj im nazwy
rada niby oklepana ale z tymi nazwami coś mnie tknęło bo przypomniał mi się PODKUREK
i teraz zagadka dla was drogie wizażanki: czym jest owy podkurek? jestem ciekawa z czym wam się to kojarzy tylko nie szukajcie odpowiedzi ja jutro napisze,podpowiem to tylko że nie jest to nic zdrowego a tym bardziej dietetycznego :P

W pierwszym poście zapomniałam napisać że jednym z celów mojego schudnięcia jest również wciśnięcie się w sukienkę na wesele kuzyna(to już tylko 3 tygodnie) załączam zdjęcia,zielonej na pewno nie wezmę szukam takiej samej tylko że czarnej ale patrząc na zdjęcia myślę że dżinsowa lepsza

a teraz miła rybia potrawa z dietetycznej gazetki(o dietetyczności potrawy nie zapewniam ale o smaku i owszem,dla smakoszy ryb rozkosz )

Ryba zapiekana
[1 PORCJA]
filet z dorsza lub mintaja(150g)
mała marchewka
mała papryka
1/2 cebuli
łyżka koncentratu pomidorowego
łyżka startego żółtego sera
łyżeczka oleju rzepakowego lub oliwy
sól,pieprz,tymianek lub bazylia
ząbek czosnku
Przygotowanie:Rybę posyp solą,pieprzem i zostaw na kilkanaście minut żeby przeszła smakiem.Marchew zetrzyj na grubej tarce,cebule i paprykę drobno pokrój.Rozdrobnione warzywa zalej odrobiną wrzącej wody,dodaj kilka kropli oleju i duś pod przykryciem do miękkości.Pod koniec dodaj koncentrat,sól i pieprz.W żaroodpornym naczyniu ułóż rybę,przykryj ją uduszonymi warzywami,posyp czosnkiem i przyprawami.Piecz ok. 20-30 min,aż ryba będzie miękka i rumiana,pod koniec posyp startym żółtym serem

Smacznego!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: gif garfield3.gif (26,0 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0364.jpg (59,5 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0365.jpg (60,0 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0366.jpg (49,0 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0367.jpg (57,4 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0368.jpg (53,1 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg moto_0369.jpg (62,8 KB, 18 załadowań)
__________________
WYMIANA

Edytowane przez iierrorii
Czas edycji: 2011-04-05 o 15:54
iierrorii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-05, 20:22   #5
ysmay1
Raczkowanie
 
Avatar ysmay1
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa czasem Kraków
Wiadomości: 344
GG do ysmay1
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

trzymam kciuki
__________________
Nasz dzień: 07/06/2008 w Krakowie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20080607650123.html

ysmay1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-06, 13:40   #6
iierrorii
Zadomowienie
 
Avatar iierrorii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 988
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

nikt mnie nie odwiedza nikt nie wie czym jest podkurek a o doradzeniu w sprawie sukienki to już nie wspomnę nawet,trochę mi smutno,ale sama się ruszę poodwiedzam inne wątki to i może do mnie ktoś przyjdzie

DZIEŃ III-Ślimak,ślimak pokaż rogi....


...dam Ci sera na pierogi Która z nas nie zna tej rymowanki? Która z nas nie zna pierogów(nie Pirógów) Ja znam i baaardzo lubię szczególnie te z "ślimaczym" serem no i jeszcze te z owocami. Już myślę o jagodach które będę zbierać latem
Nawiązanie do ślimaczej rymowanki nie jest takie bezpodstawne,w poniedziałek czytałam wywiad z Gabą Kulką i było pytanie o niejedzenie przez nią słodyczy,powiedziała coś w stylu że jak zrezygnowała ze słodyczy to miała halucynacje i widziała latający tort czekoladowy
Ja w prawdzie nie widzę wymyślonego jedzenia ,za to wszystko mi się z nim kojarzy,jak na przykład te ślimaki spotkane po deszczu i kilka jeszcze innych ale to przez to że od 2 dni nie zjadłam nic słodkiego i ani jednego chipsa

a teraz ciekawa rada z Shape'a

"Naukowcy przekonują,że nie ma sensu zmuszać się do forsownych treningów,gdy ciało najwyraźniej nie ma na nie ochoty.

Dwie grupy studentów ćwiczyły w siłowni z taką samą częstotliwością.Członkowi e pierwszej grupy samodzielnie wybierali,na jakie ćwiczenia się decydują-lżejsze lub intensywne.Studenci z drugiej grupy zawsze trenowali intensywnie.Po 12 tygodniach,okazała się, że to ćwiczący z pierwszej grupy wzmocnili mięśnie bardziej niż ci,którzy na każdym treningu ciężko pracowali.Słuchaj więc sygnałów wysyłanych Ci przez ciało-ćwicz lżej,gdy jest zmęczone,a ciężej,jeżeli jest gotowe do większego wysiłku.Nie pomyl tylko zmęczenia z lenistwem!"

ja popieram to doświadczenie osobistym przykładem,normalnie na siłowni(wf na uczelni) każda dziewczyna miga się od narzuconych ćwiczeń,natomiast pod nieobecność wykładowczyni wszystkie samodzielnie chętnie ćwiczyły i wyszły z siłowni zadowolone,po prostu miałyśmy możliwość poćwiczyć na ulubionych sprzętach(i zapewniam że nie wybierałyśmy najłatwiejszych ćwiczeń) i z dopasowanym natężeniem

aha i co do chudnięcia jako relaks po ćwiczeniach polecam książkę Natalii Rogińskiej "Gruba" ja osobiście połknęłam(o znowu o jedzeniu!) w jeden wieczór

Pozdrawiam i czekam na pomysły czym jest podkurek

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Gruba_Natalia-Roginska,images_big,29,978-83-7648-324-5.jpg (18,1 KB, 3 załadowań)
__________________
WYMIANA
iierrorii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-06, 17:18   #7
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Cytat:
Napisane przez iierrorii Pokaż wiadomość
Chęć do schudnięcia: Duża
Chęć do zrezygnowania z chipsów: Brak,są takie fajne
Chęć do ćwiczeń i przestrzegania diety:Brak,są takie be (z wyjątkami:rower i sałata)
Widzę że mamy podobny "problem".
Trzymam kciuki i życzę powodzenia, bo wiem, że może być ciężko
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-09, 23:40   #8
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Ja również trzymam kciuki. Co do ruchu, to się z tym zgadzam. Jeśli człowiek się za bardzo forsuje to tylko się zniechęca zamiast czerpać z tego radość i sobie ćwiczyć we własnym tempie i rytmie
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-11, 15:00   #9
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

z czego ty chcesz schudnąć?zgrabna jesteś chciałabym wyglądać i ważyć tyle co ty
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 14:04   #10
iierrorii
Zadomowienie
 
Avatar iierrorii
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 988
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Dzień 4,5,6,.... i inne
Z powodu braku własnego komputera i natłoku innych zajęć,nie mogę zbytnio pisać tu jak mi idzie.
A przyznam się szczerze że nie idzie wcale,w weekend tak sobie pofolgowałam że pewnie mój organizm mi to niebawem wypomni. Próbowałam włączyć do diety ćwiczenia ale coś nieudolnie mi to idzie,ostatnio cierpię na straszny brak czasu więc nie wiem kiedy miałabym ćwiczyć,co najwyżej bieganie do tramwaju i tak już wsiadam przystanek dalej a wysiadam jeden bliżej żeby się trochę przejść,ale to chyba nie da zbyt dużo zobaczymy może w święta będę miała więcej czasu to sobie pobiegam po lesie

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie odchudzające się i dbające o siebie(bardziej niż zwykle) piękne Panie

__________________
WYMIANA
iierrorii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 22:29   #11
palina_malina
Rozeznanie
 
Avatar palina_malina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
Dot.: "Wszyscy* chcę schudnąć,choć nie przyznają się " czyli studentka na diecie

Podkurek to mi się z Władcą Pierścieni kojarzy, bo te małe hobbity to jadły na okrągło a wujek Google z ciocią Wikipedią podpowiadają, ze to ostatni posiłek w ciągu dnia jedzony tuż przed snem, lekki często połączony z kieliszkiem alkoholu, obecnie niepraktykowany z uwagi na zalecenia dietetyków. Dobrze?

A co do słodyczy to one są jak nałóg ciężko z nich zrezygnować, ale można się odzwyczaić. Kiedyś paliłam papierosy i się odzwyczaiłam, ale wiem, że jak zapalę jednego to przyjdzie ochota na kolejne. Ze słodyczami mam podobnie, są momenty gdzie jadam ich mnóstwo, a później przestaję i trwam w tym dopóki się nie skuszę, choćby na jedno ciasteczko... wtedy przepadam. Zaczyna się niewinnie, ale kończy tragicznie. Teraz jestem już tydzień na etapie bezsłodyczowym mam nadzieję wytrwac jak najdłużej. A Tobie życzę dużo silnej woli i samozaparcia.
palina_malina jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Konkurs Rossmann - Szał Ciał


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.