Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Ariada

Ale co ma open space do imprez integracyjnych?
Niestety open space to głupi wymysł ostatnich czasów i przemawiają za tym chyba tylko względy finansowe pracodawcy (wynajem powierzchni - nie trzeba ich dostosowywać). Tak czy inaczej nie rozumiem co to ma do Twojej poprzedniej wypowiedzi. Integracja to nie normalna praca. Jak masz pracę, która wymaga interakcji z ludźmi to nie jest jednoznaczne z integracją z tymi ludźmi.
Zresztą nadal - jest kupa firm, gdzie nie masz open space'ów. Uważam, że Twoja opinia jest mocno przesadzona. Pracuje już dobrych kilka lat i nigdy nie musiałam pracować na open space, więc się da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie z przymusem integracji i interakcji że współpracownikami, czy tego chcemy czy nie.
Ja akurat w trzech miejscach trafiłam na tzw. open space'y.

[Ariada]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87653142]No właśnie z przymusem integracji i interakcji że współpracownikami, czy tego chcemy czy nie.
Ja akurat w trzech miejscach trafiłam na tzw. open space'y.[/QUOTE]Nie, nie musisz się integrować. Możesz siedzieć i pracować. Znam takie osoby, które w żaden sposób nie chcą wchodzić w interakcję z innymi, nie chodzą na imprezy i po prostu pracują, a jeśli już rozmawiają z kimś to o danej pracy.

Nie ma przymusu wszędzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Ariada

Nie, nie musisz się integrować. Możesz siedzieć i pracować. Znam takie osoby, które w żaden sposób nie chcą wchodzić w interakcję z innymi, nie chodzą na imprezy i po prostu pracują, a jeśli już rozmawiają z kimś to o danej pracy.

Nie ma przymusu wszędzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teoretycznie nie muszę. Teoretycznie.
Cóż, mam inne doświadczenia.

[bonasera]

Byłam dziś na rozmowie. Nie stresowałam się do momentu wejścia do biura , ale rozmowa bardzo na plus, konkretna, kilka pytań technicznych, ogólnie o branżę, pokrótce omówili obowiązki, ja swoje oczekiwania finansowe, spędziłam chyba z nimi 40 minut. Plus, na koniec spytali, czy przyjechałam do Gdańska specjalnie na tę rozmowę, a jak przytaknęłam, to powiedzieli, że zwrócą mi za bilety.
Odpowiedź - w poniedziałek.

[Ojoanna29]

Miałam jutro jechać do urzędu, ale odwołali mi wizytę, mam przyjechać w połowie maja
Kiepsko widzę szukanie pracy w obecnej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Screen]

Napisane przez Ojoanna29

Miałam jutro jechać do urzędu, ale odwołali mi wizytę, mam przyjechać w połowie maja
Kiepsko widzę szukanie pracy w obecnej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie coraz mniej ofert się pojawia..
Myślałam, że na wiosnę coś ruszy się z ogłoszeniami a tu taka lipa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez bonasera

Byłam dziś na rozmowie. Nie stresowałam się do momentu wejścia do biura , ale rozmowa bardzo na plus, konkretna, kilka pytań technicznych, ogólnie o branżę, pokrótce omówili obowiązki, ja swoje oczekiwania finansowe, spędziłam chyba z nimi 40 minut. Plus, na koniec spytali, czy przyjechałam do Gdańska specjalnie na tę rozmowę, a jak przytaknęłam, to powiedzieli, że zwrócą mi za bilety.
Odpowiedź - w poniedziałek.

O jak miło z ich strony
To trzymamy kciuki za pozytywną odpowiedź

[NightwishLove]

Napisane przez bonasera

Byłam dziś na rozmowie. Nie stresowałam się do momentu wejścia do biura , ale rozmowa bardzo na plus, konkretna, kilka pytań technicznych, ogólnie o branżę, pokrótce omówili obowiązki, ja swoje oczekiwania finansowe, spędziłam chyba z nimi 40 minut. Plus, na koniec spytali, czy przyjechałam do Gdańska specjalnie na tę rozmowę, a jak przytaknęłam, to powiedzieli, że zwrócą mi za bilety.
Odpowiedź - w poniedziałek.

Łał, to super. Trzymamy kciuki

Napisane przez Ojoanna29

Miałam jutro jechać do urzędu, ale odwołali mi wizytę, mam przyjechać w połowie maja
Kiepsko widzę szukanie pracy w obecnej sytuacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w urzędzie mamy zgłaszać telefonicznie gotowość do podjęcia pracy. Czyli zadzwonię 23 tak jak miałam termin wyznaczony. Ogólnie wszystkie dofinansowania i spotkania w ich sprawie odwołane. Czułam rano w kościach że tam bedzie...

Napisane przez Screen

U mnie coraz mniej ofert się pojawia..
Myślałam, że na wiosnę coś ruszy się z ogłoszeniami a tu taka lipa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też miałam taką nadzieję.
Zobaczę co będzie jutro, nie miałam jeszcze rozmowy przez Skype'a. Ale zawsze musi być ten pierwszy raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Screen]

Napisane przez NightwishLove

Łał, to super. Trzymamy kciuki U mnie w urzędzie mamy zgłaszać telefonicznie gotowość do podjęcia pracy. Czyli zadzwonię 23 tak jak miałam termin wyznaczony. Ogólnie wszystkie dofinansowania i spotkania w ich sprawie odwołane. Czułam rano w kościach że tam bedzie... Ja też miałam taką nadzieję.
Zobaczę co będzie jutro, nie miałam jeszcze rozmowy przez Skype'a. Ale zawsze musi być ten pierwszy raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam jedna, w sumie dosyć w porządku było tylko posprawdzaj sobie żeby Ci wszystko działało dobrze
Ja się mniej stresowałam niż na normalnej rozmowie. Nie przyjęli mnie przez zbyt małe doświadczenie, ale dodali że rozmowa im się podobała ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siabra]

Napisane przez bonasera

Byłam dziś na rozmowie. Nie stresowałam się do momentu wejścia do biura , ale rozmowa bardzo na plus, konkretna, kilka pytań technicznych, ogólnie o branżę, pokrótce omówili obowiązki, ja swoje oczekiwania finansowe, spędziłam chyba z nimi 40 minut. Plus, na koniec spytali, czy przyjechałam do Gdańska specjalnie na tę rozmowę, a jak przytaknęłam, to powiedzieli, że zwrócą mi za bilety.
Odpowiedź - w poniedziałek.

Trzymam kciuki

[lilka_vanilka]

Napisane przez Screen

Ja miałam jedna, w sumie dosyć w porządku było tylko posprawdzaj sobie żeby Ci wszystko działało dobrze
Ja się mniej stresowałam niż na normalnej rozmowie. Nie przyjęli mnie przez zbyt małe doświadczenie, ale dodali że rozmowa im się podobała ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To też spoko, bo na kolejnej takiej rozmowie będziesz całkiem bez stresu. Super jest dostać pracę, ale doświadczenie w rozmowach też jest ważne. A w Twoim przypadku motywujące.

Bonasera przyjmą Cię, zobaczysz

Z tym carpoolingiem to dziwny pomysł. Już by mogła firma zapewnić busa. Niektóre urzędy mają kierowców, samochód służbowy. Ale to rozwiązanie jest zle i niesprawiedliwe. A ja, jako pasażer na doczepkę źle bym się z tym czuła, taka zobowiązana za "przysługę".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez lilka_vanilka

Z tym carpoolingiem to dziwny pomysł. Już by mogła firma zapewnić busa. Niektóre urzędy mają kierowców, samochód służbowy. Ale to rozwiązanie jest zle i niesprawiedliwe. A ja, jako pasażer na doczepkę źle bym się z tym czuła, taka zobowiązana za "przysługę".

Chyba bus to za duże koszty, to nie jest duża firma.
To prawda, ja się źle z tym czuję, trochę takie robienie łaski i wożenie z przymusu. Chociaż staram się o tym nie myśleć, to po prostu głupie polecenie służbowe i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Bardziej mi przeszkadza, że muszę wychodzić z domu wtedy, kiedy oni akurat będą jechać do roboty, wychodzić z pracy w tym samym momencie, co oni. Chociaż to akurat nie jest takie złe, bo przynajmniej nikt nie powinien przedłużać wtedy jakichś spotkań durnych, ale jak po pracy mam inne plany to muszę im dać znać, co mnie osobiście męczy, nawet jak jest to tylko powiedzenie "dzisiaj nie wracam z wami". Wczoraj właśnie wracałam tramwajem i czułam się jak przestępca a w tramwaju pustki

Kolejnym wspaniałym zarządzeniem jest nie wpuszczanie ludzi z zewnątrz, na przykład odwołanie spotkania z firmą zewnętrzną. To nic, że pracownicy spotykają się poza pracą z różnymi osobami i i tak i tak mogą się zarazić.

Ale póki co praca zdalna nieee

Napisane przez NightwishLove

Zobaczę co będzie jutro, nie miałam jeszcze rozmowy przez Skype'a. Ale zawsze musi być ten pierwszy raz

Miałam raz rozmowę przez Skype'a, ogólnie spoko bardzo mnie deprymował mały widok samej siebie, ale nie chciałam wyłączyć, żeby wiedzieć, czy dobrze wyglądam

U mnie oferty jakoś siadły, nie wspominając o telefonach których i tak nie ma, czy wirus czy nie.

[NightwishLove]

Napisane przez Screen

Ja miałam jedna, w sumie dosyć w porządku było tylko posprawdzaj sobie żeby Ci wszystko działało dobrze
Ja się mniej stresowałam niż na normalnej rozmowie. Nie przyjęli mnie przez zbyt małe doświadczenie, ale dodali że rozmowa im się podobała ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli chodzi o kamerkę i mikrofon już robiłam test i jest ok. Łącze też mamy porządne więc nie powinno się nic stać

Napisane przez Kafkazmlekiem

Kolejnym wspaniałym zarządzeniem jest nie wpuszczanie ludzi z zewnątrz, na przykład odwołanie spotkania z firmą zewnętrzną. To nic, że pracownicy spotykają się poza pracą z różnymi osobami i i tak i tak mogą się zarazić.

Ale póki co praca zdalna nieee

Miałam raz rozmowę przez Skype'a, ogólnie spoko bardzo mnie deprymował mały widok samej siebie, ale nie chciałam wyłączyć, żeby wiedzieć, czy dobrze wyglądam

U mnie na strefie dużo firm tak zrobiło, jakby mieli jeden wzorzec co do zarządzenia. No właśnie - poza praca spotykamy się z mnóstwem ludzi i co? Zakładów jakoś nie zamknęli

No właśnie ja jakoś nie przepadam za widokiem siebie, nawet w lustrze ale jak mus to mus

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87653142]No właśnie z przymusem integracji i interakcji że współpracownikami, czy tego chcemy czy nie.
Ja akurat w trzech miejscach trafiłam na tzw. open space'y.[/QUOTE]

We wszystkich moich dotychczasowych pracach (duże i średnie przedsiębiorstwa w Polsce i za granicą były openspacy. Jak raz miałam biuro tylko dla kolegi i mnie to szef chciał, żebyśmy zawsze mieli otwarte drzwi na openspace, żebyśmy się nie izolowali. Tym samym, też siedziałam w openspacie, chociaz niby nie.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

A ja się właśnie dowiedziałam, że w pracy, z której się po kilku miesiącach zwolniłam, zwolniono po okresie próbnym kolegę poznanego na onboardingu, z którym od czasu tego onboardingu utrzymywałam dość intensywny kontakt.

Powód: był compliant. Schodząc z projektuu klienta musieliśmy zawsze podpisać, że skasowaliśmy wszelkie materiały jego dotyczące. Od tego czasu można było by nas pozwać gdyby okazało się, że nie było to faktem, czyli duże ryzyko, gdyby np. ktoś ukradł nam laptop i info by wyciekło.

Jego szef kazał mu to podpisać, ale materiały klienta zachować i nadal z nimi pracować. Nie chciał brać na siebie takiego ryzyka. On odmówił i dostał wypowiedzenie. Niesamowite. Wielki międzynarodowy koncern.

[lilka_vanilka]

Ciekawe, czy poinformował tego klienta o tym. Straszne. przynajmniej odszedł z czystym sumieniem.

[NightwishLove]

Ja już po rozmowie. Niestety nie udało im się połączyć ze mną na Skype - dziwne, bo ja z mojego telefonu zadzwoniłam na Skype'a i wszystko było ok. Ale kierownik zadzwonił na telefon i odbyliśmy krótką rozmowę. Zobaczymy czy przejdę dalej.

[siabra]

Dostałam wezwanie na komisje, chyba zawału dostane.

[drzewosandalowe]

Napisane przez siabra

Dostałam wezwanie na komisje, chyba zawału dostane.

Niestety kobiety po studiach medycznych mogą zostać wezwane

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez siabra

Dostałam wezwanie na komisje, chyba zawału dostane.

O cholercia. A co to może oznaczać? Jakieś powołanie do pracy w szpitalach?

[netya]

Napisane przez Kafkazmlekiem

U nas szefowa wymyśliła, że ci co mają auta mają wozić tych, którzy jeżdżą komunikacją miejską. Ja jestem jedną z tych wożonych i powiem Wam, że to będzie strasznie upierdliwe. Ci z aut muszą specjalnie nakładać drogi, żeby odwieźć pasażera, trzeba wychodzić z domu i z pracy, wtedy kiedy tamci, a jak nie wracasz po domu do pracy to musisz o tym powiedzieć.


U mnie były bardzo rzadko integracje, częściej razem wychodziliśmy sobie sami na piwo i to było super, potem się zespół wykruszył. Raz na rok były "obowiązkowe" integracje, jakieś kręgle czy pokój zagadek.

Kurde co za pomysł Nie podobało by mi sie to jako kierowca, a jako pasażer hmm też chyba średnio.

U nas nie dało rady chodzić sobie ot tak na piwo niestety i bardzo nad tym ubolewałam, bo z kumpelą nie miałam nigdy jak się zobaczyć, bo ona zza miasta to raz, a dwa prawie zawsze w takiej zmianowej pracy któraś z nas była po pracy albo następnego dnia miała zmianę.

Napisane przez NightwishLove

Jestem ciekawa jak to się rozwinie w urzędach. Niby jest informacja, żeby bez potrzeby nie przychodzić. Na 23.03. mam wizytę w UP, zobaczymy co będzie do tego czasu.
U nas wszystkie imprezy były zawsze o 18, w jednym miejscu. Nawet jak pracowaliśmy na dwie zmiany - wtedy połowy ludzi nie było na imprezie, więc zarządowi taniej wychodziło po prostu.

Bez sensu, ja bym się na to nie zgodziła. Może dlatego, że nie lubię za bardzo obcych, ale nigdy nie wiesz kogo wieziesz. Co innego znajomi. Ale osoby z pracy, których totalnie nie znam?

Z urzędami zobaczymy, sama jestem ciekawa. Dziś już był totalny zakaz wchodzenia podatników, tylko ewentualnie do urny żeby pit wrzucić.
U nas w sklepie było nas 6 albo 7 osób, nie dałoby rady tak tego rozwiązać. Chyba żeby złączyć z drugim sklepem to +4, jeszcze był trzeci sklep, ale raczej się z nimi nie integrowaliśmy albo rzadko była jakaś współpraca.

Też wolalabym jeździć sama jednak, czy to jako kierowca czy jak teraz jadę sobie sama rano tramwajem. Nie lubię z rana ani muzyki słuchać ani gadać z kimś, więc jazda samej mi na rękę
Spoko jak się trafi na osobę, z którą sie ma kontakt w pracy i się lubi, a można trafić niestety na nielubianą i lipa.

Napisane przez NightwishLove

Łał, to super. Trzymamy kciuki U mnie w urzędzie mamy zgłaszać telefonicznie gotowość do podjęcia pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To akurat wygodne wyjście, miałam tak gdy mieszkałam w Łodzi. Rozmowa minutę i z głowy, zamiast jeździć pół miasta.

Napisane przez Kafkazmlekiem

Bardziej mi przeszkadza, że muszę wychodzić z domu wtedy, kiedy oni akurat będą jechać do roboty, wychodzić z pracy w tym samym momencie, co oni. Chociaż to akurat nie jest takie złe, bo przynajmniej nikt nie powinien przedłużać wtedy jakichś spotkań durnych, ale jak po pracy mam inne plany to muszę im dać znać, co mnie osobiście męczy, nawet jak jest to tylko powiedzenie "dzisiaj nie wracam z wami".

O, no właśnie. Dla mnie to by było mocno uciążliwe.

Wszystko zamknięte prawie, odwołane, przełożone. Koleżanka w byłej pracy ma 10 dni wolnego bo galerię chyba zamykają definitywnie poza spożywką.
Jestem ciekawa co z moją pracą, bo po tym co się dzieje to też powinni nas zamknąć. Jak tego nie zrobią to się wkurzę, bo będzie to mocno niesprawiedliwe Mój facet na home office do odwołania, a ja będę jak głupia jeździć na 7

[NightwishLove]

Napisane przez netya

To akurat wygodne wyjście, miałam tak gdy mieszkałam w Łodzi. Rozmowa minutę i z głowy, zamiast jeździć pół miasta.

Wszystko zamknięte prawie, odwołane, przełożone. Koleżanka w byłej pracy ma 10 dni wolnego bo galerię chyba zamykają definitywnie poza spożywką.
Jestem ciekawa co z moją pracą, bo po tym co się dzieje to też powinni nas zamknąć. Jak tego nie zrobią to się wkurzę, bo będzie to mocno niesprawiedliwe Mój facet na home office do odwołania, a ja będę jak głupia jeździć na 7

No tak, w sumie nie narzekam. Chociaż miałam pogadać z babką o założeniu własnej działalności

Mój TŻ był wczoraj popołudniu na siłowni, na 17 - pustki. Sam był zaskoczony, ale już rano jak byłam to szału nie było. Od dzisiaj nasza siłownia zamknięta, jak wszystkie. W sumie tego się spodziewałam - ale zakładałam, że będzie to od poniedziałku.
Ciekawa jestem co w obecnej sytuacji będzie jeżeli mnie przyjmą do pracy. Mój TŻ obawia się, że zakłady pracy za chwilę też pozamykają.

[stotek]

Ja pracuję w przemyśle, więc to zamkną raczej jako ostatnie. Z tego też względu do pracy chodzić muszę, nie mam możliwości pracy zdalnej. Mąż tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilka_vanilka]

Dziewczyny, to będzie katastrofa z tą pracą. Bezrobotnych przybędzie, bo ci zwolnieni niekoniecznie wrócą na swoje stanowiska. Minie trochę czasu, zanim firmy wrócą do płynności finansowej na tyle, żeby znowu zatrudniać.
Włochy i Anglia zakładają, że branża turystyczna podniesie się dopiero we wrześniu. Oby u nas szybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[siabra]

Napisane przez drzewosandalowe

Niestety kobiety po studiach medycznych mogą zostać wezwane

Chodzi o komisję z powodu L4, a nie koronowirusa.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez siabra

Chodzi o komisję z powodu L4, a nie koronowirusa.

O, to szybko, wydawało mi się, że to po pół roku dopiero.

Napisane przez netya

Wszystko zamknięte prawie, odwołane, przełożone. Koleżanka w byłej pracy ma 10 dni wolnego bo galerię chyba zamykają definitywnie poza spożywką.
Jestem ciekawa co z moją pracą, bo po tym co się dzieje to też powinni nas zamknąć. Jak tego nie zrobią to się wkurzę, bo będzie to mocno niesprawiedliwe Mój facet na home office do odwołania, a ja będę jak głupia jeździć na 7

Z tego co słyszałam urzędy mają pracować normalnie

Byłam dzisiaj rano w Biedrze po wino i miód i szarpnęłam wielki papier toaletowy, ale powiem wam, że to jest jakiś horror, kolejki na pół sklepu, puste półki.

U mnie wczoraj w pracy zdecydowano, że od poniedziałku przechodzimy na pracę zdalną do odwołania.

Ale wiecie co, wkurza mnie, że ekspedientki w sklepach pracują bez rękawiczek i masek. Moja mama też pracuje w sklepie i jest w grupie podwyższonego ryzyka i wkurza mnie to, że przez kogoś, kto ma w du.pie swoich pracowników naraża ich i innych na zachorowanie.
Tyle tylko że wprowadzili u niej obowiązek maksymalnie 5 osób w sklepie.

[lilka_vanilka]

W małym sklepie w moim bloku może przebywać góra dwóch klientów. I tam zamierzam robić zakupy, tylko niestety nie mają żadnej chemii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez stotek

Ja pracuję w przemyśle, więc to zamkną raczej jako ostatnie. Z tego też względu do pracy chodzić muszę, nie mam możliwości pracy zdalnej. Mąż tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo.
Dziwne jest tylko to, że w jednej firmie zrobią wolne, a w drugiej nie - gdzie tu będzie logika, zakładając,że żona będzie pracować zdalnie,a mąż musi dojechać? I to nic tej żonie nie da,bo mąż będzie się widzieć z ludźmi i roznosić zarazki. Dla mnie to nielogiczne.


Denerwuje mnie to,że też w mojej pracy pracownicy zgłaszają, że być może mieli jakiś pośredni kontakt (wymyślony przykład- syn pracownicy spotykał się z dziewczyną, której brat wrócił z Włoch) a pracodawca ma to w
Jeszcze sam szef mówi, że był na spotkaniu z kobietą, która może być zarażona i jak gdyby nigdy nic mówi nam o tym i przychodzi do pracy, po czym wraca do domu, do dzieci i żony, które też chodzą do pracy

W takim przypadku SAMA nie jestem pewna, czy nie mam tego wirusa.




Ale takie coś paraliżuje cały świat!! Koszmar, nie do pomyślenia!! Jeszcze niedawno myślałam, jak to zrobić, żeby zmienić pracę, a teraz się zastanawiam co robić aby przeżyć

[NightwishLove]

No tak, w sklepach puste półki - dzień po tym jak odwołano zajęcia w szkołach. A ludzie, no rozumiem wszystko, ale sami sieją panikę wykupując wszystko ze sklepów. Ostatnio jak byliśmy na zakupach to zastanawiałam się czy to ze mną jest coś nie tak że nie robię takich zapasów i zakupów za 300-500 zł czy z tymi ludźmi co biorą po 30kg mąki, cukru, 3 opakowania mleka czy po 5 opakowań papieru toaletowego...

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[drzewosandalowe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie wiem, może liczą na to, że dostaną "wolne" za wynagrodzeniem


Sama zaczynam kaszleć, już nie wiem, czy to hipochondria czy wirus...