Zapuszczanie włosów cz. VIII

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88212757]Tak, ona ma wiecej niz sam front robiony - tak mi się podoba najbardziej, no ale nie chce katowac tych koncow rozjasniaczami, stad dumam nad samym przodem - jedynie dwa grubsze pasemka po bokach - tylko to też trzeba umiejętnie zrobić, bo inaczej wyjdzie tandetnie - Geri ze Spice Girls, lata 90

W załączeniu moje włosy aktualnie.[/QUOTE]
Jakby co to ta retro stylówa to tak specjalnie - jakby nie wyszło

Ten chłodny odcień od góry to naturalny czy całość farbujesz? Ładny

Ja mam naturalny ciemny blond, ale jest cieplutki, złocisty. Nawet chciałam trochę rozjaśnić lub przynajmniej ochłodzić, ale to to naprawdę samemu chyba trzeba się dużo oczytać. I oddawanie włosów na fundację jakoś tak mnie powstrzymuje, bo tak w nawyk już weszło

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88212791]Jakby co to ta retro stylówa to tak specjalnie - jakby nie wyszło

Ten chłodny odcień od góry to naturalny czy całość farbujesz? Ładny

Ja mam naturalny ciemny blond, ale jest cieplutki, złocisty. Nawet chciałam trochę rozjaśnić lub przynajmniej ochłodzić, ale to to naprawdę samemu chyba trzeba się dużo oczytać. I oddawanie włosów na fundację jakoś tak mnie powstrzymuje, bo tak w nawyk już weszło [/QUOTE]

To mój naturalny kolor. Moje naturalne włosy również mają ciepłe odcienie (w szczególności końce) - jestem taką typową słowianką z naturalnie ciemnym odrostem, a im niżej tym robią się jaśniejsze, pod słońce, to nawet w tym brązie rudości widać - takie troche sombre/ombre za friko . Oczywiście na zdjęciu tego nie widać, bo maluje włosy, ale dobrze pamietam moje naturalne.

To miło z Twojej strony, że wspierasz takie rzeczy

[katte25]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88212757]Tak, ona ma wiecej niz sam front robiony - tak mi się podoba najbardziej, no ale nie chce katowac tych koncow rozjasniaczami, stad dumam nad samym przodem - jedynie dwa grubsze pasemka po bokach - tylko to też trzeba umiejętnie zrobić, bo inaczej wyjdzie tandetnie - Geri ze Spice Girls, lata 90

W załączeniu moje włosy aktualnie.[/QUOTE]

Kolor ładny, też bym raczej nie katowała włosów rozjasnianiem.

[myweakness118]

Uwaga dziewczyny, w końcu ogarnęłam jak wstawić tu zdjęcie, toteż chciałam się podzielić aktualnym stanem włosów
Pisałam tu niedawno o tym, że zmagam się z okropnym elektryzowaniem - z dumą muszę powiedzieć, że jest o wiele lepiej! Pomogło częste olejowanie, lepsze maski (teraz używam gliss kur, isany do włosów blond, oraz kallosów: omega i honey), i kilka kuracji siemieniem lnianym (olejowanie na glutka itp). Nawet mnie już tak nie denerwują
Jedyne co to pojawiło się wzmożone wypadanie Będę się ratować pokrzywą, i może kupię biotebal. Pomyślę też o jakiejś wcierce.
Zdjęcie bez flesza, po prostu w naturalnym świetle (stałam tyłem do okna), ale "bez" słońca, bo dziś u mnie pochmurno.IMG_20201017_091527.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myweakness118]

Ech, wstawiło się dwa razy, wybaczcie spam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Przepiekne masz wlosy

To Twoj naturalny kolor?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez myweakness118

Uwaga dziewczyny, w końcu ogarnęłam jak wstawić tu zdjęcie, toteż chciałam się podzielić aktualnym stanem włosów
Pisałam tu niedawno o tym, że zmagam się z okropnym elektryzowaniem - z dumą muszę powiedzieć, że jest o wiele lepiej! Pomogło częste olejowanie, lepsze maski (teraz używam gliss kur, isany do włosów blond, oraz kallosów: omega i honey), i kilka kuracji siemieniem lnianym (olejowanie na glutka itp). Nawet mnie już tak nie denerwują
Jedyne co to pojawiło się wzmożone wypadanie Będę się ratować pokrzywą, i może kupię biotebal. Pomyślę też o jakiejś wcierce.
Zdjęcie bez flesza, po prostu w naturalnym świetle (stałam tyłem do okna), ale "bez" słońca, bo dziś u mnie pochmurno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ piękny kolor
Na mega wypadanie w ubiegłym roku u mnie pomogła wcierka z kozieradki

[nikisa]

Ma któraś z Was tą szczotkę anwen? Rzeczywiście rozczesuje ładnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myweakness118]

Dzięki! Tak, nigdy nie farbowałam, jedynie czasem cuduję z rumiankiem albo cytryną, ale efektów nie widzę
Ech, muszę chyba się zmusić do systematycznego stosowania kozieradki (próby kończyły się po kilku dniach ) bo nie raz słyszałam, że hamuje wypadanie. Co ile trzeba robić nowy napar?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Ale blond

[Shiz]

Napisane przez myweakness118

Dzięki! Tak, nigdy nie farbowałam, jedynie czasem cuduję z rumiankiem albo cytryną, ale efektów nie widzę
Ech, muszę chyba się zmusić do systematycznego stosowania kozieradki (próby kończyły się po kilku dniach ) bo nie raz słyszałam, że hamuje wypadanie. Co ile trzeba robić nowy napar?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3-4 dni w lodówce może stać. Chyba że dodasz jakiegoś konserwantu ze sklepu z półproduktami. Podobnież olejek herbaciany też przedłuża świeżość, ale nie wiem na jak długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Nie traktowałabym olejku z drzewa herbacianego jako konserwantu... I on się nie rozpuszcza w wodzie, nie wiem czy ziołowy napar zrobi diametralną różnicę i ogromnie poprawi rozpuszczalność

[pseudofeministka]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88212587]To ja robie to samo co i Ty - również mam rozjaśnione końce i jak ide do fryzjera, to jedynie je lekko przeciągam, przy czym zostawiam duży odrost . Plus jest taki, ze zamiast biegać na rozjaśnianie do fryzjera raz na 2-3 miesiące, to robie to raz na pół roku, wiec moje wlosy chcac nie chcac bardzo odzyly No i mam bardziej przemyslana pielegnacje - uzywam tego preparatu Olaplex no. 3 - dobrze dziala na te rozjasniane wlosy, przynajmniej moje.

Z wiekiem właśnie odkryłam, że najlepiej jest mi we włosach mieszanych - naturalne z blond refleksami, bo jak to ładnie ujełaś: "blond ładnie rozświetla twarz" .

Aktualnie w ogóle zastanawiam się nad zostawieniem całych ciemnych włosów i jedynie zrobieniem czegoś co nazywa się "front blond" - czyli sam przód lekko rozjaśnić.

W ogóle wkleje fotke koloryzacji, w której jestem zakochana . Dziewczyna ma naturalny kolor włosów identyczny jak ja, więc do osiągnięcia u mnie. Widać też ten "front blond" - blond pasemka od gory po obu stronach twarzy.[/QUOTE]


To widze, ze mamy podobny gust, bo mi ten front blond tez sie bardzo podoba I tez wlasnie mam podobna koncepcje, jak juz mi wlosy odrosna. No, ale zobaczymy. Nie chcialabym za bardzo kombinowac, zeby znowu nie wyjsc z pomarancza, a to sa znowu wlosy przy samej twarzy Wiec jak mi ktos cos spierniczy, to znowu akcja zapuszczanie, zeby z tego zejsc No, ale jeszcze troche zostalo mi do orastania. Po ostatich refelskach odrost mam jeszcze przed uszami



No to ja tak robilam kiedys. Kuzynka raz na pol roku rozjasniala mi te konce i bylo ok, swoj naturalny odrost mialam od polowy ucha i to sobie roslo, bo tak fajnie robila mi te przejscia, ze ten odrost sie az tak nie odznaczal. POzniej ta fryzjerka amatorka bardzo wysoko mi podciagnela te przejscia no i jak zaczelam wyprowadzac , to fryjerki za kazdym razem podnosily mi te rozjasniana czesc, ze juz na sam koniec tego wyprowadzania mialam zaledwie 2 cm odrost. I tez wlasnie wtedy doszlam do wniosku, ze najlepiej wygladalam tak jak napisalas w mieszanych wlosach - moj naturalny odrost i rozjasnione konce. A znowu taki blond na prawie calych wlosach z pozostawieniem delikatnego odrostu, powodowal, ze co dwa miesiace musialam chodzic na podciaganie tego i wlosy tez szybciej mi sie niszczyly.



W sumie dzieki pandemii udalo mi sie wyhodowac dosc spory odrost, najgorszy moment odrastania przesiedzialam w domu, bo i tak wtedy nie bylo zadnych wyjsc do restauracji ani nie mozna bylo organizowac zadnych imprez , wiec jakos to przezylam Teraz walcze o dlugos ci to by bylo tyle z moich wlosowych celow

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88212600]A polecacie w ogóle jeszcze jakieś inne kosmetyki - takie co zrobiły u Was efekt wow? Najbardziej jestem zainteresowana jakimś olejkiem, którym mogłabym olejować wlosy i przy okazji skalp.

Widziałam kosmetyki Khadi - w szczególnosci olejek z Tulsi, ale znowu ma w składzie jakiś minerał, który nie jest dobry dla włosów

Jest też jakiś inny olej 100% z kozieradki, ale nie wiem też czy coś warty.

Jojoba podobno tez jest bardzo dobry, bo ze wszystkich dostepnych olejów ponoc jest najbardziej zblizony do naszych naturalnych olejow, ktore produkuje skalp.[/QUOTE]


Kosmetyki khadi ze wzgledu na oleje moga przyciemniac. Tulsi tez przyciemnia wlosy.



U mnie efekt wow daje maska Anwen kakao i kielki pszenicy, balsam regenerujacy z Ecolabu , maska z Ecolatier Zanzibian manketti (jakoś tak), oraz maska laminująca z Ecolabu.



Jeżeli chodzi o oleje to mieszanka olejów Anwen - mango oraz olej Pracaxi też od Anwen.



W sumie to są kosmetyki po które sięgam najczęsciej.

[Shiz]

Jezu... ja to jestem cykorem kusi mnie czasem sombre, kiedyś miałam ochote na jakieś wiśniowe włosy, ale jednak boję się, że by się bardzo zniszczyły, i farbowanie odrostu cyklicznie to za dużo i tak żyję z tymi buraskami
Teraz tak kondycjonująco bardziej mam w planach położyć cassię z dodatkiem amli, żeby troche ochłodzić to co wypłowiało przez wakacje (choć większość została ścięta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pseudofeministka]

Napisane przez Shiz

Jezu... ja to jestem cykorem kusi mnie czasem sombre, kiedyś miałam ochote na jakieś wiśniowe włosy, ale jednak boję się, że by się bardzo zniszczyły, i farbowanie odrostu cyklicznie to za dużo i tak żyję z tymi buraskami
Teraz tak kondycjonująco bardziej mam w planach położyć cassię z dodatkiem amli, żeby troche ochłodzić to co wypłowiało przez wakacje (choć większość została ścięta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoj kolor jest ladny, jezeli Ci pasuje, to nie kombinuj Przy sombre nie trzeba az tak czesto kombinowac z odrostem. Ja mam taki dziwny naturalny kolor - odrost jest jeszcze spoko, bo przewaznie jest ciemniejszy i chlodniejszy niz wlosy na dlugosci. Na dlugosci mialam wlasnie taki sredni, rudowawo-brazowary-zlocisty blond, ktory w okresie letnim jeszcze bardziej sie robil rudy, ale zeby bylo smieszniej to koloryt twarzy mialam chlodny, do tego mam delikatne cienie pod oczami i cere naczynkowa i ten odcien powodowal, ze jak byl okres zumowy , bylam mega blada, to wygladalam jakbym byla chora, bo mi te cienie i zaczerwienienia podkreslal Dopiero jak zaczelam rozjasniac, a jak juz teraz mam takie dosc jasne to w ogole mi ten odcien tego az tak nie podkresla.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez pseudofeministka

To widze, ze mamy podobny gust, bo mi ten front blond tez sie bardzo podoba I tez wlasnie mam podobna koncepcje, jak juz mi wlosy odrosna. No, ale zobaczymy. Nie chcialabym za bardzo kombinowac, zeby znowu nie wyjsc z pomarancza, a to sa znowu wlosy przy samej twarzy Wiec jak mi ktos cos spierniczy, to znowu akcja zapuszczanie, zeby z tego zejsc No, ale jeszcze troche zostalo mi do orastania. Po ostatich refelskach odrost mam jeszcze przed uszami

I trzytygodniowy płacz Przynajmniej u mnie by tak z pewnością było. Wiem dokładnie o czym piszesz z tą "pomarańczą", bo w przeciągu ostatnich 2 lat od dwóch fryzjerów z takową wyszłam Mój ukochany fryzjer raz, że jest 450km ode mnie i chodze do niego jak odwiedzam rodziców, a dwa, że salon, w którym pracuje jest mocno oblegany, więc i z terminem jest problem. Np. w zeszłym roku chciałam się umówić na grudzień, a dzwoniłam dwa miesiące wczesniej i juz wszystko bylo pozajmowane. Musialam isc do innego salonu gdzie zrobiła mi fryzjerka włosy tak, że nie byłam zadowolona. Dlatego w tym roku dzwoniłam już 1 września i zamawiałam wizyte na grudzień. Udało się, uff .

Jeżeli nie chcesz pomaranczy, to niestety fryzjer musi użyć mocnego rozjaśniacza, tj. utleniacz 12% - no niestety, bo ja wiem, że to się wiąże ze zniszczeniem włosów, ale coś za coś, a z odpowiednią pielęgnacją (i Olaplex) nie ma jakiejś dużej tragedii.

Napisane przez pseudofeministka

W sumie dzieki pandemii udalo mi sie wyhodowac dosc spory odrost, najgorszy moment odrastania przesiedzialam w domu, bo i tak wtedy nie bylo zadnych wyjsc do restauracji ani nie mozna bylo organizowac zadnych imprez , wiec jakos to przezylam Teraz walcze o dlugos ci to by bylo tyle z moich wlosowych celow

Ja też wyhodowałam spory odrost dzięki pandemii. I ogólnie: nie mam potrzeby stylizować już tych włosów codziennie, bo pracuje z domu i mogę pozwolić sobie na "koczek". Rzadziej je myje i susze, co również poprawiło ich kondycje.

I pomagają jeszcze aktualne trendy - duży odrost jest modny, bo jakbym z takim chodziła jeszcze ponad 5 lat temu, to by ludzie gadali "co za zaniedbana baba" .

Dzięki za polecenie kosmetyków .

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez pseudofeministka

U mnie efekt wow daje maska Anwen kakao i kielki pszenicy, balsam regenerujacy z Ecolabu , maska z Ecolatier Zanzibian manketti (jakoś tak), oraz maska laminująca z Ecolabu.

Dużo ochów słyszałam o tej serii laminującej z Ecolab Rzeczywiście taki hicior ta maska? W składzie ma wysoko oleje, ona jest treściwa? Szampon z tej serii raczej sobie odpuszczę, ale maskę chyba wypróbuję, łatwiej unikać kontaktu ze skórą niż w przypadku szamponu

Napisane przez Shiz

Jezu... ja to jestem cykorem kusi mnie czasem sombre, kiedyś miałam ochote na jakieś wiśniowe włosy, ale jednak boję się, że by się bardzo zniszczyły, i farbowanie odrostu cyklicznie to za dużo i tak żyję z tymi buraskami
Teraz tak kondycjonująco bardziej mam w planach położyć cassię z dodatkiem amli, żeby troche ochłodzić to co wypłowiało przez wakacje (choć większość została ścięta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ramach cykorzenia zrobiłam sobie szamponetkę czerwoną, bo się przecież zmyje. No to się nie zmyła, całkowicie się usunęła dopiero wraz ze ścięciem włosów
Przez dzień-dwa efekt baaardzo mi się podobał, ale już kolejnego dnia strasznie spłukany był ten kolor, warto było

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez nikisa

Ma któraś z Was tą szczotkę anwen? Rzeczywiście rozczesuje ładnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem wierna Olivii Garden ale widziałam mnóstwo relacji na insta i trochę mnie kusi jak widzę jak ta szczotka sunie po włosach Może kupię Siostrze na Mikołaja

[ewel86]

Napisane przez myweakness118

Uwaga dziewczyny, w końcu ogarnęłam jak wstawić tu zdjęcie, toteż chciałam się podzielić aktualnym stanem włosów
Pisałam tu niedawno o tym, że zmagam się z okropnym elektryzowaniem - z dumą muszę powiedzieć, że jest o wiele lepiej! Pomogło częste olejowanie, lepsze maski (teraz używam gliss kur, isany do włosów blond, oraz kallosów: omega i honey), i kilka kuracji siemieniem lnianym (olejowanie na glutka itp). Nawet mnie już tak nie denerwują
Jedyne co to pojawiło się wzmożone wypadanie Będę się ratować pokrzywą, i może kupię biotebal. Pomyślę też o jakiejś wcierce.
Zdjęcie bez flesza, po prostu w naturalnym świetle (stałam tyłem do okna), ale "bez" słońca, bo dziś u mnie pochmurno.Załącznik 7730208

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudo

[Miroku]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88212735]Kusisz tym smarem, serio lubię taki zapach
Ale w sumie wystarczy coś podłubać w garażu, efekt pewnie podobny

Naturalsy? Przy warkoczu fajne refleksy widać

Też opłakiwałam, musiałam trafić na idealną fryzjerkę. Jeszcze jak się jest alergikiem to są dodatkowe przygody i kolejny mocny powód do unikania fryzjera
Żodyn ci nie uwierzy, że masz jakieś alergie. Żodyn. Prędzej pomyślą sobie, że to kolejna gwiazda od uprawiania składologii i będzie patrzeć czy szampon ma "dobry" skład i łojesu SLES zabierzcie to ode mnie
[/QUOTE]


Mój tata(z wykształcenia i pasji ślusarz mechanik, miłośnik wszelkich garażowych robót) się śmieje, że tak jak Paraderm Forte mógłby pachnieć szampon prawdziwego mężczyzny



Naturalny kolor, ostatnio nawet go polubiłam Refleksy zawsze mam po lecie, wierzch mi jaśnieje bo sporo wystawiam je na słońce podczas jazdy rowerem, moje są podatne na takie naturalne rozjaśnienie Kiedyś w liceum jak wróciliśmy do szkoły po wakacjach to jedna z nauczycielek spytała się mnie wprost czy rozjaśniłam włosy, bo są wyraźnie jaśniejsze


Kocham szampony ze SLeS
Patrzę na składy, ale bez przesady-mi silikony i wszelkie chemie służą, ale nie każda firma kosmetyków do włosów im pasuje, uwielbiają Niveę i Dove, ale nie znoszą np. Gliss Kura i Fructisów. Grunt to testować i obserwować jakie kosmetyki służą danym włosom.


[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88212757]Tak, ona ma wiecej niz sam front robiony - tak mi się podoba najbardziej, no ale nie chce katowac tych koncow rozjasniaczami, stad dumam nad samym przodem - jedynie dwa grubsze pasemka po bokach - tylko to też trzeba umiejętnie zrobić, bo inaczej wyjdzie tandetnie - Geri ze Spice Girls, lata 90

W załączeniu moje włosy aktualnie.[/QUOTE]


Piękny kolor od nasady

Napisane przez myweakness118

Uwaga dziewczyny, w końcu ogarnęłam jak wstawić tu zdjęcie, toteż chciałam się podzielić aktualnym stanem włosów
Pisałam tu niedawno o tym, że zmagam się z okropnym elektryzowaniem - z dumą muszę powiedzieć, że jest o wiele lepiej! Pomogło częste olejowanie, lepsze maski (teraz używam gliss kur, isany do włosów blond, oraz kallosów: omega i honey), i kilka kuracji siemieniem lnianym (olejowanie na glutka itp). Nawet mnie już tak nie denerwują
Jedyne co to pojawiło się wzmożone wypadanie Będę się ratować pokrzywą, i może kupię biotebal. Pomyślę też o jakiejś wcierce.
Zdjęcie bez flesza, po prostu w naturalnym świetle (stałam tyłem do okna), ale "bez" słońca, bo dziś u mnie pochmurno.Załącznik 7730208

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękne blondaski <3

Napisane przez Shiz

Jezu... ja to jestem cykorem kusi mnie czasem sombre, kiedyś miałam ochote na jakieś wiśniowe włosy, ale jednak boję się, że by się bardzo zniszczyły, i farbowanie odrostu cyklicznie to za dużo i tak żyję z tymi buraskami
Teraz tak kondycjonująco bardziej mam w planach położyć cassię z dodatkiem amli, żeby troche ochłodzić to co wypłowiało przez wakacje (choć większość została ścięta)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja długo nie mogłam zaakceptować swojego naturalnego koloru, uważałam go za nudny i bez wyrazu(mi bardzo się podobają brązy kasztanowe/mahoniowe/wiśniowe), ale z czasem nauczyłam się go doceniać i podkreślać(w tym celu lubię maseczkę Marion do włosów farbowanych ciemnych). Podobno mam pierwszego siwka, ale jakoś do trwałego farbowania mi nie spieszno, moje szybko rosną i wizja odrostów mnie przeraża
Kilka razy użyłam ciemnobrązowej szamponetki, ostatnio szalałam na urlopie z różową ,,farbą" Life-za tydzień mam wolny weekend to znowu zaszaleję, bo i tak się szybko zmyje, a chcę zużyć.

Podobają mi się różnego rodzaju kolorowe wariacje(typu z wierzchu natura, pod spodem szaleństwo, kolorowe końcówki albo połowa taka/połowa taka jak Cruella De Mon), ale w mojej pracy takie ekscesy raczej by nie przeszły

[nikisa]

[1=7a2075bf2dce9ea818a59ff 8ae1114964dbf5013_6466ae2 54f6c0;88213707]Ja jestem wierna Olivii Garden ale widziałam mnóstwo relacji na insta i trochę mnie kusi jak widzę jak ta szczotka sunie po włosach Może kupię Siostrze na Mikołaja [/QUOTE]Ale sunie po rozczesanych czy kołtunie?🤣
Ja mam tt wet fakt zostają włosy na szczotce, ale nie wiem czy ja to jest wina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7a2075bf2dce9ea818a59ff8ae1114964dbf5013_6466ae254f6c0]

Napisane przez nikisa

Ale sunie po rozczesanych czy kołtunie?🤣
Ja mam tt wet fakt zostają włosy na szczotce, ale nie wiem czy ja to jest wina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kołtuna żadna szanującą się włosomaniaczka nie będzie probowała rozczesywać szczotką tylko spróbuje rozplątać palcami

[pseudofeministka]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88213471]I trzytygodniowy płacz Przynajmniej u mnie by tak z pewnością było. Wiem dokładnie o czym piszesz z tą "pomarańczą", bo w przeciągu ostatnich 2 lat od dwóch fryzjerów z takową wyszłam Mój ukochany fryzjer raz, że jest 450km ode mnie i chodze do niego jak odwiedzam rodziców, a dwa, że salon, w którym pracuje jest mocno oblegany, więc i z terminem jest problem. Np. w zeszłym roku chciałam się umówić na grudzień, a dzwoniłam dwa miesiące wczesniej i juz wszystko bylo pozajmowane. Musialam isc do innego salonu gdzie zrobiła mi fryzjerka włosy tak, że nie byłam zadowolona. Dlatego w tym roku dzwoniłam już 1 września i zamawiałam wizyte na grudzień. Udało się, uff .

Jeżeli nie chcesz pomaranczy, to niestety fryzjer musi użyć mocnego rozjaśniacza, tj. utleniacz 12% - no niestety, bo ja wiem, że to się wiąże ze zniszczeniem włosów, ale coś za coś, a z odpowiednią pielęgnacją (i Olaplex) nie ma jakiejś dużej tragedii.



Ja też wyhodowałam spory odrost dzięki pandemii. I ogólnie: nie mam potrzeby stylizować już tych włosów codziennie, bo pracuje z domu i mogę pozwolić sobie na "koczek". Rzadziej je myje i susze, co również poprawiło ich kondycje.

I pomagają jeszcze aktualne trendy - duży odrost jest modny, bo jakbym z takim chodziła jeszcze ponad 5 lat temu, to by ludzie gadali "co za zaniedbana baba" .

Dzięki za polecenie kosmetyków .[/QUOTE]


Fakt jest taki, ze dobry fryzjer bedzie mial zawalone terminy, ale fajnie, ze udalo Ci sie dostac Wiesz tylko ja ze swoja pomarancza bujalam sie ponad pol roku, bo mi zaden fryzjer nie potrafil tego ogarnac Dopiero ta fryzjerka do ktorej poszlam, ae tka jak mowilam ona raz mi robi dobrze te wlosy, innym razem cos spierniczy i sie boje, a obiecalam sobie, ze jak wyprowadze wlosy, to juz nie bede kombinowac



Mnie sie ta koloryzacja sombre bardzo podoba, mysle, ze ona jeszcze utrzyma sie w trendach przez wiele lat Ombre mi sie nie podobalo, bo mocno sie odznaczalo.

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88213616]Dużo ochów słyszałam o tej serii laminującej z Ecolab Rzeczywiście taki hicior ta maska? W składzie ma wysoko oleje, ona jest treściwa? Szampon z tej serii raczej sobie odpuszczę, ale maskę chyba wypróbuję, łatwiej unikać kontaktu ze skórą niż w przypadku szamponu


Ja w ramach cykorzenia zrobiłam sobie szamponetkę czerwoną, bo się przecież zmyje. No to się nie zmyła, całkowicie się usunęła dopiero wraz ze ścięciem włosów
Przez dzień-dwa efekt baaardzo mi się podobał, ale już kolejnego dnia strasznie spłukany był ten kolor, warto było [/QUOTE]


Ta maska z Ecolabu jest tresciwa, ale napisalabym, ze to taka tresciwosc typowa dla masek Dla moich wlosow jest hiciorem, chociaz zapomnianym, bo przez dobre kilka miesiecy stosowalam Anwen albo ten Zanzibian i kompletnie o niej zapomnialam i wlasnie niedawno siegnelam i wlosy takie, ze bajka. Nawet zaryzykowalabym stwierdzeniem, ze daje mi jeszcze lepszy efekt niz Anwen kakao i kielki pszenicy.



Powiem Ci, ze te tonery,s zamponetki na naturalnych wlosach, gdzie ma sie swoj pigment wcale takie zmywalne byc nie musza. Ja gdzies czytalam, ze te barwniki czasami potrafia jednak polaczyc sie z pigmentem naszych wlosow na trwale

[beata_wajs_migdal]

myweakness118


Moze to kallos honey Ci puszy? bo to humektant ?
ze swojej strony polecam Ci balsam laminujący ecolab z wiśnią japońską cudny jest ,pieknie wygladza i nabłyszcza.

dzikiewino maski nie znam ale myse ze nawet ta arganowa potrafi zdzialac cuda i karelia organica z o. rokitnikowym mi ładnie wygladzała.
Olejek z drzewa herbacianego czesto jest dodawany do szamponow bo ma wlasciwosci odkażajace i bakteriobojcze ,dla skory glowy ale czy robi coś z włosami ?

Miroku dziekuje u mnie z szamponami to samo , umylabym plynem do naczyc i też by dobrze wygladaly moja babcia to cale zycie stosowala polene eva i wlosow ma wiecej niz moja mama (oczywiscie bez wnikliwej krytyki)obecnie bardziej niz drogeryjne ceni sobie szampony apteczne,np.dermena oj dbac to ona o siebie umie ma 90 lat.

Apropo samych włosów zazwyczaj mialam zadbane i długie choc na studiach była fatalna jakosciowo i smierdzaca woda i jezdzilam co tydzień do domu by tam je umyć ,.bez odzywek z sylikonem nie przeszloby ..to cud ze Anwen miała wlosy jakie miala,tj piekne mimo takiej wody (miasto to samo) nie lubie totalnego przylizania bez odbicia u nasady ,ale wlasnie taka umiarkowana puszcza jak ma Ania to chyba marzenie wielu kobiet

[myweakness118]

Napisane przez beata_wajs_migdal

myweakness118

Moze to kallos honey Ci puszy? bo to humektant ?
ze swojej strony polecam Ci balsam laminujący ecolab z wiśnią japońską cudny jest ,pieknie wygladza i nabłyszcza.

Kallos honey to nowość u mnie, użyłam go pierwszy raz przed zrobieniem tego zdjęcia i mi się efekt podobał Puszył mi kallos jasmine, ta maska to jakiś okrutny żart. Podobnie jak każdy szampon z ziołami, nawet jak jest napisane, że delikatny No i żel z aloesu - jak dla mnie za mocny.
Dzięki za polecenie!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Interesująco wyglądają te maseczki z Ecolab Czy można je gdzieś dostać stacjonarnie czy tylko online?

Dziękuję za komplementy dot. mojego naturalnego koloru włosów. Wiele lat go zamalowywałam (a zaczelam juz w wieku 16 lat), bo myślałam, że jest nudny i ogólnie - nic specjalnego, a wmówiła mi to siostra w wieku 11 lat, która ma ten sam odcień włosów co i ja

Dopiero jak zaczęłam schodzić z koloru jakies 2-3 lata temu , to nagle osoby z mojego otoczenia zaczely mi mówić jak ładny mam ten naturalny kolor i po co cale zycie farbowalam te wlosy.

Miłej niedzieli

[pseudofeministka]

Napisane przez beata_wajs_migdal

Apropo samych włosów zazwyczaj mialam zadbane i długie choc na studiach była fatalna jakosciowo i smierdzaca woda i jezdzilam co tydzień do domu by tam je umyć ,.bez odzywek z sylikonem nie przeszloby ..to cud ze Anwen miała wlosy jakie miala,tj piekne mimo takiej wody (miasto to samo) nie lubie totalnego przylizania bez odbicia u nasady ,ale wlasnie taka umiarkowana puszcza jak ma Ania to chyba marzenie wielu kobiet

Bo mi sie wydaje, ze zdrowym wlosom za duzo nie szkodzi i wszystko im pasuje. Ja pamietam jak mialam zdrowe srednipory w kierunku nisko, to ani wlosy mi sie nie odksztalcaly , moglam myc szamponem z slsem, nakladac odzywki na 5 minut i wszystko wlosom pasowalo, bez żadnego kombinowania



Jak mialam zdrowe srednipory, to mialam wlosy wlasnie takie jak Anwen, dlatego chcialabym wrocic do tego stanu rzeczy Dopoki jestem jeszcze wzglednie mloda :P Bo podobno kobietom w pozniejszym wieku nie pasuja dlugie wlosy :P ha ha ha

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez pseudofeministka

Dopoki jestem jeszcze wzglednie mloda :P Bo podobno kobietom w pozniejszym wieku nie pasuja dlugie wlosy :P ha ha ha

Ja tam zamierzam mieć długie włosy do trumny .

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;88214492]Interesująco wyglądają te maseczki z Ecolab Czy można je gdzieś dostać stacjonarnie czy tylko online? [/QUOTE]
Szampony i chyba odżywki mignęły mi w Auchan, ale maski już nie
W mniejszych drogeriach są, widziałam w Pigmencie czy jakichś niesieciowych.

Napisane przez pseudofeministka

Bo podobno kobietom w pozniejszym wieku nie pasuja dlugie wlosy :P ha ha ha

To chyba zależy czy ma się 3 włosy na krzyż czy więcej i w jakim stanie są. Ale w życiu bym się nie kierowała tym co podobno wypada czy tam pasuje

[Rysia16]

Napisane przez myweakness118

Uwaga dziewczyny, w końcu ogarnęłam jak wstawić tu zdjęcie, toteż chciałam się podzielić aktualnym stanem włosów
Pisałam tu niedawno o tym, że zmagam się z okropnym elektryzowaniem - z dumą muszę powiedzieć, że jest o wiele lepiej! Pomogło częste olejowanie, lepsze maski (teraz używam gliss kur, isany do włosów blond, oraz kallosów: omega i honey), i kilka kuracji siemieniem lnianym (olejowanie na glutka itp). Nawet mnie już tak nie denerwują
Jedyne co to pojawiło się wzmożone wypadanie Będę się ratować pokrzywą, i może kupię biotebal. Pomyślę też o jakiejś wcierce.
Zdjęcie bez flesza, po prostu w naturalnym świetle (stałam tyłem do okna), ale "bez" słońca, bo dziś u mnie pochmurno.Załącznik 7730208

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale cudny kolor i jakość włosów!
Mnie się zawsze bardzo podobał blond, mając lat naście myślałam, że zrobię, jak będę już dorosła Ale potem uświadomiłam sobie, że niestety, blond nie na moje raczej średniawe włosy, myślę, że nic by z nich już nie zostało, gdybym zdecydowała się na taki krok. A o naturalnych i pohennowanych czy pocassiowanych słyszałam, że ładne, więc się cieszę. Mimo to ciekawa jestem dalej, jak byłoby mi w blondzie.