Spirala - wątek zbiorczy!

[kirki]

Napisane przez Amouage

Witam wszystkie Panie,
starałam się przeczytać prawie połowę wątku w kwestiach mnie interesujących (spirale ze złotem). Mam pytanie do wszystkich dziewczyn które miały zakładane spirale bo tego nie doczytałam. Jeżeli chcę sama kupić spiralę (w moim przypadku nowoczesną z serii Goldenlily), to ginekolog powinien być w stanie ocenić odpowiedni rozmiar takiej wkładki prawda? Choćby na podstawie badania USG. Czy którejkolwiek z Was przed zakładaniem lekarz coś mówił o różnych kształtach czy rozmiarach? (Wiem że jedne bardziej bolą inne mniej przy zakładaniu, jednak mnie najbardziej niepokoi fakt tego że jak będzie już "w" to niektóre z Was i Waszych partnerów je jednak CZUJE)
No i ile z was ma dodatek złota czy słyszało tych wkładkach ze złotem, srebrem i platyną (oprócz miedzi)? Mirena mnie wogóle nie interesuje, z różnych powodów.

Ja nie mam spirali ze złotem, ale co do oceny macicy i dopasowania wkładki to mogę się wypowiedzieć.
Miałam dwie wkładki: pierwszą miesiąc, bo była źle założona. Nie była dopasowywana do kształtu macicy, tylko po prostu takie lekarz ma w gabinecie i takie zakłada (była o kształcie T). Nie byłam przekonana, poszłam gdzie indziej zrobić sobie usg, żeby sprawdzić co i jak: no i lekarz robiący usg powiedział, że spirala jest wg niego za mała, poz tym niezbyt dopasowana do macicy, i rzeczywiście źle umieszczona.
Z wynikami poszłam do innego ginekologa, powiedziałam, że nie jestem zadowolona z tego co mam, pokazałam wyniki i zapytałam się o zdanie. Usłyszałam, że przy takim kształcie macicy jak na usg - spirala w kształcie T to kiepski pomysł i bardziej pasuje tu multiload. Po dyskusji, umówiłam się na wyjęcie podczas najbliższej miesiączki tego co mam i włożenie multiload, która sama kupiłam (ten lekarz nie magazynował spiral w gabinecie). Dyskusja była długa, bo choć lekarz powiedział, że pierwsza spirala jest źle założóna, to nie chciał narażać mnie na koszty i powiedział, żebym wróciła z reklamacją tam gdzie ją zakąłdano. Ale ja już nie chciałam ryzykować.

I coś dodam: zakładania multiload - mimo, że szersza i się nie składa w aplikatorzez w ogóle nei czułam, w przeciwieństwie do zakąłdania i wyjmowania pierwszej spirali.

[Amouage]

Dzięki!!! To bardzo cenne doświadczenie. Sądzę że każda dziewczyna przed założeniem powinna dokładnie temat z lekarzem, a nie montować "jak leci".

Dobrze że tak to się skończyło i nie miałaś większych problemów!
pozdro

[paula78]

Napisane przez kirki

Ja nie mam spirali ze złotem, ale co do oceny macicy i dopasowania wkładki to mogę się wypowiedzieć.
Miałam dwie wkładki: pierwszą miesiąc, bo była źle założona. Nie była dopasowywana do kształtu macicy, tylko po prostu takie lekarz ma w gabinecie i takie zakłada (była o kształcie T). Nie byłam przekonana, poszłam gdzie indziej zrobić sobie usg, żeby sprawdzić co i jak: no i lekarz robiący usg powiedział, że spirala jest wg niego za mała, poz tym niezbyt dopasowana do macicy, i rzeczywiście źle umieszczona.
Z wynikami poszłam do innego ginekologa, powiedziałam, że nie jestem zadowolona z tego co mam, pokazałam wyniki i zapytałam się o zdanie. Usłyszałam, że przy takim kształcie macicy jak na usg - spirala w kształcie T to kiepski pomysł i bardziej pasuje tu multiload. Po dyskusji, umówiłam się na wyjęcie podczas najbliższej miesiączki tego co mam i włożenie multiload, która sama kupiłam (ten lekarz nie magazynował spiral w gabinecie). Dyskusja była długa, bo choć lekarz powiedział, że pierwsza spirala jest źle założóna, to nie chciał narażać mnie na koszty i powiedział, żebym wróciła z reklamacją tam gdzie ją zakąłdano. Ale ja już nie chciałam ryzykować.

I coś dodam: zakładania multiload - mimo, że szersza i się nie składa w aplikatorzez w ogóle nei czułam, w przeciwieństwie do zakąłdania i wyjmowania pierwszej spirali.

pytanie co cie sklonilo zeby pojsc do innego gina na sprawdzenie spirali ?mialas jakies klopoty ?problemy ?zreszta co mozna powiedziec o spirali i jej dzialaniu po miesiacu ?

przeszlas przez 3 ginow -pierwszy zakladal-kolejny sprawdzenie i kolejny ?po co ?

lekarze rzadko sie ze soba zgadzaja a kazdy ciagnie w swoja strone i proponuje cos innego czesto cos z czego maja profity.

[Wiedziemka]

z tymi nitkami to można przyciąć, bo przy pewnych pozycjach penetracja jest głębsza i wtedy partner może czuć nitki

wszystkie wkładki poza Mireną mają w sobie miedź, tyle, ze co najwyżej jest ona w postaci rdzenia otoczonego innym metalem

wydaje mi się, ze z tą Ancorą to faktycznie wahania hormonalne, bo ginekolog mi zakładajacy Mirenę "montował" głównie Ancory, bo podobno dobrze "siedzą" i bardzo rzadko sprawiają kłopoty

[kirki]

Napisane przez paula78

pytanie co cie sklonilo zeby pojsc do innego gina na sprawdzenie spirali ?mialas jakies klopoty ?problemy ?zreszta co mozna powiedziec o spirali i jej dzialaniu po miesiacu ?

przeszlas przez 3 ginow -pierwszy zakladal-kolejny sprawdzenie i kolejny ?po co ?

lekarze rzadko sie ze soba zgadzaja a kazdy ciagnie w swoja strone i proponuje cos innego czesto cos z czego maja profity.

I właśnie dlatego nie należy wierzyć pierwszemu lepszemu lekarzowi, tylko niezależnie sprawdzić.
Nie rozumiem cię. Lepiej się upewnić jak ma się wewnętrzne poczucie, że coś jest nie tak, niż potem przekonać się, że coś nie działa "bo po co chodzić po lekarzach".

[paula78]

Napisane przez kirki

I właśnie dlatego nie należy wierzyć pierwszemu lepszemu lekarzowi, tylko niezależnie sprawdzić.
Nie rozumiem cię. Lepiej się upewnić jak ma się wewnętrzne poczucie, że coś jest nie tak, niż potem przekonać się, że coś nie działa "bo po co chodzić po lekarzach".

skoro na zalozenie idzie sie do 1 lepszego to sie nie dziwie ze mu nie ufalas i poszlas do innego jednak z mojego doswiadczenia wiem ze co lekarz to inna opinia a jeszcze jak sie trafi na jakiegos z kompleksami to wyjsmieje przy pacjencie poprzedniego lekarza i jego sposob leczenia.

zapytalam po co poszlas do kolejnych ?czy mialas jakies fizyczne objawy i tylko stad moje zdziwienie "sprawdzania" kolejnych lekarzy.

szkoda ze nie wrocilas do lekarza ktory ci zakladal na kontrole ,moze wtedy tez zauwazylby ze jest cos nie tak a tak uwazasz ze jest zlym lekarzem a moze nie potrzebnie.mozna by mu tez powiedziec o swoich przeczucicahc i obawach i wtedy zobaczyc jego reakcje i ew. szukac kolejnego niezaleznego.
i tylko o to mi chodzilo.

[wiktym80]

Napisane przez kirki

I właśnie dlatego nie należy wierzyć pierwszemu lepszemu lekarzowi, tylko niezależnie sprawdzić.
Nie rozumiem cię. Lepiej się upewnić jak ma się wewnętrzne poczucie, że coś jest nie tak, niż potem przekonać się, że coś nie działa "bo po co chodzić po lekarzach".

Jakbys mogła napisać czym się objawiało to "wewnetrzne poczucie" jak piszesz (objawy Ciebie niepokojące)? Na co zwrócic uwagę?

[Wiedziemka]

Napisane przez kirki

I właśnie dlatego nie należy wierzyć pierwszemu lepszemu lekarzowi, tylko niezależnie sprawdzić.
Nie rozumiem cię. Lepiej się upewnić jak ma się wewnętrzne poczucie, że coś jest nie tak, niż potem przekonać się, że coś nie działa "bo po co chodzić po lekarzach".

tu się zgodzę z paulą
dlaczego najpierw nie poszłaś do lekarza, który zakładał wkładkę? to pytanie z czystej ciekawości, bo co do weryfikowania diagnoz, jeśli czujesz, że nie są wystarczające - masz rację

[gosiab08]

Witam
Jestem tu nowa, ale postanowiłam coś sobie naskrobać. Przeczytałam caluśki wątek (63 stroniczki) zajęło mi to troszkę czasu, ale było warto, to naprawde ogromna skarbnica wiedzy!!!Bo myślę sobie że żaden lekarz(facet oczywiście), choćby nie wiem jaki był świetny, rzetelny itp., to nigdy tak dokładnie nie powie co się czuje ze spiralką i jakie mogą być problemy, bo on tego mieć nie będzie i tylko w teorii może nam wytłumaczyć, a jak wiadomo teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką.Dlatego duży pokłon dla Was za tyle informacji.

Nie mówie że nie należy iść do gina w tej sprawie po prostu to jest taki komfort psychiczny poczytać jak to jest u kogoś kto ma spiralkę.No trochę chyba zamotałam ale mam nadzieje że mnie rozumiecie.

No ale do rzeczy. Chciałabym sobie założyć spiralkę ale mam pewne wątpliwości, otóż mam skłonność do nawracających infekcji i dlatego się obawiam bo jak pisałyście to spiralka wywołuje ciągły stan zapalny więc czy u mnie to nie będzie przeciwwskazaniem? aha i jeszcze przebyte zapalenie przydatków

No i poczytałam sobie o tych wkładkach Goldlilly, no i tam było że są takie specjalne Goldlilly Exclusive które zapobiegają różnym zapaleniom, więc już się ucieszyłam, ale jak doszłam do przeciwwskazań zakladania to wlaśnie były nawracające infekcje.Więc całkiem się pogubiłam.

Aha i jeszcze były takie specjalne dla uczulonych na miedź z plastiku i złota.To tak dla zainteresowanych bo było kilka pytań o to.

Ale się rozpisałam

Pozdrawiam

[Wiedziemka]

gosiu, obawiam się, że niestety nawracające infekcje i zapalenie przydatków będą przeciwwskazaniem do stosowania, ale upewnij się konsultując z lekarzem ten stan (z tego co wiem, chyba tylko przy Mirenie to ma zasadniczo najmniejsze znaczenie)

plastikowe ze złotem? one wszystkie są plastikowymi kształtkami z nawiniętym tylko miedzianym druciekiem, bądź drucikiem z innego metalu z miedzianym rdzeniem, ale czyste złote? aż zerknę (na stronie goldlily było?)

doczytałam - ta wkładka jest tylko plastikowa, nie ma tam żadnego metalu i jej skuteczność jest kilka procent niższa (96% piszą) - Goldenlily Plastic bodajże sie to nazywa

[gosiab08]

Tak, dokładnie o tą mi chodziło.

"4. Goldlily- Plastic
Goldlily- Plastic jest stworzona specjalnie dla pacjentek szczególnie wrażliwych na metal. Kształt Goldlily - Plastic został zmodyfikowany. Jednak powszechnie wiadomo, że skuteczność mechanicznych środków antykoncepcyjnych zrobionych z plastiku jest niższa ( 96 %) od tych które zawierają stop złota / srebra z miedzią. "


No tak myślałam że z tymi infekcjami to nie przejdzie, ale zapytam jeszcze lekarza, albo dwóch najlepiej, może jednak się uda.

[Wiedziemka]

spytaj, jasne, my wyroczniami nie jesteśmy, a lekarz to jednak ekspert (przynajmniej powinien być)
tu problem to jest raczej w nitkach, po których drobnoustroje chorobotwórcze mogą się przedostać dalej (z tego co wiem, tylko Mirena tworzy w szyjce czop blokujący takie migracje)

[aga34]

witam wszystkich zwracam sie do osób które mają załozone wkładki
wiec tak w poniedziałek miałam złozona wkładke 6 dnia cyklu lekarz poinformowała mnie ze juz jestem zbezpieczona odrazu i wczoraj doszło do zblizenia z moim facetem a dzis przecztałąm w necie ze powinno sie odczekac jakis tydzien na innej stronie ze nia ma potrzeby czekac jak myslicie czy wczorajsza sytuacja była bardzo ryzykowna poztym wczoraj nie krwawiłam juz a dzis na nowo pokazuje sie krew
jesli ktos moze odpowiedziec z góry bardzo dziękuje

[MySSaaa]

a ja ma pytanie czy libido spada tak jak przy tabletkach jezlei ma sie wkladke? bo juz nie wiem co robic

[ukrycior]

Napisane przez MySSaaa

a ja ma pytanie czy libido spada tak jak przy tabletkach jezlei ma sie wkladke? bo juz nie wiem co robic

Nie.

[paula78]

Napisane przez aga34

witam wszystkich zwracam sie do osób które mają załozone wkładki
wiec tak w poniedziałek miałam złozona wkładke 6 dnia cyklu lekarz poinformowała mnie ze juz jestem zbezpieczona odrazu i wczoraj doszło do zblizenia z moim facetem a dzis przecztałąm w necie ze powinno sie odczekac jakis tydzien na innej stronie ze nia ma potrzeby czekac jak myslicie czy wczorajsza sytuacja była bardzo ryzykowna poztym wczoraj nie krwawiłam juz a dzis na nowo pokazuje sie krew
jesli ktos moze odpowiedziec z góry bardzo dziękuje

wdg. mnie nie ma ryzyka ,chociaz z szalnczymi pozycjami poczekalabym do kontroli usg :-D

plamienie po zalozeniu moze wystepowac nawet pol roku.

[paula78]

Napisane przez MySSaaa

a ja ma pytanie czy libido spada tak jak przy tabletkach jezlei ma sie wkladke? bo juz nie wiem co robic

czytalam ze libido moze sie wahac przy wkladce z hormonami .
przy pozostalych nic nie wplywa na gospodarke hormonalna wiec i libido jest naturalne.

[Wiedziemka]

wkładka działa od razu
przy hormonalnej można odczuwać wahania na początku, ale z czasem normalnieje (za mała dawka hormonu na trwały wpływ)

[aga34]

mam jeszcze jedno pytanie zauwazyłam u siebie sluz białkopodobny czyli płodny czy majac wkładke ten sluz powinien byc taki bo z tego co mi mówiono on sie zageszcza i sama nie wiem odbyłam stosunek i cały czas mysle czy wkładka zrobi swoje

[paula78]

Napisane przez aga34

mam jeszcze jedno pytanie zauwazyłam u siebie sluz białkopodobny czyli płodny czy majac wkładke ten sluz powinien byc taki bo z tego co mi mówiono on sie zageszcza i sama nie wiem odbyłam stosunek i cały czas mysle czy wkładka zrobi swoje

nie zauwazylam aby po zalozeniu spirali sluz sie zmienil a jednoczesnie spirala robi swoje .

[aga34]

dzięki za odpowiedz troche sie uspokoiłam
a czy wy na poczatku tez miałyscie taką niepewnosc prz stosowaniu spirali bo jakos strasznie niepewnie sie czuje jutro ide na kontrol zobaczymy co powie gin mam nadzieje ze wszystko bedzie oki

[ukrycior]

Napisane przez aga34

dzięki za odpowiedz troche sie uspokoiłam
a czy wy na poczatku tez miałyscie taką niepewnosc prz stosowaniu spirali bo jakos strasznie niepewnie sie czuje jutro ide na kontrol zobaczymy co powie gin mam nadzieje ze wszystko bedzie oki

Nie, ja pewna od pierwszego dnia.

Okres mi się spóźnia, dziś 4 dzień, a ja spokojna jak zawsze.

[gonia 35]

Dziewczyny doradzcie mi .
Otóż biorę pigułki ,ale ze względów zdrowotnych muszę je jak najszybciej odstawić.Jestem przy 5 tabl.Dzisiaj dzwoniłam do ginekolog z zapytaniem czy mogę załozyć sobie spiralę bez czekania na krwawienie ,powiedziała że można ,że to zależy ode mnie , bo nie ukrywa że trochę boli ,ale może mi znieczulić szyjkę.
Zastanawiam się bo jej nie dopytałam czy mogę odstawić pigułki od razu ,czy będę musiała je brać chociaż do 14 tabl. Jak myślicie ,czy wytrzymam ten ból,a czy ktoś ma założoną spiralę i macicę tyłozgiętą,czy to przeszkiadza w założeniu ,bo inny ginekolog powiedział mi że może się nie trzymać .proszę o odpowiedz.

[gonia 35]

Napisane przez gonia 35

Dziewczyny doradzcie mi .
Otóż biorę pigułki ,ale ze względów zdrowotnych muszę je jak najszybciej odstawić.Jestem przy 5 tabl.Dzisiaj dzwoniłam do ginekolog z zapytaniem czy mogę załozyć sobie spiralę bez czekania na krwawienie ,powiedziała że można ,że to zależy ode mnie , bo nie ukrywa że trochę boli ,ale może mi znieczulić szyjkę.
Zastanawiam się bo jej nie dopytałam czy mogę odstawić pigułki od razu ,czy będę musiała je brać chociaż do 14 tabl. Jak myślicie ,czy wytrzymam ten ból,a czy ktoś ma założoną spiralę i macicę tyłozgiętą,czy to przeszkiadza w założeniu ,bo inny ginekolog powiedział mi że może się nie trzymać .proszę o odpowiedz.

pilne proszę o odpowiedz,jutro jestem umówiona na wizytęi założenie spirali

[paula78]

Napisane przez gonia 35

Dziewczyny doradzcie mi .
Otóż biorę pigułki ,ale ze względów zdrowotnych muszę je jak najszybciej odstawić.Jestem przy 5 tabl.Dzisiaj dzwoniłam do ginekolog z zapytaniem czy mogę załozyć sobie spiralę bez czekania na krwawienie ,powiedziała że można ,że to zależy ode mnie , bo nie ukrywa że trochę boli ,ale może mi znieczulić szyjkę.
Zastanawiam się bo jej nie dopytałam czy mogę odstawić pigułki od razu ,czy będę musiała je brać chociaż do 14 tabl. Jak myślicie ,czy wytrzymam ten ból,a czy ktoś ma założoną spiralę i macicę tyłozgiętą,czy to przeszkiadza w założeniu ,bo inny ginekolog powiedział mi że może się nie trzymać .proszę o odpowiedz.

mozesz odstawic pigulki ale jak odstawisz moze nastapic krwawienie,plamienie ,chociaz dziwi mnie ze ktos zapisal ci pigulki a po 5 musisz odstawic.

tylozgiecie nie przeszkadza w niczym .bol moze nie bedzie duzy bo to indywidualne odczucie ,jednych bolalo-mnie ,inni poszli na zakupy po zalozeniu

[ukrycior]

Napisane przez paula78

mozesz odstawic pigulki ale jak odstawisz moze nastapic krwawienie,plamienie ,chociaz dziwi mnie ze ktos zapisal ci pigulki a po 5 musisz odstawic.

tylozgiecie nie przeszkadza w niczym .bol moze nie bedzie duzy bo to indywidualne odczucie ,jednych bolalo-mnie ,inni poszli na zakupy po zalozeniu

Co nie znaczy, że na zakupach omal nie mdleli przed regałem

[paula78]

Napisane przez ukrycior

Co nie znaczy, że na zakupach omal nie mdleli przed regałem

sie domyslila ,że to o niej napisałam :-D

[ukrycior]

Napisane przez paula78

sie domyslila ,że to o niej napisałam :-D

Zdaje się, że tylko ja byłam taka aparatka...

[gonia 35]

Napisane przez paula78

mozesz odstawic pigulki ale jak odstawisz moze nastapic krwawienie,plamienie ,chociaz dziwi mnie ze ktos zapisal ci pigulki a po 5 musisz odstawic.

tylozgiecie nie przeszkadza w niczym .bol moze nie bedzie duzy bo to indywidualne odczucie ,jednych bolalo-mnie ,inni poszli na zakupy po zalozeniu

Pigułki to ja biore juz od paru lat ,ale teraz mnie choroba postawiła do muru i dlatego musze odstawić ,a nie chce zostać bez żadnej antykoncepcji.

[gosiaborkowska]

Witam Forumowiczki,
własnie sie zarejestrowałam i jak na razie będę sie poruszac, powoli

Mam spirale od 08.12.2008 czyli drugi m-c.
Zafundowałam sobie Multiload CU250/CU375 500 zł z założeniem i USG po.
Zakładałam 2 dnia okresu, bolało, ale do przezycia (jestem po 2 porodach). Okres był potem normalny, ale miałam stracha bo sie naczytałam, o wypadaniu i takich tam. PO założeniu dostałam antybiotyki, które niestety spowodowały grzybice, wiec po 1 okresie wylądowałam, po lekarstwa pzreciwgrzybiczne. Leczylismy sie oboje z mężem.
Fakt, przed okresem zaczynam plamic, tak ze 3 dni przed. Okres był męcząco intensywny, i dłuższy niz przed włożeniem.
Teraz mam jajeczkowanie, od wczoraj mnie boli dół brzucha, i dzis zaczęłam lekko różowo plamic.
Łyknęłam no-spe, i juz tak nie boli, ale martwi mnie plamienie.
Lekarz mówił ze organizm sie przyzwyczaja 2-6 m-cy. Jest to troche męczące.

Jak na razie jestem zadowolona, mąż też, trauma kolejnej ciązy mu minęła, i seks jest przyjemniejszy.

To chyba tyle, jak na wstep i tak lekko przydługo.